Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 "Świątynia Srebrnego Lisa"

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Haruaki


"Świątynia Srebrnego Lisa" Admin10
Haruaki


Mistrz Gry : Brak

Karta Postaci
Punkty Życia:
"Świątynia Srebrnego Lisa" Pbucket110/110"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty_bar_bleue  (110/110)
Punkty Reiatsu:
"Świątynia Srebrnego Lisa" Pbucket110/110"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty_bar_bleue  (110/110)

"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty
PisanieTemat: "Świątynia Srebrnego Lisa"   "Świątynia Srebrnego Lisa" Empty2018-10-05, 19:11

"Świątynia Srebrnego Lisa" 2251195-bigthumbnail
Źródło: DeskopNexus

Właściwie można powiedzieć, że dzięki jakiejś magicznej mocy albo woli innego bóstwa, zostałeś przeniesiony do wnętrza świątyni. Obecnie stałeś pośrodku wielkiej, kamiennej sali. Półokrągłe ściany oświetlały jedynie pochodnie zakończone kagańcami. Natomiast podłogę oraz sufit zdobiły najróżniejszego rodzaju konstelacje gwiezdne. Każdy punkcik wytwarzał ciepło i dawał nikły blask. Dziwne, ale prawdziwe zjawisko. Niespodziewanie za twoimi plecami zamknęły się drewniane, rzeźbione drzwi. Wreszcie naprzeciwko siebie dostrzegłeś biurko zawalone stosem pergaminów. Dosłownie kawałek dalej siedział wysoki, młody mężczyzna. Miał szlacheckie rysy twarzy, czapkę skryby i białe kimono. Złote oczy pozbawione tęczówek hipnotyzowały, a jednocześnie wzbudzały niepokój. Mimo wszystko mężczyzna wyglądał na spokojnego osobnika. Oczywiście wstał, gdy tylko dojrzał ciebie oraz ptasiego towarzysza. Dosłownie wtedy dostrzegłeś jeszcze jeden element wyglądu jegomościa, czyli kilkanaście srebrnych ogonów. Przypominały one trochę wachlarz albo specyficzną poduszkę. Wreszcie lisie bóstwo postanowiło jako pierwsze przemówić...
-Witam w moich skromnych progach, Kuchiki Kyosuke. Niezmiernie długo czekałem na nasze spotkanie. Mamy pewien wspólny interes do omówienia. Chcę pomóc swojej siostrze, a ty pragniesz ocalić ojca. Niestety ograniczają mnie swego rodzaju niepisane prawa... Dlatego odpowiem na twoje trzy pytania, a później ty będziesz musiał mi coś przysiąc. Umowa stoi?- Lisie bóstwo miało głos pełen energii, wigoru oraz odwagi. Szkoda tylko, że poprzedni towarzysz zachowywał dziwną ciszę i dystans. Generalnie mogłeś zaryzykować bądź poprosić o wyjaśnienia, a nawet odejść.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


"Świątynia Srebrnego Lisa" Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
"Świątynia Srebrnego Lisa" Pbucket9000/9000"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
"Świątynia Srebrnego Lisa" Pbucket9000/9000"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty_bar_bleue  (9000/9000)

"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty
PisanieTemat: Re: "Świątynia Srebrnego Lisa"   "Świątynia Srebrnego Lisa" Empty2018-10-09, 21:56

Właściwie to po ostatnich wydarzeniach nie powinien zbytnio zdziwić się naglą zmianą miejsca przebywania i tak też po początkowym szoku Kyosuke westchnął ciężko.
- Nienawidzę portali - wymamrotał.
Szybko jednak docenił niezwykłość miejsca. Świetliste punkty na podłodze i suficie robiły wrażenie i nadawały temu tajemniczemu miejscu mistycznej otoczki. Brakło czasu na dokładniejsze rozeznanie w terenie, bo właśnie przemówił gospodarz tego miejsca.
Kyosuke nie zdziwiło to, że kami znał jego tożsamość, w końcu był spokrewniony z duchem zamieszkującym broń jego ojca. Kuchiki oczywiście ukłonił się, ale dość płytko pamiętając, że na ramieniu wciąż siedzi mu miłośnik jabłek. Została przedstawiona propozycja, która wydała się kusząca. Trzy pytania wystarczały żeby uzyskać sporo informacji, tylko jaką cenę miał za to zapłacić? Wolał najpierw usłyszeć co za przysięgę będzie musiał złożyć, ale najwyraźniej kolejność była odwrotna od pożądanej.
- Umowa stoi, o czcigodny. - Złożył kolejny płytki ukłon. - Chciałbym się w takim razie dowiedzieć gdzie dokładnie znajduje się mój ojciec i kto stoi za jego porwaniem. Natomiast jeśli chodzi o trzecie pytanie... o ile to możliwe chciałbym poznać powód, dla którego kami zamieszkujący moje zanpakuto uśpił mnie na kilka ostatnich lat.
Powrót do góry Go down
Haruaki


"Świątynia Srebrnego Lisa" Admin10
Haruaki


Mistrz Gry : Brak

Karta Postaci
Punkty Życia:
"Świątynia Srebrnego Lisa" Pbucket110/110"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty_bar_bleue  (110/110)
Punkty Reiatsu:
"Świątynia Srebrnego Lisa" Pbucket110/110"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty_bar_bleue  (110/110)

"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty
PisanieTemat: Re: "Świątynia Srebrnego Lisa"   "Świątynia Srebrnego Lisa" Empty2018-10-29, 22:08

Można śmiało stwierdzić, że twoje maniery poniekąd ucieszyły lisie bóstwo. No cóż… W dzisiejszych czasach młodzież szybko zapomina o tradycyjnych obrządkach bądź podstawach etykiety. Większość szlachetnie urodzonych najpierw przedstawia swoje roszczenia, a później negocjuje. Przynajmniej ten etap miałeś za sobą. Kami pokiwał głową i uśmiechnął się pobłażliwe. Następnie wskazał dłonią poszczególne konstelacje gwiezdne. Niespodziewanie twoim oczom ukazała się blado srebrna kobieta, którą więziły łańcuchy.
-Młodzieńcze, mogłeś zapytać o dosłownie wszystko czego pragnąłeś. Choćby i imię przyszłego Zanpakuto albo swoją przyszłość czy nadchodzące wydarzenia. Ostatecznie przemówiła przez Ciebie czystość serca, jak również szlachetne zamiary… Oto odpowiedź na twoje pierwsze pytanie. Twój ojciec przebywa w Świecie Żywych, wewnątrz zapomnianej świątyni niedaleko miasta śmiertelników Kioto. Skuto go demonicznymi łańcuchami, aby skruszyć jego wolę…- Lisie bóstwo mówiło ze spokojem. Jednak miałeś wrażenie, jakby stało daleko, a wszystkie słowa niosło echo. Czyżby jakaś pradawna magia? Ptak na twoim ramieniu poruszył nieznacznie głową, jednak nadal stosownie milczał. Przynajmniej wiedziałeś już gdzie powinieneś szukać… Tylko gorzej z wykonaniem planu, ponieważ obecnie tylko shinigami przekraczali granicę pomiędzy światami. Międzyczasie gospodarz machnął ręką, a następna konstelacja rozbłysnęła ukazując węża.
-Odpowiedzi na drugie pytanie leży w przeszłości Twojego dziadka młodzieńcze… Yeijiro Kuchiki uczył przyszłego rzemiosła nie tylko swoje dzieci. Oprócz twego ojca, ciotki i wujka przygarnął pod swe skrzydła również rodzeństwo Murasakino. Dziewczynkę i chłopca. To właśnie ona pragnie zemsty. Ja raczej powiedziałbym, że jej duszę zjada nieposkromiony żal oraz poczucie niesprawiedliwości. Powinieneś się jej strzec… Kobiety smoka, Ryoko Murasakino.- Oczywiście mężczyzna nie zamierzał jeszcze bardziej uchylać rąbka tajemnicy. W końcu spytałeś jedynie o osobę odpowiedzialną za powstałą sytuację. Natomiast historia twojego rodu pozostawała nieznana. Owszem… Mógłbyś wybadać brata pod tym względem. Niestety prawdopodobnie ojciec zataił przed nim podobne informacje. Wreszcie bóstwo wskazało palcem ostatni gwiazdozbiór. Przed twoimi oczami zamajaczył kształt ołtarza. Co konkretnie symbolizował? Za chwilę miałeś poznać odpowiedź…
-Oto ostatnia prawda na dzisiaj młodzieńcze. Shiro Ryo-sha nigdy nie był i nie będzie twoim Zanpakuto. Po śmierci Twojego dziadka kami samo wybrało swojego następce. Oczywiście częściowo kierowało się wolą umierającego. Jednak zasady śmiertelników mało obchodzą bóstwa. Właśnie dlatego ten miecz nie jest przeznaczony nikomu z rodu Kuchiki. Twój ojciec o tym nie wiedział, więc wedle szlacheckiego prawa zabrał miecz. Długo by tłumaczyć, a to niestety nie leży u podstaw mej natury. Przechodząc więc do sedna sprawy... Ty i twój brat zostaliście pionkami w większej grze, a Biały Król Podróżników spełniał jedynie wolę prawowitego właściciela.- Kami zakończył swój wywód klaśnięciem w dłonie. Ten zwykły gest spowodował zniknięcie dotychczasowych, gwiezdnych obrazów. Wreszcie mogłeś ponownie widzieć całe pomieszczenie. Niestety przyszedł czas zapłaty za pozyskaną wiedzę...
-Młodzieńcze oto zapłata, którą musisz mi złożyć. Przysięgnij na gwiazdy, że kiedy przyjdzie czas dokonasz właściwego wyboru i poświęcisz to, co będzie dla ciebie najcenniejsze!- Mężczyzna nie czekał na twoją odpowiedź. Po prostu pstryknął palcami, a twoje ciało znów stało przed świątynią. Tym razem jednak panował dookoła lekki chłód. Mrok gęstniał, gwiazdy stanowiły jedyny punkt przewodni... Wypadało wracać do akademii... Jednak co z ptasim kami?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





"Świątynia Srebrnego Lisa" Empty
PisanieTemat: Re: "Świątynia Srebrnego Lisa"   "Świątynia Srebrnego Lisa" Empty

Powrót do góry Go down
 
"Świątynia Srebrnego Lisa"
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Świątynia ośmiu milionów bóstw
» Świątynia Próby
» Świątynia Głodu
» Świątynia Shinto
» Świątynia Yakushi-ji

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Seireitei :: Inne-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje