Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Północna strażnica

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyCzw 16 Lis 2017 - 18:35

Hm. Coś poszło nie tak. Była pewna, że wypadła w miarę naturalnie przy tym pokazie, ale może nie. To niedobrze. Chłopaczek na szczęście był obok niej. Znalazł się, całkiem szybko nawet.
-Daję radę, dzięki-Podniosła się jedynie przez niego wspomagana. Kasa naprawdę by jej się teraz przydała, bo się nieco odzwyczaiła od chodzenia bez niej na zewnątrz. Wyglądała znacznie lepiej, dodawała pewności siebie. A tak musiała sobie nadrabiać innymi rzeczami, bo faktycznie teraz facet wyglądał trochę groźnie. Czyżby Daisuke jednak miał rację?
Mimo to Ishifone trochę się obśmiała pod nosem.
-Coś długo wam na to schodzi, mi poszło po paru miesiącach. Jestem zawiedziona-Nawet znacznie bardziej wyrafinowane hirenkyaku zabrało jej znacznie mniej czasu. Westchnęła, jakby nieprzejęta za bardzo zgęstniałą atmosferą. Ułożyła ręce za głową jak do przeciągnięcia, ale środek torsu protestował. Zastygła, powróciła ręce do pozycji spoczynkowej-Więcej pytań? Nie ma problemu. Przypomnisz, jak się idzie?
Hm. W najgorszym razie będzie musiała uciec. Miała nawet wstępny plan jak to zrobić. Ale może się obędzie?
W każdym razie, nawet jak przyszła do gabinetu nie wyglądała na bardzo przejętą. Usiadła nawet bardziej luźno niż wcześniej. Jedna noga wyciągnięta trochę do przodu, druga podkulona.
-Dobra, to zanim zadasz jakieś pytanie, to ja jedno zadam. Latania też uczycie w akademii parę lat?-Niespodziewanie wypaliła-Bo od tego się zaczęło, i nawet sama się nauczyłam. Teoria nie była trudna, ale sam trening by kumulować reishi w odpowiedni sposób zajęło mi trochę czasu. Tak naprawdę od tamtego momentu wystarczyło, bym zobaczyła kogoś kto wykonywał shunpo i by wyłożył teorię. Chociaż nakłonić go wcale tak prosto nie było, ech-Skrzywiła się, obejmując łokcie dłońmi-Takie skoki to przy tym pryszcz, ale co swoich kolan nazdzierałam to moje... Tamten to był jakiś renegat od was, nie wyróżniał się niczym specjalnym. Zresztą, był to kawałek czasu temu-Tylko tyle zamierzała mu "wyjaśnić" z własnej woli. Renegatów na pewno trochę było w dalszych okręgach rukongai, a nie miał jak tego sprawdzić.
-No. To czekam na pytania-Była przyjazna? Nie do końca. Lekko poirytowana, ale dalej nie przejawiała oznak wrogości.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyPon 20 Lis 2017 - 15:43

- Nie każdy widać jest tak utalentowany jak ty - stwierdził chłodno oficer.
Gęstą atmosferą zdecydowanie przejęty był Daisuke. Zerkał trwożliwie na grupę nowo przybyłych shinigami stojącą na skraju okręgu, jakby spodziewał się z ich strony jakiegoś nieprzyjemnego działania. Mijali ich gdy ruszyli w drogę powrotną do gabinetu. Niektórzy bogowie śmierci spoglądali na nich z podejrzliwością, inni z ciekawością, a typek, których ich tu eskortował z doskonale widoczną wrogością.
Oficer zatrzymał się przy grupie i polecił jednej ze shinigami, aby zajęła się Daisuke.
- Tym razem porozmawiamy na osobności - zwrócił się do Ishifone.
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyPon 20 Lis 2017 - 17:18

Wszystko było ładnie, nie aż tak czarno jak się wydawało i w ogóle zdawała się niezbyt przejmować, dopóki jej nie oznajmił iż ma zostawić Daisuke z tą bandą smutnych czarnuchów. Albo to była standardowa procedura i chcieli sobie ich przesłuchać na osobności, albo skubany wyczuł, że może coś kombinować i że nie bajerowała go z przywiązaniem do chłopaczka. Więc zamierzał go gdzieś odizolować, by nawet jeżeli by zamierzała uciekać to miała w tym spore problemy i by mogli ją złapać. No tak. Już pokazała mu, że potrafi zaskakiwać i szykować różne sztuczki dla odwrócenia uwagi. Chciał się zabezpieczyć.
Albo go przeceniła i skubany po prostu, jak na tych filmach, przesłucha ją, przesłucha jego, i porówna wersje. Wtedy się przeliczy, bo chłopaczyna nie wie niczego nadzwyczajnego, poza może jej perypetiami z pożeraczem. Co... mogłaby wykorzystać. Ewentualnie.
-Ech, a to będzie jakaś specjalna różnica?-Zapytała, lekceważeniem maskując swoje zaniepokojenie. Mruknęła niezadowolona-Trochę się dusza zabawi i od razu wielka afera... tsk...-Ishifone poklepała Daisuke przyjaźnie po ramieniu.
-Spotkamy się później, bądź grzeczny...-Poleciła mu. Wątpiła by zrozumiał aluzję, że ma być grzeczny wobec niej, ale wiedział czego nie mówić. Wiedziała też co mówiła na temat gościa w karczmie. A reszty nie znał. Więc dopóki nic mu nie zrobią...
"...wy też"
Skończyło się na spojrzeniu posłanym shinigami, która miała się zająć Daisuke. By lepiej uważała, by nic mu się nie stało. Rozniosłaby tą budę, gdyby... Miałaby na to małe szanse, ale chyba by nie miało to znaczenia.
No ale nic. Dalej utrzymywała fasadę "W sumie nie wiem o co ta cała afera, mogę iść do domu?", i poszła sobie z oficerem. Jak trafią do gabinetu, to postawę by przyjęła taką jak poprzednio, acz nic na wstępie nie powie. Poczeka sobie. Znowu za dużo papla, więc musiała ostrożnie dawkować informacje.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyPon 20 Lis 2017 - 17:27

Daisuke perspektywa rozdzielenia nie podobała się chyba jeszcze bardziej niż Ishifone. Spojrzał na nią jakby miał nadzieję, że sprzeciwi się oficerowi i nie pozwoli, aby zabrali go nie wiadomo gdzie. Rozczarował się. Uszy przyklapły, pokiwał smętnie głową nawet nie zerkając na shinigami, która do niego podeszła. Sprawiała miłe wrażenie. Młoda brunetka o sympatycznej twarzy i ciepłych brązowych oczach. Jak obeszła się z Daisuke, tego Ishifone nie widziała, bo utknęła z oficerem w jego gabinecie.
- No więc? - Ponaglał ją, gdy nastała cisza. - Chcę wiedzieć ile zataiłaś przed nami podczas naszej pierwszej rozmowy. W szczególności chcę dowiedzieć się wszystkiego o osobie, która nauczyła cię shunpo.
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyPon 20 Lis 2017 - 18:38

Ech, dzieciaku, będzie musiał uwierzyć, że podobało jej się to równie mało, jak i jemu. Jaki jednak miała wybór, zrobić awanturę? Na razie miała dosyć kłopotów, a aż tak gorącej głowy to nie miała. Serce jej się krajało jednak jak go tak widziała, i chociaż ta mała czarna wyglądała stosunkowo sympatycznie, to zerknęła na nich przez ramię jak odchodzili.
...pusto jakoś jej było obok, jak tak szła sama. Odzwyczaiła się zupełnie.
Usiadła mimo to tak, jak planowała. Nie odzywała się, ale też nie wyglądała na poruszoną sytuacją, nawet gdy została ponaglona.
-Ech, nie znoszę o tym mówić, jak słowo daję...-Zerknęła na kasę. Dobrze, że tu leżała, przyda jej się. Może. Wzięła ją sobie i położyła na udach, by czasem nie zapomnieć jej zabrać.
-Ile? Troszkę. Zeszło mi tutaj... Będzie z cztery lata. Siedemdziesiąty trzeci okręg, północ. Mało przyjemne miejsce. I to, że z jakiś przyczyn "pobłogosławiono" mnie całkiem dobrą kontrolą reishi mi nie pomagało. Cóż, mogłam się jedynie cieszyć, że mnie jeszcze ktoś inaczej nie pobłogosławił, chociaż okazji parę było-Prychnęła, patrząc gdzieś w bok. Zirytowała się-Też byłam inna. Bardziej wycofana, chłodna, ba, nawet strachliwa... A, obstawiam, że nie o takie informacje Ci chodzi. Tak do rzeczy... To  było z jakieś półtora roku przed moim wyruszeniem. Facet był chyba jakimś waszym dezerterem. Brunet z włosami związanymi w kucyk, katana... Całkiem możliwe, ale nie dam głowy. Przyuważyłam go na obrzeżach jak ćwiczył, i jako iż już wtedy byłam całkiem zafiksowana na tym, by wyrwać się z tej dziury, to obserwowałam jak tak się pojawiał to tu to tam. Aż się pojawił przede mną-Uśmiechnęła się w końcu, wręcz wyszczerzyła-Matko, prawie się... No. Myślałam, że mnie zetnie, ale nie, nawet był zaciekawiony, a ja tym bardziej. Tak sobie pomyślałam, że to dla mnie szansa, więc najpierw zaczęłam od wypytywania co też on właściwie robił, i co to było, że tak się poruszał. Całkiem go to rozśmieszyło jak się rozochociłam na tyle by go zapytać, by mnie tego nauczył. No ale... Jakby to... Doszliśmy do porozumienia. Był dla mnie stosunkowo miły, więc... I też jakiś potencjał miałam. Trochę tak jak Daisuke, ale inaczej... Jestem ładniejsza...-Robiła się coraz bardziej czerwona, więc musiała zakończyć jakimś akcentem, który jeszcze bardziej ją zaczerwienił. Psia mać, samo wymyślanie tego przywoływało na jej twarzy rumieńce. Nim przeszła dalej, to westchnęła ciężko-Więc się zgodziłam, ale najpierw miał mi wyjaśnić co to było i jak to zrobić. To to zrobił... Jaki cwaniaczek miał ubaw z tego jak tak stałam i mówił mi, że jeszcze sporo czasu zanim w ogóle ruszę z miejsca. No ale nic... Wiedziałam, że nie mogłam się wycofać z umowy i powinnam być wręcz wdzięczna, że sobie sam nie wziął co chciał... W sumie, nie było tak źle...-Kolejny pąs. Już nawet przeciągnęła dłonią po twarzy, czując jak bardzo... Durnie w jej perspektywie, niewłaściwie w innej może to brzmieć.
-No ale tak miało działać. Ja miałam mu, hm, dotrzymywać towarzystwa w podróży, a on jak nie będzie zajęty to mnie będzie szkolił. No ale nawet drugiego dnia nie spędziliśmy razem, jak ktoś się nim zainteresował. Czemu rozbił obóz, nie wiem, może faktycznie wiedział, że ktoś go ściga. Kazał mi się schować, poleciał gdzieś, a jak siedziałam w jakiś krzaczorach drugą godzinę to w końcu wyszłam by sprawdzić co z nim...-Ściągnęła wargi, mruknęła-No. Nie wiem kto go sprzątnął, ale ciuchy na ziemi były wystarczającym znakiem, że takiego wała dostanę jak sama się nie zdecyduję na ruszenie tyłka z tamtej pierdolonej dziury?-Zapytała. Jak to brzmiało? Wygodnie. Była sobie w rukongai, pojawił się jakiś dezerter, zauważyła go jak ćwiczył, jakiś układ zawiązali dzięki któremu dowiedziała się teorii, ale ktoś się pojawił i nic z tego nie wyszło. I rysopis też mało konkretny.
-No, teraz łapiesz? Wolałabym, by tego okresu w ogóle nie było. Świadomość, że też kiedyś byłam jedną z tych laleczek szukających ochrony za swoje ciało działa mi na nerwy-Założyła ręce na piersi, zerkając na podłogę. Unikała jego spojrzenia, udając wstyd i poczucie upodlenia.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyWto 21 Lis 2017 - 15:48

Gdy zaczęła mówić oficer sięgnął po pióro i zaczął notować co istotniejsze informacje, które przyniosła ze sobą opowieść Ishifone. Nie przerywał, aczkolwiek w przerwach od pisania rzucał dziewczynie badawcze spojrzenia.
Zakończyła snuć historię życia Chikaze, a on nadal patrzył stukając przy tym piórem o biurko. Odpuścił sobie postawę groźnego przedstawiciela prawa i teraz w zamyśleniu analizował to co usłyszał zapewne doszukując się dziur.
- Hmm... ponownie brzmi przekonująco - rzekł w końcu z niechęcią. - Cztery lata brzmi lepiej niż kilka miesięcy, aczkolwiek... nadal wydajesz się wyjątkowo rozwinięta jak na swój wiek. Ratuje cię to, że twoja osoba nie znajduje się w naszych archiwach. Powiem tak. - Pochylił się nieco nad biurkiem. - Bardziej podejrzane osoby od ciebie otrzymywały odznakę, więc jeśli twój podopieczny nie powie niczego niepokojącego to przepuszczę cię dalej. Mam jednak jedną dobrą radę żebyś następnym razem od początku mówiła całą prawdę. Zatajanie i kręcenie niepotrzebnie tylko wywołują niezdrowe emocje, których prosto można byłoby uniknąć. - Opadł na oparcie, pomasował kark. - Ech, masz szczęście, że nie trafiłaś do wschodniej strażnicy. Tamtejszy dowódca od razu by cię za kratki wsadził za wzbudzenie u niego choćby cienia podejrzliwości.
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyWto 21 Lis 2017 - 17:13

Ona starała się tego nie zauważać, acz parę razy jak się tak bardziej jej przyglądał to też na moment przystopowywała, wzrokiem pytając się czy coś znowu jest nie tak. Mimo to skończyła historię na takiej stopie jaką chciała. Osobiście była z siebie dumna, że tak zgrabnie wymyśliła taką historię na poczekaniu, ale czy tamten jej uwierzy?
Nawet jeśli nie, to chyba nie miał się czego przyczepić. Nie sprawdzi danych z tak dalekich okręgów, a jak był martwy to prawdopodobnie też nie był na listach. Albo był, ale skoro był martwy to... Chyba komuś mogła uratować skórę. Najważniejsze jednak, że odpuścił sobie postawę groźnego oficera, która i tak nie za bardzo działała na Ishifone. Mógł to zauważyć. Albo za bardzo się skupił na szukaniu błędów. Bezskutecznie. Nie mogła jednak ot tak odpuścić sobie maski, którą nałożyła.
-Ech, może...-Bardzo jej to nie pocieszyło, na zewnątrz w każdym razie. Zrobiła wyjątkowo kwaśną minę-A gdyby tak pomyśleć, że jakby ta osoba faktycznie miała coś do ukrycia to by się cała nie odsłoniła, tylko działałaby ostrożniej... To by dopiero oszczędziło wszystkim przykrości, tia...-Coś pomruczała pod nosem niezadowolona. Wyjątkowo ciężkie westchnięcie opuściło jej płuca. Zrobiła się nagle poważna.
-Taka praca, rozumiem, ale naprawdę nie lubię o tym nawet myśleć. No nic... Ile to może jeszcze zająć?-Zapytała, mając na myśli przesłuchanie Daisukiego. Była raczej pewna, że nie chlapnie niczego co by jej utrudniło życie. Głównie przez to, że niewiele mu mówiła, a to co mógłby powiedzieć by ją pogrążyć, to albo było powiedziane wyraźnie że nie może to opuścić pewnego grona, albo dookreśliła w trakcie pierwszej rozmowy, że nie wie. Iskra niepewności jednak była.
-To dobry chłopak. Skryty, cichy i nieufny, ale naprawdę może z niego być ktoś, kto zrobi dużo dobrego. Mam taką nadzieję...-Powiedziała nagle, prostując się, ciągle ze skrzyżowanymi rękami-Zastanowię się nad tą całą akademią. Nie wszystko da się zrobić na własną rękę
Co jej pozostało dalej? Poczekać. Na wszelki wypadek myślała już o potencjalnych tłumaczeniach tego, co mógłby przypadkiem chlapnąć.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptySro 22 Lis 2017 - 16:13

Ishifone marudziła, a oficer w milczeniu przyglądał się swoim paznokciom, odrywając od nich wzrok tylko po to, aby zerknąć na drzwi.
- Jeśli nie będzie niczego utajać, to zaraz tu będzie... Pewno ciężko mu było z tym. - Przesunął dłonią nad głową, gdzie Daisuke miał swoje uszy. - Tacy "dotknięci przez kami" zazwyczaj nie spotykają się z sympatią prostych rukońskich dusz, chociaż jak mają odrobinę szczęścia to mogą dorobić się własnych wyznawców. Na pewno dużą szansą dla nich jest wstąpienie do akademii. Zazwyczaj dysponują ciekawymi umiejętnościami, więc nie mają problemu z rekrutacją, a w szeregach Gotei 13 nie ma miejsca na dyskryminację ze względu na futrzane uszy czy małpi ogon. Sam poznałem kilku takich jak ten chłopak. - Oficer w końcu trochę się rozgadał. - Tak... na pewno może tworzyć dobro, ale tu już wiele zależy od osoby, która nim pokieruje.
Ledwo to powiedział, a rozległo się pukanie do drzwi. Chikaze oczywiście słyszała kroki już nieco wcześniej. Wszedł Daisuke i jego opiekunka. Chłopak nie wyglądał jakby był właśnie po ciężkim przesłuchaniu prowadzonym przez złego glinę, ale mimo to czym prędzej zajął miejsce przy Chikaze. Tymczasem shinigami wymienili parę zdań, z których wynikało, że Daisuke w niczym swej mentorce nie zaszkodził. Oficer pokiwał głową i poprosił dziewczynę, aby przygotowała wszystko do zakończenia rejestracji. Gdy wyszła, Kuromaki spojrzał na siedzącą przed nim dwójkę i pokręcił głową.
- Ech, no to tyle. Otrzymacie odznakę, krótkie przeszkolenie w jej używaniu i możecie ruszać w drogę.
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptySro 22 Lis 2017 - 17:09

Skubany kompletnie ją olał, ale może to i lepiej. Z dwojga złego jeszcze by mógł zadawać jej jakieś niewygodne pytania, a tak to chyba się poddał. Tylko potem się trochę rozgadał, gdzie jak pokazywał uszy Daisuke to mruknęła wyłącznie "Było". Bo było, nie dało się ukryć. Gdyby nie ona dalej by się szlajał po dalszych kręgach rukonu, i kto wie czy ktoś by go w końcu nie zatłukł.
Uśmiechnęła się półgębkiem dopiero wtedy, gdy usłyszała zbliżające się kroki. I to jedne jakieś takie znajome. Jeżeli wierzyć oficerowi to był to dobry znak, i rzeczywiście - Daisuke od razu koło niej usiadł zamiast pokazywać jakiekolwiek oznaki poczucia winy, a z konwersacji nie wynikało nic niepokojącego
-No, nie było tak źle, co?-Zachichotała. Prawdę powiedziawszy to by tego małego wyściskała... Na kim mogła kiedykolwiek tak polegać jak na nim? Może jeszcze nie był najsilniejszy, ale był jej. Oficer trochę był chyba zmęczony. Zamiast kręcić głową to tylko strzeliła karkiem to w jedną, to w drugą.
-No i świetnie. Zgłodniałam trochę, mam nadzieję, że najbliższa gospoda jest niedaleko-Rzuciła takim komentarzem, zupełnie jakby ignorując co się działo. Jedynym wspomnieniem mogło być dla niej obolała klatka piersiowa... Potem zerknie jakiego ma tam sińca, ale teraz chciała załatwić formalności i się stąd wynieść.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptySro 22 Lis 2017 - 21:04

Daisuke pokręcił głową, a Kuromaki poinformował, że najbliższa wioska z gospodą znajduje się ledwo dziesięć minut drogi od strażnicy.
Po około kwadransie przyszła shinigami, która pobierała im krew. Tym razem zamiast igieł przyniosła znajomo wyglądające urządzenie, tyle, że model Chikaze był brązowy, a ten tutaj powierzchnię pokrytą miał matowym złotem. Bogini śmierci wręczyła gadżet przełożonego, po czym wyszła.
- Oto i odznaka. Pierwsza sprawa to żebyście nie próbowali w niej grzebać, bo wybuchnie wam w twarz. Nie chcemy żeby ktoś rozkładał naszą technologię na czynniki pierwsze. A teraz przyjemniejsze rzeczy. Urządzenie ma kilka funkcji, z których najważniejszą jest przechowywanie reiatsu istoty, za którą wystawiony był list gończy. Musicie przyłożyć tą szczelinę. - Stuknął palcem o dziurę robiącą za usta wygrawerowanej czaszki. - Do rozkładającego się ciała, a ona pochłonie cząsteczki, które potem będziemy mogli przebadać czy rzeczywiście należały do tego, za którego wyznaczono nagrodę. W środku są dwa zbiorniczki do reiatsu, ale jak pobierzecie go więcej energie się wymieszają i będziecie mieć problemy z odbiorem należności. Kolejna sprawa jest to, że ulatujące się z rozkładających się zwłok w pewien sposób się różni od tego którymi promieniują istoty żywe, także żeby wam żadne głupie pomysły do głowy nie przyszły. - Chrząknął, przybliżył monetę do ust. - Druga funkcję uruchomicie przez powiedzenie do odznaki "poszukiwani". - Oczy czaszki mignęły dwa razy. - Widzicie? To znaczy, że czeka na dalsze instrukcje. Teraz tylko wystarczy powiedzieć na kogo chcecie zapolować. Znacie klasyfikacje poszukiwanych? Powiecie na przykład stopień szkodliwości drugi i czaszka zacznie wymieniać, a jak zainteresuje was ktoś konkretny wystarczy, że powtórzycie jego imię. Wtedy otrzymacie na jego temat dokładniejsze informacje, takie jak wyznaczona za jego głowę nagroda, posiadane moce, czy za co jest ogólnie poszukiwany. Po za tym można też powiedzieć, dajmy na to ćwiartka wschodnia okręgi od sześćdziesiątego do siedemdziesiątego i wtedy dowiedzie się jacy poszukiwani byli na tym obszarze widziani. Miejcie tylko na uwadze, że dane się deaktualizują i może zdarzyć się, że poszukiwany przez was został już zabity przez kogoś innego. Po aktualizację zawsze możecie przyjść do jednej ze strażnic. A teraz... są jakieś wątpliwości?
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptySro 22 Lis 2017 - 21:35

No. I tak będzie musiała go przeprosić czy coś takiego. Jakoś go trochę udobruchać by czasem się na nią nie dąsał, bo się potem będzie denerwować. I będzie go musiała postawić wtedy do pionu, a niespecjalnie miała na to ochotę.
Słuchała tłumaczeń dotyczących odznaki z należytą uwagą. To znaczy siedziała jakby ją to jakoś bardzo nie interesowało, ale kontakt wzrokowy dalej był zachowany. Czyli nie grzebać, jak trzeba będzie zabrać czyjąć energię to sie przystawia zębami i maksymalnie za dwa zlecenia, a jak chce poszukać to ma mówić poszukiwani i potem szczegóły. No dobra.
-Może z dwie-Wyliczyła sobie na palcach prawej dłoni, które potem objęła lewą-W tych informacjach oczywiście jest wygląd poszukiwanego? I druga... Są jacyś poszukiwani w trzydziestu okręgach tutaj, czy tylko w zewnętrznych? Trochę nie wiem jak się zachować, jeżeli nawet jakiegoś spotkam. Wiesz, by nie uszkodzić cywili... A chciałabym przy okazji, jak już idę do samego środka, może coś zdziałać-Skrzywiła się nieco. Jej też to się nie podobało. To znaczy, krzywdzenie gapiów samą obecnością.
-Ale poza tym to chyba wszystko-Zadeklarowała, przejmując odznakę od Kuromakiego. Przyjrzała się jej, i schowała za pazuchę.
Coś jeszcze zostało? Chyba nie. Będzie jak coś szukać kogoś klasy D albo C maks. Chciała sobie dorobić, a nie się zabić. Bo co jeszcze miała tutaj do roboty, poza założeniem kasy na łeb, grzecznym pożegnaniem się i pójściem do gospody na obiad?
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyNie 26 Lis 2017 - 16:15

- Tak, jest i raczej nie masz co liczyć, że któryś z poszukiwanych odważy się przejść przez trzydziesty okręg. Oprócz drobnych rzezimieszków nikogo nie znajdziesz idąc stąd w kierunku Seireitei. Gdyby jednak stało się inaczej, to radziłbym unikać walki w zaludnionym obszarze. "Uszkodzenie cywili", nawet jako efekt uboczny walki z przestępcą nie będzie tolerowane.
Pożegnali się szybko. Kuromaki'emu chyba ulżyło, że w końcu ma ich z głowy, a i Daisuke nie powinien tęsknić za tutejszymi shinigami. Stróż przy bramie wypuścił ich na zewnątrz i już kwadrans później rozsiadali się w zaludnionej gospodzie. Bliskość dobrze ufortyfikowanej placówki shinigami zachęcała do osiedlania w okolicy.
Ryż jakby lepszy i lepiej doprawiony, sos nie tak rozwodniony, a napoje miały w sobie więcej smaku. Daisuke zajadał z chęcią. Gdy już znaleźli się poza zasięgiem uszu shinigami, przyznał, że miał trochę stracha, gdy go przesłuchiwali. Bał się, że klapcie coś głupiego, ale jakimś cudem udało mu się tego uniknąć.
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyNie 26 Lis 2017 - 17:02

Dziewczęciu trochę się mina popsuła. Ech, będą musieli zaciskać pasa... A jeszcze do końca nawet nie wiedziała, czy faktycznie się zdecyduje czy nie. Psia mać. I nie mówiła wcale o sobie.
-No dobra...-Zadowolona to ona nie była, ale przynajmniej nie szli o całkiem suchym pysku. Ot, będzie musiała, jak to dobra gospodyni, odpowiednio zarządzać majątkiem. Trochę MUSIAŁA wręcz się rozpogodzić, gdy przyszło do zabijania miernych dusz... Um, brzmiało to znacznie bardziej groźnie, niż powinno.
-Spokojnie, też by mi było przykro, i to nie z powodu waszej kurateli-Wstała z miejsca, na co Daisuke zrobił to samo. Kasa na głowę, nawet się ukłoniła przed oficerem.
-No, to do zobaczenia. Może w bardziej spokojnych okolicznościach. Mam nadzieję-Ostatni, nawet całkiem przyjazny uśmiech. Nie chciała jednak przeginać pałki, więc na tym się skończyło i pożegnali. Gdyby mijała któregoś z tych chłystków którzy byli wyjątkowo wobec nich wrodzy, wyszczerzyła by się do nich. Durne szczeniaki.
***
Nie musiała nawet zamawiać nie wiadomo czego, bo jakość była zdecydowanie lepsza sama z siebie. Jedli zawzięcie, całkiem z zadowoleniem. Aż się Daisuke otworzył.
-E tam, nic na sumieniu nie mamy to nie było się czego bać. No już na pewno nie Ty... Może poza oblewaniem ścian, khekhe-Lekko go kopnęła pod stołem, wbijając mu tą lekką szpilkę-Wybacz, że ot tak odpuściłam, ale robienie burd w tamtej sytuacji tylko by nam zaszkodziło. Nie wiedziałam, że to co umiem to niby taka rzadkość... To wcale nie jest aż tak skomplikowane. Musisz tylko odpowiednio przygotować ciało i ducha. Trochę to zajmuje, ale jak już się to osiągnie to dalej to już kwestia wprawy-Podrapała się po karku. Coś jeszcze chciała powiedzieć, ale zbierała się do tego nieco dłużej-Erm... Powinnam była Cię posłuchać, nawet jeśli w sumie na dobre wszystko wyszło. Masz dobrego nosa do życia... W sumie...-Co dziwniejsze, im bardziej mówiła tym mocniej wydawała się spięta. Przygryzła trochę dolną wargę. Myślała intensywnie. Ściszyła głos
-Jakbyś miał dwa wyjścia... Bronić obecnego porządku, by wszystko zostało tak jak jest, w obecnych rękach... Albo działać pod kierunkiem grupy, pragnącej to wszystko zburzyć i stworzyć swój porządek... Jakikolwiek by on nie był...-Oparła się o blat stołu. Patrzyła dość intensywnie na chłopaka. Czerwone oczy patrzyły przez niego na wskroś.
-Co byś zrobił? Przyjmijmy, że ta druga opcja ma szanse. Chociaż nie wiem, co by to musiało być-Dodała to na końcu, by nadać tym rozważaniom wyłącznie hipotetyczny kształt. Rozluźniła się też przy tym. To pytanie było dla niej ważne. Miała swoje zdanie na ten temat, ale musiała wiedzieć co on na ten temat sądzi.
...zjedzą i pójdą w dalszą drogę. Albo by pokazać młodemu jak wyglądają wewnętrzne kręgi... Sama chętnie to zobaczy... Albo by zrobić coś więcej.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyNie 26 Lis 2017 - 20:25

- To nic takiego - oznajmij z miną chłopca, który nie pozwoli po sobie poznać, że coś go przestraszyło bądź zmartwiło. - Hmm, może dlatego się zdziwili, bo jesteś znacznie bardziej utalentowane od nich i oni się męczą, a ty tak po prostu wszystkiego raz dwa się uczysz.
Na stwierdzenie o posiadaniu dobrego nosa Daisuke wzruszył ramionami ładują sobie jednocześnie ryż do ust.
- No tak coś mnie szczypało, że może coś niedobrego się stać, ale jakoś z tego wyszliśmy.
Zajadał beztrosko szczęśliwy, że użeranie ze shinigami mają już za sobą. Chikaze zepsuła spokój chłopca swoim pytaniem, które wyraźnie nabiło mu ćwieka. Odłożył pałeczki na bok, zmarszczył brwi i mruknął pod nosem.
- Hmm... ja to nie wiem. - Chciał wyłgać się od odpowiedzi, ale pod świdrującym wzrokiem Chikaze zaczął wiercić się nerwowo na ławie. - To znaczy... nie wszystko mi się teraz podoba. Choćby na to jak inni patrzą na mnie. Chciałbym żeby świat był przyjaźniejszy dla takich jak ja, no i jak tak podróżujemy to często słyszy się o złych duszach co to krzywdzą innych. Tamten ważny shinigami mówi, że od tego okręgu jest już bezpieczniej, ale co z tego skoro wszędzie indziej gorzej? Hmm... przydałoby się to zmienić, jak sądzę, ale musiałbym mieć pewność, że ten nowy porządek rzeczywiście byłby lepszy. - Gdy już zdjął brzemię udzielenia odpowiedzi, zerknął z zaciekawieniem na Chikaze. - Myślisz żeby coś tu zmienić?
Po rozmowie i dojedzeniu posiłku ruszyli w dalszą drogę. Dało się zauważyć różnicę. Ludniejsze i bardziej zadbane wioski rozsiane były gęściej niż podczas ich wcześniejszych podróży. Dusze też wyglądały na zdrowsze i bardziej spokojne. Co prawda słyszała nie raz utyskiwania na wyzyskiwanie dusz pracujących przez szlachtę, ale ogółem wszyscy traktowali to za oczywistość i nikt rewolucyjnych planów wyzwolenia nie snuł. Przynajmniej tak się wydawało, że podobne pomysły po chłopskich głowach nie chodziły. Jako, że szli głównym traktem prowadzącym do Seireitei to mijali mnóstwo wozów, dusz, a parę razy spotkali bogate szlacheckie karety eskortowane przez konnych strażników. Widok shinigami stał się codziennością. Każdego okręgu strzegł posterunek, chociaż były one dalece mniej imponujące niż graniczna strażnica. Bogowie śmierci przyglądali się ich dwójce uważnie, ale nigdy nie zdecydowali się na bliższe zapoznanie. Raz usłyszała jak shinigami szepcze towarzyszowi "To ci nowi. Świeżo po rejestracji".
Droga mijała spokojnie, chociaż może nie najwygodniej przez wstrzemięźliwość Chikaze w wydatkach. Pierwsze dziesięć okręgów pokonali raźno, średnio jeden okręg na dzień. Kolejne kilka pokonali jeszcze szybciej, bo jakiś dobrotliwi staruszek zaproponował im podwiezienie na swoim wozie. Czasami mieli trudność znaleźć zagajnik, w którym mogliby spędzić noc, bo teren niemal w całości zajmowały teraz pola uprawne, pastwiska oraz wioski. Na porządniejszy lasek trafili dopiero w dwunastym okręgu. Jeszcze dwa i wejdą w jedno wielkie miasto jeśli wierzyć posiadanym przez nich informacjom.
Słońce pomału chyliło się ku zachodowi, a Daisuke od paru już godzi drapał się nerwowo gdzie popadnie warcząc przy tym z irytacji. Czy Chikaze się przewidziało czy rzeczywiście to wesz zatoczyła łuk nad czupryną chłopaka? I w tej w jednej chwili przestał się drapać. Zaczął węszyć z niepokojem strzygąc uszami. Jakieś dwadzieścia metrów przed nimi z lasu wynurzył się wieprz. Wierzchowy wieprzy, taki jak Shirotori tyle, że ten był brązowy. Miał na sobie pełne oprzyrządowanie i tylko jeźdźca brakowało.

[ + 1 reiatsu, szybkość, - 140 ryo jako koszta podróży, belki na full]  
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyNie 26 Lis 2017 - 21:18

Z tym talentem... Czy to był faktycznie jej talent, czy moc w krwi Quincy którą poświęciła w zamian za pozbycie się klątw duszy i umysłu? Miała jednak nadzieję, że jakiś potencjał w sobie miała. Niby młody Murasaki jej mówił, że jak na jej staż to naprawdę całkiem dobrze radziła sobie z kontrolę reiatsu... Ona już jednak wchodziła na trochę inny tor rozmowy, więc potakiwała "No może", "Ano, udało się".
Chłopak jednak pod jej spojrzeniem trochę zaczął gadać. Perspektywa osoby z zewnątrz miała się jej przydać przy podjęciu własnej. Była jej potrzebna. Ale nie pomogła jej ostatecznie, bo była bardzo ogólna. Czegoż innego się mogła spodziewać?
Ale może jednak jakaś mądrość w tym była? "Chikaze" się uśmiechnęła pod nosem.
-Jest wiele rzeczy które mi się tu nie podobają... Ale równie mocno, jak nie bardziej boję się zmian, które mogą przynieść wyłącznie cierpienie i rozlew krwi. Lepsze jest wrogiem dobrego-Wróciła do jedzenia. Na moment-Być może. Tak dla odmiany chciałabym zrobić coś dobrego, ale w tym stanie jestem jak piórko na wietrze
Skończyli jeść. Ruszyli w drogę.
Chikaze wiedziała, że nie mogą za bardzo szastać pieniędzmi. Dlatego mimo lepszych warunków ogółem spali pod gołym niebem. Dobrze, że chociaż noce były cieplejsze niż w zimę, to dało się to przeżyć. Musieli się niestety ograniczyć do pól i niewielkich zagajników, bo rolnictwo szło pełną parą. Zupełnie inaczej się tu podróżowało niż w zewnętrznych okręgach. Jakoś... Mogłaby chyba niedługo zacząć nieco tęsknić. Nie było jednak aż tak tragicznie. Dusze było zdrowsze, spokojniejsze, a ich narzekania na szlachtę w tej perspektywie brzmiały dość komicznie. By im przedstawiła jakąkolwiek inną duszę z dalszych okręgów to by zobaczyli, co znaczy ciężkie życie.
Wieść dość szybko się niosła wśród shinigami. Było ich całkiem sporo, o wiele więcej niż w kręgach zewnętrznych, gdzie widziała całego żadnego. Jakby chociaż część z tego wysyłali choćby do czterdziestego... Ale nie, łazili sobie po traktach i gapili się na nią. To Ci nowi, heh. Musieli coś tam wiedzieć. Raz się nawet uśmiechnęła, bo czemu nie.
Podróż szła im całkiem nieźle. Chikaze planowała dotrzeć do Seireitei w przeciągu miesiąca, ale prawdopodobnie będą tam szybciej, bo dusze były tu całkiem miłe. Wozem jechało się znacznie szybciej niż szło, chociaż wolniej niż gdyby używała shunpo. Daisuke mógłby jednak tego nie wytrzymać.
Oczywiście Chikaze nie byłaby sobą gdyby nie ćwiczyła. Musiała jednak trochę się ograniczać z tym, by czasem nie trafiło w osoby postronne. Bardzo sobie wzięła do serca uwagi fiołeczka, i znacznie bardziej skupiła się na fizycznej stronie swojej osoby. Nie miała niestety ciężarów do podnoszenia, ale zamiast tego wykonywała całkiem sporo pompek i tak zwanych "desek", czyli opierała się łokciami i palcami stóp równolegle do ziemi z prostymi plecami. Dzięki temu mięśnie jej brzucha były odpowiednio napięte, co mogło jej pewnie uratować kiedyś życie. Do rąk wystarczały jej ćwiczenia z tachi, które swoją wagę miało... Sama też nie urosła. Machała więc tym dość regularnie, co wieczór, co by nie wyjść z wprawy i by jej ręce też nabrały trochę mocy. Szybka, ale słaba... niedoczekanie. Jeszcze im pokaże.
Oczywiście, Daisuke towarzyszył jej przy treningach, i mówiła mu by wykonywał je razem z nią w swoim tempie. I by nie przesadzał. A jak przesadzi, to żeby skupiał się na swojej duchowej stronie i robił to co mu mówiła wcześniej. Ćwiczenia z kulą. Mógł też próbować podrzucać tą kulkę, ale ostrożnie. I żeby ją porzucił od razu jak tylko poczuje, że coś jest nie tak albo traciła na stabilności. Niech też ćwiczy kontrolę...
Ćwiczyła też różnorakie manewry. Na przykład fikołki w powietrzu. Próbowała najpierw bez żadnej pomocy lotu, ot by sprawdzić, czy da radę. Jak jej wychodziło, to miała taki pomysł by wykonywać je w seriach, ot by popracować nad swoją koordynacją, nogami, i... żołądkiem? Kto wie co będzie musiała robić w przyszłości, jakie ewolucje kaskaderskie, więc jej się to zdecydowanie przyda.
Shunpo... musiała przyznać, że wieczorami nie starczało jej na to czasu. Jej moc też doczekała się paru eksperymentów, ale bardzo próbnych. Na przykład próbowała przy okazji jednego uderzenia wywołać drugie, ale tuż obok pięści. W zamyśle chciała wykonywać dwa razy więcej uderzeń na tym samym dystansie, tylko część by pochodziła faktycznie od niej, a część z mocy. To musiało wystarczyć za trening duchowy.

Dwunasty okręg, las. Ishifone czuła się jak w domu, acz jej uwagę przykuło drapanie się Daisuke gdzie popadnie. Świetnie, jak coś złapał to prawdopodobnie ona też. Tylko tego jej... Czy to była wesz, do cholery? No to... No. Super. Gdzie on mógł to do kurwy złapać?
-Ech, będziemy musieli znaleźć znachora-Mruknęła niezadowolona. Wiązało się to z kosztami... Niby byli na plusie, ale nie podobało jej się to nic a nic. Ale jednak bardziej niż jego nagła reakcja.
-Ech? Czujesz coś?-Zapytała go, ale otrzymała odpowiedź dość szybko, co nawet wywołało zdziwienie. Wieprz. Miała z nimi doświadczenie... Pewne. Ale to nie był taki zwykły wieprz, tylko wierzchowiec. Ale nie było jeźdźca. Szlag.
-...hej, gdzie Twój pan?-Zapytała... świniaka. Kto wie, może jakoś zareaguje... Dobra, drugi zwierzak-Daisuke, byłbyś w stanie znaleźć jego właściciela po zapachu? Coś mogło mu się stać
Trudno przewidzieć co się stanie. Chciała znaleźć jego pana, ale też trudno przewidzieć co ta kupa mięcha zrobi. Może trzeba będzie pociągnąć chłopaka by nie skończył na kłach albo racicach. Albo pójdzie za jednym albo drugim zwierzem.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyNie 26 Lis 2017 - 21:47

Z powietrznymi fikołkami nie miała problemu. Mogłaby wystąpić z tym na olimpiadzie, na pewno zrobiłaby furorę. Wyprowadzanie podwójnych ciosów, zarówno energetycznych, jak i fizycznych również przychodziło jej ze względną łatwością. Czyżby przejaw jej nieprzeciętnego talentu? Natomiast spanie na kupce liści pod gołym niebem, gdy zdarzały się chłodniejsze noce czy deszcze dla zdrowia najlepsze nie były, ale na pewno hartowały.

[ + 1 wytrzymałość ]
https://bleach.forumpolish.com/t2122p120-ponocna-dzielnica
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyWto 1 Lis 2022 - 14:15

Chikaze

Dwójka soldatów stała na dachu budynku i rozglądała się po okolicy. Jeden trzymał w dłoni trzymetrową pikę, drugi miał łuk. Śladów po walce nie brakowało. Popękane dachówki, pęknięcia, a nawet dziura w ścianie drugiego piętra. W obrębie murów leżały ciała, zarówno shinigami jak i quincy. Tych pierwszych było więcej.
Strzępki ciała w niewielkim kraterze, shinigami przybity do drzwi strażnicy trzema strzałami. Odrąbane ramię w białym rękawie, kobieta w czarnym mundurze ze zmiażdżoną na papkę głową, soldat przewieszony przez mur, na który ściekała błękitna krew. To quincy zdali się zatriumfować w bitwie dopiero co zakończonej. Widziała dwóch żywych, podczas gdy wszyscy shinigami byli martwi.


[- 120 PR za podróż na miejsce]
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyCzw 3 Lis 2022 - 6:40

Taki widok dawał i jej motywację i przekonanie, by działać. I nie mówiła tu o oddającym jej cześć młodzieńcu, chociaż było to miłe i pobudzało jej ego, ale wyrazy twarzy dusz zbierających się wokół. Możliwe, że działania Quincy pomogą jej bardziej niż myślała, acz to zależało od samych shinigami.
-Wiem. Oby nie było za późno.-Rzekła to trochę na wyrost, ale jak bardzo chciała by się pomylić! Była to bowiem znana jej strażnica, w której na moment się zatrzymali z Daisuke. Tamte wspomnienia były trochę niepokojące, ale koniec końców przyjemne. Dobrze wspominała tamtą walkę.
Przypomniało to jej ostatnia wizytę w świecie żywych. Wspomnienie do którego kiedyś chciała wrócić, obrócona w gruzy. Przyglądała się z narastającą wściekłością na zniszczoną infrastrukturę, a przede wszystkim na ciała rozrzucone po całym pobojowisku. Miała to nieszczęście, że znała obie strony. I po każdej z nich były takie, których losy splotły się z jej własnym.
Jak mogłaby coś takiego zostawić? By wszystko, na czym jej zależało obracało się bezpowrotnie w proch? Żeby tylko przypomniała sobie biednego Ryoto. Pamiętała, jak sama...
...nie. Widziała jak Ci Quincy reagują na stratę swoich bliskich. Tracili głowę dla swojej furii. Musiała być inna. Była inne, gdyż jej Ojciec ofiarował jej dar, gdzie jej boski gniew był niczym ostrze który mogła skierować w stronę swoich wrogów. I tym właśnie teraz byli Quincy. Niczym więcej. Wrogiem shinigami, wrogiem bogów, wrogiem wszystkiego co było i może być. I skoro oni zaatakowali z zaskoczenia cały świat, to i ona nie musiała grać w pełni czysto.
Wyciągnęła ostrze oraz... Monetę. Jedno Ryo. Naładowała obydwa niewielką ilością Reishi, dość, by zrobić trochę zamieszania, ale nie na tyle by od razu ich zaalarmować. Liczył się czas. Cisnęła ją koło nich, tak, by albo odwrócić ich uwagę samym jej przelotem, albo wtedy gdy ją zdetonuje jak już będzie na pozycji by zaatakować łucznika. Chciała się ustawić tak, by pikinier miał przed sobą swojego towarzysza. Dwa cięcia, duchowe i zwykłe. Pionowe, tak by zwykłym go rozbroić i możliwie również zahaczyć o tors, duchowe by go dobić. Może uda się wykorzystać jego ciało do zablokowania ataku jego towarzysza. A jeśli przeżyje - na moment będzie musiała się skupić na tym trzymetrowym problemie, by uniknąć jego ataku. Łucznik będzie zbyt zajęty albo umieraniem, albo uciekaniem.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyCzw 3 Lis 2022 - 14:40

Plan wydawał się działać. Soldaci obejrzeli się za przelatującą monetą, Chikaze mignęła w ich kierunku. Znalazła się przy łuczniku, ale quincy działali z wartą uwagi szybkością i koordynacją. Do tego zdawali się tylko oczekiwać ataku.
Łucznik od razu próbował umknąć w bok. Chikaze wciąż była od niego na tyle szybsza, że zdążyła zadać fizyczny cios. W ramię, dość głęboko się wbiła, ale zdołał zachować łuk i przemieścił się hirenkyaku by zrobić miejsce dla kolegi, który już pchnął swą piką. Uniknęła, acz ledwo. Pikinier był teraz z wykroku w pozycji potencjalnie trudnej do obrony, ale po lewej już słyszała dźwięk naciąganej cięciwy.
Jeśli większość soldatów działała tak sprawnie, to shinigami znajdowali się w sporych kłopotach. To był poziom znacznie przerastający zwykłego szeregowca.
[ - 25 PR]
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyPią 4 Lis 2022 - 6:50

Byli gotowi na walkę zanim się w ogóle pojawiła. Czy domyślili się po tym, że ich towarzysz nie przybył, czy ją wyczuli? Nie miało to znaczenia. Szło dobrze, ale niestety tylko jej. Było gorzej niż sądziła - soldaci byli naprawdę dobrze wyszkoleni, i przestawało ją dziwić czemu tutaj sytuacja tak wyglądała. Tym bardziej ją to frustrowało. Ostrzegała shinigami, i chociaż nie spodziewała się cudów, to wszystko wyglądało tak jakby jej działania zostały zignorowane. Echem obiły się słowa kapłana który mówił, że nawet kryzysy z kapitanami były traktowane jedynie jako przelotny problem.
Ale to musiało poczekać. Przyspieszyła (+46 szybkości) i parła naprzód, ładując miecz. Musiała wyeliminować chociaż jednego z przeciwników, i takie otwarcie mogło tak łatwo się nie powtórzyć. Złapała rękojeść oburącz i korzystając ze swojego pędu cięła swojego przeciwnika po skosie, od dołu do góry, wypuszczając "dalekie" cięcie dopiero wtedy, gdy była pewna że trafiła albo chybiła. Wykonała przy tym półobrót w stronę łucznika by sparować strzałę. Jeden płynny ruch. Jak będzie miała czas to nawet zrobi drugi, konkretnie parowania, by wrócić do pikiniera.
Potem zależało. Czy przeciwnik wydawał się martwy? Jeśli tak, to dobiła go i pobiegła w stronę łucznika z przygotowanym cięciem. Jeśli nie, to parła na pikiniera dalej, by nie dać mu oddechu i okazji do zwiększenia dystansu do jego optimum.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptySob 5 Lis 2022 - 19:21

Pod stopami pikiniera rozbłysły iskry - szykował się do przeskoku hirenkyaku, lecz Chikaze była zbyt szybka by mu na to pozwolić. Wpierw atak fizyczny, za którym poszedł łuk porażającego reiatsu. Bryznęła błękitnawa krew. Quincy utrzymał się jednak na nogach, co więcej udało mu się uskoczyć zwiększając dystans. Chikaze nie mogła natychmiast podążyć za nim, bo łucznik zmusił ją do obrony. Sparowała strzałę, łatwo jej to przyszło. Z drugiej strony już nacierał pikinier. Przewaga szybkości pozwoliła na ponowne wyminięcie romboidalnego ostrza piki i Chikaze skróciła dystans uniemożliwiając wygodne wykorzystanie broni drzewcowej.
Sytuacja się powtarzała. Ponownie usłyszała dźwięk naciąganej cięciwy. Jednego przeciwnika miała przed sobą, drugi ulokował się wygodnie za nią.
[ - 108 PR ]
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyNie 6 Lis 2022 - 22:49

Złość w niej wzbierała. W jaki sposób shinigami zamierzali walczyć z taką siłą? Ilu z nich padło od strzał wroga, który posiadał od nich znacznie większe umiejętności? Jak wielu straciło bezpowrotnie szansę na stanie się czymś więcej...
Ona stała niewzruszona. Zadała cios. Sprawowała strzałę. Wystrzeliła do przodu do pikiniera, ale miała dostateczną orientację w przestrzeni by wiedzieć, że przeciwnik znajdował się za nią. Ale miała plan.
Udała, że nie zdaje sobie z tego sprawy i poleciała dalej na wroga. Wiedziała po poprzednim razie  ile czasu może zająć wrogowi wystrzelenie strzały. Wiedziała też ile czasu zajmie jej użycie Sensen. I tak zamierzała to zgrać. Chciała teleportować się za przeciwnika tuż przed wypuszczeniem przez niego strzały, jednocześnie zachowując swoją pozycję. Dzięki temu powinna być w odpowiedniej położeniu by zadać cios, a jednocześnie na pikiniera poleci strzała. Udała, że chciała ciąć poziomo, ładując lekko swój miecz, by wróg przed nią odruchowo odsunął się od niej do tyłu a nie w bok. Jednak po teleportacji z pozycji zamachu chciała wykonać pchnięcie w plecy łucznika, by tak łatwo jej nie uciekł. A potem pociągnęłaby w dół, uwalniając ładunek z miecza na głowę łucznika.
Chyba, że był problem. To wtedy wyciągnęła i zdzieliła go zwykłymi cięciami. Nie mogła stracić swojego pędu i dać im wytchnienia.
Wyraź twarzy miała ponury. Walka ta nie sprawiała jej przyjemności.

(+46 szybkości, 15 pr na cięcie)
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyPon 7 Lis 2022 - 17:27

Dźwięk puszczanej cięciwy stanowił dla Chikaze sygnał by przeskoczyć do tyłu. Znalazła się dokładnie tam gdzie chciała - za plecami łucznika. Nie zdążył się odwrócić, gdy wbiła w niego katanę. Pociągnęła nią co wyzwoliło energię w klindze i w tyle głowy soldata otwarła się rana. Wypuszczona przez niego strzała zaś okazała się dla Chikaze bardzo szczęśliwa, gdyż rozbiła się dokładnie na środku maski pikiniera.
Jeden po drugim quincy otrzymali poważne rany, co jednak nie wydobyło z nich choćby westchnięcia. Zachwiany pikinier próbował odzyskać równowagę. Nie opuścił swej broni, z dziury w masce ulatniał się dym. Łucznik postąpił zaś gwałtownie do przodu uwalniając się od stali wbitej w plecy. Zaczął wykonywać ruch jakby chciał się odwrócić do Chikaze rezygnując jednocześnie z powiększenia dystansu.
Ci quincy zachowywali się nienaturalnie. Coraz bardziej to zauważała. Mechanicznie, jak automaty. Powinni zwolnić, powinni w odpowiedzi na otrzymane rany wydać jakiś odgłos. Zamiast tego milczeli i z niezachwianą determinacją kontynuowali walkę.
To nie był dobry czas na otrzymywanie powiadomień, a to właśnie doszło Chikaze. Usłyszała znajomy głos. Kyoraku Kisuke w krótkiej modlitwie przekazywał wieści o tym, że również Karakura została zaatakowana przez quincy.

[ - 71 PR ]
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket496/510Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket6424/6942Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptyWto 8 Lis 2022 - 6:24

Wszystko poszło idealnie. W normalnych warunkach powinna sprawnym ruchem ręki strząsnąć krew z jej miecza i zareagować na kolejną modlitwę. Ale tak nie było. Stało się coś dziwnego, i niezwykle niepokojącego.
Mimo śmiertelnych ran oni dalej żyli. Uniosła brwi widząc, jak jeden z wrogów po otrzymaniu strzały w głowę jedynie się przechylił. Z drugiej strony łucznik pomimo przebicia klatki piersiowej i rozbebeszenia jego pleców oraz głowy dalej działał. Czy byli kontrolowani przez zewnętrzną siłę? Może - czy byli w takim razie martwi? A może... Nie, używali technik Quincy, to nie było możliwe. Ale jeśli miała rację to tylko marnowała czas i siły.
Ale przede wszystkim - co to były za abominacje? Nie wystarczało ruchowe występowanie przeciwko porządkowi świata oraz atak bez wypowiedzenia wojny - musieli jeszcze tworzyć coś, co było gloryfikowanymi zombie? Czy to też było w jej rodzinnym mieście, i robiło te same, albo jeszcze gorsze rzeczy? Co z mieszkańcami? Co z jej...
"Skończę tu z nimi i przybędę."
Nie wiedziała czy dotrze to do niego, ale musiała się skupić na walce więc zerwała ten drobny kontakt. Wiedziała jak tam dotrzeć, ale i tak... Warknęła wściekła. To tym bardziej nie wróżyło dobrze. Musiała to zakończyć tu i teraz. Ostatnia prosta. Ponownie wzmocniła swoją szybkość, lecz tym razem celowała prosto w szyję, z zamiarem ucięcia głowy. Jak raz nie trafiła to próbowała ponownie, acz uważała by wróg przypadkiem nie próbował jej złapać, eksplodować przy niej, albo strzelić prosto w twarz. W najgorszym razie odskoczy, w najlepszym użyje Sensen by się oddalić z daleka od walki. Jeśli jednak utnie mu glowe i w końcu padnie - pobiegnie do drugiego przeciwnika z zamiarem zrobienia tego samego. W razie ataku przeskoczy nad nim, i jak nie utnie mu głowy w trakcie - to zrobi to po lądowaniu za nim.
Musiała jak najszybciej to tutaj skończyć i lecieć do Karakury. Serce zaczęło jej bić szybciej gdy usłyszała tą nazwę, i patrząc tutaj aż strach pomyśleć co może się tam dziać. Miała ochotę krzyczeć, gryźć, i bić, ale robiła co mogła by zapanować nad wybierającymi się emocjami. Nie mogła marnować sił. Zapowiadała się długa noc i jeszcze dłuższa zima.

"Czcigodny Susanoo. Ojcze. Ufam Tobie, Twojej mądrości i sile. Zrobię wszystko, by społeczność dusz odrodziła się wspanialsza i silniejsza pod Twoim panowaniem. To co tu się dzieje nie może się już nigdy powtórzyć."

Nie prosiła o nic bezpośrednio. To leżało na jej barkach, ale może będzie dość godna, by po tym wszystkim dalej wspomagać czcigodnego w jego dziele. Ale najpierw... Warhwelt musiało upaść.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Północna strażnica - Page 2 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Północna strażnica - Page 2 Pbucket9000/9000Północna strażnica - Page 2 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 EmptySob 12 Lis 2022 - 13:44

Ponownie Chikaze okazała się szybsza i wprawnym cięciem uwolniła kark soldata od ciężaru głowy. Reszta ciała poleciała na nią, musiała się cofnąć by uniknąć niechcianego kontaktu. To była już jednak tylko praca grawitacji, bezgłowe zwłoki nie przejawiały chęci do walki.
Grot piki już dążył ku Chikaze. Wyminęła, podbiegła i niczym bohaterka azjatyckiego kina akcji cięła jednocześnie przeskakując na quincy. Atak nie był tak spektakularny jak poprzedni. Porządnie nacięła szyję, ale głowa nie poturlała się po dachu strażnicy. Nie musiało jednak do tego dojść by i drugi soldat padł martwy.
Miała wolną drogę. Czym prędzej otworzyła przejście i wkroczyła na tęczowy most podążając za słabą nicią modlitwy Kisuke.

[ - 46 PR ]
https://bleach.forumpolish.com/t2506p30-posterunek-polnocny#76067
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Północna strażnica - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Północna strażnica   Północna strażnica - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Północna strażnica
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Strażnica przy lesie czterech bram
» Północna brama
» Północna pustynia
» Północna dzielnica

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Rukongai :: Inne-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje