Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Więzienie

Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 13:52

Więzienie 2qm3mt4
Choć nie są one zrobione z kamienia niwelującego moc duchową, ich grubość i wytrzymałość sprawiają, że jedynie osoby o stopniu porucznika dałyby stamtąd wyjść robiąc przy okazji sporo hałasu.


Zostałeś zaprowadzony przez Arrancara, kazała ci tu zaczekać ok.15 minut.


Ostatnio zmieniony przez Kitsune dnia 2009-07-31, 18:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 14:05

Korin stanął w słupie światła wpadającym przez zakratowane okno, skrzyżował ręce za plecami i przymknął czarne oczy. W pewnym sensie odniósł sukces, nie cieszył się jednak wcale. To malutkie powodzenie było tylko niewielkim elementem planu, który wymyślił babrając się w piachach i obserwując majestatyczną zabudowę Las Noches. Spore ryzyko porażki zasnuwało jego umysł mgłą zmartwienia, która przesłaniała promienie nadziei swą gęstą materią. Yubi przetarł oczy dłonią po czym wmawiając sobie samemu, iż musi być teraz zdecydowany i pewny siebie ponownie wbił spojrzenie w przecięte pręgami krat niebo.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 15:32

Zagłębiając się w myślach usłyszałaś jak ktoś wchodzi do środka, to znów była ta Arrancar, zamknęła za sobą drzwi:
- No więc mów, jesteśmy sami. Kim jesteś, jakie masz informacje, a przede wszystkim zdejmij już ten kamuflaż

Sytuacja nie dawała wiele do manewru, małe pomieszczenie i przeciwnik, który zdawał się być silniejszy...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 17:01

Korin spokojnie powrócił do swej zwyczajnej postaci. Przycupnął lekko przygarbiony w symbolizującej szacunek i wiedzę o swej niższej pozycji postawie. Maski nie opuścił ku ziemi, nie był jednak na tyle butny by spojrzeć rozmówczyni prosto w twarz.

-Zwę się Korin Yubi i jestem niegodnym adjuchas, który w normalnej sytuacji nawet nie odważyłby się spojrzeć na wspaniałą twierdzę Las Noches.

Szczerośc była tym, na co wyjątkowo zdecydował się postawić. Nie zamierzał jednak informować arrancar o nieco innym, ukrytym powodzie swej wizyty.

-Niejako przypadkiem udało mi się natrafić na trop intrygi, o której wspomniałem wcześniej. Istota, która przedstawiła mi się jako Ed złożyła mi pewną wielce na pozór kuszącą propozycję. Miałem mianowicie udowodnić swą przydatność poprzez wykonanie pewnej misji, za co ów stwór zaoferował mi przemianę w formę arrancar. Wcześniej jeszcze nakazał mi osiągnięcie formy adjuchas i spotkanie się z nim. Mym zadaniem miała być infiltracja Las Noches pod kątem informacji o pewnej potężnej ponoć księdze, która ma jakoby być ukryta w ruinach budowli wzniesionej przez stwórców waszej wspaniałej twierdzy. Miałem następnie zdobyć ów artefakt i doręczyć go Edowi.

Hollow mówił spokojnie i rytmicznie co jakoś czas kładąc nacisk na co ważniejsze jego zdaniem strzępki informacji.

-Jakże jednak miałem zgodzić się by ktoś inny niż sam Lord H zadecydował kto jest godny zostania arrancar? Jak też mogłem pozwolić na to, by istota stojąca zapewne w opozycji do Władcy zdobyła artefakt być może niemałej mocy?

Czy zdradził Eda? Tak, to oczywiste...ale czy słowa pochlebstw w kierunku Lorda H były nieszczere? Nie do końca. Korin zwyczajnie wybrał opcję, która gwarantowała mu nieco większą pewność sukcesu oraz lepsze perspektywy na przyszłość. Zawsze twierdził też, iż lepiej stanąć po stronie obecnie panującej miast przyłączać się do wyrzutków i rebeliantów. Oczywiście wciąż istniała szansa, iż po wydobyciu informacji Arrancar wyrzuci go z twierdzy lub zabije, była ona jednak znacznie mniejsza niż gdyby próbował zleconego przez Eda szpiegostwa. Lord H lub któryś z jego sługusów mógł w końcu uznać go za pożyteczne narzędzie, w które warto zainwestować.

-Odpowiedź jest prosta...nie mogłem! Dlatego też ośmieliłem się tu przybyć i prosić o uwagę...

Zamilkł czekając na reakcję słuchającej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 17:39

Kobieta zapytała się Ciebie jak Ed wygląda. Opisałeś go najdokładniej jak mogłeś. Arrancar zdawała się wiedzieć o kogo chodzi:

- Jego prawdziwe imię to Nymys, zmodyfikowana Dusza na bazie Hollowa. Pracuje dla dość potężnej organizacji Accretia. W sumie przydałby się tam nam szpieg, tak więc mam dla Ciebie propozycję: zanieś księgę nam a staniesz się Arrancarem. Ponieważ nie masz zbyt wielkiego wyboru puszczam Cię, udał się do pasażu informacji, zejdź na dół i korytarzem w lewo.

Zaczęła wychodzić:
- Teraz Cię żegnam, lepiej nie pokazuj mi się na oczy bez księgi.

Drzwi zostawiła otwarte.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 17:59

Odczekał chwilkę aż echo kroków kobiety zniknie na dobre. Tak...teraz upewnił się, iż dokonał właściwego wyboru. Nawet gdyby nie dostał oferty zostania arrancar cieszył się z faktu, iż nie pozostał na służbie w Accertii i zdecydował się wspomagać kogoś, kto faktycznie włada Hueaco Mundo. Ruszył do wyjścia by wedle wskazówek udać się do pasażu informacji. Miał naprawdę cholerną nadzieję, iż choć ten krótki odcinek uda mu się przejść bez zagłady dyszącej w kark. Ponowne przebranie się w ludzką skórę niewiele by mu dało...w końcu jedyna arrancar, jaką spotkał bez problemu rozgryzła jego kamuflaż.

Gdyby mimo wszystko droga z punktu A do B okazała się spokojna chciał jak najszybciej zabrać się za szukanie odpowiednich danych, które mogłyby wspomóc go w niełatwej najpewniej misji. Poszukiwał przede wszystkim potwierdzonych danych lub legend na temat wyglądu budowli, jej rozkładu, ewentualnych zabezpieczeń lub strażników oraz samej księgi. Nie liczył na wiele ale w jego sytuacji każda, choćby najmniejsza porcja wiedzy na temat zagadkowej lokacji czy przedmiotu, który miał zdobyć była na wagę złota.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 21:53

Poszedłeś jak wskazała. Spodziewałeś się jakiejś wielkiej biblioteki, zamiast tego wszedłeś do pokoju w kształcie półkola, pod ścianą stał panel pełen klawiszy, rozpoznałeś w nich klawiaturę - mimo, że nie byłeś typowym komputerowcem, za życia wiedziałeś jak korzystać z komputera w podstawowych sprawach.

Zacząłeś wystukiwać coś i okazało się, że ściana jest swego rodzaju monitorem, a ściślej mówiąc projektorem 3D, pokazując akurat Las Noches z zewnątrz w trzech wymiarach... teraz tyko pozostało odpowiednio poszukać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-07, 22:29

Pazurzaste palce rytmicznie wystukiwały kolejne komendy wpierw oddalając obraz od powierzchni pustyni, następnie obracając wszystko dookoła i jeśli to możliwe skanując pod kontem ewentualnych nierówności terenu. Wszelkie nie poruszające się wypukłości lub zagłębienia chciał sprawdzić by wykluczyć zwyczajne głazy (choćby na zasadzie rozmiarów), wydmy (W przeciwieństwie do skał zdradzające minimalne symptomy ruchu wywołane nieustannym przesypywaniem się) i tym podobne. Nie był specem od komputerów więc robota była żmudna ale zawsze mogła przynieść jakieś efekty.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-08, 12:46

Było kilka miejsc, większość z nich to ruiny, były jednak dwa podejrzane tereny: jeden to niewielkie pasmo gór, jedyne w całym Hueco Mundo, drugie to budowla, która wg danych ma prowadzić do niezbadanej sieci podziemi. Nie było więcej szczegółów, a oba tereny były skrajnie daleko...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-08, 12:56

Spróbował jeszcze przejrzeć system pod kontem informacji odnośnie księgi oraz samego Las Noches- Twórcy mogli w końcu użyć podobnych technik oraz systemów zabezpieczeń. Nie liczył na wiele ale ostrożność nakazywała mu sprawdzić wszelkie opcje. Następnie rozejrzał się za możliwością wydruku stosownej mapy z naniesionymi podejrzanymi punktami.

Gdyby wydruk był możliwy:

-No to do roboty...-Mruknął bez entuzjazmu.

Skierował się w kierunku domniemanego wyjścia z Las Noches. Wiedział, iż podróż nie będzie łatwa i pewnie nieraz przyjdzie mu narażać się na darmo...ale co innego mu pozostało?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-08, 14:03

Komputer zawarł jedynie informacje, że tamta budowla także nie jest zrobiona z kamienia absorbującego moc duchową, a z tego co Las Noches. Natomiast w góry podobno nikt nie chodzi, nawet Hollowy, nie wiadomo czemu.

Mapa wskazywała góry znajdujące się na Północ od Las Noches, około 400km natomiast mauzoleum było 450km na Zachód.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-08, 14:11

Dokładniej przyjrzał się mapie celem zaplanowania podróży. Najbardziej interesowały go ewentualne oazy, groty, cokolwiek, gdzie można się schronić jeżeli zły los sprawiłby, iż pigułki otrzymane od dawnego zleceniodawcy nie byłyby wystarczającym zapasem energii duchowej. Korin obawiał się dalekiej wyprawy do mauzoleum i to ten właśnie strach skłaniał go do podjęcia wszelkich działań mogących choć nieco poprawić szanse powrotu w jednym kawałku.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-08, 21:30

Była zaznaczona jedna oaza po drodze do mauzoleum, około 150km od Las Noches, w stronę gór nic nie było.

Raczej jako wysłannik Las Noches nie powinno ci nic grozić, choć inne wygłodniałe Adjuchasy zapewne mogłyby się nie opierać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-08, 22:14

Nie zostało mu więc nic więcej jak opuścić "gościnne" mury Las Noches i wyruszyć w nieprzewidywalną, niepewną i na bank niebezpieczną podróż w kierunku Mauzoleum. Posługując się mapą starał się wytyczyć sobie trasę przecinającą oazę. Dla ulepszenia swego kamuflażu ponownie przyjął formę odzianego na biało nomada.

-W drogę ku chwale lub zgubie...-mruknął z przekąsem krzywiąc skryte za białą materią wargi.

Lekkie buty o zagiętych nosalach miękko zatapiały się w piasek gdy Korin torował sobie drogę przez białe wydmy Hueco Mundo.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-09, 12:14

Naprzeciwko ciebie była tylko Pustynia, na horyzoncie nie widać było oazy ani niczego ciekawego. Szedłeś długo, podróż zajęła ci kilkanaście godzin. Zmęczony zauważyłeś coś co wygląda jak zagajnik, prawdopodobnie była to grupa baaardzo wyrośniętych drzew. Podchodziłeś już do drzew gdy usłyszałeś syk i z drzew wypadła istota, patrząc po rozmiarach(10m wysokości), prędkości i reiatsu to był Adjuchas:
Więzienie Shawlong_Adjuchas
- A coś ty za jeden, wyglądasz jak człowiek, ale twoje ledwo wyczuwalne reiatsu jest raczej Hollowa...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-09, 12:40

-Jestem wysłannikiem Las Noches wykonującym pewną ważną misję...-Rzekł spokojnie i całkiem uprzejmie.

Nie kłaniał się, nie okazywał żadnej uległości. Stał wyprostowany robiąc wrażenie istoty pewnej siebie oraz autorytetu swych mocodawców. Prawda była taka, że Yubi prawie nie bywał pewien siebie, ale w tym momencie uznał, iż postawa pewności połączonej z pewną dozą uprzejmości będzie najkorzystniejsza

-Pozwól więc, że i ja zapytam...-przekrzywił osłoniętą tkaniną głowę-Z kim mam przyjemność?

Nie był szczególnie przerażony, ale życie nauczyło go, iż lekceważenie jakiejkolwiek napotkanej istoty może się bardzo źle skończyć. Zachowywał więc czujność.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-09, 15:33

Istota nie przejawiała jakiegoś szczególnego zachowania, stała nad Tobą z opuszczony rękoma:
- Jam jest Fu-long, strażnik tej Kniei. Nic ci nie zrobię, nie dlatego, że nie mogę, ale dlatego, że nie chcę mieć problemów z Lordem H. Jeżeli chcesz możesz zostać w Kniei i odpocząć, jest nasycona duchowymi cząsteczkami.

Poszedłeś za nim, weszliście między drzewa i ostatecznie wylądowaliście na polance gdzie Fu-long się rozłożył na kamiennym siedzeniu:
- Jeżeli to nie tajemnica, dokąd zmierzasz?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-09, 16:47

Korin uznał, że samo miejsce, do którego zmierza nie jest na tyle tajne by ryzykować zmianę nastawienia dość jak narazie życzliwego Fu-Long'a. Spoczął po turecku na ziemi i odetchnął lekko naładowanym duchowymi cząsteczkami powietrzem.

-Mym celem jest mauzoleum położone wiele dni marszu stąd...-Wyciągniętym ramieniem wskazał mniej więcej dokładnie kierunek swego marszu-Moim zadaniem jest jego eksploracja...

Powiedzenie prawdy co do właściwego celu wędrówki nie wchodziło w grę a rzucenie zagadkowego "to, co mam tam zrobi jest ściśle tajne" nie mogło mieć dobrych efektów. Na swój sposób Korin był wdzięczny losowi za spotkanie Fu-Long'a, który nie wydawał się mieć wobec niego złych zamiarów. Nie przeszkadzało mu to jednak w zachowywaniu ciągłej i wzmożonej czujności.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-09, 22:00

Adjuchas wydawał się patrzeć na ciebie:
- To dość osobliwe miejsce, dookoła mauzoleum mieszka sporo Pustych, tworzą coś w rodzaju silnie religijnej społeczności, raczej wstawiennictwo Lorda H nic ci nie pomoże, to ich miejsce kultu.

Przez chwilę gadaliście sobie o mało istotnych rzeczach, po czym Fu-long wstał:
- Moim zadaniem jest ochrona tej Kniei, zbyt dużo Pustych chce zaciągać się tutejszymi duchowymi cząsteczkami i brudzą to powietrze, dzięki któremu mieszkam tu cały i zdrów od 500 lat. Zostań tu nieznajomy i odpocznij, a następnie idź dalej.

I udał się między gęste drzewa. Zostałeś sam na polance, a powietrze przesycone duchowymi cząstkami było tak mocne że wydawało się, że latają w nim świetliki.

+1 reiatsu
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-09, 22:21

Korin odpoczął jeszcze chwilę rozmyślając nad swymi dalszymi posunięciami. Chwilowo niewiele wpadało mu do głowy a do tego wszystkiego dochodziła pewność, iż nim jego stopy postaną na terenie religijnego kultu hollowów niejedno zdąży mu się przytrafić.

-Dzięki Fu-leng...-Mruknął do kniei jako takiej uśmiechając się pod warstwami białego materiału.

Informacja o kulcie hollow czczących ów mauzoleum mogła być kluczowa. Już teraz jego umysł spokojnie rozpatrywał różne scenariusze wykorzystania fanatyzmu wyznawców do własnych celów. Spokojnie podniósł się na nogi i ruszył w drogę spychając rozmyślania na drugi plan a na pierwszy wypychając czujność. Oczywiście maskował też swą duchową energię.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-10, 12:29

Minęło parę godzin i Fu-long wrócił powiadamiając go, że musi iść:
- Nie mogę Cię tu długo trzymać. Za dużo roboty i jednak kradniesz sporo energii tego miejsca. Idź dalej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-10, 14:37

-Dziękuję serdecznie za gościnę...-Korin skłonił się grzecznie-Wiedz, że Twa życzliwość nie zostanie zapomniana...

Po tych słowach Yubi wyprostował się i spokojnym krokiem ruszył w dalszą drogę. Miał przed sobą długą wędrówkę a czas, pomimo, iż nie ograniczony żadnym nakazem arrancar nie był mimo wszystko surowcem odnawialnym. Nie wierzył w spokojną wędrówkę, jednak gdyby udało mu się dotrzeć do mauzoleum miał zamiar zatrzymać się w pewnej odległości i poszukać dogodnego miejsca do obserwacji obozu fanatycznych hollowów.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-10, 19:37

Zostało ci kilkaset kilometrów, szedłeś tak ciągle nie widząc końca, było piekielnie zimno zważywszy na to, że w Hueco Mundo zawsze panuje noc.

Gdy już miałeś wszystkiego dosyć pojawiło się w końcu coś na horyzoncie...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-10, 20:22

-Hmmm?-Korin spróbował się przyjrzeć zagadkowemu "czemuś" na horyzoncie.

Najprawdopodobniej znajdował się nieco zbyt daleko, i w takim wypadku ruszyłby przed siebie uważnie przyglądając się ów nieznanemu obiektowi (czy co to było) i uważając by nie zbliżyć się zanadto. Chciał po prostu móc się temu przyjrzeć ale zarazem próbował unikać wystawienia się na widok. W momencie znalezienia się na tyle niedaleko "czegoś", że ów odległość budziłaby jego wątpliwości przyklęknąłby nisko uważnie kryjąc swe reiatsu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-11, 12:01

Gdy chciałeś dojrzeć "coś zapadło się pod ziemię i zrobiło się cicho, niespokojnie cicho. Nagle jakieś 10 metrów przed tobą gwałtownie z piasków wyleciała istota, na oko musiała mieć z 200m długości:
Więzienie 2meo2fm

Istota nie była chyba przyjaźnie nastawiona, rozwarła swoją paszczę pełną zębów i zaczęła opadać na Ciebie chcąc zjeść chyba w całości...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-11, 14:38

Korin nie tracił ni chwili. Gdy tylko piasek przed nim wytrysnął w górę uwalniając skryte pod nim szkaradzieństwo w prawej dłoni adjuchas wykwitł rozbłysk czerwonej energii. Yubi odczekał aż bestia pocznie na niego opadać celem zwiększenia szans na trafienie po czym wypalił cero prosto w rozdziawioną paszczę plugastwa. Dobrze wiedział, iż nawet jeśli niestandardowo wyrośnięty robal zostanie zraniony, najpewniej i tak opadnie na niego, od początku więc szykował się do odskoku w momencie, gdy szkarłatna struga energii osiągnęła celu. Dokładniej ujmując chciał rzucić się na lewo i przeturlać przez znajdujący się bliżej podłoża lewy bark. W ten sposób byłby gotowy do błyskawicznego poderwania się i przyszykowania kolejnego cero na wypadek kontrataku bestii. Ataki zasięgowe były jego jedyną skuteczną metodą walki z tym wielki obrzydlistwem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-11, 18:08

Udało ci się uniknąć ataku, cero eksplodowało w środku, bestia zapadła się pod ziemię. Przez moment nic się nie działo byłeś czujny i przez to nagle zobaczyłeś, że piach się pod tobą rusza - czerw podkopał się dokładnie pod Ciebiei jesteś nad jego paszczą a jedynie wielka masa piachu którą zgarnął przy okazji sprawiła, że nie wylądowałeś jeszcze w brzuchu potwora.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-12, 00:02

Gdy poczuł, że jest unoszony w powietrze naładował cero robiąc to tak szybko, jak tylko mógł. Wycelował w dół i wystrzelił licząc na to, iż siła uderzenia stworzy siłę zdolną do wyniesienia go nieco w górę, robak natomiast winien zgodnie z jego obliczeniami opaść w dół, co uratowałoby go przed wpadnięciem prosto w trzewia przerośniętej glisty. Wbijając słup energii do środka bestii odruchowo wzmocnił to, co robił wrzaskiem. Korin od dawna się tak nie bał...nigdy też nie był tak bliski śmierci.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-12, 13:50

Eksplozja wyniosła cię w górę i rzuciła na wydmę. Czerw natomiast zawył i zapadł się pod ziemię. Byłeś lekko potłuczony i poparzony, ale miałeś spokój... przez kilka chwil przynajmniej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty2009-07-13, 12:21

Korin szybkim krokiem ruszył przed siebie. Bieg mógłby doprowadzić do upadku, gdyby tylko robal znowu począł wypiętrzać pod nim glebę. a spokojny spacerek nie wchodził w grę. Yubi szukał większych formacji skalnych, choćby małego skupiska głazów wyglądających na głębiej zakorzenione. Taka miejscówka gwarantowałaby bezpieczeństwo, lub przynajmniej ułatwić wyczucie momentu ewentualnego ataku przerośniętej glisty.

Gdyby nie znalazł żadnych tego typu skał miał zamiar iść dalej uważnie monitorując stan gleby pod kątem wypiętrzania się. Równocześnie szykował cero, które miało zostać użyte dopiero w wypadku następnego ataku.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Więzienie Empty
PisanieTemat: Re: Więzienie   Więzienie Empty

Powrót do góry Go down
 
Więzienie
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Więzienie

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Hueco Mundo :: Las Noches-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje