Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Posterunek 23 północ

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2016-05-16, 16:23

- A kogo tu obchodzi Twoje zdanie? - zapytał Natsuo ze złośliwym uśmiechem teatralnie oglądając się na prawo i lewo po czym spojrzał zimno na kobiete - Mnie bynajmniej. - rozmowa młody shinigami starał się zdobyć troche czasu na analizę sytuacji. Ta zaś nie była korzystna do jego planu. Sprowokowanie kobitki i dawanie drapaka tak, by walke kontynuować dopiero w jakimś ustronnym miejscu wolnym od delikatnych dusz wydawało się na te chwile niemożliwe, a eksperymentowanie tutaj nie było zbyt mądre gdyż ta za pewne zaraz zacznie zabijać kolejne dusze. Oznaczało to, że młodzian musiał się sam postarać, by wyekspediować źródło zagrożenia od wioski, a potem je unieszkodliwić. Kolejną niefortunną okolicznością był fakt, że jedna z dusz możliwe, że nieprzytomna, a nie nieżywa znajdowała się tuż przy celu, a to oznaczało, iż Shihouin nie mógł korzystać z zaklęć o szerokim kalibru czy mocy, a raczej tych niskopoziomowych, o rażeniu punktowym. Na prędce arystokrata ustalił plan analizując swój arsenał i skupił reiatsu (23 rei) do zaklęcia, które potem miało paść. Nie chciał, jednak by ta sądziła, że ten szykuje się do kidou tylko do walki dlatego skupił je od razu nim jeszcze wypowiedział inkantacje kierując do dłoni.
- Dobrze, więc skoro tak... - i ruszył biegiem nawet nie swoją maksymalną szybkością. To tez miało znaczenie psychologiczną, chciał by ta go zlekceważyła sądząc, że skoro biegnie tak wolno doładowany reiatsu to nie za bardzo jest się czym przejmować. Wtedy Natsuo szybko wypowiedział inkantacje rozszerzając rece (w prawej trzymał katane):
- Owiń męża, nie pozwól oddychać, zaklęcie wiążące numer sześć... - była ona krótka, więc była nadzieja na efekt zaskoczenia (przy tym dość ironiczna zważywszy na walke z kobietą xD). Szlachcic przygotowaną energie w rękach wystrzelił w kobiete przekształcając ją w mocne pasy przy tym mówiąc:
- Reidou. - po tym ruszył z pełną szybkością skupiając ponownie tym razem tylko w lewej dłoni (-18 rei) obiegł przeciwniczke recytując jeszcze krótszą inkantacje:
- Zaklęcie destrukcyjne numer jeden... - po czym przyłożył rękę do ciała kobiety na wysokości mostka i powiedział:
- Shou! - uwalniając skupioną energie w jedno silne pchnięcie. Po co to wszystko? Chodziło o to, by związać mieczniczke, by mieć szanse na własnie to obiegnięcie jej, aby za pomocą Shou zamiast wrzucać ją w głąb wioski to cisnąć nią poza jej obręb. Co prawda Natsuo nie spodziewał się, by zaklęcie rzuciło nią na tyle daleko, by dusze były bezpieczne, ale był to krok w dobrą stronę, a do tego mógł wściec kobitke dzięki czemu pierwotny plan będzie mógł wejść w życie.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2016-05-24, 19:42

Dziewczyna nie uznała za koniecznie odpowiedzieć Natsuo, co więcej, zignorowała go całkowicie. Otrzepała kimono i rozejrzała się jakby czegoś wyglądając w czym ostatecznie przeszkodził zbierający energię Shihouin.
Tym razem zmarszczyła brwi i to w iście drapieżny sposób.
- Mówiłam żebyś spadał. Zostałeś już zaklepany, nic mi po tobie.
Zdecydowanie nie miała ochoty pojedynkować się ze Shihouin'em, ale nie pozostawiono jej wielkiego wyboru, gdy shinigami rozpoczął swoją powolną szarżę. Wystawiła przed siebie katanę przyjmując pozycję obronną, lecz to nie stal Natsuo ją dosięgła lecz silne zwoje papieru, których siła uleciała nim jeszcze zdołały się na dobre zacieśnić wokół dziewczyny.
Papier pociemniał i zaczął się kruszyć jakby w kilka sekund został postarzony o dobre parę wieków. Co prawda przeciwniczka emanowała reiatsu, ale tak niewielka ilość nie powinna osłabić bakudo aż w takim stopniu.
Natsuo wystarczyło jednak czasu, aby dobiec i uderzyć shou, które jednak również nie odniosło spodziewanego efektu. Dziewczynę odrzuciło zaledwie o kilka metrów i bez większych trudności wylądowała z jedynie lekko ugiętymi kolanami.
Ze złością strząsnęła z siebie resztę papieru gromiąc Natsuo wzrokiem.
- Sam tego chciałeś...
Skoczyła ku niemu z zamiarem zadania poziomego cięcia na wysokości klatki piersiowej. Poruszała się szybko, nawet bardzo, ale szlachcic był przecież shinigami i nie po to wylewał z siebie siódme poty podczas nauki, aby ponownie dać pokonać się szalonej kobiecie z Rukongai.

[-42PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2016-06-15, 13:03

Natsuo już czuł, że wpadł w niezły kanał. Co prawda użył niskopoziomowych zaklęć, ale za to dopakował je ile sił w energie, a z niej one dosłownie spłynęły. Szlachcic miał nadzieje, że to jakaś podła sztuczka, a nie efekt jej reiatsu. Jeśli, bowiem okaże się, że energia kobiety jest na tak ogromnym poziomie to to starcie nie będzie długie i to właśnie młody shinigami zaraz stanie się zwierzyną, a potem ofiarą. Nie mniej Shihouin dokonał chociaż jednego sukcesu. Szermierka znajdowała się po odpowiedniej stronie, teraz "tylko" musiał ją z niej wypchnąć i chłopak postanowił właśnie dosłownie tego spróbować. Kobieta była bardzo szybka, więc arystokrata miał nadzieje, że ma braki w sile. Niestety sam nie był strongmanem, ale postanowił to nadrobić ładując właśnie w mięśnie większość swojej energii (+11 do siły), znacznie mniej ale i tak zwiększył swoją wytrzymałość (+3), by wytrzymać napór oraz szybkość (+3) by lepiej przyjąć atak. Tak żarząc się energią stanął trzymając miecz oburącz w pozycji defensywnej, na ugiętych kolanach z jedna nogą z tyłu silnie się na niej opierając i jedną z przodu by złapać stabilność. Ręce w łokciach, również miał zgięte, by zgasić cios kobiety. Natsuo jeśli miał mieć jakieś szanse musiał się spieszyć dopóki w jego żyłach buzowało reiatsu i zwiększało bardzo konkretnie siłę jego mięśni, naprawde zaś zegarek zaczynał tykać od chwili zetkniecia się ostrz asauchi Shihouina z tym kobiety. Wtedy też wiele miało się wyjaśnić, a szczególnie to najważniejsze. Czy chłopak dobrze założył, że siła szermierki nie jest tak wielka jak jej szybkość i to oby znacznie. Jeśli udało mu się przyjąć cios, a starał się opanować sytuacje jak najbardziej musiał raptownie i niecierpliwie jak na niego szybko przejść do kontrataku. Zaparł się na tylnej nodze i naparł na kobietę przy tym wykonując ruch ręka, który miał przechylić ostrze rywalki z poziomu jak najbardziej do pionu, a wtedy w bok jak najbardziej się da. Jeśli to się udało to na końcu ruchu uwolnił prawą rękę i chcąc skorzystać z elementu zaskoczenia wykonał szybki cios w splot słoneczny szermierki. Precyzyjne trafienie w to miejsce odciełoby ją od tlenu na chwilę i na to właśnie młodzieniec liczył wyprowadzając to uderzenie. Ale to wszystko miały być środki do celu jakim było wyrzucenie kobiety z wioski. Do tego służyć miał ostatni ruch. Jeśli, bowiem wszystko poszło dobrze to zaskoczył i odciął od tlenu więc i po części sparaliżował kobitke, a w jego mięśniach wciąż buzowała energia. Ręką, którą zadał wcześniej zadał cios Natsuo starał się zacisnąć na jej drobnym gardle i pobiegł do przodu w strone wyjścia targając ją za sobą, a gdy czuł, że jego energia zaraz ucieknie i znowu stanie się niezbyt silnym młodym shinigami dołożył drugą rękę na brzuch kobiety i starał się cisnąć nią przed siebie jak najdalej poza wioske.
Powrót do góry Go down
Online
渡邊綱


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
渡邊綱


Mistrz Gry : Fairy

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket4096/4096Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (4096/4096)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket83037/262144Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (83037/262144)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2016-06-24, 20:07


Natsuo z dziewczęciem szalonym bój okrutny! #00 #0000


Ledwo Natsuo przygotował swój plan, a wróg był tuż tuż. Dziewczyna stawiając stopę metr przed nim wgniotła dołek w ziemi i wzbiła tuman kurzu. Szczęknął metal, aż zawibrowało w uszach. Nie była wcale słaba, na co liczył, ale też nie miała zamiaru siłować się z przeciwnikiem. Gdy tylko shinigami naparł na jej ostrze probując podbić je do góry, rozluźniła nadgarstek, pozwalając by przylgnęło do jej przedramienia. Broń ześlizgnęła się pod ostrym kątem. Zbiła atakująca dłoń przedramienień i ordynarnie zaatakowała czołem w twarz. Przytrzymała rękę i szybkim ruchem biodra przerzuciła chłopaka nad sobą. Dokładnie tam, gdzie walki prowadzić nie chciał. Pechowo w sam środek wioski. Nie miał jednak czasu na tym ubolewać. Natychmiast odbiła się znowu i ruszyła za nim trzymając ostrze nisko i nieco z tyłu.

