Renowacja Hołków

Z oczywistych względów ostatnio zająłem się tą rasą znienawidzoną przez wszystkich. Mam tu propozycje kilku zmian, niektórych czysto estetycznych, ale moim zdaniem nieco naprawiających te profesję.

1) Kwestia udźwigu - przelicznik dla klas "humanoidalnych" nie ma za bardzo sensu w przypadku Hollow trzech pierwszych stadiów. Tłumacząc to na przykładzie hołka, którego staram się stworzyć. Waży on coś przeszło trzy tony (początkowe stadium to raczej spore bydlaki), ma siły 12, czyli jak na sam początek gry całkiem sporo, a miałby udźwig 120 kg. Oznacza to, że prawdopodobnie nie byłby w stanie dźwignąć własnej łapy. Jeszcze bardziej kuriozalnym staje się to gdy wchodzimy w strefie Gilian, które mają kole 40 metrów, więc ważą przynajmniej dziesiątki ton, a ich udźwig podejrzewam, że w obecnym systemie wynosiłby jakieś maksymalnie 300 kg przy przemianie i to przy bardzo dobrych wiatrach. Co ja proponuje w przypadku dużych hołków (przekraczających 200 kg):

Waga+ siła x 10kg = udźwig

2) Kwestia umek - na początek hołek ma dwie specyficzne swoje umiejętności (w przypadku wybrania umki "umiejętny" to 3) i wszystko fajnie. Do czasu giliana przeważnie opanowuje cero, jest super i w ogóle. Potem przechodzi giliana, który jest specyficzną fazą rozwoju, wchodzi w poziom adjuchas podobny do pierwszego, a jego arsenał jest taki jak w chwili zdobycia cero i nie ma prawa się zmienić, aż do zmiany w arrancara. Umek dla hołków, szczególnie tych ofensywnych jest, bowiem mało. Tutaj mam trzy pomysły:

A) Hołki na adjuchasie dostają jedną dodatkową umiejętność związaną z ich charakterystyką.
B) Na adjuchasie Hołki mają swe stare umiejętności, ale w zmienionej formie. Te nowe skille są rozwiniętymi wersjami tych startowych, silniejszymi, ale opierającymi się na podstawie.
C) Bara dostępna też dla Hołków.


3) Co do samej bary mam też swoje zastrzeżenia.

Bara
Opis: Pocisk pustego, najszybsze cero. Nie jest ono tak potężne jak normalne Cero, jednak jest 20 razy szybsze.
Premie: Potrafisz wykonać technikę Bara.
Wymagania: Szybkość: 25, Kontrola Reiatsu: 20.

Na co tu wymaganie do szybkości? Toć nie trzeba szybko biegać, żeby szybko strzelać energią. Bardziej dałbym tu wymaganie do statystyki reiatsu, co by nie było, że za łatwo zdobyć. W końcu znamienne jest, że jedyna postać, która się barą pochwaliła, była chyba najwolniejszym członkiem Espady.



No to tyle na te chwilę. Dawajcie co o tym wszystkim sądzicie, krytyke biore na klate :D

Nie do konca jest, jak mowisz - kolega z pracy wazy 120, a watpie, zeby nawet polowie tego dal rade. Waga nijak ma sie do sily, a udzwig to podnoszenie dodatkowego obciazenia, nie wlasnej nogi, czy reki. Gilian moze byc rownie dobrze nadmuchany i wazyc tyle, co balon. Problem jest taki, ze kazdy wymiary wpisuje sobie z palca. Jesli zacznie przekadac sie to na sile, to wyjdzie na to, ze lepiej byc wielkim i ciezkim, bo jaki zysk z malego szczurka? Jak ten monstrualny udzwig przeniesie sie na obrazenia? Ze to sie nie liczy, jak palniesz z lapy, a tylko do noszenia zakupow z Lidla za jednym kursem? To tez nie do konca takie proste.  Duzy udzwig ma wiecej zastosowan. Spada na leb 300kg fortepianu, a masz 1000 udzwigu. Mozesz go przechwycic i uniknac guza? Wygrzebywanie sie spod gruzow to juz z automatu musialoby dzialac. Albo obrazenia niebezposrednie. Jak nie liczy sie obrazen z lapy, to co powiesz na rzut wagonem kolejowym? Jak mozesz podniesc, to czemu nie rzucic? Rozumiem Twoje obiekcje, niemniej dowolnosc rozmiaru, jak widzisz rodzi mnostwo mozliwosci.

Niejedna juz byla dyskusja o tym, jak holki maja w plecy. Moim zdaniem jest zupelnie na odwrot. Obecnie swe umiejetnosci maja od poczatku i moga biegac gdziekolwiek, robiac cokolwiek. A shinigami? Najpierw kisi sie latami w szkolnej lawie. Potem kolejne lata na odkrycie swoich mocy. A porownanie arrancar/vaizard? Arrancar jest powazany, leczy sie przy uwolnieniu i najwyzej baterie mu sie skoncza. Vaizardow nie lubi sie, a jak pojdzie nie tak, to sie przekreca na lewa strone.

Moze ta szybkosc do minicero to po to, ze musisz szybko reka machnac, zeby predkosc nadac? Byle holkowi bym nie dawal, ale moze chociaz dla adjuchasa, zeby niekoniecznie tylko arrancarom.


Tsuna

3) Zgodzę się, że wymagania bali można zmienić.

Co do udźwigu Holkow i pomysłu Masakasia to tu jest problem, bowiem z nim każdy Gilian powinien dostawac takową, a niektóre po zmianie w Adjuchas nagle by ją traciły,  a inne by ją zachowywały. Moim zdaniem za duzo tu kombinowania. Wymyślenie osobnego wzoru dla dużych holkow powyzej jakiejs wagi wydaje mi sie prostsze i sluszniejsze.

Co do nowych wzorów na siłę to jestem za. Stata siły u nas jest dość słaba, więc wzmocnienie jej wydaje mi się rozsądnym rozwiązaniem.

Imperator Kuchiki napisał:

Siła 5: Udźwig w kg = Siła*5
Siła 12: Udźwig w kg = Siła*12
Siła 18: Udźwig w kg = Siła*18
Siła 55: Udźwig w kg = Siła*55

Czyli ile mamy siły taki mamy mnożnik udźwigu.

Humanisci... to sie potegowanie nazywa, a w tym konkretnym wydaniu potega dwojki ;P Moze miec to wiekszy sens. Jesli 5 jest ponizej przecietnej (ktora ponoc wynosi 7), to taki slabszy gosc worka cementu nie poniesie.


Tsuna

Podoba mi się pomysł na udźwig=siła^2.

Dodatkowo już wyrażałam pomysł na fakt, by Hollow powyżej określonej masy zmniejszać szybkość i zręczność. Wiadomo przecież, że im większy jest jegomość, tym trudniej wykonywać mu precyzyjne czynności oraz nabierać jakiejkolwiek prędkości. Rekompensacją za to mogłoby być dodawanie im siły i/lub wytrzymałości. W tym przypadku też proponowałabym stopniowe zmniejszanie statów wraz ze wzrostem masy. Proponuję za każdą tonę odbierać punkt zręczności i szybkości, a dodawać punkt do wytrzymałości.

Rozwiązanie Rose z kolei sprawiłoby, że nikt nie grałby dużymi hołkami z powodu prostej matematyki. Lepiej nic nie stracić, niż stracić dwa, a zyskać jeden.

Szczególnie, że to nie takie oczywiste. Przykładowo ktoś może być ciężki, ale szybko się poruszać, bo zwyczajnie jest duży i sadzi długie susy. Warto pamiętać, że nosorożce czy niedźwiedzie wyciągają wyższe prędkości biegiem niż człowiek i to bardzo wysportowany.

Ale to wtedy właściwie każdy kto chciałby zrobić hołka "jak w anime", bo w anime poza Grimmjowem i vasto lorde praktycznie wszystkie były sporawe to musiałby z miejsca tracić slota na umke, a to wydaje mi się bez sensu. To tylko, by popchnęło do tego co już i tak u nas zauważyłem, że znacznie bardziej opłaca się robić hołki na int niż na staty fizyczne (więcej umek klasowych), a przez to z tego co pamiętam większość z tej profesji opierała się właśnie na takim buildzie.