Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Las Menosów

Go down 
+2
Benorn
Roten Yaiba
6 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 10 ... 17, 18, 19, 20  Next
AutorWiadomość
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2020-02-23, 13:29

Martell wznowił swą wędrówkę. Póki co miał spokój dzięki czemu mógł przywyknąć do przeobrażonego ciała. Początkowo czuł się nieswojo, ale wraz z upływem czasu nabrał pewności, jakby obecna forma towarzyszyła mu już nie od dziś.
Odnalazł więcej śladów zostawionych zapewne przez kolosalnych pustych o długich nosach, ale ich samych nie ujrzał. Udało mu się za to dostrzec wyjście na powierzchnię, z którego zaraz skorzystał i oto ponownie ujrzał olbrzymi księżyc górujący nad świątynią. Niestety w podziwianiu widoków przeszkodził budzący się głód. Jedynie przez moment był od niego wolny, a teraz instynkt ponownie domagał się znalezienia ofiary. Martell miał jednak wrażenie, że po przemianie jego zwierzęca strona nie dominuje już tak bardzo, chociaż mogło się to zmienić jeśli przez dłuższy czas nie znajdzie niczego do skonsumowania.
Dość szybko dostrzegł innych pustych, którzy wyraźnie szykowali się do walki.  Nie miał być to równy pojedynek. Wyglądający na silnego czteronożny hollow uzbrojony w rozłożyste poroże wysokością dorównywał Martellowi, co nie mogło jednak zrobić wrażenia na dwukrotnie większem kolosie. Ten również opierał się na czterech kończynach, chociaż bardziej na podobieństwo wielkiej małpy. Nad jego głową krążył mniejszy, skrzydlaty pusty. Olbrzym został obrany na cel przez pozostałą dwójkę, która musiała zwietrzyć szansę na istną ucztę, bowiem ich przeciwnik wydawał się dość mocno ranny.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2020-02-23, 16:46

Bestia dopiero przyzwyczajała się do wielu rzeczy. Nie tylko, bowiem chodziło o zmiany fizyczne, choć te również wymagały "rozchodzenia", w szczególności ogon, którego ten nigdy nie posiadał. Były też, jednak kwestie tkwiące w jego wnętrzu. Wszak dopiero co odzyskał imię, dopiero ogarnął, że istnieje dalej, ledwie chwile temu zorientował się, że stracił towarzysza. To wszystko wymagało oswojenia się, a przecież też po walce o przetrwanie pojawiało się odnośnie jej samej parę rzeczy, które go nurtowało. Szczególnie myśli jego zajmowało to wydarzenie, w którym został dźgnięty w serce. Czy wówczas wrócił do tematu swej śmierci? A może to tylko dziwny sen? Trudno było stwierdzić na ten moment. Jak to zaś często bywa problemy doczesne skróciły domysły i wątpliwości jak za ciosem tasaka. Plusem było to, że szybko znalazł drogę do wyjścia z podziemnego lasu, więc chociaż miał jasny kierunek poruszania. Nie czekały na niego niebezpieczeństwa, toteż szedł spokojnie ku księżycowemu światłu rozchodząc nową formę, z którą to oswoił się szybciej, aniżeli by się spodziewał. Jego instynkt zwierzęcy miał mniejszy wpływ na działanie, co oznaczało że decyzje będzie musiał podejmować rozumnie. Upierdliwa sprawa. Poczuł, natomiast coś za czym nie tęsknił. Ukłucie w żołądku oznaczające głód. No tak, to że ewoluował nie oznaczało, że wyzbył się przekleństwa Pustych, pragnienia nie do ugaszenia, ciągnącego do nieustającej rzezi. Szybko trafił na potencjalny posiłek... I to sowity, jeżeli to dobrze rozegra. Jeden bardzo duży Hollow, sugerując się rozmiarem, szeregowy, zamierzał zetrzeć się z dwoma innymi, mniejszymi, jednym z porożem oraz drugim latającym. Do tego ten wielki był ciężko ranny. Prawdopodobnie ta para, również należała do szeregowców, wszak czy dwóch Adjuchasów polowałoby na kogoś niższego ewolucyjnie? To, jednak niestety były tylko mgliste domysły, w których Martell mógł popełnić sporo błędów. Niestety totalnie nie umiał wyczuwać Reiatsu istot, tak bardzo by mu się przydał teraz Cascara... Szlag. W każdym razie miał zasadniczo cztery opcje. W pierwszej stanie po stronie wielkiego Pustego, próbując obronić go przed atakującą dwójką. W drugim pomoże upolować drągala tej parze. Po trzecie sam może być stroną i walczyć ze wszystkimi naraz. Po czwarte mógł stać w bezpiecznej odległości, obserwować jak Ci się męczą i zabijają, oceniając ich poziom oraz zdolności, by potem jak będą osłabieni walką to dopiero wtedy uderzyć. Opcje numer dwa odrzucił od razu. Ci dwaj byli w na tyle korzystnej sytuacji, że pomoc Fortalesy nie była im zupełnie potrzebna, toteż była szansa, że nie będą chcieli się zbratać, tylko spróbują odgonić Młotnika, aby nie dzielić się jedzeniem. Jemu, natomiast zależało na szybkim odnalezieniu towarzysza. Z podobnego powodu odrzucił drogę numer cztery. Mogła być ona korzystna dla niego samego, bo być może że niedużym kosztem zdobyłby dużo pożywienia, którym nie musiałby się z nikim dzielić, ale wciąż byłby na tej paskudnej pustyni sam jak palec. Trzecia droga zawierała ten sam minus oraz była najbardziej ryzykowna, w końcu nie znał zdolności przeciwników, a nawet własne możliwości po przemianie były dla niego pewną zagadką, także próba walki z wszystkimi naraz wydawała mu się nierozsądnym rozwiązaniem. Ostatecznie, więc drogą eliminacji wyszło, że wesprze wielkoluda. Dzięki temu, jeśli wszystko dobrze pójdzie to zyska sporo mięcha, a także towarzysza, który do tego jest ranny, więc jeżeli okaże się dupkiem niegodnym zaufania to Hollow będzie posiadał jeszcze więcej pokarmu. No, ale najpierw musiał wygrać. Jako pierwszy cel wybrał Pustego z porożem. Z uwagi na jego specyfikę uznał, że ten zaszarżuje na drągala, wszak nie od parady miał te wystające z łba bronie. Martell uznał, że wtedy trudno będzie mu uniknąć ciosu, toteż przygotowywał się na ten moment, spuszczając młot z nadgarstka na ziemie, a potem chwycił kiścień lewą ręką, wzmacniając swoje ciało energią (+14 do siły), a także jeśli była taka konieczność to zbliżył się do walczących, aby cele znalazły się w zasięgu efektywnego rzutu. Gdy wszystko było gotowe wziął ogromny zamach długą ręką, a nawet przedłużając go ruchem łuku barkowego. Prawą nogę wystawił trochę do przodu, a lewą z tyłu. Wówczas wycelował w maskę bestii z porożem i by zwiększyć siłę rzutu zrobił krok lewą nogą do przodu, jednocześnie zgrywając ruch całego ciała oraz ręki cisnął młotem ile sił, w linii prostej, aby czas jego lotu był jak najkrótszy.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2020-02-23, 20:37

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-02-27, 12:08

CZaras aka Martell Fortalesa

Vien poderwała się do lotu i krążąc pomiędzy słupami wypatrywała potencjalnych rekrutów. Na zajętego swymi sprawami, kroczącego dostojnie w oddali gilliana nie zwróciła uwagi. Pusty i tak oddalał się od nich.
Stopniowo zagłębiali się w las. Vien nigdy nie oddalała się na tyle by Martell stracił ją z oczu, chociaż w ten sposób spowalniała własną eksplorację podziemi. Fortalesa stwierdził, że wolałby żeby to się nie zmieniało. Czuł niepokój na samą myśl o samotnym przemierzaniu kwarcowego lasu. Sposób w jaki Vien się do niego zwracała musiał zapuścić korzenie, bo czuł się po trochu jak mało dziecko.
Zdecydowanie coś było z nim bez tak. Zauważył to również głos, który szeptem rozległ się w jego głowie.
- Psstt! Hej ty, nie czujemy się zbyt dobrze, co?  Podobno rozważasz pracę dla szóstki. Nie wolałbyś zawiązać sojuszu z kimś wyżej postawionym? Dokładnie rzecz mówiąc z kimś o trzy numerki wyższym. Pod jego komendą nie będziesz musiał znosić tego dyskomfortu. Zapewniamy pełne wyżywienie i zakwaterowanie!

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-02-27, 23:54

- Poćwiczyć? - Zdziwił się Martell. Nie sądził, że coś takiego można trenować. Wydawało mu się, że to jest jak zmysł, się ma albo się nie ma. Nie wyobrażał sobie, żeby ktoś ćwiczył węch na przykład i chodził wąchając co popadnie, a potem próbując to wyniuchać na większą odległość. No i ćwiczenie swojego wyczuwania Reiatsu myślał, że jest równie kuriozalne. Wyglądało na to, że jednak tak nie było. Będzie musiał się jakoś nad tym pochylić, bo doświadczył już dostatecznie upierdliwości tego defektu. Nigdy nie wiedział czy ktoś jest silny czy słaby. Było to irytujące zarówno przy poszukiwaniu towarzyszy, jak i atakowaniu zdobyczy. Chociaż tak prawdę powiedziawszy to nie wyobrażał sobie kiedy Pusty może mieć czas na jakieś ćwiczenia. W szalonym życiu Hollowa albo się jadło, albo poszukiwało nowego jedzenia, a wszystko po to, aby nie dopuścić do zbyt ciężkiego głodu. Ten zaś rósł u Adjuchasa w zastraszającym tempie.

Teraz odczuwał to dotkliwie... Chociaż czy na pewno był to tylko głód. Gdy spędzał czas z Vien przez jego umysł przechodziły dziwne uczucia oraz emocje. Najpierw to związane z matką, teraz to... Odczuwał lęk samotnego przemierzania Las Menosów, a przecież już zdarzało się, że tędy chodził! Nie była to dla niego pierwszyzna. Dogłębnie rodził się w nim jakiś brak samodzielności, brak pewności swego, konieczność posiadania jakiejś asysty. Jakby tego było mało nagle usłyszał głos. Wydawało mu się, że to ze środka jego głowy... Ale to chyba niemożliwe, więc Fortalesa nerwowo rozejrzał się dookoła. Jeśli niczego nie dostrzegł to przetarł oczy lewym przedramieniem, a potem energicznie pomachał głową na lewo i prawo jakby próbował strzepnąć z siebie te dziwne sensacje, które zachodziły w jego umyśle. Westchnął ciężko:
- Niedobrze, chyba powoli mi odwala szajba. - Mruknął pod nosem zaniepokojony tą sytuacją. Miał nadzieje, że faktycznie mu się przesłyszało czy coś. Ostatecznie nie mógł mieć do siebie żalu, że pojawi się mętlik w jego głowie. W końcu ostatnie dni obfitowały w całą masę przedziwnych wydarzeń. Każdemu po takiej kumulacji mogło się nieco pokręcić. Musiał po prostu trochę pożyć normalnie (o ile życie Pustego można w jakikolwiek sposób nazwać normalnym), powrócić do twardego stąpania po ziemi, a wszystko się wyprostuje... Prawda? Martell podniesiony na duchu tą myślą jeszcze raz pomachał łbem i rozejrzał się za jakimś Adjuchasem, potem wypatrzył gdzie poleciała Vien i ruszył w jej kierunku dalej się rozglądając. Miał nadzieje, że jego drobny kryzys nie został spostrzeżony.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-01, 10:14

Rozejrzał się i nie dostrzegł śladu życia, co nie przeszkodziło jednak głosowi odzywać się dalej.
- Psstt! Nic ci nie odbija! Przynajmniej nie z mojego powodu... Słuchaj no, nazywam się Don Grande i z przyczyn bezpieczeństwa odzywam się do ciebie przy pomocy mojej niesamowitej mocy telepatii. Jak już mówiłem, mam dla ciebie propozycję dołączenia do potężniejszego espady. Ale! Dopiero na naszych własnych warunkach. My adjuchasy powinniśmy się wspierać. O tyle ile to możliwe przynajmniej. - W głowie Martella rozległo się chrząknięcie. Wydane raczej przez głos, a nie przez jakiś konkretny element organizmu kryjący się w czaszce pustego. - Jak zgłosisz się do arrancara w formie adjuchasa, to jest spora szansa, że nie wyjdziesz z tego żywy. Spytaj zresztą swoją koleżankę co było jej ostatnim posiłkiem... W każdym razie zdążam do tego, że jesteśmy dla nich niczym więcej jak mięsem armatnim. Pozbędą nas się bez żalu, natomiast jeśli sami staniemy się arrancarami i przyjdziemy wtedy do nich, to zapewniony będziemy mieć udział w torcie zwanym władzą, bogactwem i luksusem. Kapujesz?
Vien tymczasem okręciła się wokół jednego z filarów i przeczesywała wzrokiem okolicę, od czasu do czasu zerkając na Martella.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-01, 15:18

Wyglądało na to, że Martellowi, jednak nie odwaliło. Była to pewna ulga, jednak nie jakaś duża. Mimo wszystko w jego głowie coś gadało. Ktoś potrafił włamać mu się do czachy i przemawiać do niej bezpośrednio. Dość przerażająca koncepcja. Tymczasem ten telepatyczny Hollow przedstawiający się jako Don Grande (a Młotnik coś czuł, że to raczej nie jest jego prawdziwe imię i nazwisko) przedstawił pewien alternatywny plan działania, a może nawet propozycję. Według niej Adjuchas miał się z owym Granderem zbratać, zebrać siłę i na własną rękę pozbyć się maski, aby już jako pełnoprawni Arrancarzy udać się do jakiegoś Pana Espady, tylko o trzy numerki wyższego. Z całego tego monologu Fortalesa wnioskował, że te Espady to jakieś szychy w Los Nachos, a numerki oznaczają jak bardzo ważni są. Trudno było odmówić telepatycznemu pewnej logiki myślenia, jednak...

- Nie, dzięki. - Rzucił, nie rozważając tego zbyt długo. Faktycznie mógł spróbować "pomyśleć" odpowiedź i sprawdzić czy Grander to usłyszy, ale jakoś tak mu się powiedziało. Czemu nieskoremu do podejmowania trudnych wyborów Martellowi ten poszedł tak łatwo? Przede wszystkim dlatego, że działanie Vien (a więc pośrednio i Pana Szóstego Espady) w swej metodologii znacznie bardziej mu odpowiadało. Stanęła przed nim twarzą w twarz ryzykując, że zaatakuje. Wyjawiła swoją propozycję, pokazała plusy, odpowiedziała na pytania, słowem postawiła kawę na ławę. Tymczasem ten cały Don ukrywał się gdzieś w cieniu i przemawiał tą dziwną telepatią, a przy tym bardzo prawdopodobne, że ukrywał swe personalia i kusił jakimiś tortami, bogactwami. Młotnikowi na tym nie zależało. On chciał mieć towarzyszy, za których mógłby walczyć, a w jego opinii znacznie dumniej byłoby mu rzucać się do boju za kogoś kto postępuje jak Vien, a nie jak Don Grande. Poza tym Adjuchas dostrzegał pewną wadę w rozumowaniu Pustego od telepatii. Skoro Arrancarzy traktują tak źle słabszych od siebie Pustych, to skąd pomysł, że będą dobrze traktować słabszych od siebie Arrancarów? Słowem bez cienia wątpliwości Fortalesa wybrał propozycje, którą przyjął już wcześniej i kontynuował zadanie rozglądania się za ofiarami lub nowymi towarzyszami. Miał nadzieje, że ten głos zniknie i już mu się nie objawi. Wolał gdy w jego głowie był on sam jeden, bez towarzystwa.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-03, 14:50

Odmowa Martella wydawała się uciąć rozmowę, ale po kilku sekundach Don Grande postanowił dodać parę słów.
- Szkoda, a mogło być fajnie. My adjuchasy powinniśmy się trzymać razem... to znaczy, no... w rozsądnych granicach. W końcu kogoś trzeba jeść żeby się nie zdegenerować. Ale trudno się mówi. Potrafię przyjąć odmowę, nawet jeśli to głupota. Hmm. To na pożegnanie ostrzegę jeszcze, że lepiej nie iść tam na twoje lewo. Vasto Lorde się tam kręci i wszystko przepłoszył.
I to były ostatnie słowa, które rozbrzmiały pod czaszką Martella. Przynajmniej na ten moment.
- Wszystko w porządku? Kiedy ostatnio się pożywiałeś innym adjuchasem?
To Vien sfrunęła do Fortalesy i teraz błękitne niczym nieba świata żywych i Soul society ogniki spoglądały na młotnika z troską. To się po prostu czuło. Pomimo tego, że z powodu niezbyt plastycznych masek trudno było określić emocje pustego (który w tej akurat chwili nie ryczy z gniewu bądź głodu), Vien aż promieniowała matczyną aurą poruszającą głęboko tkwiące wspomnienia, które wydawałoby się na zawsze przepadły pochłonięte przez otchłań symbolizowaną jako dziura noszoną na ciele przez każdego pustego.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-03, 19:08

Była to jedna z tych sytuacji, w których Martell nienawidził kontaktów z innymi Pustymi. Generalnie był towarzyski i wogóle, ale zdawał sobie sprawę, że część Hollow to strasznie wredne mendy. W związku z tym nie mógł mieć pewności czy ten Don Grande serio go ostrzega przed niebezpieczeństwem czy też odradza mu korzystny kierunek, bądź miejsce swojego przebywania. Co wtedy zrobić z taką informacją? *Dzięki za ostrzeżenie.* Pomyślał będąc ciekawym czy taka metoda komunikacji z tym telepatycznym zadziała. Sprawę ułatwiało mu to, że to nie on był tu przewodnikiem i nie wyznaczał kierunku podróży, a dopóki Vien nie zwróci się w lewo to jakby nie będzie miał problemu z decyzją jak się do ostrzeżenia Grandera odnieść. Do tego dialog się skończył, a Młotnikowi pozostało mieć nadzieje, że pozostał sam w swojej głowie. W sensie nie poczuł nic specjalnego co miałoby zwiastować odejściem nieproszonego gościa, ale z drugiej strony nie pamiętał żadnego odczucia gdy ten się włamał w jego umysł, więc nic nie wiadomo.

Vien przyfrunęła do niego z powrotem i rozpoczęła się inna rozmowa. Pewną ulgą była, że tym razem z kimś posiadającym materialną formą. Nazwijcie Fortalese konserwatystą czy tradycjonalistą, ale jednak wolał takie formy komunikacji, w cztery oczy.
- Tak. - Odpowiedział dość szybko, chyba nie chciał zdradzać, że jakiś głosik w głowie coś mu podszeptywał. Brzmiało mu to głupio i jakoś tak eee... Jakby był szurnięty. Drugie pytanie wzbudziło cierpkie wspomnienia. Ostatnim razem kiedy zjadł Adjuchasa to wtedy kiedy pochłonął czterorękiego. Wówczas zachował się jak ostatni drań, zdradził sojusznika i zaatakował w sposób wręcz podły. Małym pocieszeniem było to, że gdyby nie to, to pewnie teraz by go tu nie było, bo stan w jakim się znajdował był katastrofalny, ale wciąż ta rana się nie zabliźniła paląc go żywym ogniem. Z tego powodu przed odpowiedzią chwilę milczał, a potem dodał krótko - Niedawno. - Postanowił szybko zmienić temat ze swojego stanu, nie był on mu jakiś wygodny, nie przyzwyczaił się do przyznawania do słabości:
- A coś się stało? Nie ma żadnych Pustych zdatnych do pożywienia czy zwerbowania? - Zapytał z ciekawością. Nie krył, że miał nadzieje na jakiś posiłek, żeby w lepszej kondycji spotkać podkomendnych Pana Espady.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-05, 12:32

- Nie ma. Przynajmniej nie w pobliżu - rzekła omiatając wzrokiem okolicę. - Będziemy musieli bardziej zagłębić się w las. Ale możemy sobie na to pozwolić skoro pożywiałeś się niedawno.
Rozprostowała skrzydła, budząc tym powiew, który wzburzył nieruchome powietrze lasu menosów.
- Latanie jest męczące. Wzmaga głód - stwierdziła smętnie. - Skoro jednak już tutaj jesteśmy byłoby szkoda niczego nie zyskać. W najgorszym razie zawsze możemy zapolować na gillianów, chociaż wolałabym tego uniknąć. - Westchnęła. - Żal mi ich pożerać. Są takie pocieszne i bezbronne.
Ponownie się rozejrzała jakby zastanawiając, w którym kierunku podążyć.
- Podobno niedawno widziano tu shinigami. Najlepiej byłoby takiego upolować, są zdecydowanie najsmaczniejsi... I każdy zjedzony shinigami to jedno zagrożenie mniej dla maleństw.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-05, 13:47

- Jak pech to pech. - Rzekł Martell komentując fakt braku Adjuchasów. Ten optymizm, który im towarzyszył gdy wyruszali co nieco zmalał, ale taka już była złośliwość losu. W końcu Młotnik miał nadzieje szybko to załatwić i udać się do Arrancarów. Nie mógł się doczekać, żeby zobaczyć jacy są, dowiedzieć się co tam w trawie piszczy, już oficjalnie dołączyć do swego nowego, mieszanego rasowo stada, a nie tylko być rekrutem prowadzonym przez Vien. No, ale cóż... W tym wypadku musiał być cierpliwy, w końcu sam zdecydował, aby udać się na polowanie. Przy tym wszystkim Fortalese niezmiernie dziwiło podejście Skrzydlatej do Gillianów. Jemu w życiu, by nie przyszło do głowy, że są pocieszne i bezbronne. Mają kurde ze 40 metrów! Samo nadepnięcie było niebezpieczne, a do tego dysponowały Cero. Poza tym skąd w niej tyle współczucia i litości dla nich? Zdecydowanie Vien była dziwacznym Hollow. Martell zaczął nawet myśleć, że może ta jej troskliwość nie jest maską, w sensie nie był do tego jeszcze przekonany, ale w jego głowie zakiełkowała taka myśl.

- Ruszajmy, więc. Im szybciej to załatwimy, tym mniej zmęczysz skrzydła, a i przyznam szczerze, że zżera mnie ciekawość. - Powiedział nie chcąc brzmieć na takiego co pogania, ale chyba jakoś tak przypadkiem wyszło. Przy tym, jednak się uśmiechnął... No a przynamniej na tyle na ile pozwalały mu te zębiska i mała plastyczność maski. - Shinigami w Hueco Mundo? To wogóle możliwe? - Zapytał z ciekawością. Zawsze sądził, że tylko Puści potrafią przenosić się do Soul Society, ale Bogowie Śmierci drogi w drugą stronę nie znają. To troche niepokojące jeśli to nieprawda. Zresztą Hueco Mundo robiło się w ostatnich dniach coraz bardziej "kolorowe". Najpierw trafił tu na ludzi, potem jakiegoś Wybawiciela, a teraz jeszcze te Czarnuchy. Wszędzie wlezą z butami, no wszędzie.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-07, 12:55

Vien skinęła podłużnym łbem.
- Tak, oni są jak robaki. Wszędzie można je znaleźć, a teraz muszą węszyć tutaj jeszcze bardziej by zorientować się w wojnie espady.
Gdy mówiła o shinigami ciepły ton, tak bardzo niepasujący do pustego, został zdławiony przez zimny głos, w którym czaiła się wściekłość. Vien brzmiała teraz jak typowy mieszkaniec Hueco Mundo.
Odpoczęła jeszcze chwilę, po czym dała znak do wznowienia poszukiwań. Bardzo mozolnych poszukiwań.
Samopoczucie Fortalesy nie było najlepsze, a tu przez następne godziny człapał za latającą pustą. Wszystkie adjuchasy zdawały się przed nimi pochować. Raz tylko ujrzeli niewielkie stadko gillianów, ale Vien wierna swym przekonaniom tylko spojrzała na nich ckliwie. Ciągle podążanie za towarzyszką stawało się coraz bardziej męczące, a pustki wokół tylko wzmagały przeciwne uczucie osamotnienia. Nabierał ochoty by przenieść się do któregoś z bardziej zaludnionych światów.
Przełom nastąpił nagle. Pusta okręcona wokół filaru wzdrygnęła się nagle, skinęła na stojącego w dole Martella i poleciała. Minęło kilka minut nim do niej dołączył, a nie była wtedy już sama.
Towarzyszył dwu i pół metrowy pusty, o kształcie dość ciekawym. Stał na dwóch umięśnionych nogach, za nim ciągnął się masywny ogon. Ręce miał krótsze, zakończone ciężkimi, zgrubiałymi pięściami. Niewielką głowę porywała trójkątna maska o wąskim pysku. Z wyjątkiem białości dłoni i maski, reszta ciała pustego miała intensywnie żółty kolor, wybitnie niepomagający się maskować.
- Poznajcie się maleństwa - rzekła Vien, gdy Martell stanął obok. - To Martell, a to Bolsa, który zgodził się dołączyć do naszej małej gromadki.
Pusty chciał uderzyć się w pierś w jakiejś formie powitania, ale zgrubiałą pięść napotkała tylko pustkę dziury ziającej w piersi. Niezrażony tym przemówił zaskakująco wysokim, niemal dziecięcym głosem.
- Zawsze chciałem współpracować z espadą! A tu coś takiego - świergolił z przejęciem. - Taka propozycja!

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-07, 17:52

- Ale jak oni się tu dostają? Chyba nie potrafią otwierać Garganty? - Zapytał zaniepokojony Martell. Shinigamich było bardzo dużo. Gdyby zaczęli regularnie odwiedzać Hueco Mundo to Puści mieliby poważny problem, Arrancarzy pewnie też. Tym bardziej utwierdzało to Młotnika w przekonaniu, że w najlepszym interesie Los Nachos jest jak najszybsze zakończenie wojny, a zjednoczony gniew całego Hueco Mundo powinien być skierowany w Bogów Śmierci. Najpierw wytłuc tych co się panoszą w ich świecie, a potem kto wie? Może wszystkich! Z jednej strony przyjemna perspektywa, ale z drugiej myśl, że nigdy nie raczyłby się już delicją jaką jest mięso Czarnuchów napawała go smutkiem.

Tak czy siak ruszyli w dalsze poszukiwania. Te szły fatalnie. Godzinami przemieszczali się po Lesie Menosów, ale uporczywie nie mogli na nic ciekawego trafić. Było to dość upierdliwe, szczególnie że samopoczucie Fortalesy nie było zbyt dobre. Był w tym miejscu dwa razy i nigdy takich problemów nie miał. Raz nawet musiał uciekać tracąc upolowaną ofiarę. Normalnie w takiej sytuacji przeniósłby się do Soul Society, które było prawdziwym bufetem dla Hollow, jednak tym razem taka ewentualność nie wchodziła w grę, ze względu na to, że był to tylko przystanek w ich drodze do Pana Espady. Nuda bezowocnego marszu skończyła się nagle. Martell już się cieszył na posiłek, ale okazało się, że to nie to. Vien znalazła im nowego towarzysza, trzeba było powiedzieć, że musiała być w tym naprawdę niezła. Zrekrutowała tego Bolse w przeciągu ledwie paru chwil. Pusty nie wyglądał na zbyt silnego, ale skoro Skrzydlata zaczęła z nim rozmawiać, a nie zaatakowała to oznaczało, że słaby nie był.
- Miło mi Cię poznać. - Rzekł wykonując powitalne machnięcie lewą ręką. Po pierwszym zawodzie przyszła radość. W końcu Młotnik tylko raz w życiu miał dwóch towarzyszy, a wówczas był to sączący jad zdrady Boyos oraz nie mówiący prawie wogóle Mesher. No, a poza tym byli oni sporo słabsi od Fortalesy. Teraz była to dwójka Adjuchasów, do których mógł gębę otworzyć i liczyć, że odpowiedzą, wywiąże się jakaś rozmowa. Okazało się, również że per "maleństwo" nie było pseudonimem Martella, lecz Vien zwyczajnie nazywała tak inne istoty. Dziwny zwyczaj. - Prawda, to otwiera zupełnie nowe perspektywy. - Odpowiedział, samemu również nie kryjąc podniecenia związanego z sytuacją podjęcia pracy pod skrzydłami Pana Espady.
- Co dalej? Może wracając w stronę powierzchni natrafimy na jakieś pożywienie? - Zasugerował uznając, że wchodzenie coraz głębiej i głębiej w Las Menosów niekoniecznie musi przynieść im oczekiwany rezultat.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-09, 18:26

- Możliwe - zgodziła się Vien. - Głębiej nie powinniśmy wchodzić, bo nie gwarantuje nam to ani zdobycia pożywienia, ani odnalezienia kolejnego maleństwa - dodała wymawiając na głos myśli Martella. - Myślę natomiast, że sprezentowanie waszej dwójki bardzo zadowoli pana espadę - rzekła niemalże pieszczotliwie obejmując wzrokiem dwójkę arrancarów.
- Och, pan espada. - Nowo poznany adjuchas był zachwycony możliwością poznania takiej szychy.
- Póki co spotkamy się tylko z jego podwładnym. - Uściśliła Vien. - Ale jestem pewna, że oboje zrobicie na nim takie wrażenie, że zaraz przedstawi was panu Kazuo. A teraz czy potrzebujecie chwilę odpocząć przed wyruszeniem w drogę?
Bolsa zaczął podskakiwać pokazując, że wypoczynku nie potrzebuje. Martell może nie był w najlepszej kondycji, ale tyczyło się to głównie psychiki. Ciało nadal miał twarde i niewzruszone niczym skała.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-10, 15:58

Wyglądało na to, że Martell i Vien myśleli w podobny sposób. Przynosiło to pewne samozadowolenie Młotnikowi, wszak miał się za mocno niedoinformowanego Pustego, a i pozbawionego doświadczenia, którego za pewne nie brak było Skrzydlatej. Skoro, więc przy mniejszym bazie informacji był w stanie wyciągnąć podobne wnioski to znaczyło, że nie było z nim tak źle. Szczególnie w tym momencie gdy psychicznie miał lekkie problemy. Na dialog tej dwójki Fortalesa jedynie wzruszył ramionami. Nie nastawiał się na spotkanie Pana Espady równie co Bolsa. Skoro Vien jeszcze osobiście z nim nie rozmawiała, a zdaje się, że czas jakiś już u niego służyła to szanse, że oni, zupełnie świeżaki zostaną od razu przedstawieni przed oblicze samego szefa była dość mierna. Może w ten sposób Skrzydlata znowu wykazała się zdolnościami dyplomacji i łechtała ich ego bądź też starała się utwierdzić poparcie Bolsy? Bardzo możliwe. Tak skrajny optymizm był raczej rzadki w Hueco Mundo.
- Mnie tam się nie spieszy. - Odpowiedział dość szczerze - Bardziej mi zależy na staniu się częścią czegoś większego, w miejsce bezcelowego łażenia czy to po tym świecie czy innych zabijając wszystko w zasięgu wzroku. Chociaż jak się nadarzy okazja poznać Pana Espadę to będę zaszczycony, szczególnie jeśli pomoże zerwać mi te przeklętą maskę. - Stwierdził pozwalając sobie na dość daleko idącą szczerość. Ta wśród Pustych, również nie była zbyt często. Ta dwójka, jednak wydała się taka przyjacielska, otwarta i rozmowna, że aż chciało się być nieco naiwnym. Oby Martellowi nie odbiło się to czkawką.

- Nie ma co zwlekać. - Odpowiedział na pytanie w kwestii odpoczynku. Jego ciało mogło pchać go do przodu jeszcze przez długie kilometry bez wytchnienia, wszak był niezwykle wytrzymały. Zupełnie inną parą kaloszy było to czy jego psychika to wytrzyma. Jako, że miał wszelkie prawa w to drugie wątpić to powiedział - Jeśli nie trafimy szybko na żadnego Adjuchasa to proponowałbym zapolować na Giliana. Wiem, że tego nie lubisz, ale naprawdę nie chciałbym spotkać naszych przełożonych na głodzie. - Nie był zadowolony z tego obrotu spraw. Może trzeba było tego węża utłuc i mieć spokój, w końcu ostatecznie na niewiele mu się przydał, a i towarzyszem był miernym, który szybko przepadł w domu Wybawiciela. Swoją drogą ciekawe czy był już człowiekiem i co się z nim stało. Aby zagaić rozmowę zadał dwa pytania, najpierw:
- Vien, jak długo służysz u Pana Espady? - Zastanawiał się, bowiem ile czasu pracy mniej więcej trzeba, żeby móc starać się o pomoc w zerwaniu maski. Informacja o tym ile Skrzydlata u pana Kazuo pracuje będzie do tego celu przydatna. Natomiast później zwrócił się już do obu towarzyszy podróży:
- Jakie były ostatnie ofiary, które pożarliście? - W ten sposób udając ciekawość chciał dowiedzieć się tego co zasugerował mu Pusty przedstawiający się jako Don Grande. Ten mówił, aby Fortalesa spytał swą towarzyszkę kogo ostatnio zjadła. Młotnik postanowił to sprawdzić, aby mniej więcej wiedzieć na czym stoi.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-11, 17:04

- Czyż nie? - W głosie Vien pobrzmiał entuzjazm obecny w ich pierwszym spotkaniu. - Posiadanie rodziny, prawdziwej rodziny, która troszczy się o siebie na dobre i na złe. - Pusta zeszła do szeptu. - To... coś do czego wszyscy powinniśmy dążyć.
Bolsa przez chwilę przyglądał się Vien, po czym wzruszył ramionami. Uskrzydlona pusta szybko ochłonęła z chwilowego uniesienia. Spojrzała błękitnym okiem na Martella.
- Skoro wszyscy pożywialiśmy się niedawno powinniśmy dotrzeć w dobrej kondycji na miejsce spotkania z arrancarami. Hmm, chyba, że rzeczywiście zrobicie się nagle bardzo głodni. Wtedy postaram się dla was coś zdobyć. - Pokręciła głową jakby nie uśmiechała jej się perspektywa polowania na niewinnych gillian. - Niedługo. Kilka dni.
- Zawsze mam problem z określeniem ile czasu minęło - przyznał Bolsa. - To przez ten księżyc. Zawsze jest na niebie, nic się nie zmienia. Och, kogo zjadłem? To był adjuchas, ale słaby i dziwaczny. Miał dwie głowy, które ciągle się z sobą kłóciły przez co jeszcze łatwiej dał się zabić. - Zachichotał piskliwie. - Chyba nie do końca udało mu się wyjść za stadium gilliana.
Vien natomiast nie odpowiedziała. Zesztywniała wpatrzona w punkt gdzieś w oddali.
- Skoro nie musicie odpoczywać to ruszajmy - powiedziała dziwnie roztrzęsionym głosem, po czym wzbiła się niemal pod samo sklepienie lasu menosów.
- Trochę dziwna jest, co? - zapytał obserwujący ją Bolsa. - Ale to samo można powiedzieć chyba o każdym z nas. - Ponownie zachichotał. - Normalni szczęśliwi ludzie nie zostają w końcu pustymi.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-12, 16:21

Jak Martell sobie przypominał, tak tylko kojarzył, że gdy wyrażał swoją opinię to Vien mu przytakiwała. Czy mieli podobne podejście do życia? A może to była jakaś taktyka dyplomacji? Tego zamierzał się dowiedzieć gdy znajdą się w szerszym gronie po dotarciu do Arrancarów. To będzie mogło przynieść sporo przydatnych informacji. W rezultacie na ten moment jedynie przytaknął. On co prawda twierdził, że poszukuje stada, nie zaszedł tak daleko w swych pragnieniach, by nazwać jakiegoś Pustego rodziną. Musiałaby połączyć ich naprawdę niesamowita więź. Tak czy siak w końcu doszli do kwestii, w której się ze Skrzydlatą nie zgadzali. Gdy ta wymigiwała się od polowania Młotnik zdecydowanie był "za". Wszak jeśli niczego nie wrzuci na ruszt to cała wyprawa do Lasu Menosów z jego perspektywy okaże się właściwie stratą czasu. Oczywiście, znaleźli i zwerbowali Bolse, jednak to był cel Vien, nie Fortalesy, on chciał coś przekąsić.
- Mimo tego nalegam. Źle znoszę głód. - Powiedział wciąż naciskając na ten temat. Starał się myśleć perspektywicznie. Podejrzewał, że Arrancarzy dadzą mu jakieś zadanie, aby sprawdzić do czego się nadaje. Jeśli będzie mu w nim przeszkadzał burczący żołądek to większa szansa, że zawali, a to z kolei oddali jego osobę od zdjęcia maski. Same minusy. Nie miał również podobnych do Alanoche skrupułów dotyczących polowania na Gilliany. Uznawał je za świetne ofiary. Dość przewidywalne i głupie, a jednocześnie bardziej pożywne, niż zwykli Puści.

Rozmowa toczyła się dalej i nadal była interesująca. Bolsa w tym wszystkim był chyba najmniej ciekawy, ale i tak Martellowi przypadł do gustu. Był gadatliwy i wesoły, a to cechy, które Młotnik cenił. W tak smutnym, szarym i smętnym świecie jak Hueco Mundo towarzysz podróży właśnie taki być powinien, aby nadać życiu nieco kolorytu.
- To Ci pofarciło. Moja ostatnia ofiara to był jakiś niewielki, zwykły Hollow. Nic godnego uwagi, ale zjeść trzeba, bo jak wiadomo kto grymasi, ten żre piach. - Choć z drugiej strony piskliwość tego chichotu w dłuższej perspektywie może stać się irytująca, jeśli przyprawi Adjuchasa o ból głowy. Oby tak się nie stało. Choć Vien nie odpowiedziała na pytanie jej reakcja była bardziej interesująca.
- Coś się stało? - Zapytał Fortalesa nim ta odleciała. Wyglądała jakby coś ją przeraziło. Czy to miało związek z pytaniem, które zadał Martell? Było to ciekawe, jednak głównie niepokojące. Ten Hollow nie lubił tajemnic, niedomówień ani półsłówek, a teraz (łącząc to z przekazem Dona Grande) miał ich całkiem sporo.
- Na pewno drugiego takiego Pustego w życiu nie spotkałem. - Odpowiedział Młotnik na pytanie Bolsy. Przy tym pozwolił sobie skwitować ostatnią myśl nowego towarzysza - Niby tak, ale z drugiej strony skoro aż tak wielu nas jest, to czym aby na pewno szczęśliwi i normalni ludzie to jedno i to samo? - Zgodnie z myślą, którą w nim zaszczepił Cascara gdy był jeszcze zwykłym Hollow, nie zgadzał się na uznawanie Pustych za tych najgorszych całego świata. Uznawał, że we wszystkich rasach są podłe elementy, że każdy ma w sobie jakiś tam mrok, w związku z tym nie odpowiadało mu też zakładanie, że u źródła z każdym z nich jest coś nie w porządku. To po prostu z tym światem coś nie grało. Ze wszystkimi trzema światami.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-13, 17:00

Vien spojrzała się na krnąbrnego Martella i nic nie mówiła. Wydawało się, że jest na niego zła, ale...
- Dobrze. Już dobrze więc. - Westchnęła. - Spróbuję coś znaleźć po drodze, nawet jeśli będą to gilliany.
Za drugim razem nie miał już tyle szczęścia. Pusta odleciała ignorując jego pytanie.
- Może musiała zjeść kogoś bliskiego? - zasugerował Bolsa. - Jeszcze jako zwykły pusty żyłem przez jakiś czas w stadzie. Szło nam nieźle do czasu, gdy podczas polowania w świecie żywych natknęliśmy się na shinigami. Większość z nas przeżyła, ale wróciliśmy tak osłabieni, że tylko pożarcie innych zapewniłoby przeżycie. - Uderzył się w pierś, a właściwie we dziurę na piersi. - No i przeżyłem. To co idziemy? Bo nam za bardzo odleci.
Bolsa ruszył, a poruszał się dziwnie, bo w podskokach.
- Eee... za dużo myślisz. Ja bardziej zastanawiam się co pierwszego zjem po przemianie w arrancara. No wiesz... zjeść coś innego niż dusze czy inni puści to może być ciekawe przeżycie.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-13, 23:11

Wyglądało na to, że jak Martell się postarał to nawet potrafił być przekonujący. Może nie podobało się to Vien, ale jemu koncepcja zasuwania na głodniaka do Arrancarów jeszcze bardziej nie przypadała do gustu. Z kolei wizja jedzenia i próby zwalczenia tego psychicznego dołka już całkiem poprawiła mu morale. Jakaś pozytywna to wiadomość, która dawała nadzieje, że nie znajdzie się w wyjątkowo niekomfortowej sytuacji.
- Kto wie, kto wie? - Powiedział Fortalesa ukrywając tym retorycznym pytaniem swoje przemyślenia na temat powodów milczenia Skrzydlatej skorelowanych z tym co powiedział mu Don Grande. Te tajemnice go niepokoiły, wolał jednak póki co ich nie roztrząsać ani nie naciskać, a to w sumie i dobrze, bo nie bardzo miał jak to zrobić. W końcu Vien sobie odleciała, więc tylko by się irytował. Wyglądało na to, że Bolsa miał podobne doświadczenie jak Młotnik z czterorękim. Stanął przed wyborem "ja czy moje towarzysze?" Musiał zdecydować się na zdradę i pożarcie tych, z którymi do tej pory dzielił wszystkie chwile, dobre i złe. Jakiż okrutny musiał być Bóg, który stworzył ten świat, w którym tak wiele istot musiało podejmować takie wybory? Jakie musieli popełnić zbrodnie w poprzednim życiu, że ich na taki los skazano? Nie potrafił sobie na to odpowiedzieć.

- Współczuje. Sam niedawno przeszedłem coś podobnego. - Powiedział cierpko Fortalesa. Przed oczyma stanął mu widok tamtego Pustego wykopującego się z gruzów ledwie żywym i nazywającego go głupim. Oczyma wyobraźni widział jak wymieniają się ostatnimi słowami niczym towarzysze, Martell zapowiada otwarcie Garganty, ale zamiast tego ciska swą kulą w visa vi, ten blokuje, lecz nie jest w stanie poprzeć się Młotnikowi, który rzucił się na niego całym swym ciężarem. Jakże podle, jakże zdradziecko, jakże niezgodnie ze wszystkim co uznawał za słuszne. Pokiwał energicznie głową, żeby pozbyć się tych obrazów sprzed maski. Chyba Bolsa to wyczuł, bo uznał że za dużo myśli. Może to i prawda. Trzeba było, jednak przyznać, że jego postać idealnie pasowała do rozładowywania napięcia. Nawet poruszał się dość zabawnie, a jego uwagi były całkiem humorystyczne. Do tego stopnia, że przed chwilą zamyślony Fortalesa wybuchnął śmiechem.
- Jeszcze nie dotarliśmy do Arrancarów, a Ty już się zastanawiasz co zjesz gdy będziesz jednym z nich? I to ja za dużo myślę... - Skomentował z rozbawieniem. - Ale to faktycznie dość ciekawa perspektywa. Jak to jest doświadczać innych przyjemności, niż chwilowe zaspokojenie głodu? Chyba nie umiem sobie wyobrazić. - Ostatnie zdanie dodał po chwili przemyślenia. Przyrzekł sobie, jednak że jeśli uda mu się zerwać maskę to odpokutuje sobie czasy bycia Pustym. Zasmakuje w przeróżnych przyjemnościach, nie będzie sobie szczędził! O co to, to nie! Najpierw, jednak trzeba było spotkać Arrancarów, potem przekonać ich do swojej przydatności. Póki co ograniczało się to do człapania za Vien, która leciała gdzieś z przodu, więc i to właśnie Fortalesa robił.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-15, 14:36

- Ohh, mówię ci, co to będzie za rozkosz! - Trójkątny, z lekka jaszczurczy pysk Bolsy otworzył się by wypuścić na świat irytujący chichot. - Jedzenie, kobiety, śpiew i taniec! Czasami mam przebłyski tego jak piękne jest życie. Większość z nas uzależnia się od euforii odczuwanej podczas zagryzania smacznych duszyczek, ale ja mierzę ponad to. Chcę doświadczyć tego co pokazują mi urywki z różnych żyć, różnych świadomości które mnie stworzyły. Mówię ci Martell, to będzie coś!
Rozochocony wizją przyszłej rozpusty, Bolsa zaczął sadzić dłuższe susy zmuszając Fortalesa do przyspieszenia. Wkrótce jednak oboje się zatrzymali, gdy rozbrzmiało wycie gillianów. Zaraz potem ujrzeli zawracającą ku nim Vien, która chwilę wcześniej zniknęła im na moment z pola widzenia.
- Jest ich piątka - poinformowała zataczając nad nimi kółka. - Poczekajcie tutaj, unieszkodliwię ich i potem będziecie mogli przyjść się najeść do syta.
- Haa... Pięć gillianów na raz? Nawet dla adjuchasa może być do problem - zdziwił się Bolsa, ale Vien już odlatywała.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-16, 16:29

Martell patrzył z zainteresowaniem na Bolse, który podczas kicania opowiadał z żarliwym przejęciem. Podobało mu się to. Rzadko u Pustych dostrzegało się taką energię w przemawianiu, taką wewnętrzną pasję, chęć życia. Częściej montonia życia Hollowa spalała to wszystko pozostawiając po sobie garść obojętności w zamian. Jeśli ktoś spytałby Adjuchasa o zdanie to stwierdziłby, że to wyjątkowo kiepska wymiana. Tym lepiej, że jego podskakujący towarzysz w nią nie wszedł i zachował radość oraz nadzieje.
- Ja to nic nie pamiętam z mojego dawnego życia. Co najwyżej czasem nachodzą mnie jakieś uczucia czy coś w tym guście. - Stwierdził zamyślony nad tą materią. O tym efekcie postać Vien przypominała mu w sposób nagminny. - Ale to tym więcej będę miał frajdy jak już dotrzemy do tych przyjemności. - Powiedział nie chcąc przerywać euforycznego toku rozmowy. Była ona dla niego ciekawa i pouczająca, więc po co tu coś zmieniać?

Euforia i tak opadła, a to za sprawą stadka Gillianów. One oraz powrót Vien przyniosły zmianę tematu. Wyglądało na to, że podano do stołu. Informacja ta cieszyła Młotnika. Obawiał się już, że nie uda się niczego po drodze upolować. To byłoby strasznie niefortunne w jego wypadku. Zdawał sobie sprawę jak bolesny może być dla niego głód. Wyjątkowo ciężko oddziaływał na jego osobę. Skrzydlata albo była niesamowicie potężna albo zgrywała kozaka przez te swoją troskliwość, objawiało się to tym, że chciała całą piątkę "wziąć na klatę". Fortalesa nie potrafił oceniać istot po ich mocy, czyżby Bolsa też tego nie potrafił? Jeśli tak to możnaby znaleźć wytłumaczenie, że Alanoche jest od nich zwyczajnie dużo potężniejsza. Szansa, jednak że mieli ten sam defekt była chyba niewielka, toteż Martell postanowił, że dołączy do bitki. Nie był też taką osobą co lubi gdy jej się jedzenie przed nos przyniesie, a ona nawet palcem nie kiwnie. Jakoś czuł się z tym niekomfortowo. Zawsze jadł to co sam sobie wywalczył i choć od kiedy poznał Vien ta zdawała się cały czas mówić, że to ona załatwi jedzenie, to uznawał to za skrót myślowy, oznaczający że po prostu razem zapolują.
- Idę jej pomóc. Ten Pusty sam sobie żarcie potrafi utłuc. - Powiedział po czym ruszył w kierunku, w którym odleciała Skrzydlata. Po paru krokach odwrócił głowę w stronę Bolsy i zapytał - Idziesz? - Nie miało to co prawda wpływu na jego wybór, ale wolał zapytać. Co prawda trafniej byłoby spytać "skaczesz?" albo "kicasz", ale stwierdził że to może zabrzmieć kpiąco. Tak czy inaczej skierował się w tamtą stronę, spodziewał się, że Vien u celu będzie sporo szybciej i walka będzie trwać, dlatego uważnie obserwował co się dzieje, aby przypadkiem nie oberwać na dzień dobry jakimś rykoszetem. Co więcej nim rozpoczął jakiekolwiek działanie chciał się rozejrzeć, by rozeznać się w sytuacji. Nie chciałby swoim ruchem wejść Skrzydlatej w paradę.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-17, 11:10

Bolsa wzruszył ramionami.
- Jak ją zabiją to nie będziemy wiedzieć gdzie iść - stwierdził pragmatycznie, po czym ruszył za Martellem, szybko go zresztą wyprzedzając.
Gdy ponownie ujrzeli Vien walka już trwała. Pustej szło całkiem nieźle - jeden gillian już leżał, pozostała czwórka miotała czerwonymi promieniami usiłując trafić krążącą nad nimi adjuchas, co ta wykorzystała na swą korzyść.
Cero rozbiło się o kwarcowy sufit lasu menosów posyłając deszcz gruzu na jednego z gillian. Zachwiał się, a Vien wystrzeliła ku niemu unikając promienia destrukcji wystrzelonego przez innego menosa grande. Wbiła ogon w maskę, która natychmiast zaczęła pękać i oto drugi kolos zwalił się na ziemię.
Martell przez cały czas zbliżał się do pola walki. Bolsa dotarł tam wcześniej, podskoczył do najbliższego gilliana, który nieświadomy nowego zagrożenia głowę cały czas zadzierał ku góry.
To był naprawdę imponujący skok. Bolsa wybił się w górę na kilkadziesiąt metrów, grzmotnął gilliana od dołu w maskę, po czym okręcił się w powietrzu i uderzył na dokładkę ogonem posyłając przeciwnika na truchło innego gilliana. Nie był to jednak koniec, powalony próbował się podnieść, lecz Bolsa wylądował na jego masce, po czym zaczął ją niemiłosiernie okładać żarzącymi się reiatsu pięściami.
I wtedy Martell znalazł się już dość blisko by dołączył do walki. Z dwóch stojących jeszcze gillian jeden wciąż wodził wzrokiem za Vien rycząc przy tym desperacko, podczas gdy drugi zwrócił uwagę na Bolsę i już otwierał paszczę szykując się do wystrzelenia na dół cero.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-18, 21:28

Były takie chwile, w których Bolsa nie brzmiał już tak przyjaźnie. Teraz np. zdawał się podchodzić do Vien w sposób zupełnie przedmiotowy. Jak do kompasu, który ma mu wskazać drogę w odpowiednie miejsce. To już było bardziej w stylu Pustych, co bynajmniej nie oznaczało, że się Martellowi spodobało. Tak czy siak całe trio postanowił ruszyć do boju. Żadne nie zamierzało czekać na resztę, co w pewien sposób było odzwierciedleniem indywidualizmu i egocentryzmu charakterystycznego dla Hollow. W efekcie powolny Młotnik po chwili znalazł się na końcu stawki. Trudno. Wołać by na niego poczekali nie zamierzał, to byłoby upokarzające. Poza tym aż tak wolny raczej nie był, aby wszystkie 5 skasowali nim dotrze do celu, więc się nie przyjmował. Przynajmniej będzie miał dobry pogląd na sytuacje. Okazało się, że jego nowi towarzysze byli nie w ciemię bici. Vien z charakterystyczną dla siebie gracją skasowała dwójkę Gillianów, z kolei Bolsa wyglądało na to, że potrafił kicnąć naprawdę cholernie daleko i poradził sobie z trzecim z nich.

Z pozostałej dwójki wielkoludów Fortalesa postanowił skupić się na tym co zasadzał się na Skoczka. Skrzydlata wydawała się być zupełnie poza zasięgiem tego ostatniego, toteż Bolsa był w większych kłopotach. Adjuchas z kolei zamierzał być jak strażak, który gasi pożar, tylko że zamiast sikać wodą zamierzał cisnąć swoją sprawdzoną kulą. Uznał, że pary w mięśniach mu nie brakuje, a czasu było niewiele, bo cholera ładowała Cero to zdecydował się wzmocnić swą szybkość (+13 szybkość). Kulę położył na lewą dłoń, zrobił krok w przód prawą nogą kończynę tę (rękę) zostawiając w tyle wraz z tą stroną obręczy barkowej, aby zrobić duży zamach. Sam, natomiast wycelował w maskę Gilliana. Starał się uderzyć od boku, aby nie zahaczyć o ładowany promień, bo przypadkiem może wywołać rykoszet, a takie przez swą nieprzewidywalność zawsze były niebezpieczne. Gdy już przymierzył to wykonał krok lewą nogą jednocześnie robiąc wymach lewą ręką dokonując synchronizacji wraz z ruchem barku i całego ciała, tak aby rzut był jak najsilniejszy. Rzucać zamierzał w linii prostej, tak żeby trafić było łatwo, a tor lotu młota był jak najkrótszy. W końcu zależało mu na czasie.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-19, 20:52

Rzut Martella bardzo ładnie zakończył się na masce gilliana, dokładnie tak jak to sobie zaplanował. Cero zachwianego olbrzyma przeleciało wysoko ponad Bolsą by rozbić się na jednym z kwarcowych drzew.
Urażony kolos spojrzał na Martella i ryknął z pretensją. Na boku maski, nieco poniżej linii ust widniały pęknięcia.
Gillian ponownie zaczął generować cero, lecz wtedy nadleciała Vien, złapała długi nochal w paszczę i pociągnęła nim odwracając twarz gilliana od Martella. Drugi wciąż stojący kolos popatrzył za pustą i również ryknął. Bolsa wciąż okładał swego przeciwnika, który nie tracił żywotności i nawet próbował przepędzić siedzącego mu na masce adjuchasa łapą, ale jedno uderzenie ogona ją odtrąciło.
[- 13 PR]

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-20, 21:44

Kiedy Martell atakował to statystycznie rzecz ujmując częściej zdarzało mu się narzekać na precyzje swoich ciosów aniżeli na siłę. Nic w tym dziwnego, muskuły miał twarde jak ze stali, a w żywocie Pustego jakoś brak czasu na godzinne treningi rzutów do celu. Tym razem, jednak było zupełnie przeciwnie. Młotnik ucelował idealnie, trafił perfekcyjnie w miejsce, które sobie wymyślił, jednak siła uderzenia nieco go zawiodła. Może za bardzo zawierzył w moc swych bicepsów? Dystans w sumie przez wzgląd na to jak wielkie są Gilliany był całkiem konkretny, a i rzucać trzeba było po części pod górę. Tak czy siak z ich tria to jego cios wypadł najsłabiej nawet nie przewracając kolosa. Z drugiej strony pokruszył mu maskę, a każdy wiedział, że była ona wrażliwym punktem każdego Hollow, toteż wydatnie zbliżył ich do pokonania bestii. Do tego uratował Bolse z niezłych tarapatów, więc z pewnością rzut ten nie był stratą czasu. Trzeba było działać dalej, bo wyglądało na to, że tym razem Vien znalazła się w tarapatach. Przez to, że odwróciła za nos ładującego Cero Gilliana od Adjuchasa to dwa wielkoludy właśnie zwróciły na nią swą uwagę. Lepiej, żeby nie znalazła się w ogniu krzyżowym, toteż strażak Fortalesa musiał gasić kolejny pożar.

Ponownie wzmocnił swój organizm energią, tym razem wzmacniając nie tylko swe zdolności motoryczne, ale również wydolność siłową (+10 do szybkość, +5 do siły). Uznał, bowiem że przy rzutach i machaniu kulą więcej pary w rękach może korzystnie wpłynąć, również na prędkość wykonanej akcji, a na tej właśnie mu zależało. Poza tym, w tym wypadku nie chciał wkurzyć Gilliana tylko naprawdę zrobić mu krzywdę, a najlepiej posłać na ziemie. Te niezręczne, a wręcz karykaturalne stworzenia posłane "na łopatki" zawsze wpadały w nie lada kłopoty. Pociągnął z całej siły kulę do siebie, aby ta spod kolosa poleciała w jego stronę i przeleciała obok niego. Wówczas zamierzał pociągnąć za łańcuch w stronę, od której na masce Gilliana zrobił pęknięcia. Kiścień miał wejść w ruch okrężny, z osobą samego Martella jako osią. Jedyną dłonią chwycił za łańcuch u samego nadgarstka, aby ułatwić kierowanie, a poprzez wydłużanie go starał się dostosować tor lotu kuli, aby ta skończyła swoją podróż na łbie Pustego waląc w niego z całej siły od boku. Czemu Młotnik zdecydował się na taki ruch skoro po łuku kula musi pokonać dłuższą drogę, niż w linii prostej? Uznał, że jak ma odciągnąć kule, chwycić ją, znowu przymierzyć i rzucać to wcale nie wyjdzie to szybciej, niż jeden płynny ruchu, w którym przeciągając kulę od razu okręci nią wokół siebie i w koło skieruje na łeb Gilliana. Co prawda mógł się w tej materii mylić, wszak do fizyka czy matematyko było mu dalej, niż daleko, ale taką logiką się kierował.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-21, 18:25

Martell okręcił się przywołując swą kulę. Usłyszał łoskot cero wypuszczone przez gilliana, którego Vien wodziła za nos. W adjuchasa uderzył podmuch gorącego powietrza, cero eksplodowało stosunkowo blisko, lecz nie na tyle by zrobić komuś krzywdę.
Kolejny rzut kulą skutkował kolejnym trafieniem. Nie udało się jednak uderzyć w wymarzone miejsce i kula ledwo musnęła od dołu maskę gilliana. Za bardzo się szamotał z Vien, co utrudniło Martellowi wykonanie zamysłu. Trochę jednak udało się pomóc adjuchasce, która wbiła ogon w oczodół olbrzyma i teraz wokół niego szybko zaczęły rozprzestrzeniać się pęknięcia.
W międzyczasie krok ku Martellowi poczynił ostatni z gillian, który najwyraźniej stwierdził, że na ziemi czeka łatwiejszy cel od tego ciągle pozostającego w powietrzu. Tym razem nie zalśnił groźny rubinowy błysk, gillian postawił na jeszcze prostszy środek, gdy skierował przeciwko Fortalesie najzwyczajniejsze kopnięcie.
Wielka biała stopa sunęła ku niczym taran zmierzający ku bramie.

[-15 PR]

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-22, 15:12

Nietrafienie w tak wielki łeb było pewnego rodzaju osiągnięciem, które Martell mógł sobie zapisać. Przynajmniej wszystko wróciło do normy, siła była niezła, ale precyzja to ho ho, już słabiej, słabiej. Ostatecznie, jednak skończyło się szczęśliwie, bo choć nie dał rady ugasić pożaru to ładowane Cero nie zrobiło nikomu krzywdy, a Vien sprawnie sobie z Gillianem poradziła wbijając mu ogon w oko. Nawet z takiego daleko wyglądało to paskudnie boleśnie. Gdyby Młotnik nie nawykł tak bardzo do okrucieństwa to pewnie aż by się wzdrygnął. Zaraz, jednak zapalił się kolejny ogień, pierwszy raz tym, który znalazł się w niebezpieczeństwie był on sam. Oto ostatni z kolosów postanowił bez zbędnych ceregieli sprzedać mu kopa. Perspektywa oberwania tak wielką stopą wydawała się z kolei Adjuchasowi wyjątkowo nieprzyjemną, w związku z czym zamierzał tego uniknąć kontynuując pojenie swego organizmu tą samą ilością energii co wcześniej (+10 do szybkości, +5 do siły).

Pierwszą myślą było oczywiście odskoczenie w bok, aby zejść z toru lotu nogi, jednak zdecydował się na inny ruch. Fortalesa musiał tu przyznać, że nie był on do końca autorski, lecz nieco podpatrzony od Bolsy, który zamiast uniknąć ręki Gilliana smagnął ją ogonem odtrącając w bok. W tej konfiguracji okoliczność, w której młot w poprzednim ataku ledwie zahaczył o łeb tamtego drugiego wielkoluda była w zasadzie wręcz korzystna. Dzięki temu ciągnąc w bok mógł sprawić, że kula będzie kontynuowała ruch po okręgu z nim jako osią. Jego zadaniem było systematyczne nadawanie pędu kiścieniowi, jednocześnie skracając łańcuch i ciągnąc go w dół, wszak tym razem nie celował w głowę, tylko w stopę, czyli sporo niżej. Aby przebiegało to jeszcze efektywniej to powiększył kulę dwukrotnie. Uznał, że dzięki temu ta sama będzie ciążyć do dołu, a rozpędzony przedmiot cięższy nabierze jeszcze większego pędu, więc szybciej pokona trasę wokół osi. Młotnik kontrolował nie tylko tor lotu kuli, ale również stopy Gilliana, co by dobrze przymierzyć. Celem było uderzenie młotem prosto w bok nogi kolosa, tak aby ta zamiast lecieć w Adjuchasa poleciała w bok. Poza tym miał cichą nadzieję, że uda się uszkodzić nogę wielkoluda i w efekcie powalić go na ziemie. To znacznie ułatwiłoby ostatecznie pokonanie Menosa. Jego obserwacja stopy przeciwnika nie służyła wyłącznie celowaniu. Starał się też oszacować czy zdąży ze swoim atakiem od boku czy też się nie wyrobi. Gdyby w pewnym momencie uznał, że to jednak ta druga opcja nadejdzie nie chybnie to starał się uskakiwać w bok przeciwny do toru lotu kuli. Nie chciałbym przypadkiem zarobić własną bronią, bo mogłoby to być bardziej niebezpieczne, niż kopniak Gilliana.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-23, 23:47

Kula Martella krążyła i krążyła. Szczęśliwie dla niego zatrzymała się tam gdzie powinna, czyli na stopie gilliana. Stało się w końcu to czego nie były wstanie zrobić uderzenia o maskę, a więc Fortalesa w końcu powalił olbrzyma.
Na stosunkowo małej przestrzeni zrobiło się teraz tłoczno, gdy pięć menos grande leżały na ziemi niczym powalone kłody drewna. Dźgnięty w oko przez Vien również bowiem wylądował na glebie. Wyglądało więc, że jedynym żywym okazem jest ten powalony przez Martella. Próbował dźwignąć się na rękach, ale wtedy doskoczył do niego Bolsa, wylądował na boku głowy olbrzyma i zaczął go okrutnie okładać pięściami. Szybko pojawiły się pęknięcia, ale gillian nie rezygnował. Pojawiła się jednak Vien, która ponownie zrobiła użytek z ogona i wbiła go w maskę krusząc ją znacznie szybciej niż Bolsa. Po chwili ostatni ze stada był martwy.
Bolsa zeskoczył z trupa uderzając o siebie pięściami z entuzjazmem, a Vien wylądowała nieopodal na ziemi.
- Dobrze maleństwa, a teraz podzielcie się po równo i zjedzcie ich szybko zanim zaczną się rozkładać.
Pusta wydawała się zmęczona i przygnębiona jednocześnie.

[- 15 PR]

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Las Menosów - Page 18 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket1044/1044Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket12181/12865Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-24, 15:15

W końcu wszystko zgrało się ze sobą odpowiednio w czasie i przestrzeni. Cios Martella był jednocześnie precyzyjny i silny, w efekcie czego wszystko przebiegło zgodnie z jego planem. Stopa Menosa oberwała i poleciała w bok, a kolos stracił równowagę i padł z łoskotem na ziemie. "W końcu" chciałoby się powiedzieć, ale Młotnik nie zamierzał marudzić. W końcu efektem miało być to, że będzie miał co zjeść i w zasadzie to podano do "stołu" szczególnie, że Bolsa swymi szalonymi pięściami dokończył dzieła destrukcji. Co więcej żadne z nich nie odniosło chyba ran, więc tym bardziej wyszło korzystnie. Poza tym z tyłu głowy Adjuchas miał te myśl, że jak już pochłoną tych wielkoludów to nic już nie będzie stało im na drodze, skierują się bezpośrednio do Arrancarów, podkomendnych Pana Espady. To było takie ekscytujące! Nie mógł się doczekać. Może nie okazywał tego, aż tak ekspresyjnie jak kicający Pusty, ale aż nim dygotało. Nie mógł się doczekać jak to wszystko będzie wyglądało. *Spokojnie, spokojnie po kolei.* Starał się tłumić swoje odczucia, ale niewiele mu z tego wychodziło.

- Też powinnaś się posilić. Sama mówiłaś, że latanie Cię męczy. - Powiedział do Vien już kierując swoje kroki w stronę najbliższego leżącego Gilliana. Podejrzewał, że ta będzie oponować i kłócić się z nią nie zamierzał, ani też wciskać jej żarcia na siłę. Nie było na to czasu. W tym wypadku posiłek był jak zając, mógł uciec rozpadając się na drobiny. W związku z tym niezależnie od odpowiedzi Alanoche łapczywie rzucił się do posiłku. Korzystał ze szczęk i obu rąk. Co prawda ta uzbrojona w kiścień słabo się nadawała do fragmentacji mięsa, ale za to mógł nią "przytrzymać" po prostu przyciskając jakąś część truchła Menosa, a lewą odrywać i pakować bezpośrednio między szczęki. Gdy męczył się górnymi kończynami wargami już odgryzał kolejne kęsy, by nie marnować czasu. Różnica w tym wszystkim była taka, że jeśli Skrzydlata się nie dołączyła to zjadł 2,5 Gilliana, a jeśli jednak postanowiła wziąć udział w uczcie to 1,5, a potem jeszcze 1/3 tego co zostanie. Jeżeli okazał się w żarciu szybszy, niż Bolsa i pierwszy dotarł do trzeciego Hollow, tego dzielonego na pół to zdecydował się że nie zje ani górnej, ani dolnej połowy, lecz prawą. Uważał, że to najsprawiedliwsze rozwiązanie, w końcu łeb z maską był najsmaczniejszą częścią, dzięki temu jego połowa przypadnie obu stronom. Gdy już skończył rzucił zapytanie:
- To jak? Teraz prosto do Pana Espady?
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Las Menosów - Page 18 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Las Menosów - Page 18 Pbucket9000/9000Las Menosów - Page 18 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty2021-03-25, 16:18

Vien nie musiała dwa razy powtarzać i Bolsa od razu rozpoczął konsumpcję najbliższego gilliana. Martell wstrzymał się na chwilę, ale gdy adjuchaska pokręciła przecząco pyskiem dołączył do wyżerki.
Mięso gillian nie stało się lepsze od ostatniego razu i pożeranie takiej jego ilości było czynnością żmudną i niezbyt przyjemną. Fortalesę szybko zaczęła boleć szczęka, a tu jeszcze nie zjadł choćby połowy pierwszego.
Vien zwinęła się w kłębek i obserwowała jak się pożywiają. W końcu jednak Bolsa zrobił sobie przerwę by zauważyć, że we dwójkę nie zdążą wszystkiego zjeść i przynajmniej jeden z gillian pójdzie na zmarnowanie. Już teraz Martell czuł, że mięso staje się coraz bardziej miękkie, co niestety jednak w żaden sposób nie polepszało nijakiego smaku, ale przynajmniej łatwiej się gryzło.
Argument Bolsy w swej doskonałej logice przekonał adjuchaskę, która wciąż niezbyt chętnie, ale dołączyła do posiłku.
Martell zjadł jednego gilliana, ale drugiego nie udało się dokończyć, gdyż wielkie stopy uniknęły pożarcia przez dezintegrację na pojedyncze czarne cząsteczki reiatsu. Jak się potem okazało i tak zdążył wrzucić w siebie najwięcej. Bolsa pochłonął ledwo półtorej gilliana.
- Mogliśmy pozwolić jednemu uciec. - Zauważyła Vien, której również nie udało się w całości pochłonąć menos grande i teraz spoglądała smętnie na umykające pod sufit cząsteczki rei.
- Bleh, gillianie. Smakują jak opona samochodowa. -Bolsa rzucił porównaniem, które niewiele Martellowi mówiło. - Ci tutaj byli dość mikrzy, ale bez względu na rozmiar smakują podobnie. Już chyba zwykły pusty jest smaczniejszy.
Vien westchnęła, rozpostarła skrzydła i porwała się do lotu.
- Tak. Do pana espady. Chodźcie za mną maleństwa.
Martell był pełen i niezbyt chciało mu się wznawiać marsz. W dodatku posiłek nie rozwiał nieprzyjemnych emocji kłębiących się w głowie. Nadal czuł się nieswojo, chociaż Bolsa nieświadomie odwracał uwagę od słabego nastroju opowieściami o pożywieniu ze świata żywych. Dziwnie brzmiące nazwy niewiele Fortalesie mówiły, ale trzeba przyznać że towarzysz potrafił barwnymi słowami odmalować obrazy posiłków i napitków jakimi raczyli się śmiertelni. Szczególnie zachwycał się czymś co zwało się pizza i jak powiedział pozostaniu arrancarem miał zamiar zjeść ich przynajmniej tuzin. Tuzin za jednym razem, a potem trochę by zwolnił chociaż wciąż zgodnie z planem pochłaniałby przynajmniej jedną dziennie. Każda zaś miałaby podwójną porcję sera i dodatkowy okład z bekonu.

[Na stałe: + 2 Siła, Wytrzymałość, Reiatsu. Tymczasowo: + 5 Siła, Wytrzymałość, Reiatsu]

https://bleach.forumpolish.com/t259p420-zachodnia-pustynia#72713

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
Sponsored content





Las Menosów - Page 18 Empty
PisanieTemat: Re: Las Menosów   Las Menosów - Page 18 Empty

Powrót do góry Go down
 
Las Menosów
Powrót do góry 
Strona 18 z 20Idź do strony : Previous  1 ... 10 ... 17, 18, 19, 20  Next
 Similar topics
-
» Pustnia przed Lasem Menosów

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Hueco Mundo :: Podziemia-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje