Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Hikari Shiba[dusza]

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Gość
Gość




Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 13:26

Z Kamys już obgadałem co i jak, więc prosze mi nie pisać bezpodstawnie że niby dwoma postaci gram ;p

Nazwa: Hikari Shiba
Profesja: Dusza
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25lat
Waga: 64kg
Wzrost: 179cm
Wygląd: https://2img.net/r/ihimizer/i/samuraibyxinxinlove.jpg/


Historia: Dawno, dawno temu... W czasach, gdy podzielona między wielu władców Japonia za wszelką cenę chciała się zjednoczyć, żył samurai imieniem Hikari. Ze względu na swą charyzmę, a może i też niebywały talent do pozyskiwania ludzkiego zaufania już w wieku 24 lat został dowódcą pułku kawalerii. Wiele bitew pod jego nadzorem przebiegło dla niego zwycięsko. A każda drobna porażka jedynie go umacniała. Niejeden młody chłopiec marzył o tym, by stać się kiedyś takim jak on: odważnym, śmiałym i w pełni chwały opuszczającym pole bitwy wojownikiem. Ten z pozoru idealny człowiek krył jednak w sobie pewną tajemnicę. Coś, co budziło go każdej nocy i nie pozwalało być w pełni szczęśliwym. Coś, co swoje korzenie ma jeszcze w jego dalekiej przeszłości...

***

Gwar rozmów, szum jedwabiu, cichy dźwięk czarek z sake podnoszonych do ust. Pośród nich chłopiec, kilkuletni, jak maskotka, zabawka, ozdoba. Za cienkimi ścianami inny świat.
I jego ojciec, rozważny, ale porywczy. Skory do walki, w której był prawdziwym mistrzem. Kiedy później o nim myślał, kojarzył mu się wyłącznie z tą wdzięcznością. Że nauczył go walczyć. Złe wspomnienia z czasem przecież uciekają...
Mama. W pięknym kimonie, z masą ozdób we włosach. Lubił na nią patrzeć. Była przecież najlepszą osobą na świecie. Teraz też. To dzięki niej potrafił choć trochę widzieć uczucia.
Tamtego wieczoru, spowitego zapachem kadzidełek i tytoniu, po raz kolejny uczestniczył w święcie dorosłych. Jego starsza siostra, Saori, poszła już spać. On jednak wolał być wśród nich i przyglądać się roześmianym ludzkim twarzom. Czuł się dziwnie, pod wpływem zapachu alkoholu trochę kręciło mu się w głowie... I tak bardzo szumiało.. I nagle ten cichy szept, którego wolałby nie usłyszeć...
”Chodź, zobaczysz coś fajnego.”
To wuj Takichi. Właściciel pobliskiego zajazdu. Otyły, ociężały, rozkoszował się oglądaniem walk sumo i otaczał się gejszami. Jednak niewiadomo dlaczego lubił Hikariego. Od zawsze go faworyzował, bawił się z nim i przynosił mu prezenty. Dlaczego więc chłopiec miałby za nim nie pójść?
Weszli do ogrodu, śpiew słowików towarzyszył im na każdym kroku. Tym razem brzmiał jak ostrzeżenie...
-Widzisz chłopcze, razem z twoim ojcem stoczyliśmy wiele bitew przeciwko rodowi Asakura, który od zawsze chce zgarnąć nasz majątek. Pewnego razu... i tu wuj opowiadał o tym, jak powalili wielu samurajów i wygrali wiele potyczek w mistrzowskim stylu... a Hikari słuchał go uważnie, bo uwielbiał słuchać, jakiego fajnego ma ojca...
W końcu doszli na brzeg pobliskiego jeziora. Tuż za nim rozciągał się wielki las.
Wuj gestem nakazał mu być cicho. Zaczął szeptać:
-Właśnie tam, w tym lesie, czają się nasi wrogowie. Myślą, że nas dopadną. Ale my nie damy się tak łatwo. Czekają tylko aż dom będzie pusty... - po czym dużo głośniej zwrócił się w kierunku lasu – No, chodźcie tu! Nie kryjcie się w krzakach jak zwierzęta! Chodźcie i pokażcie, na co was stać!
Na te słowa, po drugiej stronie jeziora wybuchło dziwne poruszenie. Szelest liści zagłuszał ludzkie kroki. Chłopiec nagle oprzytomniał. Przecież był sam z wujkiem, który ma jedynie swoje dwa samurajskie miecze...
-Uciekajmy! - krzyknął i chwytając wuja za rękaw począł biec... Do domu...
Stanęli zdyszani w progu. Drżącym głosem, Hikari wytłumaczył, co się dzieje. Wuj tylko spoglądał za siebie wyczekując tego, co nieuniknione.
-Wszyscy mężczyźni z domu! Do mieczy! - zarządził ojciec, kiedy wyraźnie słyszalne już były odgłosy zbliżających się przeciwników. Zachował w miarę trzeźwy umysł. Ale jednocześnie alkohol zwiększył jego popęd do walki.
Pierwszy dźwięk ocierających się szabli, pierwsi zabici karmiący glebę swoją krwią...
Ogień...
Znikąd rozpościerające się płomienie...
Dom...
Z krzykiem wybiegające kobiety...
Nie uda się uratować dobytku, trzeba walczyć...
I w tym momencie sobie przypomniał.
-SAORII! - podbiegł do matki – Gdzie jest Saori?! - potrząsał ją za ramiona – Mamo?!
Kobieta była jednak zbyt oszołomiona. Zbyt dużo sake spowalnia reakcje...
Kiedy doszedł do wniosku, że ona mu nie pomoże, zdecydował sam pójść po siostrę. Był już przy wejściu, kiedy górna kondygnacja budynku runęła niespodziewanie. Jedna z drewnianych belek spadła prosto na jego nogę zostawiając po sobie dużą, paskudną ranę. Mimo bólu chciał tam wejść, ale zatrzymał go jeden ze znajomych ojca.
-Odejdź mały. Jej już nie uratujesz. Za późno...

***

Kilkanaście lat później, 25-cio letni młodzieniec dostaje rozkaz od dowództwa. Otrzymali oni raport o siłach wroga, które rozbijają obóz i mają zamiar zaatakować prawą flankę linii obrony. Jako dowódca oddziału kawalerii, Hikari ma sprawdzić te informacje oraz ewentualnie wyeliminować zagrożenie. Razem ze swoimi ludźmi, wyruszył na tą teoretycznie nie najtrudniejszą misję...
Jednak gdy przemierzał tak pospiesznie leśny trakt okazało się, ze wszystko to, było zasadzką zastawioną przez przeciwnika. Obydwie drogi ucieczki zostały zagrodzone przez włóczników wroga, a niebo zakrył grad strzał. Przy tej salwie zginęła większość oddziału. Mimo to wojownicy ruszyli do boju...
Hikari walczył z pełnym poświęceniem. Tak jak jego ojciec, on również miał ogromne zacięcie do walki, niebywałą skłonność do stawiania wszystkiego na jedną kartę. Wolał zginąć niż się poddać. Ale przy tym wyróżniał się swoim ponadprzeciętnym talentem. Ciosy przeciwnika jakby omijały go same, a zwinne ruchy pozwalały na iście pokazowe natarcia.
Tym razem jednak był bardzo osłabiony. Przy poprzedniej salwie, kilka strzał przebiło się przez pancerz. Jednakże wyraźnie nierówna walka nie odbierała mu nadziei. Za to zabrała siły. W końcu, w akcie desperacji, rzucił się na dowódcę wrogich sił. Uznał, że jeśli zabije przywódcę, reszta się rozproszy. Tak niestety się nie stało, nie dość że próba się nie udała... poległ.

***

Rukongai. Tajemnicze miejsce, gdzie dusze żyją jedynie w pozornym dobrobycie. Tuż obok, żyją przecież shinigami. To oni są tymi lepszymi, którym wszystko się należy. Bo przecież są między nimi ogromne różnice. Nie da się ukryć, że każdy "bóg śmierci" uważa się za lepszego od zwykłej, jakiejś tam, przeciętnej duszyczki. Nie da się też ukryć, że dusze, a szczególnie te z dalszych okręgów, nie mają łatwego istnienia.
To wszystko odkrył Hikari wędrując poprzez kolejne dzielnice i szukając swojego miejsca. Właściwie nie tylko miejsca. On poszukiwał własnego "ja". Chciał odnaleźć się w nowej sytuacji i zająć się czymś, co przyniesie mu szczęście.
Pewnego dnia zdarzyło się, że wędrował uliczkami jednego z bliższych centrum (a więc i bardziej zadbanych) okręgów, kiedy przejeżdżała akurat tamtędy karawana, wioząca zapewne kogoś z wyższych sfer shinigami. Została zaatakowana, przez bandę rebeliantów, co rzadko zdarzało się na tym terenie. Była to jednak bardzo dobrze zorganizowana banda...
Karawana miała niewielkie szanse, jednak dopomógł jej nie kto inny jak właśnie Hikari. Nie stracił ani trochę ze swojego dawnego sposobu walki. Wciąż te zwinne ruchy, celne uderzenia, uniki... Tak jak za życia, tak i po śmierci wyróżniał się wśród innych. Lata praktyk za "życia" dawały swoje, a podczas pobytu w społeczności dusz nie chciał zatracić swoich umiejętności, mimo że zejście ze świata żywych osłabiło go.
Kiedy niebezpieczeństwo zostało zażegnane, a niedobitki uciekły z pola walki, najważniejszy z obecnych tam shinigami podszedł do młodzieńca.
-Jak się nazywasz? - zapytał dość wyniośle
-Hikari - odpowiedział chłopak
-Pasuje do ciebie to imię. Jesteś jarzącym się światłem wśród tych zwyczajnych dusz. Nazywam się Shiba Tadashi i dostrzegłem że masz potencjał. Chodź ze mną. Byłbyś dobrym nabytkiem dla naszego rodu... - Tak oto nastały dla Hikariego dni, w których coraz bardziej poznawał różnice feudalne pomiędzy shinigami, a duszami. Wielu z członków rodu Shiba było przeciwko przyjęciu go do rodziny. Jednak wstawiennictwo seniorów pomogło zażegnać te sprzeciwy. Po jakimś czasie Hikari wspinał się na szczyt zaufania. Chociaż na początku nie było łatwo, to dzięki swojemu talentowi i niezwykłej charyzmie pozyskał sobie ich zaufanie i sympatię. Obecnie można też powiedzieć, że wręcz reprezentuje ród - swoją postawą, a zarazem wysiłkiem jaki wkłada w ćwiczenia swych zdolności.
Mimo to nie zapomniał o początkach swojego pobytu w Soul Society. Potajemnie wspiera i organizuje grupy rebeliantów, takie jak ta, którą niegdyś rozproszył.
Stąpa po cienkiej linii. Członkowie rodu ciągle nalegają by dołączył do szeregów shinigami, jako że ma potencjał i przynosi chlubę rodzinie. Wierzą, że przez to ich pozycja by się umocniła. Hikari wie o tym dobrze, dlatego jak na razie stara się usilnie spowolnić to, co nieuniknione - stanie się shinigami. Chociaż, z pewnością dało by mu to większe pole do popisu...


Pieniądze: 500 ryo
Ekwipunek: Tachi

STATYSTYKI
Do rozdania: 17 [10 +5 +2]
Płeć: -2 zręczność, +1 siła, +1 wytrzymałość
Profesja: Siła -1, Wytrzymałość -1, Inteligencja -1, Psychika +3

Siła: 5 +1 -1 +2 = 7
Szybkość: 5 +3 = 8
Zręczność: 5 -2 +4 = 7
Wytrzymałość: 5 +1 -1 = 5
Inteligencja: 5 -1 +6 = 10
Psychika: 5 +3 +2 = 10
Reiatsu: 5
Kontrola Reiatsu: 5

OGÓLNE
Udźwig: 70kg
Prędkość(śr.): 8[km/h].
Prędkość(max.): 16[km/h].

Umiejętności:
Rodowy Talent
Urodzony Lider
Wyczucie Zamiarów
Nadzwyczajna Uroda
Podstawowy Samoobrony

Wady:
Stara Rana
Wrażliwość na Alkohol

Techniki
Hadou
- #19 - Itami senritsu (Melodia bólu)
Bakudou
- #20 - Akai Tate (Czerwona Blokada)
- #12 - Bunorihin Hebi (Oplątanie Węża)


Ostatnio zmieniony przez Trey dnia 2009-08-18, 19:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Roten Yaiba


Hikari Shiba[dusza] Admin10
Roten Yaiba


Mistrz Gry : Kitsune

Karta Postaci
Punkty Życia:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket210/220Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (210/220)
Punkty Reiatsu:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket2225/2250Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (2225/2250)

Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 15:59

Dwa pytania: Kończysz grę starą postacią i zaczynasz nową i czy zabrać Ci kolor hollowa?
Powrót do góry Go down
https://bleach.forumpolish.com
Gość
Gość




Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 16:07

Tak, kończe gre starą i zaczynam nową. W końcu inaczej nie można ;p I tak, kolorek też możesz zabrać ^^
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket102/290Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket41/156Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (41/156)

Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 16:12

Wygląd, charakter - ślicznie

Sprawa historii - Cóż nie jest zła, jest ładnie opisana.. Tylko twoja postać znów musiała by mieć trochę dużo lat ;p

Teraz tak nie wiem czy dusza może należeć do klanu shiba akurat, bo niby pisze że może mieć rodowy talent, ale nie jest wymieniony żaden ze sławnych rodów

"Rodowy Talent
Opis: Postć, ze względu na przynależność do swojej rodziny, posiada talent w wybranej przez siebie i ustalonej z MG dziedzinie. Mogą to być przykładowo umiejętności medyczne, talent do kidou, do walki wręcz albo łucznictwa.
Premie: Ustalone z MG.
Wymagania: Do ustalenia z MG."

Druga sprawa nie wiem czy istnieje możliwość takiego "przyjęcia" do rodu, tu poczekam na wypowiedź Pana Rotena jeśli będzie to możliwe, bądź wypowiedzi innych mg. Jeśli przejdzie to jak oddasz przednią postać na NPC to będę CI prwadzić, o ile bedziesz kciał
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 21:16

No... Wtrącając swoje 3 ryo, to chociażby według starego Bleacha tak można... Rukia nie jest szlachtą czystej krwii, Byakuya złamał reguły które dotyczyły konkretnie jego ród ;p

A co do rodowego talentu - w klanie Shiba z tego co ogólnie wiadomo, tylko Kaien był shinigami. Kukaku oraz jej brat byli duszami[no i ich niechęć do bogów śmierci]. Fakt, z wielkim ray. Tak samo rodzina Kasumi-ouji - z anime/mangi wcale nie wynika aby członkami rodu byli shinigami, a jeśli, to byli tylko opiekunowie.
Ale fakt, admin niech zdecyduje xD
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket102/290Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket41/156Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (41/156)

Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 21:21

Wiem wiem Trey, pamiętam :) bo wiesz dla mnie to problem nie jest, ale nie chce niszyć nikomu świata xD
Powrót do góry Go down
Roten Yaiba


Hikari Shiba[dusza] Admin10
Roten Yaiba


Mistrz Gry : Kitsune

Karta Postaci
Punkty Życia:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket210/220Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (210/220)
Punkty Reiatsu:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket2225/2250Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (2225/2250)

Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 22:13

Ogólnie nie mam nic przeciwko, byś był w klanie Shiba, ale muszę poznać twoją historię itp. Na razie nie mam czasu ;P. Może za 2 godz.

EDIT: Przeczytałem (po łebkach) i może być.
Powrót do góry Go down
https://bleach.forumpolish.com
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket102/290Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket41/156Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (41/156)

Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-26, 23:17

Dobra, to czekamy regulaminowo grzecznie, i jeśli chcesz to Cie wezmę, zacznę sobie fabułę wymyślać wstępnie.
Powrót do góry Go down
Roten Yaiba


Hikari Shiba[dusza] Admin10
Roten Yaiba


Mistrz Gry : Kitsune

Karta Postaci
Punkty Życia:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket210/220Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (210/220)
Punkty Reiatsu:
Hikari Shiba[dusza] Pbucket2225/2250Hikari Shiba[dusza] Empty_bar_bleue  (2225/2250)

Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty2009-07-28, 16:20

Zaszły zmiany w mechanice więc cofnąłem tę KP tutaj, abyś ją zmodyfikował.
Chodzi tu o kidou dla dusz.
Powrót do góry Go down
https://bleach.forumpolish.com
Sponsored content





Hikari Shiba[dusza] Empty
PisanieTemat: Re: Hikari Shiba[dusza]   Hikari Shiba[dusza] Empty

Powrót do góry Go down
 
Hikari Shiba[dusza]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Shiba Tourou
» Kisane(dusza)
» Miyane Yorikaze [Dusza]
» Toshiro Houzuki[Dusza]
» Yoru Tamari [Dusza]

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Strefa Gracza :: Gracze :: Stare-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje