Dingor [Hollow]

DANE

Imię: Dingor
Nazwisko: nieznane.
Profesja: Hollow
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 980 kg
Wzrost: 10m




Charakter: Dingor to charakterystycznie odróżniający się Pusty. Nie przepada za pożeraniem swoich. Dingor to typ Pustego, który nie lubi się męczyć na łowach. Ma on także czasem problem z odróżnianiem rzeczywistości od fikcji. (Schizofrenik)
Umie dogadywać się z innymi Pustymi.


Ekwipunek:BRAK

Historia:
**Miejsce: Bank**
Rabusie wchodzą do banku i wprowadzają plan w życie.
-Stać, to napad! Wszyscy na glebę, ręce za głowę i wszyscy morda na kłódkę!
Dariusz, jeden ze zbirów podchodzi do okienka i krzyczy, podając kobiecie torbę
-Wrzucaj wszystko do torby! Spróbuj zrobić cokolwiek innego a wiesz, co się z tobą stanie!
Wszystko miało pójść gładko, lecz naglę pojawił się młody ochroniarz, próbujący zgrywać bohatera. Wycelował pistoletem na bandytę przy drzwiach i strzelił *Puf*.
Złodziej padł na podłogę. Dariusz rzucił broń na ziemię unosząc ręce za głowę.
Ochraniarz powoli przybliżał się do Rabusia, lecz ten sięgał w tym czasie po sztylet zapięty na plecach. Po chwili ochroniarz był już przy mężczyźnie, sięgał po kajdanki. Rabuś był doświadczony, wykorzystał chwilę nieuwagi i dźgnął ochroniarza w tors. Pistolet wystrzelił i zabił jednego z odwiedzających bank. W całym miejscu rozniosła się panika. Wszyscy zaczęli krzyczeć, a przestraszony człowiek nie wiedział, co ma począć. W panice zabrał torbę do połowy napchaną pieniędzmi i wybiegł do samochodu. Słychać już było zbliżające się policyjne pojazdy. Mężczyzna odpalił samochód i z donośnym dźwiękiem opon szybko odjechał szukając kryjówki – niestety policja siedziała mu na ogonie. Po godzinach ucieczki udało mu się uciec do swojego domu.
**Miejsce: Dom Dariusza**
Rabuś był przestraszony i szukał niezbędnych rzeczy, wiedział on, że wkrótce jego dom zostanie odnaleziony i przeszukany przez policję. Bardzo dziwne… wchodząc do domu wziął z biurka tylko złoty zegarek po ojcu. Wyszedłszy z domu, udał się na podwórko sąsiada, mówiąc
–Przepraszam przyjacielu, ale potrzebuję twojego wozu.
Stwierdził do siebie, biorąc kluczyki z pod doniczki na parapecie w ogródku.
Dariusz pojechał samochodem sąsiada do domu swojej dziewczyny, chciał zabrać ją na wyspy kanaryjskie, zanim lotnisko dowie się o jego napadzie.
**Miejsce: Dom Dziewczyny Dariusza**
Dariusz podszedł do drzwi i zapukał. *bum* *bum* *bum*
Drzwi otworzyła kobieta, szlochając w drzwiach
- Przepraszam, Dariusz
Po chwili zaczęła podbiegać do niego policja, otaczając go ze wszystkich stron.
Chłopak zobaczywszy, że niema drogi ucieczki, krzyknął
-Poddaję się!
Dariusz podniósł ręce wysoko, trzymając bardzo blisko siebie.
Nacisnął on powoli kciukiem na przycisk w zegarku. Po chwili z zegarka wyleciała wielka cienka, lecz bardzo mocna nić. Szybkim ruchem rąk, Dariusz złapał policjanta nicią za szyje, dusząc go i lekko raniąc. Po sekundzie mężczyzna krzyknął
-Zrobić przejście! Pociągnę mocniej, a przetnę mu tchawice!
Po chwili usłyszano *puf* strzał, bardzo głośny i zanikający w bardzo powolnym tempie dźwięk Strzelał snajper… Strzelił w serce chłopaka od tyłu z nie ostrej amunicji by nie zranić policjanta. Dariusz padł na ziemię. Jego życie jako człowiek się zakończyło, lecz to nie był koniec. Otworzywszy oczy widział inny świat...
**Hueco Mundo**
Był to świat Hueco Mundo. Nie wiedział, kim był i czym był. Pierwsze, co zobaczył nowymi oczyma, była kobieta, a raczej jej wyobrażenie… Ślinił się, czuł dziwny głód.
Wokół kobiety, widać było jeszcze paru Pustych, którzy stali i wydawali dziwny jęk.
Po jakimś czasie podróży po Hueco Mundo zauważył wielkiego pustego, który wyglądał na silnego. Postanowił za nim podążać. Tego na początku irytowało jego śledzenie, miał zamiar go po prostu zjeść, lecz po jakimś czasie zauważył on jego inteligencję i postanowił wziąć go pod swoje skrzydła. Pierwszą rzeczą, jaką chciał pokazać mu silny Pusty to satysfakcja pożerania dusz. Zabrał go do Świata Żywych. Na miejscu, znalazłszy dusze w szybkim tempie uderzył ją parę razy, aż ta nie mogła wykonać ruchu. Powoli zbliżał ją do słabego pustego, który nie wiedział, dlaczego szybko się ślinił… Towarzysz zbliżył duszę na odległość 5 metrów, a ten instynktownie rzucił się i szybko ją pochłaniał. Czuł on wówczas ulgę, jego silny głód malał…
Mijały lata, a oni wciąż razem chodzili, uczył on go jak zachowywać się w świecie, nauczył go nawet języka japońskiego oraz zmiany formy w człowieka, by łatwiej wabić dusze, atakowali czasem innych Pustych. Było jednak coś, co nie dawało mu spokoju…
Nieistniejące dźwięki oraz widoki wciąż się przed nim objawiały, nie wiedział on, czemu je widuje.
Nieważne ile się zastanawiał, nigdy nie mógł odnaleźć odpowiedzi na to pytanie.
Darkan, tak miał na imię jego towarzysz. Nauczywszy go wszystkiego, czego potrafił postanowił odejść. Wiedział, że ten Pusty może sobie poradzić samemu, dlatego postanowił ponownie rozpocząć własny rozwój opuszczając Pustego, którego imię brzmiało… Dingor.



STATYSTYKI
Siła: 9
Szybkość: 4
Zręczność: 3
Wytrzymałość: 5
Inteligencja: 10
Psychika: 10
Reiatsu: 5
Kontrola Reiatsu: 5
(Obliczyłem dodając plusy i minusy, płci oraz po dodaniu wieku = 3 pkt razem dodałem 13pkt, oraz dodałem punkty ujemne i dodatnie klasowe oraz 2 pkt także dodałem za wade.)
OGÓLNE

Udźwig: 90kg
Prędkość (śr.): 4[km/h]. Prędkość, z którą postać może poruszać się przez długi okres czasu, nie męcząc się.
Prędkość (max.): 18[km/h]. Prędkość, z którą postać przemieszcza się zazwyczaj w czasie walki, pościgu, desperackiej ucieczki.
PŻ (Punkty Życia): 50.
PR (Punkty Reiatsu): 25.

Umiejętności: Człowieczy, Dominator, Umiejętny
Wady: Schizofrenik

Nie możesz zaczynać jako adjuchas. To po pierwsze.
Po drugie charakter jest... trzema wyrazami, które bardzo niewiele mówią o twojej postaci i są przeciwne.
Po trzecie - nie sprawdziłeś "profesji" - hollow, więc nie dodałeś sobie bonusów do statystyk, jakie należą się pustemu. Najlepiej zajrzyj do Mini Tutorialu, on wyjaśni Ci z czym po kolei masz się zapoznać.

NEGATYW

Cóż........ Z takim poziomem literackim to ja bym się nie pchała na PBF/PBM/MMORPG, oczywiście w wielu przyjmują takich graczy, ale wg mnie to nie są liczące się gry, i chyba nie ma tam szanujących się MG...

A teraz wypowiem się od początku, co najbardziej mnie boli.

Charakter - Towarzyski hollow, w świecie w którym mało kto gada ? W Świecie gdzie zarzynanie się nawzajem jest drogą do potęgi... WTF ? Może jeszcze napiszże jest hollowym psychologiem, i ma żonkę, domek oraz gromadkę dzieci jako hollow...

Historia - tak słabej ostatnio nie widziałam... Nie będę pisać co jest bo chyba wszytko jest źle. Pomijając od poziomu niskiego stylu pisania, po błędy składniowe, niejasne zdania, wszechobecne trzykropki... (hyhyhy). Kolejna sprawa to powtórzenia, no i nie widzę w historii nigdzie wspomnianych objawów schizofremi, oraz tego że hollow go słuchają (dominator).

Podam kilka poniższych przykładów z zdań które mnie rozwaliły...

"Żona, Marta niewiedziała czym się zajmuje mąż" - Hmm brakuje mi słowa... Na przyjkłąd bo ja wiem "tego" i "jej"

"Długi czas później, Gillian został wybity," - wybity w kosmos ;] ? Może bo ja wiem... ? Zniszczony, zgładzony ?

Jeszcze coś znalazłam jak pierwszy raz czytałam ale nie chce mi się szukać, teraz moja rada.

Weź się za czytanie książek, i zacznij uważać na języku poslskim, już niedługo rok szkolny, wiec może będziesz miał kiedy podtrenować swoje dosyć marne umiejętności. Później zacznij pisać kartę - powoli.. Zbierz myśli i porządnie zaplanuj postać - rozważ umiejętności i wady i wkomponuj je w historie.

Jeśli nie chcesz tego robić to wracaj na Wowa czy w co tam grasz i baw się dalej.

Już zabieram się za poprawy.
Taka porada.
Nie patrz na ludzi z góry. Są różne typy artystyki twórczej w postaci pisma.
Masz rację. Jestem słaby z polskiego, ale to nie oznacza żeby po mnie 'jeździć'
Niemasz pojęcia jak długo robiłem KP, niemasz pojęcia jakie limity posiada moja wyobraźnia, z czego jestem pewny, że...
Masz rację także z tym humorem hollowa.
Czemu takie głupostwo walnąłem?
Bo NIEMIAŁEM co tam walnąć. Hollow niema charakteru. taka prawda, ale coś zaraz napisze.

Zanim ocenisz sztukę, sprawdź jej typ, jak się na tym nieznasz, to najlepiej nie mów słów o niej typu 'żenada' tylko wytykaj błedy typu "Długi czas później, Gillian został wybity", bo to jedyne co według mnie powinnaś być w stanie robić.


Pssst dzięki, że fatygowałaś się napisać cokolwiek, a nie jak jedna osoba która miała stracha...

ahhhh jeszcze jedno. Jak uważasz się za lepszą, naucz sie grać w Dungeons & Dragons to wtedy pogadamy.

to ma byc sztuka? no tak.. tak samo jak sztuką jest klozet postawiony na środku pustego pomieszczenia i nazwany "fontanna". W jednym i drugim przypadku nie rozumiem tego ni w ząb.
A to, że ona po tobie jeździ to dobrze, między innymi taka jej rola, żeby mocno przemłucić graczy. Ci co zostają są wartościowi.

Słuchaj.... To jest gra PBF.... GRA PBF WYMAGA UMIEJĘTNOŚCI PISARSKICH !!!!!!!! Nie masz wyobraźni ? Zacznij czytać aniżeli tylko grac i oglądać tv.

Hm męczyłeś się nad kartą która ma 30 niepełnych linijek ?.....

NEGATYW!!!!!!!!
EDIT

Słuchaj to jest karta która została zaakceptowana bez problermu

https://bleach.forumpolish.com/stare-f60/hikari-shibadusza-t788.htm

Jak chcesz to Ci pokażę dobrą kartę postaci która miała 16 lat i dobra kartę hollowa z ciekawym charakterem...

Nawet nieznasz typu mojego pisania, a gadasz.
Nawet niewiesz co to za styl pisania, a się wymądrzasz. naprawdę rozmowa z taką głupią osobą jak ty to strata czasu.(bez urazy) Poprostu napisze historie postaci w stylu jaki Cię powinno zadowolić, bo widzę, że to dla Ciebie zbyt zaawansowany tekst ^_^
Korim fajny dobór słów ^_^

Panie i panowie. jak dla mnie pana Dingora nalezy oddelegowac. Ode mnie ma negatyw. za obrazanie MG ktory pisze lepiej od neigo. Mowisz, ze nie znamy twojego typu pisania? Alez znamy - widzimy go u góry. I jest conajwyżej mierny.

negatyw

"Długi czas później, Gillian został wybity," to jest dla mnie już chyba zbyt zawarowany dobór słów...

Drogi Panie, czytając powyższą kartę postaci muszę z przykrością stwierdzić, iż ukazuje ona jedynie, że zarówno z wyobraźnią, jak i "sztuką pisarską" jest pan stanowczo na bakier. Hollowy mają charakter, własny umysł i sposób bycia, które częstokroć potrafią być bardzo unikalne (aczkolwiek nieźle spaczone). Dowód? Grand Fisher z anime, czy ów skrzydlaty demon zabawiający się wybuchowymi pijawkami. Tak pierwszy, jak i drugi byli całkiem inteligentni, a "pijawka" wspominał nawet swą przeszłość. Sam gram tu hollowem i charakter na mojej karcie był w znacznie dłuższy (Cyz lepszy? Proszę pytać MG), ponieważ jest on zwyczajnie ważny dla prowadzącego przygodę narratora. I na koniec pytanie...skoro uznajesz ten tekst za zaawansowany, to z jakiego kraju się wywodzisz? Na standardy polskie powyższy zlepek liter wpasowuje się pomiędzy pierwszą a drugą klasą szkoły podstawowej.

Just ban him, for fuck sake.

D&D sucks. EOT

Jego że Kamys wezwała mnie z ponurych odmentów for internetowych, poprzez wymienienie mojej postaci, tak więc ja, Trey się objawiam!

Od siebie powiem tak - historie jak historie. Niektóre są jak perły, niektóre jak... gówno. Ale nawet największe gówno, gdy jest ładnie opisane, może zadziwić czy też zaskoczyć.
Twoja koncepcja nie jest zła. Pomysł nie jest pospolity, za to gdy dodać jeszcze kilka szczegółów, to był by miodny. Tylko... no właśnie, opis. To szczegół który wywyższa lub gnoi. Na twoim miejscu bym się bardziej o niego postarał, to właśnie on jest tą "większą" połową sukcesu. Poza tym mógłbyś rozpisać jak rozdałeś punkty[tak jak jest w większości postaci]. Od Ciebie zależy czy to weźmiesz do serca czy nie.

Have a nice day!

Swoją drogą, jako że mój Quincy nie budzi zainteresowania Mistrzów Gry, już planuje Hollowa, który... Raczej nie będzie pospolitą i nudną postacią. W sumie, musze jeszcze odpowiednio dobrać historie... : >

W sumie i ja uważam Dungeons and Dragons za system raczej niedoskonały, przesączony zbędnymi tabelami i nie sprzyjający odgrywaniu fabularnemu, lecz jedynie ślepiej sieczce.

Zedytowałem wszystko. Proszę o ponowne rozpatrzenie.
Trey, niewiem czemu twój avek jakoś mi przypomina w jakimś stopniu Hollowa xD
Btw. wszystkich oprócz Korim i Kamys:
Na przyszłość nie zachowujcie się jak *****. Nie czekajcie aż oni coś napiszą, wyrażajcie swoje zdania wcześniej, bo większość z was widziałem wcześniej online. i gdy Kamys i Korim coś napisali, błyskiem zjawiliście się wy. Wiecie może wydaję się idiotą, ale aż takim wielkim niejestem.
Przepraszam, jeśli kogoś zbytnio uraziłem. Moim atutem jest szczerość. Sporównaniem do was, nie ważne kto jakie ma prawa, piszę prawdę, to co naprawdę o kimś uważam.
Mam taką ochotę tym razem coś napisać.
Korim. Nie lubi oceniać KP, gdy ktoś mu truje dupe, wtedy człowiek ten sprawdza, lecz zazwyczaj Negatywnie z wytykaniem najmniejszych błędów.
Kamys. O tobie nic nie powiem, bo nic o tobie nie słyszałem. Według mnie poprostu czasem jesteś zbyt szczera, jak ja.

A Reszta... Uważam was za psy, powyższych dwóch.
Oczywiście nie dodaje do tego grona Roten'a. On jest spoko.

Powiem tak. Z REGUŁY wypisuje każdy błąd punkt po punkcie co ułatwia ich eliminację. Ale dla tego pana zrobię wyjątek..
Błędy ortograficzne, stylistyczne, interpunkcyjne, historia nie popiera charakteru i odwrotnie, do tego wedlug mnie jest jeden czy dwa bledy logiczne oraz niepoprawnie uzyte wyrazy.

NEGATYW.

i szukaj sobie teraz tych błędów..

Zacznę od treści a potem wypowiem sie co do reszty xD.....

"Widział on duchy, które istniały naprawdę, lecz z jakiegoś powodu nikt inny ich nie widział. Chłopiec rozmawiał i bawił się zazwyczaj z jedną z nich." Hmm z tego co wiem tylko ludzie z dużą ilością ray mogli widzieć duchy, twoja postać ma go teraz 25, a wieku jedenastu lat ? 25 ray jest ilością przeciętna... Czy wszyscy ludzie powinni widzieć hollow ? Zresztą gdyby twoja postać miała na tyle ray aby widzieć pustych to byłą by ich celem nr 1... A wątpię żeby twój koleś to na dłuższą metę przeżył

Resztę jak widzę wymienił kor

NEGATYW

Reszta

Hmmm tylko ty masz monopol na szczerość ? Bo jeśli ja nie mogę być szczera to cóż... Dodatkowo myślę że nawet jeśli ja przesadzam to ty również nazywając innych od psów :).... No i oczywiście że nie wyzwiesz rottena od psów bo to admin :)...

Wyszło jak wyszło. Charakter mogłeś nie zmieniać, a jeśli już to bardziej pokrywający się z historią oraz troszke obszerniej opisany. Wiem, czasami to trudne, ale... wykonalne.
A co do wymienionej już historii... Myśle że by przeszła, gdyby nie było większej ilości błędów. No i nadal nie rozpisałeś co do czego ;p

Co do twej adonacji na czerwono - Gdybyś bywał dłużej na tym forum, wiedział byś iż nie było mnie troszke na nim... Nawet nie zauważyłem twojej karty.
A z rozmowy z tobą wywnioskowuje... Cóż, głupi nie jesteś. Ale za to zbyt naiwny oraz podejrzliwy, by wierzyć że mam w tym jakiś ukryty cel. Więcej wiary w ludzi ; p

Mylisz się Kamys, byłem już banowany na wielu stronach, a ponieważ miałem krótką konwersację z nim, mogę stwierdzić, że to spoko osoba, nie dlatego, że to admin.
No i masz rację, może i przesadziłem, taki już jestem.
Co do z tym Rei. Nie mam siły tego poprawiać, musiałbym zedytować wszystko. Niewidziałem nigdzie, że... , a żeby wymazać to wszystko z widzeniem Pustych, musiałbym usunać całą historię. A Ichigo też od urodzenia widział duchy, niewiedząc czemu, a dopiero w wieku... Każdy popełnia błedy, taka już jest wada człowieka nikt nie jest idealny. jeśli to jest błąd, to wygraliście 'mini gierkę'...

hohoho Trey, niejesteś taki głupi jak postać na twoim avku:D

btw. niezwiązane z tematem, jak komuś brak humoru niech obejrzy Eyeshield 21, bardzo fajne Anime.

wygralismy i "wielka gre" bo nie masz ani jednego akcepta. napisz wiec od nowa historie a jesil brak Ci sil, uwierz.. nikt nie bedzie płakał jak odejdziesz.

btw. "bylem banowany na wielu stronach"
i niczego Cie to nie nauczylo? smutne.

no nie nauczyło, bo zazwyczaj potem hackowałem sobie ich konta i wypisywalem bzdury, po zmianie IP jakimkolwiek IP changerem typu Hotspot Shield czy jakoś tak (dawno tego nierobiłem XD), mówie Ci fajna zabawa, a że nikt nie będzie płakał jak odejde to wiem...
A może ja już jestem na tej stronie? a może będę? kto wie:)) No cóż żegnaj Trey, najbardziej z was wszystkich mnie zaciekawiłeś. (charakter)

Nie zrozumiałem co masz na myśli.
Co do Eyeshielda 21... Tja. Miodne. Ale jak dla mnie, zbyt długo się czeka na wychodzące nowe epki xD
Fuck jeah, znowu ktoś mnie docenił. Dostałem modyfikator +10 do zajebistości ;]

no, jesteś zajebiście, a nawet bardziej interesującym człowiekiem, a co do Eyeshield 21.
Anime chyba już nie robią z jakiegoś powodu, a Manga dalej już niebędzie.

Ummm.. Cóż.... Jak sam zauważyłeś każdy popełnia błędy, a oni zwyczajnie pokazywali Ci te błędy które zrobiłeś byś poprawił to co jest źle. Strasznie przykra sprawa ze tego nie doceniasz, bo w końcu musieli się przemęczyć czytając twoją KP i wyszukując największych gaf. To sporo niezbyt przyjemnej pracy, tym bardziej iż w tej chwili mogli robić coś o wiele bardziej zabawnego.

Teraz wracając do KP, cóż, od samego początku:

Charakter - nieco krótki, no i poproszę nie wstawiaj enterów za każdą kropką bop to jedynie sztucznie wydłuża tekst.

Historia:
- Niesamowicie dużo błędów ortograficznych. Radze użyć prostego programu takiego jak Word czy chociażby odpowiednio skonfigurowana przeglądarka.
- Naprawdę wiele błędów stylistycznych itp. Przykładowo:
"Dingor nauczył się języka nie wiadomo skąd, po prostu go miał." - ummm... tak, język ma widać to doskonale na twoim avku, ale nie założył bym się że jest to jeżyk ludzki. Dodatkowo zdanie to sugeruje iż języka takiego można się nauczyć. Nie widzę takiej możliwości mówiąc szczerze. Inną opcją jest za to możliwość posiadania języka takiego jak język japoński - nie widzę możliwości posiadania czegoś takiego.
- Radził bym w miarę możliwości zwyczajnie popracować nad budową zdań oraz.. w zasadzie nad większością historii.

W związku z czym daję NEGATYW

P.S.
Słuchaj... Zapewniam Cię iż żaden MG nie jest tutaj niczyim "pieskiem". Posiadamy w całości własną, niezależną wole i opinię. To iż twoja KP otrzymała same oceny negatywne oznacza więc, proszę zaufaj mi, iż zwyczajnie powinna ona wyglądać inaczej.

Radze napisać kartę w całości na nowo uwzględniając podane błędy.

Izdurbal, nierozumiesz...
Co do twojej wypowiedzi, szanuje to co napisałeś. masz rację.
1. Nienawidze gdy ktoś ocenia moje dzieła "gówno".
2. Nie będę nic edytował szkoda czasu, bo Akcepta od nich niebędzie. Czemu? Poznałem najprawdopodobniej ich charaktery i na 50% nie będzie akcepta z czystego hamstwa, więc szkoda czasu, poprostu zarejstruję się jeszcze raz i zacznę z czystym kontem, proste.
3. Może coś zedytuje jeśli będzie mi się nudziło.
4. wiem ze punkt 2 i 3 są dla siebie przeciwne, ale mam to w dupie:D

Co do tych piesków xD
nie chodzi o to, że wszyscy dali negatyw.
Chodzi mi bardziej o typ tchórza, co jest w takim miejscu nie wypada, albo raczej głupie?...
patrzyłem na online ludzi. większość z nich była online i nic nie napisała dopóki, niezrobiła tego Korys, bądź Karim. Bo prostu to są ludzie, którzy niepowinni mieć prawa oceny KP, jeśli boją się zrobić to pierwsi. Oto mi chodziło poprostu. Źle to ująłem mówiąc psy, powinienem poprostu napisać tchórze.
Ale mniejsza z tym miło, że chociaż 3 MG z tych tu pisali mają 'własną wole' 4, jeśli Trey też jest MG.

psst, nie patrzyłem ale jeśli KP jakiegoś czlowieka nie jest jakoś mega zjebane, to zaloze sie ze pierwsi jacy cos piszą to albo Korim, albo a no ehm Korys, albo Roten.bądź ty...

A lipa z tym natchnęła mnie chęć akceptacji od WAS, którzy mnie nie akceptują. Jutro(dzisiaj ale później) zrobię nową KP do nowej oceny. Pozdrawiam.

Tchórze ? Nie mają własnej woli ? Z całym szacunkiem ale co ty za głupoty gadasz ?

Następnym razem specjalnie ocenie twoją kartę jako ostania.....

Hmmm... Jeśli MG tacy jak ja czy Kor źle by oceniali to chyba Rotten by nas już dawno wywalił jak mniemam...

Rot, Kamys i Korim byli pierwszymi MG, którzy wypowiedzieli się w tym temacie. No dobra. Zaznaczyłeś, że "nie są pieskami".
Mi tam bycie "pieskiem" nie przeszkadza, gdy wiem... że jestem wilkiem.

Skomentowałem to tak, a nie inaczej, bo drażni mnie pozycja roszczeniowa wśród graczy. Uważam ją za dziecinną. W tej chwili to TY jesteś pieskiem, który z początku rzucał się do starszych wilków, a teraz liże sierść każdego z nich. Lubisz być głaskany? Zmień forum.
Teraz możesz się do mnie rzucać, że cię nie akceptuję, że jestem dla ciebie tylko "pieskiem" i masz moje zdanie głębokie w dupie. Rozumiem, że gdybym cię chwalił od początku, to byś mi właził w dupę. Osobiście żadna z dwóch ostatnich wersji mi się nie podoba. Nie przepadam za seksem analnym.

Między innymi dziękuję za nazwanie mnie "szynką". Z tego co pamiętam to z ang. "ham" to właśnie szynka.

Btw. tylko "hacker"(czyt. noob) mówi, że zhackował "kogoś tam". Jakie programy? Napisz swój... Lame. Jest taka fajna strona, gdzie wytrzebią cię za twoje "hackerskie" talenty, podobnie jak za twoje "pisarskie". Rolflmao.
___________________________________________________________________________

Dobra... Jedziemy na mój stary sposób.

A)Metryczka - 10m i tylko 206kg? Hollow chudy, jak szczapa.

B)Wygląd - identyczny do Fishbone D. Nie widzę problemu.

C)Charakter - dwie części pierwszego zdania się wykluczają. Samotnik prowadzący grupę. Ciekawe...

D)Ekwipunek - brak, tudzież nie ma co oceniać.

E)Historia - nie czytałem całości, ale zauważyłem, że koncepcja jest dobra. Mimo to trafiło się parę błędów stylistyczny, interpunkcyjnych i...

...być może ortografia. W postach pod KP był problem z "NIE" pisanym łącznie lub oddzielnie, bardziej z tym drugim.

Zatem "NIE" z czasownikami oraz przymiotnikami stopnia wyższego i najwyższego piszemy ODDZIELNIE.

F)Statystyki - wydaje mi się, że wszystko jest ok.

G)Techniki, umiejętności, itp. - j/w.


Dużo do zrobienia nie masz, ot poprawić gdzieniegdzie historię. Ale jak chcesz pisać od nowa, to nie będę bronił. Abyś nie zrobił na złość tutejszym MG(mnie to rozbawi) i walnął parodię poprawnej KP z tzw. czystej złośliwości.

Bójcie się... on Was wszystkich "schakłuje". OMG.

Koleś ale pomyśl o tym, że żaden MG Cie raczej nie weźmie pod swoje skrzydła... na każdego wjeżdżałeś a potem będziesz prosił żeby któryś ci grę poprowadził...

W internecie każdy potrafi być szczerym bo nikt ci nic nie może zrobić, "nie nazywajcie moich (uwaga :D) Dzieł gównem" skoro niczym więcej nie są to jak mamy je nazywać?

sry za wtrącanie się ale ten koleś ode mnie już dawno dostałby Bana i byłoby po kłopocie...

Nilion jesteś prawie zabawny:P
prędzej Cię zwałkuję, niż shałkuję, czy jak ty to napisałeś.
Trey, może się wobec nich mylę, kto wie, tylko oni znają prawdę, jeśli zarzucałem ich fałszywymi wnioskami, to jest mi serio przykro, no cóż, tego już nie zmienię...


ujmę to inaczej...
Z kimś takim jak wy szkoda głosu tracić.. (oczywiście nie wszyscy)
Poprostu trochę bardziej niż zwykle przyłożę się do KP, oczywiście zrobię ją w Wordzie, jak wiekszość z was.
Pozdrawiam.