DANE
Imię:Ruumei
Nazwisko:Meteki
Profesja: Hollow
Płeć:M
Wiek:25
Waga:36kg
Wzrost:70cm Długość ciała: 160cm
Wygląd:
Zaczynając opisywać wygląd istoty, jaką jest Ruumei, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na jego podobieństwo do jednego ze zwierząt – mowa tu o wilku, którego formę przybrał pusty. Jednakże wiele różni drapieżnika od potwora. Rozpocznijmy od głowy pustego – stanowi ją dość osobliwa kościana maska. Zarówno na górze, jak i po bokach od dołu, znajdują się średniej długości wypustki, przypominające kolce. Te pierwsze pełnią funkcję uszu, natomiast drugie, będące nieco krótsze od górnych, nie mają określonego zadania. Idąc dalej można zauważyć krwistoczerwone oczy i dość sporych rozmiarów pysk, którego uwieńczeniem jest bordowy nos. Pysk pustego wypełnia liczna ilość ostrych kłów o stożkowej formie. Dwa przednie zęby są znacząco większe i grubsze od pozostałych, co ułatwia rozszarpywanie ofiar. Żuchwa Ruumei’a również posiada dwie wypustki po bokach o ostrym zakończeniu. Całość maski utrzymana jest w dwóch barwach – bieli i bordo. Od czubka spiczastych uszu aż nad oczy przechodzą pierwsze linie w barwie bordo, natomiast kolejne ciągną się od strefy pod uszami, zahaczają pod okolicę oczu w prostej linii, aby w niedalekiej odległości od nosa zawrócić i zakończyć się tuż za linią uzębienia. Również na żuchwie da się zauważyć bordową barwę, która znajduje się od strony głowy pustego. Przejdziemy teraz dalej, a dokładniej do szyi i korpusu Meteki’ego. Od głowy, którą stanowi kościana maska, aż po brzuch ciągnie się gęste, długie futro o śnieżnobiałym odcieniu. Pomiędzy przednimi łapami, od przedniej strony, znajduje się dziura, która jest pozostałością po łańcuchu duszy. Reszta tułowia pustego również pokryta jest futrem, choć nie jest ono już takie okazałe jak te na szyi. Na grzbiecie bestii widoczne są biało-bordowe kolce, których długości rosną w kierunku od szyi do ogona, gdzie na końcowy odcinku stają się tak samo krótkie jak na początku. Ogon Ruumei’a jest długi i gładki, zakończony szarą końcówką w kształcie grotu strzały. Na całej długości tego elementu ciała rozmieszczone są bordowe obręcze, których wielkość uzależniona jest od grubości ogona. Przejdźmy teraz do łap tego niezwykłego wilka. Początkowo górna ich część pokryta jest białym futrem, lecz od pewnego momentu zmienia się ich wygląd. Bowiem te fragmenty są gładkie, w szarym odcieniu, a na ich wierzchu w równych odstępach występują bordowe prostokąty. Zakończenie łap stanowią ostre, zawinięte na końcach pazury o czarnym kolorze.
Charakter:
O charakterze Ruumei`a można powiedzieć kilka rzeczy które na pewno wyróżnią go to na tle innych pustych. Po pierwsze ma tendencje do zabaw ze swoją ofiarą, co może być wadą jak i zaletą zależy oczywiście kto padnie na odstrzał. Jest typowym łowcą który wyznacza Sobie pewne cele i pragnie je osiągnąć za wszelką cenę. Jednak mimo wszystko jeżeli widzi że jakaś z jego ofiar nie ma zamiaru uciekać bądź stawiać oporu wtedy bez patyczkowania pożera ową duszę. Meteki ceni sobie spokój jednak szuka kogoś na kształt przyjaciela co jest dziwne dla istoty która nie powinna "marzyć". Warto także wspomnieć że wyznaję zasadę "To nie moja sprawa nie warto się mieszać" jednak zdarzają się przypadki gdzie np. Chce ukraść innemu pustemu duszę i pożreć go razem z nią, wszystko to zależy od sytuacji i głodu. Chociaż mimo wszystko woli pozostawać biernym obserwatorem takich sytuacji, podejmuje więc większe działania gdy sytuacja tego wymaga lub jeżeli zagraża mu coś bezpośrednio. Nie ma własnego zdania na wiele tematów. Dodatkowo ma dość dobrą zdolności oceniania sytuacji. Jest także strasznie pamiętliwy przez co może latami żywić urazę i kontynuować egzystencję z chęcią zemsty. Krótko mówiąc jeżeli ktoś go zaatakuje ten także odpowie atakiem. Jest przeciwny słuchaniu się innych i sam woli wybierać ścieżki którymi chodzi. Warto wspomnieć że rozwinęła się także u niego inteligencja dzięki której to wszystko się dzieje gdyby nie ona był by pewnie skorupą krzyczącą "jeść, jeść" a pewnie w końcu i tak sam by został zjedzony. Więc podsumowując wszystko... mamy do czynienia z dziwnym osobnikiem.
Historia:
Historia Meteki'ego jest tak samo nietypowa jak on sam. Zaczęła się, gdy obudził się w opuszczonym budynku, czując ogromny ból w sobie i nie znając jego przyczyny. Wokół niego znajdowały się liczne drewniane skrzynki, w których zadomowiły się stada polnych myszy. Farba na ścianach była już na tyle stara, że odchodziła ona w wielu miejscach. Gdzieniegdzie dały się zauważyć także ślady pleśni. Wracając do Ruumei'a - można by rzec, że on nawet nie myślał dlaczego czuje to silne uczucie bólu i głód. Instynktownie wręcz biegł przed siebie, jakby coś wyczuwał. Jednak nie było wiadome co tak naprawdę czuł pusty. Zawył on, mimowolnie czując, że źródło, którego szukał, jest blisko, a wręcz tak blisko, że szalał na jego punkcie. Nagle zobaczył młodego mężczyznę z łańcuchem w klatce piersiowej. Ubrany był w szare dżinsy i niebieską koszulę w kratę. Czuprynę przyszłej ofiary stanowiły kruczoczarne włosy o średniej długości, które poddawały się kolejnym podmuchom wiatru. Gdy go ujrzał rzucił się desperacko do ucieczki. Ten jednak nie odpuszczał i ruszył za nim. Był szybszy, jednak nie zaatakował go od razu, by go zjeść, a przebiegł raz obok niego, zachodząc mu drogę. Tamten jednak się nie poddawał, ponownie zaczął biec zmieniając kierunek ruchu, aczkolwiek i to nie poskutkowało. Był zgubiony co było zrozumiałe. Pusty przebiegł obok kilka razy, a następnie się na niego rzucił, posilając się niczym rządna krwi bestia. A co potem? Cisza i spokój, tułanie się bez celu po Karakurze, a raczej jej obrzeżach. W jego egzystencji nie było nic ciekawego, aż do czasu pewnego incydentu, gdy znów pojawiła się ta euforia z ponownie zaczętego polowania. Po raz kolejny pojawił się krzyk, który pokazywał o czym myśli nasz tępy pożeracz. Zaczął biec do miejsca, gdzie była wyczuwalna energia. A tam? No właśnie, tam nic nie było w zasięgu wzroku wygłodniałego wilka. Jednak on nie dawał za wygraną, czuł to i nie dawało mu to spokoju. Wręcz pojawiały się u niego objawy szaleństwa, głód go desperacko wyniszczał. Wtedy ujrzał ją - kobietę w sukience, która stała na dachu budynku. Dziewczyna miała około szesnastu lat, posiadała długie, rudawe włosy. Na jej kwiecistej sukience, która była lekko poszarpana w kilku miejscach, można było zauważyć plamy krwi, tak samo jak na jej twarzy. Możliwe, iż stanowiła ofiarę wypadku.Była inna niż jego wcześniejsza ofiara, było w niej coś dziwnego... coś co nie dawało mu spokoju. Ruumei wyruszył, aby ją zdobyć dla siebie. Dostając się na dach ujrzał ową dziewczynę. Jej łańcuch losu już prawie całkiem zniknął, a to by wyjaśniało dlaczego biły od niej takie pokłady energii. Chęć pochłonięcia kobiety była ogromna, lecz nawet widząc taką bestię, jaką był Meteki, dziewczyna nie zareagowała. Była obojętna na wszystko, nic ją nie interesowało - była już tylko bytem, który cierpiał, a bóg śmierci nigdy nie nadszedł, aby pozwolić tej zjawie odejść w spokoju. Nie... to się tak nie skończy, wszyscy znaliśmy już ten scenariusz. Musiała ona stać się posiłkiem dla pustego, aby ulżyć jego bólowi. Stanowiła coś na wzór narkotyku dla narkomana, który schodził z głowy. Minęło zaledwie kilka chwil, a na miejscu zdarzenia został już tylko sam oprawca. Czy aby na pewno? Nagle w tej bezmyślnej formie pustego pojawił się szczątki świadomości, które przerodziły się po chwili w coś na rodzaj mózgu? Tak... Właśnie w ten sposób ten hollow otrzymał zdolność myślenia. Może nie były to cuda, jednak to już był pierwszy krok na drodze ku staniu się czymś, co nie będzie bezmyślną maszyną do zabijania. Oprócz szczątkowej inteligencji pojawiła się intencja, że będzie on mógł się wiele nauczyć, a przynajmniej więcej niż wszystkie inne zamaskowane potwory. Co ciekawe, miał też wrażenie, że pamięta kilka rzeczy, które wręcz się wzięły znikąd... Poznał swoje imię, a także to, że ma zaburzenia z widzeniem pewnych barw. Nasz półgłówek miał świadomość, że w dawnym życiu posiadał ułomność, zwaną daltonizmem. Choroba ta utrudniała nieco codzienne działania, także związane z polowaniem. Na domiar tego wszystkiego pojawiła się nieodparta chęć znalezienia dla siebie bratniej duszy. Mijały kolejne dni i tygodnie, które stanowiły wieczne polowanie na co rusz nowe ofiary. Wśród nich znalazły się zarówno dzieci, jak i osoby starsze. Byli to między innymi: siedmiolatek z placu zabaw, staruszek siedzący wciąż w tym samym miejscu, którym była ławka znajdująca się w parku, a także para bliźniaków, która przerażona sama pozwoliła się wchłonąć pustemu. Z biegiem czasu i posilaniem się kolejnymi słabymi duszami, inteligencja Meteki'ego rozwinęła się na tyle, że zrozumiał jak wykorzystać takich bez mózgów jak on sam kiedyś był. Ale nigdy nie miał na to okazji... Teraz jednak miał pewien cel - chciał być silniejszy i sprawniejszy fizycznie. Nie wolno też zapomnieć o aspektach intelektualnych i duchowych, dlatego postanowił przygotowywać się do zmiany. W tym celu zdecydował się udać do miejsca, które wydawało mu się znajome, jednakże nigdy tam tak naprawdę nie był. Dlaczego tak było? To zagadka nie do rozwiązania. Meteki czuł podświadomą więź z tym miejscem i znał do niego drogę. Czuł bowiem, że jak dostanie się już na wielkie białe piaski, to zbyt szybko nie wróci z tejże drogi. W końcu postanowił zrobić właśnie to - nie widząc jak, po prostu dostał się wprost do Hueco Mundo. Podczas wyruszenia do tego miejsca podświadomie otworzył gargantę i przeszedł przez nią. W trakcie tego manewru czuł się otępiały tak jak było kiedyś. To była dziwna sprawa, lecz w tym oto miejscu czuł się jakby zadomowimy. Może to właśnie tutaj się urodził? To było pytanie, na które chciał znaleźć odpowiedź. Co gorsza, kompletnie nie wyczuwał tutaj żadnego reiatsu. Czy to dlatego, że nie posiadał takich umiejętności, a może faktycznie niczego innego tu nie było? Chyba nie pozostało nic innego jak przedrzeć się przez pustynie mroku i spełnić swe cele, a także uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania. Miejsce, które stanowiło Hueco Mundo, zadziwiło pustego. Wszędzie wokół panowała nicość - ziemię spowił biały piach, który odpychał bijącym od niego zimnem. Także niebo nie było zbyt gościnne dla nowych przybyszów, gdyż cały czas panowała noc. Mimo tych wszystkich przeciwności, miejsce to przypadło do gustu Meteki'emu. Czuł, że odnalazł tu spokój. To uczucie było jednak chwilowe, ponieważ nadal nie wiedział co uczyni, gdy powróci uczucie głodu palącego go od środka.
Pieniądze:
STATYSTYKI
Atrybuty:
Siła: 5
Szybkość: 8(+2+1)
Zręczność: 5
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 10(+9-4)
Psychika: 5
Reiatsu: 7(+2)
Kontrola Reiatsu: 7(+2)
Umiejętności Specjalne:
Escudo de piel:
Technika jest dość prosta. Polega ona na tym że włosy na ciele pustego szybko go obrastają tworząc wytrzymałą powłokę która chroni go przed atakami. Escudo de piel niestety posiada pewien minus, podczas osłonienia całego ciała nie możemy atakować, a także pożera średnie zasoby reiatsu. Wraz z każdą ewolucją technika może znieść więcej i obrażeń.
Garras de acero:
Kolejna umiejętność Metekiego tym razem jest ona pasywno/ofensywna. Wydłuża ona nasze pazury do wielkości 12 centymetrów. Owe szpony są dość wytrzymałe i służą oczywiście do zadawania dodatkowych obrażeń. Można je także wykorzystać do wspinania po ścianach czy też dostania się do innych miejsc trudno dostępnych.
Minusem tej techniki jest spowolnienie ponieważ bieganie na czterech łapach z takimi krogulcami może być dość nieprzyjemne.W przyszłości gdy nasz bohater będzie poruszał się na dwóch nogach minus ten nie będzie aż tak bardzo odczuwalny. Technika zjada znikome pokłady reiatsu podczas aktywacji i dezaktywacji.
Génesis olvidada -Oscuridad Infinita:
Jest to umiejętność z największym potencjałem bojowym która daje nam możliwość stworzenia ciemności na obszarze 30 metrów. Ofirze złapanej w tę technikę wydaje się jak by była w totalnej pustce. Widzi tylko swoje ciało, a czasem może dostrzec czerwone oczy swojego oprawcy. Owa umiejętność daje nam dużą mobilność, a także pozwala na walki z silniejszym przeciwnikiem od nas. Jej wadą jest to że możemy w nią złapać tylko jedną osobę. Możliwe jest jednak że w późniejszym czasie to się zmieni. Maksymalny czas trwania to dwie tury po aktywacji. Koszt reiatsu w pierwszej turze jest słabo odczuwalny natomiast w drugiej jest to średnia ilości.
OGÓLNE
Udźwig:50
Prędkość (śr.):7
Prędkość (max.):24
PŻ (Punkty Życia):50
PR (Punkty Reiatsu):49
Techniki
Umiejętności:
Mózg
Opis: Jesteś hollowem, któremu inne mogą tylko pozazdrościć inteligencji. Nikt Ci nigdy raczej nie powie, iż nie masz mózgu.
Premie: Jesteś pustym geniuszem(ułatwienia - podpowiedzi MG).
Wymagania: Inteligencja: 10, wrodzone.
--------------------------------------------------------
Dominator
Opis: Niektóre hollowy zaraz po powstaniu łączą się z innymi. Gdy tylko zdobędą trochę siły, przejmują nad nimi kontrolę.
Premie: Łatwiej Ci stać się Adjuchasem i Vasto Lorde (ułatwienia MG).
Wymagania: Inteligencja: 8, Psychika: 5, wrodzone.
-----------------------------------------------------------------
Umiejętny
Opis: Hollow z tym atutem zamiast dwóch specjalnych umiejętności posiada trzy.
Premie: Trzy specjalne umiejętności zamiast dwóch. Wszystkie oczywiście wymyśla MG.
Wymagania: Inteligencja: 7, wrodzone.
-----------
Możliwość otworzenia garganty.
Wady:
Daltonizm - 1 pkt
Opis: Normalna choroba o tej nazwie oznacza, iż postać nie widzi jednego lub dwóch kolorów. Ze względów na fatalne zestawienie genów osoba obdarzona tą wadą traci jednak postrzeganie wszystkich barw, nie licząc czerni i bieli. Osoba taka dostrzega co prawda różne mieszanki tych dwóch kolorów, nigdy jednak nie zrozumie czym jest prawdziwa czerwień, błękit czy zieleń. Niekiedy przypadłość taka może być problematyczna, choć wykonywanie normalnych, codziennych obowiązków nie sprawia zazwyczaj większych trudności.
Premie: Utrudnienia MG.
Wymagania: Wrodzone.
