Myslov [Bounto]

DANE

Imię: Mitsuhide (Pseudo: Myslov)
Nazwisko: Idane
Profesja: Bounto
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 16 lat
Waga: 59 kg
Wzrost: 175 cm
Wygląd: Myslov wygląda jak przeciętny nastolatek, nie wyróżnia się niczym. Jest szczupły, ale za to lekko umięśniony. Jego włosy mają kolor czarny, są uklapnięte, a z tyłu zwisa mały ogonek. Jest dosyć opalony, i posiada wielkie niebieskie oczy. Ma mały, niczym nie wyróżniający się nos, a usta są zawsze uśmiechnięte. Zawsze schludnie ubrany, lubi ubierać się lekko. Przeważnie chodzi w dżinsach i w jasnej koszulce. Często nosi okulary przeciwsłoneczne. Na ręce ma pierścień z niebieskim diamentem, a na szyi ma złoty wisiorek. Dżinsy które nosi, są bardzo ciemne, a koszulka za to jest jasna, a na niej jest czarny znaki oznaczające "Życie" i "Wieczne".
Charakter: Myslov jest miły, ale bez przesady. Stara się nawiązywać nowe znajomości, gdy tylko jest to możliwe. Czasami jest sarkastyczny. Myslov ma też gorsze dni, czasem zamyka się w sobie. Postać jest też uparta. Od kiedy zaczął trening Bounto, stał się bardziej zarozumiały i dąży do osiągnięcia jak największej siły. W walce stara się myśleć logicznie, co czasami mu się nie udaje, ponieważ czasami jest porywczy. Rodzina i przyjaciele są jego priorytetem, gotów jest za nich poświęcić nawet życie. Myslov nie lubi w sobie zarozumiałości, i stara się zwalczyć tą cechę.
Ekwipunek: Pierścień (W przyszłości będzie w nim lalka)

Historia: Urodziłem się w pewnym mieście obok Tokio, w Japoni. Moja rodzina była zwykła, nie była ani zbytnio bogata, ani biedna, była to po prostu przeciętna rodzina. Mój ojciec pracował jako mechanik w pewnym zakładzie, jako dziecko bardzo lubiłem tam z nim spędzać czas, matka zaś była kucharką w pewnej dużej restauracji w naszym mieście. Rodzice starali się spędzać ze mną jak najwięcej czasu, jednak czasem nie mogi i wtedy chętnie zostawałem z moimi dziadkami, którzy mieszkali kilka ulic od mojego domu. Rodzice postanowili nie mówić mi w dzieciństwie o tym, że jest Bounto, chcieli żebym normalnie ukończył Podstawówkę i Gimnazjum, więc postanowili powiedzieć mi to gdy skończę naukę w szkole gimnazjalnej. W szkole byłem przeciętny, nie był geniuszem, jednak nie był też głupi, po prostu był zwykły, jedynie matematyka, w-f i plastyka były moimi najlepszymi punktami. Z matematyki zawsze jeździłem na konkursy/olimpiady, a do plastyki miałem zwyczajny talent, z w-f zaś jeżdziłem na każde zawody sportowe. Potrafiłem narysować bardzo dużo rzeczy, kiedy kończyłem klasy 1-3 umiałem narysować portret, słaby, ale portret, a mój talent był ciągle rozwijany. W szkole miałem też 2 świetnych, zaufanych przyjaciół, i kilka dobrych przyjaciółek. Jak wiadomo miałem też wrogów, z którymi zawsze toczyliśmy jakieś sprzeczki. Pewnego razu z jednym wdałem się w bójkę na oczach nauczyciela, za co dostałem mocną uwagę, ale obyło się bez wzywania rodziców. Lubiłem rozmawiać na lekcji, więc w każdym roku miałem za to kilka uwag. Mimo że w każdym roku miałem kilka uwag, nadrabiałem to różnymi konkursami, i moje zachowanie zawsze wychodziło na db/bdb. Mój przyjaciel był prawdziwym geniuszem, miał same szóstki i zawsze był najlepszy z klasy. Czasem mu zazdrościłem, ale po jakims czasie przestałem, a to tylko umocniło naszą przyjaźń. Po niedługim czasie ukończyłem szkołę podstawową, i dostałem się do gimnazjum.Kiedy rozpocząłem naukę w gimnazjum zacząłem uprawiać różne sporty, jak siatkówwka, koszykówka i halówka, co przynosiło mi duże sukcesy. Lata gimnazjalne minęły bardzo szybko. Pewnego dnia w 3 gimnazjum, przyszła do mnie straszna wiadomość, że moja mama zginęła w wypadku smaochodowym. Wtedy się załamałem, i przez pewnien czas byłem bardzo smutny i zamkniety w sobie. Mój tata kupił za miastem mały domek, i postanowił że gdy skończę szkołę tam się przeprowadzimy. I tak się stało, ukończyłem gimnazjum, i przeprowadziliśmy się za miasto, do średniej wielkości domku, obok którego płynęła rzeka. Spytałem ojca dlaczego nie moge kontynuować nauki w liceum. Ojciec chwilę się zastanawiał, po czym odpowiedział że moge kontynuować naukę jak będę chciał, jednak on będzie mnie uczył echnik Bounto, po czym starał się mi opowiedzieć coś o rodzie Bounto. Potem ojciec przekazał mi księgę, o nazwie "Ród Bounto". Kiedy przeczytałem księgę postanowiłem że dla szkoły będę poświęcał mniej uwagi, a cały oddam się trenowaniu technik Bounto.

Pieniądze: 1500 Ryo. (+1000 Bounto)

STATYSTYKI
Atrybuty:
Siła: 10 (+2 Profesja, +1 Płeć, +2 Dowolne)
Szybkość: 6 (-1 Profesja, +1 Dowolne, +1 Wiek)
Zręczność: 5 (-1 Profesja, -2 Płeć, +3 Dowolne)
Wytrzymałość: 10 (+2 Profesja, +1 Płeć, +2 Dowolne)
Inteligencja: 10 (+3 Profesja, +2 Wiek)
Psychika: 5 (-1 Profesja, +1 Dowolne)
Reiatsu: 5 (-2 Profesja, +2 Dowolne)
Kontrola Reiatsu: 8 (+3 Profesja)

OGÓLNE

Udźwig: 100 kg
Prędkość (śr.): 10 km/h
Prędkość (max.): 20 km/h
PŻ (Punkty Życia): 100
PR (Punkty Reiatsu): 40

Techniki
Magia:
Poznane Hadou:
Poznane Bakudou:

Umiejętności: Artysta
Wady:

Wygląd - Od biedy ujdzie

Charakter - zdecydowanie za krótki, za mało o nim napisane, by cokolwiek wywnioskować, jakiejś głębi, dążeń, nienawiści czy też miłości. W skrócie do poprawy.

Historia - Zdecydowanie za krótka, same suche, krótkie fakty, brak punktów zaczepienia, czegoś interesującego. Parę cech charakteru, które można było wrzucić wcześniej. Ogólnie do poprawy.

NEGATYW

Hmmm.. zacznę jak zawsze od początku:

1. Stosunek wagi i wzrostu:
- Według przelicznika BMI (ang. Body Mass Index) twoja postać wypada na mocną niedowagę, co nie pozostawia zbyt wiele miejsca na obecność mięśni^^"".

2. Wygląd:
- Poza problemem wspomnianym powyżej, wygląd jest bardzo krótki i ogólnikowy. Ten opis nie powala nam na wyobrażenie sobie jak twoja posta wygląda. Proszę rozwiń go nieco.

3. Charakter:
- Gdy po raz pierwszy spojrzałem na kartę (patrzyłem na monitor z dość daleka) w ogóle nie zauważyłem tej części. Opis jest zdecydowanie zbyt krótki i w zasadzie nie wnosi niczego. Ostatecznie wiem tylko iż twoja postać jest jak połowa głównych bohaterów z anime. Poza tym, nie jestem pewny co oznacza "w walce jest typowym Wojownikiem". Uważam bowiem iż typów "wojownika" jest dokładnie tyle, ilu jest wojowników (innymi słowy każdy jest inny).

4. Historia:
- Ta cześć karty również nie zasługuje w moich oczach na akceptacje. Nie dość iż nie opowiada ona w zasadzie niczego (poza tym, że chłopak żył i było fajnie). Nie wspomniano w niej nic o byciu bountou, o tym iż jego rodzice są takowymi "pseudo-wampiro-cośtamami" tudzież o czymkolwiek ciekawym. Nie wynika z niej nawet jak zachowują się rodzice chłopaka ani też gdzie w zasadzie mieszka! ("pewne miasto w Japonii" niewiele tłumaczy). Poza tym całość jest o wiele za krótka.

5. Statystyki:
- Przyznaje się iż nie sprawdzałem, ze względu na to iż reszta historii nie nadaje się do akceptacji. Niemniej upomnę już iż 5 psychiki to zdecydowanie zbyt mało by uznawać osobę za "bardzo odważną". Jest to bowiem poziom, który bez trudności osiągają ludzkie dzieci (ta, człowiek w wieku 5 lat na naszej grze ma 5 psychiki).

6. Umiejętności:
- Nie wiemy nic o tym, by rodzice postaci byli bogaci. W sumie o rodzicach wiemy tylko tyle iż istnieją i reprezentują obie płci.

Ogółem:
- Sam nie jestem mistrzem ortografii, gramatyki i całej reszty, no ale w każdym tekście wstawiasz przecinek przed "i". Jest to oczywisty błąd. Poza tym cóż, wszystkiego jest o wiele zbyt mało! Musisz się bardziej postarać żebyśmy przyjęli twoją kartę. Radzę napisać wszystko od nowa^^""...
Gdybyś miał trudności to pamiętaj, że jesteśmy (my - mistrzowie gry) tutaj żeby pomagać. Napisz a na pewno dostaniesz kilka porad.

Ostatecznie moja ocena jest negatywna. Proszę o poprawę!

Dla mnie brak bogatszej odrobinę formy, kilka rzeczy się kłóci jak:

Cytat :

Waga: 49 kg
Wzrost: 175 cm

Cytat :

Jest szczupły, ale za to umięśniony

Ktoś taki jest chudzielcem. Poza tym w charakterze wiemy, że ma naturę wojownika, ale z historii nie ma nic wspomniane żeby nawet miał szkolną bójkę hmm czy nawet żeby ciężko i z uporem startował do olimpiady matematycznej ;).

Podsumowując, kilka linijek tekstu, w których będzie więcej konsekwencji do tego co wcześniej napisane i ok. Do tego mile widziany obrazek(choć nie musi być). Jest pewien potencjał, sądzę że grając wyrobisz sobie styl ew mg ci odrobinę podpowie i będzie gites.

Czy ja muszę coś dodawać ? karta generalnie do kitu... Albo ci się nie chce albo jesteś słaby (pierwsze jest gorsze). Chcesz pomocy to pisz na pm, chwilowo pod gg nie da się mnie złapać.

negatyw

No ja polecam ci napisać całą historię od nowa bo z tej którą masz teraz dowiedziałem się, ze chłopak chodzi do szkoły, ładnie maluje i wszyscy go kochają... Napisz może coś o tym, ze jest bountu.

Wygląd ujdzie ale dopisz coś w charakterze bo biednie wygląda...
Czekam na poprawę

Negatyw

K-roll napisał:

Napisz może coś o tym, ze jest bountu.[/color][/b]

Przepraszam, skąd ma niby o tym wiedzieć? Cechami charakterystycznymi Bounto jest ich lalka, i zdolność wysysania energii dusz. Natomiast tutaj są od samego początku pozbawieni tych rzeczy, robiąc z tych dwóch atutów wyższe stopnie wtajemniczenia. Skutek? Bounto są upośledzoną formą człowieka, która nie posiada żadnych znaczących premii.

A karta jest za krótka. Tyle ode mnie.

Dobra, to tak:
-Starałem się rozpisać troche wygląd, dodałem obrazek.
-Starałem się rozpisać trochę charakter.
-Napisałem nową historię, starałem się usuwać suche fakty, dodałem troche szczegółów, i uwzględniłem w niej to że jestem Bounto.
-Dodałem postaci trochę wagi.
-Usunąłem umiejętność "Bogacz"
A, z góry przepraszam za ten przecinek przed "i", sam wiem że to błąd, to po prostu taki zły nawyk na klawiaturze. :)

Ten obrazek jest zajęty, resztę sprawdzę potem

Ta historia jest za krótka, napisz ją na jakąś stronę a4...
druga sprawa, postaraj się zastąpić imię postaci czymś innym, czytanie tego Myslov to Myslov tamto męczy strasznie.

Jak napiszesz dłuższą historię i nie będziesz wplatał wszędzie Myslov to masz ode mnie akcepta

Rozpisałem odrobinę historię i usunąłem ciągłe "Myslov".

Ode mnie taka rada - wez sobie to Myslov wpisz jako pseudonim artystyczny postaci, albo inna ksywke. Jakos nie moge sobie wyobrazic, ze przecietna japonska rodzina nadaje dziecku imie z sufitu wziete.

Pozdrawiam,
Tsuna

Nie to, żebym coś mówił, ale ten obrazek, jak tez parę innych, jest dość rozpowszechniony w sieci. Szansa, że ktoś już go będzie miał, jest całkiem spora. Polecam Photobucket, ew. Deviantart.

Zmieniłem obrazek, a Myslov dodałem jako pseudonim.

Naprawdę jesteś tak naiwny i myślisz żer ktoś cie przyjmie z tą historią ? Wygląd też najlepszy nie jet "Jest szczupły, ale za to umięśniony." - wiesz ja rozumiej ka byś napisał że mięśnie ma lekko zarysowane czy coś, ale umięśnienie sugeruje że ktoś nie jest aż tak szczupły... Widziałeś pudziana ? (ev możesz napisać że jest leciutko umięśniony). http://www.biblioteka.awf.katowice.pl/galeria16/pudzian211.JPG

Charakter jako najważniejsza część karty dalej kwiczy, cho pewnie jest coś lepiej.

Nie no Pudzian jest karykaturą już, przesadziłaś w drugą stronę xD

Kamys: Wiesz że mam do tego tendencje... ale nie mogłam się powstrzymać XD