Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Baraki

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Baraki   Baraki Empty2020-04-28, 13:18

W przeciwieństwie do większości dywizji w siódemce nie ma rozróżnienia na budynek zajmowany przez szeregowców i oficerów, zamiast tego wszyscy mieszkają pod jednym dachem. Tutejsze baraki są masywną czworoboczną bryłą o dolnych ścianach murowanych kamieniem podczas, gdy górne to bielona gładkość. Dach pokryty tradycyjną w Seireitei dachówką, której jednak dawno nie zmieniano w wyniku czego wpływ pogody wytracił jej pomarańczową barwę na przygaszoną żółć. Ciężkie dwuskrzydłowe drzwi ulano z czystego żelaza. Surowość budynku łagodzą okalające go w kwiatowym uścisku kolorowe grządki troskliwie pielęgnowane przez członków dywizji.

***

W pokojach przeznaczonych dla szeregowców mieszczą się dwa piętrowe łóżka. W wolnych od nich przestrzeniach ścian wprawiono ukryte we wnękach wąskie szafy. Pokoje są dość ciasne wobec czego traktuje się je głównie jako miejsce do spania.  
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-01, 14:49

Aoto aka Kyoraku Kisuke

- Ooo, dzień dobry, Kyoraku-san. - Haruto miał minę jakby dopiero teraz zauważył Kisuke, który wyrósł nagle w pokoju. - Nie nie, wystarczy sam Haruto. - Wyciągnął dłoń do uścisku. - W końcu będziemy mieszkać w jednym pokoju, więc czym prościej tym lepiej. Bo będziemy prawda? Huh, myślałem, że szlachcice nie sypiają w barakach.
Haruto podobnie, jak Taki odznaczał się rzadką w Seireitei bezpośredniością, która zanikała u większości przybyszy z Rukongai w toku dyscyplinującej edukacji.
- A nie, nie wiem kto jest czwarty. Nie widziałem go, chociaż w szafie są jego rzeczy, a na łóżku zostawił nawet kartkę, że to legowisko jest jego. - Postukał pięścią w górne lewe łóżko. Na co Taki zwinny niczym pantera podciągnął się na posłanie po prawej i z dumną miną oznajmił:
- To w takim razie ja będę spać tu!
Wtem drzwi otworzyły się. Kisuke ujrzał shinigami, którego wzrost w najlepszym wypadku można było zakwalifikować jako dolne stany średnie. Miał brązowe włosy ściągnięte w krótki kucyk. W trójkątnej twarzy dominował długi nos i duże oczy o tęczówkach barwy zachmurzonego nieba. Co najbardziej Kisuke jednak uderzyło to wyraz oblicza. Podobną mieszaninę ponurego znużenia i czającej się głębiej irytacji widywał prawie za każdym razem gdy spoglądał na Toru. Nie miał okazji dłużej zawiesić na nim oczu, bo po szybkim otaksowaniu świeżych rekrutów shinigami zamknął drzwi. Kroki na korytarzu poczęły się oddalać.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket46/370Baraki Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket1847/6190Baraki Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-01, 15:30

02#188

Uścisnąłem wyciągniętą dłoń blondyna.- Tak będzie prościej, w takim razie ty także mów do mnie po imieniu. Takiego, też o to po prosiłem.- Faktycznie, może szlachta nie zamieszkuje w barakach, sam też wolałbym mieszkać w swojej posiadłość. Jednak w tym momencie nie mogłem sobie na to pozwolić, koniec końców po ślubie i tak będę musiał tam wrócić. -Przez jakiś czas na pewno, będziemy dzielić ten pokój. Później obowiązki wobec rodzinny, zmuszą mnie do zamieszkania w posiadłości.- Uśmiechnąłem się i zabrałem się za rozpakowywanie bagażu i lokowaniu go w mojej przydziałowej szafie. -To mi nie pozostało nic innego, jak wzięcie ostatniego.-Powiedziałem lekko zrezygnowany. Wolałem spać na górnym, ale nie zamierzałem się o to wykłócać. Przypomniały mi się pierwsze dni w akademiku, wtedy bardzo szybko pojawiły się w mojej głowie myśli o przeniesieniu do posiadłości. Ale teraz czułem się nawet dobrze w obecnym towarzystwie i myślę, że wszyscy jakoś nauczymy się ze sobą koegzystować, mam taką nadzieję. Kiedy zobaczyłem mężczyzny, który nas ilustrował i sobie poszedł dalej. Połączyłem kropki i wychodzi na to, że to jest właśnie Kyuri, a przynajmniej tak mi się wydaje. Spojrzałem na Takiego, który z dumną wykradł i górną prycze.
-Chyba znalazłem tego Kyuriego. Z tego, co pamiętam to strażnicy mówili, żebyś zaczekali w pokojach, aż ktoś przyjdzie. Myślicie, że to właśnie na niego mieliśmy czekać? Nie słyszałem, żeby otwierał inne drzwi.- Nie chciałem już pierwszego dnia nabawić się problemów, przez nie kompetentnego opiekuna. -Idziemy za nim?- Zapytałem, niepewnie kierując się do drzwi.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-01, 19:02

Szafa była dość wąska, w dodatku podzielona na dwie przegródki dla dwóch mieszkańców pokoju, więc choćby połowy swej garderoby, która została w posiadłości Kyoraku by nie zmieścił.
- Ohh! To może być nasze pierwsze zadanie żeby go złapać! - Podekscytował się Taki. Zeskoczył z łóżka nieomal nie potrącając przy tym Kisuke, otworzył drzwi i wypadł na korytarz.
Haruto nie czekał i na samo wspomnienie o zadaniu ruszył za kolegą. Niestety poszukiwany zdążył już zniknąć. Taki rozpędził się na tyle, że wypadł z baraku. Wrzawą zainteresowali się shinigami akurat przebywający na korytarzu. Dwójka młodych mężczyzn z przyjaznymi uśmiechami na twarzach podeszła do Kisuke i Haruto.
- Energiczny nabór nam się trafił w tym roku. Cześć, jestem Makinari Kazuya - przedstawił się krótko przystrzyżony szatyn o pociągłym, łagodnym obliczu.
- Takari Momoya, ale towarzysze z siódemki mówią mi Momo - rzekł brunet o kwadratowej szczęce i nosie, który nieraz musiał już być łamany.
Hakuto przedstawił się energicznie, oprócz imienia wyjawiając swe marzenia na co dwójka shinigami spojrzała na siebie z rozbawieniem.
- To dopiero ambicja! Ja marzyłem jedynie o tym żeby nie stwierdzili nagle, że pomimo skończonej akademii nie nadaję się jednak na shinigami. - Zaśmiał się Kazuya.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket46/370Baraki Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket1847/6190Baraki Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-01, 19:36

02#189

Dobrze, że zabrałem tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Inaczej musiałbym teraz kombinować jak to upchnąć, aby wszystko się zmieściło i dodatkowo szafa dalej zamykała. A to już był nie lada wyczyny. Nie zdążyłem nawet nic zrobić, a Taki już wyleciał na korytarz i na robił wrzawy. Widać Haruto tak samo, jak Taki był entuzjastą i robił coś szybciej, niż pomyślał. Nie rozumiałem, jak współlokator wyciągnąłem z tego wydarzenia myśl o zadaniu i czego niby tam misja miała dotyczyć. Jedno jest pewne, przy nich na pewno śmierć z nudów mi nie grozi. Na korytarzu spotkaliśmy starszych kolegów z oddziału.
- A tak nasz kolega jest bardzo żywiołowy. Nazywam się Kisuke, miło mi was poznać.- Delikatnie uśmiechnąłem się z powodu żartu Kazuya. Widać chłopaki byli milsi niż chwile wcześniej spotkani strażnicy na bramie. Kazuya na pierwszy rzut oka wydawał mi się bardzo miłą osobą, w końcu nie jeden pewnie robiłby sobie żarty z Haruto i jego marzenia.
-Znacie może ponurego niskiego mężczyznę z brązowymi włosami spiętymi w kucyk? Zajrzał do naszego pokoju, bez słowa zamknął drzwi i poszedł sobie. Mieliśmy czekać na kogoś w pomieszczeniu i tak się zastanawialiśmy czy to właśnie na niego?- Może starsi koledzy rzucą kapkę światłą i rozwieją naszą niepewność.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-02, 17:03

- Taki raczej niewysoki? To pewno był Hayate. Coś słyszałem, że przydzielili go do pokoju z nowymi rekrutami - rzekł Kazuya.
- Pewno chcą żeby zmienił trochę swoje nastawienie i dlatego go z wami zakwaterowano. - Zgadywał Momoya drapiąc się po swej dość wydatnej szczęce.
- A co jest z nim nie tak? - zapytał zaciekawiony Haruto.
Shinigami wymienili się spojrzeniami i jednocześnie wzruszyli ramionami.
- Właściwie to nic - zaczął Momoya, a dalej kontynuował Kazuya.
- Jest ponury i lubi gderać, czasami zdarzy się mu kogoś obrazić, ale nic ponadto. Może chcą go trochę uspołecznić na przyszłość, bo wróży się mu wielką przyszłość. Jest diabelnie utalentowany.
- Tak - zgodził się Momoya - to kandydat na przyszłego kapitana i perła w złotym roczniku akademii Shino.
- Świetnie! - Ucieszył się Haruto. - W takim razie będzie dla mnie punktem docelowym. Jak go prześcignę to będzie znaczyć, że jestem na dobrej drodze by zostać nie tyle kapitanem, co kapitanem głównodowodzącym!
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket46/370Baraki Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket1847/6190Baraki Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-02, 18:33

02#190

Pokiwałem głową twierdząco na pytanie Kazuya. Pewnie starsi koledzy z oddziału mają już wyrobione o nim zdanie, tak samo Hayato przypiął im metki i teraz nie mogą znaleźć nic porozumienia. Gdy tak słuchałem ich rozmowy, miałem coraz większe wątpliwości. Może nie koniecznie co do słuszności pomysłu, bo plan wydawał się całkiem dobry i przemyślany, ale niestety nie wzięli pod uwagę tych trzech osób mieszkających z nim. Taki zanim tu dotarliśmy, już mówił o sparingach i wyzywaniu innych na pojedynki. A znając go można już stwierdzić, że bardzo chętnie będzie chciał walczyć z najbardziej utalentowanym i perłą akademii. Ambicja i marzenie Haruto pewnie również sprowadzą go na taką ścieżkę, bo w końcu chyba nie ma lepszej drogi niż przekraczanie własnych granic podczas takiej walki.
-Czyli to on jest Kyuri tak? Sam jestem ciekawy,jak to wyjdzie, ale jak zważyliście nasz kolega jest bardzo energiczny, mówi wprost i bardzo lubi pojedynki. Myślę, że gdy się o tym wszystkim dowie, to Hayate nie będzie miał życia. Oby tylko nasza grupa nie przyniosła odwrotnego skutku.- Uśmiechnąłem się, jeżeli tylko w jakiś sposób zmieni jego nastawienie i nas polubi. To, kto wie, może będzie to owocna współpraca. I tak mam wrażenie, że pojęcie wielkiego geniusza to bardzo długa droga, a jeszcze dłużej będziemy go przekonywać do siebie. Chociaż jakoś dałem rade z Toru to i może teraz też jakoś pójdzie, w końcu chyba uodporniłem się na zrzędzenie i gderanie. Gorzej jak jest uprzedzony do szlachecki rodów, wtedy nic nie zdziałam w tej sprawie. Nie ma co się nastawiać, nasze pierwsze spotkanie nie wróżyło zbyt dobrze.
-A wy chłopaki jak długo jesteście w dywizji, długo czekaliście na to zaprzysiężenie?- Zapytałem ciekawy, ile mniej więcej to czasu zabierze.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-03, 14:30

- Tak, nazywa się Kyuri Hayate - potwierdził Kazuya. - I tak... rzeczywiście wasz kolega jest trochę... może za bardzo energiczny - dodał lekko zakłopotany. - Może moglibyście na niego jakoś wpłynąć żeby odrobinę stonował? Stąd słychać jego krzyki.
Rzeczywiście wszyscy słyszeli, jak Taki głośno prowadzi swe poszukiwania.
- Cóż... mi pozytywna energia Taki-san podoba. - Haruto podrapał się po głowie wzbudzając jeszcze większy nieład w niesfornej, jasnej czuprynie. - Chociaż rozumiem, że niektórych może wkurzać taki... entuzjazm.  
- Oboje dołączyliśmy do siódemki pięć lat temu - odpowiedział Momoya. - Och, jak ten czas pędzi - spojrzał z rozbawieniem na kolegę, który zaśmiał się.
- Zdecydowanie, ani się obejrzymy, a będziemy już na progu emerytury. - Spoważniał. - Pięć lat to niezły wynik, paru naszych dawnych znajomych nie udało się dotrwać do dnia dzisiejszego.
Momoya szturchnął go łokciem.
- Nienajlepsza chwila na takie przemyślenia. - Uśmiechnął się. - To co? Musicie czekać w pokoju? Trochę czasu może zlecieć, bo jeszcze nikt nas nie poinformował, że mamy się zbierać przy placu przysięgi, a przy powitaniu nowych rekrutów zbierają się wszyscy dostępni shinigami.
- Ech, nie chcę pierwszego dnia przesiedzieć w pokoju - westchnął Haruto.
- No już już. Jak was wezmą w obroty to zatęsknicie za słodkim lenistwem - stwierdził Kazuya.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket46/370Baraki Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket1847/6190Baraki Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-03, 15:36

02#191

- Może uda się jakoś przekonać, ale raczej może okazać się niemożliwe. Jego upór nie zna granic.- Westchnąłem lekko i wzruszyłem ramiona. Łatwiej byłoby chyba nakłonić osła do galopu niż Takiego do spokoju i stonowania zachowania, ale kto wie może w nocy wyśnię jakiś genialny plan albo ukarze się bogini, która w jakiś sposób rozwiąże wszystkie problemy.
Spojrzałem na Haruto. -Taki jest bardzo pozytywną osobą, ale brakuje mu instynktu samozachowawczego. A raczej doświadczenia i obycia z innymi, tak jak wspomniałeś nie każdy lubi głośne buzujące energią osoby, których wszędzie jest pełno.- Słowa starszych kolegów brzmiały dość posępnie, zwłaszcza fragment o poległy towarzyszach. Nie jest to najlepsza reklama, ale faktycznie lepiej już na początku wiedzieć, że nie jest to bezpieczna spokojna praca. Chociaż Pani porucznik dała mi wcześniej do zrozumienia, że w głównej mierze będę stacjonował w mieście.
-Może być ciężej niż akademii?- W końcu treningi wydolnościowe były naprawdę okrutne i nie raz widziałem, jak mniej wytrzymali koledzy przewracali się i mdleli. - W takim razie wrócę do pokoju, nie chciałbym już pierwszego dnia podpaść za nie wykonywanie poleceń. Haruto jakbyś mógł, to zaciągnij też Takiego do pokoju, zanim przysporzy sobie kłopotów.- Następnie kłaniam się i wracam do pokoju.(O ile nikt czegoś więcej ode mnie nie chce.) Siadam sobie wygodnie łóżku i próbuje zrelaksować swój umysł i wyciszyć go od zbędnych myśli. Próbuje odciąć się od świata zewnętrznego i skupić się na swoim wewnętrznym ja.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-04, 17:01

- W akademii przynajmniej nie musieliście pracować w nocy, a tutaj kilka nocek pod rząd możecie spędzić na patrolowaniu Seireitei i wcale nie jest powiedziane, że w dzień będziecie mogli odpocząć - zaśmiał się Kazuya.
Pożegnali się. Kisuke wrócił do pokoju, ale nie dane było znaleźć tu wyciszenia, bo Haruto sprawnie uporał się z zadaniem i przyprowadził Taki'ego, który nie miał zamiaru siedzieć cicho. Przez kolejne kilka godzin rozmawiali o czterech latach w akademii wspominając swe wzloty i upadki, narzekając na niektórych nauczycieli i z sentymentem wspominając innych. Koledzy pochwalili się niedawno otrzymanymi asauchi rozpoczynając domysły jakimi mocami będzie dysponować ich zanpakuto. Taki emocjonował się własnie wizją swego shi kai, którego fale energii zmieniały pustych na popiół, gdy rozległo się pukanie do drzwi. Nadszedł czas na złożenie przysięgi.

https://bleach.forumpolish.com/t2411-wzgorze-przysiegi
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-18, 12:40

Aoto aka Kyoraku Kisuke

Lekcje z opieki nad Jigokuchō nie były jedynym obowiązkiem jaki zrzucono na ich barki w pierwszych miesiącach służby. Ku niezadowoleniu kolegów oddelegowywano ich na wielogodzinne patrole Seireitei, strzegli także magazynów i kilka razy strzegli bram siódmej dywizji, co przynajmniej wydawało się dość prestiżowym zajęciem. Oprócz tego odbywali codzienne treningi w dojo z innymi dywizjonistami. Pozwalało to na rozwój własnych umiejętności, jak i pomagało w nawiązaniu znajomości z towarzyszami shinigami. Niektórzy jednak nie chcieli się socjalizować, jak choćby Hayate, który najchętniej chciałby zostać zostawiony w świętym spokoju. Taki i Haruto zawalczyli z nim raz w dojo i obaj zostali błyskawicznie poskładani. Potem Taki usilnie domagał się rewanżu, co skończyło się tym, że zawisnął związany liną na drzewie. Kisuke zauważył także, że jest traktowany przez innych z większym dystansem. Czuł pewną barierę odgradzającą go od szeregowych shinigami, której nie doświadczał Taki czy Haruto. W akademii uczęszczał do klasy z innymi wysoko urodzonymi, a siódemkę w większości tworzyły proste duszy z Rukongai, które najwyraźniej nie czuły się w pełni swobodnie przy głowie rodu Kyoraku.
Kisuke dalej nie musiał przejmować się sprawami rodu, którymi zajmował się w jego zastępstwie Shuhei. Dawało to młodemu shinigami więcej czasu by mógł zająć się własnymi sprawami. Wszystko toczyło się spokojnym tempem, aż do chwili, gdy parę dni temu otrzymał wiadomość, iż starszy syn Shuhei'a, Michiya, ledwo uszedł z życiem przed atakiem pustych. Kuzyn został wysłany na patrol do Rukongai, gdy posterunek shinigami został zaatakowany przez dwa silne demony. Śmierć poniosło kilku szeregowców z X dywizji, a także oficer dowodzący posterunkiem. Szczęście w nieszczęściu Michiya nie odniósł poważnych ran.

***

Zbliżało się lato. Wiosenna świeżość ustępowała ciemnej zieleni krzewów i drzew, a Kisuke czekały kolejne dni monotonnej służby, chociaż zawsze miał do wykorzystania kilka dni wolnego, gdyby miał dobry pomysł jak je zapełnić.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket46/370Baraki Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket1847/6190Baraki Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-18, 19:19

02#200

Zajęcia z opieki nad Jigokuchou był całkiem przyjemne, chętnie w nich uczestniczyłem i często zadawałem pytania w celu poszerzenia swojej skarbnicy wiedzy. Byłem zafascynowany, że takie proste, a zarazem wspaniałe istoty chciały nam pomagać. Faktycznie na samym początku za nim jej poznałem. Nie widziałem jak, ważną są podporą w naszym świecie. Próbowałem łączyć obowiązki z własnym rozwojem, dlatego praktycznie nie rozstawałem się nowymi obciążnikami na kończyny kamizelka, które skrzętnie nosiłem pod Shihakushō. Kiedy patrolowałem Seireitei z Taki albo Haruto. Namawiałem ich, jogging i biegu. Co prawda to nie skrócało naszego czasu na patrolu, ale dzięki temu mogliśmy ćwiczyć nasze ciała i rosnąć w siłę. A ja mogłem przyspieszyć nieco swój powrót do posiadłości. Podczas staniu na straży bramy albo pilnowaniu magazynu ćwiczyłem swój szósty zmysł. Starał się obejmować, coraz dalsze obszary, coraz dokładnie wyczuwać aury i ich siłę. Po kilku wizytach w dojo dostrzegłem pewnie problem, w mojej obecności w zasadzie wszyscy szeregowi poza Taki i Haruto byli spięcie i czuli się niekomfortowo. Dlatego dla ich wygodny postanowiłem, ograniczyć wspólne przebywanie do możliwego minimum. Nie chciałem być dla nich problemu, a także nie zamierzałem nikogo na siłę do siebie przekonywać. Kiedy wszyscy ćwiczyli w dojo, ja ćwiczyłem gdzieś w parku schowany między drzewami. Łatwiej było mi się skupić na doskonaleniu moich umiejętności w ciszy. Chciałem zachować w sekrecie fakt, że jest w stanie używać shunpo i w tajemnicy doskonalić je. W końcu jest to w pewien sposób as w moim rękawie. Używając do tego celu Kyōshikōtsū, próbuje poprawić swój limit migoczących kroków, jak i czas przygotowania. Przemieszcza, się między czterem punktami. Próbuje osiągnąć to w jak najkrótszym czasie, nie tracą równowagi. Po porządnej rozgrzewce z hoho przechodziłem to treningu zanjutsu, gdzie wykonywałem kilkanaście różnych serii cięć, pchnięć czy zwodów i bloków. Chciałem, aby moje ciało było, w stanie od razu reagować na akcje przeciwnika i w ten sposób oszczędziłbym czasu na myśleniu. Na samym końcu postanowiłem się odprężyć i medytowałem w różowy haori z motywem kwiatów. Wyrzucałem wtedy z siebie negatywne emocje i próbowałem wejrzeć do swojego wewnętrznego świata. W wolny czasie dawałem odpocząć swoim mięśnia i zmysłowi. Dlatego po kolacji i odbębnionej służbie zabierał się za trening z reishukaku. Brałem kule do ćwiczeń i starałem się przelać w nią swoją energię duchową, by przy jej pomocy na początku wytworzyć idealną sferę, a następnie próbowałem pokrywać ją dodatkowymi warstwami. Przed snem zainspirowany zaangażowanie Takiego odmawiałem krótko modlitwę do Koki i Hanasy. Nawet postanowiłem zapytać kolegi bardziej wierzącego i uduchowionego czy przypadkiem nie słyszał o niej.

