|
| | Kovacs | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-11, 10:51 | |
| Kontynuując- zaczął Itami nie zważając na nowo przybyłą, która usiadła na ziemi tuż przy nim-Mamy pewne podejrzenia, że cała ta sekta to jedno wielkie oszustwo za którym stoi ktoś o dość oryginalnej mocy. Nie wiemy jeszcze jak działa. Wiemy za to, że prawie cała nasza rodzina mu uległa i jest święcie przekonana o wielkości kultu. Mój brat próbował ustalić jak działa proces rekrutacji. Ustalił, że na pewno ma to związek z pamięcią i iluzją. A potem wyszedł i już nie wrócił. - zamilkł. W pokoju zapanowała cisza. Nie tylko Koń nie wiedział co o tym myśleć. Motoki i Kumiko byli równie zagubieni. Nie sądzili, że sprawa będzie tak skomplikowana. Tropów teraz było nader dużo, a i każdy warty zbadania. | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-13, 16:25 | |
| ------- Koń wzruszyl ramionami. Precyzyjne informacje to to nie byly. Nie pozostalo nic innego, jak poszukac kogos z sekty. Na poczatek moze byc plotka, ktora wskaze kolejne ogniwo i tak do skutku, az zdobedzie sie uzyteczna wiedze. Wracac do Seireitei z pustymi rekoma nie uchodzi nie wyczerpawszy swoich mozliwosci. - To wszystko?... Gdzie ich znalesc? ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-14, 19:54 | |
| -Mają małą kapliczkę na północ stąd. Jest tam może dwóch "kapłanów". To coś na kształt pustelni gdzie można przeżyć oczyszczenie i takie tam. To dobre miejsce by zacząć jakieś poszukiwania. Ja niestety nie mogę wam pomóc. Za dobrze mnie znają. Ale mogę wam dać dziennik mojego brata - powiedział Itami. Kobieta obok niego chwyciła go za rękę. Shinigami stali w milczeniu. Każdy z nich myślał o tym co jest najrozsądniejszą opcją. No i nad jakimś planem. Dzień chylił się już ku końcowi. Wygląda na to, że Koń poza wspomnieniami mógł stracić kilka godzin. | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-15, 21:00 | |
| ------- - Spimy na zmiane, po dwie godziny. Jutro kapliczka. Rzekl Koń do kolegi. Nie mial zamiaru za bardzo ufac nieznajomym. Skoro zmierzachalo, nalezalo wypoczac, by ze swiezymi silami zajac sie tematem o swicie. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-17, 21:58 | |
| Noc minęła spokojnie. Warta Konia nie obfitowała w żadne interesujące wydarzenia. Słyszał tylko delikatne pochrapywanie Itamiego dobiegające z pokoju obok. Jednak poza tym w całym domu nie rozbrzmiewał żaden dźwięk. Cisza ta z czasem przytłaczała tak więc shinigami poczuł pewnego rodzaju spokój kiedy Motoki przejmował jego wartę. Rano, kiedy wszyscy już byli pełni sił, spotkali się przed wejściem -Mam nadzieję, że wam się uda. To jest dziennik o którym mówiłem.- powiedział Itami i podał Kumiko stary zeszyt. Oglądał się na nich jeszcze przez moment kiedy Ci wyruszyli w stronę kapliczki. Potem wrócił do domu. -Dobra - powiedział Motoki - Jaki mamy plan? | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-17, 23:19 | |
| ------- - Co tam napisane? Przed przystapieniem do dzialania nalezaloby sprawdzic wszystkie posiadane dane. Nawet jesli stary dal im bezuzyteczne bazgroly, to lepiej stracic troche czasu na nic, niz przeoczyc pomocna wskazowke. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-18, 13:02 | |
| Kumiko podała mu dziennik. Zapisany dość starannym pismem, bardzo uporządkowany. Strony były ponumerowane, a fragmenty zatytułowane co znacząco ułatwiało czytanie. Boki stron były zazwyczaj zapisane dziwnymi numerami albo też literami które wydawały się nie mieć sensu. Z początku jego podejrzenia wydawały się słuszne jednak gdzieś w połowie znalazł wpis który zaczynał się obiecująco. Kapliczki są dość istotnymi miejscami dla całego kultu. W każdej żyje po dwóch kapłanów, zazwyczaj śpiących na zmianę, tak by "ogień prawdy" miał swojego strażnika. Są to ludzie niezwykle mili i pokojowo nastawienie. Zazwyczaj nie nadają się kompletnie do walki więc nie stanowią żadnego niebezpieczeństwa. Zarówno bandyci jak i straż Oświeconych trzyma się od nich z daleka. Prawdopodobnie jedni boją się drugich. Mimo ogólnej niechęci muszę przyznać, że pobyt w kapliczkach jest niezwykle przyjemny. Jeśli zaś chodzi o informacje warto szukać kapłanów którzy mają na szyi wytatuowane dwie lub więcej niebieskich kresek. Z jakiegoś powodu stoją oni wyżej w hierarchii i zazwyczaj wiedzą więcej. Są oni też bardziej podejrzliwi wobec obcych.
Ps: 27 28 35 34 26 23 31 11 28 35 32 24 26 35 23 19 33 15 29 11 12 28 11 22 19 27 11 24 19 15 13 19 Lektura tego tekstu mogła pomóc w zbadaniu kapliczki, a na pewno uspokoić jeśli chodzi o jakieś przygody. O ile rzecz jasna uzna się je za wiarygodne. I te liczby... Koń przysiągłby, że kiedyś widział podobne ich układy jednak nie mógł sobie przypomnieć co miały oznaczać | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-18, 23:32 | |
| ------- Koń nie mial zamiary przesadnie wierzyc tresci otrzymanej od nieznanego osobnika. Ciag liczb mogl oznaczac szyfr. O ile caly dziennik nie byl zartem i mial trwonic czas czytajacego. Nie szkodzilo poswiecic kwadransa i sprobowac paru najprostszych kombinacji. Np. wziac z kazdej strony slowo o danym numerze liczac od poczatku, albo od konca. Ewentualnie przeskakiwac slowa co zadany interwal nie patrzac na strony. Pozniej trzeba bylo ruszyc i zbadac wskazane miejsce. Caly czas zachowuja po drodze ostroznosc. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-19, 11:35 | |
| Rzeczywiście to wszystko wyglądało na szyfr. Tyle, że żadna z metod używanych przez Konia nie skutkowała. Nie mógł odkryć zasady działania. W dzienniku miał znajdować się rozdział o tablicach szyfrowych ale kartka była wyrwana. Pewnie właściciel nosił ją przy sobie co było dość logicznym posunięciem. Koń zmarnował jednak dość czasu nad cyframi. Motoki i Kumiko również próbowali coś wymyślić jednak efekty ich działań były podobne. Droga do kapliczki była spokojna. Nie było tu nic co w jakikolwiek sposób zwróciłoby uwagę całej grupy. Po około 2 godzinach marszu w dali zamajaczył kształt kapliczki. To na pewno była ona. Pojedyncza wieżyczka nieotoczona żadnym murem. W pobliżu żadnych innych zabudować. Skromna, ale ładna. Z tej odległości nie było widać żadnego ruchu w jej pobliżu. Najbliżsi ludzie musieliby ukrywać się w lesie oddalonym od budynku jakieś 200 metrów. | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-20, 18:06 | |
| ------- Ponoc mozg nadal pracuje nad rozwiazaniem problemu, nawet gdy sie na nim nie skupia w pierwszej kolejnosci, wiec moze rozwiazanie samo przyjdzie, a tymczasem nalezalo sie zajac reszta. Skoro rzekomo kaplani sa przyjazni dla srodowiska, nie bylo co bawic sie w podchody. Podejsc do budynku, jak gdyby nigdy nic, zachowujac czujnosc, gdyby opis byl daleki od prawdy. Zapukac i zobaczyc, ktorej kategorii wyznawcy mieszkaja tutaj. Podzial dosc przewidywalny w sekcie. Mlodsi, swiezo nakarmieni utopijnymi obietnicami, jeszcze nawet wierzacy w powszechne zbawienie. Zatem chetnie dzielacy sie dobra nowina z kazdym kto sluchac zechce. Oraz bardziej wtajemniczeni, ktorzy znaja pewnie troche brudow, wiec bardziej wrogo nastawieni do swiata zewnetrznego. W koncu zawiera on nie tylko tych, ktorych nalezy zbawic, a sporo takich, ktorzy zbawieni byc nie chca. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-20, 21:05 | |
| Kapliczka z bliska wyglądała bardzo skromnie. Wieża stanowiła pewnie ołtarz a kapłani żyli w przybudówce obok. Kiedy shinigami zapukali do drzwi usłyszeli spokojny i melodyczny głos -Już idę - po chwili przed ich oczami ukazał się wysoki mężczyzna "przy kości". Na jego twarzy gościł szczery uśmiech - A niech mnie - powiedział uradowany - Shinigami. I to prawdziwi. Zawsze chciałem jakiś spotkać. Proszę wejdźcie. Jest tu skromnie ale zawsze znajdzie się jakieś miejsce. Odsunął się i zaprosił ich ręką do wnętrza. W środku było widać stolik przy którym siedział inny mężczyzna ubrany w ten sam szmaragdowy strój, który nosił grubasek. On również wyglądał na dość pogodnego. W dale widać było coś na kształt ołtarza zasłoniętego przez biały materiał. | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-20, 22:21 | |
| ------- Zatem tu trafili sie ci bardziej przyjazni. Czyli powinni byc chetni do dzielenia sie mniej zaawansowanymi informacjami. Trzeba bylo uprzejmie, choc bez przesady, przywitac sie i wejsc. Skoro tacy radosni, pewnie sami zaczna opowiadac. Zwlaszcza, jak ten tu marzyl o spotkaniu prawdziwego shinigami. Nie zaszkodzi dac im szanse. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-21, 18:30 | |
| Shinigami weszli do wewnątrz. Było tu całkiem przytulnie a i w powietrzy dało się czuć miłą atmosferę. Większy kapłan przygotował dla nich miejsce obok stołu i prawie od razu zaczął radośnie mówić -Tak rzadko mamy tu gości. Naprawdę, mimo dużej popularności mało który Oświecony wpada do kapliczki na północy. Ale teraz taka niespodzianka. Mam tyle pytań. I tyle do opowiedzenia. Na pewno będziecie chętni by to wysłuchać. W końcu wy to jesteście mądrzy a nie to co te tłuki z mieczami na zewnątrz które by się tylko zabijały po nic. Skończył już trochę pochmurny. Zaraz jednak odezwał się drugi kapłan -To co Mazumi chciał powiedzieć to to, że w swojej światłości na pewno przyjmiecie słowa oświecenia i zrozumiecie czym jest prawda. Powiedzcie jednak proszę co was tu sprowadza - mówił spokojnie a na jego twarzy gościł uśmiech. Naprawdę trudno było być spiętym w takiej sytuacji. Pierwszy odezwał się Motoki -Wiecie.. Takie tam sprawy shinigami. Głównie o tych z mieczami co chodzą i zabijają chodzi. Nie lubimy tego za bardzo - powiedział ostrożnie dobierając słowa. Popatrzył na swoich towarzyszy - Ale z chęcią posłuchamy zarówno i o Oświeceniu jak i o tych bandytach.
| |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-22, 10:49 | |
| ------- Nic dodac, nic ujac. Niech opowiadaja. A w tym czasie glownie skanowanie zmian reiatsu w okolicy, skoro siedza w zamknietym pomieszczeniu. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-23, 12:21 | |
| Dwaj kapłani rozpromienili się kiedy usłyszeli, że Motoki chce posłuchać trochę o nich. Zaczęli więc mówić o wspaniałościach swojego wyznania i o tym jak bardzo przynosi ukojenie. Przeplatali to z uwagami dotyczącymi dużej ilości bandytów w okolicy i z tym jak nie są oni w stanie zrozumieć tego o czym naprawdę mówią kapłani. Koń w tym czasie skanował okolicę. Jego uwagę przykuło nietypowe reiatsu wokół ołtarza. Nie był w stanie sprecyzować o co chodzi, wiedział tylko że nie pochodzi od człowieka. Jego uwagę przykuły też słowa jednego z kapłanów -Mało kto chce podchodzić do ołtarza. To dlatego, że boją się prawdy i tego, że mogą zobaczyć tam, kim naprawdę są i co się stanie jeśli nie wkroczą na dobrą ścieżkę | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-01-31, 17:06 | |
| ------- - Co sie stalo z tymi, co podeszli? Niewatpliwie oltarz sluzyl w jakis sposob celom tego, kto go tu wzniosl... i watpliwie, by bylo to ot pokazanie prawdy. ------- Tsuna | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-02-02, 22:02 | |
| Kapłani spojrzeli na niego ciepłym wzrokiem. Ten większy zaczął. -A to już zależy. Niektórzy doznawali oświecenia, inni nie odczuwali żadnych efektów. Niektórzy wpadali w ekstazę, inni pogrążali się w zadumie. Niektórzy padali pod ogromem wizji, inni cieszyli się jak dzieci gdy zobaczyli coś wspaniałego. Ale żadnych przypadków śmiertelnych. A rana była tylko jak kapłan Gon poparzył się kadzidłem - Zaśmiał się szczerze patrząc na swojego współtowarzysza. Ten zrobił obrażoną minę jednak zaraz też się zaśmiał. Razem z nim śmiał się też Motoki, który, jakimś sposobem polubił kapłanów. -Może wy chcecie spróbować? - zapytał starszy kapłan już z powagą w głosie. | |
| | | Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Kovacs 2015-05-04, 15:29 | |
| Poproszono mnie abym rozwiązała sprawę testu, ze względu na to że nie ma Tsunka, dlatego też przejmuję test na mistrza gry. Test jest już długi, więc wiele sprawdzać nie będę. Ale kilka rzeczy się przyda. Chciałabym zobaczyć jak poradzisz sobie z pewnym zadaniem, które postawiłam przed testowanym przez siebie graczem. Testu w zasadzie nie zaczął, więc żadnych podpowiedzi nie będzie. *** Profesja: Człowiek Stronnictwo: Mercenari Imię: Lisa Nazwisko: Kuro Wiek: 27 lat Wzrost: 175 cm Waga: 69 kg Ogółem na temat wyglądu: - Na lewym ramieniu ma tatułaż Mercenari - Ogólnie posiada sporo tatuaży - Ubiera się na sportowo - Nie jest zbyt schludna - Nigdy nie porusza się bez broni - Wiecznie wygląda na wkurzą bądź znudzoną Charakter ogółem: - wybuchowa - wredna - cyniczna - pesymistka - uparta - nie okazuje pozytywnych uczuć ani sympatii do czegokolwiek lub kogokolwiek - kocha walkę, współzawodnictwo - nie lubi "mięczaków" - nie lubi ograniczenia wolności. - zrobi wszytko dla swojej organizacji Dziewczyna zwykle wysyłana jest na misje sama. Te zwykle polegają na walce, zaś kobieta nienawidzi gdy ktoś się jej wcina do potyczki... Jest wówczas wściekła i nieprzewidywalna (w stosunku do osoby która jej zdaniem przeszkadza). Historia: Dziewczyna wychowywała się w domu dziecka w Tokio, nie potrafiła znaleźć sobie przyjaciół przez większość życia. W końcu gdy na jakiegoś natrafiła została wykorzystana i porzucona, od tamtej pory nie szuka zbytnio znajomych. Była gnębiona, trafiła jednak na człowieka zresztą nieco szalonego który nauczył ją bronić się i walczyć. Dziewczyna nie zważała na to że rzuca się na kilka osób niczym berserker, tyko aby dorwać kogoś kto ją wyzywa. Sprawiała spore problemy wychowawcze, trafiła do poprawczaka gdzie się nie zmieniła. Po kilku latach wyszła lecz trafiła do więzienia za pobicie. Wtedy też się uspokoiła, nie chciała spędzić reszty życia za karkami... Po powrocie na wolność przeprowadziła się do cichszego miejsca, Karakury. Nie spodziewała się jednak że w mieście znajdzie nowego przecinka - Hollow, które atakowały ją z uwagi na jej spore pokłady rei. Pewnego razu kiedy została już niemal pokonana zjawił się Pan N zafascynowany jej umiejętnościami. Uratował jej życie, i zaproponował dołączanie do niego. Zgodziła się, skrycie zaczęła czuć do niego silną sympatię... Po dziś dzień służy u najemników. Statystyki Siła : 15 Szybkość : 15 Zręczność : 12 Wytrzymałość : 22 Inteligencja : 7 Psychika : 15 Reiatsu : 35 Kontrola Reiatsu : 6 Premie Tymczasowe : <gracz je określa> Umiejętności: 1 Stalowe szpony - Ręce dziewczyny pokrywają się metalem, ten tworzy na nich ciężkie, wielkie rękawicę jest na nich pełno guzów, haków, zadziorów, kolcy. [mechanika] - określa gracz 2. defensywna - gracz pisze całość -> opis i mechanike Ekwipunek: - ubrania - dokumenty - broń - 62 rio Wady - Obsesja (walka) - Twardy sen - Uzależnienie (określa gracz) - Wielki Żarłok Zalety - Mistrz Broni - Oburęczność - Pływak - Wytrwały Survival'owiec - Podstawowy Samoobrony - Regeneracja - Walka wręcz Zadania dla testowanego 1) określić umiejętności człowieka 2) opisać wygląd 3) opisać charakter 4) można ale nie trzeba rozpisać historii 5) opisać pokój w kwaterze najemników *** Zdaje sobie sprawę że możesz ramowo nie wiedzieć jak opisać zdolność dla człowieka, chodzi mi o to abyś na czuja opisał mechanikę, jeśli będzie dobrze to super, jak nie to nad tym popracujemy. Chciałabym tylko abyś wyważył to (na swój własny sposób), jako średnio silne zdolności dla człowieka który nie jest już nowicjuszem. Chodzi o to aby pokazać że dziewczyna ma już pewne doświadczenie, ale wciąż nie rozwinęła mistrzowsko swoich umiejętności. Czyli zakładamy że to średnio silny NPC. Tu wrzucam ewentualne przydatny link: https://bleach.forumpolish.com/t1076-mercenariA tu ukrytego NPC który może się przydać. - Spoiler:
Imię: ----- Przydomek: Negative Man, Pan N WyglądPan N jest wysokim na 198 cm mężczyzną, o dosyć smukłej sylwetce. Ramiona jednak posiada dosyć szerokie (jak na ogół budowy ciała), zdaje się że pod bladą skórą ma lekko zarysowane mięśnie. Na głowie nosi podniszczony kapelusz, kojarzący się z tymi kowbojskimi, ma on jednak dosyć szerokie rondo. Spod kapelusza wypływką fale ciemnych, leciutko kręconych włosów w kolorze ciemnego brązu. Między kosmykami połyskują oczy, co szokujące ich barwa potrafi się zmieniać... Naturalnie ich kolor to spokojny brąz, oczy wydają się być martwo puste. Kiedy jednak Pan N zdenerwuje się, lub opanuje go rządzą oczy przybierają kolor krwistej czerwieni, zdają się również lekko jarzyć. Twarz mężczyzny w zależności od jego nastroju jest albo zadbana i niemal gładka (zwykł zostawiać pasek zarostu pod ustami), lub delikatnie zarośnięta - zupełnie jak by przynajmniej przez dzień się nie golił. Zwykł chodzić odziany w czarną bądź ciemnoczerwoną wymiętą koszule, na którą narzuca silnie już podniszczony brązowy płaszcz ze skóry. Poniżej nosi grube skórzane spodnie, które przepasa pas o szerokiej, zdobionej klamrze. Do tak owego przytroczony jest pistolet kojarzący się ze "starym dobrym magnum", skryty jest on jednak szczelnie w kaburze, i pod osłoną płaszcza. Długie nogawki spodni opadają na ciemne, podniszczone glany, z widoczną "stalkapą". Buty dodatkowo podkute są metalem od dołu, co wydaje charakterystyczny, głośny, metaliczny dźwięk gdy mężczyzna stawia krok. Mężczyzna posiada jeden tatuaż, którego raczej nie pokazuje ogółowi, otóż na prawym ramieniu nosi czerwony znaczek swojej organizacji, tatuaż nie jest zbyt duży. Charakter Pana N doskonale charakteryzuje jedno słowo, jest to chciwość. Pan N pożąda wielu rzeczy - głównie jednak władzy. Przed osiągnięciem swojego celu nie zatrzyma go nikt i nic... Z upartością będzie dążył do założeń, nawet jeśli miało by to trwać lata. Mężczyzna posiada bardzo silny charakter, zdaje się że nie ma żadnych słabych cech... Wydaje się też iż nie posiada sumienia. Dodatkowo jest osobą charyzmatyczną, z łatwością potrafi wyczuć jaką taktykę rozmowy obrać na danego rozmówcę. To w połączaniu z niesowitym intelektem czyni z niego świetnego przywódcę. Nic dziwnego że mała organizacja która stworzył szybko poczęła wzrastać w siłę. Niemal nikt nie widział go wściekłego (a jeśli widział to zapewne przypłacił to zdrowiem). Raczej nie ukazuje światu złości, która nawiedza go zwykle kiedy coś idzie niezgodnie z jego planem. A zdarza się to rzadko gdyż jest świetnym strategiem... Można się czasem pokusić o stwierdzanie iż Pan N przewiduje ruchy innych. Mężczyzna traktuje swoich podwładnych w większości jako pionki na wielkiej szachownicy, trzeba jednaj przyznać ze o każdy swój pionek dba, w końcu każdy może się kiedyś przydać. Ludzi "nie świadomych duchowo" traktuje jak nic nie warte śmiecie.HistoriaPan N narodził się wraz z narodzinami Korima, od początku był odizolowanym fragmentem duszy chłopaka, który można było spokojnie nazwać "złą stroną". Przez 21 jeden lat nie dał o sobie znać, wielokrotnie próbował przez ten czas wypełznąć na świat, jednak nie potrafił, czasem w snach ukazywał się Korowi, jednak nie potrafił dokonać niczego więcej... Leki jakie zażywał młodzian od początku szkodziły egzystencji Pana N. Twór podświadomości, fragment duszy chłopaka, przebudził się jednak w momencie w którym Kor uciekł z zakładu, i nie przyjął kolejnej dawki leku, Pan N wciąż jednak nie potrafił się wydostać za psychicznej bariery młodziana... Po kilku godzinach jego więzienie jednak osłabło. Korim za pomocą swojej mocy skrzywdził dotkliwe człowieka... Jak się okazało wykorzystywanie mocy na zły sposób wzmacniało mężczyznę. "Mur" pękł, zaś kajdany zniewalające mężczyznę słabły. Zdołał się wydostać po raz pierwszy na świat przez podświadomość chłopaka, jako kolejny objaw choroby... Początkowo mógł tylko tyle. Kor był jednak idealną osoba dla Pana N, chłopak z natury nie był dobry, i raczej bez większych oporów czynił zło, a kusił go do tego Pan N. Z czasem wzrósł w siłę na tyle że był już w stanie używać umiejętności chłopaka i wydostawać się na świat samodzielnie, wtedy też zaczął trenować swojego "żywiciela". Oczywiście nakłaniał go ciągle do krzywdzenia innych, dzięki czemu rósł w siłę. Po niecałych 2 miesiącach według planu Pana N Korimem wzrósł niesamowicie w siłę (co oznacza że N również, i nawet bardziej)... Przez ten czas zorganizował podstawy swojej organizacji, czynił to w czasie w którym przejmował kontrole nad chłopakiem. W pewnym momencie uznał że jego żywiciel jest w stanie stworzyć za pomocą swej umiejętności na tyle silną iluzję aby stała się ona prawdą. Pan N przejął jego ciało, i sam zwizualizwał sobie "portal" do wyjścia z ciała Kora, oraz swoje własne ciało. Wybił się niezwykle boleśnie dla swego "żywiciela" na zewnątrz, na dokładkę odebrał mu fragment jego mocy. I zostawił go tak... Na pastwę policji. Korim miał cierpieć za grzechy Pana N... Ale czy tylko za jego grzechy ? *** Mężczyzna był człowiekiem o niezwykle silnej duszy, za raz po wyjściu z ciała Kora zyskał kolejna umiejętność, której w zasadzie używał jeszcze gdy był przywiązany do ciała chłopaka... Wcześniej jednak była to tylko iluzja broni i pocisku, iluzja jednak stała się prawdą. Pan N szybko zaczął pożądać kolejnych rzeczy, i była to głównie władza... Jego obsesyjnym pragnieniem stało się aby zdobyć największa władzę, w celu tego musiał by usunąć głowy wszystkich organizacji istoto świadomych duchowo, zwłaszcza Lorda H i głównodowodzącego Soul City. Oczywiście sam nie mówił nikomu o swych pragnieniach, nie pokazywał też że w ogóle o czyś takim myślał... Jednak działał prężnie wzmacniając pozycje swojej organizacji najemników, która w zasadzie miała być całkowicie neutralna. Zamierzał przyjmować zlecenia wszystkich organizacji... Miał ku temu cel, po pierwsze poznanie przyszłego wroga, po drugie zyskanie sprzymierzeńców i w końcu po trzecie zyskanie odpowiedniej ilości wpływów, bogactw i ludzi aby stworzyć swoją małą armię która w przyszłości miała by obalić wszelakie rządy... [W zasadzie chciałam go już stworzyć od dawna, przepraszam że historia jest taka pokręcona, ale jest mocno związana z postacią Korima.] ZdolnościSpójrz na to moimi oczyma To właśnie fragment mocy który Pan N odebrał Korimowi, polega na tym iż w okręgu (jego wielkość zależy od wydanego rei, i od kontroli rei), mężczyzna jest w stanie tworzyć iluzje która oddziałuje na wszystkich wokoło (w zasadzie zależne od psychiki "zaatakowanych"). Iluzja tak przypomina prawdę że trudno jest odróżnić ją od fikcji (zadaje ból, jednak nie rani). Szkarłatny grad Początkowo zdolność była tylko iluzją stworzoną przez Pana N, jednak w momencie w którym mężczyzna się urealnił, ku jego zdumieniu broń również stała się prawdziwa. Moc zamknięta jest w pistolecie [takim jak na obrazku], zasada jej działania podobna jest doi cero, otóż w zależności do tego ile mężczyzna "wpakuje" rei w strzał, tyle zadaje obrażeń. W zależności od siły pocisku struga rei jaka wydalana jest z borni przyjmuje różne kształty i formy - głowę jednak kuli bądź pojedynczej długiej wąski czerwonej energii. Pistolet nie wykorzystuje naboi do używania mocy, można natomiast korzytsac z niego [przy użyciu odpowiednich pocisków] jak ze zwykłego pistoletu. Główne statystyki postaci: -kontrola rei -psychika Umiejętności- Fotograficzna Pamięć - Korzystanie z Broni Palnej - Manipulacja Powietrzem - Maskowanie Reiatsu - Medycyna - Obsługa Komputerów - Otwieranie Bramy Senkai - Podstawowy Samoobrony - Pojętność - Prawo jazdy (posiada "lewe" prawo jazdy, ale prowadzić potrafi) - Punkty Witalne - Retoryka - Syn Nocy - Ulubiona Broń (magnum, katana) - Urodzony Lider - Widzenie Nici - Wyczucie Zamiarów - Zrozumienie Oczu Wady- Obsesja (władza) - Uzależnienie (papierosy)
| |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-05-08, 21:45 | |
| Tsuna wuz bizi. Taki urok tzw. doroslego zycia. Trzeba czasem w pracy pracowac, a po pracy nie bylo kiedy, bo zasilacz byl laskaw skonac. Tak, czy inaczej testuj sobie Kamys, a ja w tym czasie zrobie podsumowanie tego, co do tej pory szanowny Kovacs stworzyl.
Pozdrawiam, Tsuna | |
| | | Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Kovacs 2015-05-09, 10:01 | |
| Jasne, w razie czego możesz testować dalej, jak wolisz. | |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-05-12, 13:41 | |
| Wygląd: Groźba, agresja, siła. To słowa, które wybrzmiewają w umyśle każdego kto spojrzy na Lise, otatuowaną dziewczynę, chodzącą w zbyt zmiętych ciuchach. Całości dopełnia broń, której nie mozna jednak zauważyć na pierwszy rzut oka. A przynajmniej większej jej części. Jej włosy, średniej długości, spadają na jej twarz, która mówi 'nudzisz mnie". Cała jej postawa zdaje się przekazywać tą krótką ale jakże treściwą wiadomość. Przysiąc by można, że pośród licznych tatuaży zdobiących jej ciało, któryś na pewno mówi to dosłownie. Nikt jednak nie ośmiela się patrzeć na tatuaże. Może poza tym przedstawiającym łapę psa. Ale to symbol zbyt rozpoznawalny by nawet chcieć patrzeć za długo. Nigdy nie wiadomo czy nie przyniesie to problemów. Sama Lisa chodzi w dość luźnym ubraniu, najczęściej sportowym, które nie krępuje jej ruchów. A poza tym jest wygodne. Bluzka bez ramion, szerokie spodnie, w których znajdują się różne przedmioty to najczęstszy zestaw w jakim można ją zobaczyć. I prawdopodobnie najbardziej elegancki. Charakter: "Wal się, i tak Ci się nie uda". To zdanie chyba najlepiej oddaje ducha Lisy. Jest człowiekiem zbyt wolnym, zbyt silnym (przynajmniej w swoim mniemaniu) żeby uraczyć kogokolwiek swoją sympatią. Jeśli jesteś słabszy to jesteś nikim, jeśli jesteś na jej poziomie lub wyżej, już wkrótce staniesz się nikim. Walka jest jej żywiołem, obsesją która nie pozwala jej trwać bez rywalizacji. Próbowała tłumić te rządzę w alkoholu, nie przyniosło to efektów. Dopiero Dionina dała jej lekkie uspokojenie. Tłumiąc ból i reakcje układu nerwowego szybko stała się jej uzależnieniem i głównym wspomagaczem. Szkoda, że tak niefortunnie wpływa na jej sen. Nie da się jej obudzić zbyt łatwo. A jeśli już to na pewno nie jest człowiekiem na tyle miłym by było to warte dla kogokolwiek. Poza tym, takie zachowanie prawdopodobnie wypadło w jej oczach bardzo źle. Ceni sobie wolność i to co robi. I robi SAMA. Nie lubi, a wręcz nienawidzi, jak ktoś miesza się w jej sprawy, przeszkadzając i narzucając swoje "bezsensowne" zdanie. A kto spróbuje wejść jej w drogę, bądź się dołączyć, niech lepiej szykuje się na problemy.
Mechanika zdolności Metalowe rękawice nie są zbyt lekkie. Na szczęście Lisa już trochę je ma i udało się jej powstrzymać negatywne modyfikatory do szybkości i zręczności. Cały czas jednak podczas "odpalania" jej chwytliwość lekko spada. Wzrasta za to wytrzymałość podczas gdy przeciwnik atakuje ręce lub korpus który może zabronić. Zdolność nie jest defensywna ale bonus x1,5 do obrony za pomocą rąk jest, w końcu metalowe ręce są wytrzymalsze niż takie zwykłe. Co do ataku to oczywistym jest bonus siły x1,75 przy uderzeniu. Możliwy jest też mały boost do uderzenia który pali około 15 rei na zastosowanie. Powoduje on przyspieszenie uderzenia i w efekcie uderzenie zadające obrażenia od siły x2 Defensywna zdolność polega na wzmocnieniu mięśni metalowymi nitkami. Skóra przybiera srebrny kolor i pokrywa się nierówną warstwą metalu. Na razie nie jest ona zbyt gruba. Za to metal w mięśniach pozwala na dużo szybsze poruszanie się. x1.5 do szybkości. Sam metal na skórze daje od x1,5 do x2 wytrzymałości zależnie od miejsca uderzenia. Podczas odpalenia MG losuje gdzie pojawiają się grubsze warstwy, Lisa może zmienić ich położenie (10 rei) bądź dodać nowe (15 rei).
Pokój Lisy Pokój w kwaterze Mercenari to dość spory bałagan. Nie to, że jest brudno. Po prostu ilość ubrań, broni i innych przedmiotów powoduje, że i już tak mały pokój wydaje się być jeszcze mniejszy. 4 surowe szare ściany nie pomagają odnieść innego wrażenia niż to jakoby pokój mieścił się w piwnicy. W rzeczywistości znajduje się na wysokości pierwszego piętra. Ale i to trudno stwierdzić ponieważ Lisa już dawno temu zasłoniła okno blachą. W środku pokoju wyróżnić możemy 2 meble. 3 jeśli liczyć rozpadającą się skrzynkę za mebel. Jest to łóżko, zawalone ubraniami i teczkami po dokumentach z misji, niekiedy nawet nie otwartymi, biurko które znalazło się na wyposażeniu kiedy Lisa się wprowadziła a nie chciało jej się go wyrzucać, zwłaszcza, że może na nim czyścić noże i resztę broni które posiada. Przy biurku stoi wcześniej wspomniana skrzynka, służąca za krzesło i szafę jednocześnie. W tym całym bałaganie Lisa odnajduje się bardzo dobrze i doskonale wie co gdzie jest. Nie musi zresztą dzielić się tymi informacjami. W jej pokoju bowiem nie pojawia się nikt inny niż ona. | |
| | | Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Kovacs 2015-05-23, 20:48 | |
| Trochę Cie wymęczyliśmy, za raz będziemy kończyć zostały Ci dwa zadania. 1. Ta samą umiejętność którą opisałeś przerób na super mocną, niech Cie poniesie : ) 2. Jest tu stara prawie losowo wybrana KP, jeśli możesz oceń ją, a później skończymy test. - Spoiler:
Imię: Toshikatsu Nazwisko: ~brak Profesja: Hollow Płeć: Mężczyzna Wiek: 20 Waga: 100 kg Wzrost: 2 metry, gdy stoi wyprostowany, ogon o długości 2,5 metra Wygląd: [Problem z linkiem] - dziura Hollowa znajduje się w tym miejscu gdzie u człowieka jest krtań) Charakter: Toshikatsu był bardzo bystrym chłopakiem, co nawet częściowo przełożyło się na jego przyszłość jako Hollow’a. Nie odczuwa on jednak typowych emocji, takich jak strach czy przywiązanie a jedyną rzeczą, czego pragnie jest zjadanie kolejnych dusz i stawanie się coraz silniejszym. Pewnie gdyby dusza, wewnątrz tego Pustego jakoś się przebudziła, pewnie wykazałby on więcej podobieństwa do siebie za czasów życia. Jednak nawet i bez tego gołym okiem widać, że takie rzeczy jak odosobnienie i samotność nadal nie są mu obce a tym bardziej nie są dla niego przeszkodą. Jeśli ktoś poświęcił by duzo czasu na porównanie Toshiego za czasów życia i po zamianie w Hollowa dostrzegł by również wiele różnic. Pierwszą z nich był o to, że Toshi zwykle zachowywał się spokojnie, był bardzo spokojny i wszystko rozpatrywał bardzo dokładnie zanim coś zrobił, jednak w formie Pustego te cechy u niego zniknęły. Stał się gwałtowny, wszystko na co wpadł robił niemal bez sekundy zastanowienia, jednak oczywiście nie można mu było powiedzieć, że był głupi. Doskonale zdawał sobie z tego wszystkiego sprawę, lecz nie przejmował się tym, a tym bardziej zdaniem innych. Stał się typem pustelnika, podróżującego w samotności i dążącego do jak największej potęgi. Ekwipunek: brak?
Historia: Karakura, z pozory spokojne, niewielkie miasto, którego nawet liczba nie odznacza się jakąś szczególną wielkością, patrząc chociażby na standardy, jakie panują w Japonii. Jednak to właśnie w tym mieście dzieje się wiele i to dokładnie w tym miejscu rozpoczyna się cała przygoda pewnego młodzieńca. Miał on na imię Toshikatsu, wychowywał się w spokojnej rodzinie, której zarówno status społeczny, majątek jak i wszystko inne uchodziło ze typowe standardy bycia „średnim”. Nie było jednak, co narzekać, bowiem głód ich nie dotykał, a o biedzie nawet nie było słychać. Żyło im się w spokoju. Jednakże ta typowość miała zostać zachwiana, bowiem im bardziej in rósł, tym bardziej było widać, że zaczyna się wyróżniać. Toshi już od małego zaczął ukazywać swoje niesamowite zdolności, czego efektem były chociażby wysokie oceny już od najmłodszych lat w szkole, wyuczenie się dla niego czegokolwiek nie było problemem, a nawet nie poświęcał długich godzin na zakuwaniu. Był jednak typem samotnika, więc zjednywanie znajomych nie szło mu jakoś szczególnie, a w wyjątkowych przypadkach, przez swoje uzdolnienia był nawet wyszydzany przez innych. Mimo wszystko, takie właśnie życie mu w zupełności odpowiadało, a przyjaciół, czy nawet znajomych uznawał za zwykłą przeszkodę do dalszego rozwijania siebie i swoich umiejętności. Jednak ten spokój zakłócił pewien wypadek. Wydarzył się on, podczas gdy 18 letni już Toshikatsu wracał do domu po ciężkim dniu w szkole. Był tak zmęczony i zamyślony, że nawet nie zauważył, iż wszedł na drogę, prosto pod koła jadącego samochodu. Śmierć na miejscu, nikt nawet nie był w stanie zareagować na to, co się właśnie wydarzyło. Jednak młodzieniec chwilę po uderzeniu otworzył oczy, nie wiedział, co się stało, ale to, co zobaczył zmroziło mu krew w żyłach. Bowiem przed jego oczami zauważył… Samego siebie, a raczej swoje martwe i zakrwawione ciało, które zostało potrącone. Wystraszył się, a gdy spojrzał w dół zobaczył, że do klatki piersiowej przyczepiony ma łańcuch. Zaczął krzyczeć, bowiem nigdy nie w życiu nie widział niczego podobnego. W pierwszej chwili chwycił również za łańcuch i starał się go wyrwać, jednak próba ta była bezcelowa, bowiem było to przeczepione na stałe do jego duszy. Ludzie zgromadzili się wokół martwego ciała i zupełnie nikt nie reagował na to, co wyprawia Toshikatsu stojący ledwie kilka metrów dalej. Odwrócił się on, więc niemal natychmiast i w szaleńczym biegu starał się dotrzeć do swoich rodziców, nie miał pojęcia, co się stało i miał nadzieję, że chociaż oni nie będą go ignorować. Mimo wszystko również i to miało być brutalnie przerwane. Będąc już niemalże pod samym domem poczuł coś strasznego, jakby ktoś nagle oplótł go sznurem i nie dał mu się ruszyć. Wszystkie jego kończyny zastygły w bezruchu, a oczy, z przerażeniem wpatrywały się w dal przed siebie, nie mogąc uwierzyć temu, co widzi Toshi coraz bardziej zaczynał drżeć. To, co na początku można było nazwać strachem lub niepewnością, teraz przerodziło się w prawdziwe przerażenie. Padł na kolana, podczas gdy bestia, wielkości sporego domu, z dziurą w klatce piersiowej i potworną, białą maską zaczęła się do niego zbliżać. Wyglądem można by ją porównać do ośmiornicy, jednak stanowczo przerastającą ją pod względem wielkości. Dwie macki niemal natychmiast złapały osłupiałego młodzieńca, który wciąż nie rozumiał, co się dzieje. -To twój koniec, duszyczko. Zaraz Cię zjem!- Powiedziała bestia po czym wydała się z siebie coś w rodzaju krzyku, to niemalże dokończyło dzieła a Toshi stracił przytomność. Nie był, więc świadom tego, że chwilę po zamienię w duszę, miał być on zjedzony przez potwora, który nosił miano Pusty. Obudził się dopiero po jakimś czasie, jednak nie znajdował się już na ulicy, czy nawet w uścisku potwora. Był na środku wielkiej pustyni w środku nocy. Także i jego wygląd nie był normalny! Nie czuł jednak strachu, czuł coś innego. Głód! Czuł, że potrzebuje zjeść duszę. Dokładnie taką samą, jaką chwilę temu sam był. Jego rozmiary znacznie się zwiększyły, był teraz dwumetrowym, chodzącym potworem, którego palce, zarówno u rąk jak i nóg, a również i ogon, zakończone były ostrymi końcami, na jego twarzy widniała maska,z której wychodziły dwa rogi w górę i dwa mniejsze w dół. Dużo wygodniej było mu poruszać się na czterech kończynach, tak jak jakieś zwierzę, lecz również był w stanie poruszać się na dwóch nogach. Po dłuższej chwili, gdy już wszystkie jego ludzkie emocje uciekły z niego wiedział, że czas "na przekąskę". Musiał więc darować sobie rozważania nad tym wszystkim i znaleźć jakąś duszę, którą będzie mógł zastopować jakoś swój apetyt. Niestety na jego drodze stanęło coś, co chwilę temu miał okazję widzieć, był to potwór, który go zjadł, a przy okazji zamienił go w Hollowa. Toshi powinien być mu wdzięczny za tą przemianę, czuł bowiem, że taka postać jest zdecydowanie lepsza, niż jakiś drobny, wychodzony nastolatek. Teraz będzie mógł spełnić swoje pragnienia o coraz to większej mocy. Kontakt wzrokowy z drugim Hollowem nie trwał bowiem długo, Toshikatsu, wyglądający teraz jak jakieś zwierze z rodziny kotowatych z olbrzymimi ostrzami zamiast palców rzucił się na ośmiornicę w nadziei, że teraz to on go zabije. Nie wnikał nawet w to czy dzięki temu coś zyska, on po prostu pragnął go zabić i zjeść. Nie trwało to długo, kilka pierwszych ruchów pozbawiły przeciwnika wszystkich macek, czego skutkiem był upadek na ziemię, a tak dokładniej to na piasek, pustyni w Hueco Mundo. Oczywiście teraz był już tylko kąskiem dla nowego Hollow'a, którego zapędy wydawały się nie mieć końca.
Pieniądze: 500 Ryo.
STATYSTYKI Atrybuty: Siła: 5 Szybkość: 5 Zręczność: 5 Wytrzymałość: 5 Inteligencja: 5 -4(Hollow) + 9 = 10 Psychika: 5 + 1 = 6 Reiatsu: 5 + 1 = 6 Kontrola Reiatsu: 5 + 3 = 8
OGÓLNE
Udźwig: 50kg Prędkość (śr.): 5 [km/h] Prędkość (max.): 20 [km/h] PŻ (Punkty Życia): 50 PR (Punkty Reiatsu): 48
Techniki
Umiejętności: Sprawny Pożeracz, Umiejętny, Dominator, Mózg Wady: Niepopularny
| |
| | | Kovacs
Mistrz Gry : Ajax
Karta Postaci Punkty Życia: (70/70) Punkty Reiatsu: (77/77)
| Temat: Re: Kovacs 2015-05-26, 21:34 | |
| 1. OfensywnaRękawice są już gładkie i kończą się potężnymi szponami. Ale i tak dotknięcie jakiejkolwiek części rękawic nie jest inteligentne. Żywy metal z łatwością przenika w mikroskopijnych ilościach i zaczyna blokować stawy przeciwnika. W zwarciu Lisa jest nie do powstrzymania. Rękawice, nasączone reiatsu znacząco przyspieszają jej działania a dodatkowa umiejętność przerzucenia ostrzy na nogi nie czyni jej mniej groźną. Poza tym za cenę 10 rei Lisa jest w stanie wystrzelić strzałkę stworzoną z żywego metalu. Gdy dotknie ona żywego celu zaczyna ona rozchodzić się w ciele tak by nie dało się jej wyjąć. A Lisa za kolejne 15 rei może połączyć się cienkim ale mocnym łańcuchem z taką strzałką. Boosty: Siła 3x Szybkość 2,5x DefensywnaPancerz Lisy jest praktycznie niezniszczalny. Gładka, błyszcząca warstwa. gruba na 3 cm jest trudna do przebicia nawet przy użyciu Zanpaktou. Wewnątrz ciała Lisy, żywy metal roznosi się pajęczyną przez jej ciało wzmacniając mięśnie i przenosząc reiatsu z większą szybkością. Jej szybkość i wzrastają parokrotnie. Ponadto Lisa może puścić impuls reiatsu (250 rei) który przechodząc przez pancerz nie tylko go odnowi ale także odepchnie każdego przeciwnika (można dołożyć więcej by wzmocnić falę) Boosty: Zręczność i Szybkość 3x, Wytrzymałość 3x, Kontrola Reiatsu 2x 2. Charakter: Był człowiekiem i stał się hollowem wraz z jego zestawem cech. No za bardzo kreatywne to to nie jest. I pół charakterystyki na ten temat. Trzeba popracować Historia: - Cytat :
- To twój koniec, duszyczko. ZARAZ Cię zjem!
A potem zjem Twój koszyczek i Twoją babcię. - Cytat :
- Nie trwało to długo, kilka pierwszych ruchów pozbawiły przeciwnika wszystkich macek
No jak na te statystyki to pozamiatane dość szybko. Za szybko nawet. Część historii niepotrzebnie poprzeplatanej wyglądem. Poza tym historia nie wyglądająca na wielki geniusz artystyczny z prostym konceptem. Napisana dość przyjemnie ale to nie ratuje sytuacji. Osłabić postać (albo ośmiornicę), usunąć wilka z Czerwonego Kapturka i wygląd z historii. No i potem dodać to czego brakuje. No i oczywiście dodać umiejętności w historię. I wtedy będzie pozytyw. Mechanika: Wygląda w porządku. Ale na razie wielki NEGATYW | |
| | | Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Kovacs 2015-06-07, 12:45 | |
| Okej więc tak, ja osobiście jestem skłonna Cie przepuścić na młodego MG. Umiejętności które napisałeś nie są złe, może minimalnie za silne, ale sama mechanika jest ok. Co do opisów sama mistrzem nie jestem (co najwyżej literówek : ) ), ale zapewne przyda się nieco popracować, ale to z czasem przyjdzie.
Wiem że jeszcze Tsunek chce się wypowiedzieć. | |
| | | Imperator Kuchiki
Karta Postaci Punkty Życia: (9000/9000) Punkty Reiatsu: (9000/9000)
| Temat: Re: Kovacs 2015-06-21, 22:32 | |
| Skoro Kamys zapaliłaś już zielone światło Kovacsowi, to może dajmy mu już zgodę na rozpoczęcie praktyki mistrzowania? Bo dwa tygodnie minęły, a Tsuny nie widać. | |
| | | Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Kovacs 2015-06-22, 10:08 | |
| Masz racje, jak Tsunek będzie to napisze swoje. Kovacs test przeszedłeś, wyśle Ci dziś wieczorem/jutro wszelakie potrzebne dane. A teraz do pracy lecę.
| |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Kovacs 2015-09-02, 20:30 | |
| Czas, by wreszcie te uwagi wyglosic. Przeedytowalem troche posty zamieszczajac w nich komentarze do konkretnych rzeczy. Na pewno powinienes nieco wieksza uwage zwracac na szczegoly, w tym deklaracje postaci. W koncu dzialanie, to jedyna rzecz, na ktora gracz wplyw ma. Zycze do prowadzenia postaci nie gorszych od Konia, a jak masz jakies pytania, to smialo.
Tsuna | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kovacs | |
| |
| | | | Kovacs | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|