Sklep "Eksplozja"

Temat: Sklep "Eksplozja" 2014-01-04, 21:57

Sporej wielkości parterowy budynek umiejscowiony niedaleko kwater XII dywizji.
Nad drzwiami rozpościera się szeroki szyld, na którym widnieją żółte, pomarańczowe i czerwone kleksy tworzące artystyczny chaos wyglądający jakby jego twórca ciskał w szyld puszkami farby.

Eksplozja oferuje mnóstwo dziwacznych produktów będącymi w większości wynalazkami instytutu badań i technologii. Niektóre z nich dymią, inne cicho furkoczą co w połączeniu z dosyć sugestywną nazwą sklepu sprawia, że jego klienci uważani są za odważnych (bądź głupich) ryzykantów. W rzeczywistości jednak produkty przeszły niezbędne badania i szansa, że wybuchną w twarz jest stosunkowo niewielka.
Zakupy w Eksplozji mogą robić shinigami i studenci, aczkolwiek część produktów jest niedostępna dla ucznia akademii Shino i do ich zakupu potrzebuje specjalnego pozwolenia.

Sklep prowadzi Sutikku Noriaki. Młody jeszcze shinigami z XII lubujący się w straszeniu klientów opowieściami o przykrych wypadkach, do których przyczyniły się wynalazki jego dywizji.

Produkty ogólnodostępne:

Szkoleniowe:

Reishukaku: Ta szklana kula z namalowanym nań czerwonym feniksem jest przyrządem pomagającym ćwiczyć kontrolę reiatsu.
Efekt: Szybszy wzrost statystyki kontroli reiatsu przy regularnych treningach z kulą.
Cena: 400 ryo

Kyōshikōtsū: Specjalistyczny sprzęt pomagający w opanowaniu shunpo. Składa się ze metalowych podeszw najeżonych receptorami reiatsu, a także skórzanych pasków opinanych wokół całych nóg. Ułatwia on gromadzenie i odpowiednie emitowanie energii co jest kluczową sprawą przy wykonywaniu szybkich kroków.
Efekt: + 5 do kontroli reiatsu przy próbie korzystania ze shunpo.
Cena: 600 ryo

Ubiór:

Zbroja anty-kidou: czyli inaczej skórzana kurtka z naszytymi nań płytkami rozpraszającymi rei. Potrafi rozbić słabsze zaklęcia, lecz silniejszy atak może z łatwością zniszczyć płytkę, które są ponadto bardzo wrażliwe na uszkodzenia fizyczne.
Efekt: Chronione zbroją miejsca otrzymują niewrażliwość na zaklęcia, na które zużyto mniej niż 10PR.
Cena: 800 ryo

Hełm anty-kidou: chroni głowę, czoło, kark i policzki w podobnym stopniu co zbroja anty-kidou.
Efekt: Chronione zbroją miejsca otrzymują niewrażliwość na zaklęcia, na które zużyto mniej niż 10PR.
Cena: 300 ryo

Rękawice wzmacniające: pozwalają na kumulację większej ilości rei podczas rzucania zaklęć wystrzeliwanych "z ręki".
Efekt: +10% obrażenia hadou i trwałość bakudou wystrzeliwanych "z ręki".
Cena: 500 ryo

Płaszcz maskujący aka "Peleryna niewidka": Ten gustowny czarny płaszcz znakomicie maskuje reiatsu. Niestety jest dość wrażliwy na uszkodzenia i nawet najmniejsze z nich może sprawić, że energia nie będzie w pełni kryta. W dodatku dobrzy szperacze potrafią przejrzeć ochronę płaszczu i wyczuć skrywaną pod nim osobę.
Efekt: maskuje reiatsu jakby użytkownik posiadał 30 kontroli rei.
Cena: 4000 ryo

Zbroja bojowa: W istocie składa się ona z ciężkich metalowych rękawic sięgających za łokcie oraz butów sięgających za kolana. Czyni uderzenia wolniejszymi, ale znacznie silniejszymi. Ich pierwotnym przeznaczeniem było umożliwienie prowadzenia skutecznej walki z przeciwnikami dysponującymi ochroną typu hierro. Istnieje możliwość zakupienia części zbroi osobno.
Efekt: Zwiększa siłę ciosów i osłabia moc hierro o 50%. Ataki są jednak wolniejsze, a nosząc dodatkowo buty zmniejsza się szybkość postaci. Zbroja zapewnia jednocześnie silną ochronę osłoniętych miejsc.
Cena: za jeden but lub rękawicę: 1800 ryo. Cena promocyjna za pełen zestaw: 6800ryo

Inne:

Kaijo-ryoku: Urządzenie w postaci srebrnej bransoletki z małym szafirem. Na krótki okres czasu może wzburzyć reiatsu użytkownika doprowadzając do jego wzmocnienia. Po użyciu użytkownik może czuć się osłabiony, a wyzwalacz do ponownego użycia nadawać się będzie po upływie około trzech godzin.
Efekt: +20% statystyki reiatsu na około 3 minuty. -20% statystyki reiatsu po tym okresie utrzymujące się do czasu wypoczynku.
Cena: 800 ryo

Jednorazowe:

Bomba Dymna: Mała metalowa kula wypuszczająca z siebie chmury czerwonego dymu mającego podobne właściwości co opar tworzony przez zaklęcie Sekienton.
Efekt: Tworzy zasłonę dymną ograniczającą widoczność i zaburzającą zdolność wyczuwania reiatsu
Cena: 80 ryo

Bomba błyskowa: Wyzwala przeszywający błysk światła oślepiający wszystkich w pobliżu (o ile ma się oczy).
Efekt: Jak wyżej
Cena: 30 ryo

Kaczka: To zaawansowane technologicznie urządzenie swą nazwę zawdzięcza wyglądowi, który przypomina okrągłą głowę kaczki. Po rzuceniu na ziemię wydziela irytujący, słyszalny tylko dla pustych dźwięk. Mniej zażarte osobniki mogą rzucić się do ucieczki, a nawet silniejsi odczuwają pewien dyskomfort. Urządzenie działa około 2 minut, po tym czasie membrany w nim zawarte zostają nieodwracalnie rozerwane co czyni "kaczkę" bezużyteczną.
Efekt: Dekoncentracja hollowów w promieniu kilkunastu metrów.
Cena: 120 ryo

Konsumpcyjne:

Pigułka REI: Nasączona skoncentrowanym rei pigułka w przeciągu kilku minut uwalnia do organizmu ożywcze reiatsu. Każdy organizm ma pewne limity co do przyswajalności rei z zewnątrz, więc nadużywanie pigułek może doprowadzić do nudności, migreny i ogólnego osłabienia organizmu.
Efekt: +50PR
Cena: 100 ryo

Pigułka wzmacniająca: Chemicznie stworzone składniki pigułki czasowo wzmacniają wydolność organizmu.
Efekt: +20% do siły, szybkości, wytrzymałości na 10minut. -20% statystyki po tym okresie utrzymujące się do czasu wypoczynku.
Cena: 150 ryo

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-21, 18:08

Kaz

Wolny dzień to dzień zakupów czemu przytakiwała pękata sakiewka Kaz'a. Kamone uparła się, aby pójść z nim. Narzekała, że brakło jej ruchu. Wyprawa do sklepu poleconego przez Ben'a pozwalała poruszać się im całkiem długo, bo ćwiartka zachodnia mieściła się całkiem daleko od domu Kazuego.
Przynajmniej zaoszczędzili trochę czasu na błądzeniu, jako, że okazało się, iż Kamone zna na pamięć plan całej Seireitei i bez trudu pokierowała swego pana we właściwym kierunku.
Sklep Eksplozja górował nad otaczającymi go niskimi magazynami. Po wejściu do środka ujrzeli siedzącego za ladą młodego shinigami noszącego rzadką ryżą brodę. Zewsząd dochodziły ich ciche pobrzękiwania i burczenia.
Sprzedawca skierował podkrążone oczy na klientów.
- Co podać, panu i... - Wyprostował się, gdy ujrzał Kamone. - I pani. - Uśmiechnął się pod nosem.

Gość

Mimo tego, że w domu dysponował jedzeniem przygotowywanym przez Kamone, to czasem dawał się skusić na obiad w akademii. W końcu potężny wycisk potrafi człowieka rozłożyć, a choć odrobinę może temu zapobiec spora porcja energii dostarczona przez pożywne obiady.
Kaz nie stawiał oporu, gdy Kamone chciała z nim wyjść. W sumie to ją rozumiał, w końcu raczej nie wychodziła z domu, mimo, że on jej nigdy tego nie bronił. Podczas podróży do Eksplozji napomknął jej o tym, że jeśli ma ochotę to może wychodzić gdzie i kiedy chce. Gdy tak szli ku terenom zajmowanym przez XII dywizję, okazało się, że dziewczyna ma dobre rozeznanie w terenie. Gdy spędziło się z nia więcej czasu, można było dostrzec sporo zalet.
Po wejściu do sklepu przywitał się, choć trudno było określić czy właściciel mógł to usłyszeć, ze względu na to, że było to raczej burknięcie. Kazue rozejrzał się po asortymencie.
- Jestem zainteresowany niewielką kulą... zaraz, Reishukaku, chyba tak się zwała. A poza tym... ma pan jeszcze coś ciekawego, co mogło by się przydać do nauki?

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-21, 19:15

Cały asortyment znajdował się na rzędach półek, które pięły się do samego sufitu za ladą, przez co tylko sprzedawca miał do nich dostęp. Kaz wychwycił wzrokiem ściśnięte między sobą szklane kule, metaliczne przedmioty o różnych kształtach i zawieszone na wieszakach czarne płaszcze. Większość rzeczy jakie mieli tu na sprzedaż kryła się jednak przed jego wzrokiem. Kamone wychyliła się za ladę, aby móc się lepiej przyjrzeć asortymentowi.
Widać było, że zmodyfikowana dusza przyciąga wzrok sprzedawcy. Niechętnie więc przeniósł go na Kaz'a, gdy ten złożył zamówienie.
- Hmm? Tak, kilka dni temu dostaliśmy świeżą partię - rzekł sucho.
Wszedł między półki i powrócił z jedną ze szklanych kul. Była wielkości dorodnego melona i z jednej strony miała wymalowanego czerwonego feniksa.
- To będzie kosztować 200 ryo. A co do pomocy naukowych. - Uśmiechnął się i zmrużył oczy. - To na zapleczu mamy ciekawe urządzonko stymulujące mózg do nauki. Dzięki nim teorię będziesz miał w małych palcu. Co prawda może się zdarzyć, że w głowie ci się zagotuje jeśli będziesz za dużo z tego korzystać, ale za to sprzedam ci to cacuszko za połowę ceny.

Gość

Sklepik, a raczej jego asortyment zdecydowanie przyciągał uwagę. Aż ciężko było się powstrzymać od wymyślania różnorakich zastosowań do wszelkich sprzętów walających się na półkach i innych miejscach sklepu. Chłopaka zaintrygowało zainteresowanie sprzedawcy skierowane na Kamone.
- Czemu pan się przygląda tak tej duszy? - zapytał chłodno.
- W takim razie wezmę ją. - odniósł się do sprzedaży kuli. Wyciągnął z sakiewki potrzebną sumę i wręczył sprzedawcy. - Umm - zdziwił się na drugą propozycję. - Chyba nie wyraziłem się jasno. Nie chodziło mi o teoretyczną naukę, a raczej takie rzeczy jak szybkość reakcji, albo pomoc przy szybszym poruszaniu się. To dość ważne rzeczy, a kiedy jeszcze nie umie się shunpo to ciężko o dobre poruszanie się podczas walki na większym poziomie.

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-21, 19:53

- Chyba jesteś na tyle duży żeby wiedzieć dlaczego jej się przyglądam - rzekł z krzywym uśmieszkiem.
- Przygląda się tak, bo jest zboczeńcem. Tak uczyła mnie panienka - odezwała się Kamone. Odbiła się od lady i kołysząc ramionami zaczęła wodzić wzrokiem po płaskim suficie.
- Ja zboczeniec? - obruszył się sprzedawca. - Jestem zdrowym mężczyzną, który lubi sobie popatrzeć na... a zresztą nieważne. - Zdawał się być nieco rozsierdzony wypowiedzią Kamone. - Shunpo, tak? Owszem, mam takie jedne buciki co w teorii mają pomóc w opanowaniu szybkich kroków. W praktyce jednak doprowadzają do wykształcania złych nawyków... Niedawno przyszedł tutaj taki jeden z reklamacją. Skarżył się, że nosząc to ustrojstwo śmigał po Seireitei, aż miło, ale kiedy je zdjął żeby pochwalić się przed kolegami to... cóż, powiem tyle, że nie miał się czym pochwalić.

Gość

- Jestem też na tyle duży, żeby wiedzieć, że nie robi się tego w taki oscentacyjny sposób. Równie dobrze mógłbyś do tego wywiesić język, a byłoby to równie obrzydliwe. - pociągnął dalej temat.
- Magiczne buciki? Może ich posiadacz nie umiał odpowiednio z nich korzystać. Poza tym to one mają chyba pomóc w nauce, a nie zastąpić dobrze wykształconą umiejętność. Przynajmniej ja to tak widzę. Ale w sumie... chyba się nie skuszę. Wydatek chyba nie jest wart swojej ceny, a skoro po korzystaniu z niego umiejętności się w ogóle nie poprawiają to chyba nie warto. Wolę nie ryzykować niepotrzebnych wydatków. Dziękuję za pomoc i do widzenia. - odpowiedział po czym zabrał Reishukaku i wyszedł. Zakupy skończone i o ile nie potrzebuje żadnego jedzenia czy też niczego innego to wróci do domu by sprawdzić swój nowy zakup.

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-22, 21:47

- To będzie 200 ryo - burknął sprzedawca. - Kula nie powinna wybuchnąć ci w twarz, ale jakby co to informuję, że termin gwarancji opiewa na dekadę.
Wyszli ze sklepu na ziąb. Kamone splotła dłonie za plecami i nucąc cicho szła u boku Kaz'a wpatrzona w niebo. Zdawało się, że chłód nie robi na nim wrażenia. Natomiast Kauemu stanowczo przydałoby się mieć coś ciepłego do zarzucenia na plecy.
Kamone stwierdziła, że przydałoby się zrobić zakupy, bo w spiżarni Kaz'a wiele oprócz kurzu nie ma.
I tak objuczeni zapasami na następny tydzień, wrócili do domu, gdzie gospodyni zajęła się przygotowaniem obiadu, a gospodarz przysiadł by zapoznać się bliżej z Reishukaku.

Kilka miesięcy później... https://bleach.forumpolish.com/t1757p270-dom-kazuego-inugami#54768

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-27, 19:15

CZaras

Za ladą ujrzał mnóstwo sprzętu o trudnym do domyślenia się zastosowaniu, oraz chuderlawego shinigami mające podkrążone oczy.
- Co mogę panu podać - rzekł znudzony nie unosząc wzroku znad czasopisma, którego strony powoli wertował.

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-27, 19:33

Natsuo lubił spacery, szczególnie gdy była dobra pogoda. Wtedy patrzył w koło z uśmiechem melancholii i podziwiał cuda za równo przyrody jak i ludzkości. Puszyste chmury oraz na przeciwko potężne wieże. Dwa rodzaje piękna i oba po równo inspirowały młodego szlachcica. Nie mniej jeśli spacer robił się zbyt długi to stawał się nużący i stawał się wędrówką tudzież tułaczką. To właśnie stało się w tym momencie. Gdy już Shihouin dotarł do sklepu "eksplozja" poczuł ulgę. Eksplozja? Niezbyt zachęcająca nazwa szczerze mówiąc. Pomyślał, a następnie wszedł do środka. Podejście do klienta chuderlawego niezbyt wychowanego shinigami nie podobało się arystokracie. Uważał, iż ten powinien podchodzić do nabywców z szacunkiem, witać się z nimi, dawać im swoją uwagę. Szczególnie, że prawdopodobnie sprzedawali dość niebezpieczne towary. Z tego powodu, aby zwrócić uwagę nieprzyjemnego sprzedawcy chociaż na tyle, aby ten przestał czytać i spojrzał na niego powiedział dość głośno acz uprzejmie:
- Dzień dobry. Następnie nie zależnie od tego czy udalo mu się zwrócić uwagę shinigami odpowiedział na pytanie: - Zainteresowany jestem przedmiotem pomagającym w poprawie swojej kontroli reiatsu nazywanym reishukaku.

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-27, 20:24

- Ach, tak. Wszyscy o to ostatnio pytają. - Sprzedawca odłożył gazetę na ladę. Natsuo zerkając na okładkę ujrzał dźwięczącą się na niej piersiastą blondynkę. Samo pisemko zwało się "Reitosteron", a napis pod tytułem głosił, że jest to oficjalna gazeta wydawana przez Stowarzyszenie mężczyzn shinigami.
- Podobno jeden studenciak tak się tym zachwycił, że pewnego razu kula eksplodowała mu w dłoniach. - Sprzedawca chodził między półkami szukając produktu, którego pragnął Natsuo. - Z dłoni nie miał już więcej użytku, a odłamki szkła wbite w twarz pozbawiły go resztek urody. A tutaj jest.
Wrócił niosąc ze sobą identyczną kulę, jaką miała Shiori.
- Coś jeszcze? Bo jeśli nie to 200 ryo się należy.

Temat: Re: Sklep "Eksplozja" 2014-01-27, 21:00

Cóż, Natsuo odniósł kolejny mały sukces, w którym udało mu się zwrócić na siebie uwagę raczej zboczonego biorąc pod uwagę tematykę gazetki, shinigami. Sam Shihouin wypowiedzią mającą go przestraszyć za bardzo się nie przejął. Podejrzewał, że jeśli to prawda to zrobił to jakiś student posiadający ilości reiatsu takie jak Mana i kompletnie podobnie jak mała tej energii kompletnie nie kontrolujący.
- Nie, dziękuje przyszedłem tylko po reishukaku. Następnie wyciągnął z kieszeni portfel (czy cokolwiek innego w którym wtedy trzymało się kasę) i wyjął z niego odliczoną sumę 200 zen i położył na ladzie mówiąc grzecznie "proszę". Następnie pożegnał się uprzejmie, chwycił kulę pod pachę z wielką ostrożnością i delikatnością aby jej nie upuścić, ani nie zgnieść. Po tym wyruszył ją wypróbować. Gdy wszedł tylko do pokoju usiadł położył na nią swoją rękę i wprowadził do niej trochę swojego reiatsu. Zaczął od małej ilości, żeby dowiedzieć się z czym się je trening z takim specjalistycznym i drogim sprzętem.

» Sklep monopolowy
» Sklep u Katriny
» Sklep, zdobywanie Ryo
» Sklep z zaopatrzeniem
» Sklep spożywczy