Kiyoko [bounto]

Imię: Kiyoko (kiyo – czystość, ko - dziecko)
Nazwisko: Nagano
Profesja: Bounto
Płeć: kobieta
Wiek: 8 lat
Waga: 23kg
Wzrost: 122cm
Wygląd: KLIK

Charakter: Jestem fajna, ładna, mądra i mam zjeść duszę tego pana. Tak powiedziała mi kiedyś mamusia, a mamusia zawsze ma rację. Poza tym lubię onigiri. Tylko nie to, które robiła niania Yuuko, bo ono było niedobre. Wcale nie jestem bałaganiarą i mazgajem. Tacie się coś pomieszało. I wcale nie jestem wybredna. Tak tylko mówiła niania. I nie, nie jestem dziecinna. Jestem bardzo poważna, tylko mam mało latek. O. A poza tym lubię ludzi. Ich dusze są takie smaczne... Lubię też mówić. Mówienie jest fajne. Tylko czemu zawsze każą mi się zamknąć?

Ekwipunek: ONIGIRI

Historia: Mamusia urodziła mnie dawno temu, kiedy jeszcze byłam mała. Razem z tatusiem mieszkaliśmy w naszym rodowym mieście – Nagano na wyspie Honsiu. Mamusia zawsze mówiła, że to bardzo fajne miasto. Mi też się podobało. Robili dobre onigiri. I było tam duuużo neko. Zawsze zastanawiałam się, czy mogę połknąć duszę neko. Niestety bałam się zapytać o to mamę, bo ona bardzo lubiła neko. Tak więc nigdy się tego nie dowiedziałam. Za to nauczyłam się robić onigiri! Mój tatuś robi najlepsze onigiri na świecie. To proste. Bierze się ryż, wodę, sól... Albo nie, nie powiem. Tatuś mówił, że to tajny przepis.
Nigdy nie chodziłam do przedszkola tak jak inne dzieci, a koleżanki bardzo mi tego zazdrościły. Nie wiem czemu ich mamy mówiły, że to bardzo źle, bo trzeba się uczyć. Ja nie widzę w tym nic złego. Przecież się uczyłam. Bardzo dużo się uczyłam. Już kiedy byłam bardzo malutka tatuś mnie bił i ja się broniłam. To były fajne czasy. Nauczyłam się bić, kopać, blokować i robić duużo innych rzeczy. Kiedyś taki chłopiec zabrał mi onigiri. Chciałam mu za to wyssać duszę, ale nie umiałam, więc go pobiłam. Starałam się, żeby nie umarł, ale się nie udało. A szkoda, bo przez to w ogóle nie cierpiał =(
Kiedy miałam 6 latek, mamusia i tatuś wyjechali bardzo daleko, na jakąś wyspę. I mamusia powiedziała: zostań w domku z nianią Yuuko i opiekuj się neko. A tatuś się uśmiechnął i pomachał mi na pożegnanie. To był ostatni raz jak ich widziałam. Mamusia i tatuś ciągle piszą do mnie kartki. Ale to nie to samo co wtedy, kiedy ze mną byli. Bardzo za nimi tęsknię. Dlatego kilka miesięcy temu uciekłam od niani. Chcę ich odwiedzić. Pobawić się znowu z ich lalkami... Tylko że po drodze zrobiło się coś dziwnego, no i trafiłam nie wiem gdzie. Teraz szkolę się, próbuję być taka jak mamusia. Każdego dnia wstaję bardzo wcześnie, żeby zbierać grzybki i jagódki na cały dzień. Niestety w lasach nie rośnie ryż. Ciągle wędruję, zatrzymując się tylko jak się zrobi ciemno, ale omijam miasta i skupiska ludzi. Oni myślą: co taka mała dziewczynka robi sama? I próbują mnie złapać. Tylko jak mnie już będą rozpoznawać, to nie będę mogła jeść ich duszy. Dlatego wolę nie rzucać się w oczy. Dzięki tatusiowi nauczyłam się trenować. Kilka godzin dziennie spędzam na ćwiczeniach. Lubię na przykład łapać neko. Zawsze mam jakiegoś neko w kieszeni, jak już mi uda się go schwytać. One bardzo dobrze grzeją w nocy, tylko trzeba uważać żeby nie umarły, bo wtedy robią się zimne.
Czasami widzę dziwnych ludzi, którzy kierują mnie w dziwne miejsca. Czasami słyszę dziwne głosy, które pojawiają się niewiadomo skąd. Boję się... Zrobię wszystko, żeby odnaleźć rodziców =( Jestem samotna, zagubiona i niech mnie ktoś przytuli =( Mam onigiri!

Pieniądze: 500 Ryo + 1000 Ryo

STATYSTYKI

Atrybuty:
Siła: 5 + 2 – 1 + 3
Szybkość: 5 – 1 + 3
Zręczność: 5 – 1 + 2 + 1
Wytrzymałość: 5 + 2 – 1 + 2
Inteligencja: 5 + 3 + 2
Psychika: 5 - 1
Reiatsu: 5 – 2 + 1
Kontrola Reiatsu: 5 + 3

OGÓLNE

Udźwig: 90kg
Prędkość(śr.): 7km/h
Prędkość(max.): 24km/h.

Techniki
brak

Umiejętności: Podstawy Samoobrony, Kucharz, Maskowanie Reiatsu
Wady: Schizofrenik

Negatyw

A teraz czemu

Historia jest dobra, charakter też dobry, ciekawie opisane, statysy chyba pasują... ALE Skąd twoja potsać jest mistrzem walki wręcz ? w wieku7 lat ?? Kucharza pominę chociaż nie widzę dziecka, super kucharza w kuchni w wieku 7 lat, ale na pewno go przedzej anizeli mistrza

Dalej zwykle umiejętności i wady powinno się uwzględnić w historii, ale po prostu nie wyobrażam sobie skąd ma twoja postać mistrza walki wręcz.

niach... zapomniałam uzupełnić historię o ten drobny szczegół xD skąd kucharz? bo tatuś nauczył mnie robić nie tylko onigiri ; >
jednakże...
wyobraź sobie dziecko bounto od urodzenia przebywające z rodzicami, którzy muszą umieć naprawdę dobrze walczyć żeby przetrwać. myślisz, że czego nauczą córeczkę na początek? ; > wybranie tej umiejętności było bardzo logiczne właśnie ze względu na pochodzenie i profesję Kiyoko.
cóż...
Vlana zaraz poprawi i dziękuję za opinię =)

No dobrze kucharz mowie jeszcze ujdzie, ale dalej.

Policzmy że twoja postać musiała nauczyć się na początek chodzić, dobrze rozumować to jest wiek 4 lat. Dalej jadąc, koordynacja ruchów 4 latka raczej nie pozwala na na naukę jakiś zarąbistych technik. Dajmy na to ze dziecko tak naprawdę może uczyć się walczyć od 6 roku życia, to nam daje rok do osiągnięcia mistrzostwa walki. Dla porównania czarny pas zdobywa się w około 12 lat.

Osobiście chodziłam na aikido jak byłam młodsza.. ile to ja miałam lat ? chyba 8 i widziałam jak to wygląda.

Bounto w naturalny sposób starzeją się do 20 lub 30 roku życia, więc lata dziecięce liczymy normalnie(takie przypomnienie).


Kucharz ujdzie.

A co do Mistrza Walki Wręcz. Z opisu wynika, że postać potrafi walczyć i to dobrze walczyć. Może być mistrzem w swojej grupie wiekowej i będzie terroryzować swoich rówieśników. xD
A tak na serio wątpię, aby taka dziewczynka mogłaby zrobić komukolwiek krzywdę starszemu od siebie lub dorosłemu. Sama budowa ciała oraz wiek deklasuje ją pod tym względem, gdzie zasięg ramion, jak i tężyzna fizyczna jest dość ważna. Nie mówiąc o koordynacji ruchów. Zawsze może próbować wyryć komuś z bańki w jajca, ale to nie będzie miłe przeżycie dla każdej ze stron. xD
A zatem... Jestem za posiadaniem tej umiejętności pod warunkiem, że gdzie miała zwiększoną szansę w walce z kimś w swoim wieku(bo nie będzie polować na starszych), ewentualnie do wieku gimnazjalisty. Z własnej przykładu powiem, że będąc małym prałem wszystkich, nawet dużo starszych od siebie(pięciolatek dał w mordę gimnazjaliście? O.o). Jedynie dorośli mogli chwycić za kark(wiadomo).^^'

Więc... Takie wytłumaczenie przejdzie? Jedna i druga strona się zgadza na takie rozwiązanie?

Ja ze swojej strony proponuję dla obu stron
Nadal sie uczy ale jest w połowie drogi normalnie uczęszcza na walki
nigdzie nie przejdzie ze niby jest mistrzem

Cóż ja też się trochę biłam jak na 6 latkę, kładłam wszystkich kolegów z zerówki , ale nie mogę powiedzieć że byłabym w stanie komukolwiek krzywdę zrobić : P I naprawdę sobie nie wyobrażam 7 latki która rozkwasza nos gimnazjaliście.

Druga sprawa, skoro już ma umiejętność, to nie może być w połowie drogi, to nie jest umiejętność wrodzona żeby nie mogła jej potem nabyć w ciągu sesji. Powiedzmy nawet głupie zapisaniesię na karate, albo dalsze kształcenie przez bantou
Jeszcze raz zaznaczam jest za młoda żeby być w połowie drogi. Może kłaść dzieciaki w swoim wieku ale nic więcej. Prędzej pasowały bu już takiemu dziecku podstawy samoborny, chodź nie wiem czy to nie za wiele

Zależy czy przejdzie od osoby która będzie prowadzić, ja jestem negatywnie nastawiona

Dla mnie mistrz walki to osoba na poziomie brązowego bądź czarnego pasa wiec sory...

nee Vlana ma trochę bardziej niekonwencjonalne rozwiązanie ; >
czy mogłabym zamienić tą umiejętność na Podstawowy Samoobrony?
o mistrzowaniu nie będzie mowy, a podkreśli to, że Kiyoko umie się bić.
kto za niech podniesie rękę i naciśnie przycisk xD

Podstawy już prędzej, w rok można nauczyć się podstawowych bloków itp. Jedyną kwestia jest wiek dziecka... ale podstawy na pewno lepsze od mistrzostwa.

a dostaanę akcepta? : > (mam onigiri! i cukierki!)

Niah, a ja myślałem że to jest pbf w świecie bleach, a nie pbf w real life + dodatki ;p
Według mnie, wiele rzeczy jest możliwe ;p Dajmy tu przykład opanowania BanKai w 3 dni, przez takiego jełopa jakim jest Ichigo. Albo to, że Zanpakutou w posiadaniu Shinigami, które jak wiadomo nie jest zbyt wielkie, może spokojnie blokować uderzenie pustego, który jak wiemy, ma dość dużo siły[!]. No i jest wielki i zazwyczaj ma sporą łape. A siła + ciężar, to jednak dużo daje xP Dla porównania - zanpakutou wygląda zazwyczaj jak katana. Shinigami jak ludzie. I jakie tu są proporcje? Cóż, mission impossible, a jednak działa ^^

@Down

Ale ja tylko rozmawiam xP

@Korin

Ja tylko wyrażam swoją opinie, easy xD

ciii Skarbie, widocznie tu panują takie zasady ; >

Bleach bleachem ale siedmiolatka będąca mistrzynią sztuk walki? To by była przesada nawet jak na anime;]

a Son Goku to niby co? xDDD

Raczej nie polecam powielania najbardziej bezsensownych wzorców;]

ależ to legenda! xD ale cóż... nie offtopujmy ; >

Słuchaj, przestańcie offować, ja trwam przy swojej decyzji, myślę ze wystarczy dyskusji... jak Ci odwadnia ilość mg da akceptato będziesz mogla grac, i w gestii MG bedzie to na co Ci pozwoli... Ja uważam ze to mało reistyczne.

Skoro dajecie na przykład ichi to przypomnijcie sobie jakie baty obrywał jak był mały w historii, a DB to inna bajka.

A teraz dajmy sie wypowiedzieć innym mg

Dobra więc decydujmy u mnie masz
NEGATYW

nee a Vlana dostanie jakieś wskazówki co do poprawy? czy jeśli zamienię umiejętności Podstawy Samoobrony i Kucharz na punkty do statystyk, to zaakceptujecie taką kartę? czy może poszukać sobie innego PBFka? ; >

Hm hm już mówię co możesz poprawić. Po pierwsze żeby sprawnie mogła używać tej samoborny dodałbym jej rok dwa więcej. Dalej miło by było gdybyś opisała więcej jej hmm "codzienności", przydało by się coś czego MG mógłby się zaczepić aby porządnie prowadzić Ci fabułę.

zmienione : > jeszcze jakieś propozycje? =)

Sprawdzone, ładnie, może trudno być dziecku przetrwać samemu, ale coś takiego może być dobre dla MG żeby zacząć. Daje ładnego dużego AKCEPTA.

domo arigato gozaimasu ^^

Ohajo
AKCEPT wszystko zgodnie z realiami
Jeśli chcesz mogę ci po mistrzować

kyaaa =)
dziękuję bardzo ^^
nie mogę niestety przyjąć Twojej propozycji

A chcesz abym ja Cię wzięła pod moje skrzydła??^^ Byłoby miło:)

hmm podoba mi się sposób, w jaki prowadzisz grę =)
z chęcią się zgodzę i mam nadzieję, że Deviol mnie za to nie pobije ; >

Heh^^ dzięki:) no mam nadzieje że nie...xD
To załóż sobie domek w: Świat ---> Ziemia --->Karakura ---> Tereny Mieszkalne
Mam nadzieje że miło nam będzie się współpracowało^^ Jak chcesz to możesz napisać do mnie na gg:)

Mój Pedobear Arc... T_T xD