_______
by Tsuna
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2016-06-28, 19:58

Sytuacja Natsuo zdawała się dramatycznie do dupy. Przeciwniczka była od niego szybsza, a siłą była podobna jemu... ale gdy ten podwoił "potęgę" swoich ramion przy pomocy reiatsu. Na domiar złego choć młody shinigami był utalentowanym szermierzem, zręcznym i precyzyjnym, który oswoił się z kataną wiele razy trzymając ją w dłoni to rywalka też zdawała się nie odbiegać od niego i w tym aspekcie walki. Shihouin musiał użyć czegoś co on miał a szermierka nie. Było tym rzecz jasna kidou, ale i tu pojawiały się ograniczenia. Młodzian nie mógł, bowiem korzystać z zaklęć najwyższych numerycznie w jego arsenale z dwóch powodów. Po pierwsze mogłyby one wywołać niepotrzebne szkody i ofiary wśród mieszkańców tej wioski. Po drugie zaś i ważniejsze nie miał czasu na skomplikowane inkantacje i zbieranie reiatsu, bowiem kobieta nacierała na niego nie dając mu wytchnienia. Słabsze zaś zaklęcia nie robiły większego wrażenia na szermierce co pokazywał sam początek tego starcia. Jednym słowem dupa. Jeśli Natsuo nie chciał być workiem treningowym dla jego oponenta musiał wykombinować jakąś kombinacje nisko numerycznego kidou z ciosem bezpośrednim miecza, by osłabić rywala, ranny potwór winien być słabszy i mniej groźny niż świeży i nie naruszony, a co za tym idzie łatwiej będzie go wywlec z wioski. Jeśli jakaś szansa na to się nadarzy to wiele ich nie będzie co za tym idzie arystokrata musiał skorzystać ze swojej wiedzy anatomicznej by uderzyć w taki sposób, aby uszkodzić jakieś ważne mięśnie lub ściegna w ciele rywalki. Najpierw, jednak musiał do takowej sytuacji doprowadzić, a to było prawdopodobnie najtrudniejszym fragmentem planu. Wstał jak najszybciej stając w pozycji defensywnej takiej jak przy poprzednim zwarciu od razu skupiając energie. Po pierwszy wzmocnił swoją siłę (+7) oraz szybkość (+10). Przy tym nad programowo przeniósł sporej ilość energii do lewej dłoni (17 rei), do niej bowiem należało wykonanie kidou, które miało według planu Shihouina zaskoczyć rywalkę i dać mu szanse na zadanie ciosów. Teraz uważnie obserwował co robi kobieta, czekał i szykował się do przyjęcia ataku. Uderzenie starał się sparować, a w chwili zetknięcia się żelaza obu mieczy zwolnił lewą dłoń z rękojeści od razu ustawił wyprostowaną tuż przy niej i zawołał:
- Shou! - uwalniając energie w formie pchnięcia energii. Dłoń miała byś ustawiona pod takim kątem, żeby wyrzucać w bok. A co wyrzucać? Otóż szlachcic nie był na tyle szalony, by liczyć że z takiego dystansu i bez inkantacji zakładać że odepchnie znacząco samą kobietę. Chodziło tylko o ręce wraz z mieczem. Rzecz było w tym, by w odpowiednim momencie gdy delikatnie już zostaną zatrzymane przez jego miecz zostały wyrzucone w bok (dlatego dłoń skierowana pod tym kątem) to zaś czyniło kobiete jako taką wystawioną na ciosy i o taką szanse Natsuo właśnie chodziło. Od razu po tym ciął nadal z mieczem w jednej ręce z góry na dół celując po barku przez pierś w dół co ważne po stronie wiodącej ręki szermierki (cios ten miał uszkodzić ważne, silne mięśnie oparte na klatce piersiowej odpowiadające za bardzo wiele ruchów szczególnie ręką po tej stronie ciała, a więc celem było zmniejszenie "siły ognia" kobiety), a na samym końcu ruchu tego dołożył lewą rękę do rękojeści miecza, jednak nie w zwyczajny, lecz odwrotny sposób zdatny tylko do jednego, pchania ostrzem sztorcem w dół. Tą ręką zaczął obracanie ostrza (chciał skorzystać z lekkiego paraliżu i zaskoczenia spowodowanego wcześniejszym trafieniem), na końcu obracania dołożył prawą rękę, również w ten sposób i pchnął z całej siły w dół celując w stopę przeciwniczki (uszkadzając kończynę dolną rzecz jasna miał w planie zmniejszyć mobilność, a na pewno prędkość poruszania kobiety).
Powrót do góry Go down
Online
渡邊綱


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
渡邊綱


Mistrz Gry : Fairy

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket4096/4096Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (4096/4096)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket83037/262144Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (83037/262144)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2016-07-08, 09:59


Natsuo z dziewczęciem szalonym bój okrutny! #00 #0001


Dziewczę nie wykonało zaskakującego ataku. Trzymając broń nisko cięła od dołu w góre, żłobiąc cienką kreskę w piasku. Zanim jednak zrealizował swój zamysł od razu wyprowadziła kolejny. Lewa, prawa, góra, prawa, spychając shinigami krok za krokiem. Znowu dół, tym razem jakby nieco wolniej. Trzeba było moment wykorzystać. Plan tylko przez chwilę wydawał się działać. Kidou odepchnęło jej dłoń, ale wróg był wyśmienicie wyszkolony i w mgnieniu oka reagował na sytuację. Za ręką podążyła od razu całym ciałem wykonując piruet i gdy Natsuo probował ciąć z góry kopnęła stopą jego dłonie podbijając je. Powtórzenie ruchu napotkało opór. Wymieniając ciosy zawędrowali pod chate i ostrze właśnie wbiło się w strzechę całkowicie wystawiając go na niełaskę przeciwnika. Dziewczyna wykonała płynnie drugi piruet tym razem zamiatając nogą o ziemię. Szczęście w nieszczęściu - nieuchronne podcięcie zostało zatrzymane przez niski pieniek, który zasłoniły szerokie nogawki spodni. Przeciwniczka odturlała się, dając czas na uwolnienie broni. Kucnęła parę metrów dalej rozmasowując jedną dłonią nogę.

_______
by Tsuna
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2017-03-11, 22:33

Natsuo, jako shinigami znany ze swej umiejętności obserwacji, wyprowadzania logicznych wniosków oraz stosowania ich na polu bitwy musiał zdać sobie sprawę z jednej arcysmutnej sprawy. Był za słaby, aby prowadzić to starcie na własnych zasadach i ściągnąć kobitkę poza wioskę. Był od szermierki słabszy i wolniejszy, a i może w kunszcie walki mieczem go przerastała, choć tu najciężej było oceniać. Jedyną przewagą jaką zdaje się, że posiadał młody arystokrata to kidou, jednakowoż posiadał więcej zaklęć służących do wiązania przeciwnika w miejscu, a nie wyrzucania ich gdzieś daleko, poza wioskę. Były też zaklęcia ofensywne, ale na te potężniejsze nie było czasu, a te słabsze nawet jeśli trafią kobitkę, to większa szansa, że ją wkurzą niż zabiją. Zdenerwowanie jej, zaś sprawiało, iż była możliwość, że się wkurzy, znacznie emanować większą ilością reiatsu, a to mogło wywołać kolejną tragedię, jak ta sprzed paru tygodni (o ile dobrze pamiętam), a o to przecież mu chodziło, aby tego uniknąć. Ten pesymistyczny kurs nie oznaczał, jednak iż Shihouin choćby pomyślał o poddaniu się. To nie wchodziło w rachubę, gang chorych mieczniczek trzeba zwalczyć, jedną był blisko zabić, ale litość powiodła go na manowce, tym razem musiał zadać śmiertelny cios. To z kolei zostało jego celem. Uznał, bowiem że skoro nie może kontrolować starcia, wyprowadzić go poza wioske i wtedy uderzyć z pełną siłą, to musi postarać się ile się da, wymyślić jakiś niezły szwindel, czy raczej jak lepiej brzmi - taktykę, i jednym bezpośrednim ciosem zabić kobietę. Akurat do tego ostatniego miał wszelkie możliwe zdolności, dzięki zdolności zadawania ciosów w punkty krytyczne, których lokacje znał z kolei dzięki znajomości budowy anatomicznej człowieka. To musiał być cios, który ją zabije od razu, na miejscu, więc szeregowy shinigami z V oddziału miał pewne pole do popisu. Mógł atakować szyje, twarz, serce czy płuca. To takie najpewniejsze punkty. Bezpośredni cios w kilka innych miejsc, choćby w wątrobę mógł zabić, ale te wcześniejsze były prawdziwymi pewniakami, a presja, która oddziaływała na barki Natsuo była tak duża, że nie zamierzał ryzykować więcej, gdyż zdawał sobie sprawę, że ten plan, który sobie wymyślił już jest oznaczony dużą ilością ryzyka, a do tego nie tylko dla niego samego, ale dla całej wioski. Wydobył, więc miecz ze strzechy silnym szarpnięciem przy tym skupiając spore ilości energii (25 pr do kidou, więc o ile dobrze pamiętam to moge xd), które to błękitnym promieniem zaświeciło w okół niego, by od razu ruszyć do szarży na kobietę, która miała ten minus, że do równej walki na miecze musiała wstać na równe nogi po odturlaniu się, a on był w pozycji wyprostowanej, więc od razu po dobyciu katany mógł rozpocząć swą szarżę. Złapał oburącz miecz i sprowadził go sobie do boku, by tuż przy żebrach znajdowała się rękojeść, z ostrzem w przód wymierzonym prosto w kobietę. To, że Shihouin szykuje się do pchnięcia, było proste jak dwa plus dwa i szczerze mówiąc Bóg śmierci nie zamierzał w żaden sposób tego ukrywać, bowiem nie na tym polegał szwindel w całej tej sytuacji, by zmieniać kierunek ataku. To Natsuo stosował często i namiętnie, ale przy pchnięciach nie za bardzo się nadawało, a raczej przy cięciach. Poza tym taki prosty trick na kogoś kto jest szybszy, silniejszy, a do tego zna się na kendo mógł okazać się nieskuteczny, a przecież jak wspomniałem chodziło by zadać jedno, ale śmiertelne uderzenie. Arystokrata popędził przed siebie, wymierzył kroki, by jako ostatni postawić lewą nogą, takie ustawienie nóg przy pchnięciu z prawej strony, było optymalne, gdy stanął nie interesował się czy ta atakuje szybciej niż on, nie ustawiał defensywy, bowiem choć mięśnie rąk napięły się jak szalone pierwszy poruszył się język:
- Geki. - powiedział aktywując energie, która miała błyskawicznie otoczyć paraliżującą poświatą kobietę. Zaklęcie bez inkantacji nie mogło zatrzymać wroga o takim potencjale na długo, ale nie bez kozery Natsuo ryzykował oberwanie i najpierw podbiegł tak blisko, a dopiero potem aktywował kidou. Szwindel był w tym zaskakującym ruchu, oraz w tym że nie użył energii do zwiększenia siły czy szybkości, ale właśnie do bakudo wyprowadzonego w zwarciu, co nie było częstą praktyką. Wracając, jednak do tego czemu szeregowiec tyle ryzykował z takiego bliska rzucając zaklęcie, zamiast zrobić to z bezpiecznej odległości? Ano zrobił to dlatego, aby być już ustawionym do zadania morderczego pchnięcia wymierzonego prosto w serce szermierki. Ta musiałaby w ułamku sekundy zorientować się co się właśnie stało, skapnąć się, że została zablokowana, skupić i uaktywnić ogromne ilości energii, raz wykonać unik bądź blok co było bardzo trudne. Shihouin natomiast musiał jedynie wykonać zabójczy cios i trafić nim w życiodajną pompę znajdującą się w piersi każdego człowieka.
Powrót do góry Go down
Online
渡邊綱


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
渡邊綱


Mistrz Gry : Fairy

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket4096/4096Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (4096/4096)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket83037/262144Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (83037/262144)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2017-03-24, 00:12


Natsuo z dziewczęciem szalonym bój okrutny! #00 #0002


Natsuo nieniepokojony przez chwile, ulozyl swoj plan. Skupil energie i ruszyl wykonczyc zloczynce. Dziewcze otoczyla poswiata. Podnoszac sie ciela po skosie od dolu, usmiechajac sie szyderczo. Geki! Udalo sie? Ruch jakby zesztywnial. Teraz tylko przyszpilic kanalie. Ostrze weszlo, jak w maslo. Dzielo skonczone.
- Dziwne. Kiedys byles silniejszy.
Przeciwnik, ktorego wlasnie ugodzil rozwial sie, niczym dym. Milimetr za czubkiem klingi stal wrog. Nietkniety. Z mieszanina zdziwienia i pogardy na twarzy. Nie dodajac nic wiecej powtorzyla ten sam ruch, co przed chwila jej fantom, tnac od biodra, po bark. Nie mrugnela okiem, ani nie zmienila wyrazu twarzy, gdy obryzgal ja krwia. Sila uderzenia odrzucila go pare metrow. Na cofajacym sie ramieniu zauwazyl bladoniebieskie EVA. Kobieta zrobila leniwy krok do przodu i zniknela. W jej miejscu pojawila sie czerwona kula energii. Przemknela nad Natsuo eksplodujac na chacie. Chyba Midori uznala, ze czas wlaczyc sie do walki. Uslyszal krzyk, choc opadajaca kurtyna ciemnosci stlumila go i nie byl w stanie rozpoznac czyj. A potem stoczyl sie w mrok.

Obudzilo go cieplo dopalajacej sie chaty. Czul sie piekielnie slaby, choc i tak chyba powinien byc wdzieczny opatrznosci, ze jeszcze dychal. Wiesniacy musieli albo zginac, albo uciec. Nikgo zywego w zasiegu wzroku. Tylko pare cial, w tym jedno ubrane na czarno. Gdy skupil sie nieco bardziej, choc steknal przy tym z bolu, zmrozil go widok bialej maski kolyszacej sie trzy metry nad czarnym kimonem.
Spoiler:

_______
by Tsuna
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2017-03-25, 13:39

Gdy Natsuo ocknął się z koszmaru, stwierdził, że przebywa w męskiej sypialni posterunku. Praktycznie cały tors miał opasany zwojami bandażów. Jak się potem dowiedział dostał niezłe manto od dziewczyny. Znowu, chociaż przynajmniej tym razem go nie zgwałcono. Midori, która ruszyła Natsuo na pomoc również została znokautowana, chociaż jej obrażenia były zdecydowanie mniej poważne.
Co mężniejsi chłopi, którzy odważyli się zerknąć zza okna chat, w których się zabarykadowali, zgodnie zadeklarowali, że wyraźnie niezadowolona dziewczyna poszła w siną dal. Oficer Wasabi dostał białej gorączki, bo oto po raz kolejny na jego rewirze pokazywali się, jak to określił: „parszywi wrogowie Gotei, którzy naszczali na jego honor i uciekli”. Hideo natomiast nie omieszkał sobie poużywać na Natsuo, który dostał bęcki od kobiety. W jego mniemaniu było to bardzo zabawne, chociaż nikt jego wesołości nie podzielał.
Szczęśliwie ich służba w Rukongai miała się już ku końcowi. Z posterunku zabrali ze sobą ponure wspomnienia straszliwych wydarzeń, których byli świadkami, ale przecież była z nimi również trójka dzieci prowadzonych przez shinigami do nowego, lepszego życia.

Baraki dywizji V zdawały się luksusowym apartamentem jeśli wspomnieć niewygody rukońskiego życia. Natsuo czekało stworzenie monstrualnego raportu co okazało się być dobrą wprawką przed czekającą go w następnych miesiącach pracą. Przełożeni bowiem stwierdzili najwyraźniej, że wystarczy mu na jakiś czas przeżyć i oddelegowali go do pracy w archiwach akademii. Te olbrzymie, przepojone kurzem pomieszczenia nie budziły przyjaznych emocji, ale przynajmniej miał tam spokój. Współpracował z nim koci kolega z pokoju, który rzadko kiedy się odzywał.
Na szczęście od czasu do czasu zdarzały się urozmaicenia. A to pomagał jednemu z nauczycieli (głównie sensei Sekine) przy kształceniu młodych umysłów, a to patrolował ulice Seiretei.
W wolnych zaś chwilach mógł doskonalić się w sztukach shinigami czy też spotykać się ze znajomymi. Chinatsu wręcz nalegała na częste spotkania, bo przecież tak mało spędzali ze sobą czasu.
W kręgach dywizji do Natsuo przylgnęła już łatka kobieciarza, aczkolwiek większość uwag do niego kierowanego była żartobliwego tonu, chociaż niektórzy nie mogli mu jeszcze wybaczyć kurtyzan kołatających pod dywizyjną bramą.
Jedynie naprawdę przykre wydarzenie spadło na Natsuo ledwo kilka dni po powrocie, aczkolwiek mogło się skończyć znacznie gorzej. Mianowicie w trakcie misji poległ Inugami Kazue, zabity przez pustego rangi adjuchasa. Tragedia rozegrała się w rukońskiej posiadłości zamożnego właściciela ziemskiego i to akurat wtedy kiedy trwało przyjęcie z okazji zawarcia umowy pomiędzy bogaczem, a Shihouin'em Tadei. Nikt nie wiedział dlaczego tylko szlachcic, towarzyszący mu Cheng Dong oraz oficer II dywizji, która była z Kaz'em zostali oszczędzeni przez adjuchasa.
Nieszczęścia zdawały się prześladować zarówno ojca, jak i syna. Natsuo mógł towarzyszyć rodzicielowi w pogrzebie kolegi, z którym nie łączy go co prawda bliższe relacje, ale przecież walczyli niegdyś ramię w ramię.
Zima była mroźna i ponura, ale już wczesna wiosna przyniosła ze sobą dużo światła, koloru i optymizmu. Natsuo wreszcie też dostał bardziej ambitne zadanie, a mianowicie miał pełnić rolę mentora dla jednej z trzyosobowych drużyn biorących udział w turnieju. Zabawa miała odbyć się w tym samym miejscu, w którym Shihouin czuwał nad rozwojem innej trójki, aczkolwiek wtedy byli to trzecioklasiści, a teraz w ręce Natsuo mieli dostać się zupełni świeżacy.
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2017-03-25, 16:09

Natsuo znowu trafił na przeciwnika, z którym wynik walki był rozstrzygnięty już gdy dobyto mieczy (żenada) i cóż mógł na to poradzić? Był shinigami z gotei 13, musiał podejmować się nawet beznadziejnej sprawy w obronie słabszych, taki był jego zawód, dlatego płacono mu dużo jak na warunki Soul Society, by ryzykował życiem dla tych biedaków. Pech był w tym, że dla Rukończyków jego poświęcenie było pewno małym pocieszeniem skoro nie potrafił ich w żaden sposób obronić. On, jednak był niejako z siebie dumny, iż walczył bez mrugnięcia okiem, a nie stał czy też uciekał. Nie splamił swego honoru, choć i szczerze powiedziawszy żadnym wielkim sukcesem chluby V oddziałowi, również nie przyniósł. I można, by to wziąć pod uwagę zbiorczo. Jego największym sukcesem było właściwie w walce pojmanie, oraz poważne ranienie jednego z tych dziwnych istot niby człekokształtnych, ale emanujących mroczną, wręcz Pustą energią, a potem zwianie przed nimi przy tym raniąc jednego z nich w udo. Wszystko pięknie, problem w tym, iż przeżył właściwie tylko dzięki pomocy babuni, zaś cały ten sukces okupiony został śmiercią całej wioski, niewinnych rukończyków, więc ta jedyna chwila dumy, została przekuta w najboleśniejsze doświadczenie z całego tego pobytu w 23 okręgu Rukongai. Shihouin natomiast znowu został pokonany i poważnie raniony, a jemu przyszedł czas rehabilitacji... znowu. Taki okres leczenia, to też okres odpoczynku, więc i wszechobecnej nudy, a co za tym idzie wielu, a może nawet zbyt wielu przemyśleń. Natsuo chyba wyszedł z nich, jednak obronną ręką, bowiem uznał, iż praca w wojsku po prostu taka jest. Raz na wozie, raz pod wozem i nie może błędów tak strasznie rozpamiętywać. Musi mimo wszystko zachować uśmiech na ustach oraz pogodę ducha, bo bez tego zwyczajnie zwariuje. Co nie oznaczało, że nie miał uczyć się na własnych błędach. Przy tym wszystkim starał się uczyć, ćwiczyć, trenować, aby stawać się silniejszym i lepiej wypełniać swoje obowiązki. Shihouina czekało, więc wiele pracy, ale najpierw musiał się wyleczyć i dokończyć służbę na posterunku 23 północnym. Miał nadzieje, iż przez ten czas pokazał oficerowi, że warto było zatrudnić shinigami z V oddziału, a on wcale nie był bezużyteczny, w końcu raz pomógł Midori w negocjacjach, a do tego walczył z zapałem godnym członka XI dywizji. O to, by szczerze mu to, jednak powiedział oficer Wasabi ciężko było z jego charakterem. Mówi się trudno, nadszedł czas powrotu do Seiretei.

Szeregowy żołnierz w służbie Gotei 13 miał znaleźć w Rukongai spokój od miejskiego zgiełku, który się w okół z niego zrobił, natomiast znalazł kolejne blizny i to nie tylko te na ciele. Mimo wszystko, jednak doszedł do wniosków, które uczyniły jego wolę i hart ducha silniejszymi. Stał się dojrzalszym przez ból, bardziej usytuowanym w swoim poglądach, które zyskały pewne fundamenty. Teraz przyszedł czas wcielić je w życie, zacząć ćwiczyć, pokazywać się, wcielać w świat jego osobisty plan rozwoju systemu edukacji shinigami, a może i powalczyć o jakiś awans, by mieć więcej do gadania właśnie w tej jego powolnej rewolucji sposobu myślenia ludzi w Seiretei. I to nie tylko szlachty czy arystokracji, Rukończycy również muszą docenić wkład oraz zasługi mieszkańców Białego Miasta. Przekierowano go do pracy w archiwum. Praca była nudna, ale uspokajająca, a do tego na tyle nie wyczerpująca, że mógł po niej oddawać się treningowi oraz odbudowywaniu relacji, które musiał przerwać na czas tego wyjazdu. Starał się spotykać z Chinatsu całkiem często, z te dwa razy w tygodniu to przynajmniej. Do tego ku jego smutkowi i jego rodziny nie ominęła tragedia związana z pustym. Zmarł jego dawny kolega z akademii, Shihouinowi było trochę smutno, acz wspomnianego Kazue prawie nie znał, więc aż tak go nie ruszyło, dlatego bardziej skupił się na pocieszaniu swego ojca, którego to zdarzenie dotknęło zdecydowanie bardziej. Poza tym, stęsknił się za swą rodziną i również z nią starał się spędzić trochę czasu. W końcu wsparcie można okazać samą swą obecnością. Co do pracy, to wszelkie odejścia od robienia w archiwum go cieszyło, zawsze to coś ciekawego, szczególnie wizyty w akademii sprawiały mu radość, mógł spotkać nauczycieli, z którymi miał dobre kontakty, w tą która zaraziła go zanjutsu, czyli sensei Sekine, a do tego wydatnie im pomóc. Chłopak starał się pokazywać zaangażowanie i podchodzić z zapałem do pracy, to było ważne dla awansu, poza tym jaki dałby przykład przyszłym shinigami jakby sam już w czarnym kimono się nie przykładał? Przynajmniej kiepski. Co do treningu to Natsuo starał się każdego dnia ćwiczyć przynajmniej półtorej godziny. Co drugiego dnia były to ćwiczenia fizyczne nastawione na polepszenie siły i wytrzymałości, w których bardzo odstawał. Oraz pół godziny zespajania się ze swoim asauchi przez walkę. Ćwiczył kata, trenował ciosy, kombinował z kumulowaniem reiatsu w mieczu, a raz w miesiącu starał się o sparing z orlonosym shinigami, chcąc obserwować swój rozwój. W resztę dni ćwiczył ducha z kuleczką reishukaku chcąc polepszyć swą kontrolę reiatsu, oraz jego samą ilość, przez właśnie taki trening przez godzinę. Przez pół godziny w te dni natomiast, również starał się zespoić ze swoim asauchi, ale przed medytację z nim na kolanach i próbę dostania się do jego świata, oraz podjęcia jakiegoś dialogu. Tak w spokoju i rutynie minęło mu sześć miesięcy, mam nadzieje że ustabilizowanego, ale rozwoju. W końcu minęły chłody zimy, a Natsuo dostał zadanie, znowu miał przewodniczyć trójcę studentów, cieszył się na to, bowiem może znowu trafi na jakąś perełkę jak ten chłopak. Z drugiej jednak strony miał nadzieje, że nie trafi mu się taki zadufany dupek, jak ten stereotypowy szlachciur. Z takim praca to męczarnia. Szedł, więc na odprawę przed tym wydarzeniem z ciekawością i nadzieją, oraz uśmiechem na ustach. Ciekaw był co będzie oczekiwał od niego oddział na tym wydarzeniu.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2017-03-25, 17:57

[+ 3 kontrola reiatsu, + 2 siła, + 1 zręczność, + 1 wytrzymałość, + 1 psychika, + 3 wolne punkty, + 4800 ryo i odpisz sobie z eq odżywki]

Natsuo pomału, acz konsekwentnie doskonalił swoje ciało, jak i ducha, a V dywizja była dobrym do tego miejscem. Pomoce naukowe na miejscu i zawsze chętni koledzy do udzielenia porad. W dodatku sam zadbał o wsparcie w postaci różnego rodzaju odżywek mających zmienić jego mięśnie w stalowe liny.
Największym sukcesem Shihouin'a było chyba jednak opanowanie wejścia do wewnętrznego świata. Po kilku minutach medytacji przenosił się do bajkowej wręcz krainy, gdzie beztrosko hasało sobie jego zanpakuto. Na tym jednak koniec pozytywów, gdyż dziewczyna nijak nie chciała zdradzić mu swojego imienia. Mówiła, że na to nie zasługuje i miała mu za złe, że tak często ją gubił. Nie było łatwo.

***

Dwa tygodnie przed rozpoczęciem misji edukacyjnej, Natsuo spotkał się z ojcem, który zaprosił go na mały rodzinny zjazd w posiadłości dziadków. Okazja nie byle jaka, bowiem dziadkowie świętowali stulecie swojego związku. Doskonała okazja do spotkania się z dawno niewidzianymi krewniakami, chociaż Tadei nie potrafił powiedzieć ilu Shihouin'ów się zjawi.
Zjazd miał się odbyć za tydzień, więc nie kolidował z czekającym go zadaniem kształcenia młodych umysłów.


Ostatnio zmieniony przez Imperator Kuchiki dnia 2017-05-07, 14:06, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2017-04-20, 21:31

Natsuo ćwiczył, spotykał się z bliskimi, pracował w terenie Seiretei, słowem nadrabiał zaległości, które mu się narobiły podczas jego służby w posterunku dwudziestym trzecim. Jedne rzeczy mu się poprawiły, inne pozostawały na swoim starym poziomie, w innych zaś pojawiały się wyzwania. W przypadku zanpaktou była to bariera dzieląca go z jego mieczem, z którym zwyczajnie nie mógł się jakoś dogadać. Co było dość dziwne zważywszy na to, że ten był odbiciem jego duszy. Musiał spotykać się z nią i jakoś ją rozumieć, podejrzewał że w jej wypadku będzie potrzebował duuuuuużo cierpliwości. Drugie wyzwanie było związane z rodzinką, otóż szykował się wielki spęd rodzinny, a to zawsze wiązało się z niewygodnymi kwestiami. "A Natsuo komu został obiecany?", "A Natsuo kiedy Twój ślub?", "A Natsuo kiedy zostaniesz oficerem?", "A Natsuo podążysz ścieżką ojca czy dziadka?", "A Natsuo to, a Natsuo tamto...", tak było zawsze i niestety Shihouin przeważnie wywoływał u co znaczniejszych członków rodu bardziej zgorzkniałe miny, aniżeli te z którymi przyszli. *Ojczulku, ja i tak mam lżej, bo Ty wydeptałeś drogę, a do tego zawsze mam kogoś kto stoi za mną murem... jak Tobie musiało być ciężko gdy sam stałeś przeciwko takiej potężnej fali krytyki i niezrozumienia. Imponujące, że wytrwałeś.* Pomyślał gdy rozmyślał o tym całym spotkaniu. Z drugiej strony padało mu inne pytanie, bardzo istotne, czy zaprosić Chinatsu na ową imprezę. Po dłuższych rozważaniach postanowił tego nie zrobić. Ta pewnie będzie miała mu to za złe i źle to zrozumie, jako wstydzenie się jej czy coś, ale po prawdzie Shihouin robił to dlatego, by chronić ją przed krytyką ukrytą pod zimną uprzejmością, krzywymi spojrzeniami i szeptami za plecami, które na pewno by towarzyszyły dziewczynie z Rukongai na spotkaniu rodzinnym jednego z czterech największych rodów arystokratycznych Seiretei. Chociaż po części czuł, że jej obecność spotęgowałaby wielkość fali, która zalałby i jego, więc trochę musiał tłumaczyć się sam przed sobą. W każdym razie podjął decyzję taką, że nie powie Chinatsu o wspomnianej imprezie, jeśli nie będzie wiedziała to będzie lepiej spała. Ot taki wyraz troski ze strony szlachcica.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-09-17, 17:43

CZaras aka Martell Fortalesa

Wylądowali na twardym, równym miejscu. Obok znajdował się biały murek, a zanim ładny budyneczek. Słońce wciąż świeciło, chociaż trochę słabiej niż ostatnim razem. Martell nie dostrzegł niczego do jedzenia, ale to tylko w pierwszej chwili; w drugiej Cascara już wykrzykiwał ostrzeżenie.
- Shinigami!
Nie dali im czasu na aklimatyzację. Z budynku wybiegła dwójka ludzików w czarnych strojach i z ostrymi kawałkami metalu w drobnych dłoniach. Dwóch samców, ważne o tyle, że kobiety chyba lepiej smakowały. Trzeci pokazał się w oknie budynku, mniej więcej na wysokości oczu Martella, ale jakieś dwadzieścia metrów dalej. Wskazywał na pustego i coś mówił.
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-09-20, 18:57

- Kurwa. - Burknął pod nosem Martell. Ledwie przeszli przez Gargantę, a już wpakowali się w kłopoty. Czyżby wytworzenie przejścia dalej od białego miasta, które sobie Pusty zaplanował mu się nie udało? A może po prostu mieli pecha i pierwszy krok jaki postawili to od razu taki prosto w mrowisko? Ciężko było powiedzieć. Tak czy siak zamiast dojrzeć pysznych, bezbronnych dusz to przyszło im mierzyć się w boju z samymi Shinigami. Czyli to tak wyglądali. Dość mikrzy jakby kolos miał oceniać, poza strojem i tym kawałkiem metalu niewiele różnili się od dusz, której Młotnik pożarł do tej pory. Może nie powinni się wkurzać tylko cieszyć? W końcu tak jak Cascara mówił zjedzenie Bogów Śmierci może przybliżyć ich do ewolucji na wyższy poziom, a tu było ich aż trzech? Pewnie wyszłoby to im na zdrowie, rzecz jasna pod warunkiem zwycięstwa w starciu z tymi tutaj. Fakt, jednak był taki że czasu na takie rozmyślania Fortalesa nie miał, więc i tego nie robił zamiast tego układając na prędce plan działania. Przypomniał sobie o tym co mówił wężowy Hollow określając zdolności Shinigami jako bardzo różnorodne, przez co nigdy nie wiadomo co wyjdzie z ich działań. Dlatego też, choć wydawało mu się to kuszące to zrezygnował z ciśnięcia swą zabójczą kulą w stojącego w budynku mężczyznę. Miało to mnóstwo zalet jak możliwość zasypania go gruzami budynku, który za pewne miał go chronić, ale miało ogromną wadę, a mianowicie oddaliłby od siebie maczugę, która była centrum jego mocy i najniebezpieczniejszą bronią jaką posiadał. Skoro wróg miał zdolności, które ciężko było przewidzieć to wolał kulę trzymać w miarę blisko siebie, a zatem jako cel wybrał jednego z biegnących do nich Shinigami o obnażonych żelastwach. Spuścił kulę z nadgarstka na łańcuchu, ale tylko na tyle, by pozwolić jej opaść na ziemie przy tym koncentrując w niej Reiatsu. Zamierzał skorzystać z rozpędu swych przeciwników oraz swej zdolności kontroli podłoża, aby w trochę podstępny sposób osłabić jednego z nich. Mianowicie starał się tuż przed nogą postawną wyrosnąć mu nieduży, kamienny bloczek. Wymagało to odpowiedniego wyczucia czasu, bo nie mógł zrobić go za szybko, aby ten się nie zorientował, bo wtedy jak nic uniknie zasadzki, a też nie za późno, bo cóż... Będzie po ptakach. Rzecz była w tym, żeby ten Bóg Śmierci potknął się o ziemny bloczek i runął na glebę jak długi. Po tym zamierzał przekazać do młota znacznie więcej Reiatsu, dzięki któremu starał się wykorzystać powalenie wroga i wytworzyć silny ziemny zacisk, który zwiąże z glebą mężczyznę utrudniając mu podniesienie się z powrotem na równe nogi. W razie gdyby został zaatakowany czy to dystansowo czy w zwarciu to ściąga kulę z powrotem do nadgarstka i stara się nią zablokować cios, wszak to ona była najtwardszą częścią jego ciała. Unikać nawet nie próbował, był za wielki na takie rzeczy.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-09-25, 19:22

Pierwsza faza planu zakończyła się sukcesem. Stworzył przeszkodę tak udanie, że shinigami nie miał praktycznie szans, aby jej uniknął. Wyrżnął o glebę, a tymczasem Cascara prześlizgnął się ponad murem i ruszył w kierunku drugiego boga śmierci. Martell zaczął oblepiać swoją ofiarę lepką skałą, ale w połowie drogi przerwał mu niebieski rozbłysk. Shinigami w oknie wystrzelił czymś w rodzaju kuli niebieskiej płomieni, która sekundę później rozbiła się na masce Martella. Nie zdążył zrobić zasłony.
Zapiekło do żywego. Miał wrażenie, że ogień nie uderzył w maskę, lecz bezpośrednio w to co kryło się za nią. Trwało to tylko chwilkę i gdy ból zelżał, a dym powstały po eksplozji rozrzedził się, odkrył, że shinigami nie ma już w oknie. Biegł teraz do towarzysza, który uskoczył przed atakiem Cascary i teraz wystrzelił z palca świecącą się linę, która obwiązała pysk węża. Drugi shinigami siłował się z ziemnym uściskiem, w który wpędził go Martell. Na uścisku pojawiły się pęknięcia.

[ - 48 PŻ, - 17 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-09-26, 10:58

- Bolało! - Ryknął Martell, którego błękitny płomień trafił tak, że Hollow odczuł to, aż po samą twarz schowaną pod maską. Faktycznie to była ich słaba strona. Gdyby oberwał w korpus pewnie ból byłby nieporównywalnie mniejszy. Tak czy siak rozwścieczyło to rosłego Pustego, a swój gniew zamierzał wyładować na tym Shinigami, który miał niefart zostania wybranym na cel młotnika w jego pierwszym, sprytnym planie. Tym razem Fortalesa zamierzał postawić na prostsze, ale i brutalniejsze metody. Pociągnął młotem w ten sposób, by wykonać zamach nad głową, tak, by kula poleciała od góry. Przy tym wydłużał łańcuch, aby kula z pełnym impetem spadła z nieba na trzymanego przez ziemię mężczyznę. Humanoid widział, jednak że jego potrzask powoli zaczynał pękać, więc korzystając z Reiatsu poprawił swoje walory szybkościowe (+17 do szybkości) uznając, że tylko prędkość lepsza jest mu potrzebna, gdyż wierzył, że jego siły wystarczy do zgniecenia takiego małego karalucha jak ten tutaj. Plan był dość prosty, jednym ciosem wyeliminować go z dalszej walki łamiąc mu wiele kości, a może nawet pozbawiając życia. Nie zapomniał, jednak również o swoim towarzyszy, który obecnie ścierał się z dwójką wrogów naraz. Gdy kula uderzyła o związanego faceta... Lub też nie, jeśli dał radę czmychnąć lub jakoś zablokować ten cios to Fortalesa przesunął młot z powrotem na glebę, jak najbliżej było to możliwe, a następnie jeszcze raz skorzystał z swej zdolności kontroli podłoża. Tym razem by zaoszczędzić na czasie nie użył jej w postaci zwartej jakiegoś bloczka czy uwięzi, lecz w luźnej. Zwyczajnie cisnął glebą prosto w najbliżej stojącego Shinigami, najlepiej tego, który rzucał irytującymi zaklęciami, które sprawiły młotnikowi tyle bólu. Pomysł był taki, żeby luźnej ziemi było ciśniętej jak najwięcej, aby szansa była na zdekoncentrowanie przeciwnika, a może nawet chwilowe oślepienie. Dzięki temu Cascara miałby łatwiejszą sytuacje, a także miał szansę na wykorzystanie sytuacji, także jakby idealnie się złożyło to daliby radę wyeliminować, aż dwóch Bogów Śmierci w przeciągu zaledwie dwóch chwil, jednak w życiu rzadko kiedy bywało idealnie, więc Martell starał się cały czas być gotowy do obrony. Co prawda zaryzykował wyrzucając kulę do ataku, więc nie miał najtwardszej części swego ciała do prowadzenia defensywy, ale i tak jakoś trzeba było chronić maskę, w którą odczuł jak bardzo nie chcę znowu oberwać. Dlatego w razie czego starał się skorzystać z lewej ręki, aby zasłonić nią swoją głowę czy to przedramieniem czy dłonią.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-01, 16:47

Kula przeszyła powietrze zmierzając ku wydostającemu się z objęć utwardzonej ziemi shinigami. Wyglądało na to, że zabraknie mu dosłownie kilku sekund, ale wtedy kompan przyszedł mu z pomocą. Bóg śmierci, który przed chwilą zamiótł ogniem maskę Martella, pojawił się przed towarzyszem. Dosłownie wyrósł jak spod ziemi. Przed chwilę był kawałek dalej, a teraz stał z wyciągniętymi rękoma jakby chciał zatrzymać nadlatującą kulę. Rozbłysło czerwone światło, coś pojawiło się nad shinigami, ale Martell nie mógł się przyjrzeć, bo zostało to rozbite przez jego kulę, która poleciała dalej zwalając się na nie na jednego, ale na dwójkę shinigami. Kilka metrów na bok, Cascara wbił pazury w brzuch ostatniego przeciwnika. Kula Martella uniosła się i grzmotnęła w ziemię.
Jeden shinigami, ten który przyjął na siebie atak, dyszał ciężko, a z ramion ciekła mu krew. Trzymał się jednak, a uratowany towarzysz właśnie podnosił się na nogi. Idealna pozycja żeby bryznąć odrobinę gleby, ale gdy Martell przesyłał reiatsu, shinigami padł w klęczki przez co większość ziemi przeleciała nad nim. Co prawda część luźnego piachu uderzyła w niego, ale pojawił się problem, gdyż jego kula była właśnie oplątywana przez łańcuchy, które nie wiadomo jak wyrwały się z ziemi.

[- 25 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-01, 20:45

Te sztuczki zaczynały się robić wyjątkowo wkurzające. Maczuga już leciała w kierunku tego złapanego uprzednio przez Martella drania, gdy nagle drugi świzdu gwizdu nagle zniknął pojawiając się tuż obok. To zrobiło Pustemu nadzieje, że uda mu się zmiażdżyć, zamiast jednego to dwóch Shinigami i właściwie będzie po zabawie, a im zostanie jedynie delektować się posiłkiem zbliżającym ich do zrobienia ewolucyjnego kroku w przód. Niestety w życiu tak fajnie nie ma, a nadzieja zgodnie z powiedzeniem, bywa matką głupich. Ten gość znowu użył jakiejś czarodziejskiej sztuczki, która zmniejszyła impet młota ciśniętego przez Hollowa. Co za draństwo! Mimo tego Fortalesa nie zamierzał narzekać, bo i tak efekt ich zbiorowego działania był jak najbardziej korzystny. Jemu udało się dość poważnie uszkodzić Boga Śmierci od zaklęć, który z całej trójki wydawał się najgroźniejszy, a już na pewno najbardziej irytujący, a Cascara trafił jeszcze mocniej tego trzeciego, chyba wykluczając go z walki. Fakt, że nie udało się wykorzystać ziemnej pułapki do wykończenia tamtego Shinigami był w obliczu tych sukcesów małą skazą. Bardziej niepokojącym wydawał się fakt, że broń Martella została obwiązana jakimiś łańcuchami, a w głowie rosłego humanoida zabrzmiały słowa wężowatego, który mówił o tych sztuczkach, wspominając że gdy coś zacznie obwiązywać to nie ma co się oszczędzać tylko wyrywać się ile sił, bo zaraz może być po ptakach. Tak się, natomiast składało, że pary w mięśniach Pustemu akurat nie brakowało, a zamierzał jeszcze je poważnie wzmocnić (+17 siła), traktując radę Cascary bardzo poważnie. Przy tym lewą dłoń zacisnął na łańcuchu tuż za nadgarstkiem ręki prawej i oburącz pociągnął ile sił, aby wydostać kulę z łańcuchów. Jeżeli się udało to pociągnął ją ile sił do siebie (rzecz jasna w taki sposób, aby przeleciała za niego, a nie uderzyła w niego), a następnie ciągnąc za łańcuch i wykonując obrót w okół własnej osi chciał ją wprowadzić w ruch w okół siebie, niczym własną, rozpędzoną satelitę. Starał się to zrobić w ten sposób, aby młot nie zagarnął po drodze wężowego towarzysza Fortalesy, a natomiast wpadł z pełnym impetem w dwójkę Shinigami, która tam stała... Albo chociaż jednego jeżeli się rozdzielili, właściwie bez różnicy, którego a to znaczy takiego, w którego było wygodniej tłuc od boku. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo trafienia parę metrów od celu Martell powiększył swą kulę tak bardzo jak się tylko da. Dzięki temu obronienie się przed nią będzie trudniejsze, podobnie jak uniknięcie jej, a jeśli trafi to impet uderzenia, również wzrośnie, także uznał to za niezły pomysł. W ogóle taki atak po łuku wybrał z dodatkowego powodu. Mianowicie jeżeli, któryś z tej dwójki spróbowałby zaszarżować na niego, zamiast uciekać w tył przed morgenszternem, to musiałby też uważać na łańcuch. Oberwanie nim wprawdzie nie było tak bolesne jak kolczastą kulą, ale wciąż do najprzyjemniejszych nie należało, zatem był to nie tylko atak, ale również pewne zabezpieczenie przed bezpośrednim atakiem skierowanym w jego stronę.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-02, 18:24

Podczas, gdy Martell zbierał siły, aby uwolnić kulę, Cascara przeprowadził atak na dwójkę shinigami. Obrał na cel tego silniejszego i gdy wydawało się, że zaraz zakleszczy paszczę na jego głowie, ten znowu zniknął. Bryznęła purpurowa krew Cascary. Shinigami pojawił się przy boku pustego tnąc obojczyk, a do tego drugi shinigami już się podniósł i wystrzelił w maskę wężowego biały promień światła, który trafił niestety celu.
Coś poruszyło się wewnątrz Martella. Coś czego nie powinien posiadać, a jednak nawiedziło go dziwne uczucie, tak bardzo obce dla pustego, że zdawało się nie pochodzić od niego, ale do czegoś czym mógł niegdyś być. Nie czuł się z tym dobrze. To denerwujące, rozpraszające i w dodatku poczuł się głodny, chociaż tyle pokarmu przecież ostatnio pochłonął.
Pusty stracił kilka sekund podczas których słabszy shinigami porwał w ramiona rannego kolegę i zaczął z nim biec ku budynkowi, natomiast najsilniejszy przeciwnik buchnął czerwonym płomieniem reiatsu, a na jego ostrzu pojawiły się pęknięcia. Coś krzyknął, jakby rozkaz. Cascara odchylił się i plunął jadem, jednak shinigami ponownie zniknął. Pojawił się tuż przed pustym, ale ten był czujny i uchylił się przed cięciem.
W międzyczasie Martell doszedł do siebie i napinając mięśnie wziął się za uwalnianie swojej kuli. Łańcuchy napięły się blokując jego wysiłek, ale po krótkiej chwili zaczęły pękać i rozleciały się w kawałki. Martell był wolny, ale shinigami był w zwarciu z Cascarą. Pozostała dwójka za moment miała zniknąć w drzwiach budynku. Nie był pewien czy jego kula zdołałaby do nich dolecieć.
[ - 17 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-02, 19:21

*Cholera, co to?* Pomyślał Martell gdy jego uwagę, jeszcze przed chwilą w pełni skupioną na wygrywanym przez nich starciu coś przerwało... Jakieś uczucie, którego nie był w stanie nawet dokładnie określić. W tym czasie ich sytuacja nieco się skomplikowała. Cascara solidnie oberwał, a ranny Shinigami i ten, którego niemalże zmiażdżyła kula dawali w drapaka. Ten od zaklęć też trochę dostał, ale zdaje się, że nie było mu dość, bo zaczął przeskakiwać z miejsca na miejsce atakując raz po raz, a do tego oblało go Reiatsu, czyli chyba dopiero zaczął się rozpędzać. Z pozytywów to udało mu się uwolnić młot, jednak w międzyczasie tak się pozmieniało, że założony przez niego plan nie miał racji bytu. Przy tak mobilnym wrogu w bezpośrednim starciu z większym od niego wężowym, większa byłaby szansa, że trafi swojego towarzysza, niż wroga. Zamiast tego zdecydował się na ruch znacznie inny, a przy tym równie sprytny co podstępy, w oczach Fortalesy pewnie byłby dość podły gdyby nie te dziwne odczucia. Coś tu było nie tak, w tym Soul Society, znowu go coś nawiedziło, jeszcze do tego na nowo odezwał się głód. Widać świat chciał, żeby ich zeżarł nie zważając na koszta. Zamiast, więc ciągnąć kulę za siebie i wykonując obrót walić po boku, to przyciągnął ją tak, aby leżała obok jego nóg. On sam zaś spojrzał w stronę uciekających Bogów Śmierci, następnie otworzył paszczę i zaczął koncentrować w niej tyle energii ile był tylko w stanie naraz, formując je w kulę. Może łańcuchu mu nie wystarczyło, by sięgnąć budynku, ale Cero mogło dać radę. Co prawda był to dość wolny atak, więc Młotnik miał wątpliwości czy zdąży odpalić promień zagłady nim wrogowie schowają się za ścianą, ale bardziej liczył na to, że najpotężniejsza broń Pustych przebije się przez taką osłonę rażąc tych, którzy się za nią chowają. To były najoczywistsze cele jego planu, jednak te prawdziwe i właśnie określane przez niego podstępnymi ukrywały się pod płaszczem z banalności. Martell zauważył, bowiem że ten gość od zaklęć, który został na placu boju podchodził bardzo ofiarnie to kwestii obrony swoich towarzyszy. Już wcześniej zaryzykował rany własnych rąk stając na drodze ciśniętego przez humanoida młota. Hollow podejrzewał, więc że teraz jak dostrzeże Cero celowane w jego uciekających kolegów to od razu oderwie się od wykonywanych działań i przejdzie do próby udaremnienia Fortalesowego planu. To miało kilka zalet. Po pierwsze odciągało go od rannego Cascary, który obecnie wydawał się bardziej przydatny do atakowania, niż do odpierania fali ciosów ze strony tego Boga Śmierci, w kwestii odporności na ciosy wydawało się, że to Martell był lepszy. Po drugie pchało to go w pułapkę, którą obmyślił Humanoid. Ten zakładał, bowiem kilka opcji działania swego oponenta. Po pierwsze może błyskawicznie przemieści się na linie rażenia promienia, by spróbować go odeprzeć, to jednak Młotnik uważał za najmniej prawdopodobne. Drugą opcją było to, iż gdy tylko się połapie o zbieranym Cero to, aby udaremnić jego wystrzał pośle jakieś zaklęcie, by go zaatakować z dystansu. To, jednak prawdopodobnie tylko zmieniłoby kierunek wystrzału Cero, a to by w losową stronę latały promienie zagłady w Soul Society też chyba dla Shinigami zbyt oczekiwanym stanem nie było. Dlatego też Fortalesa za najbardziej prawdopodobną uznawał opcję trzecią. W niej ów wojownik tą techniką błyskawicznego przemieszczania przeniesie się do niego i atakiem mieczem spróbuje przerwać Cero. W takiej sytuacji jeśli dało radę to nawet Martell dezaktywował swój niszczący promień koncentrując swoje Reiatsu, zamiast tego to w młocie. Po to trzymał go przy sobie, na ziemi, by właśnie użyć go w takiej sytuacji. Mianowicie starał się przekazać energię do ziemi w ten sposób, aby gdy tylko Shinigami się obok niego pojawi, to aby spod jego stopy wyrósł szpikulec, który to miał mu przebić nogę na wylot. Jeżeli to się udało to chciał od razu wykorzystać sytuację i sierpowym, lewą ręką (którą do tej pory się zasłaniał przed atakiem w razie gdyby nie zdążył na czas z aktywowaniem pułapki) przywalić mu od boku. Można by pomyśleć: "Tyle starań, żeby ubić jednego rannego Shinigami, zamiast podjęcia próby dwóch? Czy to ma sens?". Rosły Hollow uważał, jednak że ten jest najsilniejszy, więc kluczem jest pokonanie go, a potem na pozostałą dwójkę będzie można rzucić się jak tylko skończą z nim. Teraz, natomiast gdy zaczął się serio starać to pokonanie go bez pełnego poświęcenia do tego celu obu Pustych mogłoby okazać się niemożliwe.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-07, 19:02

Przed paszczą Martella zaczęła gromadzić się kula energii. Potrzebowała dłuższej chwili, aby dojrzała osiągając swe maksymalne rozmiary, ale wyzwolona destrukcja to wynagradzała.
Cascara tymczasem przeżywał ciężkie chwile. Splunął jadem, ale shinigami ponownie użył sztuczki ze znikaniem. Pojawił się tuż przy wężu i ciął w gardło. Pusty zacharczał i upadł na bok przyciskając łapę do tryskającej krwią rany. Shinigami nie dobił go i zamiast tego przeniósł się znowu, lecz nie tak jak Martell liczył. Nie zaatakował go z bliska, zamiast tego stanął pomiędzy nim a białym budynkiem najwyraźniej planując zablokować cero.
Szkarłatna kula promieniowała gorącem, które Martell czuł nawet przez maskę. Czuł, że wygaszenie nagromadzonej energii jest dla niego praktycznie niemożliwe i miał wrażenie, iż ewentualna próba nie mogłaby skończyć się dobrze. Cero zadrżało, reiatsu osiągnęło stan krytyczny grożąc eksplozją. Podświadomy instynkt nakazał Martellowi uwolnić strumień energii, co też się stało i promień z niskim, rezonującym dźwiękiem wystrzelił. Shinigami machnął ramieniem i oto na spotkanie cero ruszył niewielki strzęp purpurowej energii. Wydawało się, że nie może stanowić przeszkody dla błysku pustego, który zaraz pochłonie ten nieimponujący atak. Stało się inaczej. Wybuch wstrząsnął ziemią. Zderzenie dwóch skupisk agresywnego reiatsu wywołało potężną eksplozję wypełniając niemal całą przestrzeń między murem a budynkiem. Odpryski ziemi uderzyły w Martella. Przed sobą widział jedynie kłębowisko czarnego dymu i przebijające gdzieniegdzie przez niego płomienie.

[-152 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-07, 22:03

*Ale pierdolnęło.* Zauważył w myślach Martell. Wracając, jednak do źródła Pustemu trzeba było przyznać, że choć nie trafił stu procentowo starając się przewidzieć zachowania swojego przeciwnika to, jednak nie był też w tak strasznym błędzie. Wszak jedną z opcji, które podejrzewał była stanięcie na linii Cero i próba odparcia ataku. Pomyłek, jednak też było kilka. Po pierwsze nie zrobił tego od razu tylko najpierw zasypując Cascare serią ciosów, z których jeden zdaje się, że poważnie zranił wężowego. Czyżby przyszło im zetrzeć się z tak doświadczonym przeciwnikiem, że ten zdawał sobie sprawę ile mniej więcej ma czasu nim promień zagłady pustych wystrzeli? A może improwizował? Ciężko było stwierdzić. Na pewno był cholernie imponujący, w końcu na momencie zebrał Reiatsu zdolne zrównoważyć moc Cero, do którego Fortalesa zbierał się znacznie dłużej. Druga sprawa, że aspektu kontrolowania swojej energii nie były największą z zalet Młotnika... Choć tego nie mógł być pewien, nie bardzo jeszcze to wszystko ogarniał. Wracając, jednak do czasu rzeczywistego to Martell walnął tak silnie jak tylko był w stanie, dosłownie ile fabryka dała. Mimo tego atak został odparty, czego skutkiem był wielki wybuch. To na pewno ściągnie im na łeb kolejnych Shinigami w dalszej perspektywie, więc musieli się pospieszyć, żeby albo tych tutaj wykończyć albo zwiewać z powrotem do Hueco Mundo. Póki co, jednak trzeba było zebrać informacje i nie dać się zabić, a najlepiej nie dać też zaciukać Cascary. O jakie informacje chodziło? Przede wszystkim takie czy Bóg Śmierci wyszedł cało z tego dużego bum. Jeśli tak to będą w dużych tarapatach. Takie ocenianie sytuacji było na tę chwilę niemożliwe, bo jednym ze skutków eksplozji były kłęby dymu skutecznie uniemożliwiające obserwacje co tam się dzieje. Humanoid postanowił skorzystać z najstarszej możliwej taktyki defensywnej, czyli ataku. Uznał, bowiem że skoro on nie widzi wroga, to i wróg pewno nie widzie jego, a więc możliwe, że nie kapnie się gdy ten będzie w tym całym kłębowisku ładował kolejne potężne Cero. Ale jak to tak, zamierzał celować na ślepo? Ano nie! Był to jeden z tych razów gdy jego cel był większy od niego, a nawet do tego nieruchawy zupełnie, bo był budynkiem! Fortalesa pamiętał gdzie to drewniano-papierowe paskudztwo stało, więc mógł walić na czuja. Miał pewność, że jeśli z tym gnojkiem jest wszystko w porządku mimo wybuchu to postara się odeprzeć ten atak, jednak czy teraz da radę? Chyba warto spróbować. Jeśli, natomiast nawet tego nie zrobi to uda się może zmieść tych pozostałych dwoje co uciekli jak karaluchy do środka także też była to jakaś korzyść. Oczywiście było ryzyko, że Shinigami nie oberwał w eksplozji ani trochę, a do tego zorientuje się na czas lub generalnie przejdzie do szarży tą swoją irytującą techniką znikania i pojawiania się w innym miejscu, przecinając mieczem starania Martella, a przy tym taktyka ta była ogromnie energobiorcza. Taktyka ta zatem nie była doskonała, jak prawdopodobnie żadna, każdy plan miał jakąś skazę. Młotnik, natomiast poza tym widział jeszcze opcje wbiegnięcia ślepo w dym oraz pobiegnięcie do Cascary i próbę gry w defensywie, nim dym nie opadnie licząc, że wróg ich nie skasuje. Z tych pomysłów, które przyszły mu do głowy w tej chwili to ten z promieniem zagłady wydał mu się najrozsądniejszy. Zebrał, zatem minimalnie mniejsze pokłady energii (-149 pr), ponownie przed otwartą paszczą generując Cero, tym wycelował w miejsce, w którym pamiętał, że stał budynek, do którego zwiali Ci dwaj... Czyli dokładnie w tym samym kierunku co wcześniej, a na koniec wystrzelił.
- Cero! - Krzyknął mając nadzieje, że plan ten się powiedzie. Nie mógł korzystać z tak potężnych technik w nieskończoność, a od kiedy Cascara został ranny ich szansę na zwycięstwo topniały. Była to pewnego rodzaju ironia, bo póki wrogów było trzech to radzili sobie świetnie, a gdy został jeden zaczęli dostawać niemiłosierne bęcki.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-08, 18:56

Martell rozpoczął ładowanie kolejnego cero. Tym razem skoncentrował się na tym ile energii przesyłał i rzeczywiście przyniosło to efekt, bowiem czuł, że ma kontrolę nad strumieniem reiatsu z wolna tworzącym szkarłatną kulę. Niemal już skończył, gdy usłyszał świst. Przed oczami na ułamek sekundy zamajaczył ciemny kształt, poczuł dotyk na ramieniu, a potem eksplozja bólu rozbiła świat na setki kawałków.
Szarpnęło jego głową, cero wyzwoliło się prując w dym. Nawet nie doszedł do niego łoskot wybuchu, wszystko było zagłuszone przez palący ból promieniujący na całą głowę, jakby faszerowano go rożnami rozgrzanego metalu. Martell był jednak twardym potworem i nawet taka nawałnica cierpienia nie potrafiła odsunąć go od zmysłów. Ledwo ledwo, ale dochodziło do niego, że to shinigami stojący na jego ramieniu jest przyczyną cierpienia, a dokładnie mówiąc katana, którą wraził w bok jego głowy.

[ - 34 PŻ, - 149 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-10, 17:32

Martell zaryzykował stawiając na bardzo ofensywne działanie. Zdawał sobie sprawę z wad swego planu i wiedział, że jeśli jego oponent zadziała w odpowiedni sposób to będzie w stanie zrobić mu krzywdę. Mimo tego liczył, że to się nie uda ze względu na warunki ograniczonej widoczności oraz płomieni tu i ówdzie ta okoliczność się nie zdarzy. Niestety się pomylił. Facet wykonał szarżę przez dym i ogień (brzmi poetycko, co nie?), by dokopać biednemu Pustemu. Jak dał radę wykonać tak skomplikowany manewr bez wzroku? Może potrafił to samo co Cascara, w sensie wyczuwać energię samą w sobie? To była interesująca koncepcja do rozważenia, jednak nie bardzo w tej chwili. Gdy tylko ostrze Boga Śmierci wraziło się w głowę Młotnika ten zatracił jakiekolwiek zdolności rozważania, myślenia czy też planowania. Ból był okropny, drastyczny, wręcz nie do opisania. Z paszczy Fortalesy wydobył się głośny ryk bólu oraz wściekłości. Cero poleciało gdzieś w dal, a Hollow nie wiedział nawet czy sięgnęło celu, acz również o tym nie rozważał. Teraz w jego głowie kłębiły się tylko proste myśli związane z intuicją. *Zrzucić gnoja! Rozerwać na strzępy! Wyjąć to cholerne żelastwo!* Krótko mówiąc to co najprostsze, najbliższe i najbardziej palące. Chciał to zrobić jak najszybciej, zatem i w tę stronę wzmocnił swoje ciało (+17 do szybkości) i zamachnął się lewą ręką, prawie że na ślepo w kierunku swojego barku, aby pięścią trafić w stojącego tam Shinigami. Może jego ostrze utknie w głowię i da radę jakoś rozdzielić szermierza od jego miecza? Nad tym Humanoid nie myślał chciał mu przywalić, zatłuc go, połamać, rozbić na papkę! Po tym od razu niezależnie od sukcesu lub niepowodzenia akcji wykonał kolejny cios tym razem młotem odganiając się od mniejszego wroga jak krowa próbująca pozbyć się namolnych much. Z tym, że on w odróżnieniu od muciek chciał tego insekta solidnie obić i zeżreć, w ten sposób odpłacając za cierpienie, na które go skazał. Przy tym starał się nie wydłużać za bardzo łańcucha, tym razem korzystając z młota nie jak z broni dalekiego zasięgu, lecz morgenszterna, którym może razić na bliski dystans. W ten sposób zawsze będzie miał go pod ręką, a co za tym idzie zawsze będzie mógł wyprowadzić cios. W starciu z przeciwnikiem, który tak błyskawicznie mógł zmieniać swoje miejsce położenia wyrzucenie swojej głównej broni w dal było jak prośba o kolejne obrażenia ze względu na odsłonienie się przed swym oponentem.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-12, 20:56

Na wpół w amoku Martell podjął próbę pozbycia się muchy. Insekty miały to do siebie, że były niezwykle irytujące, a przy tym bardzo trudno było je zabić. Stało się tak i teraz, gdy shinigami umknął nim wielka łapa zdążyła przemienić go w krwawą plamę. Pozostawił za sobą broń, która wciąż tkwiła w ciele pustego przysparzając mu ciągłego cierpienia.
Shinigami pojawił się na ziemi i hollow podjął kolejną próbę rozgniecenia. Wzmocnił się i nawalał, raz i drugi i trzeci. Bezskutecznie. Uderzał najszybciej jak potrafił, a i tak nie potrafił ucapić człowieczka, który to znikał to pojawiał się w zupełnie innym miejscu. Może miałby większe szanse, gdyby nie ból przez który wszystko stawało się zamazane, a członki nawiedzało chorobliwe drżenie. Shinigami skakał, ale to nie wszystko co robił. Przed nim zaczęło rosnąć światło, które wysłał ku Martellowi po trzecim uniku. I to z taką szybkością, że w pierwszej chwili nie był nawet pewny czy to właśnie on trafił go w maskę.
Wielki pusty zachwiał się. Miał wrażenie, że zaraz pęknie mu czaszka, albo co gorzej: maska. Uderzenie było znacznie silniejsze od poprzedniego, ale i tym razem pustego udało się ustać. Eksplozja chwilowo odebrała mu wizję, ale słuch wciąż funkcjonował pomimo narastającego w uszach pisku. Słyszał shinigami, który gdzieś przed nim znowu mówił jakiś wierszyk.

[-87 PŻ, -17 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-13, 19:50

Ból wypełniał od paru chwil życie Martella po brzegi, a może nawet i cierpienie wylewało się poza formy. Wróg punktował go raz za razem sprawiając, że następne fale bólu z potężną siłą uderzał o ciało i umysł Pustego. To wywoływało straszne dla Hollow'a efekty. Młotnik dosłownie odchodził od zmysłów z kolejnymi uderzeniami w jego głowę. Teraz nawet nie był w stanie patrzeć, oślepł, a cierpiał tak bardzo, że nawet nie roił w sobie nadziei do tego, by było to tylko chwilowe. W tym momencie totalnie nie był w stanie o tym myśleć, a jeśli nawet mógłby to robić to raczej powinien był kombinować jakby tu capnąć tego cholernego uciekającego drania, bo jak tak dalej pójdzie to ten karaluch ubije go na śmierć. To był teraz dla niego główny problem i pierwsze wyzwanie: Przeżyć, wygrać. Bo ucieczka przy użyciu Garganty mogła się udać, ale była pewnikiem śmierci Cascary, a do tego tak ranny w Hueco Mundo, bez wsparcia byłby łatwą ofiarą dla innych myśliwych, a przecież sam musiałby ich szukać, bo gdy pojawił się w Soul Society, przecież jego żołądek ukłuł silny głód, a i potrzebowałby pożywienia do zregenerowania się. Gdyby był przy zmysłach miałby niezłą zagwostke, ale szczęście w nieszczęściu, że nie był, bo nie musiał przynajmniej o tym myśleć. Teraz raczej zachowywał się jak ranne zwierzę, totalnie instynktownie, z potwornym rykiem bólu na ustach. Ponownie poprawił swoje walory szybkościowe tak bardzo jak był w stanie (+17 do szybkości) i popędził w stronę tego głosu gadającego jakieś bzdury ile sił. Gniew i ból podpowiadały mu jeden pomysł "Nie dać znowu wystrzelić, zabić". Nie był to jakiś skomplikowany plan, ale cierpiącego obecnie katusze Fortalesa nie był w stanie wpaść na nic innego. Kulę ściągnął do swego nadgarstka, a biegnąc rękę z młotem trzymał zgiętą pod kątem prostym na wysokości klatki piersiowej. Tutaj pomysł na działanie był banalny. Biec ile sił i starać się dopaść Shinigami, zanim ten skończy wierszyk. Nawet nie zamierzał marnować czasu na schylanie się, by wykonać cios, z rozpędu chciał wymierzyć facetowi kopa na modłę piłkarskiego bramkarza wybijającego piłkę z piątego metra. Prawa ręka z kulą była przeznaczona do obrony w razie gdyby koniec wierszyka nastąpił przed Martellowym kopem. Wtedy młot wędrował przed maskę, aby najtwardszą częścią ciała chronić te najbardziej delikatną, dotkliwie zranioną. Dla lewej ręki plan, również był wyznaczony. Pusty podejrzewał, że Shinigami umknie przed jego atakiem nogą za pomocą dziwacznej i irytującej techniki jak poprzednio, wtedy w grę wchodziła druga kończyna górna, pozbawiona broni. Tą zostawił wyprostowaną wyciągniętą trochę w tył tak, aby to nią wykonać kolejny cios, na wzór ataku młotkiem, oczywiście tuż po doskoczeniu do niego tak szybko jak to tylko możliwe. To wszystko, by prawą rękę móc zachować do obrony. Z tego co, bowiem zauważył wróg najpierw gadał, a potem wystrzelał niebezpiecznymi dystansowymi atakami. Dlatego skoro teraz mówił ten dziwaczny, pozbawiony z pozoru sensu wierszyk to za chwilę gdy ustanie głowa Fortalesy znowu będzie w ogromnym niebezpieczeństwie. Dlatego Hollow pozbawił się kuli w akcjach ofensywnych, po to aby zabezpieczyć się przed oberwaniem. Wiedział wszak, że jego głowa nie wytrzyma długo takiego ostrzału pod jakim obecnie się znajdował.
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-15, 20:02

Cierpiący pusty przebił się chmurę dymu, która spowiła jego twarz. Chociaż świat pozbawiony był ostrości, to stojącego na środku drogi shinigami nie mógł przegapić. Zaatakował, ale zgodnie z przewidywaniami przeciwnik śmignął w tył, a potem uskoczył jeszcze dalej unikając kolejnego ciosu. Nim dotknął stopami podłoża wystrzelił pocisk reiatsu. Gdyby Martell nie był na to gotowy za nic nie zdążyłby uniknąć, ale teraz miał wielką kulę na porędziu, którą zasłonił swą cierpiącą maskę. Siła uderzenia była na tyle duża, że odrzucona kula uderzyła w maskę wywołując kolejną falę bólu. Poważniejszych obrażeń udało się jednak uniknąć.
- Sczeźnij w końcu potworze! - Shinigami wydarł się z wściekłością, chociaż to Martell cierpiał nieporównywalnie bardziej.
Przeciągająca się walka dotknęła również drugą stronę. Shinigami nie rozpoczął kolejnego ataku. Stał kilkadziesiąt metrów dalej na drodze i chociaż Martell nie widział zbyt dobrze, to był prawie pewny, że jego przeciwnik dyszy ze zmęczenia. Stracił większość reiatsu, pojawiła się myśl, chociaż z jakiegoś powodu wydawało mu się, że nie do końca należy do niego.

[-19 PŻ, -17 PR]
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-16, 17:37

Potworze? Jakim prawem ten dupek tak go nazywał? On tylko chciał się najeść, by ukoić głód, który go trapił. Przecież to nie czyniło go złym. To Ci tutaj chcieli ich zabić, jego i Cascare, mimo że nie pędził ich ku temu żaden przymus, także kto tu był potworem? Ta myśl, wraz z miłym uczuciem niezłego planu, który przynajmniej po części wypalił co nieco otrzeźwiły umysł Martella, któremu w głowie na tę chwilę już nie była tylko nienawistna chęć mordu na tym, który przysporzył go o tyle cierpienia, próbowana wykonać w najprostszy sposób, lecz też zaczęła wracać jakaś tam racjonalność. Przed problemem stał z kolei niebagatelnym, oto był wróg, którego nie dało się trafić przez irytującą technikę znikania i pojawiania się w innym miejscu. Do tego oponent ten był w stanie razić z dystansu silnie oraz precyzyjnie, a i wcześniej również w bliskim dystansie. Możliwe, że Młotnik powinien upatrywać w wbiciu miecza w jego głowę szczęśliwy zbieg okoliczności, bo przez to ten Shinigami musiał uderzać z dystansu tymi dziwnymi zaklęciami, które po pierwsze zdaje się, iż mocno chłopa wymęczały, a po drugie udało się je Fortalesie przejrzeć oraz zablokować. Oczywiście mógł być tylko pojedynczy sukces, a nie początek tendencji, jednak Pustemu wydawało się, że nie bez powodu zamiast wierszyka tym razem słyszy wściekłe krzyki czy to ciężkie sapanie. Może był to przypadek, jednak rosłej bestii wydawało się, że jego rywal męczył się mniej gdy korzystał z tego miecza, więc też w najlepszym interesie Humanoida było to, aby ten katany nie odzyskał, a miał podejrzenia, iż ten po to nie szykował żadnego dystansowego strzału, aby właśnie dokonać próby przechwycenia swej broni. W tym przypływie trzeźwości Martell uznał, więc że najgorszym co może zrobić jest powtórzenie tego co robił dwa poprzednie razy, czyli bezpośredniej szarży. Nie przynosiło to efektów, a i po tych atakach Bóg Śmierci na pewno przejrzał tego rodzaju sposób walki. Trzeba było jakoś go zaskoczyć, żeby nie mógł użyć tej wkurzającej techniki, bo przy bezpośrednim ataku szans na skutek pozytywny nie było, zawsze zdążył czmychnąć, niezależnie jak blisko się znajdował. Z tego względu ponownie ruszył biegiem na wroga. Podobnie jak w poprzednim wypadku rękę z kulą trzymał w gardzie, a lewą odciągniętą do tyłu, to była gra pozorów mająca na celu to, aby Shinigami sądził, że czeka go kolejny atak szarżą nie różniący się wiele od poprzednich. Może prymitywny fortel, ale zawsze jakiś. Tymczasem plan Pustego był zupełnie inny. Koncentrowane w sporej ilości Reiatsu tym razem nie przekonywał do mięśni, by zwiększyć swój potencjał prędkościowy, lecz do młota, aby wykonać swą ziemną technikę. Gdy podbiegł, bowiem kawałek, na tyle by jego wróg był w zasięgu działania tej zdolności, a w międzyczasie udało mu się skoncentrować wystarczające ilości energii to spuścił kulę z nadgarstka tak, aby ta spadła na ziemie. Zamierzał wytworzyć nieduże twory, lecz w sporej ilości. Miały to być szpikulce około pięciu centymetrów długości, które to miały podziurawić niczym kotewki stopy diabelnie frustrującego Boga Śmierci, by zmniejszyć jego mobilność. Jako, że Fortalesa nadal nie widział za dobrze to wolał stworzyć ich przynajmniej z kilkanaście, aby szansa, że któraś trafi była znacznie większa, niż przy wytworzeniu jednej. Oczywiście powiększało to koszty Reiatsu, jednak tego jeszcze trochę mu zostało, a oponent należał do tych bardzo wymagających. Jeśli to się udało po tym Hollow zaparł się na pięcie i zrobił zamach wprowadzając kulę w ruch okrężny w okół niego, niczym satelita. W międzyczasie starał się wydłużyć łańcuch celując tak, aby trafić zranionego Shinigami. Zdecydował się na taki atak, choć rzut w linii prostej był szybszy, bo taki dawał więcej możliwości manewrowania. Jeśli Bóg Śmierci zjawiłby się w połowie długości między nimi to musiałby uważać na łańcuch, a i przecież ten Pusty mógł szybko skrócić, by dostosować jego długość do tego gdzie znajduje się cel, aby spróbować go trafić. W ten sposób kręcił się w okół własnej osi próbując takim wirem morderczej kuli trafić wroga jednocześnie starając się nie skasować Cascary, który chyba gdzieś tam jeszcze był... Prawda?
Powrót do góry Go down
Online
Imperator Kuchiki


Posterunek 23 północ - Page 5 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket9000/9000Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-24, 17:47

Martell rozpoczął kolejną szarżę, ale tym razem przeciwnik nie umykał. Tym razem przyjął wyzwanie i również natarł, lecz nie na sposób, który byłby pustemu na rękę. Shinigami znowu śmignął, Martell poczuł ciężar na ramieniu i usłyszał głos.
- Przelej swą moc w cierpienie, Akaibara.
Fala zabarwionego czerwienią bólu podcięła Martellowi nogi. Nie poczuł jak uderza o ziemię, już opuścił swe ciało, a raczej został zamknięty w szkarłatnym kokonie szkarłatnego pisku. Stał się bezwolnym obserwatorem cieni majaczących niewyraźnie za krwawą zasłoną i głosów zagłuszanych przez kakofonię bólu. Widział górującą nad nim ludzką sylwetkę unoszącą się miarowo w górę i w dół, widział prujące jego ciało ostrze trzymane przez nieznanego wroga, na końcu pusty wyciągający wielką dłoń ku małej głowie Martella. Fortalesa był jednak twardy. Adoptował się, przyzwyczajał i na koniec przezwyciężał. Powróciło czucie, czerwona płachta bólu zwinęła się do jednego promieniującego miejsca gdzieś z boku jego głowy. Doszło do niego, że leży, a stojący obok niego shinigami wierci ostrzem w ranie pustego. Usłyszał również krzyki.
- Wasabi-senpai! Wasabi-senpai!
Powrót do góry Go down
CZaras


Posterunek 23 północ - Page 5 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket1044/1044Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Posterunek 23 północ - Page 5 Pbucket11918/12865Posterunek 23 północ - Page 5 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty2019-10-24, 22:09

Przed Martellem stanął potężny przeciwnik. Potężny do tego stopnia, że nawet gdy Hollow przewidział jego ruch i starał się mu jakoś zapobiec ten tak czy siak wychodził z starcia górą wywołując u biednego Pustego kolejne fale nieopisanego wręcz cierpienia. Tym razem Młotnik starał się zapobiec działaniu Shinigamiego, jednak nie dał rady. Ten ponownie skorzystał z szalenie wkurzającej techniki przemieszczania się, dzięki której pojawił się na ramieniu swej ofiary i zaatakował tak szybko, że rosła bestia nie zdążył nawet machnąć ręką próbując się ogonić od pasażera na gapę. Tym razem cios był tak potężny, że nie tylko zwalił Fortalese z nóg, ale również totalnie odciął go od zmysłów. W jego głowie pojawiły się dziwne wize. Jakiś gość z mieczem, ogromny Pusty, przy którym Humanoid był tyci tyci, jakąś sylwetkę latającą to tu to tam. Czyżby mu odwaliło z bólu? A może zemdlał i to jakieś sny? Ciekawe co to sny... Martell kojarzył to słowo, ale nie przypominał sobie z czym się ono wiąże, a ta myśl zwyczajnie pojawiła się w jego głowie. To pewnie kolejne dziwactwo, które pojawiło się w jego głowie po tym jak oberwał. Shinigami, jednak go zlekceważył. Trafienie młotnika nie należało do trudnych, zranienie go tak poważnie jak teraz było już skomplikowane, ale znokautowanie na dobre to ojj tu już trzeba było się napracować. Bóg Śmierci, natomiast go nie wykończył tylko w nim dłubał. Cholerny sadysta! Gość chyba sądził, że to już koniec walki, że duch Fortalesy został złamany, a on już jest nieszkodliwy. Ten ból, jednak wywoływał w Pustym gniew, a wściekłość go napędzała. Tym razem, jednak zadziałał trochę inaczej. Pomyślał, że skoro jest szansa, że gnojek myśli, iż bestia padła i już nie wstanie to może słabszy atak paradoksalnie poprawi efekt. W sensie jeśli skoncentruje Reiatsu i wyprowadzi zamach to jego cios będzie lepszy, ale ten się zorientuje, że to nie koniec, po czym uskoczy tą swoją irytującą techniką. Dlatego też nie skumulował ani trochę energii i starając się nie poprzedzić tego prawie, że żadnym ruchem, który by go zdradził wykonać bliższą Bogowi Śmierci ręką cios. Zdawał sobie sprawę, że będzie o z niefortunnej pozycji, niezbyt przygotowany, więc nie tak silny jak potrafił, ale liczyło się, żeby choć trochę mu przywalić, odmienić tendencje, w której to tylko on otrzymywał razy. Niezależnie od tego czy gościowi udało się uniknąć czy też atak go trochę odrzucił to od razu po ty Martell skoncentrował energię w młocie, aby nim przekazać energię do ziemi tak, aby tam gdzie pojawi się upierdliwy Shinigami wyrosła ziemna dłoń, która chwyci go za kostkę. Trzeba było jakoś ograniczyć tę ruchliwość skubańca, bo inaczej Fortalesa nigdy nie trafi go solidnie. Za jego planem opowiadały jeszcze te krzyki. Hollow miał nadzieje, że te odwrócą uwage dupka na tyle, że nie zorientuje się, iż wielka piącha zmierza w jego kierunku.
Powrót do góry Go down
Online
Sponsored content





Posterunek 23 północ - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Posterunek 23 północ   Posterunek 23 północ - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Posterunek 23 północ
Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Posterunek Policji
» Posterunek północny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Rukongai :: Inne-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje