| Kwatera Kaien'a | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 18:10 | |
| Duża dom w Sereitei, tak jak wszystkie budynki: biały i zbudowany z duchowych cząsteczek. Na parterze znajdują się 4 pomieszczenia: kuchnia, łazienka, salon, jadalnia. Na piętrze natomiast: sypialnia, łazienka, mała sala treningowa, siłownia. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 19:47 | |
| Była noc... spałeś jak zabity... miałeś różne sny... lecz niestety nastał ranek... pierwsze promienie słońca wpadły do Twojego pokoju... powoli zacząłeś się budzić... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 19:54 | |
| Na samym początku nie chciał chłopak wogóle sie ruszyć, jednakże takie promienie są cholernie wkurzające. Westchnął pod nosem i otworzył jedno oko leniwie, potem zerwał sie z łóżka. Był w ubraniu, znowu sie nie rozebrał. Taki jego los. Najpierw do łazienki by zaspokoić swoje fizyczne potrzeby a potem do kuchni na jakieś jedzenie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:03 | |
| Gdy załatwiłeś te swoje sprawy fizjologiczne... zaburczało Ci głośno w brzuchu... poszedłeś do kuchni by coś zjeść... odtworzyłeś lodówkę a tam było pełno jedzenia... do koloru do wyboru...xD |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:18 | |
| Tak więc posmarował chleb, nalożył pomidora i posolił a potem no cóż. Szamanko....- Co ja mialem dzisiaj robić? Zapytał sam siebie przegryzająć kanapkę, on naprawdę ma słabą pamięć, nie moze wszystkiego zapamiętać, pech. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:23 | |
| Tak... masz straszną sklerozę... wiec postanowiłeś że będziesz wszystko zapisywał w kalendarzu... no i jak zjadłeś śniadanie... poszedłeś z powrotem do swojego pokoju i zobaczyłeś w kalendarz co na dzisiaj masz zaplanowane... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:26 | |
| - Ooo.....To ja coś takiego posiadam.....Czaaad... Powiedział zamyślonym wzrokiem patrząc na swój kalendarzyk, szybko przeleciał do dzisiejszej daty i co tam było? No cóż....Miał gdzieś pójść....Tylko pióro sie rozmazało, chyba przestanie z takich badziewnych rzeczy uzywać.- O jezu....W Świecie żywych nie bylo takich problemów... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:36 | |
| Podrapałeś się po głowie z kwaśną miną... i nagle dostałeś olśnienia... miałeś dzisiaj iść po raz pierwszy do akademii dla Shinigami... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:39 | |
| - O kurde....A na którą godzine? Zapytał sam siebie robiąc blizej nieokreślona mine, zdziwienie zmieszane z myśleniem. Nie ma czasu, Westchnął i po prostu podszedł do drzwi wyjściowych, otworzył je no i prosze. Czas w droge, postawił nogę za progiem i zaczał iśćz uśmiechem, miał problem, jego włosy mimo wszystko rosły, nawet tutaj. Kiedys nie miał takich ze spadały mu na ramiona. Utrapienie, ale chociaż fajnie wygląda. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:49 | |
| Taa... gdy tak szedłeś do akademii dużą uwagę skupiałeś wśród dziewcząt w Twoim wieku... gdy doszedłeś do akademii nie wiedziałeś zbytnio co robić... zauważyłeś że jest tablica z ogłoszeniami... może tam się dowiesz gdzie i o której masz zajęcia? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:52 | |
| Tak nagle spojrzał na swoje ciuchy te Akademickie i na jego czole pojawiła sie łezka, wyglądał jak ciul jakiś. Westchnął ciężko i podszedł do tej tablicy z ogłoszeniami.- Wole mój garniak.... Mruknął pod nosem i spojrzał na wszystkie możliwe ogłoszenia szukając czegoś co pomoze mu znaleźć swojąklase i zajecia. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 20:57 | |
| Szukałeś chyba z 5 minut i w końcu odnalazłeś swoje imię... Twoja klasa to 1b...sala nr 12 i zajęcia są dopiero o 10... ehh... masz jeszcze 2 godziny wolnego czasu... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 21:00 | |
| - No kur.... Chciał sobie przeklnąć ale opanował sie, ponownie westchnął. Co miał teraz niby robić. No nic, pójdzie sobie do tej klasy i zdrzemnie sie na ławce. Jak pomyślał tak zrobił. Wparował do Akademii Shinigami i poszedł tam gdzie przynajmniej myślał gdzie jest jego klasa. Potem jeśli tam wogóle dotarł do klapnął sobie przy drzwiach i zamyka oczyska. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-03, 21:07 | |
| (ehh myślałam że wymyślisz jakieś bardziej pożyteczne zajęcie..xD)
Poszedłeś pod sale nr 12... o dziwo drzwi sali były otwarte... wszedłeś tam... nikogo nie było... była tam tylko sprzątaczka która robiła porządki w klasie... nie zwróciłeś zbytnio na nią uwagę... usiadłeś w ławce i oparłeś się jedną ręką... ziewnąłeś głęboko z nudów...
---------------- pisz w sali nr 12 |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:05 | |
| Tak.....Ciemność ogarneła go odkąd połozył sie na kanapie. Nagle masa przelatujących obrazów ukazujących jego życie, silne uderzenie o ziemie i Kaien łupnął o osfalt. Gdzie był? We włoszech na Sycylii, akurat naprzeciwko domu jego szefa gdzie kiedyś mieszkał. Samochód jechał prosto na Niego i co zrobił, poprostu przejechał dalej bo Kaien poprostu był przezroczysty, niematerialny. Leniwie odbił sie od Ziemi i podszedł do bramki. Niczego nie zauważył Specjalnego, oprócz tego że wszędzie było pełno martwych mafiozów. Wszedł na posiadłość, rozejrzał sie i nagle z buta otworzył drzwi do domu swojego szefuncia. Wszędzie bylo pełno krwii, a w jego ręku pojawił sie pistolet 9. mm naboje. W salonie było dwóch gości którzy raczej nie wyglądali na przyjaciół, nie te garnitury, nie ta broń. Bez wachania podniósł ręke i nawet nie myśląc strzelił dwa razy, dostali oboje kulka w głowe. Coś nim wstrząsneło, zaczął biegać po posiadłości, nie zastał nikogo, oprócz tego budynku na dworze była mała kotłownia taka. Tam też poszedł, otworzył je i zobaczył kobiete, młodą....W jego wieku.....W jego ręku był ciągle pistolet, wachał sie co ma zrobić? Zabić ją? Nie mógł nie mordował nigdy kobiety.- Zabij ją....Stoi Nam na drodze... Usłyszał głos w swojej głowie, co miał zrobić? Jego ciało nie sluchało go. Podniosiona jego ręka została i oddane kolejne dwa strzały. Rozpryska się krew, nawet na chłopaka poleciała. Był spokojny, przynajmniej na takiego wyglądał. Wewnatrz walczył sam ze sobą......Odwrócił sie......Kolejny strzał....Tym razem dostał on.....W to samo miejsce co kiedyś....Co rok temu.... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:12 | |
| Obudziłeś się zlany potem... zastanawiałeś się przed chwilą kim była ta kobieta... i nagle zauważyłeś że była owa dziewczyna bardzo podobna do Twojej koleżanki Kotoko... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:14 | |
| - NIgdy więcej nie pójde spać... Mruknął zrezygnowany, zamknął oczy i poszedl do łazienki przemyć twarz. Potem do kuchni na śniadanko. Naprawde o co chodzilo z pistoletem, głosem kobietą? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:19 | |
| Umyłeś się i przebrałeś się... zrobiłeś sobie naleśniki na śniadanko... zjadłeś je i nagle źle się poczułeś... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:22 | |
| Czy to wina może tego snu, nigdy nie miał tak na widok martwego ciała...Mężczyzny....Może kobieta była inna...jej martwe ciało....Nigdy go to nie zastanawiało. Starał powstrzymywać sie od wymiotów jeśli takowe były. Potem wstałe powoli i wychodzi z domu. Nie ma zamiaru siedzieć tak i zastanawiać sie. Woli iść i udawać fajnego ;D |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:27 | |
| W drodze do akademii jednak ból brzucha i głowy nie ustawał... ty jednak trzymałeś fason i zachowywałeś się jakby nigdy nic... Nagle znienacka zaskoczyła Cię Kotoko... powiedziała wesoło cześć... była zupełnie inna niż wczoraj... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:29 | |
| A ten spojrzał na Nią normalnym wzrokiem i wymamrotał słabo : Cześć....No cóż chorowitość była u Niego całkiem niezła. Niestety zazwyczaj leżał wtedy w łóżku..Ale teraz musiał iść....- Jak tam z rana? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:32 | |
| Dziewczyna była zaskoczona Twoją reakcją... stanęła na przeciwko ciebie... ty się zatrzymałeś... przyglądała się Tobie przez dłuższy czas... Wszystko jest w prządku? Marnie jakoś wyglądasz... powiedziała dziewczyna wyraźnie zmartwiona... rzeczywiście nie wyglądałeś najlepiej... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:35 | |
| - Jest dobrze dobrze.....Z moją chorowitością nie powininem chodzić do Akademii......Myślałem że mi przeszło.... Powiedział a przynajmniej starał sie mówić normalnie, potem wyminął ją i poszedł dalej. Najprawdopodobniej był blady, ta...To co zawsze... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:38 | |
| To jeśli jest aż tak źle to powinieneś pogadać od tym z nauczycielką... może wtedy byś nie musiał chodzić do szkoły... tylko lekcje byś miał w domu jeśli jesteś rzeczywiście taki chorowity... powiedziała Kotoko szybko doganiając Cię... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:40 | |
| - Nie zgodzi sie....Już mnie nie lubi.....Wogóle nie mialem pozwolenia od niektórych władz na chodzenie do Akademii....Dostalem sie bo mialem ciekawą przeszłość... Powiedział drapiąc sie po głowie, jego przeszłość tak.....ciekawie to to nie było ale lekcje w domu były całkiem interesujące. Nie musiałby sie nudzić w Akademii tylko w domu. Fajnie ;D |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:44 | |
| ehh... wcale że nie... ona Cię lubi... chyba najbardziej ze wszystkich... ona tylko tak się zgrywa... wiem co mówię bo z nią mieszkam... jest moją kuzynką... powiedziała już spokojnym głosem ale patrzyła się na ciebie z niepokojem... naprawdę coraz gorzej się czułeś... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:47 | |
| Nie zapytała go o przesżłość, może i lepiej jak ma to powiedzieć. Mordował by przeżyć w Mafii na Sycylii? Tak bardzo przekonywujace, i jej kuzynką. Słowa Kuzynka musiały na Niego podziałać tak. Złapał sie za głowe jedną ręką ale szedł dalej.- To może rzeczywiście z Nią pogadam.... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 20:53 | |
| To byłoby najlepsze rozwiązanie... powiedziała Kotoko po czym szliście dalej... Ty już pod samą akademią widziałeś podwójnie i byłeś cały oblany zimnym potem... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 21:01 | |
| Tak nawet nie miał jak sie uchlał, ostro......Spojrzał na wejście Do Akademii i zwolnił tempo, nie chciał zaliczyć gleby czy coś w tym rodzaju.- Teraz to widze podwójnie.... Czy on miał brać jakieś leki czy coś? Szedł twardo, tylko starał unikać wszystkiego mimo iż widział podwójnie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a 2009-05-04, 21:06 | |
| Kotoko widziała co z Tobą się działo... nie zauważyłeś kamyczka przed sobą i potknąłeś się... ale w ostatniej chwili złapała Cię Kotoko za ramię... nie wywaliłeś się dzięki niej... Lepiej będzie jak będę Cię trzymała za rękę bo jeszcze tu padniesz mi... |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Kwatera Kaien'a | |
| |
|
| |
| Kwatera Kaien'a | |
|