|
| | Siedziba Łowcy | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Venator
Mistrz Gry : Watanabe-san
Karta Postaci Punkty Życia: (160/160) Punkty Reiatsu: (304/320)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-05-24, 06:34 | |
| Vincenzo's Bizarre Adventure #0090
Pochłonięty swoją walką nie spostrzegłem tego co się święci. Nim wydarł się ze mnie ostrzegawczy krzyk już było po wszystkim. Zamknąłem otwarte usta, z których nie wydobył się żaden dźwięk. W miejsce szoku i niedowierzania pojawiły się bliskie sobie emocje, strach oraz gniew. Instynkt sugerował ucieczkę jako potrzebę ratowania życia. Rozsądek pchnął mnie w kierunku demona. Cokolwiek znajdowało się teraz w ziemi mogło mnie pochwycić, gdybym spróbował uciec. Gniew zmotywował mnie do dalszej walki. Byłem obliczem zimnej furii. Zabij, albo zostaniesz zabity.
Użyłem reiryoku do zwiększenia swojej szybkości (+4 za 4 PR) oraz wytryzmałości (+4 za 4 PR). Ziemia była lawą, po której nie chciałem stąpać. Czym prędzej doskoczyłem do chodnika i stamtąd przeprowadziłem natarcie na Samewiela. Przypuszczałem, że pierwsza próba nie powiedzie się. Wyrosną kolejne macki, albo w moją stronę zostanie rzucone truchło kobiety, więc będę zmuszony do uniku. Gdyby udało się wbiec w demona, to lewą ręką zdejmę jego gardę, żeby prawą wyprowadzić liczne pchnięcia w jego tułów. Był to plan A. Dla wyprowadzenia planu B muszę sprawdzić jego reakcję.
| |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-07-27, 20:23 | |
| Vincenzo-san #00 #0090
Upadly aniol zarechotal. - Czemus taki wzburzony? Nie miales i tak zalatwic tego babska? Czy moze czujesz perwersyjny pociag do swoich wrogow? Ale mnie nie lubisz, to chyba ogranicza sie tylko do tego samego gatunku. Usmialem sie do lez, wiec dam ci jeszcze jedna szanse na przezycie. Ukleknij i uznaj za swego pana, a oddam ci te zwloki i mozesz sobie robic z nimi, co chcesz. Poki co ograniczal sie jedynie do unikow i szydzenia sobie z Vincenzo. Smoliste bajorko nie powiekszalo sie, ani nie zmniejszalo. Macki z niego wyrastajace jedynie kiwaly sie niemrawno, na razie nie podejmujac zadnej akcji.
_______ by Tsuna
| |
| | | Venator
Mistrz Gry : Watanabe-san
Karta Postaci Punkty Życia: (160/160) Punkty Reiatsu: (304/320)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-09-08, 23:47 | |
| Vincenzo's Bizarre Adventure #0091
Czyżbym nie był w stanie go pokonać? Uparcie prowadziłem do zwarcia, a demon krok za krokiem wymykał się poza mój zasięg. Zaprzestałem zabawy w kotka i myszkę. Zatrzymałem się wciąż trzymając gardę. Zacisnąłem usta, po czym rzekłem twardo. - Wiesz kto jest naszym Panem, Samewielu. Wyrzuciwszy z siebie nadmiar agresji odetchnąłem długo. Nie byłem przygotowany do tej walki. - Prawda. Czuję perwersyjny pociąg do swoich wrogów. Z niechęcią muszę przyznać, że jesteś potężniejszy ode mnie i bądź co bądź zasługujesz na uznanie. Jednakże nie wybaczę tego co zrobiłeś wiedźmie, Samewielu. Wolę siedzieć przy stole niż klękać pod nim. Zresztą widać, że niewiele jej to pomogło. | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-09-14, 23:37 | |
| Vincenzo-san #00 #0091
Wrog rowniez zatrzymal sie i uniosl jedna brew. - Oh? Serio? Ja to w sumie tak tylko zartowalem, ale widze, ze ludzie to jednak potrafia znalesc upodobanie nawet w miejscach, w ktorych nikt inny by nie szukal. Zalozyl rece i wzruszym ramionami. - A co ja jej niby takiego zrobilem? Podla byla i mozesz mi wierzyc, ze za swe uczynki zasluzyla na zdecydowanie gorszy los niz laskawie szybki zgon. Powinienes byc mi raczej wdzieczny. Z babami zreszta tak juz jest. Humorzaste to i glupie. Slyszales to powiedzenie, zeby nie wierzyc czemus, co krwawi pare dni i nie zdycha? Ale co zrobic. Myslisz, ze tak prosto dostac dobrego sluge? To sie orze, jak moze. I czesto trafiaja sie wlasnie takie. Bo baba to zawsze chce wiecej, niz moze. Mezczyzna to co innego. Przewaznie wie, ze trzeba zapracowac na swoje, a nie liczyc, ze dostanie sie darmo.
_______ by Tsuna
| |
| | | Venator
Mistrz Gry : Watanabe-san
Karta Postaci Punkty Życia: (160/160) Punkty Reiatsu: (304/320)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-09-16, 00:12 | |
| Vincenzo's Bizarre Adventure #0092
Wolną ręką podrapałem się po szyi. - Wiesz. Takie perwersyjne uczucie, jak współczucie. Może żal. Szkoda walczyć z kimś z kim mógłbyś w końcu porozmawiać. Zwykli ludzie nie wierzą w takie rzeczy. Wzruszyłem ramionami. Rozluźniłem się nieco. Zastanowiłem się nad słowami upadłego anioła. Przybliżyłem sobie postać matki. W tej samej zadumie potrzasnąłem głową. A gdy zacząłem mówić przytaknąłem. - Coś w tym jest. Chociaż zdarzały się wyjątki. Acz, o kobietach możemy porozmawiać innym razem. Sohei była moim jedynym tropem do poznania miejscowego nadnaturalnego półświatka. Jeśli jakimś cudem żyje, to z nią porozmawiam. A jak nie żyje, i była taka straszna, to dawno ją Piekło pochłonęło... Jesteś jeszcze ty, Samewielu. Tak się składa, że od dzisiaj mam wolny grafik na przyjmowanie nowych zleceń. Nim jednak do tego przejdziemy, chciałbym zapytać o trzy rzeczy. Co z duchowymi niemowlętami i czy powiedziałeś Sohei jaką ma złożyć ofiarę. Oraz, nie jesteś Pustym Samewielu. Prawda? Przyjrzałem się demonowi. Czy miał w sobie cechy zdradzające jego pochodzenie?
Ostatnio zmieniony przez Venator dnia 2020-10-10, 17:38, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-10-05, 21:17 | |
| Vincenzo-san #00 #0092
Samawiel teatralnie zalamal rece. - Czlowieku! Teraz to mnie obrazasz. To ja ci moge pokazac caly swiat, ktory wy, plebejusze nazywacie nadnaturalnym, a ty zalisz sie, ze zdechl jakis pomniejszy pomiot, ktory wiedzial cos o polswiatku? I ciagle interesuja cie takie drobiazgi, jak jakies niemowleta. Chociaz mam anielska cierpliwosc, haha, anielska, dobrze powiedziane, to ma ona swoje granice. Nie chcialbys ich poznac... Vincenzo zauwazyl w pewnym momencie, iz ruchy demona staly sie wolniejsze. Na poczatku niezauwazalnie, ale z czasem coraz bardziej. Porownyjac chocby z otoczeniem. W jaki sposob kolysza sie galezie na wietrze, czy chmury przeplywajace po niebie. Wszystko wygladalo tak samo. Tylko ten tutaj, jak zabawka, ktorej baterie zaczynaja sie konczyc.
_______ by Tsuna
| |
| | | Venator
Mistrz Gry : Watanabe-san
Karta Postaci Punkty Życia: (160/160) Punkty Reiatsu: (304/320)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-10-10, 17:54 | |
| Vincenzo's Bizarre Adventure #0093
Może jego czas na tym planie dobiegał końca. Ktoś by pomyślał, że jest to okazja na przeprowadzenie ataku, lecz... Mogło to też być przynętą. - Nie chciałbym ich poznać i nie zamierzałem Cię obrażać Samewielu. Możesz podać cenę naszej znajomości. Każda wiedza ma swoją wartość. Czego oczekujesz w zamian? Skoro przykładowa ofiara okazała się nieważna. Można powiedzieć, że graliśmy na czas. Nie wiem komu bardziej zależało na opóźnieniu tego co ma nadejść. Czy twarz upadłego anioła zdradzała jakieś emocje? Może jakiś nikły cień desperacji? | |
| | | 渡邊綱
Mistrz Gry : Fairy
Karta Postaci Punkty Życia: (4096/4096) Punkty Reiatsu: (83037/262144)
| Temat: Re: Siedziba Łowcy 2020-10-21, 16:29 | |
| Vincenzo-san #00 #0093
Demon skrzywil sie przechylajac glowe na bok. - Nie no, nudzisz mnie czlwowieczku... ... kanur lajeralama ahlaszlur aknt ... Zaczal beklotac cos bez sensu. Moze to byla jakas mroczna inkantacja, ale jednak wygladala na belkot. Tym razem Samawiel zauwazyl, ze cos mu nie pasuje. Zmarszczyl brwi. Znowu wypowiedzial pare chaotycznych kwestii. Podniosl dlon, jakby chcial chwycic sie za szczeke, ale w ostatniej chwili wyplacil sobie plaskacza w policzek. Nastepnie zaczal podrygiwac, jakby bardzo zachcialo mu sie do toalety. - TY! - udalo mu sie jeszcze wyrzucic z siebie cos zrozumialego. Zaczal oczami przeszukiwac otoczenie, wybaluszywszy je zauwazalnie.
_______ by Tsuna
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Siedziba Łowcy | |
| |
| | | | Siedziba Łowcy | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|