Zaklęcia Quincy

Witam. Zauważyłem, że pośród wszystkich tematów z propozycjami, nie ma żadnego, gdzie można by proponować zaklęcia dla niszczycieli. Zatem postanowiłem taki stworzyć, dodając już jedną propozycję od siebie:

Jäger Sinn (Zmysł Łowcy)
Inkantacja: --brak--
Opis: Bardzo ryzykowne w użyciu zaklęcie wzmacniające. Polega na... wypiciu zawartości srebrnej rurki. Zwiększa to pokłady Reiatsu o ilość zawartą w rurce (chyba 60 PR to było, nie?), a także wprowadza w stan, w którym Quincy widzi wszystko w bardzo spowolnionym tempie, przez co zyskuje mnóstwo dodatkowego czasu na reakcję. Niestety ma to swoją drugą stronę - słabsi fizycznie Quincy, po kilku minutach tracą przytomność, natomiast ci silniejsi zyskują spore osłabienie, które również uniemożliwia dalszą walkę.
Koszt: 1 - Próba użycia więcej niż jedną rurkę kończy się śmiercią. Jedna rurka to maksimum.

Jak zaklecie, to czemu bez inkantacji? No i z opisu wynika, iz szybciej przetwarzany jest obraz, a to niekoniecznie musi przekladac sie na reakcje - bystrym okiem widzisz zblizajaca sie piesc, ale wiesz, ze miesnie nie dadza rady czaszki przesunac, by w paszcze nie zebrac.


Tsuna

1. Sprenger również zalicza się do zaklęć Quincy, a też inkantacji nie posiada, więc skoro jest jedno takie, to dlaczego nie może być drugie?
2. Może źle to opisałem. Ogólnie chodzi mi o szybsze przetwarzanie obrazu i zwiększenie prędkości reakcji. Normalnie wpisałbym, że zwiększa szybkość, ale pod tą statystykę podpisuje się również prędkość biegu etc. a nie o to chodzi.

Ja i tak jestem za formulka aktywacyjna. Poza tym wspomniany Sprenger wymaga od groma zachodu w porownaniu z golnieciem sobie rurki. Jak chcesz zlopac plynne reiatsu, przydaloby sie wrzucic limity, zeby nie bylo, ze ktos cysterne wciagnie, bo co mi tam, najwyzej po walce poleze dwa dni na glebie.


Tsuna

Dlatego podany jest koszt - 1 rurka. Mogę tylko wspomnieć, że po dwóch rurkach to by sobie taki Quincy zasnął i się nie obudził... Zaraz dam Edita

Przydałaby się inkantacja. Zaklęcie jest kiepskie mechanicznie, ot same ogólniki. Jeśli chodzi o ten czas reakcji spowolniony to wystarczy wypisać, że w postrzeganiu Quincy pod wpływem tego zaklęcia szybkość przeciwnika zmniejsza się i tu pozostaje wpisać wartość. Moim zdaniem o 25% byłoby tu odpowiednie. Czas działania, również należałoby określić dokładniej. Dla przykładu wartość wytrzymałości x10 sekund. Warte opisania, również jest to kto po takim zastrzyku mocy zemdleje, a kto zostanie osłabiony. Dla przykładu od wartości 30 wzwyż osłabienie, poniżej pozbawienie przytomności. No i na koniec rzecz jasna mechaniczne określenie wartości osłabienia. Skoro, więc skutki uboczne mają być tak bolesne, to sądzę, że powinny być bardziej dotkliwe, niż minusy. Zatem -25% do wszystkich statystyk fizycznych oraz kontroli Reiatsu (ze względu na zaaplikowanie sobie obcego czynnika do naszego organizmu). Czas trwania takich skutków ubocznych, to proponuje do czasu solidnego odpoczynku.

Dobra. Skoro nalegacie, to dajcie mi trochę czasu. Tak w 3-4 dni to ogarnę, bo mam ze szkoły teraz troszkę robótki (W sumie na rękę mi teraz, że Shirotori za często nie odpisuje). Choć dalej mi nie pasuje z tą inkantacją, bo to trochę formułki jak w Ostatniej Wieczerzy, no ale niech będzie.

Moze jakis klasyk - zdrowie wasze w gardla nasze?
Ja bym zamiast spowalniania przeciwnika wpisal przyspieszenie delikwenta pijacego. Bardziej logiczne i cyferki przeliczasz jednemu typowi (wroga moze byc przeciez wiecej).


Tsuna

Jak dla mnie to byłoby bez sensu, bo z tego co rozumiem to nie ma sprawiać, żeby dany delikwent szybciej biegał na setkę, tylko żeby jego postrzeganie rzeczywistości było szybsze. Jeśli w jego oczach wszystko będzie wolniejsze to wydaje mi się, że skutek będzie bardziej pasujący do opisu, niż przy banalnym zwiększeniu szybkości użytkownika.

A jaki sens ma zmienianie statystyk przeciwnika, jesli on dziala z normalna predkoscia. Zreszta:

Zero napisał:

[...]Ogólnie chodzi mi o szybsze przetwarzanie obrazu i zwiększenie prędkości reakcji. [...]

Wynika z tego, ze dla obserwatora zewnetrznego, to ten, ktory golnal sobie rurke, bedzie dzialal sprawniej (pod jakiekolwiek statystyki to podepniesz - np. zrecznosc), a nie jego wrogowie zaczna zamulac.


Tsuna

Dobra. Oto nowa wersja tego zaklęcia:

Jäger Sinn
Inkantacja: Niechaj me ciało płyn mocy przyjmie! Jäger Sinn!
Opis: Po wypiciu zawartości srebrnej rurki Quincy znacznie przyspiesza. Nie chodzi tu jednak o prędkość poruszania się, a o przetwarzanie obrazu i czas reakcji. Mózg Quinciego przyspiesza, pozwalając mu uzyskać czas reakcji równy 0.05 sekundy, podczas gdy normalni ludzie potrzebują ok. 0.9-1.3. Przetwarzany przez niego obraz również jest wolniejszy, dzięki czemu potrafi dostrzec więcej szczegółów w znacznie krótszym czasie. Jest to idealna kontra na szybszego przeciwnika, niestety wiąże ze sobą konsekwencje zdrowotne. Po kilku minutach Quincy zaczyna odczuwać fizyczne zmęczenia, a po kilkunastu traci przytomność, a próba wypicia dwóch na raz kończy się śmiercią.
Koszt: 1

Słowem:
Nic do statystyk, tylko szybsze postrzeganie akcji i przyspieszenie szybkości reakcji (nie wpisywane w statystykę, bo pod szybkość podpisuje się też wiele innych rzeczy). Po tych kilku minutach Quincy zaczynałby tracić tak ok. 5% max. PŻ na minutę, aż do utraty przytomności (czyli jak ani razu nie oberwał to utrzyma to przez dwadzieścia minut z hakiem)

Jak dla mnie te konsekwencje długofalowo są mocne, ale na walkę tak naprawdę nie mają większego wpływu na starcie. 5% to mało, a dwadzieścia minut na walkę to łohohoohoho i jeszcze trochę. Moim zdaniem zamiast wpisywać tak poważne konsekwencje na dłuższą metę, lepiej dać poważniejsze na krótką. Jakieś zawroty głowy, ból głowy, ogólne delirium, zmniejszona koncentracja, spowolniony czas reakcji (bo taki quincy by się przyzwyczaił, że informacje dochodzą do niego szybciej, więc po wróceniu do normalki ciężko mu się dostosować). No i czas trwania bym określił dokładniej, bo te kilka minut tak naprawdę nie mówi nic, a nic.

Taka to propozycja ode mnie (rymowanki jak zwykle jałowe):

Echo Licht (Świetlne Echo)
Inkantacja: Błysk jutrzenki, prędkość światła! Dźwiękowe piekło - Echo Licht!
Opis: Po umieszczeniu rurki w strzale (podczas tworzenia pocisku), ładunek eksploduje w momencie wystrzału, rozdzielając się na kilka słabszych, aczkolwiek szybszych strzał. Około 3-4 strzały są wytwarzane przez jedną rurkę. Poza większą prędkością, strzały rykoszetują od twardych powierzchni, tworząc w ciasnych polach bitwy swego rodzaju szatkownicę. Trajektoria strzał jest jednak nieprzewidywalna, jako że rurka rozszczepia się w sposób losowy, co jest dla łucznika zarówno korzyścią, jak i słabym punktem (łatwo dostać się pod własny ogień). Można również użyć więcej niż jedną rurkę przy jednej strzale.
Koszt: 1+

Banalne pytanie - jak to fizycznie wyglada? Jedna reka trzyma luk, druga naciaga, a trzecia polewa z rurki? O ile pamietam, rurke Ishida zawsze oproznial, wiec potrzebna do tego wolna konczyna. Idea luku jako taka, angazuje dwie, co czyni rurkowanie w trakcie strzelania czyms osobliwym.


Tsuna

W zasadzie myślałem o czymś takim, że rurka byłaby dosłownie "w strzale". To znaczy, że Quincy trzymałby rurkę w ręce, otaczałby ją Reiatsu, kształtował je w strzałę. Tak jakby wsadzić rękę w balon i dopiero potem go nadmuchać. Oczywiście taka sztuka pewnie nie byłaby prosta, ale to by się chyba zaliczało do treningu, który trzeba zrobić, żeby opanować to zaklęcie.

Juz bardziej bym widzial, ze wylewa te rurki na lape, spiewajac formulki formuje jakiegos gluta, z ktorego strzela.


Tsuna

W sumie też mogłoby tak działać...

Że rymowanki jałowe to akurat wiadomo, ale mam kolejny pomysł.

Heilige Sehen (Święta Wizja)
Inkantacja: Wszechłowco, obdarz mnie wizją! Ostrzeż me oczy przed siłą nieczystą! Heilige Sehen!
Opis: Wysoko poziomowe zaklęcie nieofensywne, ale przez wielu uważane za równie użyteczne. Po wypowiedzeniu inkantacji i wyrzuceniu rurki, ta wysyła co jakiś czas impuls Reishi odbijający się od innych cząstek Reishi. Efekt z czasem słabnie, rozchodząc się na mniejszym obszarze, aż wrescie ustaje. Zaklęcie może zostać dezaktywowane, jeśli rurka zostanie zniszczona. Ma ono też kilka wad - nie działa w miejscach, w których struktura Reishi jest gęstsza (np. Soul Society), a także nie wykrywa innych Quincy, a zasięg przy pierwszej fali to ledwie 10 metrów w każdą stronę. Choć bardziej uzdolnieni Quincy, potrafią rozciągnąć pierwszą falę do 15 metrów. Warta wspomnienia jest również właściwość tego zaklęcia - dwa takie "sonary" negują się w zajemnie, gdy są ustawione za blisko siebie.
Koszt: 1

Taka tam propozycja:

Seele Schneider: Seligmesser (Seele Schneider: Błogosławiony Nóż)
Inkantacja: Panie mój! Przyjmij ofiarę sługi twego i pobłogosław mój oręż. Seele Schneider: Seligmesser!
Opis: Jedno z zaklęć wzmacniających Seele Schneider. Po wypowiedzeniu inkantacji i delikatnym nacięciu rurki za pomocą owego narzędzia, płynne Reishi oplata "ostrze" zmieniając jego kształt, na nieco szerszy i ząbkowany z jednej strony. Ponad to przyspiesza wibrowanie cząsteczek, dzięki czemu przecina materię jeszcze szybciej. Generalnie jest to zaklęcie mające zwiększyć potencjał Seele Schneidera do walki wręcz. Musi jednak być wykonywane w spokojny sposób, bowiem nieumiejętne nacięcie rurki może spowodować jej detonację.
Koszt: 1

Sam zamysł jest okey. Ale nie wiem czy ząbkowane ostrze pozytywnie wpływa na szybkość cięcia. Prędzej celowałbym po prostu w zwiększenie ostrości schneidera, co by się również przekładało na szybkość. Także, zmieniłbym opis.