DANEImię: Nataniel
Nazwisko: Crose
Profesja: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 32 lata
Waga: 70 kg
Wzrost: 178 cm
Wygląd: Nataniel jest mężczyzna który wyróżnia się spośród tłumu, czemu ? W Japoni, samej Karakurze częściej się spotka japończyków, aniżeli amerykanów. Mężczyzna mierzy sobie prawię 180 cm wzrostu, jest stosunkowo szczupły, ale wciąż lekko umięśniony. Ma typową figurę lekkoatlety, którą niewielu może się poszczycić. Sylwetka nie pasuje do jego ospałego i leniwego charakteru... Gdyby Nat mógł to nie ruszał by się sprzed telewizora.
Oczy i włosy ma ciemne, zawdzięcza to śródziemnomorskim korzenią. Cera jego jest lekko ogorzała. Nat nie nosi się jak przystało na już całkiem dorosły wiek. Lubi młodzieżowe koszulki, spodnie z podartymi kolanami, łańcuchy i głośną muzykę. Jest wielkim fanem muzyki metalowej, gra i śpiewa. Nie przepada za innymi rodzajami muzyki.
Charakter:Dan to charyzmatyczny facet, lubi się polenić, nie lubi się ruszać... Większość życia poza koncertami spędził raczej na siedzeniu i zbijaniu bąków. Nawet sportu nigdy nie lubił. Mimo wszystko Nat jest jednak osobą skrupulatną i dość asertywną. Mimo, że wygląda trochę niedbale to jest perfekcjonistą, tylko chyba trochę postrzelonym... Nie szuka perfekcjonizmu w ubraniach, czystości, symetrii a dźwiękach. Poza tym zdarza mu się zapić i zaćpać, nie martwi się pieniędzmi bo nigdy nie musiał, firma sama na niego zarabia – a on może oddawać się przyjemnościa. Nie trzeba mówić że chłop jest rozrzutny i hedonistyczny.
Ekwipunek:dokumenty, prawo jazdy, klucze do domu i auta, portfel
Historia: Nat przyszedł na świat w Bostonie, gdzie zresztą dorastał. Pierwsze lata życia przebiegły w błogiej nieświadomości, tak jak u dzieci. Późniejsze lata bardziej warunkowały na życie. W szkole nie był prymusem, niewiele się uczył. Przechodził z klasy do klasy tylko i wyłącznie dzięki wrodzonej inteligencji, a nie dzięki pracy i nauce.
Od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyką, jego życie zmienił przypadek właśnie z muzyką związany. Podczas ostatnich wakacji jego nauki w szkole średniej, umówił ze znajomymi. Miał udać się do jednego z popularniejszych klubów w nieznanej sobie części Bostonu, aby tam się napić piwa i podrywać panny.
Pomylił kluby do którego miał trafić i wszedł na koncert grupy metalowej. Niby już wcześniej słyszał tą muzykę, i go nie przekonała... Ale pierwszy raz był na metalowym koncercie na żywo, i pierwszy raz w życiu poczuł taką... Moc. Muzyka sama poderwała go do ruchu.
O spotkaniu ze znajomymi zapomniał, otworzyła się przed nim nowa ścieżka życiowa. Znalazł sobie zespół i zaczął grać. Nazwali swoją grupę Red Dragon. Nat został gitarzystą i wokalistą na raz, byli nieźli, ale nie na tyle dobrzy aby zyskać sławę – im to nie przeszkadzało, grali bowiem dla muzyki.
Kilka lat później Nat odbierał swojego ojca z budynku firmy którą starszy mężczyzna prowadził. Podczas drogi się pokłócili, ojciec nie chciał żeby Nataniel zmarnował swoje życie i majątek rodziny. Chłopak zdenerwował się dość mocno, a prowadził... Chwila nieuwagi, nieszczęśliwy ciąg zdarzeń i doszło do wypadku, na szczęście dla Nata nie z jego winy. Pechem było jednak to że jego mocno połamało, a ojciec nie przeżył. Nataniel został sam, jego matka zmarła pale lat wcześniej.
Chłopak doszedł do zdrowia po kilku miesiącach, ale nigdy nie doszedł do siebie... Sam twierdził, że widuje duchy. Z czasem co raz częściej i częściej. Raz zwykłe dusze, a raz maszkary rodem z horrorów. Czasem majaki dokuczały mu bardziej czasem mniej.
Nat nie radził sobie z tym co się działo. Zatrudnił firmy kierownika, a sam, żył dochodów jako prezes. Przestał grać, zaczął tylko jeździć na koncerty. To stało się jego życie. Od tego miasta do tego, na każdy kolejny koncert – byle by nie wracać do domu i się nie obwniać.
Któregoś razu trafił na koncert jakiejś Japońskiej grupy, której nazwy do końca nie zapamiętał. Zapadło mu w pamięć, że są z Karakury. Zbieg okoliczności sprawił, że po samym koncercie, kiedy szedł krótko mówiąc zapić spotkał się grupą. Szybko okazało się, że przypadki sobie z gitarzystką do gustu... Zapamiętał tylko że dziewczyna ma na imię yuki. Spędzili razem noc i każde ruszyło w swoją stronę.
Z czasem Nataniel łapał się na tym, że o niej myślał... Albo że nie może wręcz przestać o niej myśleć. Starał się ja znaleźć ale nie potrafił. Postanowił więc, że to najwyższy czas na wakacje i ruszył do Japoni, a później samej Karakury szukać swojej wybranki...
Pieniądze: 500 Ryo.
STATYSTYKIAtrybuty:Siła: 5
Szybkość: 5
Zręczność: 8
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 7
Psychika: 18
Reiatsu: 8
Kontrola Reiatsu: 5
OGÓLNEUdźwig: 50 kg
Prędkość (śr.): 5
Prędkość (max.): 20
PŻ (Punkty Życia): 60
PR (Punkty Reiatsu): 30
TechnikiMagia: Poznane Hadou: Poznane Bakudou: Umiejętności: Nadzwyczajna Uroda
Podstawowy Samoobrony
Wady:Fobia - Ornitofobia
Twardy sen
[/code]
[/spoiler]
[/center]
Umiejętność człowieka – Nat potrafi wydać z siebię silny okrzyk, falę uderzeniową która rani wszystkich w najbliższym otoczeniu (średnica 4 metry). Obrażenia z krzyku równe są statystce Raietsu x 3