| Polana | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Polana 2008-12-04, 13:47 | |
| Niewielka polana z kilkoma drzewami świetne miejsce do ćwiczeń , jak i odpoczynku [sorry zbytnio poczułem się MG jak się nie podoba to pozwalam zmienić i dowlonie modyfikować] |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2008-12-04, 13:51 | |
| Przybiegłem na polanę usiadłem w japoński klęku i zacząłem medytować przez 0,5h po czym biegałem do moment aż nie padłem po treningu położyłem się na ziemi i przespałem się godzinę i powtarzałem te ćwiczenia do 20. Następnie wróciłem do domu. (po odpisie Mai [z/t]) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2008-12-05, 12:40 | |
| Ćwiczyłeś i ćwiczyłeś i po kilku godzinach byłeś już wykończony i śmierdzący od potu. Wtedy postanowiłeś wrócić do domu jednak w pewnym momencie poczułeś ogromna moc która przydusiła cię do ziemi i utrudniała ci oddychania wiedziałeś że to jest Reiatsu jednak z taką mocą się jeszcze nie spotkałeś. Na szczęście po chwili wszystko ustało a ty złapałeś oddech i mogłeś iść dalej _________ sorry że tak długo ale horra jestem :D w poniedziałek już będzie normalnie |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 14:48 | |
| Gdy przeskoczyłam przez gargante od razu ucieszyłam się na widok nieba może i denerwowało one trochę moje oczy ale lubiłam być na ziemi mimo to chciałam coś pożreć więc od razu zaczęłam szukać większego źródła reiatsu by się najeść i po za tym znaleźć tego chłopaka |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 15:11 | |
| Nie musiałaś dużo czasu czekać. Na polance dzieci miały wycieczkę szkolną, i czułaś od ich wychowawczyni dość silne reiatsu. Silne na tyle, by wzmóc Twój głód. Kiedy zastanawiałaś się co zrobić, poczułaś falę o wiele silniejszej energii, dobywającej się z lasu i co ważniejsze - zbliżającej się. Przypatrzyłaś się chwilę - był to mężczyzna, brudny i obdarty, idący powoli w stronę dzieci, z pistoletem w ręku. Nie zauważył Cię. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 15:15 | |
| Nie nie mogę zjeść nie winnej osoby powtarzałam w głowię po czym po chwili zobaczyłam tego mężczyznę o wysokim reiatsu i do tego z bronią. Widziałam że to się dobrze nie skończy dla dzieci więc szybko ruszyłam w jego stronę i chciałam na niego skoczyć tak aby przycisnąć go do ziemi Czy to ta osobą którą mam przemienić zastanawiałam się biegnąc |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 15:17 | |
| Mężczyzna uśmiechnął się obłąkańczo i wycelował. Nacisnął na spust. Huk wystrzału przeszył powietrze, jedno dziecko padło na ziemię brocząc krwią. Mężczyzna spojrzał na Ciebie z uśmiechem i wycelował, kiedy wciąż biegłaś w jego stronę. Poczułaś, że reiatsu mężczyzny zaczyna się koncentrować na pistolecie. Nie jest dobrze. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 15:35 | |
| Gdy usłyszałam wystrzał i zobaczyłam jak dziecko pada na ziemie przypomniały mi się lata gdy byłam jeszcze człowiekiem i wiedziałam że właśnie pozbawił on kogoś najdroższego skarbu jakim jest dziecko. Wtedy też prymitywne instynkty wzięły górę i zdenerwowana krzyknęłam do niego Kim ty do cholery jesteś po czym biegnąć ciągle na niego obserwowałam pistolet by zdarzyć uciec przed ewentualnym strzałem |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 15:52 | |
| Mężczyzna nic nie powiedział, dzieci zaczęły uciekać, wraz z wychowawczynią. Morderca wystrzelił, a pocisk który winien być jedynie kulą zamienił się w coś na kształt smoka, utkanego z reiatsu. Odskoczyłaś błyskawicznie i zobaczyłaś kątem oka jak obok Ciebie eksplodowała ziemia. Mężczyzna uśmiechnął się tylko i wyszeptał -Jesteś tylko wizją, psychodelicznym obrazem, wykreowanym przez mój umysł. Zabiję Cię, jak zabijam tamte potwory. Zabiję was wszystkich. - po czym zaczął ponownie strzelać. Jeden pocisk musnął Twoją łapę, przypiekając ją. Bolało, cholera, bardzo bolało! |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 15:57 | |
| To jest jakiś świr powiedziałam do siebie starając się unikać jego ataków ciągle biegnąc w jego stronę. Gdy dostała w łapę jeszcze bardziej się zdenerwowałam i rzuciłam się na niego z jak największym impetem aby podczas lotu nie mógł mnie trafić. Jeżeli udaje mi się na niego wskoczył pazurami rozszarpuje mu prawe ramię by nie mógł już strzelać |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 16:16 | |
| Wskoczyłaś na mężczyznę, ten krzyknął z bólu, gdy Twoje pazury szarpnęły jego ramię. Czułaś słodki zapach reiatsu, jego twarz była tuż przy Tobie, mogłaś go pożreć, ugryźć i zatopić kły w jego energii. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 16:31 | |
| Gdy tak na nim stałam uśmiechnęłam po czym spojrzałam mu głęboko w oczy mówiąc za swoje wszystkie grzechy zostaniesz zabity po tych słowach postanowiłam że jeszcze trochę wytrzymam i poczekam na jego reakcje |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 17:06 | |
| TO TY ZGINIESZ, POTWORZE - krzyknął mężczyzna przystawiając Ci do maski nie wiadomo skąd dobyty pistolet. Oblał Cię zimny pot, kiedy czułaś skumulowane reiatsu tuż przed sobą. Wtem zobaczyłęś tylko biały błysk przed sobą i rękę człowieka opadającą na ziemię. to Shien stał obok z zakrwawionym zanpakutou. Głupia - powiedział arrancar - Wykonaj swoje zadanie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 17:15 | |
| Nie odezwałam się tylko zrobiłam co miałam zrobić po czym spojrzałam na Shiena i zapytałam czemu tego sam nie zrobiłeś po tych słowach zaczęłam zastanawiać się nad tym że mogłam zniknąć |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 17:19 | |
| Shien z zadowoleniem obserwował jak pożerałaś człowieka. Kiedy tamten wił się w agonii bólu i cierpienia, związanej z przemianą. -To był Twój pierwszy i jedyny błąd. Gdybym nie dostał rozkazu już byś była martwa. I to dosłownie. Nie wróciłabyś jako plus na Ziemię, ani nie udała do Rukongaiu. Cała Twoja egzystencja zostałaby w jednym momencie wymazana. - powiedział poważnie, chowając miecz. Złapał będącego w środku przemiany człowieka i przeszedł przez gargantę. Zostałaś sama, bardzo głodno. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 17:30 | |
| O co mu chodzi pomyślałam po czym zaczęłam biec przed siebie szukając kogoś z apetycznym reiatsu cicho powtarzając sobie jeść, jeść. Po kilku minutach poczułam energie która była nie daleko, ucieszyło mnie to bo wiedziałam że mogę spotkać jakiegoś shinigami a to by się dla mnie źle skończyło. Od razu ruszyłam w stronę jedzenia nie zważając na to co działo się wokół mnie i to by mnie kosztowało życie bo jakiś hollow polował jednak nie na ludzi tylko na swój gatunek. Rzucił się on na mnie i z ogromnym impetem uderzyłam w ziemie. Wstałam jak najszybciej się dało jednak przez uderzenie lekko mi się zakręciło w głowię i otrzymałam kolejny cios ale po nim się szybko otrząsnęłam i zaczęłam biec w stronę obiadu aby zjeść i szybko uciec. Miałam szczęście bo był wolniejszy niż ja więc uciekłam i mogłam spokojnie skonsumować potężnego mężczyznę. PO tym szybko wróciłam do domu aby nie złapali mnie shinigami |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-01-20, 17:52 | |
| Przeskoczyłeś gargantę i znowu znalazłaś się w przyjemnie czarnej nocy Hueco Mundo. (HM->Zachodnia Pustynia)
Zjedzenie Hollowa dało Ci premię +2 do każdej statystyki na okres jednego tygodnia.
Zwiększone Statystyki -Reiatsu +1 -Szybkość +2 |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-07-29, 23:21 | |
| Korin
<to są już stare tematy, Mai już nie gra tu>
Było słonecznie, stałeś sam na polanie z zapieczętowaną księgą - nie dało się jej otworzyć, miała klamrę jaką nieraz dało się spotkać w różnych pamiętnikach. Rozejrzałeś się i nikogo nie spotkałeś. Czułeś się strasznie zmęczony, widocznie Garganta którą zrobiłeś nie była idealna.
<-80 reiatsu> |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-07-30, 10:22 | |
| -Dzięki...-Mruknął do księgi-Jak tak się chwilę zastanowić, to nie jesteś taka zła, wiesz?
Przede wszystkim odruchowo już począł maskować swe reiatsu. Następnie pogmerał przy swej prowizorycznej, stworzonej w spelunce El Diablo szarfie i wydobył z niej ostatnią już pigułkę duchowej energii. Powoli zgniótł jej gładką skorupkę w paszczy zastanawiając się nad kolejnym posunięciem. Było ono nadzwyczaj proste i wyjątkowo jak na Korina łopatologiczne. W końcu jeśli każda pigułka dawała mu spory zapas mocy, to co mogło mu przeszkodzić w kolejnej próbie otworzenia przejścia między światami? Ponownie wyobraził sobie przycisk, wielki i lśniący twardą czerwoną powierzchnią. Następnie przed guzikiem pojawił się spory paluch, który de facto wykonany został z jego reiatsu, a który miał za zadanie przycisnąć ów wihajster celem rozwarcia przejścia do Hueco Mundo. Korin sporo koncentracji włożył w to, by za ów przyciskiem jego wyobraźnia stworzyła widok twierdzy Las Noches majestatycznie górującej wśród białych piasków chłodnej pustyni demonów. Adjuchas miał w końcu przy sobie przedmiot dość sporej dla niego wagi i wolał uniknąć niebezpiecznej i przesiąkniętej zapewne niepewnymi sytuacjami podróży.
PS. Odpiszę sobie to reiatsu, w końcu kolejna próba też nie będzie darmowa, nieprawdaż?^^ Mogę dopisać sobie umiejętność tworzenia garganty do karty postaci? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Polana 2009-07-30, 12:28 | |
| Wszystko szło jak z płatka, udało ci się otworzyć Gargantę, tym razem straciłeś przy tym nieznaczną ilość mocy. Postawiłeś krok do przodu i pożegnałeś się z światem żywych. Stanąłeś przed samą twierdzą Las Noches, kilkaset metrów zobaczyłeś po prostu drzwi. Poszedłeś tam i na miejscu stał Arrancar przypominający nieco skrzata: - za mną, czekają na Ciebie. Nie mając za bardzo innej opcji poszedłeś za nim. Piszemy w: https://bleach.forumpolish.com/las-noches-f7/sala-lorda-h-t707.htm#24665<odpisujesz sobie - 40 tym razem, nie 80. Dopisujesz sobie też umiejętność> |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Polana | |
| |
|
| |
| Polana | |
|