|
| | Sklep u Katriny | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-23, 12:27 | |
| |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-24, 15:55 | |
| - Cześć. *Uczniaku...* powtórzył w myślach niezbyt zadowolony, że tak go nazwała. Jednak puszczając to mimo uszu wytłumaczył jej dlaczego tu jest. - Mam sprawę do Katriny. Potrzebuję jakiegoś ciała dla tej pigułki.
Po chwili poczuł głód, wobec którego wszelkie zasady savoir vivre przestały dla niego obowiązywać, spróbował się wprosić na śniadanie. - I nie obrażę się, jeśli zaproponujesz mi śniadanie w zamian za uratowanie Ci życia. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-24, 18:44 | |
| Dziewczyna spojrzała na ciebie groźnie: - Katriny-sama nie ma, a ty sobie sam zrób, coś znajdziesz w lodówce.
Wziąłeś sobie kilka rzeczy i przysiadłeś się, podczas jedzenia Kiyoko zagaiła do Ciebie: - Nie musisz mu dawać gigai, możesz mu dać na przykład lalkę albo zwykłego manekina. Sęk w tym, że to musi być przemyślany wybór, bo tylko może działać w pierwszym takim ciele.
Dawało ci to pole do popisu, mogłeś wybrać się do sklepu z zabawkami, większe rzeczy raczej nie wchodzą w grę, przez moment pomyślałeś o gumowej lalce w tzw sex-shop, ale żeby ktoś taki jak ty wchodził do takiego sklepu... poza tym mały rozmiar ma tą zaletę, że łatwo go ukryć. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-24, 19:17 | |
| - Dobra. Roten od razu zgodził się przyłączyć do śniadani, chociaż sam musiał je sobie zrobić - to i tak nie miało znaczenia, był zadowolony z możliwości wyczyszczenia im lodówki. Kwestia najważniejsza - jedzenia została rozwiązana na najbliższe parę godzin. Została druga sprawa - gigai dla pigułki. *Włożyłbym go do trupa, wtedy mógłby normalnie funkcjonować, ale przecież... nie znajdę trupa. W czym więc będzie zdolny posprzątać bałagan...* najpierw Roten skupił się na szukaniu ciała, w którym mógłby się przydać, potem jednak czując, że to zbyt duży problem stwierdził. *Manekin. To byłoby dobre... SKĄD JA DO DIABŁA WYTRZASNĘ MANEKINA?! Nie ukradnę przecież ze sklepu.* - Oi, Kiyoko, pomóż mi z tym ciałem dla niego. Totalnie nie mam w co go włożyć. Poprosił dziewczynę o pomoc zrezygnowany. Już nawet nie łudził się, że znajdzie coś, w czym "pigułek" będzie zdolny posprzątać mu dom. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-24, 23:48 | |
| Dziewczyna wstała, wyglądała na znużoną: - A kim ja niby jestem? Nie umiem robić sztucznych ciał, poczekaj na Katrinę-sama, powiedziała, że wróci pojutrze...
Poszedłeś z rana więc to aż 3 dni, szkoda byłoby czekać, zwłaszcza że jak ta pizza będzie leżeć przez tyle czasu to smród stanie się nie do zniesienia. - A no są na pewno w magazynie, ale bez zgody Katriny-sama ja tam nie zajrzę!
Mógłbyś samemu poszperać, choć grzebanie w cudzych rzeczach też nie jest dobre, zwłaszcza jeżeli to rzeczy Katriny. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-24, 23:59 | |
| *Nie wypada mi grzebać w jej rzeczach... Może tam być coś, czego nie powinienem widzieć...* pomyślał chłopak i zjadł ostatni kęs tego, co sobie przyrządził z produktów Katriny. - Rozumiem, a gdzie jest ten magazyn? Jeśli otrzymał odpowiedź, to po chwili już tam był szperając w jej rzeczach. Jego ciekawość go przerosła, poza tym w razie co zawsze może to zwalić na pigułkę i fakt, iż bardzo chciała mieć ciało. Oprócz sztucznego ciała przegląda też niby "przy okazji" różne inne akcesoria Katriny, lecz stara się nic nie poprzekładać, a jeśli znajduje coś skomplikowanego - nic nie klikać. W kwestii ciała - stara się wybrać jakiegoś faceta w jego wieku, aby "pigułek" mógł sobie nawet pozarywać laski, jeśli wybór jest wąski, to z braku laku wybiera jakiekolwiek ciało męskie. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-25, 15:59 | |
| Dziewczyna wskazała palcem na drzwi, były tam różne kartony. W końcu znalazłeś taki jeden z napisem gigai. Było trochę małe, otworzyłeś je i zobaczyłeś kulki, szybko skojarzyłeś, że trzeba będzie je nadmuchać, ale jakie ciało jest którym... nie było instrukcji. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-25, 17:18 | |
| *Wobec tego będę nadmuchiwał po kolei, do momentu aż któreś będzie męskie.* Roten chwycił jedną kulkę i zaczął dmuchać. Jeśli nie był to mężczyzna, ciało ułożył gdzieś obok i wziął następną. By nie nadmuchiwać wszystkich ogranicza wybór do pierwszego mężczyzny w wieku 15-40, nie jest za wybredny jeśli chodzi o jego urodę itp., w końcu chodzi tylko o ciało dla jakiejś pigułki... Gdyby nie było żadnego takiego, bierze jakiekolwiek (w granicach rozsądku). Gdy uda mu się w końcu znaleźć jakieś - bierze je, wynosi z magazynu, następnie wkłada mu pigułkę do ust, po czym zwraca się do Kiyoko. - Jak wróci Katrina to przekaż jej, że ukradłem jedno sztuczne ciało i zrobiłem mały bałagan w magazynie... Stwierdził lekko uśmiechnięty. Ciekaw był jak zareaguje Katrina. *Chyba nie będzie się gniewać, w końcu ma tego wszystkiego dostatecznie dużo.* | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-25, 21:39 | |
| Gdy przekładałeś kolejne niezbyt pasujące ciała Kiyoko podeszła do Ciebie od tyłu i ze zgrozą spojrzała co tu się dzieje: -Aaaa co to za bałagan?! Posprzątaj to durniu! Zaczęła Cię szarpać, a tobie wypadła pigułka i odbijając się wpadła do...: - Yooo, znowu imprezka... ee co jest? Gdzie ja jestem?
Obejrzał się na siebie: - Łooooo stary! Teraz dopiero będę królem. - Lepiej spójrz pod spodnie, durniu. - wtrąciła Kiyoko. Pociągnął za spodnie i zzieleniał: N IEEEEEEEEE! Gdzie one są?! - Chyba nie sądziłeś, że puszczą zmodyfikowaną duszę zdolną do reprodukcji, na dodatek, nie będziesz mógł stanąć nawet na wysokości zadania. - wyjaśniła Kiyoko. Chłopak ewidentnie się załamał. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-25, 22:04 | |
| Roten w pierwszej chwili zdziwił się. Po chwili uśmiechnął szeroko, a zaraz wybuchł niepowstrzymanym śmiechem. - A-HAHAHAHAHAHA! Po niecałej minucie śmiechu z pigułki, której "marzenia" i plany prysły w momencie, gdy okazało się, że nie ma jaj - przetarł łzy z oczu i uspokoił się.
- Powodzenia w podrywach... Jak mam się do Ciebie zwracać? Spytał się tego "pigułka". Gdy tylko się dowiedział, to mówiąc do niego po imieniu lub przezwisku stwierdził, że ma wracać do domu i posprzątać po imprezie, którą zorganizował.
Sam Roten jednak ogarnia trochę w magazynie Katriny, a następnie wraca do domu, by sprawdzić, czy pigułek nigdzie nie uciekł i pooglądać TV, zjeść coś - nie mając lepszego pomysłu na spędzenie tego dnia. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-25, 23:10 | |
| Chłopak wstał, przez chwilę myślał po czym odpowiedział: - Todo, to jest imię dla mnie - powiedział jakby właśnie zrobił coś cool - a Ty, młoda damo jesteś...
Nie dokończył, bo choć klejnotów nie ma to kopniak w krocze widocznie nadal bolał: [b]- Kiyoko, pani Kiyoko dla ciebie, zboczeńcu.
Udaliście się do domu gdzie Todo stwierdził, że sprzątać nie będzie: - A to niby czemu, zmusisz mnie? Nie jestem twoim służącym, wtedy to było na polecenie Katriny, nie twoje. Nie zapominaj, że teraz jesteś zwykłym człowiekiem.
I rozwalił się na kanapie włączając jakiś program tv. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-25, 23:37 | |
| - W każdej chwili mogę zmienić się w shinigami, niewdzięczniku. *Załatwiłem mu ciało, a on mimo, że bawił się moim kosztem teraz nie chce nawet posprzątać... Gnojek.* Roten sprawdził, czy w kieszeni lub w pokoju w szufladzie ma może jakieś jednorazowe cukierki duszy, zawsze podbierał je Katrinie i rzadko z nich korzystał, powinny gdzieś być. Jeśli je znalazł - stanął przed Todo i podrzucił jedną. - Sprzątaj, bo zaraz wyrzucę Cię z tego ciała i zamknę w szufladzie. Jeśli nie ma, mówi podobną rzecz. - Idę ponownie do Katriny... Po cukierka duszy, żeby zmienić się w shinigami... Jeśli po powrocie nie będziesz sprzątał, wyrzucę Cię z tego ciała i zamknę w szufladzie. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-26, 10:45 | |
| Gdy chłopak zobaczył cię z cukierkiem westchnął tylko: - Nie umiesz się bawić, co? Niech będzie...
I zaczął sprzątać, długo i ociężale, ale w końcu ogarnął dom. Po całej robocie Todo zapytał się: - No dobra, mam czas wolny? |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-26, 10:59 | |
| W czasie, gdy Todo sprzątał Roten oglądał TV i obżerał się - musiał w końcu zostać w domu by pilnować go. - Ta. Możesz iść i robić sobie co chcesz, tylko nie narób mi kłopotów. Odpowiedział chłopakowi. *W takim razie mogę wyrwać się z domu.* Roten sprawdził stan swojego kieszonkowego i chwilę pomyślał. *200 Ryo przydałoby się na jedzenie, a co można zrobić za pozostałe 36? ... Chociaż... Zjeść zawsze mogę na koszt Katriny! Idę na kręgle.* Roten wyszedł z domu zabierając ze sobą kasę i skierował się do centrum miasta, celem rozluźnienia się i pogrania w kręgle. Na wszelki wypadek do kieszeni wrzucił sobie także kilka (5) cukierków duszy. Dotarłszy tam po prostu zapewnia sobie rozrywkę grając i próbując uzyskać jak najlepszy wynik. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-27, 11:45 | |
| Idąc na kręgle usłyszałeś buczenie w kieszeni, to był telefon komórkowy, a numer który dzwonił był nieznany, co bardziej ten telefon miał służyć do lokalizacji Pustych, więc fakt, że ktoś do niego dzwoni był co najmniej dziwny. Stałeś tak na ulicy i trzymając w ręku telefon zastanawiałeś się czy go odebrać. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-27, 16:12 | |
| *Dziwne. Ale co tam, ktoś dzwoni to pewnie ma do mnie jakąś sprawę...* pomyślał. - Pronto. Powiedział klikając odpowiedni przycisk i przykładając ją sobie do ucha. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-27, 17:25 | |
| Gdy odebrałeś usłyszałeś głos Katriny: - Cześć Rotten, wybacz, że o tej porze, ale mam prośbę. Przyszedł cynk, że pojawił się w mieście człowiek o dużej mocy duchowej i może być niebezpieczny. Niedawno uciekł z zakładu dla psychicznie chorych, zapewne trzymali go tam, bo widział duchy i nikt mu nie wierzył. Według pewnego źródła może być groźny, ale to nic pewnego.
Coś powiedziałeś, ale w połowie zdania urwała ci: - Kiyoko jest zajęta dbaniem o sklep, poza tym - wziąłeś bez pozwolenia sztuczne ciało bez mojego pozwolenia, potraktuj to jako zapłatę. Ten człowiek obecnie znajduje w drodze do opery, śledź go i staraj się nie dać zdemaskować. Na razie.
I przerwała rozmowę. Niestety nie podała ci ani opisu ani nawet jak człowiek się nazywa. Widocznie będziesz musiał sam się domyśleć. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-27, 17:35 | |
| *No niech będzie, sprawdzę to.* Roten nie miał nic przeciwko zbadniu sprawy, ale jedno mu się w niej nie podobało... *Dlaczego ten cieć idzie do opery? Nie mógł wybrać lepszego miejsca? Ech.* westchnął lekko niezadowolony z faktu gdzie się kieruje, ale zadanie to zadanie.
Roten ruszył w kierunku opery ubrany tak jak stał. Miał przy sobie najważniejsze - cukierki duszy, a szkoda mu było tracić czas na powrót do domu by się przebrać w coś odpowiedniejszego, na wypadek gdyby przyszło mu oglądać jakiś występ...
Oczywiście Roten wciąż wypatruje podejrzanego osobnika. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-07-27, 17:57 | |
| |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-08, 17:59 | |
| Roten otworzył powoli oczy. *Co się stało? Gdzie mój zanpakutou? Zabiłem tego fanatyka? Kto mnie tu przyniósł? Todo? Kiyoko? Pewnie fala, którą wytworzyliśmy przy ostatecznym ataku zwabiła tu któreś z nich.* ponieważ "odpłynął" z tamtego miejsca tak nagle, w jego umyśle zrodziło się kilka pytań. Na drugie pytanie spróbował znaleźć odpowiedź unosząc głowę i rozglądająć się po pomieszczeniu, oczywiście nie wstając z łóżka. W tym momencie wiedział tylko jedno... i to było najważniejsze... *Zjadłbym coś!* spróbował się podnieść, jednak ból, który z pewnością wtedy poczuł - odwiódł go od tego zamiaru. Pozostało mu czekać grzecznie i kulturalnie, aż ktoś przyjdzie - kto pewnie uratował mu życie lub po prostu zawołać. W tym momencie, gdy miał ochotę coś przekąsić, czekanie nie wchodziło w grę, toteż... - Oi! Jest tu ktoś? Zawołał i poczekał aż ktoś przyjdzie patrząc w sufit i myśląc. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-08, 21:19 | |
| Po chwili do pokoju weszła Katrina, miała złą a zarazem zatroskaną minę: - Leż spokojnie, cud, że tak dobrze ci poszło. Widocznie twój przeciwnik nie był w najlepszej formie. To był człowiek, Unmei. Pozwól, że uprzedzę twoje pytanie: nie zabiłeś go, tego człowieka jest bardzo trudno definitywnie wykończyć, nawet jeżeli umrze może powrócić do żywych.
Usiadła przy tobie i zapytała się: - Dowiedziałeś się czegoś nowego o tym kogo miałeś śledzić? |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-08, 21:47 | |
| Gdy Roten usłyszał, iż nie zabił tego psychola i że on może powrócić, spytał trochę niezadowolony. - A więc mogę tego szalonego dziada spotkać ponownie? Jednak odpowiedzi nie oczekiwał, bo było w końcu jasne, że skoro nie zabił go, to jak najbardziej - może. Potem przeszedł do odpowiedzi na pytanie. - O tym uciekinierze dowiedziałem się nie za wiele. Spotkałem go w operze i dowiedziałem się, że ma na imię Korim. Nazwiska nie pamiętam, ale jest podane w internecie. Zbiegł z zakładu psychiatrycznego podczas jakiegoś pożaru. Todo pomagał mi i próbował dowiedzieć się, gdzie mieszka lub ostatnio był widziany, ale nie wiem, czy mu się udało. Mi w poszukiwaniach niestety przeszkodził ten staruch. Na koniec dodał. - Wiesz, zjadłbym coś. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-09, 00:30 | |
| Katrina pacnęła Cię w głowę: - Nawet nie myśl go szukać, ten człowiek jest niewiele słabszy od kapitana. Masz go unikać. Kiyoko, przynieś coś do jedzenia! - zawołała.
Zastanawiała się nad tym co powiedziałeś o Korimie, w końcu jakby doszła do pewnego wniosku: - No cóż, obserwuj go. Po pierwsze, zapewne zwróci uwagę Pustych. Po drugie zwróci uwagę pewnych organizacji, których działanie niekoniecznie można uznać za dobre. Miej go na oku. Pokazał coś niezwykłego?
W tym samym momencie przyszła Kiyoko z tacą pełną jedzenia. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-09, 11:27 | |
| - Taak! Rzekł Roten, lecz nie była to odpowiedź na pytanie Katriny, a reakcja na widok żarcia. Gdy tylko je dostał zaczął napychać sobie nim usta i w trakcie tego, z pełnymi ustami mówił. - Ogólnie... <mlask mlask> To nie robił nic szczególnego... <mlask mlask> Chociaż przed wejściem... <mlask mlask> Gadał chyba do wyimaginowanego przyjaciela... <zjadł ostatni kęs> No i chyba troszke więcej pustych pojawia się ostatnio w Karakurze. Po skończeniu żarcia i zdawania relacji Katrinie, pije coś, po czym pyta. - Gdzie jest Todo? | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-09, 12:47 | |
| - Mógł nie tylko trafić za widzenie duchów do wariatkowa, kto wie może faktycznie coś mu dolega, ale wiadomo, że ma moc duchową. Szkoda, że nie podszedłeś bliżej, mógłbyś przez moment ją poczuć i wtedy łatwiej byłoby śledzić jego ruchy.
Powoli zaczęła wychodzić z Kiyoko: - A teraz odpoczywaj, ja sprawdzę kilka rzeczy, co do Todo poproszę Kiyoko by udała się do twojego domu, zapewne tam jest.
Zostałeś sam, nie bardzo co było do roboty, a śpiący nie byłeś. Opróżniłeś tackę i dalej nie bardzo wiedziałeś co dalej. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-09, 14:28 | |
| Chłopak chwile patrzył się na sufit myśląc. *Wstać i działać nie mogę, a więc skoro mam czas wolny, mogę w końcu porozmawiać z tobą... Hoshinagi.* Roten chwycił lewą ręką za rękojeść zanapkutou, acz nie wyjmował go z pochwy.
Uśmiechnął się lekko i począł przemawiać do zanpakutou z zamkniętymi oczami *Hoshinagi, chciałem z tobą pogadać. Ostatnio miałeś mi coś do powiedzenia, ale niestety przerwano nam. Ja mam też do Ciebie parę pytań. Teraz mamy całkiem dużo wolnego czasu, więc możemy się lepiej poznać.* mówiąc to usiłował wejść do świata, w którym spotkał go ostatnio. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-09, 15:42 | |
| Koncentrowałeś się, starałeś jak najgłośniej mówić w myślach do niego. Nie było żadnej odpowiedzi, długo to trwało aż nagle coś usłyszałeś. Skupiłeś się ile mogłeś, twój słuch był wytężony do granic możliwości...
i usłyszałeś chrapanie. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-09, 19:20 | |
| Roten rozejrzał się. Nie chciał wstawać, bo nie było nic tak ważnego, aby miał narażać swoje zdrowie. Zamknął oczy i spróbował zasnąć licząc "baranki". *Jeden baranek... Drugi baranek...* szybko mu się to znudziło. *Cóż, Hoshinagi musi czasem odpocząć... Stoczył ciężką bitwę i zasłużył sobie na to, ale... jeszcze będzie miał okazję, na razie muszę z nim pogadać.* Roten podjął próbę przebudzenia go. *OI, HOSHINAGI! WSTAWAJ, MUSIMY POGADAĆ!* zawołał i począł lekko potrząsać zanpakutou. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-10, 14:03 | |
| Usłyszałeś tylko krzyk jakby ktoś się wybudził nagle. Twój miecz narzekał, nic poza głosem w twojej głowie, który należał do Hoshinagi nic się nie działo: - Po co mnie obudziłeś? zapytał |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Sklep u Katriny 2009-08-10, 14:33 | |
| Roten uśmiechnął się lekko do samego siebie - zadowolony z udanej próby skontaktowania się z jego zanpakutou. Zaczął z nim rozmowę. - *Widzisz, Hoshinagi, ostatnio wciąż wspólnie walczymy, a nie mieliśmy okazji dokończyć naszej pierwszej rozmowy, chciałeś mi coś powiedzieć, ale nagle nam przerwano. Poza tym teraz nie mogę się ruszać, więc powinniśmy trochę lepiej się poznać, prawda?* Czeka na jego odpowiedź. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Sklep u Katriny | |
| |
| | | | Sklep u Katriny | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|