|
| | Dom rodziny Karube | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-09-09, 19:18 | |
| Koryusai-san #01 #0127
- Proponuje pralke, albo miske z woda... Na sali zapanowalo nowe poruszenie. Z podlogi wyjechaly cztery podwyzszenia. Po jednej osobie na kazdym. Kazda miala nieduzy, polyskujacy dysk. Tlum nie przerywajac tanca zaczal patrzec w gore, gdzie pojawilo sie nieco dymu. Obserwujac, co sie dzieje, doszedles do wniosku, ze zabawa prawdopodobnie polega na odbijaniu lasera dyskiem, tak by ostatecznie trafil ktoregos z przeciwnikow. Przynajmniej w wersji podstawowej zasad. Jesli ktorys nie zdarzyl, jego kostium zaczynal swiecic na czerwono i schodzil z podwyzszenia, a jego miejsce zajmowal kolejny. _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-09-14, 22:44 | |
| -.... Za chwilę pójdę do łazienki. Stwierdzam, popijając mój sok. Tą odpowiedzią akurat mnie nie zdziwiła, ale lepiej się upewnić. ~Skoro wystarczy sama woda... To dobrze.~ Już mam zamknąć oczy, delektując się smakiem pomarańczy, gdy mój wzrok przykuwają platformy, które pojawiły się praktycznie znikąd. ~Co do...~ Odstawiam na razie szklankę, przyglądając się temu zamieszaniu. Z zainteresowaniem oglądam, jak ludzie z dyskami odbijają laser. ~To może być... Interesujące.~ - Pozwolisz, Kawaii-san, że się na chwilę oddalę. Kiwam głową dziewczynie, a następnie odstawiam szklankę, po czym kieruję się w stronę owej gry czy konkurencji. Cokolwiek to jest, wygląda mi na niezły sposób treningu. ~Zobaczymy, ile uda mi się wytrwać... Ile jest warty były przewodniczący Komitetu Porządkowego.~ |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-09-21, 12:04 | |
| Koryusai-san #01 #0128
Zajales miejsce w ogonku stopniowo przesuwajac sie do przodu w miare, jak inni odpadali z gry. Przy drabinie staly dwie osoby, ktore zakladaly i odbieraly stroj. Gdy przyszla Twoja kolej wygladajacy na licealiste chlopak zaczal krzyczec Ci w ucho. - Pierwszy raz, ha? Podstawowa zasada jest prosta. Kat odbicia rowna sie katowi padania. Ot fizyka. Zazwyczaj. Oczywiscie i cyborg nie da rady odbic lasera w czasie rzeczywistym z takiej odleglosci, wiec ten system dziala inaczej. Zamiast powiedzmy zwyklego lustra na suficie sa czujniki. Trafione miejsce swieci sie, a jakies dwie sekundy pozniej generuje swiatlo w odpowiednim kierunku. To daje czas na reakcje, ale trzeba oczywiscie orientowac sie gdzie poleci na podstawie kto odbil i gdzie sie odbija. Odbijac zas musisz, bo nie tylko zebranie na klate eliminuje, choc jest najbardziej efektowne. Trafienie w platforme niszczy ja, wiec jesli nie bedziesz jej chronil, nie bedziesz mial na czym stac. Jest jeszcze mnostwo innych dodatkow, z ktorych i tak teraz nie bedziesz wiedzial jak, ani nie starczy ci czasu, zeby o tym myslec. Ale w sumie to sie nie tym wszystkim nie przejmuj, bo poczatkujacy nie wytrzymuja za dlugo. Jak ze wszystkim w zyciu trzeba najpierw nabrac wprawy. Po zgonie platforma ma dwadziescia sekund bariery, wiec trzeba sie streszczac ze schodzeniem, zeby nastepny mial czas wejsc. No to na gore. Wejscie zamyka sie automatycznie. Platforma otoczona barierka. Oczywiscie swiecaca. Podobnie swieci sie podloga. W dole ciagle falujacy tlum, na pozostalym platformach wymachujacy rekoma ludzie. W regularnych odstepach snujacy sie dym przecina laserowa kreska. Kolor barierki zmienil sie z blekitnego na bialy, co zapewne oznaczalo koniec okresu ochronnego. _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-09-26, 11:40 | |
| -... Wakarimasu. Kiwam głową, powtarzając sobie w myślach te zasady. ~Czyli prościej rzecz ujmując, deatchmatch połączony z obroną wieży...~ Na pewno nie jest prosto i to, że szybko się skończy moja kariera, jest dość prawdopodobne. Zwłaszcza, że nowicjusze są pewno popularnym celem. ~Nic jednak nie można na to poradzić... Mimo to będę starał się przetrwać jak najdłużej!~ Jeśli uda mi się pierwszy raz odbić, to będzie raczej z górki. Powinienem również skupić się na ofensywie i eliminacji innych. ~Więc obserwować rywali, ech?~ Spoglądam na trzy pozostałe platformy... Najlepiej skoncentrować się na jednym, do którego leci laser, a nie na wszystkich. Znam swoje ograniczenia i przewidywanie ruchów przeciwnika na podstawie drobnych poruszeń ciała jest poza moim zasięgiem. ~Tylko spokojnie, to nie może być cięższe niż zablokowanie pięści.~ Tylko zamiast bloku stawiam dysk, nic więcej. Tak więc, chwytając go mocniej, po czym szykuję się na batalię... |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-09-30, 11:38 | |
| Koryusai-san #01 #0129
Czekajac na pierwszy atak zauwazyles jeszcze katem oka szeroki wyswietlacz na barierce. W trzech owalach informacje, ktorych znaczenia nie miales teraz czasu dochodzic. Najbardziej rzucal sie w oczy ten z lewej. Z paroma cyframi i duzym 'noname' po srodku wygladal bardzo ubogo na tle pozostalych. Linia swiatla z prawej. Udalo Ci sie ustawic w dobrym miejscu. Swiatlo polecialo w lewo. Chwile pozniej wrocilo. Tym razem chybiles i kawalek podlogi zgasl. Inicjatywa wracala do osoby, ktorej udalo sie trafic. W sumie udalo Ci sie odbic szesc razy i chybic trzy zanim Twoj kostium zaswiecil na czerwono. Automatycznie otworzylo sie wejscie, a platforma zmienila kolor na blekitny. _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-05, 10:20 | |
| -... Cholera! Przeklinam cicho, kiedy laser omija tarczę i uderza w moje ubranie. ~Sześć razy, ech?~ Przeciwnicy byli tak dobrzy, jak się spodziewałem, nie wiem nawet, czy moje odbicia można zakwalifikować jako umiejętności bądź szczęście. ~To jest... Trudniejsze niż blokowanie ciosów.~ Wzdycham, po czym schodzę z platformy, jednak z podniesioną głową. Dałem z siebie wszystko, nie mam powodów do wstydu, nawet jeśli nie za długo przetrwałem. Nawet jeśli nikogo innego to nie obchodzi, to dla mnie duma jest ważną sprawą. ~A teraz... Co?~ Spoglądam na swoje świecące ubranie. Ciekawe, kiedy przestanie się świecić... ~W każdym razie, to jeszcze nie koniec!~ Na razie przyglądam się "bardziej doświadczonym" osobom na reszcie platform, jak oni sobie z tym radzą, w szczególności zapamiętuje ich tricki, szczególnie te powtarzające się. Jeśli nauczę się bronić przed nimi, to powinienem wytrwać wystarczająco długo, aby utrzymać się na platformie więcej niż kilka minut. Dopiero, kiedy ostatni z nich zejdzie, to próbuję jeszcze raz... O ile ubranie przestanie się świecić. |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-10, 13:49 | |
| Koryusai-san #01 #0130
Kaftan przestal swiecic, gdy odbierano go na dole. Ciezko powiedziec, czy ktos tu stosuje jakies triki. Zamach i swiatlo wraca w kierunku sufitu. W glownej mierze sprowadza sie to do szybkiego przewidzenia, w ktore dokladnie miejsce trafi promien lasera. - Co? Spodobalo sie? - obslugujacy kolejke osobnik przekrzykiwal muzyke widzac Cie znowu w ogonku - To jest zwykly freestyle dla kazdego losia z ulicy. Nie widziales rozgrywek ligowych. Wtedy jest dopiero na co popatrzec, bo i gracze lepsi, i bajerow wiecej. _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-14, 08:34 | |
| ~... Cóż, wygląda na to, że to nie jest aż tak skomplikowane, jak mogło się wydawać.~ Myślę, przyglądając się zmaganiom zawodników. ~To tak jak w walce. Bloki, zwody i ataki... Jeśli trochę poćwiczę, to chyba powinienem dłużej utrzymać się na platformie...~ Myśli moje zostają przerwane przez tamtego gościa. - Rozgrywki ligowe? To do tego coś takiego mają? - Mrugam oczami nieco zaskoczony. Nigdy bym się nie spodziewał, że jest to tak popularne, że zrobiono z tego poważną konkurencję. ~Hmmm... Interesujące.~ Lekko się uśmiecham. - Cóż, na pewno profesjonaliści są lepsi od amatorów tego. Wtedy pewnie nie przetrwałbym kilku sekund. Ale to może być ciekawe... Kiedy się odbywają te rozgrywki i gdzie? Pytam się, kątem oka sprawdzając, ile się posunęła kolejka. |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-17, 18:14 | |
| Koryusai-san #01 #0131
- Pewnie, ze mamy rozgrywki. Myslisz, ze milosnicy technologii wszelakiej nie wpadliby na prowadzenie rankingu? Ludzkosc je uwielbia, a juz z pewnoscia musi byc w takim miejscu. Raz w miesiacu platformy sa tylko dla zarejestrowanych, a poza tym to roznie. Jak sie zbierze grupa, ktora chce pomachac, to mozna sprzet uruchomic w kazdej chwili. Fragi mozna zbierac zreszta w kazdym momencie, chociaz noname sie nie liczy do statystyk. W zasadzie to jest liczone, ale osobno i na ranking nie ma wplywu. Inaczej ktos moglby przyprowadzic tabun leszczy, ktorzy beda mu sie podkladac. Hehe. Kolejka przesuwala sie raz wolniej, raz szybicej, tlum nieustannie falowal w rytm muzyki. - Wlazisz na gore jeszcze raz? _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-22, 09:44 | |
| -... Racja. Kiwam niezauważalnie głową. No tak, jeśli nawet to jest lokalna rozrywka, to ilość ludzi, jaka się gromadzi... Na pewno kilku z nich będzie do tego bardziej się przykładało. ~To jest warte sprawdzenia... Cóż, mimo to i tak wolałbym, aby był mniejszy tłok.~ Niestety, czemu akurat to wszystko rozgrywa się w dyskotece. Głośna muzyka, dziesiątki ludzi, alkohol... ~Nie można mieć wszystkiego naraz... Mimo to jest to interesująca rzecz do treningu.~ Warto to zanotować w pamięci. Tak więc, nie tracąc więcej czasu, na pytanie gościa kiwam mocno głową, a następnie czekam na swoją kolej. Tym razem zobaczymy, ile uda mi się wytrwać. |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-26, 12:58 | |
| Koryusai-san #01 #0132
To samo wdzianko, to samo lustro do reki. Zapala sie pomaranczowa lampka, schodzi pokonany i mozesz rozpoczac swoja druga runde. W tym podejsciu wszystkie pola na monitorze zawieraja noname. Blekitne swiatlo gasnie. Zaraz potem polegl jeden z przeciwnikow i zanim ktos sie Toba zainteresowal drugi. Bylo wiec jasne, ze przez chwile jestes jedynym dostepnym celem. Przetrwales poczatkowa wymiane i tym razem zaliczyles siedem odbic zanim musiales zejsc. Zyciowy rekord poprawiony. _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-30, 23:44 | |
| ~Ufff...~ Ocieram pot z głowy. To nie jest takie proste, jak mogło się zdawać. Wygląda na to, ze początkujący są pierwszym celem... Tacy jak ja. ~O jeden lepiej, ech? Potrzebuję więcej treningu.~ Wzdychając, tym razem jednak odstępuje od platformy. Co prawda, chciałbym przetrwać dłużej, ale nie po to tutaj jestem... Przyszedłem tutaj z Hayate-san i zostawianie dziewczyny na dłużej nie jest zbyt szykowne. ~Chociaż... Może zostawiłem ją na zbyt długo....~ Nie liczyłem czasu, ile mi zajęły te dwie potyczki, ale lepiej wrócić, zanim kobieta wybuchnie ze złości. Co prawda, Hayate-san na taką nie wygląda, lecz dziewczyny... Często mają humory bardziej zmienne niż "fakty" Tsukasy. |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-10-31, 12:56 | |
| Koryusai-san #01 #0133
Czas na platformie mijal bardzo szybko. Jednorazowo cos miedzy pol, a poltorej minuty. Znacznie dluzej trwalo stanie w kolejce, by moc wejsc na gore. Gdy odnalazles stolik sytuacja okazala sie jeszcze inna, niz przypuszczales. Kawasaki oparla lokcie na blacie, a glowe na splecionych dloniach. Z usmiechem przygladala sie lokalnemu bozyszcze, ktory dosiadl sie pod Twoja nieobecnosc. Ocenil Cie krotko wzrokiem nie przerywajac wywodu i najwyrazniej nie uzal za godnego uwagi. Emi zerknela w Twoja strone, ale nie odezwala sie. _______ by Tsuna
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-11-07, 14:17 | |
| ... Życie bez przerwy przynosi nowe niespodzianki. Nie potrzeba tych całych Hollowów, Shinigami i całego świata duchów, aby sytuacja była bardzo przerąbana. ~Nie było mnie kilkanaście minut i już ktoś się dosiadł... No cóż, samotna, atrakcyjna kobieta siedząca przy barze stanowi pierwszy cel dla takiego rodzaju gości. Byłem nieuważny.~ Kolejna rzecz, którą muszę podszkolić. Podzielność uwagi... W każdym razie, teraz najważniejsze jest przegonienie szkodnika. Co prawda, za starych, dobrych czasów po prostu nie trudziłbym się i rozsmarowałbym szkodnika na blacie, ale obecnie nie mam zamiaru od razu uciekać się do przemocy. To jest ostateczność... Przypomina mi się pewien sposób, opisany w jednej części "Koła nieskończoności". Mimo ignorancji tamtego typka podchodzę do Emi i uśmiecham się szeroko. - Wybacz za zwłokę, Kawaii, wejście trochę mi zajęło... Jeszcze raz przepraszam, że spóźniłem się na długo oczekiwaną randkę. Mam nadzieję, że się nie gniewasz... - Skłaniam odrobinę głowę, a następnie odwracam wzrok na "adoratora". - A ty jesteś... Mimo to dziękuję za dotrzymanie towarzystwa mojej dziewczynie. Wciąż się uśmiecham, ale można wyczuć w tej minie mordercze intencje. W końcu, jaki chłopak cieszyłby się, że jego dziewczyna zadaje się z jakimś nieznajomym typkiem? |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Dom rodziny Karube 2011-11-09, 14:48 | |
| Koryusai-san #01 #0134
Bozyszcze popatrzyl na Ciebie ponownie, ale nie sprawial wrazenia, jakby przejal sie. Rzeklbys, ze to typ pewny siebie, nielatwo dajacy sie splawic, czy zastraszyc. Pokiwal jedynie glowa co moglo znaczyc cokolwiek. Kawasaki za to najpierw zmarszczyla brwi, pozniej zrobila sie czerwona, gwaltownie wstala, zdzielila Cie w potylice - Nie pozwalaj sobie! - i poszla. Typek, ktory zostal wygladal na rozbawionego i zadowolonego obrotem sprawy. - Chyba twoja dziewczyna nie lubi spoznien... a moze wolala moje towarzystwo? _______ by Tsuna
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Dom rodziny Karube | |
| |
| | | | Dom rodziny Karube | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|