A więc kolejna misja, brzmi interesująco. Trzeba się przygotować, dobry plan zawsze się przydaje, szczególnie jeśli mam wyruszyć tam sama. Sporo myśli mknęło po umyśle kobiety, wszak jako służebnica świata musi spełnić to zadania w imię wiary i zakonu, wszak te dwie pozycje stanowiły szczyt jej hierarchii wartości. Kobieta rozejrzał się po pokoju, coby wypatrzeć coś czym mogła się zając. na początek postanowił przygotować odpowiedni strój - ciemny i wygodny, aby nie rzucać się w oczy i pozostać niezauważoną. Gdy tylko skończyła się przygotowywać rozpoczęła modlitwę i medytację, aby doczekać wieczoru korzystnie spędzając czas. Wyciszenie dobrze robiło na przygotowanie umysłu na wszystko co miało się stać, zaś plan ułoży na miejscu, w oparciu na dodatkowej wiedzy, którą z pewnością uzyska.