Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Pierwszoroczni na start! [zakończony]

Go down 
+2
CZaras
Imperator Kuchiki
6 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
AutorWiadomość
CZaras


Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket1044/1044Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket12865/12865Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (12865/12865)

Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Pierwszoroczni na start! [zakończony]   Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty2017-05-26, 14:15

będę odpisywał na Wasze pytania po kolei, żeby nie przedłużyć, taka wola Imperatora, także nie wkurzajcie się, że się w kolejkę wtryniam xd
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od razu po zakończeniu wypowiedzi Toshi zalał go pytaniami. Natsuo i tak było zaskoczony, że ten nie postanowił się z nim wykłócać, okazując w ten sposób nie zgodę na jego krytykę. Szlachcic nie wiedział czy ma się z tego cieszyć czy smucić, bo nie rozumiał czy wynika to ze smutku, który zalągł się w jego sercu po wydarzeniach z ubiegłego dnia, czy też przez przyspieszony proces dojrzewania wywołany ekstremalną sytuacją zagrożenia życia. Arystokrata uznał, że jest im winien całą prawdę i choć może coś powinien zataić to postanowił tego nie robić. Oddział V dał ciała, naraził ich na niebezpieczeństwo, więc chociaż powinien być wobec nich szczery. Shihouin, więc westchnął ciężko i powiedział:
- Nie będę Was okłamywał, lecz i tak wiele nie będę w stanie Wam powiedzieć, bo i ja wiem mało. Prawda jest taka, że spotkałem już wcześniej te istotę, lecz nie przedstawialiśmy się, że tak odpowiem od końca na Twoje pytania. Do mnie również dotarły plotki, ażeby mienił się nazwiskiem Tanaka, ale szczerze mówiąc nigdy go w Seiretei nie widziałem. Nie mam pojęcia, powiem Ci szczerze, myślę że póki nie wrócisz do domu i nie wypytasz rodziny o niego to nie powinieneś się tym przejmować. Bardzo możliwe, że to zwykła bzdura. Co do jego intencji to podejrzewam, że jedną z nich była zemsta dla mnie. W naszym poprzednim spotkaniu troche napsułem mu krwi i pewnie chciał się odegrać. Wątpie, jednak aby to była główna rzecz, która go tu ściągnęła, a raczej przypadkiem na nas wpadł i postanowił to wykorzystać, aby wyrównać stare rachunki... to jednak tylko moje domysły. Prawdziwego celu jego przybycia nie znam. Co do tego kim jest, a właściwie czym to tu też pozostaje wiele niewiadomych. Pewnym jest, że posiada umiejętności Shinigami, a również to że sprzymierzył się z potworami z Hueco Mundo. Podejrzewam, więc że jest upadłym Bogiem Śmierci, który z jakiegoś powodu zdezerterował z Soul Society, a schronienie znalazł wśród Pustych. To niestety też jest tylko hipoteza. Przykro mi, że mogę Wam podać tak niewiele faktów. - opowiedział szeroko odpowiadając na pytanie. Drugie było znacznie przyjemniejsze. Odpowiedział na nie, więc też nieco weselej, albo raczej mniej smutno:
- Póki co będę przebywał na terenie tutejszego obozu, a potem razem z Wami wyruszę do Seiretei... a przynajmniej tak jest w planie. Później będzie trochę ciężej, ale przeważnie można mnie znaleźć w obrębie Akademii Shino, albo terenów należących do V oddziału. Tak, gdy skończymy te naszą za pewne ostatnią rozmowę jako drużyna trzynasta, to będę do dyspozycji każdego z Was indywidualnie, wrazie potrzeby oczywiście. - zakończył już z leciutkim uśmiechem. Co on robił do cholery? Musiał napawać ich optymizmem, a nie swoim zachowaniem jeszcze bardziej dołować. Musiał wziąć się w garść i dać przykład, że po nawet ciężkim zdarzeniu trzeba zebrać się szybko do kupy, by wrócić do normalności. W końcu był pedagogiem na litość Króla Dusz, więc musi się zachowywać jak pedagog.
Powrót do góry Go down
Online
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket250/250Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket651/676Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (651/676)

Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Pierwszoroczni na start! [zakończony]   Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty2017-05-26, 16:31

Masakazu normalnie byłby zawiedziony i wściekły, że jego drużyna nie wygrała tylko dlatego, że dostali się na metę pierwsi. Nawet dla niego było jednak oczywiste że w ich sytuacji nic nie mogli w tej sprawie zrobić. Chłopiec i tak nie miał prawa prosić o więcej szczęścia. W przeciągu kilku minut spotkał Vizarda jak i Arrancara  i przetrwał obie konfrontacje będąc zaledwie uczniakiem. Chłopak mógł godzinami narzekać na to jak uparcie prześladuje go złośliwy los, ale już drugi raz jego życie wisiało na włosku i zostało ono oszczędzone. Miał tylko nadzieję, że gdy po raz kolejny spojrzy w oczu niebezpieczeństwu, nie będzie musiał żebrać o łaskę u opatrzności…

Młody Hayashi wysłuchał uważnie przemowy opiekuna. Gdy Shihounin rozpoczął krytykę zaadresowaną w stronę Shirotoriego i Toshiego, Masakazu odczuwał dziką satysfakcję w momentach w których pokrywała się ona z jego własną. Gdy jednak Natsuo-senpai skończył początkujący shinigami spojrzał na obu swoich kolegów. Postanowił samemu ich osądzić starając się powstrzymać osobiste urazy do obu jego partnerów od wpływu na ostateczną oceną nastolatka.

Najpierw spojrzał na Shiro. Zastanawiał się jak długo młodzieniec był uczniem Akademii. Czy zapisał się w wieku podobnym do jego i przez wszystkie te lata nie udało mu się jej ukończyć? A może wybrał karierę Boga Śmierci niedawno, tak jak on by to zapewne ostatecznie zrobił, gdyby mniej sukcesywnie oparł się narzucanej mu przez rodziców woli? Czy tak jak wielu zagubionych młodych ludzi chwycił się idei stania się wojownikiem, ponieważ inne jego próby wkroczenia w dorosłe życie zawiodły? Tak czy inaczej, Masakazu miał nadzieje, że w jego wieku będzie on już pełnoprawnym shinigami. Jak sprawował się jako przywódca? Zdaniem nastolatka traktował go i Toshiego za bardzo z góry. Czy to przez jego wiek, jego korzenie, czy też funkcje przywódcy w zespole. Odmawiał im zaufania. Podejmował decyzje bez konsultacji z nimi nawet gdy był na to czas. Oceniał ich morale sprawiając wrażenie nie przejmowania się własnymi. Tak, był starszy od swoich kolegów. Tak, był od nich nieco mądrzejszy. Ale młody Shihounin był od niego pięć lat młodszy, a osiągnął o tyle więcej. Uważał że szlachcic przeceniał swój autorytet. Młody Hayashi współczułby każdej wspólnocie, która wybrałaby go na swojego przywódcę, uważał on bowiem, że Shirotori wybitnie nie był dostatecznie dojrzały do tej roli. Tym niemniej jedno musiał mu przyznać. Oba razy, gdy drużyna spotkała się z niewiarygodnym ryzykiem, stanął mu naprzeciw. Był gotów postawić swojego życie na szali, nawet gdy Masakazu był zbyt przerażony i targany wątpliwościami. Mimo wszystko nie można mu było odmówić odwagi.

Następnie zwrócił uwagę na Toshiego. Gdyby w momencie gdy spotkali Yuzuru  wiedział ju z o ich wspólnych korzeniach, pod wpływem o wiele większej niż obecnie niechęci do rówieśnika zapewne zniżył się do implikacji na temat szaleństwa będącego dziedzicznym w rodzie Tanaka. Tak na szczęście nie było i od tego momentu miał wystarczająco czasu na ochłonięcie i obiektywną analizę jego zachowania. Ten chłopak definitywnie nie poświęcał wystarczająco dużo czasu na dokładne przemyślenie konsekwencji połowy swoich postępowań. Masakazu nie był jednak w pozycji do krytykowania chłopaka nigdy nie będąc w jego skórze. Dzieciństwo młodego Hayashiego, jak dalekie od kolorowego było nigdzie tak koszmarne jak to jego kolegi. Nastolatek przeżył tragedie za tragedią, a teraz jeszcze dowiedział się, że jest członkiem klanu razem z niebezpiecznym szaleńcem. Wszystkie te okropieństwa jakie napotkał w swojej egzystencji miały prawo utrudnić mu właściwy rozwój emocjonalny i psychiczny. Mimo wszystko, w przeciwieństwie do swojego kuzyna, prawdopodobnie ma jeszcze spore szanse wyrosnąć na porządnego shinigamiego.

W przeciwieństwie do Natsuo-senpai, ocenę samego siebie Masakazu zostawił sobie na sam koniec. W większości zgadzał się z tym co powiedział o nim ich młody Shihounin. Im dłużej czasu spędzał w Akademii, tym bardziej stawał się otwarty na krytykę innych osób niż on sam. Chłopak zgadzał się z zarzutami opiekuna. Nie można było polemizować z faktem, że chłopak ma całą masę wad, które wymagają jak najszybszej korekcji. Ze względu na jego uparty charakter, nie było zagwarantowanym, że nie popełni tego samego błędu jeszcze raz w przyszłości, ale od tej pory będzie się starał lepiej je unikać. Na ironie, nie zgadzał się jedynie z pochwałą na temat opuszczenia zespołu, gdy zostali oni zaatakowani przez renegata. Tak, nie mógł nic zrobić w tej sytuacji. Tak, gdyby został, mógłby pogorszyć sytuację. Co nie dawało mu spokoju, to że podjął tą decyzję, bo że musiał zrobił to, bo nie miał innego wyboru. Bo był ZBYT SŁABY by go mieć. Nawet fakt, że był dopiero początkującym, nie usprawiedliwiał mu tego wystarczająco. Młody Hayashi miał serdecznie dosyć bycia bez przerwy ratowanym przez innych. Chciał być użyteczny, bez względu na sytuację w jakiej się znajduje.

Gdy Toshii zapytał się o Yuzuru, chłopiec wysłuchał co szlachcicowi o nim wiadomo. W jego słowach coś mu jednak nie pasowało. Odniósł on wrażenie, że Natsuo-senpai nie został jeszcze o wszystkim należycie poinformowany. Postanowił jednak wypytać się go o to w bardziej prywatnych okolicznościach. Nie był pewien ile ma prawo powiedzieć publicznie. O ile nikt wokół niego o nic się go nie zapyta, chłopak jak zwykle milczy w trakcie dyskusji.
Powrót do góry Go down
Haruaki


Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Admin10
Haruaki


Mistrz Gry : Brak

Karta Postaci
Punkty Życia:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket110/110Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (110/110)
Punkty Reiatsu:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket110/110Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (110/110)

Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Pierwszoroczni na start! [zakończony]   Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty2017-05-26, 21:39

Właściwie Shirotori odpłynął jako pierwszy, więc średnio kojarzył fakty. Co działo się dalej? Pamiętał jedynie wtargnięcie tego dziwnego osobnika, którym kierowała wręcz zwierzęca furia. To tak, jakby lew próbował pozabijać wszystko wkoło, aby cokolwiek upolować. Tymczasem chłopak odzyskiwał zdrowie wewnątrz specjalnie przygotowanego namiotu. Trochę raził go fakt, że drużyna trzynasta przegrała. W zasadzie zdobyli tyle samo kulek, ale zasady pozostawały nieugięte... Kapitanowie mogliby chociaż trochę uwzględnić ich pomoc Natsuo. Co prawda misja wyglądała na samobójczą, jednak shinigami tego prędzej czy później nie uniknie. Koniec końców wszyscy członkowie drużyny trzynastej siedzieli nieopodal szlachetnego opiekuna. Nadszedł czas ostatecznego rozrachunku. Oczywiście Natsuo wymienił wady, jak również zalety każdego z osobna. Jednak zapomniał o tym, że Shirotori raczej ogólnie nie stanowił typu lidera. Przyjął władzę, ponieważ sytuacja tego wymagała. Niemniej jednak inni zamiast powiedzieć wprost swój sprzeciw, to milczeli niczym zaklęci. Owszem parę razy ryzykował własnym zdrowiem, aczkolwiek widział w tym wyższe dobro... Niestety dalsze zmagania przepadły dla drużyny trzynastej. Nadal miał za złe Toshiemu, że ten popędził gdzie bądź zostawiając wszystko i wszystkich za sobą. Gdyby komunikacja była lepsza, to sytuacja wyglądała by inaczej. Poza tym Masakazu też kulał pod względem początkowego zaangażowania. Wreszcie obaj koledzy mieli żal do białowłosego, bo niby traktował ich z góry... Powinni doskonale wiedzieć, że funkcja przywódcy to także nieprzyjemne sprawy, a nie tylko pochwały. Koniec końców ta przygoda czegoś go nauczyła. Całe szczęście mógł z niej wyciągnąć odpowiednie wnioski dla dobra swojej przyszłości...
-Wybacz szlachetny opiekunie, ale próbowaliśmy tylko pomóc... Jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Czasu nie cofniemy. Możemy tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość. Przynajmniej jestem dumny, że prawie zwyciężyliśmy. Dobra robota drużyno... Co do tamtego osobnika. Podobno zniknął, więc chwilowo nie będzie nas niepokoił, prawda? Właściwie przypominał nieco dzikie zwierzę. Mimo wszystko przepraszam was osobiście Masakazu oraz Toshi... Funkcja kapitana drużyny nieco mnie przerosła. No nic...- Shiro nie zamierzał dodawać nic więcej. Może kiedyś spotka ich podczas zajęć. Trudno orzec... Tak czy inaczej wewnątrz pozostawał samotnym wilkiem...
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket9000/9000Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket9000/9000Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Pierwszoroczni na start! [zakończony]   Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty2017-05-27, 20:09

Skończyli rozmowę z Shihouin'em senpai, dokończyli śniadanie, a godzinę później byli już w drodze do Seireitei. Studenci z drużyny trzynastej znaleźli się w centrum zainteresowania pozostałych uczestników turnieju. Większość tylko słyszała o niesamowitym incydencie, a oni byli jego naocznymi świadkami.
Dzień po powrocie do białego miasta otrzymali przesyłkę, która mogła choć trochę poprawić humor - kule Reishukaku służące do ćwiczeń nad kontrolą reiatsu, z podpisem dyrektora. Podobne zostały wręczone drużynie zwycięskiej, ale przecież to trzynastka byłaby zwycięska gdyby nie pojawił się renegat. Podarek choć trochę naprawił niesprawiedliwość jaka ich dotknęła i niewątpliwie da się zrobić z niego dobry użytek podczas czekających ich lat w akademii Shino.

***

Oficjalnie pierwszy event Iowoi został zakończony. Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście, bo mi czytanie Waszych postów nieco kolorytu szaremu życiu nadało ;p Jeśli macie jakieś pytania, chcecie rozwiać wątpliwości, które podczas przygody się pojawiły, wyrazić ogólną opinię, czy też po prostu potrzebujecie złożyć dzięki wspaniałemu prowadzącemu, to wypowiadajcie się tutaj śmiało!
A teraz żeby nie nie trzymać Was w niepewności czas na to, co gracze lubią najbardziej czyli rozdawanie expa! Punkty do poszczególnych statystyk to suma expa jaki przydzielił Wam CZaras, a także punkty wynikłe z mojego autorskiego systemu rozwoju statystyk. Punkty wolne z kolei pochodzą od konkretnych działań np. jeden punkt przysługuje za wykonanie próby czy pokonanie przeciwnika.
No to jedziemy z koksem:

Masakazu:
+ 1 szybkość
+ 1 psychika
+ 1 inteligencja
+ 1 reiatsu
+ 1 kontrola reiatsu
+ 3 wolne punkty

Shirotori:
+ 2 inteligencja
+ 2 reiatsu
+ 2 wolne punkty

Toshi
+ 1 zręczność
+ 1 reiatsu
+ 1 kontrola reiatsu
+ 1 wolny punkt

Natsuo
+ 1 wytrzymałość
+ 2 reiatsu
+ 2 kontrola reiatsu

Yuzuru
+ 1 siła
+ 1 reiatsu
+ 1 kontrola reiatsu


+ każdy ze studentów otrzymuje unikalne Reishukaku z podpisem dyrektora.
Powrót do góry Go down
Toshi Tanaka


Toshi Tanaka


Mistrz Gry : Haruaki Kuchiki

Karta Postaci
Punkty Życia:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket60/60Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (60/60)
Punkty Reiatsu:
Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Pbucket42/42Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty_bar_bleue  (42/42)

Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Pierwszoroczni na start! [zakończony]   Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty2017-05-28, 17:18

Mi ogólnie event przypadł do gustu. Był fajnie pomyślany. Przede wszystkim podobał mi się wątek walki, można było tam naprawdę dużo nauczyć się jak przeprowadzić, jak wykorzystać w najlepszy dla siebie sposób różne techniki od walki mieczem, po Kidou, czy użycie Shikai swojego Zanpakutou. To było bardzo pouczające w moich oczach.

P: Ach zapomniałem o ważnej rzeczy. Oby więcej takich pomysłów wdrażać w życie :D.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Pierwszoroczni na start! [zakończony]   Pierwszoroczni na start! [zakończony] - Page 7 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pierwszoroczni na start! [zakończony]
Powrót do góry 
Strona 7 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 Similar topics
-
» Start forum za kilka dni

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Inne :: Eventy-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje