|
| | Hegane Toshi | |
| |
Jak oceniasz moją kartę postaci? | Pozytyw | | 0% | [ 0 ] | Negatyw | | 0% | [ 0 ] | Neutralny | | 100% | [ 1 ] |
| Wszystkich Głosów : 1 | | Poll closed |
| Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Hegane Toshi 2010-10-10, 13:12 | |
| DANEImię: Hegane Nazwisko: Toshi Profesja: Shinigami Płeć: Kobieta Wiek: 16 (15 człowiek, 1 shinigami/dusza) Waga: 52 Wzrost: 168 Wygląd:- Spoiler:
Charakter: - Spoiler:
Dziewczyna jest bardzo energiczną osobą, lecz mimo to lubi się wylegiwać. Jest bardzo dynamiczną osobą, która często wybucha. Jest optymistką, ma wielką wiarę w siebie i, że zmieni ona świat. Jest bardzo towarzyska, lubi przebywać z innymi ludzmi. Bardzo lubi zwierzęta i popada w złosć, jeśli ktoś znęca się nad nimi, lub źle je traktuje. W śród zwierząt czuje się jak wśród ludzi, chce w kółko z nimi przebywać. Jest bardzo łatwowierna, bardzo łatwą ją oszukać. Na jej samopoczucie bardzo widocznie wpływa pogoda. Gdy jest zimno, i pada deszcz, dziewczyna jest smutna. Gdy świeci słońce, dziewczyna jest szczęśliwa i zarazem pełna energii. Historia:- Spoiler:
Narodziny Mój tata mówi (bo mama zginęła przy porodzie), że mimo, iż mama mnie nie zobaczyła to był to jej najszczęśliwszy dzień w życiu, ponieważ mogła wydać na świat nowe życie.
Kilka lat później. Upłynęło pięć lat od śmierci mojej matki. Ja zacząłam chodzić do przedszkola, gdzie nauczyłam się liczyć do 40, a swobodna rozmowa z tatą nie była dla mnie trudna. Jako dziecko byłam bardzo energiczna, bardzo lubiłam różne sporty, jak naprzykład piłka nożna. Pewnego dnia, tata zabrał mnie na lekcje sztuk walki, bardzo mi się to spodobało i zacząłam tam chodzić co sobotę. Na lekcjach, mistrz zawsze mnie chwalił, ponieważ łapałam wszystko szybciej niż reszta. Dwa lata potem zapisałam się na zawody sztuk walki, do sekcji młodzików....
Na zawodach? Byłam na zawodach jedyną dziewczyną. W pierwszej turze było wielu ciekawych zawodników, lecz z dopingiem mojego taty z trybunów wygrałam bez większego trudu. Następnie nie było już tak łatwo... Zmierzyłam się z Raionem Cho, który miał 14 lat (sekcja młodzików jeszcze wtedy była do 15 lat). Wszyscy obstawiali na mojego przeciwnika, byłam pewna, że przegram, ale jednak coś podpowiadało mi, abym spróbowała. Po wejściu na arenę i zaczęciu pojedynku Raion nie uznał mnie za przeciwnika i odkręcił się do publiczności, popisując się. Uznałam, że to szansa dla mnie i kopnąłem go prosto w tyłek. Przeciwnik wypadł z areny, co oznaczało moją wygraną. Następnie, w półfinałach, musiałam zmierzyć się z jeszcze gorszym przeciwnikiem, 2 metrowym goliatem.. Chmury zasłoniły słońce i zaczął padać deszcz, arena zrobiła się ślizga. Mój przeciwnik jeździł, jak na łyżwach, więc popchnąłem go w stronę krawędzi i spadł z areny. Wygrałam ten pojedynek, lecz nadszedł czas na finał. W finale zmierzyłam się z dwukrotnym mistrzem tej sekcji. Ze strachem weszłam na arenę i przybrałam gardę obroną, bo myślałam, że przeciwnik zaatakuje. Jednak on nie ruszył się z miejsca, więc postanowiłam, że ja to zrobię. Rzuciłam się w stronę przeciwnika, lecz on bez problemu złapał mnie za nogę i jednym, zgrabnym ruchem wyrzucił z areny. Trochę mnie poturbował...
Nowa umiejętność.. Po wydostaniu się ze szpitala, zaczęłam dalej trenować, ale tym razem o wiele intensywniej niż przedtem. Na treningach naprawdę dawałam z siebie wszystko. Pewnego razu, sobotą, gdy wracał z treningu jakaś dziwna kobieta dziwnie zaczęła się na mnie patrzeć. Wracając z treningu zawsze ją widziałam i zastanawiałam się, czego ona chce. Pewnej soboty w końcu do mnie przemówiła, żebym zaczęła kontrolować swoje reiatsu, bo można mnie wyczuć aż z sąsiedniego miasta. Nie zrozumiałam, o co jej chodzi. Chciałam się dowiedzieć czym jej reiatsu i czemu mam je kontrolować. Tydzień później zapytałam się kobiety, co to jest reiatsu. Odpowiedziała, żebym w niedzielę przyszła tutaj, dokładnie o tej samej godzinie. Nie zastanawiając się następnego dnia przyszłam na spotkanie. Kobieta zaczęła wyjaśniać mi, że reiatsu do enegia, którą posiada każdy człowiek, lecz ja mam jej więcej niż pozostali. Spytałam się czemu mam jej więcej, a ona na to, że to dar losu, po czym zaczęła odchodzić. Spytałam się jej jak ma na imię, spokojnym głosem powiedziała, że jej imię nie jest mi potrzebne, ale żebym przyszła tu następnej niedzieli. Przychodziłam na spotkania z nią co tydzień, uczyła mnie ona jak ukryć moją energię. Po długich treningach nauczyłam się tej umiejętności.
Ja, a raczej mnie brak. Kilka lat po tym zdarzeniu, gdy miałam 15 lat i uczęszczałam do szkoły średniej jako pierwszoklasistka wydarzył się pewien wypadek, a mianowicie wracając ze szkoły potrącił mnie samochód. Omdlałam, jednak obudziłam się kilka godzin później, widząc moje własne cialo leżące na ulicy, a obok całego zdarzenia policja i karetka. Zastanawiałam się co się stało, pytałam się policjantów, ale oni nie zwracali na mnie uwagi. Wróciłam do domu, gdzie zastałam mojego ojca płaczącego przy telefonie. Pytałam się co się stało, ale jednak on też nie zwracał na mnie uwagi. nagle zauważyłam na mojej piersi łańcuch, który coraz bardziej się skracał. Wybiegłam z domu i zaczęłam chodzić po mieście w poszukiwaniu pomocy. W końcu, gdy mój łańcuch prawie znikł, zauważyłam jakiegoś mężczyznę w czarnym kimonie. Spytałam się go co się stało, on opowiedział mi, że zginęłam i powiedział, że zaraz odeśle mnie do nieba. Dodał też, że mogę zostać shinigami, ponieważ mam wysoki poziom reiatsu. Po rytuale pojawiłem się jakby w jakimś mieście, nie wiedziałam, co się dzieje. Zaczęłam rozglądać się i chodzić po mieście. Widziałam, że jest w nim dużo ludzi, jednak wszyscy bali się wyjść z domu. W pewnym momencie pojawiła się przede mną wielka brama, a przed nią wielki goliat. Wyglądał jak by jej bronił i właśnie chciał mnie zaatakować, na szczęście obok mnie pojawił się kolejny mężczyzna w czarnym kimionie i rozkazał tamtemu przestać i otworzyć bramę. Strażnik go wysłuchał, następnie mężczyzna zabrał mnie do czegoś w rodzaju akademii. Ekwipunek: boken, mundur akademii, przybory do pisania. Pieniądze: 500 Ryo. STATYSTYKIAtrybuty:Siła: 5 -1p +1pr = 5 Szybkość: 5 +2pr +5wp = 12 Zręczność: 5 +2p +5wp = 12 Wytrzymałość: 5 -1p +1w +2wa= 7 Inteligencja: 5 Psychika: 5 Reiatsu: 5 +1pr = 6 Kontrola Reiatsu: 5 +2w = 7
p- płeć pr - profesja wp - wolne punkty w - punkty z wieku wa - punkty z wad OGÓLNEUdźwig: 50kg Prędkość (śr.): 12 km/h Prędkość (max.): 34 km/h PŻ (Punkty Życia):70 PR (Punkty Reiatsu):42 TechnikiMagia:Poznane Hadou:Poznane Bakudou:Umiejętności: Maskowanie Reiatsu Wady:Twardy sen, Alergik (sierść kota)
Ostatnio zmieniony przez Rooe dnia 2010-10-10, 21:06, w całości zmieniany 4 razy |
| | | Takagi Niizuki
Mistrz Gry : Aoto
Karta Postaci Punkty Życia: (160/180) Punkty Reiatsu: (364/506)
| Temat: Re: Hegane Toshi 2010-10-10, 13:21 | |
| Wygląd - przeróbka Matsumoto, może być. Choć przydałoby się coś więcej niż tylko sama grafika.
Charakter - nie mam zastrzeżeń.
Historia - Za krótka trochę jak na te 16 lat, niewiele wiemy z tego czytałem o niej samej. Mistrzyni sztuk walki na turnieju, wypadek i śmierć, przeniesienie do SS i od razu shinigami. Ani wyjaśnienia skąd wysokie reiatsu wyczuwa, skoro masz umiejętność jego maskowania - działa z automatu, brak odniesień do posiadanych wad w historii. No i nie zaczynasz jako shinigami, ale jako adept akademii, zatem bez miecza i bez czarnego wdzianka. Do poprawy zatem, rozpisania.
NEGATYW Dziadek Szyderca ----------------------- Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ? Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ? Tak czy inaczej, zło pozostanie. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Hegane Toshi 2010-10-10, 13:35 | |
| Wygląd - Nie dziwie się, jak wziąłam w google "Matsumoto" i zmieniłam kolor włosów :P A tak poza tym, to dzięki, że charakter zaakceptowałeś, bo na nim mi najbardziej zależało. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Hegane Toshi 2010-10-10, 19:11 | |
| Poprawiłam trochę tą historię. |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Hegane Toshi 2010-10-15, 02:28 | |
| Te zawody godne sa Dragon Balla. Kop w zadek, dwumetrowy nastolatek, ulewa ktora nie przerywa zawodow i final, w ktorym jeden dzieciak masakruje drugiego tak, ze do szpitala trafia. W DB, gdzie gagi byly standardem mogloby pasowac, tutaj moim zdaniem troche mniej.
Pozdrawiam, Tsuna | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Hegane Toshi | |
| |
| | | | Hegane Toshi | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|