|
| | Sala nr 1 | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Sala nr 1 2009-01-02, 22:11 | |
| | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-02, 22:46 | |
| Jezeli pani porucznik jeszcze tu jest to mowie do niej Byla pani swietna gdyby nie pani to on by zginol |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-03, 00:15 | |
| -Wiem. Powiedziała i poszła zostawiając go medykom.
P.S. Pisze się ZGINĄŁ. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-03, 00:26 | |
| wracam do domu i sie klade spac |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-03, 02:38 | |
| [PT] Opisz jakiś sen. Najlepiej dramatyczny. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:21 | |
| Tasuki Shiroshi
Wszedł do sali, zgodnie z wskazówkami jakie otrzymał od jednego z shinigami tu stacjonujących. Rozejrzał się po pomieszczeniu, szukając kolegi. Gdy go znajdzie, z uśmiechem podejdzie doń. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:27 | |
| Rozglądasz się po pomieszczeniu. Wreszcie zobaczyłeś kolegę i zacząłeś iść w jego stronę. W połowie drogi zauważyłeś, że Sasori jest bardzo poważnie ranny. W czasem zacząłeś myśleć, że te rany nie były zadane podczas walki, ale tuż po niej. Nie pamiętałeś, aby puści specjalnie okaleczali kończyny Sasoriego, które teraz ma połamane (all ręce i nogi). Kiedy byłeś już przy łóżku i przywitałeś się, kumpel odwrócił głowę. *Prrrzepraszam... zawiodłem was*- powiedział ze łzami w oczach. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:29 | |
| Tasuki Shiroshi
Nic się nie stało, najważniejsze że żyjesz - powiedział, uśmiechając się do niego. Przyjrzał się uważniej ranom, co mogło spowodować tego typu złamania. -To hollowy Cię tak załatwiły? - powiedział po chwili milczenia, wskazując na kończyny. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:31 | |
| Sasori zdziwił się tym pytaniem. Zdawał się być nieobecny. *Taak*- powiedział niepewnie poczym gdyby mógł, odwróciłby głowę jeszcze bardziej. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:32 | |
| Tasuki Shiroshi
Kłamiesz. - powiedział krótko, przyglądając się uważniej minie Sasoriego. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:35 | |
| *Odczep się!*- krzyknął, odwracając się do ciebie. Zauważyłeś, że konczyny nie były jedynym problemem Sasoriego. Kiedy krzyknął zobaczyłeś, że nie ma kilku zębów. A na głowie ma slady od uderzeń drewnianego miecza. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:36 | |
| Tasuki Shiroshi
To był sensei, prawda? - zapytał, spoglądając wciąż na niego. Ręka mimowolnie zacisnęła się na rękojeści zana, |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:40 | |
| *Nawet jeśli, to co z tym zrobisz?! Nie wiesz jaki on jest. Każda nieudana misja, każdy źle wymierzony cios, doprowadza go do szału. Nie jest wtedy sobą. Nie można go wtedy nazwać shinigami!*- wykrzyczał do ciebie z oczami pełnymi łez. *Chcę zostać sam* dodał i zamknął oczy na znak, że rozmowę uważa za skończoną. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:41 | |
| Tasuki Shiroshi
Wracaj szybko do zdrowia. - powiedział i wyszedł, zasuwając za sobą drzwi. Ruszył do swojego mieszkania, odpocząć. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2009-01-17, 16:52 | |
| Przenosimy się do domu Shiroshi'ego |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-11, 14:39 | |
| Przygoda Yuzuru
Tanaka budzi się w malutkim pomieszczeniu. Mieści się tam, zaledwie, biurko oraz białe łóżko, na którym leży. Jest sam.
Ma zabandażowaną prawą rękę - tę w której pamięta, że trzymał włócznię. Gdy próbuje nią poruszyć, czuje lekkie mrowienie - coś jakby mu ścierpła.
[Odzyskujesz 5 PR : > ]
|
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-11, 14:50 | |
| 16
Tanaka gdy otworzył oczy nie wiedział na czym ma skupić wzrok przez co było zdezorientowany. Gdy już jako tako doszedł do siebie przetarł oczy lewą ręką,a potem spojrzał na prawą zabandażowaną dłoń. *Co się stało?A wybuch...Wpadka... Zadał sobie pytanie ale po chwili sam na nie sobie odpowiedział. *Kuso...* Próbował ruszyć dłonią ale czuł jakby tysiące mrówek po niej chodziło.
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 18:59, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-11, 15:17 | |
| Tanaka, jeszcze, przez jakąś chwilę, przyzwyczajał się do mrowienia w ręce.
Wtedy, do pokoju wszedł biało odziany lekarz. W dłoni, dzierżył notatnik. W zębach, miał długopis. Podszedł spokojnym krokiem do biurka. Odłożył przybory.
- Widzę, że się obudziłeś... - stwierdził fakt, doktor - Miałeś dużo szczęścia... Zresztą, mówię to chyba każdemu, kto się budzi... No dobra - rzekł podsuwając taboret do łóżka, siadł na nim, po czym zaczął rozwiązywać Ci bandaż - Wygląda na niegroźnie oparzenie... |
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-11, 15:20 | |
| 17
Niegroźne, to dobrze...Więc będę już niedługo mógł wznowić trening? Spytał z nadzieją chłopak. Chciał jak najszybciej wrócić do treningu w końcu jeszcze ma do zrobienia karę, którą na siebie nałożył. Chłopak lekko się przeciągnął ale nie ruszał prawą dłonią by nie przeszkadzać w obchodzie lekarzowi. Uśmiechnął się tylko i czekał na odpowiedź. Miał nadzieję, że słowa które wypowie będą miłe dla jego uszu i takie jakie chciałby usłyszeć.
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 18:59, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-11, 15:38 | |
| Lekarz, dokładnie, przyjrzał się zaczerwienieniu na ręce. Po chwili, odwrócił głowę w stronę Yuzuru i spojrzał mu prosto w oczy. Zobaczył w nich nadzieję.
- Cóż... - odpowiedział po krótkiej pauzie - Rób sobie okłady lub wkładaj rękę do zimnej wody. Powinno być dobrze. - wstał, po czym podszedł do biurka - Zmienię Ci bandaż i możesz iść.
Jak powiedział, tak zrobił. Tanaka miał już nowy opatrunek na poszkodowanej ręce. |
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-11, 15:44 | |
| 18Tanaka przyglądał się zranionej ręce, a potem na to jak lekarz zakłada mu bandaż. Dobrze, będę pamiętać.Po tych słowach zszedł z łóżka i założył buty. Przeciągnął się jeszcze raz bo jak tak leżał to trochę mu kości zdrętwiały. Po krótkim rozciągnięciu skierował się w stronę drzwi. Zatrzymał się i odwrócił do lekarza. Dziękuję za wszystko. Do widzenia.Chłopak pożegnał się i wyszedł z sali, po czym skierował się do swojego domu. https://bleach.forumpolish.com/t1140-dom-yuzuru-tanaki
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:08, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 13:22 | |
| Przygoda Yuzuru
Obudziły go, bijące od okna, promienie słońca. Po otwarciu oczu, od razu rozpoznał miejsce, w którym się znalazł. Intensywny zapach medykamentów, dopełnił pewności chłopaka. Po raz kolejny, w tym tygodniu, wylądował w szpitalnym łóżku. Los chciał, że znów w tym samym. Był sam. Nie miał pojęcia, ile minęło od feralnych zajęć, na których został podpieczony przez tego dziwnego dzieciaka. Zauważył, że ma zabandażowany cały korpus, oraz lewe ramię. Nic go nie bolało. Pod prawą ręką, poczuł jakiś materiał. Po rozwinięciu, okazał się być pozostałościami jego bokkena. A dokładnie dwoma, osmolonymi kawałkami drewna. Przypomniał sobie walkę...
[Odnów sobie 61 HP i 25 Rei] |
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 14:14 | |
| 50 Otworzył oczy i wcześniej przecierając ślepia dłońmi rozejrzał się po pokoju. Zdał sobie sprawę gdzie się znajduje lecz nie potrafił skupić myśli. Gdy spojrzał na pozostałości swojego bokkena wszystko stało się już jasne. Czyli jednak przegrałem...Eh... Powiedział sobie w myślach. Starał sobie poprawić humor starając się pomyśleć o czymś przyjemnym niestety nie udawało mu się to. Był silny,na prawdę... Ale mogłem go pokonać... Ty jesteś po prostu słaby... Ty powinieneś stać się silniejszym. Zasłużyłeś na karę... Mówił do siebie obciążając się pretensjami do własnej osoby.
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:20, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 15:29 | |
| Tanaka miał uzasadnione wyrzuty, względem siebie. Ciekawiło go, kto wygrał turniej... Zresztą, czy to nie oczywiste? Kto mógłby go pokonać... Tego dzieciaka. Jego wewnętrzny monolog, przerwało otwieranie drzwi.
- Znowu ty - zaśmiał się doktor - I znowu z oparzeniami... Eh, niestety, tym razem, to nieco poważniejsza sprawa. Wygląda mi to na oparzenia IV stopnia... - zerknął na skupioną twarz Yuzuru - Ale nie martw się! Do wesela się wygoi... He he... Na razie, radzę przystopować ze sparringami... Zostaniesz jeszcze do jutra, po czym cię wypiszemy... |
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 15:35 | |
| 51
Nie cieszyło go to wcale, że musi zostać jeszcze tyle czasu. No cóż musiał zostać. Dobrze... Jeżeli muszę... Odpowiedział do lekarza z rozczarowanym głosem. Chętnie od razu wróciłby do domu i rozpoczął trening. Cóż w jego oczach był słaby. Chciał to zmienić za wszelką cenę ale wcześniej nałożyć sobie karę za porażkę. Która niewątpliwie będzie przez jakiś czas ciążyć mu na barkach. Westchnął cicho i zamknął oczy. Nie miał nic do roboty więc postanowił odpocząć i zregenerować siły, by następnie zacząć trening z dwukrotną intensywnością.
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:20, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 16:07 | |
| Doktor dopisał coś do twojej karty, po czym znów podczepił ją do łóżka. - Do jutra, Tanaka... - po tych słowach, wyszedł z pokoju, zostawiając chłopaka samego. Yuzuru postanowił odpocząć. Zamknął oczy i myślał o treningu. O ciężkim treningu, który rychło nadchodził, po wykurowaniu. Wtem jego wewnętrzny spokój, ponownie przerwały otwierające się drzwi. Tanaka, podirytowany, otworzył oczy, by miast doktora, ujrzeć w nich białowłosego chłopaka, niepewnie rozglądającego się po pokoju. W końcu, jego wzrok padł na Yuzuru. Pamiętał go z turnieju. Przegrywał, z tym niesamowicie wytrenowanym w Hakudzie brunetem. Cud, że jeszcze żyje. Liczne sińce, już zdążyły się zasymilować na jego twarzy, przypominając o przegranej walce. Czego mógł chcieć?...
[Kolejność:
1. Kaien 2. Yuzuru] |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 16:36 | |
| - Witaj! To Ty jesteś niejaki Yuzuru?? - Odpowiedział spokojnym głosem ,lecz w głosie czuć było drobną niepewność. Wiedział ,że to on jest tym czarnowłosym. Nie czekał na odpowiedź tylko wszedł i się rozgościł. Usiadł na taborecie obok łóżka na którym leżał chłopak o krwistych oczach. - Jak się czujesz? Z resztą zapewne wiesz, że nie przyszedłem tu bez powodu. - Tu zrobił klimatyczną pauzę i kontynuował swoim dobitnie spokojnym głosem. - Przyszedłem Tobie podziękować. Gdybyś go nie zmęczył nie pokonał bym go. Mam nadzieję ,że szybko wyzdrowiejesz. -
Siedział całkiem spokojnie i oczekiwał na odpowiedź Yuzu. |
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 17:09 | |
| 52
*Hm...Czyli on wygrał. A wydawał się taki słaby...* Pomyślał po czym zmierzył go wzrokiem dostrzegając liczne sińce. [b]Tak więc gratuluję Ci wygranej. Cóż widzę, że też nie miałeś łatwej walki. Nie masz za co dziękować. Ty wygrałeś, ja przegrałem. Taka jest prawda. Powiedział beznamiętnie chłopak. Cóż teraz wydawał się zupełnie normalny, całkowicie inny niż podczas walki. Racją jest, że chętnie jeszcze raz spróbowałby wygrać z Mashibą. Z resztą dalej nie wiedział, że jego przeciwnik był z czwartego roku.
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:20, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 17:23 | |
| Kaien
Kaienowi wydawało się, że już słyszał ten głos... Lecz w nieco innej sytuacji. Ach, tak. To ten sam głos wrzeszczał podczas walki z Orinosuke, aby ten ją szybko kończył. Ten sam głos dopingował jego oponenta, deklarował chęć walki i wygrażał wszystkim na około. A przed chwilą, pogratulował mu nawet wygranej. Trzeba było przyznać, że jest teraz zupełnie inną osobą. Czy ten sam szatański Yuzuru powróci wraz z zajęciami Kendo?...
Yuzuru
Rozmówca wydawał się miłą osobą. Pomimo, jego dziwacznego koloru włosów, był całkiem normalny. A w dodatku, musiał być naprawdę silny. W każdym razie, lepszy, od tego co zaprezentował przy walce z brunetem. Tanaka, najchętniej. zmierzyłby się z nim, jak najszybciej. Chciał się dowiedzieć, jakim cudem ktoś taki pokonał, tego dzieciaka.
Przez dłuższą chwilę, panowała miła dla uszu cisza. Ostatnie, czerwone promienie słońca wpływały przez okno, nieco oświetlając pomieszczenie i nadając jego ścianom krwisty kolor. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 1 2010-02-28, 17:34 | |
| - Nie łam się. Czysty przypadek. Tak propos jak wygląda twój bokken? - Powiedział to szturchając jego ramię. Dopiero po chwili przypomniał sobie jak on wyglądał kiedy go zabierali stamtąd.
Spojrzał przez okno i zobaczył, że zaraz będzie musiał iść do domu wypocząć przed następnym dniem. Pewne było ,że dzień się kończy. Zastanawiał się jak on będzie uczestniczył w zajęciach z takimi poparzeniami. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Sala nr 1 | |
| |
| | | | Sala nr 1 | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|