Wschodnia Pustynia

podchodze do jednego obseruwjoncego walke
" ej stary co tu sie dzieje "

Kompletnie cie zignorował patrzy się na walkę z otwartymi oczami jakby nie widział nic innego nagle zauważyłeś ze jeden z walczących zdobył chwilowa przewagę i wgryzł się w przeciwnika po walce wszyscy jakby wrócili i teraz każde oko było wpatrzone w ciebie
Czego chcesz
Słyszysz od nowego przywodzcy

"Witaj przyszlem tutaj wyczuwajac potezne naaklady rei w nadziei ze znajde kompanów
chcialbym sie do was przylaczyc"

wiem gdzie jest najslabszy hollow bllyskawiccznie rzucam sie na niego i wbijam mu się w maske

On widzial co zrobisz i tez sie na cciebie rzucil walczyliscie ciezko lecz w koncu wygrales

" no i co teraz moge wstapic?

O ile mozesz nadazyc
Po tych slowach cala paczka zaczela sie zbierac

ide z nimi
" gdzie wyruszamy?

DOBRA idziemy powalczyć

Wyruszyliscie lecz idziecie i idziecie a zadnych hollowo nie widac w konco wszyscy patrzyli sie na przypodzce czy ich gdzies w pole nie wyprowadzil lecz on brnie naprzod

STARY JESTES PEWNY CZY DOBŻE IDZIEMY? idę dalej za nim

Kwiestionujesz moj instynkt??
Spojrzal sie na ciebie zlowrogo

" nie tylko sie pytam "
ide za nim

Ktos musial sie ich pozbyc przed nami ..tak napewno.....naoewno....chyba
Slyszysz szept przowdcy ale on sie nie zatrzymuje i idzie dalej jestescie coraz bardziej zmeczeni

kapitanie widzę ze niekturzy są wyczerpani proponuje postój

Nikt sie ciebie o zdanie nie pytal mlody wiec siedz cicho
Szliscie i szliscie nagle wraz z reszta gleba nikt z was nie ma sily isc oprucz przypodcy ktory najwyrazniej nie zauwazyl se lezycie bo idzie i dzieci i sie coraz bardziej oddala

mysle no nic zajme sie tymi
widze jednego hollowa i patrze jesli jakis ktury zemdlal z wisilku podchodze i wgryzam mu sie w maske w ten sposob dostaje troche enegii

inni wzieli z ciebie przyklad i wkoncu zostalo was 3 nagle dowodca sie odwrocil i mowi
Wiecie chyba sie zgubilism...... raz...dwa....trzy..gdzie reszta

kapitanie oni juz sie nie nadawali tylko my przetrwaliśmy

skupiam sie i staram sie wykryć rei kture kapitan zagubil jeśli mi sie uda mówię " ja mam wyczulem grupę HOLLOW " i idę w raz z nimi prowadzę

Niestety nic nie wyczules

i" co teraz wyprowadziłeś nas bóg wie gdzie zrób teraz coś żebyśmy przeżyli"

Cicho siedz mlody tu odpoczniemy
polozyl sie na ziemi i momentalnie zasnal

udaje ze tez sie polozylem czekam az wszyscy zasna wtedy biore sie wpierw za kapitana zjadam go puzniej morduje tamtych 2 i ich zjadam robie to najciszej jak moge

Zjadzasz dowodzce i jeszcze jednego ale trzeci zdazyl sie obudzic

(sorki ze wczesniej nie odpisalem ale caly dzien spalem bo mnie glowa bolala

Uff myslalem ze bendzie ciezej dobze ze 1 tylko sie obudzil
Szykuj sie na smierc!
Zucam sie na niego wykorzystoje ze jest wycieczony szybkim skokiem proboje mu wgryzc sie w maske




(spoko przeciez nie jestes robotem kazdy czlowiek rozumie;]
i jeszcze pytanie nic po dowodcy bonusy ani potamtym niedostalem?)

z latwoscai odskoczyl i zaraz strdzeliw w ciebie czyms w rodzaju pazorow

bonusy beda jak przezyjesz ta walke :-)