Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Sala treningowa

Go down 
3 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2008-12-27, 18:43

Po ostatnim treningu, straszny tu bajzel.
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-08, 21:53

Kamys Tsuki

O tak wczesnej godzinie sala była w zasadzie pusta. W końcu nikomu nie chciało by się wstawać przed siódma jeśli nie dostał by obietnicy wymagające, a przez to również zabawnej, walki. Dodatkowo sama Kamys była pewna, że przyszła sporo przed czasem. W końcu ile mogło jej zająć ubranie się i spałaszowanie czegoś? Pół godziny? Musiała przy tym przyznać również iż pełny brzuszek podczas treningu nie był najlepszym z pomysłów.
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-08, 22:26

- Specjalnie mnie aż tak szybko budziłeś co ? Wredny cham - Dziewczyna westchnęła cicho, była jeszcze zbyt zaspana aby się rozgrzewać, wobec tego podeszła sobie spokojnie pod ścianę, oparła się o nią plecami i zsunęła się aby usiąść i odpocząć po jedzeniu. Odchyliła lekko głowę, aby oprzeć potylice o ścianę, nie miała w zasadzie co robić, wiec czemu by nie spróbować zagadać do tego dziwnego miecza... Chociaż w sumie był prosty powód czemu nie, wkurzał Kamys, no ale trudno - A ty gdzie chciał byś zajść co ? Chcesz wprowadzać jakaś głupią dyscyplinę, wiec zapewne gdzieś chcesz zajść... - Przeniosła wzrok na karwasz.
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-09, 16:21

- Zajść? To dość niezgrabne słowo w tym miejscu, ale czego można się spodziewać po prostej, niewychowanej, wioskowej dziewczynie. Niemniej moim odległym celem jest zdobycie władzy nad wszystkim co znajdę w zasięgu swego wzroku Wyobraź sobie, ja, jako władca wszechrzeczy. Piękny widok! - Miecz najwyraźniej rozmarzył się wyobrażając sobie wizję siebie. Wizję, w której jasnym było iż włada niepodzielnie dosłownie wszystkim. - Widzisz, wielkie osoby mają wielkie cele, do których dążą przez całe życie. Wiem że takiego nie masz, ale nie martw się. To normalne dla istota intelektualnie ograniczonych.

Niebawem po tym, jak Hiaki skończył swój monolog, drzwi sali otworzyły się powoli. Do wnętrza wszedł nie kto inny niż Masu. Zapewne nie nadszedł jeszcze czas treningu, więc zapewne chciał coś robić jeszcze przed nim. Zerknął jednak na Kamys i wyszczerzył się. - Ohoo! A ja nie myślałem że z Ciebie taki ranny ptaszek!
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-09, 17:26

Dziewczyna przyglądała się tępo karwaszowi, cóż chyba zdrowiej był go już o nic nie pytać. Na całe szczęście zaczęła już akceptować charakter swojego towarzysza oraz same jego towarzystwo. Na całe swoje szczęście Kamys bardzo szybko akceptowała to co się działo.
Wtedy też wlazł przełożony, dziewczyna zerkneła na niego, po czym to powoli wzięła się do wstawania - Ja ten no... W sumie też nie wiedziałam - Nie ona była tu rannym ptaszkiem w końcu, tylko jej wredny miecz.

- Ummm dasz mi chwilę ? - w zasadzie nie czekała na to czy mężczyzna się zgodzi czy nie, obróciła się do niego bokiem, uniosła rękę z karwaszem na wysokość swojej twarzy i mruknęła chyba do tego elementu broni - To nie byłby piękny widok, Panie intelektualnie ograniczona cząstko intelektualnie ograniczonej osoby - Zapewne ciekawe wyglądało z boku gadanie do karwasza, ale Kamys się tym nie przejmowała. Odpięła element pancerza, położyła go na ziemi, za raz obok niego ułożyła swoją szablę, po czym to zwróciła się przodem do oficera.
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-09, 19:10

- Kłopoty z komunikacją? - Masu wyszczerzył się wesoło najwyraźniej domyślając się o co mogło dziewczynie chodzić. W końcu on sam także niekiedy rozmawiał ze swoim zanpakutou. U niego jednak przebiegało to mniej... oficjalnie. W końcu by odzywać się do istoty mieszkającej wewnątrz swojego umysłu wystarczyło odpowiednio ukształtować myśli.

- No, w każdym razie skoro już jesteś to zacznij sobie jakąś rozgrzewkę trzaskać. Wiesz rozciąganie, trochę biegania. Ja muszę znaleźć jedną rzecz i w ogóle. - Masu ruszył w stronę niewielkich drzwiczek z boku sali treningowej. Tam zapewne znajdował się magazyn ze sprzętem przydatnym podczas treningu.
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-09, 19:57

- Umm... Dobrze - Dziewczyna sięgnęła po swój boken, wyjęła goi za obi i oparła o ścianę, w końcu mógł przeszkadzać podczas treningu. Zerknęła jeszcze na miecz i karwasz, zmarszczyła brwi, nie wiedziała po co jednak rzekła cicho - poczekaj trochę dobra ? - Po czym to odsunęła się o kilka kroków no i zaczęła rozgrzewkę.

Na początek poszła głowa, kręciła nią mocno aby rozgrzać mięśnie karku, czyniła tak przez chwile, później przeszła do rąk, kręciła nimi, przyciągała do klatki piersiowej, na sam koniec zaczęła rozgrzewać palce. Później przyszedł czas na tułów, czyli Tsuki zaczęła kręcić biodrami w celu ich rozgrzania, później zrobiła skłony na boki a na sam koniec przed siebie. Po tułowiu wzięła się za nogi - wymachy, przysiady i tak dalej. Ostatnim ćwiczeniem było wykonanie kilku pompek

Masu mówił żeby pobiegać, no tak czemu nie, w sumie lubiła biegać, a więc spokojnym truchtem zaczęła okrążać salę, i zamierzała to robić póki przełożony nie powie że ma skończyć.


Ostatnio zmieniony przez Kamys Tsuki dnia 2010-01-10, 18:33, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-09, 22:22

Dziewczyna spokojnie ćwiczyła przez kilka minut zupełnie bez przeszkód. Następnie Masu wyszedł z małego pomieszczenia, zaś jego strój został wzbogacony o spore bransoletki na dłoniach i kostkach. W dłoni trzymał dodatkowe cztery, które rzucił w stronę dziewczyny.

Każda bransoleta wyglądała jak szeroki pas skóry zapinany na klamrę, którą można było dostosować do wielkości ręki czy nogi. Na owym pasie przytwierdzona była spora, gruba metalowa płyta ozdobiona skomplikowanymi wzorami. Bransolety uderzyły w ziemię wywołując głośne łupnięcie, oraz uniesienie się pyłu. Były wyraźnie dosyć ciężkie.

- No Tsuki! Zaczynamy. Zakładaj bransolety. Z tego co widziałem to brakuje Ci nieco by dobrze pojąć sztukę walki mieczem i pięściami. - Zniknął jeszcze na chwilę za drzwiami magazynu, a po chwili wrócił ciągnąc za sobą skrzynkę. W niej zaś znajdował się tusz i dwa pióra. W drugiej dłoni trzymał zaś trzy zwoje pergaminu bądź papieru. - Wolisz ćwiczyć tutaj czy gdzieś indziej?
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-09, 23:36

Dziewczyna zerknęła na bransolety, nie czekając zbyt długo zaczęła je zakładać (na każdą kończynę po jednej), miała szczerą nadzieje że zdoła je unieść, w końcu nie chciała ośmieszyć się przed przełożonym.
Zerknęła dosyć niepewnie na oficera, zwłaszcza na zwoje które trzymał, nic jednak na ich temat nie powiedziała - Ten no... Jak wolisz, mi pasuje nawet tu... - Ruszyła powoli w jego kierunku, nie wiedziała co ją bedzie czekać ale miała nadzieje że nic związanego z tuszem, piórem i papierem.. Tak. Nadzieja matką głupich, czyli w tym wypadku jak najbardziej kam
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-10, 00:20

Bransolety były dość ciężkie, jednakże nie na tyle by unieruchomić ręce. Niemniej Kamys dosłownie zadawało się że całe jej ciało ważyło dwa razy więcej. Różnica ta była niebagatelna. Dziewczyna miała by pewnie niezłe problemy z podskoczeniem w powietrze.

- No to teraz słuchaj Tsuki. Bransolety są specjalne, podwoją masę ciała. Będziesz znacznie wolniejsza i w ogóle. Noś je codziennie przez przynajmniej dwie godziny a osiągniemy co trzeba. Na misje jednak nie bierz ich w ogóle zrozumiano? - Masu usiadł na ziemi w i ułożył przed sobą skrzynkę oraz jeden z pergaminów. Następnie odłożył jeden na bok, a kolejny rozwinął. - Teraz będzie takie ćwiczenie co żem widział kiedyś jak spotkałem ludzi z dwójki. Ma zwiększać precyzje ruchów i w ogóle, czyli tobie się przyda. Łap za pędzelka i narysuj mi takiego znaczka jak Ci pokaże jasne? I nie marudź ze to nudne, ważne że skuteczne nie?
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-10, 00:36

- Umm... Dobrze - Musiała przyznać że bransolety wywołały dosyć ciekawy efekt, noszenie ich będzie zapewne doskonałym treningiem, już teraz uznała że będzie je nosić tyle ile wytrzyma... Ale musiała wrócić myślami do tego co było teraz, tak. Spojrzała na przełożonego. Faktycznie ćwiczenie zdawało się być nudne, Kamys tu miała nadzieje na jakąś bitkę, ale Masu szanowała na tyle bardzo aby wykonywać jego polecenia - No... Tak -Cały czas wydawała się być lekko speszona, podeszła do oficera, usiadła nieopodal niego, wzięła za pergamin który mężczyzna położył na boku, rozwinęła go przed sobą, po czym to złapał za pędzel... No i czekała co dalej, oczywiście zamierzała narysować ten znaczek, a przynajmniej próbować go narysować.
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-10, 12:51

Masu spokojnie rozwinął zwój który trzymał w dłoni i pokazał dziewczynie dość złożony znaczek, który zapewne pochodził prosto ze staro japońskiego, albo też z był zwyczajnie pozbawionym znaczenia wzorkiem. Dziewczyna miała by trudności z przerysowaniem go pędzelkiem nawet gdyby całe jej ciało nie ważyła dwa razy więcej. Teraz zaś ręka była na tyle niezręczna, iż pędzelek zanurzony w tuszu zwyczajnie przygniótł się do kartki zostawiając na niej sporą plamę. Ta zdecydowanie nie była fragmentem literki.

Kolejne próby nie szły najlepiej, a do tego dziewczynie wydawało się że jej ręce ważą coraz więcej. Zwyczajnie męczyła się zmuszając do tego by utrzymywać w powietrzu dłoń o wiele cięższą niż zwykle. Do tego wysokość musiała być ściśle określona, by kreski znaczka wyglądały odpowiednio. Dopiero po godzinie prób Kamys uzyskała na papierze wzór przypominający ten który miała przerysować. W tedy też Masu uśmiechnął się sporo weselej i walnął ją w ramię. - Nooo widzisz. Jeszcze Ci zostało trzydzieści takich i na dzisiaj koniec! - Zarechotał radośnie.
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-10, 13:48

Dziewczynie zdawało się że po tej godzinie ledwo żyje, i mimo że nie widziała sensu w tym ćwiczeniu to jednak nie zamierzała się poddać. Kamys była po prostu uparta jak głupi, ograniczony osioł. Nic nie powiedziałam w końcu nie miała zbyt podzielnej uwagi, a nie chciała aby jej skupienie umknęło gdzieś daleko. Tak więc przygryzła lekko wargę, zmarszczyła brwi i całą uwagę poświęciła pisaniu. Starała się nie myśleć o zmęczeniu i bólu rąk, starała się myśleć tylko i wyłącznie o kopiowaniu znaczka.
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-10, 15:41

Masu nakazał dziewczynie próbę przerysowania jeszcze jednego znaczka. Nie udało jej się jednak gdyż zmęczone ręce zaczęły drżeć nim zdołała dokończyć, choć większość już została całkiem nieźle nabazgrana. W tedy też Masu zakończył trening. Dziewczyna zaś szybko dowiedziała się dla czego. Gdy wychodziła z budynku budzący się członkowie jedenastki zaczęli masowo zmierzać w stronę placu albo sali treningowej. Dziewczyna zdjęła bransolety by móc spokojnie dojść, gdziekolwiek też iść chciała. W końcu póki co była już dość zmęczona.

Minął kolejny miesiąc. Kamys niemal każdy dzień zaczynała od porannego treningu bazgrania, co zresztą wychodziło jej coraz lepiej. Znaki zaczynały wyglądać całkiem nieźle już po pierwszym tygodniu. Dla tego też w drugim dziewczyna dostała dodatkowe zalecenia. Poza treningami, bez dodatkowego balastu, miała przepisać książkę. Ową książką był zbiór porad taktycznych spisany przez byłego kapitana oddziału trzynastego. Księga, choć w nowszej wersji, po raz pierwszy napisana została bardzo dawno temu. Traktowała zresztą nie tylko o tym jak powinno się toczyć wojny. Autor przedstawiał także sposoby na toczenie walk z samym sobą, oraz wiele filozoficznych rozmyśleń o samodoskonaleniu. Dziewczyna być może nie była zainteresowania, ale miała trzy tygodnie na przepisanie dzieła literackiego, wiec siłą rzeczy przebrnęła przez całość.

Niemal każdego dnia chodziła też z bransoletami zwiększającymi masę. Trochę zajęło nim była w stanie sprawnie poruszać się pomimo zwiększonego ciężaru. Po czterech tygodniach, gdy zakładała bransolety, wciąż miała wrażenie że jest o wiele wolniejsza niż zwykle.

Przez cały miesiąc piąta grupa uderzeniowa wykonała jeszcze pięć drobnych misji:

Pierwsze zadanie polegało na udzieleniu wsparcia oddziałowi VI który miał złapać zdradzieckiego shinigami. Ów osobnik porzucił swoją misję i wymordował przyjaciół. Grupa jedenastki wsparta przez trzyosobowy oddział szóstki bez większych trudności obezwładniła zdrajcę oraz jego trzech kompanów - zwykłe dusze uzbrojone w prostą broń.

Druga misja była nieco trudniejsza, choć wciąż nie nastręczała problemów. Piąta grupa uderzeniowa miała bowiem oczyścić grotę leśną ze zgrupowania kilkunastu słabszych pustych. Stworzenia te dowodzone były przez nieco silniejszego potwora, tym jednak błyskawicznie zajął się Masu pozostawiając swojej drużynie jedynie słabsze osobniki.

Trzecim zadaniem była nocna interwencja. Piata grupa uderzeniowa została wyrwana z łóżek w środku nocy by pomóc oddziałowi X w walce z niewielką grupą pustych którzy pojawili się na granicy północnej dzielnicy Rukongai.

Kolejne zadanie polegało na krótkiej wizycie w świecie żywych. Celem grupy uderzeniowej jedenastki było eskortowanie naukowca z oddziału XII, który to miał odebrać od tamtejszego dyżurnego dziwny przedmiot znaleziony przy martwym człowieku, zabitym najpewniej przez Bounto.

Ostatnia misja polegała na wsparciu przy pojmaniu bliżej niezidentyfikowanego osobnika który pojawił się na terenie Rukongai. Owym osobnikiem okazał się być Quincy, który w niewiadomy sposób dostał się do Soul Society. Został unieruchomiony i odeskortowany gdzie trzeba, a gdzie było trzeba, tego Kamys nie wiedziała.

Przez ten miesiąc Kamys była też często zapraszana przez swój oddział na niewielkie "chlańsko" albo "kulturne picie, a co" (jak to twierdził jej niski kompan). W samym oddziale odbyło się nawet kilka większych popijaw podczas których wielu członków tłukło się nie wiedząc nawet że to robią.

(napisz co Kamys robiła przez miniony miesiąc. W zależności od tego jak ładnie się rozpiszesz przyznane będą bonusy;] Dopisz też sobie pieniążki za służbę)
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket102/290Sala treningowa Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket41/156Sala treningowa Empty_bar_bleue  (41/156)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-10, 17:37

Dzięki porannym treningom dziewczyna przyzwyczaiła się do porannego wstawania, jak zauważyła były przynajmniej dwa ogromne dodatkowe plusy, pomijając oczywiście sam trening. Pierwszy plusem było to że o wczesnym poranku niemal nie było kolejek po żarcie w stołówce, drugim plusem był fakt związany z intymną samotnością w łaźni. Dziewczyna przestała nawet z czasem zakrywać Hiakiego - po prostu uznała że nie ma takiej potrzeby.

Jeśli chodzi o sam miecz, to dziewczyna odzywała się do niego często, mimo że wielokrotnie się nań obrażała, i mówiła że więcej się do niego nie odezwie, jednak zawsze, jeszcze tego samego dnia próbowała z nim porozmawiać. Powód tego zachowania był całkiem prosty - głupio jej było milczeć cały czas kiedy wiedziała że ktoś cały czas jest obok niej... No i w gruncie rzeczy dziewczyna uznała że ten głupi demon wcale nie jest aż taki zły, w końcu jej pomagał. Oczywiście nikomu nie zamierzała w żaden sposób pokazać ani powiedzieć że lubi swojego partnera, a już na pewno nie chciała aby wiedział o tym sam zainteresowany.

Jeśli chodzi o treningi, oraz wszelakie prace zlecane przez przełożonego to wykonywała je naprawdę sumiennie, może i twierdziła że są nudne, jednak ufała Masu na tyle, aby wierzyć iż są potrzebne. O dziwo nawet nie marudziła, głupio jej było marudzić po tym jak sama prosiła oficera o trening.

W zasadzie przełożony był chyba osobą z która najczęściej rozmawiała młódka, drugą osobą była chyba oficer, sama zamieniała jeszcze kilka słów z ludźmi z swojej grupy uderzeniowej. Po dwóch tygodniach spędzonych w oddziale zaczęła nawet sama do nich zagadywać. Widać przyzwyczaiła się powoli do tego co się działo i do ludzi w którymi dzieliła oddział. Dwa rasy dała się nawet zaciągnąć na popijawę, i pomijając kaca była całkiem zadowolona z tego że spędziła czas z innymi ludzi z oddziału.
Sama odwiedziła też dwa razy Mito, zalewała go wówczas falą pytań, zaczęła w końcu nadrabiać podstawie braki wiedzy za akademii, prócz tego oczywiście przyszła pogadać i ponarzekać na wszystkich i wszytko.
Kiedy już odwiedzała nauczyciela, to wpadała do sali kidou, raz chciała dotrenować zaklęcie którego dawno temu zaczęła się uczyć, było to Housenka Houka (hadou 3), oraz Shou (hadou 1).

Na każdej misji również pracowała sumiennie, bardzo chciała się przydać Masu, który zresztą na chwile obecną był jednym z jej idoli (choć na chwile obecną największym był mężczyzna którego spotkała we śnie na arenie), chciała się upodobnić do swojego przełożonego, a wiec na wzór jego kimona, odcięła rękawy ze swojego.
Sama dziewczyna bardzo chciała chronić innych członków swojej grupy na misjach, jeśli miała okazje (i nie była podczas przeżywania szału bojowego, przy którym liczyło się tylko niszanie wroga), to starła się im pomagać.

W czasie wolnym dziewczyna trenowała sama, na początek zwykle machnięcia bronią i ćwiczenia ogólnosprawnościowe takie jak przysiady, pompki, brzuszki, świece czy też nożyce, dodatkowo biegała. Później zwykła iść odpocząć o dziwo do bibliotek oddziału, czemu akurat tam ? Bo po pierwsze było tam mało ludzi, po drugie powolutku uzupełniała podstawową wiedzę - dowiedziała się w końcu co to rei i inne podstawowe terminy. Zaczęła nawet przyjmować do wiadomości że dusze jednak istnieją ... Po odpoczynku w bibliotece - czyli po spaniu połączonym z kilkoma chwilami nauki. Później o ile miała wolne i już odpoczęła zakładała bransolety i chodziła w nich ile tylko mogła - próbowała też ćwiczyć w nich machnięcia Hiakkim, próbowała też biegać. Później zwykle szła na kolacje, a potem do łaźni by odpocząć, gdzie zwykle zasypiała. Gdy już się budziła i miała wolne to starała się jeszcze popisać dodatkowo, prócz tego co zalecał jej Masu... Zaś po wszytkom kładła się spać - dosyć wcześnie, w końcu wstawała niemal codziennie o 6:30.

Raz wybrała się na miasto aby załątwić kilka rzeczy - po pierwsze chciała podrasować swoje butki, otóż zamierzała załatwić u jakiegoś kowala, aby na przodzie jej butów zamontował guzowate ćwieki - idealne do kopania. Później chciała zakupić czerwoną bluzkę na ramiączkach, która miała zamiar nosić pod czarnym kimonem. Kupiła też krótkie do kolan spodnie i koszulkę, gdyż było to ubranie wygodne na trening.

Tak oto minął jej miesiąc, jak by nie patrzeć dłużył się jej gdyż treningi nie były zbyt ciekawe, jednak była zdeterminowana, chciała być silna aby móc się znów zmierzyć z Panem na arenie...
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-01-11, 21:30

Miesiąc minął wolno i raczej nudno, ale niebawem wiele miało się zmienić. Wiele, albowiem nad głowę Kamys napływały właśnie zdarzenia, których jak ognia bali by się wszelacy Chińczycy. Nadchodziła bowiem dla niej klątwa ciekawych czasów.

(piszemy w https://bleach.forumpolish.com/kwatera-dywizjonu-11-f29/sypialnie-damskie-t973.htm#31100 )
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-03, 20:12

Przygoda Yuzuru

Leżał na ziemi. Tak, z pewnością czuł pod plecami, twardą posadzkę. Drewniane panele zmusiły go zmiany pozycji, w jakiej był położony. Mógł się ruszać! Tak, nareszcie odzyskał władzę nad ciałem.
Otworzył delikatnie powieki, jakby obawiając się tego, co może ujrzeć. Jego oczom, ukazało się sporej wielkości Dojo. Te, jednak widział, po raz pierwszy w życiu. Gdzie go zabrano?...

- Wstawaj, jak się już obudziłeś... - wycedził nieznajomy głos - No już!... - poczuł silne szarpnięcie za ramię i po chwili stał już na równych nogach. Z początku, nie mógł uwierzyć w swój widok. Na przeciw niego, stał najprawdziwszy Shinigami, z krwi i kości. Miał z dwa metry i był bardzo dobrze zbudowany. Jego owłosienie głowy, ograniczało się do trzech równoległych pasków. Oczy miał zimne, jakby chciał kogoś zabić - Co jest? własną matkę zobaczyłeś?... - Tanaka poczuł, że ucisk na ramieniu znika - Witam w barakach 11 Oddziału... Słyszałem, że trochę narozrabiałeś podczas zajęć, więc nauczymy Cię dyscypliny, chłopcze... - uśmiechnął się bestialsko.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Sala treningowa Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket0/500Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket0/3906Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/3906)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-03, 20:27

66

Tanaka był nieco przytłoczony natłokiem zdarzeń i tak szybkim rozwojem sytuacji. Jednak zachowywał zimną krew. Spojrzał na twarz Shinigamiego, który stał przed nim. W sumie nie był dużo wyższy od niego z jakieś 10 max 15 cm. Usłyszał, w końcu gdzie się znajduje. Miał mieszane uczucia. Bał się ale również był podekscytowany. Ten koleś przed nim na pewno jest silny.
Dyscypliny? Wyraziłem tylko swoje zdanie, które niewątpliwie było trafne.
Uśmiech Boga Śmierci nieco go przygniótł. Był pod sporą presją. Mimo wszystko nie pokazywał po sobie żadnych uczuć. Pokazał już kilka razy, ze ma jaja.
A w jaki sposób?
Pomyślał chwilę po czym dodał.
Głupie pytanie. Poprzez walkę? Zgadłem?
Uśmiechnął się równie bestialsko. Już nie mógł się doczekać aż zacznie z nim walczyć. Nie liczyło się teraz zwycięstwo, a obsesja na punkcie walki, która niewątpliwie chłopak miał w oczach.


Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-03, 21:26

Shinigami wykrzywił nieco twarz, w irytującym grymasie, po czym splunął na deski Dojo.

- Walkę? Z kim?... Ze mną?! Ha ha! Nie rozśmieszaj mnie, adepcie... - Shinigami gromko klasnął w dłonie, po czym spoważniał - Na początek, 1000 okrążeń, wokół tej sali... Ale migiem!... - Sala dojo, w której akurat się znajdowali, nie wydawał się zbyt duża, jednak perspektywa przebiegnięcia 1000 kółek, wydawała się katorgą. W nadziei, że to miało go jedynie przestraszyć, spojrzał w oczy Bogowi śmierci, po czym zrozumiał, że to nie są żarty. Nie pozostało mu nic innego, jak wziąć się za okrążenia.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Sala treningowa Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket0/500Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket0/3906Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/3906)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-03, 21:38

67

Można powiedzieć, że Tanaka szczerze miał rozczarowany wyraz twarzy. Miał nadzieję, że zmierzy się z Shinigami. A tu klops. Widać zakończy się na ćwiczeniach fizycznych a nie na walce.
*I to ma być dojo 11 oddziału...*
Tanaka rozpiął swoje kimono i opuścił je z swoich ramion, pokazał tym swoje rozbudowane mięśnie pleców, tak by góra stroju trzymała się na pasku przy pasie. Mimo wszystko materiał ocierał się o oparzenie co go piekło. Wyraźnie rozczarowany rozpoczął "przechadzkę" dookoła sali. Biegł równym swoim tempem. Pracując opuszczonymi, zgiętymi w łokciach rękoma. Oddychał miarowo, i spokojnie nie szarżując. Chciał zachować jak najwięcej siły. Mimo wszystko miał nadzieję, że gdy wykona te wszystkie ćwiczenia to zmierzy się z jakimś żołnierzem 11 oddziału. Nie śpieszył się, wiedział że  każda szarża pozbawi go siły, którą będzie mógł przekazać na kolejne okrążenia. Po kilkunastu kółkach pojawiły się pierwsze poty, które chłopak szybko przetarł dłonią, kontynuując swój bieg. Zastanawiał się czy taki trening był normą dla członka 11 oddziału. Czy było to jedynie rozgrzewką, a może coś ciężkiego do wykonania nawet dla Shinigamiego.


Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-04, 15:38

Już po 8 kółku, dojo wydawało się większe niż Tanaka przypuszczał. Jedno okrążenie musiało liczyć, gdzieś z 250 m. Mając już dwa kilometry za sobą, pierwszy raz zwątpił czy uda mu się sztuka pokonania 1000 kółek.
W dojo nie byli oczywiście sami. Co chwila, musiał omijać jakiegoś wrzeszczącego Shinigami. Niektórzy podstawiali czarnowłosemu nogi lub popychali. Jakby sam bieg, nie był wystarczającym wysiłkiem, to był zmuszony omijać szerokim łukiem, co niektórych bogów śmierci.

Po jakiejś godzinie, spokojnego truchtania, złapała go kolka. Mocna, kłująca, uniemożliwiająca głęboki i równomierny oddech. Miał ochotę się zatrzymać. Już dawno pogubił się w rachubie przebiegniętych okrążeń, ale musiało ich być ze 100 lub nawet więcej.
Cały czas, czuł na sobie uważny wzrok nadzorującego go Shinigami.
Musiało minąć, kolejne pół godziny, kiedy to utracił równowagę i z łomotem potoczył się po deskach sali.

- Wstawaj obiboku! - doszedł go głos nadzorcy - 1000 okrążeń to rozgrzewka! No wstawaj! Jeżeli się nie podniesiesz w ciągu 10 sekund, dostajesz dodatkowe 500 okrążeń!
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Sala treningowa Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket0/500Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket0/3906Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/3906)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-04, 18:28

68

Tanaka opierał się łokciami i kolanami o drewnianą posadzkę. Ciężko dyszał,a już po kilku chwilach starał się wstać na nogi. Uklęknął na jedno kolano i pomagając sobie dłońmi wstał. Czuł jak jego nogi uginają się pod jego ciężarem. Były praktycznie jak z waty. To była dla niego tortura fizyczna. Jeżeli to ćwiczenie miałoby pokazać siłę ducha to bez problemu wykonałby to ćwiczenie. Jego duszy było wciąż mało ale ciała odmawiało. Musiał przełamać wszelkie granice swojego ciała. Stojąc już na równych nogach wziął kilka głębokich oddechów zatrzymując powietrze na chwile w płucach. Chciał złagodzić nieco kolkę, która dawała mu się we znaki. Postanowił ponownie rozpocząć bieg lecz jego nogi nie chciały się poruszyć. Czuł jakby były zabetonowane do ziemi. Krzyknął rozpaczliwie.
Ruszże się! Do przodu Ty kupo łajna! Rusz tymi nogami!
Krzyczał na swoje ciało aż w końcu jego noga drgnęła. Wiedział, że jak ruszy to będzie łatwiej.
No dalej! Dawaj!
Dopingował siebie. W końcu jego stopa poruszyła się i zaczął ponownie biec. Wydawało mu się z początku, że jak rozpocznie biec to będzie łatwiej,a wcale tak nie było. Czuł jakby miał do pasa przyczepiony jakiś ciężki głaz, który musi za sobą ciągnąć. Nie przestając dopingować siebie w myślach zaczął truchtać. I starać się wyrównać tempo. Wiedział, że jak się zatrzyma to prawdopodobnie już nie będzie mógł ponownie się ruszyć. Tak więc była to wielka walka ciała z duszą, którą niewątpliwie musiała wygrać dusza by wykonać to zadanie.


Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-06, 21:54

Bez cienia wątpliwości, była to jedna z cięższych walk w życiu Yuzuru. Ciało chłopaka, wyraźnie już miało dosyć. Niesamowite zmęczenie trzymało go przy ziemi, jakby jakiś magiczny magnes krył się pod drewnianymi deskami dojo. Myśl o wykonaniu kolejnych kółek, jeszcze bardzie go uziemiała. Całej tej sytuacji, z wykrzywionym w dziwnym grymasie obliczem, przyglądał się bóg śmierci.
Wewnętrzna batalia Tanaki, trwała jeszcze jakiś czas, a dokładnie 10 sekund, aż w końcu... przegrał. Rozpłaszczony na ciemnych panelach, ciężko dyszał.

- Bezużyteczne ścierwo... - zagrzmiał głos Shinigami - Przyszedłeś tu, do baraków 11 Oddziału, wygrzać się i zrelaksować na deskach naszego dojo?! Jutro czeka cię 2000 okrążeń! - Yuzuru zupełnie nie myśląc o tym, co go może czekać jutro, odetchnął z ulgą. Powoli zaczął się unosić - Ty chcesz zostać shinigami?! Haha! Nawet w 4 dywizjonie mają twardszych od Ciebie. Oni, przynajmniej, choć trochę wiedzą czym jest dyscyplina... W przeciwieństwie do ciebie! A teraz podnieś swój tłusty tyłek i chodź za mną...
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Sala treningowa Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket0/500Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket0/3906Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/3906)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-06, 22:10

69

Tanaka poczuł jakby ktoś deptał po jego dumie. A to dla niego było niedopuszczalne. Podniósł wzrok na Shinigami. W jego oczach było widać chęć zemsty, rządzę mordu i  jakże wściekłość. Nie ukrywał tych uczuć i emocji. Nie był tchórzem, który robi coś a potem ucieka. Zawsze staje naprzeciw przeszkód. Nie miał zamiaru odpuścić tak łatwo. Teraz wręcz marzył by skopać Bogowi Śmierci tak dupę żeby nie mógł na niej usiąść przez miesiąc. Krew w jego żyłach pulsowała, a oczy cały czas nabierały grozy. Wstał mimo zmęczenia i podszedł do owego "trenera".
*Poczekaj jeszcze trochę, a rozpierdolę Cię aż będziesz błagać o szybką śmierć. *
Powiedział w myślach chłopak. Nigdy nie mówił słów od tak. Jeżeli już to powiedział to prędzej czy później dokona tego i będzie torturował zbyt pewnego siebie Shinigamiego. Ściskał bardzo mocno pięść. Nosiło go wręcz żeby nie przypierdolić w jego wielką wyglądającej jak gówno bani. Z trudem od tego się powstrzymywał. Mimo wielu obecnych w dojo przejrzyście pokazywał, że nie ma zamiaru być traktowany jak marionetka.
*Poczekajcie jeszcze trochę, a pokażę wam prawdziwą siłę o której moglibyście tylko marzyć.*
Chłopak tymi słowami w myślach zadeklarował im wojnę, którą ma zamiar wygrać. Na cel wyznaczył sobie wszystkich tych popaprańców, którzy utrudniali mu wykonanie "Kary" za swoje poglądy, których na pewno nie zmieni choćby mieli go zabić. Nosiło nim gdy Shinigami mówił o dyscyplinie, a nawet nie zareagował gdy podkładali mu nogi. Gdy miał tylko ostrą broń to obciął by im wszystkim nogi i spalił w kominku. Poznali by wtedy jego okrucieństwo, chęć mordu, a co najważniejsze, że z nim się nie bawi i nie lekceważy.


Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-07, 18:45

Negatywne uczucia, targały Yuzuru niczym huragan. Miał nieodpartą chęć, pokazania tym czarnym cwaniakom, ile jest wart jego honor. Lecz tym samym, wiedział, że każdy tutaj w tym dojo, pokonałby go w sprawiedliwej walce, gdzie chodzi o kendo. Widział te niesamowicie wyćwiczone ruchy, którymi Shinigami torturowali ćwiczebne kukły. Żadne ich uderzenie nie wydawało się przypadkowe. Każde trafiało w takie miejsca, jak kark, brzuch, głowa czy klatka piersiowa. Lecz zdarzały się i nieprzewidziane cięcia, traktujące takie okolice drewnianej sylwetki, jak achilles, okolice pod kolanami, wewnętrzne strony ramion czy ud. Niewyćwiczone oko lub niedoinformowana głowa, nie pozwalały dostrzec tego, że te ciosy mimo pozornego przypadku, trafiały w ważne ścięgna, mięśnie czy tętnice, których uszkodzenie pozbawiłoby przeciwnika dalszej możliwości walki, a może i życia. Wszystko to, świadczyło o jednym, Ci ludzie musieli być mistrzami w Kendo, dzięki czemu z niewyjaśnionych bliżej przyczyn, Tanaka czuł się tu jak w domu. Te dojo i widok walczących ludzi, napawała jego umysł chęcią przystąpienia do batalii.
Tymczasem jednak, musiał ruszyć dość niepewnym krokiem, za swoim przewodnikiem, którego już zdążył znienawidzić.
Wyszli z sali treningowej i ruszyli dość prostym kompleksem korytarzy, aby dojść do niewielkiego pomieszczenia, w którym mieściły się zaledwie dwa krzesła i drewniane biurko, usłane stosem kopert, zwiniętych zwojów oraz porozrzucanych kartek. Już po chwili, czarnowłosy trzymał w ręku sporą torbę, którą wcisnął mu Shinigami.

- To są najrozmaitsze korespondencje, które przechodzą przez baraki 11 Oddziału
- zaczął obojętnym tonem przewodnik - Ich odbiorcy leżą po całym Seiretei, jak i Rukongai. Zwykle używamy do takich spraw, jakieś zastraszane ofermy z 4 Oddziału, ale skoro mamy Ciebie... - tu uciął i poszukał czegoś za pazuchą - A i zakryj to ramię, bo nie mogę na to patrzeć... - wyciągnął po chwili białą szmatkę, której celem musiało być ukrycie oparzenia, które wywoływało u wszystkich taką niechęć. - I chyba nie muszę mówić, co się stanie, jeżeli choć jedna koperta lub zwój będą miały naderwaną pieczęć lub nie dostarczysz którejś... Licz się z wyrzuceniem z terenów Soul Society i osobistą "naganą" ode mnie...
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Sala treningowa Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket0/500Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket0/3906Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/3906)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-07, 19:40

70

Tanaka spojrzał na cwaniaczka z niedowierzaniem. Uderzył pięścią w stół
Co ty kurwa myślisz? Że ja jestem chłopcem na posyłki? Sam sobie je roznoś, nie mam czasu na pieprzenie się z takimi pierdołami. Gówno mnie to obchodzi co teraz zrobisz ale mam swój honor i nie zniżę się do tego poziomu. Nie jestem jakąś szmatą, którą można wykorzystywać w taki czy inny sposób. Znajdź innego leszcza, który będzie to za Ciebie nosić bo ja tego nie zrobię, przykro mi bardzo.
Yuzuru nie bał się odpowiedzieć. Co on sobie myśli, że jest jakąś kukłą co robi co się jej rozkaże? O nie, nie, woli już wrócić do Rukongai albo zginąć niż zachowywać się jak szmata i odwalać brudną robotę. Liczył się, z tym, że za takie pyskate zachowanie może zostać wydalony z akademii. W sumie to raczej był jego najmniejszy problem. Prawdopodobnie Shinigami nie zignoruje takiego zachowania i słownictwa wobec niego.
Jak wykorzystywaliście do tego 4 oddział to znów sobie szukajcie takiego tchórza, który nie potrafi wam się przeciwstawić. Może i jesteś silniejszy ode mnie, może i jesteś Shinigamim. Ale ja mam swoją dumę i honor. I nie będę roznosić tych pierdolonych listów z czyjejś zachcianki. Prędzej umrę niż to zrobię.
Dodał jeszcze kilka słów pyskatym tonem. Wiedział, że to nie są żarty i na prawdę może zginąć. Bo kto będzie się martwił zaginięciem jakiegoś pierwszoroczniaka. Wolał wrócić na tarczy niż bez niej, którą w tym wypadku była jego duma i honor.


Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-07, 22:15

Reakcja Shinigami, zupełnie nie pokrywała się z tym, czego spodziewał się Tanaka. Miast wybuchu gniewu, jak to u brodatego gbura, nastąpiła niezręczna cisza, a stoicki spokój nie znikał z oblicza boga śmierci. Miast riposty, podniósł rękę ze szmatką i cisnął nią w stos kopert, rozsyłając je po całym pokoju. Prychnął, po czym skierował się w stronę drzwi.

- Musisz znać swoje miejsce w szeregach, chłopcze... - powiedział nadzwyczaj opanowanym głosem - Jestem 18 Oficerem XI Dywizji, Soukube Shiba. Zaś ty, jesteś zbuntowanym gówniarzem, siedzącym w pierwszej klasie akademii Shinou, który najprawdopodobniej odpadnie gdzieś na drugiej wycieczce, do świata żywych. Jednym słowem, jestem twoim zwierzchnikiem, a jakikolwiek mój, choćby najdziwniejszy, rozkaz, jest dla Ciebie świętością... Ale rozumiem, okres buntu i tak dalej... W takim razie, ujmę to inaczej. - tu wyszedł za drzwi i zwrócił na Tanakę swe płonące oczy - Daję Ci pięć minut na włożenie korespondencji do worka i zameldowanie mi tego... Jeżeli tego nie zrobisz... biada Tobie... - drzwi trzasnęły
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Sala treningowa Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket0/500Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket0/3906Sala treningowa Empty_bar_bleue  (0/3906)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-07, 22:38

71

Pierwsza myśl jaka przeszła przez głowę chłopaka była. Nabrudził tak więc niech sam sprząta swoje gówno. Na pewno ma pełno giermków którzy na każde zawołanie od razu lecą w pośpiechu by wypełniać jego zachcianki i kaprysy. Oczy XVIII oficera nie zrobiły na nim żadnego wrażenia.
Pff... Nie jestem żadną lalką, którą rzuca się na lewo i prawo. "Nasrałeś" to sam sobie sprzątaj albo zwołaj swoich "giermków". Ja nim nie jestem i nie będę tego robić. Każdy ma prawo na szacunek, a nikt takowego mi nie daje. Więc po kiego chuja ja mam darzyć szacunkiem? Co do wyprawy do świata ludzi, jeszcze się zdziwisz.
Tanaka odważnym krokiem wyszedł po minucie z owego pokoju. Jego rana dalej "zdobiła" jego ciało. Szedł prosto przed siebie starał się w końcu wyjść z tego pieprzonego budynku. Jego zachowanie było oznaką odwagi albo głupoty, zależy z której strony na to patrzeć. Miał swoje wartości, które cenił i promował. Irytowało go, że osoby o wyższym statusie na zbyt wiele sobie pozwalają. Pomiatają słabszymi jak szmatami. Jak będzie potrzebny to wytrze nim podłogę, a jak nie potrzebny to przeleży w szafie. Szedł pewnie siebie do przodu nie oglądając się do tyłu. Minął Oficera i nawet się nie obejrzał i nie skierował do niego żadnego słowa.


Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-07, 23:02

Yuzuru bez słowa, opuścił zaśmiecony pokój i udał się w poszukiwaniu wyjścia. Nie usłyszał za sobą żadnych słów. Dało się za to, dosłyszeć wesołe gwizdanie, powoli zanikające, jako że obaj odchodzili w przeciwne strony. Postawił się... Dowiódł swojego... Ale czy to mu się opłaciło?... Tego nie wiedział.
Mijając przeróżnych Shinigami, niechętnie spoglądających na jego widoczne oparzenia, myślał o tym gdzie teraz się udać. Zresztą, gdziekolwiek chciał pójść, to wpierw musiał się wydostać z baraków 11 Oddziału. To, o dziwo, nie okazało się zadaniem trudnym. Już po paru minutach, dotarł do wyprowadzającego na wolność, wyjścia.
Tam już, pogubił się zupełnie. Sam teren XI Oddziału, musiał zajmować tyle, co pokaźne miasto w Rukongai. Kręcili się tu przeróżni bogowie śmierci, spławiający wzrokiem, akademijnego obdartusa. Każdy z nich bił dość dużym reiatsu.
Na przeciw Tanaki, w oddali, stała wielka brama, najprawdopodobniej wywodząca z terenów należących wyłącznie do 11 Oddziału. Po bokach, pod ogromnym murem, wyrastały Dojo za Dojo. Już rozumiał, czemu tu wszyscy są tak wyćwiczeni w Kendo.

< Odpisz tu: https://bleach.forumpolish.com/kwatera-dywizjonu-11-f29/plac-t804-60.htm >
Powrót do góry Go down
Izdurbal Tenshi


Izdurbal Tenshi


Mistrz Gry : Kamys

Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala treningowa Pbucket89/100Sala treningowa Empty_bar_bleue  (89/100)
Punkty Reiatsu:
Sala treningowa Pbucket161/168Sala treningowa Empty_bar_bleue  (161/168)

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty2010-03-10, 23:49

Kamys Tsuki

Dziewczyna znalazła się przed salą już po całkowitym zachodzie. Zapewne spóźniła się nieco, jednakże miała nadzieję iż Masu nie wkurzył się za bardzo i nie poszedł sobie sądząc iż olała sprawę. Co prawda oddychała dość ciężko i czuła jak jej nogi stały się wyraźnie cięższe niż powinny być, jednakże dotarła do oddziału w rekordowym czasie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Empty

Powrót do góry Go down
 
Sala treningowa
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Sala Treningowa
» Sala treningowa Kidou
» Sfera treningowa
» Sala nr 7
» Sala nr 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Seireitei :: Kwatery Oddziałów :: Kwatera Dywizjonu 11-
Skocz do:  
Create a forum on Forumotion | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje