| Sala nr 21 | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Sala nr 21 2009-03-15, 20:13 | |
| Duża sala wykładowa przeznaczona do nauki Historii i teorii walk |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-15, 20:19 | |
| Wszedłeś do sali nie było w niej dużo osób, wszyscy siedzieli koło siebie i słuchali w skupieniu tego co mówił Sensei. * Zobacz znowu się spuzniłeś debilu, zaraz nas zbeszta, za to masz się dosiąść do fajnej laski. - A pan tu po co... - popatrzył się z za okularów nauczyciel. Lekcja byłą o historii o czasach gdy Aizen Souske próbował zdobyć pierścień królów. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 16:55 | |
| chciałbym się dowiedzieć co nie co o historii soul society jestem nowy więc czy mam wyjść *gówno mnie to obchodzi że się spóźniłem, a do fajnej laski mogę się przysiąść* zobaczyłem jedyną dziewczynę na sali więc się przysiadłem ta dziewczyna była w kapturze. mimo iż mnie ciekawiła lekcja to jeszcze bardziej ta postać dzień dobry, jestem Shiga Kai miło mi Cię poznać |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 18:24 | |
| Brak odpowiedzi popatrzyła się na ciebie srogo, i z powrotem na profesora lekcja była ciekawa, nawet ciebie nurtowało wiele pytań. - Jutro o 11 kolejne zajęcia - powiedział sensei po czym wyszedł. Lekcja zakończyła się na sytuacji gdy Kurosaki Ichigo, w tych czasach jedeny zastępczy shinigami, walczył z Uluquirą, i gdy został przez niego zraniony. Zranienie miało skutek dziury w klatce piersiowej, miał już skonać ale... no właśnie ale. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 19:58 | |
| ciekaw byłem co było dalej nie mogłem się doczekać do następnej lekcji, lecz miałem wybór albo iść do biblioteki i napawać się tą historią, lub iść za piękną nie znajomą niewiastą i ją zagadać * książki na pewno mnie nie odrzucą, lecz przyjmą z otwartymi rękoma. A dziewczyna, mogę za nią latać cały dzień a ona do mnie słowem się nie odezwie. Ona czy książki. Jutro o jedenastej będę miał kolejne zajęcia więc... A ona może nie przyjść. Kurde ucieka.. Dobra gonię ją* pobiegłem za dziewczyną. biegłem około 10 minut sprintem. Czasem używała shunpo, ale nie była w tym zbyt dobra, więc nie traciłem jej z oczu. po dziesięciu minutach chyba znudziło jej się uciekanie i stanęła w miejscu "wryta w ziemię" wreszcie ją dogoniłem stanąłem za nią z 2 metry i odpoczywałem. Dyszałem jak pies. Po chwili odpoczynku znów musiałem ją gonić. Dobrze że między shunpo szła sobie spacerkiem i używała go co pewien czas. po po około 2 godzin biegu nie wyrabiałem za każdym razem jak ja stawałem ona także zwalniała, jakby mnie gdzieś prowadziła. Z ciekawości dokąd od razu wracały mi siły i zacząłem dalej biec. Denerwowało mnie to że trzymała mnie na dystans. To kolejna rzecz która dawała mi siły do biegu. po kolejnej godzinie myślałem że kręcę się w kółko. Zatrzymałem się, ona również. zacząłem iść po woli. Wtedy ona nagle gdzieś zniknęła. z ledwością ją mogłem zobaczyć z daleka *biec dalej?*spytałem się przyjaciela |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 20:09 | |
| Zero odpowiedzi, po pewnym czasie dogoniłeś ją był ślepy zaułek dziewczyna stała i patrzyła na ciebie z przerażeniem. Podszedłeś i chciałeś zagadać lecz ona palnęła cie z liścia w twarz i krzycząc "ZBOCZENIEC" uciekła. *Ahaha, ale dostałeś, "ZBOCZEŃCU" * śmiał się znajomy głos |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 20:24 | |
| no nie. to po co ona czekała jak ja zwalniałem? głupia ciekawość pomyślałem an głos i tak nikogo w pobliżu nie było by mógł usłyszeć. pobiegłem jeszcze szybciej do domu(zajęło mi to jakąś godzinkę wliczając to że nie wiedziałem gdzie jestem) by resztę dnia spędzić ćwicząc. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 20:43 | |
| + 1 do Szybkość przejdz do domu |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 21:21 | |
| Kolejny dzień kolejne zajęcie. *OO zaobacz koleżanki dziś niema* powiedział głos Kolejna lekcja.
............................................................................................................................... Opisz swoje odczucia i przemyślenia na lekcji. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-16, 21:27 | |
| *wiedziałem że tak będzie ciekawy czy się mnie przestraszyła czy nie ma czasu.. a może lekcja jej się znudziła. Historia kurosakiego trochę mnie zdziwiła. nie spodziewałem się że tyle może zrobić zastępczy shinigami. mimo wszystko. mimo że i tak był potężny to i tak to co zrobił było niemal że cudem* a teraz czas na teorie walk usłyszałem pewnie głos i nic nie myśląc wsłuchałem się w ten temat. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-17, 14:55 | |
| - Dziś nauczymy się podstaw ale może najpierw zaczniemy od tego co wy wiecie - powiedział profesor. - Może zacznie..- porozglądał się po klasie i jego wzrok zawisł na tobie po czym spojrzał na listę i powiedział -Shiga Kei - prosimy powiec co wiesz na temat Kendo. * Haha a to się zdziwi* - powiedział znajomy głos - *Ciul jeden zapewne nawet nie umie posługiwać się mieczem* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-17, 14:58 | |
| o kendo wiem tyle co nic dlatego też przyszedłem an te zajęcia by się dokształcić troche przerażonym głosem powiedziałem. a po chwili czoło mi się lekko spociło bo cała sala zaczęła szumieć, pewnie na mój temat. * za ten co dużo wie na temat kendo * |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-17, 15:17 | |
| Lekcja była dość ciekawa były omawiane różne techniki walki i style uderzania, na kolejny dzień miałeś zrobić referat na temat stylów walki mieczem.
Przejdz do biblioteki. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-17, 16:44 | |
| Kolejny dzień nauki teoretycznej na lekcjach puściła cię kawa i poszedłeś spać, obudziłeś się na sam koniec zajęć a nad tobą stała pani trener. * Ale chrapałeś stary to dopiero był pokaz...* - po czym głos się urwał |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-17, 18:21 | |
| co co co się stało.. nic nie pamiętam..(ziewam) o dzień dobry pani trener co o pani słychać lekko wystraszony KAI wydusił z siebieie ze sztuczny uśmiechem |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-17, 18:57 | |
| Pani trener bez zmuszania się palnęła cie w łeb ręko i powiedziała 200 pompek, brzuszków, przysiadów i 5 kilometrów, jak skończysz spotkamy się na Trenie poza Akademią zobaczymy czego się nauczyłeś. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 12:46 | |
| Po krótkim treningu zaczęły się sparingi twój kolega z ławki był twoim przeciwnikie. wyszliście na środek sali, wasza walka była pierwsza. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 12:51 | |
| skinąłem w jego stronę, wyciągnąłem Zanpakutou stanąłem w pozycji defensywnej, po czym mówię: "Możemy już zaczynać, nucę melodię i mówię pokaż na co cię stać :D" |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 12:54 | |
| Ludzie w sali patrzą na ciebie jak na idiotę poniewaz śpiewasz ale nie zwracasz na to uwagi i czekasz na atak przeciwnika. Kolega wyjmuje miecz i uderza nim ciebie ledwo odskakujesz. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 13:00 | |
| ...odskakuję, staję w pozycji ofensywnej prawa noga z przodu, skupiam Reiatsu po czym robię biegnę w stronę przeciwnika gdy jestem blisko staram się wyprowadzić atak wraz ze stąpnięciem na prawą nogę co wzmocni moje uderzenie, przez mojego zabójce przepływa Reiatsu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 15:27 | |
| Atak zostaje sparowany przez przeciwnika, ten udaje że chce cie udezyć lecz w ostatnim momęcie puszcza miecz i łapie go drugą ręką zostajesz udezony tempą strona miecza w bok. Po chwili się podnosisz. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 15:31 | |
| Podnoszę się patrzę na niego i mówię cicho ... "Wąż swe mięśnie rozpręża, ciężar zwiększ jego oręża! zaklęcie destrukcji #23 ciężkość ..." Po czym biegnę na niego, trzymam miecz w prawej ręce i robię zamach, gdy ten próbuje się zablokować uderzam go z półobrotu lewą nogą w żebra, gdy przeciwnik nie będzie mógł złapać powietrza, łapię go za głowę i uderzam kolanem w czoło tak aby spadł. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:02 | |
| Tak jak przemyślałeś przeciwnik zrobił unik i zadałeś mu cios, ale dalsza faza ruchu należała do niego, zostałeś zepchnięty do tyłu po wpadł na ciebie i przytrzymał jedną ręką po czym powiedział: Inkantacja: Fala wynosi i pogrąża. Zaklęcie destrukcyjne numer dwa - Uderzenie! Oboje padacie wyczerpani na ziemię. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:06 | |
| Padam na ziemię, biorę głęboki wdech, po czym wstaję, trzymam broń w 2 rękach, aby zwiększyć siłę uderzenia, staram się aby mój oddech był regularny. Patrzę na przeciwnika, jestem w pozycji gotowej do ataku chociaż jestem zmęczony, mówię: Poddaj się, albo zakończę to jednym atakiem ... Decyzja należy do ciebie ... Czekam na reakcję przeciwnika ... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:16 | |
| Nic się nie odzywa wstaje i się głupkowato uśmiecha. - Koniec - Mowi trener - Macie iść do łazni się pozbierać i umyć, następna para do walki. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:20 | |
| Patrzę na trenera, po czym opuszczam wzrok i mówię: Tak jest! Wychodzę z sali, na której toczyły się walki i udaję się do łaźni ... Wchodzę do środka ściągam z siebie ciuchy i wchodzę pod prysznic ... Po 15 minutach wychodzę z pod prysznica i ubieram się w ciuchy, po czym wracam na salę i czekam na dalsze rozkazy trenera ... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:22 | |
| Po drodze na sale spotykasz swojego przeciwnika. -ładna walka niesądzisz??- po czym sie uśmiecha i idze z tobą dalej |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:24 | |
| Odpowiadam: "Owszem, walka była niczego sobie, mam nadzieję, że kiedyś ją powtórzymy" Jestem nie pewny jego zamiarów więc przyśpieszam kroku, jestem w pozycji gotowej do odskoku przed atakiem ... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:30 | |
| mężczyzna łapie cie za ramię a ty odskakujesz... Stajesz w pozycji obronnej. -EE stary wyluzuj chciałem sie tylko zaprzyjaznić. Nazywam się Aburame kyo |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala nr 21 2009-03-29, 16:32 | |
| Patrzę na niego, obserwując każdy podejrzany ruch, podaję mu rękę i mówię: "Miło mi poznać, nazywam się Kira Goto jesteś nowym studentem, bo nie widziałem cię tu wcześniej ?" |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Sala nr 21 | |
| |
|
| |
| Sala nr 21 | |
|