Zachodnia Pustynia

Aaaa nuda powiedziałam idąc przed siebie i zastanawiając się co się dzieje w lesie

Nudziło ci się.. A zapach reiatsu które wydzielał shinigami był bardzo kuszący.. Wtargnął na twój teren.. W dodatku nie jest zbyt potężny.. Raczej jest na twoim poziomie..

A co mi tam sam się wpakował powiedziałam do siebie i ruszyłam za śladem reiatsu

Po chwili trafiłaś na drogę do Lasu Menosów.. Zobaczyłaś że owy Shinigami walczy już z jakimś Hollow jednak tamten drugi jest zmęczony.. i Shinigami zaraz go zabije..

Ruszyłam w stronę shinigamiego i gdy byłam już na widoku zapytałam Co cię tu sprowadza chłopcze

Shinigami, paraliż, śmierć.... nagle obudziłam się ze snu i od razu zrywając się na równe nogi Co to było zapytałam sama siebie po czym przekręciłam głowę w jedną stronę potem w drugą i przeciągnęłam się. Zgłodniałam, trzeba coś zjeść stwierdziłam po czym zaczęłam biec jak najszybciej i rozglądałam się w każdą stronę by znaleźć Gargante albo jakiś pustych

Znalazłaś Gargante i spokojnie do niej weszłaś..

(Pisz tam gdzie pisałaś jak pierwszy raz zeszłaś na ziemię)

Wbiegłam w Gargante po czym zapytałam siebie co jest grane jakoś wyjątkowo szybko zjawił się ten shinigami
________________________________
a następnym razem zrobi ci krzywdę za taki numer

Nikt jednak nie odpowiedział ci na to pytanie.. Lecz znowu usłyszałaś znajomy śmiech..

Rozejrzałam się wokół wypatrując źródła śmiechu

Zobaczyłaś Arrancara, którego skądś znałaś.. Ale nie mogłaś się domyślić skąd..

Witam panie czego ode mnie chcesz powiedziałam ironicznie po czym spojrzała na jego ciało szukając numeru

Jesteś na pustyni

Wychodzę, udaję się przez pustynię, w poszukiwaniu w miarę mocnych hollowów, mniej więcej na moim poziomie.

Pusto

Szukam dalej.

Na pustyni nic nie czujesz. Troche cie to dziwi

Staram się otworzyć przejście do świata żywych.

Nie da rady

Jesszcze raz.

To samo. Czujesz że to nanic

No to robię to dopóki się nie uda.

Robisz to już kilka razy, nic. Wyczułeś pewną energię niedaleko ciebie. Zauważyłeś pustego który otworzył portal i wskoczył, portal jeszcze sie trzyma

Robię swój.

Ciągle ci nie wychodzi

No to robie aż wyjdzie...

Minęło już sporo czasu. Ćwiczysz robienie portalu. Czujesz lekki głód

Dalej ćwicze.

Znowu minęło troche czasu. Musisz coś zjeść

Staram się ostatni raz, rozpaczliwie otworzyć portal, by móc cokolwiek przekąsić.