Suzume Kurayami

DANE

Imię:Suzume
Nazwisko: Kurayami
Profesja: Dusza
Płeć:Kobieta
Wiek:18
Waga:55kg
Wzrost: 153cm
Wygląd:

Charakter: Suzume jest nieposłuszną, wiecznie zbuntowaną dziewczyną, której tylko jedno w głowie. Pomimo uzależnienia od grania na gitarze elektrycznej, Suzume jest miłą osobą, która ceni towarzystwo, chociaż czasem pragnie chwili samotności, by na przykład pobrzdąkać coś dla relaksu. Gitara zawsze ją relaksowała. Jest utalentowaną gitarzystką. Jej niezwykła słabość do chłopaków, no głównie w celach zaspokojenia swego podniecenia seksualnego, była problemem od czasów gimnazjum.

Historia:
13 Lipiec. Suzume, oprócz szkoły, grała dorywczo w zespole heavy metalowym, jako gitarzystka prowadząca. Zazwyczaj po szkole, jej zespół urządzał próby, by ćwiczyć i uczyć się nowych piosenek. Dzień przed 13 lipca, piątek, jej zespół umówił się w domu Titemu. Tam było wszystko. Piecyki do gitary, tunery, efekty… Wszystko czego zespół muzyczny potrzebował. Akurat Etheric Dragons – tak nazywał się zespół w którym grała – zajmował się coverowaniem starych piosenek. Są one już na licencji domeny publicznej, więc nikt się nie czepia o prawa autorskie. Ich główne utwory to enter sandman, master of puppets, striken, ten thousands fist i kilka innych. Uczyli się tego siedem lat. Ale przejdźmy do tego pamiętnego dnia, kiedy do Suzume skończył się termin „przepustki w świecie żywych”. Etheric Dragons znajdowały się na szczycie, głównie dzięki Suzume. Miała sporo fanów. I to był dzień straszliwy również dla nich. Ale cofając się w czasie.

-Titemu. Nie możemy tego przełożyć na jutro?
-Nie możemy Suzume. Jutro gramy koncert. Boisz się tą przepowiednią wróżki?
-Ta. Gdyby nie to że w większości, wróżby wróżbitki Karei, się sprawdzają, to….
-Walić to. Jesteście zbyt spięci ludziska. Grajmy tego enter sandmana. Jak brzdąkniesz coś na gitarze, to ci przejdzie Suzume.
-No dobra.
Suzume była zmartwiona. Jak zwykle zmartwiała się wszystkim, tylko nie swoimi problemami. Mając na uwadze, śmierć brata, to …. Wszystko ją zmieniło. Po próbie 3 godzinnej, ruszyli do domów. Umówili się przed domem Suzume by potem ruszyć jej autem na koncert z całym osprzętowaniem, przewożonym przez dwie ciężarówki. Dojechali oczywiście bezpiecznie. Jednak tragedia dokonała się podczas samego koncertu. Podczas kluczowego momentu odegrania utworu master of puppets, metallica, nagle zasilanie padło. Potem zostało przywrócone, a po chwili na Suzume spadła cała konstrukcja podtrzymująca oświetlenie. Suzume zginęła na miejscu. Fani w szoku. Zespół w szoku. 13 lipca  - dzień koncertu i dzień śmierci gitarzystki heavy metalowej Suzume Kurayami. Suzume też myślała że nie żyje. A jednak. Żyje jako duch. Ta historia przedstawiała moment śmierci. Przedstawmy teraz jej dzieciństwo.
12 czerwca. 18 lat temu, na świat przyszła jedna z najbardziej popularnych gitarzystek świata, Suzume Kurayami. Urodziła się w rodzinie dość zamożnej. Ojciec był badaczem NASA. Pracę wykonywał zdalnie. Yasuo Kurayami – Badacz Narodowej Amerykańskiej Agencji Kosmicznej(National American Space Agency).  Matka była właścicielką firmy samochodowej Kurayami Motors. Anna Kurayami. Córka barona przemysłu motoryzacyjnego, odziedziczyła po ojcu firmę. Firmę przynoszącą miliardy. Córka Anny również w początku swej kariery gitarzystki metalowej, zarabiała dużo. Ale dużo, zarabiała w roku, poprzedzającym jej śmierć. Co tu dużo opowiadać. Jej życie toczyło się jak życie każdej nastolatki, dziewczyny, poza tym że grała w zespole metalowym. Nic więcej nie było wiadome. Ciekawie zaczęło się robić, kiedy Suzume stała się duchem.
-Czy ja… Umarłam? Pamiętam tylko te lampy i…. O Boże drogi.
Suzume dopiero teraz się zorientowała. Zauważyła swoje zwłoki i dwóch ratowników, którzy stwierdzili zgon. Suzume myślała że trafi od razu do nieba. Wiedziała, że Titemu, widzi duchy, ale nie zbyt wyraźnie. Postanowiła się ulotnić. Niestety trzy przecznice dalej, czekał na nią Pusty. Na szczęście w okolicy byli dwaj shinigami, którzy zajęli się pustym i wykonali pogrzeb duszy na Suzume. Tak oto trafiła do Soul Society.

Pieniądze: 500 Ryo.

STATYSTYKI
Atrybuty:
Siła: 7
Szybkość: 9
Zręczność: 7
Wytrzymałość: 7
Inteligencja: 4
Psychika: 5
Reiatsu: 8
Kontrola Reiatsu: 4

OGÓLNE

Udźwig: 70 kg
Prędkość (śr.):30km/h
Prędkość (max.):28km/h
PŻ (Punkty Życia):35
PR (Punkty Reiatsu): 32

Techniki
Jako iż Suzume świetnie czuła się w otoczeniu instrumentów, jako dusza zyskała niewątpliwie przydatną umiejętność manipulacji dźwiękiem. Potrafi zmieniać swój głos na głos dowolnej znanej lub nieznanej osoby. Potrafi też świetnie udawać różne dźwięki pasujące od sytuacje. Bawi się dźwiękiem, nagina go według własnych potrzeb - Manipulacja Dźwiękiem swoim/otoczenia.
Magia:
Poznane Hadou:
Poznane Bakudou:

Umiejętności:Fotograficzna pamięć, Nadzwyczajna uroda,

komputerów.
Wady: Nimfomanka, Mała.

Owszem suzume to wrobel, kurayami to ciemnosc (tak slownik twierdzi).
Z wiadomosci mniej wesolych - zanpakutou mg bedzie wymyslal i raczej dlugo droga do tego niestety.
169 wzrostu niekoniecznie pasuje do wady mala u azjatow zwlaszcza.
Na pewno niejeden sie przyczepi, iz charakter zbyt skapy.
Cos poknocone ze statystykami. Prednosc srednia chociazby wieksza od maksymalnej.
I na przyklad CZaras bedzie nalegal, zeby umiejetnosci i wady zostaly w jakis sposob wspomniane w historii (skad sie wziely).


Tsuna

Wiem. Ale przyznasz, że historia jest lepsza niż w przypadku overpower shibaty :D

EDIT: Te wady wpisałem, gdyż część jest potwierdzona statystykami(mały, wzrost)(nimfomanka - patrz:charakter). Niekontrolowane kidou- Do tego dojdzie się w rozgrywce, jeśli MG się zgodzą.

1. Wygląd
Do wyglądu przydało by się coś napisać, obrazek jest bardzo nie wyraźny. Co więcej mundur akademii tak nie wygląda, boken również

2. Charakter
„Suzume jest energiczną, jak przystało na dziewczynę po dwudziestce.”To zdanie jest napisane niepoprawnie. Być może bardziej pasowało by „jest energiczna”. Co więcej dziewczyny po dwudziestce niekoniecznie są energiczne (wiem coś o tym).
„Ma niezwykłą słabość do atrakcyjnych mężczyzn, ale i oni jej nie odmawiają, gdyż głównie patrzą się na jej dość duże piersi” – piszesz o słabości a nie podrywaniu i braniu do łóżka. Wiec nie wiem czego jej nie odmawiają… Słabości ? Duże piersi zaś nie rozsądzają o wszystkim, być może mężczyźni lubią duże piersi, ale nie wszyscy… Wielu mężczyzn ma też na tyle silną wole aby jednak odmówić jeśli chodzi o podryw… Chociaż po prawdzie nie wiem o co dokładnie chodzi.

„Jest też dziewczyną niezwykle buntowniczą i w pewnych sytuacjach, lepiej po prostu jej nie wkurwiać.” – hm sądzę że to przynajmniej brzydkie wyrażanie nie jest tu potrzebne, oczywiście można przeklinać. Jak sądzę chciałeś oddać powagę jej gniewu – nie wyszło. Charakter jest tak fatalnie napisany że nie ma czego oddawać.

2 linijki to za mało. Zresztą w tych dwóch linijkach nie ma w sumie niczego o charakterze. Więcej wiem o jej piersiach >.>

3. „P.s” Ja oglądałam ostatniego samuraja z… Bardzo wiele razy. Lubię ten film, ale nie możesz zmuszać MG żeby oglądali jakiś film żeby zrozumieć swoją historię. Co więcej zdanie „. Można to zrozumieć, Podczas tego wstępu.” – jest chyba napisane nie do końca poprawnie. Sądzę że chodzi Ci o film a nie występ. Film to nie występ…

4. Historia
Suzume Kurayami urodziła się w czasach, kiedy to przemysłowa japonia, walczyła z feudalną(bandycką) japonią.
- Nie wiem czy można nazywać feudalną japonią bandycką, raczej buntowniczą. Zresztą jak tu być „feudalnym” jak się przeciw centralnej władzy feudalnej występuje… Sądzę że lepiej by brzmiało jak byś pisał o tradycjonalistach.
- Pomyliłeś się z wiekiem i to mocno… Wikipedia twierdzi że akcja filmu odbywała się około 1876 r. Oznacza to że twoja postać ma trochę więcej lat. To zaś znaczy że masz przed sobą furę pisania aby opowiedzieć nam co robiła przez te ok 138 lat.

„-Mam to w dupie. Chcę walczyć z wami, ramie w ramię, w obronie wioski. Jeśli tego nie rozumiesz, to znaczy że łamię pewne zasady. I dobrze kurcze blade!
Waleczność i buntowniczość Suzume, jego jedynej córki, bardzo poruszyła Washinumo. Nie wiedział co powiedzieć, kiedy to John, amerykański sojusznik, w zbroi samuraja, namówił go na zgodę w sprawie którą poruszyła w tym krytycznym momencie jego córka”

- Kobiety w tamtych czasach znały swoje miejsce (z czego się nie cieszę jako kobieta… Ale tak było), oczywiście wiem że to konwencja anime więc można to pominąć… Ale tak to mówię ogólnie.

„Jako dziecko miała przezwisko Valkiria. Ze względu na swoją waleczność, która nie była spotykana u kobiet japonii.” – w Japonii w tamtych czasach nie było znane określnie „Valkiria”.Co więcej statystki postaci nie wskazują na waleczność.

5. Umiejętności nie pasują do czasów z jakich pochodzi.

6. Nie wolno Ci określać zanpaktou… robi to MG. Oni je wymyślają i decydują czy je dostaniesz.

Cóż wydaje mi się że ta karta to tylko kpina, jeśli nie to cóż… Nie będę może na ten temat się rozpisywać. Czytałam drugą kartę i obydwie są kiepskie. Jeśli chcesz tu zrobić postać to przestań wypluwać z siebie karty i napisz jedną porządną.

Ocena negatywna

Edit ocena też zrobiona jest niepoprawnie, brakuje przynajmniej jednej opcji.

Starałem się jakoś ją dobrze napisać, by nie było jakichś nie porozumień i op bullshitu jak u shibaty. Myślałem że zrobiłem to dobrze. I nie, droga adminko... Ta karta to nie kpina. Po prostu mogłem ją źle napisać. Lepiej mi idzie w samej grze. Nie chciałem pisać długo, bo jak piszę długi, to robi się opshit jak w przypadku shibaty. Dlatego nie chcę ryzykować kamys. A to zanpakutou w statach to po prostu wypełnione pole nic więcej.

EDIT: Zaraz pójdę naskrobać inne wypociny. Może będą lepsze, skoro ta historia to dla was kpina. Jak dochodzi do świata współczesnego, to robię zwykle opshity nic więcej.

Nie istnieje bezposrednia zaleznosc miedzy iloscia liter w historii, a potega potaci, ktora owa historia opisuje. Jesli posiada sie tendencje do dodawania mocy wraz z kolenym zdaniem, nalezy pokuse zdusic. W dalszym ciagu dajesz duzo dialogow.


Tsuna

Cóż wypowiadałam się już odnośnie kart na gadu łagodniej, ale nic do Ciebie nie trafiło. Zerknij na inne zaakceptowane karty i zobacz co jest nie tak.
Poradzę Ci jedną podstawową rzecz. Nie pisz jednej karty w jeden dzień po trzy razy, napisz jedną przez trzy dni... Nawet przez tydzień jeśli trzeba.

Poniżej podam Ci kilka kart postaci. Nie będą to najlepsze karty, bo nikt nie wymaga abyś tak pisał. Ale przeczytaj WSZYSTKIE które Ci podeśle. Być może będzie Ci łatwiej jeśli wczytasz się w nie i zobaczysz w jaki sposób zostały pisane, i jak są zbalansowane między długością a brakiem "opshit". Jeszcze jedna rada. Jeśli zamierzasz pisać o kulturze o której nie wiesz nic. Albo prawie nic to albo poczytaj na jej temat (jest wiele rozmaitych stron o kulturze i historii japonii. Z braku laku jak nic nie znajdziesz to polecam poszukanie informacji na temat gry Legenda pieciu kregów. Nie będzie to zgodne, ale zawsze coś na początek), albo o niej nie pisz i poczekaj aż MG wprowadzi Cie w arkana. Wystarczą podstawy aby wiedzieć że w dawnej Japonii trudno o porównywanie do valkirii.

Oto materiały:
https://bleach.forumpolish.com/t1710-pan-oz
https://bleach.forumpolish.com/t1667-ganji-mibuto
https://bleach.forumpolish.com/t1877-hayate-risutso
https://bleach.forumpolish.com/t1890-shiba-tourou
https://bleach.forumpolish.com/t1842-hottoaisu-hanabi

Nie jest tego dużo, ale może pomoże.

Okej coś postaram się zmienić. Nie musicie się od razu tak denerwować ;).

Refresh
Wszystko zostało zmienione. Uprościłem też wszystko do minimum. Myślę że o dzieciństwie nie warto pisać, bo jak to u każdego muzyka. Jednak Suzume urodziła się w rodzinie bogaczy. :).

Charakter znowu za skapy. Napisales tylko, ze lubi gitare i gzic sie.
Jak chcesz jakies fobie, to wymysl cos bardziej pospolitego. Wspolczesny swiat zdaje sie lubowac w wymyslaniu glupot typu , co swiadczy tylko o tym, ze ludzie maja za duzo czasu. Jak sie bali tysiace lat temu, zeby ich drapieznik nie zezarl, to takich problemow nie bylo. Poza tym nie wiem, gdzie Ty chcialbys znalesc w Soul Society spadajace reflektory, zeby sie ich bac.
Znowu tworzysz bozyszcze z miliardami na koncie. Historia mimo, ze krotka, to straszne chaotyczna. Jakos enigmatyczna wzmianka o smierci rodzicow, ktora wszystko zmienila i nic wiecej w temacie. Urodzona w dosc zamoznej rodzinie i firma przynoszaca miliardy. Czyli ci, co zarabiaja miliony to nedzarze.

Tsuna

Źle mnie zrozumieliście. To moja postać umarła. Dwa: Fobia dotyczy tylko świata żywych. Z resztą na mojej postaci mam zamiar dostać się do akademii. I tu pytanie z mojej strony. Mogę zacząć grę, ale bez interakcji z postaciami graczy? coś pamiętam że tu było coś takiego. Obiło mi się o uszy. A może to złe forum? Nevermind. I źle zrozumiałeś też rodzinę. Rodzina żyje, córka zginęła i poszła w zaświaty.

Resztę będę wyjaśniać jak wypowiedzą się inni gm.

Suzume-kun

"Mając na uwadze, śmierć rodziców, to "
Tu oto napisales sam "smierc rodzicow".

"Dwa: Fobia dotyczy tylko świata żywych."
Figa. Bierzesz wade, to dziala wszedzie. Chcialbys sobie zyc radosnie w zaswiatach z lekiem, ktory go nie dotyczy? Nie ma tak dobrze. To raz, a dwa, nawet swiat zywych nie jest upstrzony reflektorami, ktore moga na glowe zleciec.

Tsuna

została zmieniona lekko historia. bo nie zauważyłem tego błędu albo nie chciałem go widzieć. zmieniłem na śmierć brata. dzięki za trucie mi o tym błędzie tsuna pozdrawiam

Suzume-Kun

Wlasciwe obecna wersja rozni sie tylko jednym slowem, co tej historii szczegolnie nie zmienia. Zwroc tez uwage, iz inteligencja 4 niezbyt dobrze pasuje to bycia pojetnym.


Tsuna

Już poprawione. Jeśli coś mam jeszcze do poprawienia, to mówcie.

Suzume-Kun

Negatyw

1. Na obrazku jest Orichime... Nie wolno używać obrazków postaci z bleach. Obrazek nie pokazuje wyraźnie całej postaci, więc jest wymagany dodatkowy opis.
2. Charakter jest dużo za krótki, niewiele mówi o postaci. Nie przejdzie też dla mnie uzależnienie od grania na elektrycznej gitarze.
3. Historia jest troszkę lepsza, ale dalej dla mnie nie ma szans na przepuszczenie ;/. Jest za krótka. Przy obecnym sposobie opisywania nie podoba mi się to że czas jest pomieszany. Sama końcówka historii jest masakryczna, o czekającym pustym i 2 akurat nagłych shjnigami... Musisz to trochę inaczej opisać kolego.
"Ale dużo, zarabiała w roku, poprzedzającym jej śmierć. Co tu dużo opowiadać. Jej życie toczyło się jak życie każdej nastolatki, dziewczyny, poza tym że grała w zespole metalowym. Nic więcej nie było wiadome." - tym oto zabiegiem nie skrócisz sobie możliwości pisania. Bardzo nie podoba mi się zdanie "Nic więcej nie było wiadome". To trochę dziwne.
Kiepskie są też dialogi które nie mają żadnego opisu.

Żeby historia przeszła musisz ją wydłużyć, opisać więcej, lepiej i najlepiej szczegółowiej... Ta Historia nie opowiada mi niczego o postaci poza tym że była zabobonna. ładna i że grała na gitarze.

Problem jest też taki że na tej liście https://bleach.forumpolish.com/t1679-nowe-wady nimfomanki nie widzę. To stara wada którą usuwaliśmy dłuższy czas temu.
Założę się też że przeczytałeś tylko jedna max dwie karty i to nie całe.

***

Przed tobą wciąż sporo roboty aby dostać akceptacje... Ale jest lepiej niż było. I proszę popraw ankietę, bo nie ma oceny neutralnej.

Cóż. Mam chaotyczny styl pisania. Coś się postaram rozszerzyć ten fragment o shinigamich i pustym. Ale na pewno nie dzisiaj. Innym stylem pisać nie umiem, wybacz kamys. Ale lepiej mi idzie granie, niż pisanie kp.

Suzume-Kun Out.

Bez pisania KP nie ma grania.

Gdyby się przyjmowało każdego kto tylko powie, że gra lepiej niż pisze kp to chyba nie byłoby większego sensu ich pisania :P A tak możesz nam zaprezentować to co umiesz i jakii masz w ogóle styl pisania i umiejętności. A to u Ciebie leży. Karta jest napisana chaotyczne, brak w niej jakiejś logiki i spójności. Widzę też, że chyba zbyt przesadzasz z zaangażowaniem w świat bleacha nie znając go prawie w ogóle.
Taka moja rada: może daj sobie spokój z zabawą w swoje fora póki nawet nie znasz całości mangi/anime. Skup się na tym by napisać jakoś składnie i spokojnie tą kartę, bez dodawania postaci ogromnych majątków, wielkiej sławy itp. Można się i bez tego obejść.

Kaz napisał:

[ciach] bez dodawania postaci ogromnych majątków, wielkiej sławy itp. Można się i bez tego obejść.

Dobrze mowi.


Tsuna