Próbowałem utrzymywać przyjazne relacje z Taki i Haruto i w razie potrzeby pomóc im, jeżeli takowej by potrzebowali. Jeżeli Kuzyn Kenji będzie miał chwilę wolnego czasu i zechce przeznaczyć go na mnie. To chętnie również z nim się spotykam, porozmawiam, popije sake czy pogram w shogi. Grunt, żeby budować z nim dobrą relację i zobaczyć czy przypadkiem nie zdaje wujowi Raidonowi relacji. Kolejna makabryczne wydarzenie miało miejsce w społeczności dusz. Czy moja krewni są naznaczeni przez te potwory? Najpierw kuzyn został pożarty przez jaszczura. Teraz Michiya ledwo przeżył, a jego koledzy z zostali pokarmem pustych. Ta wiadomość nie dawał mi spokoju i przez parę dni męczyłem się z nią. Nim postanowiłem zrobić sobie urlop i sprawdzić co dokładnie się stało. Złożyłem podanie i czekałem na zatwierdzenie. Również poinformowałem współlokatorów, że muszę zrobić sobie kilka dni wolnego z powodu sytuacji w rodzinie. Chciałem, sprawdzić jak się czuje Kuzyn i rodzina. W końcu jako głowa rodu powinienem zainteresować i zaopiekować się rodzinną. Dlatego po dotarciu do posiadłości poprosiłem Rentaro, aby zorganizował spotkanie z Shuhei na następny dzień. Chciałem z nim porozmawiać o jego synu i chciałem poruszyć temat małżeństwa i sprawdzić, w jakim etapie są przygotowania. A resztę wieczór spędziłem przy boku świnki, która pewnie stęsknił się za mną, a ja za nią. Wpadłem również na pomysł, że skoro i tak zrobiłem sobie wolne. To mogę przy okazji zobaczyć, jak się ma tam koki. Może nawet udam mi się spotkać Chikao. Daisy na pewno będzie bardzo zadowolona.
(8 dni urlopu po rozmowie, z wujem zamierzam ponownie wyruszyć do rukongaiu tą samą trasą co za pierwszym razem.)
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-20, 18:29

Dwójka współlokatorów zawsze wyrażała chęć uczestnictwa we wspólnym treningu. Sami się nie oszczędzali i starsi koledzy kilka razy chwalili ich za pracowitość. Dodatkowo po pierwszej wypłacie poszli w ślady kolegi i również zakupili ciężarki i odżywki. Kisuke coraz pewniej czuł się ze shunpo i dzięki pomocy technicznej udało mu się opanować je na przyzwoitym poziomie. Nie udało się z kolei zachować tego w tajemnicy, bo kilka razy został zdybany przez dywizjonistów, gdy ćwiczył na uboczu.
Taki nie słyszał o Hanasy, ale kto był wstanie ogarnąć imiona wszystkim ośmiu milionów kami? Taki na pewno nie, dlatego przezornie zgłaszał swe modlitwy dla wszystkich za jednym razem.

[+ 3 siła, + 2 kontrola reiatsu, + 1 inteligencja, wytrzymałość, psychika]
[ + 1600 ryo, - odżywka]

***

Kisuke nie miał problemu z dostaniem dni wolnych od służby. Informacje, które otrzymał przez posłańca zostały potwierdzone przez Shuhei'a. Michiya nie odniósł poważnych ran fizycznych, ale był w kiepskiej kondycji psychicznej. Widok umierających towarzyszy, których znał od lat mocno nim wstrząsnął, dodatkowo obwiniał się, iż nie był wstanie ich pomścić. Puści, którzy zmasakrowali posterunek nie byli wcześniej widziani w Soul society i Shuhei obawiał się, iż udane łowy zachęcą ich do kolejnych wizyt w duchowym świecie. Póki co zostały im przypisane pseudonimy "Kula" i "Wąż", a także wystawiono nagrody za ich ubicie.
Z lepszych wiadomości Kisuke powinien się powoli przygotowywać do odwiedzenia świątyni ośmiu milionów bóstw by osobiście spotkać się z głównym kapłanem. Miało do tego dojść w ciągu kilku następnych tygodni.
Jeśli Kisuke marzył o wyprawie do Rukongai w towarzystwie samej Daisie, to czekał go zawód, gdyż Rentaro nie chciał o tym słyszeć. Ogólnie nie podobał mu się pomysł chłopaka, gdyż jak twierdził głowa rodu Kyoraku przyciąga teraz znacznie więcej spojrzeń niż student adoptowany przez Kuchiki.
Nalegał więc żeby towarzyszyć mu w podróży, chociaż najlepiej byłoby gdyby chłopak zdecydował się na jeszcze większą eskortę. Gdyby Kisuke uparł się jednak na samotną podróż, to musiałby albo wykazać się wielką stanowczością, albo też po cichu wymknąć się z Daisie z posiadłości. Świnka jako jedyna wyrażała radość z wyprawy do Rukongai.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket46/370Baraki Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket1847/6190Baraki Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-20, 19:43

02#201

Biedny kuzyn domyślam się, jak teraz musi się czuć. Ranny na duszy i umyślę, ciężej się goją niż te na ciele. W końcu organizm samoczynnie rozpocznie proces zasklepiania rany i regeneracji. A żeby odzyskać sprawność psychiczną, to on sam musi pozbierać się i przezwyciężyć traumę. Co nie jest takie proste. Dobrze, że mam żonę u boku, która go wspiera i troskliwego ojca i życzliwego brata. Na szczęście na osłodę mroczne chmur rozwiała wieść o nadchodzącym spotkaniu w świątyni ośmiu milionów bóstw. Ta informacja była mi bardzo na rękę w końcu będę mógł odbudować swoją reputację w oczach kapłani i przy okazji zapytać o Hanase. Domyślałem się, że Rentaro w tym przypadku nie będzie zadowolony i kategorycznie będzie im zabraniał, wszelkimi sposobami próbował to wyperswadować. Nie zamierzałem się wymykać i urazić jego uczucia. Po prostu powiedziałem mu, żeby się szykował, bo jutro z samego rana wyruszamy na krótkie wakacje. Tylko my dwaj i nikt inny. Ponieważ mniej rzuca się w oczy dwóch mężczyzn i świnka niż tabun ochroniarzy i lektyka. Sam przeszukałem swoje stare rzeczy w poszukiwaniu zwykłego płaszcza, który miałem na sobie podczas pierwszych wakacji i zwykłego prostego kimona. Nie zamierzałem zakładać uniformu boga śmierci czy jakiegoś gustownego stroju. Chciałem wyglądać jak na najzwyklejszą duszę przystało, miecz kryłem pod płaszczem.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Baraki Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Baraki Pbucket9000/9000Baraki Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty2020-05-21, 20:22

Rentaro wydawał się odrobinę wzruszony, gdy zobaczył Kisuke w prostym odzieniu. Dodał do tego, że powinni jeszcze zabrać kapelusze dla ochrony przed słońcem. Spakowani ruszyli ku wschodniej bramie Seireitei.
https://bleach.forumpolish.com/t443p360-wschodnia-dzielnica
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Baraki Empty
PisanieTemat: Re: Baraki   Baraki Empty

Powrót do góry Go down
 
Baraki
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Seireitei :: Kwatery Oddziałów :: Kwatera Dywizjonu 7-
Skocz do:  
Create a forum on Forumotion | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje