Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Idziemy expić!

Go down 
+3
Vespaux
Rui Zetsu
CZaras
7 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket250/250Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket651/676Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (651/676)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-06-29, 16:16

Przemowa Chikaze nie była jakoś szczególnie wyszukana, ale przynajmniej zwięzła. Owad musiał przyznać, że sam prawdopodobnie lepszej by nie wygłosił, poza tym czuł, że lepiej iż będzie zwracał na siebie jak najmniej uwagi, więc bez słowa ruszył przed bramę. Jak zaproponował, ustawił łuczników i bricoli przed wrota, a tarczowników pod zamkiem. Spodziewając się, że każdy inny odda medyków Ryujiemu, zrobił to samo.
Powrót do góry Go down
Rui Zetsu


Rui Zetsu


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket150/150Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (150/150)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket68/68Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (68/68)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-06-30, 13:33

Mały Rukończyk nigdy nie przepadał za przemówieniami, od tego była Chikaze tutaj. Ruszył w dół ku pierwszej bramie i murom. Swoich 8 medyków oddał Ryujiemu. Balisty dał na pierwszy mur, Trebusz też za pierwszy mur by miotał pociski w armię wroga. Łuczników ustawił na pierwszym murze. Połowę rycerzy wziął ze sobą pod bramę, a resztę zostawił w pogotowiu przy zamku.

Arcymistrzowi nakazał doglądać machin i poinstruować ich operatorów jak efektywnie mają z nich korzystać.
Sam udał się do pierwszej bramy z połową rycerzy.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/500Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/3906Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-06-30, 18:06

Tanaka nie zdecydował się na żadne przemowy. To co miało być wypowiedziane już padło z ust króla i Chikaze. Nie było potrzeby nic więcej dodawać. Ruszył więc na zewnętrzne mury, gdzie spotkał się ze swoimi podkomendnymi i zamieniał kilka słów. Chciał nawiązać z nimi jakąś relacje i polepszyć morale. Wykorzystał te okazje do zdradzenia taktyki: trybu strzelania, priorytetowych celów itd.

Dokonał również podziału wojsk. 20 łuczników zostawił w zamku, 80 łuczników i 30 włóczników oddelegował na wewnętrzny mur. Resztę rozstawił na zewnętrznym murze z wyłączeniem pikinierów, którzy mieli być przy głównej bramie. Kazał rozstawić trebusz i sprawdzić stanowiska do polewania olejem przy bramach. Rozkazał również dostarczyć łatwopalne strzały i rozpalić pochodnie na murach by w razie potrzeby móc razić wroga płonącymi strzałami. Zarządził czterogodzinne warty dla łuczników by Ci wypatrywali z murów wroga. Reszcie wojsk kazał być w trybie czuwania lecz w gotowości.
Stańczykowi polecił by chodził między wojakami i wychwalał wodzów. By żołnierze uwierzyli, że z ich przywódcami będą w stanie odeprzeć nieprzyjaciół. Sam zaś po skończeniu integracji z mężami, zdecydował się na sesje medytacji by mentalnie przygotować się do nadchodzącego starcia.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
CZaras


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket1044/1044Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11918/12865Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-02, 13:34

Drużyna z innych światów okazała się w większości bardzo małomówna. Jedyną, która zdecydowała się powiedzieć co nieco była sama głównodowodząca, czyli Chikaze. Ta nie wyrzuciła z siebie zbyt wielu słów, ale i te wystarczyły, aby wzbudzić prawdziwą wrzawę wśród ludu, który skandował pochwały na ich cześć życząc im powodzenia. Na te, jednak czasu nie było za wiele. Od razu po tym spotkaniu zabrano się do roboty. Większość mężczyzn i chłopców została skierowana do zbrojowni gdzie przywdziewali pancerze oraz dostawali broń. Jedni byli żołnierzami, inni służyli w zaopatrzeniu, czekała ich ciężka noc, a być może również śmierć. Całą resztę poddano ewakuacji do jaskiń znajdujących się za zamkiem. Inżynierowie rozpoczęli pracę przystosowując trzy spore budynki do warunków szpitali polowych, dla wygody znajdowały się one w różnych częściach muru. Jeden po lewej, stosunkowo blisko drogi, drugi w centrum, a trzeci na prawej flance. Inni budowali machiny bojowe, część była przytwierdzana do murów, a pozostałym dorobiono kółka, aby mogły się tyle o ile przemieszczać. Dowódcy, również nie próżnowali. Chikaze błogosławiła żołnierzy po kolei, Tanaka zaplanował działania propagandowe, a Seiru cóż... Zakosił miecz. Rozlokowano również wojska, w czym trzeba przyznać, że przywódcy mieli nieco odmienne wizje, szczególnie widoczne to było w koncepcji obrony wrót wejściowych. Seiru oraz Vespaux usadowili części swoich wojsk na zewnątrz, za bramą, a Rui i Tanaka skierowali swoich ludzi po drugą stronę drewnianych odrzwi. Zgodność panowała co do priorytetów. Każdy z przywódców lwią część swych sił poświęcił do obrony pierwszego pierścienia murów chcąc srodze wykrwawić przeciwnika już na pierwszej zaporze, a może i nawet obronić już te część w ogóle nie wpuszczając nieprzyjaciela do twierdzy.

FAZA III bitwa

Mieli więcej obowiązków niż czasu, a w takich sytuacjach ten drugi, jak na złość, upływa zawsze bardzo szybko. Nim się obejrzeli, a słońce zaczęło zachodzić. Zaczęło się robić późno. Kolejne mrugnięcie oka, a wartownicy podnieśli alarm. Wrócili zwiadowcy meldując, że parę kilometrów dalej powstaje obóz wroga składający się ze znacznej wielkości namiotów. Dostrzegali małe i większe źródła światła. Zdaje się, że rozpalili ogniska lub pochodnie. Zaraz się zacznie. Noc była dość ciemna i wietrzna. Przynajmniej z chmur nie padał deszcz. Kolejne mrugnięcie okiem, a zaczęli dostrzegać w oddali regularnie ustawione światełka, która poruszały się i zbliżały powoli. Z daleka tworzyły całkiem ładne przedstawienie, jakby ognistego węża ciągnącego się w nieskończoność. Szybko okazały się być to pochodnie w rękach wojsk przeciwnika. Te pomału zaczęły wymykać się okowom mroku. Wciąż było ciemno, także wielu szczegółów nie dostrzegli, ale wiedzieli, że przyjdzie im zetrzeć się z humanoidami, które faktycznie były opancerzone i uzbrojone... W dość różnoraki sposób. Jedni mieli łuki, inni tarcze i miecze, kolejni piki, część też topory. Za nimi majaczyły także machiny oblężnicze, w większości przypominające katapulty. Trzon armii przeciwnika stanowiły istoty, które rozmiarami przypominały ludzi, ale byli też tacy sporo więksi, jak i mniejsi. Na usługach wroga znajdowały się różnego rodzaju maszkary, jak choćby psy wielkości konia. Na oko mieli przewagę liczebną i to zdecydowaną. Czworoboki, w których poruszały się oddziały frontowe przeciwnika zatrzymały się w bezpiecznej odległości ukazując swoją liczebność. Walkę wojowników poprzedza walka umysłów, a oni zdaje się, że prezentowali potęgę swojej armii. Zaraz ruszą do ataku.
==========================================
Przekopiuje tu zasady, które wypisałem na discordzie:
Ważna kwestia co do mechaniki. Kluczową rzeczą ma być na tym evencie podejmowanie decyzji co do modelu dowodzenia (bez udziału w walce czy z udziałem). Tu powstaje, jednak pytanie co jest w ogóle udziałem w walce. Czy np. sam zwiad już jest udziałem czy nie? Aby to maksymalnie uprościć postanowiłem wprowadzić strefy dowodzenia. Co to takiego? Ano to miejsca, w których w poszczególnych fazach bitwy przesiadują dowódcy, mają dobry widok, do którego kierują się posłańcy czy setnicy. Tylko gdy będziecie przebywać w tych polach będę uznawał, że jesteście w fazie "czystego dowodzenia". Takie strefy to drugi pierścień murów gdy walki toczą się poza zamkiem oraz na pierwszym pierścieniu oraz zamek gdy walki toczą się w strefie mieszkalnej oraz na drugim pierścieniu murów. Jeśli wróg wedrze się na dziedziniec i zacznie oblegać sam zamek to postacie nie będą miały wyboru i będą musiał wyjść z fazy "czystego dowodzenia"
Jak to będzie działać? Gdy będziecie w fazie "czystego dowodzenia" to będziecie skupieni tylko na tym, więc uznawane to jest za optymalne do taktycznego rozgrywania boju creepami. Wówczas współczynnik szans na zabójstwo oraz śmierć żołnierzy będzie na x. Jeżeli, jednak wyjdziecie ze strefy dowodzenia i zaczniecie coś innego robić to uznanym zostanie, że nie skupiacie się w pełni na dowodzeniu Waszymi creepami, więc ich szanse na zabójstwo zmniejszą się o ćwiartkę, a na zgon się podwyższą. W efekcie czego będziecie musieli decydować czy w konkretnej sytuacji opłaca się Wam mieszać się do boju. Oczywiście podana mechanika jest przy bazowej sytuacji, bo na żołnierzy będą wpływać różne zmienne, np. wspomniane postacie specjalne jak bard czy zastępca. Mogę też ocenić, że Wasz pomysł był do bani albo wręcz przeciwnie i współczynniki będą się zmieniać
I owszem, zdaje sobie sprawę z tego jak skrajnym uproszczeniem to jest, że sama obecność dowódcy na polu walki powinna wpływać motywująco na żołnierzy i nawet zastanawiałem się nad mechaniką, w której Wasze wejście poprawiałoby współczynniki żołnierzom, którzy są blisko, a obniżało tym dalej, ale doszedłem do wniosku, że to zbyt skomplikowane, a i tak będzie sporo liczenia... Wiecie, że liczyć nienawidzę. Poza tym prowadzę takie coś pierwszy raz, a samo to jest lajtową zabawą, fun eventem niefabularnym. Stąd tak uproszczona mechanika
Dopuszczam do siebie, że może ona ulegać zmianom gdyby po prostu nie funkcjonowała dobrze, ale najpierw sprawdźmy jak ten pomysł działa
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket496/510Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket6424/6942Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-04, 00:03

Przygotowania trwały w najlepsze. Najpierw z ich strony, rozstawiając jak najwięcej sił na pierwszej linii murów. Sama oszczędzała siły na tyle, by faktycznie obdarować swoim darem jak największą ilość osób, ale by jednocześnie po sesji medytacji być w pełni sił.
Przygotowania też trwały po drugiej stronie. Widziała pierwsze światła, i gdy tylko je zobaczyła zwróciła się do pozostałych dowódców.
-Organizują się. Są parę kilometrów od nas. Możemy przeprowadzić szybką akcję ofensywną gdy zbliżą się na tyle, byśmy mogli tam wpaść przy pomocy mojej techniki szybkiego poruszania i równie szybko stamtąd wypaść. Celem głównie byłyby machiny oblężnicze. Wyśle również mojego agenta na tyły w trakcie tego zamieszania.-Stwierdziła bogini-Kto się zgłasza na ochotnika, by mi towarzyszyć?
Powrót do góry Go down
Ashikaga Ryūji


Ashikaga Ryūji



Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket50/50Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (50/50)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket169/169Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (169/169)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-04, 02:36

Zaczęło się. Bitwa powoli ruszała, a w powietrzu można było wychwycić charakterystyczny dźwięk zbliżającej się śmierci. Wielu polegnie. Wielu też skończy jako kalecy. Takie już uroki wojaczki, a najważniejsze w tym wszystkim było przecież to, by nie skończyć tak, jak oni. By pozostać wśród tej nielicznej garstki, wracającej do domu w zdrowiu i obładowanym w łupy. W moim przypadku bardziej o uniknięcie niepotrzebnego bólu i wybudzenie się z tego dziwacznego snu. Im lepiej poradzimy sobie z robotą, tym większe będą ku temu szanse. Stojąc na zimnych kamieniach wewnętrznego muru, obserwowałem sprawną pracę moich podwładnych. Co prawda zabrakło czasu na pełne przygotowania i wiele aspektów mogliśmy poprawić, ale jak mawiał pewien wielki strateg "Gramy, czym mamy". Kątem oka wyłuskałem z tłumu krzątającego się Zastępcę, przekazującego grupie moje rozkazy oraz zajmującego drobniejszymi decyzjami tam, na dole. Wydawał się porządnym, kompetentnym chłopakiem i trochę szkoda było mi wystawiać Go w bardziej niebezpieczny rejon, ale w sposób oczywisty lepiej On, niż ja. Dostał zresztą pod dowództwo 12 spośród moich gwardzistów, by zabezpieczali Jego i resztę lekarzy. Pozostałych czterech — ponownie, z wyjątkowo oczywistych powodów — stanowiło moją prywatną ochronę. Bezpieczeństwo przede wszystkim. - Żwawo Panowie! Żwawo! Piekło dopiero się rozpęta, ale my już musimy działać na pełnych obrotach! Przygotowywać pomieszczenia, odkazić narzędzia. Łóżka, nosze i stazy na wczoraj! Nie musimy wychodzić tam, za mur i ginąć! Dajcie z siebie życia, by ulżyć tym, którzy robią to za nas! - Trochę poniosło mnie z mową motywacyjną, ale morale grupy wymagały podciągnięcia.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/500Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/3906Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-04, 09:48

Bitwa zbliżała się wielkimi krokami. Gdy tylko usłyszał pierwsze informacje na temat wroga wezwał wszystkie swoje oddziały do gotowości. Wielu z nich dzisiaj umrze, Yuzu postara się by ta liczba była jak najmniejsza. Przeciwnik ostentacyjnie prężył muskuły i starał samym pokazem siły złamać wolę broniących się. Podejrzewał że tak właśnie mogą zrobić, dlatego planował wyjść armii naprzeciw, aby razić ich przy pomocy Kido i przed wszystkimi walczącymi pokazać że można wroga pokonać. Chikaze wyszła jednak z inną propozycją, równie dobrą.
- Możesz na mnie liczyć. Dobrze będzie wprowadzić trochę chaosu w ich szeregach już na samym początku. Poza tym będą mieli świadomość, że mogą być w każdej chwili zaatakowani z tyłu, co powinno trochę ich "utemperować" I zmusić do zostawienia licznych straży na tyłach. Im bardziej rozdrobnią swoje wojska tym lepiej dla nas.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket250/250Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket651/676Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (651/676)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-04, 13:19

Gdy siły wroga zaczęły się zbliżać, owad wysłał berserkera pod zamek. Był zdecydowany walczyć przed bramą, dopóki jego łucznicy żyją. Miał nadzieję, że tubylcy nie będą mieli nic przeciwko jeśli będzie chciał sprawdzić smak przeciwników. Chciałby wypróbować na machinach oblężniczych swoje Cero, ale Kido Tanaki będą bardziej praktyczne.
Powrót do góry Go down
CZaras


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket1044/1044Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11918/12865Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-06, 21:37

Zaczynało się. Wielka bitwa może i nie ich świata, ale za to bardzo możliwe, że ich żywota. Dowódcy postawili swoje jednostki w boju, choć niektórzy nie byli do końca zadowoleni z przydziału. Szczególnie tu nieukontentowany był Berserker Vespauxa, który nie chciał stać za dwoma linia murów w bezpiecznym zamku, jego naturą było rzucanie się w wir walki i wymachiwanie orężem. Pomimo wyraźnego niepocieszenia rozkazu usłuchał i skierował się smętnym krokiem, ku dziedzińcowi zamkowemu. Dzięki pracy wspólnych sił udało się wytworzyć trzy punkty szpitalne w murowanych budynkach za pierwszym murem. Za sprawą inżynierów wysłanych przez Chikaze te były naprawdę solidne i strzały, nawet te płonące niewiele mogły im zrobić... Gorzej jeśli trafi je bezpośrednio jakiś pocisk artyleryjski, ale i tu była jakaś tam nadzieja. Tymczasem trwał pojedynek umysłów. Słychać było nie tylko okrzyki wrogów, szczęk stali, a także skowyt ich bestii, ale ponad wszystko unosił się smętny, niemal apokaliptyczny dźwięk bębnów ich doboszy.

Żołnierze obrony w lepszym lub gorszym stanie psychicznym utrzymali nerwy na wodzy. Stali prężni i dumni oczekując na właściwe starcie. Próżno było szukać okrzyków strachu czy tym bardziej ciśnięcia bronią o ziemie, by zdezerterować. Dowódcy mogli być z siebie dumni i planować swój atak z zaskoczenia na wrogie tyły. Tymczasem nieprzyjaciel zdał sobie sprawy z bezcelowości oczekiwania i wydał rozkaz do natarcia. Pierwsze wystrzeliły rzędy katapult. Poleciały z nich, jednak niezwykłe jednostki, lecz dziwne pociski z długim ogonem. W locie bohaterowie zdali sobie sprawę, że to rzeczywiście były ogony, bo "pociski" były żywymi istotami. Te w dużej mierze nie trafiły, ale te które uderzyły w mury nie poczyniły mu większych szkód, zamiast tego silnie się niego wprasowały. Ich ogony zaś złowrogo zwisały na dół. Po pierwszej turze wystrzałów było sześć takich punktów, w których wróg trafił świetnie, a jego piechota rzuciła się do przodu właśnie w kierunku tych lin. Osłaniani byli przez łuczników, w efekcie czego zaraz słyszalny był świst strzał posyłanych hurtowo z obu stron. Zaczęły padać pierwsze trupy. Największe niebezpieczeństwo czekało, jednak Vespauxa, Seiru oraz ich oddziały, których nie chroniły mury twierdzy. Prosto na nich ruszył oddział jeźdźców wielkich psów a tuż za nimi regularna piechota osłaniająca dźwigane tarany.

Pierwsze starcia okazały się nad wyraz krwawe. Oddziały obrońców posłały do piachu wielu przeciwników, przede wszystkim za sprawą łuków oraz machin oblężniczych, bo to one przede wszystkim poszły ruch. Niestety wróg również okazał się bardzo precyzyjny już w swym pierwszym uderzeniu. Dla wielu z obrońców bitwa już się zakończyła, a i do szpitali zarządzanych przez Ryujiego poszedł potok zranionych.
--------------------------------------------------------------
Kille Waszych oddziałów:
Rui: 35
Cebula: 338
Chikaze: 249
Tanaka: 157
Vespaux: 110

Żołnierze straceni i ranni (rannych jest szansa uratować przez Ryujiego i jego medyków):
Rui: 2 łuczników na murach (z czego 1 ranny)
Cebula: na murach 31, z czego 26 łuczników i 5 włóczników (z czego ranni: 1 łucznik), przed brama 3 włóczników (z czego ranny 1 włócznik)
Chikaze: 32 kuszników (z czego 9 rannych)
Tanaka: 309 na murach, z czego 153 to łucznicy (ranni: 40), a 156 to włócznicy (ranni: 2)
Vespaux: 67 łuczników przed bramą (ranni: 7)
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket250/250Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket651/676Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (651/676)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-08, 22:01

Bitwa zaczęła się raczej pechowo dla żołnierzy owada. Zastanawiało go, czy to ogoniaste "coś" się regeneruje? Sprawdzenie tego zostawi jednak innym. Chce choć trochę opóźnić zagładę oddziału. Wznosząc się w powietrze wystrzeliwuje cero w stronę piechoty niosącej taran, licząc na to że impet ataku zrani także jeźdźców.
Powrót do góry Go down
Cebula
Moderator ds. mechaniki
Moderator ds. mechaniki



Mistrz Gry : Brodaty Ekkusu

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket780/780Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (780/780)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11670/11670Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11670/11670)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-08, 22:20

Potwory zaatakowały rzucając się w zadziwiająco składny marszobieg zbliżając się w szybkim tempie w kierunku obrońców. Pseudo kawaleria rzuciła się przodem celując w jego jednostki jak i bramę co Seiru odebrał za zaproszenie. Opatulił mocno rękojeść miecza a następnie wyskoczył do przodu zbierając dostępne przez niego reiatsu na ostrzu [-155 PK] a następnie zamachnął się szerokim cięciem próbując ściąć jak najwięcej jeźdźców był w stanie po czym przystąpił do pełnej ofensywy starając się rozgromić jak największą część oddziałów zanim ta rozpłata się o ścianę włóczni jego żołnierzy.
Powrót do góry Go down
Ashikaga Ryūji


Ashikaga Ryūji



Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket50/50Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (50/50)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket169/169Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (169/169)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-09, 14:49

Obserwowałem przebieg bitwy, podziwiając skuteczność przestarzałego sprzętu wojujących. Osobiście spodziewałem się większych ilości rannych niż poległych. - Najpierw najciężej rannych! Tamtemu staza i tamujcie to krwawienie! Ten? Bah, temu dajcie wódki. - Rzucałem rozkazami, pobieżnie oceniając stan poszkodowanych i dzieląc ich na grupy. Samym przydzielaniem pacjentów konkretnym medykom zajmował się mój zastępca. Znał ich osobiście i kręcił się między nimi. - Więcej leczniczej wody w tamtą stronę! Odłóż tę piłę człowieku! Tamuj krwawienie, a jeśli będzie kilku do amputacji, czy innych poważnych zabiegów, zajmę się tym osobiście! - Natłok pracy i mało czasu, na szczęście większość operacji można w takich warunkach odłożyć na później. Być może będę musiał zejść tam i osobiście zacząć udzielać pomocy, ale na razie liczyła się szersza perspektywa. - Zastępca! Widzisz, jak dzielę? Ucz się, jeżeli pójdę operować, zajmujesz moje miejsce!
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket496/510Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket6424/6942Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-09, 15:31

Cóż, przez to, że wojska wroga znalazły się tak blisko tak szybko jej plan się rozbił. Nie mogła zostawić swoich jednostek samym sobie, dlatego stała na murach i szyła z łuku we wrogów, co najwyżej minimalnie je wzmacniając swoim reiatsu by razić wrogów jeszcze za linią jej strzału (efektywnie strzelając dwoma strzałami naraz, jedną duchową drugą normalną), zarządzając i rozstawiając przy tym ludzi dookoła siebie.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/500Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/3906Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-09, 17:58

Początek walki był dla jego oddziałów wyjątkowo krwawy. Musiał interweniować i zaangażować się w walkę znacznie bardziej.
- Włócznicy! Chronić łuczników tarczami. Łucznicy! Strzelać bez rozkazu!- Wydał polecenia po czym uwolnił swoje shikai i zaczął inkantację Goshin (83 PR). Miał zamiar udać się bezpośrednio na pole bitwy, a dodatkowa ochrona może przydać się na zbłąkane strzały. Po aktywowaniu "pancerza" zsunął się po murze koło jednej z tych istot, która się wbiła w ścianę. Miał zamiar się jej pozbyć solidnym pionowym cięciem, a przynajmniej pozbawić ją ogona. Na dole łupnie szybkim Okasenem (+80 PR) w nadbiegających wrogów, a następnie ruszy bliżej wroga by biegnąc skupić kolejne pokłady reiatsu i z pełną inkantacją wystrzelić Sekientonem (97 PR). Chciał zalać pole bitwy gęstym dymem by znacznie utrudnić przeciwnikowi celowanie na daleki dystans. Obrońcy z murów za to powinni po prostu strzelać w dym, a z dużym prawdopodobieństwem trafią jakiegoś wroga. Potem pozostanie tylko likwidować każdego przeciwnika jaki mu się napatoczy w tym dymie.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Rui Zetsu


Rui Zetsu


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket150/150Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (150/150)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket68/68Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (68/68)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-10, 10:06

Pojawili się pierwsi ranni. Rannego łucznika kazał eskortować do medyków Ryujiego by tam się nim zajęli.
- Łucznicy strzelać tak jak do tej pory. Maszyny wojenne prowadzić dalej ostrzał pozycji wroga. 10 włóczników na mury i spróbujcie odciąć te dziwne istoty z ogonami zwisającymi jak liny z murów. - przekazał swoje rozkazy. Ruszył przed bramę w wir walki z mieczem w dłoni, by bronić wejścia przed pierwszymi pieszymi jednostkami wroga. Dzięki swej zręczności starał się też unikać zabłąkanych strzał wroga.
Powrót do góry Go down
CZaras


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket1044/1044Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11918/12865Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-11, 20:22

Jako, że niektórzy z Was opisali dwa ruchy w przód, a niektórzy siedem #Tanaka xD to pozwoliłem to sobie uśrednić, także jak komuś trochę ruchu uciąłem to proszę o nieobrażanie się
-------------------------------------------------------------------------------
[wszyscy]

Bitwa toczyła się dalej. Pominąwszy teren przed bramą to toczyła się, jednak głównie na pociski artyleryjskie oraz strzały czy bełty. Co prawda po dziwnych ogonach zaczęli wspinać się żołnierze piechoty wroga, aby spenetrować mury. Na ich nieszczęście Tanaka strącił jedną z nich, a włócznicy Rui'ego dwa kolejne. W efekcie czego na górę dostała się ledwie garstka przeciwników, która szybko została posłana do diabła. Był to, jednak stosunkowo drobny sukces zważywszy, że po chwili ponownie wystrzeliły katapulty, a kolejne sześć dziwnych istot utrafiło celu dając możliwość wrogowi wejścia na szczyt murów.

[Rui & Seiru & Vespaux]

Do obrońców bram od zewnątrz dołączył niski wojownik z Rukongai, po czym szybko sobie zdał sprawę, że wylądował w jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc tego momentu starcia. Pędził na nich niezły oddział psów wielkości konia, co mogło być tym bardziej paraliżujące dla kogoś jego wzrostu. Za kawalerią ruszały ciężko zbrojni. Z kolei stosunki ich wojsk zdatnych do walki w zwarciu, z tymi nie nadającymi się do tej roboty był w tym miejscu bardzo zaburzony. Z tych ścierających się twarzą w twarz z przeciwnikiem był Seiru, jego 8 włóczników, Rui i Vespaux gdy akurat nie fruwał, zaś przyszło im osłaniać, aż przeszło setkę łuczników Szerszenia oraz jedną machinę. Nic, więc dziwnego że i wyższy z mieczników i Pusty zabrali się hardo do dzieła. Seiru naładował miecz taką ilością Reiatsu, że aż poczuł jak bardzo jest do tego niedostosowany. Dwuręczny oręż drgał i próbował się wyrywać, a tylko wysoka siła mężczyzny pozwoliła mu utrzymać broń, a następnie zadać naprawdę mocny cios, którym powalił wielu przeciwników. Nad nim świsnęły też strzały oraz pocisk z bricoli. Vespaux postanowił wystrzelić z góry Cero. Niestety jeźdźcy byli już zbyt daleko, żeby ogarnąć zasięgiem ich razem z wrogami niosącymi taran, ale tych drugich udało mu się dosłownie rozbić w mak. Promień uderzył w ziemię i wywołał wybuch niosący za sobą śmierć oraz zniszczenie. Póki co problem tarana został zażegnany. Adjuchas miał, jednak swój problem. Kilku łuczników wzięło go sobie za cel i strzelało próbując strącić z nieboskłonu. Póki co, jednak nie trafili. Część jeźdźców zdołała objechać obok Seiru unikając jego szerokich zamachów i wbiła się w włóczników posyłając czterech na tamten świat, a następnie uderzyli w łuczników. Takie starcia to zawsze prawdziwa rzeźnia i tak też było i tym razem. Uzbrojeni w łuki żołnierze nie byli w stanie oprzeć się w walce w zwarciu, nawet pomimo wsparcia Rui'ego, który machając mieczem nad głową zabił jednego przeciwnika. Łucznicy Pustego byli dziesiątkowani, a wróg niebezpiecznie zbliżał się również do stojącej pod bramą machiny.

[Tanaka]

Yuzuru uznał, że nie ma co się patyczkować i przyzwał formę shikai w postaci ogromniastego miecza. Otoczył się osłoną z zaklęcia i postanowił wskoczyć prosto do gniazda os. Przy tym odciął ogon, po którym zjechał de facto pozbawiając się drogi powrotnej. Po spadnięciu na dół łupnął Okasenem zabijając ilość przeciwników, która po prawdzie mogłaby być lepsza. To zaklęcie musi mieć trochę dystansu, żeby się rozszerzyć w formie leja, a tu wrogowie byli naprawdę blisko. Co gorsza nad biegali z każdej ze strony, bo wroga piechota miała tylko wąskie ujścia na górę w postaci dziwnych lin, także poza nielicznymi, którzy mogli się wspinać reszta ruszyła na Tanakę. Właściwie nieprzyjaciół nie miał tylko po jednej stronie. Powiedzenie "zostać przypartym do muru" przybierało tu dosłownego i metaforycznego znaczenia, choć póki co wojownika chroniła aura zaklęcia.

[Chikaze]

Bogini została kolejnym wcieleniem Legolasa. Stała wraz ze swymi kusznikami i pokazywała im co potrafi prawdziwa bohaterka z łukiem. Szyła kolejnymi, podwójnymi wystrzałami posyłając kolejne stworzenia do diabła. I ją, jednak czekał niepokój. Po ostatnim wystrzale katapult, aż dwie liny wylądowały na pobliskim jej sektorze murów. Już widziała, że kolejni żołnierze piechoty zaczęli wspinać się na górę, aby zabrać się do ewentualnej młócki na wojskach specjalizujących się w walce na dystans.

[Ryuji]

Czegoś takiego jeszcze w medycznej karierze świadkiem nie był. Co prawda znajdował się w dość bezpiecznej pozycji za murem, ale kolejne dźwięki wystrzałów, uderzeń, a ponad wszystko okrzyków bólu oraz agonii dawały do myślenia. On, jednak robił co mógł, by biedacy, którzy do niego trafili, mogli wrócić błyskawicznie do formy, tak aby chwycić za broń i ruszyć z powrotem na mury ryzykować życiem za ich wszystkich. Trzeba powiedzieć, że poszło mu naprawdę świetnie. Jako jedyny póki co ograniczył się do funkcji dowódczych samemu nie rzucając się w wir działań co ułatwiało mu organizowaniem pracy medyków swoich i tych, których powierzyli mu towarzysze-dowódcy. Do tego ta woda poświęcona przez Chikaze ułatwiała robotę. W efekcie tych wszystkich czynników udało się bardzo szybko przywrócić do pełnej sprawności wszystkich, którzy przed chwilą zostali dostarczeni do punktów szpitalnych. To, jednak nie oznaczało fajrantu. Nadciągali kolejni i następni ranni. Trzeba zakasać rękawy, a błogosławiona woda nie jest nieskończona.

Lista zabójstw Was i Waszych jednostek:
Rui: 45
Cebula: 136
Chikaze: 208
Tanaka: 86
Vespaux: 43

Wyleczeni przez Ryujiego (Ci co zostali ranni w poprzedniej turze): 1 łucznik (Rui), 1 łucznik, 1 włócznik (Cebula), 9 kuszników (Chikaze), 40 łuczników, 2 włóczników (Tanaka), 7 łuczników (Vespaux)

Ranni i zabici:
Rui: 15 łuczników, 1 rycerz (6 rannych łuczników, 1 ranny włócznik)
Cebula: na murach: 100 łuczników (28 rannych), 100 włóczników (34 rannych)
przed bramą: 4 włóczników (0 rannych)
Chikaze: 27 kuszników (25 rannych)
Tanaka: 75 łuczników (27 rannych), 12 włóczników (6 rannych)
Vespaux: 77 łuczników (3 rannych)
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket250/250Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket651/676Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (651/676)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-13, 18:03

Sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna. Vespaux usiłuje wesprzeć weprzeć swoich łuczników i dziwnie znajomego Shinigami dołączając do walki z jeźdźcami tak, aby przed łucznikami którzy obrali go sobie za cel, zasłonili go ich właśni towarzysze broni. Wzmacniając się reiatsu [+20 Siła] cofa się do tyłu bacznie obserwując swoich napastników. Gdy znajdzie się jakieś dwa metrów przed jeźdźcami uaktywnia włócznie, stara się jak najszybciej wyeliminować jak najwięcej jeźdźców, obcinając lub niszcząc nią jak najwięcej ich głów.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/500Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/3906Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-14, 09:37

Wylądował pod murami otoczony praktycznie z każdej strony przeciwnikami. Dawny Tanaka teraz pewnie uśmiechnąłby się niepokojąco i rzucił się szaleńczo w wir walki. Teraz jednak był zupełnie inna osobą. Zamiast gorączki bitewnej jego umysł był spokojny i jasny. Wiedzial, że walka z tymi wszystkimi wrogami pochłonie zbyt wiele czasu a razem z nim wiele istnień. Nie mógł do tego dopuścić. Wziął głęboki oddech (80PR) i wystrzelił po półkolu przed sobą Gogyou. A następnie wzmocniony reiatsu (40 szybkość, 20 siła, 20 zręczność) pomknął na wolne pole rąbiąc ewentualnych przeciwników którzy napatoczą się pod ostrze. Potem w miarę starając się unikać walki chciał kontynuować swój poprzedni zamysł z sekienton i zadymianiem okolicy. Jeśli dojdzie do walki będzie korzystać z wszystkich sztuk shinigami, shunpo, Kido takich jak byakurai, czy okasen ( o ile promień będzie miał miejsce aby zadowalająco rozlać się po okolicy)oraz oczywiście z zanjutsu( szczególnie korzystając z zasięgu swojego ogromnego shikai) czy hakudzie.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket496/510Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket6424/6942Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-14, 19:16

Dwójka lin nie była problemem. Złapała za miecz i przeskoczyła do jednej liny, ładując energią ostrze. Zamachnęła się potem zamaszyście, by jednym półkolistym ruchem uciąć jedną linę, a duchowym przedłużeniem drugą. Skupiła się potem na strzelaniu do wrogów pod murami, pilnując, by jakaś lina za długo nie utrzymała się na jej sektorze murów.
Powrót do góry Go down
Ashikaga Ryūji


Ashikaga Ryūji



Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket50/50Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (50/50)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket169/169Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (169/169)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-16, 15:11

Pozornie nieskończone fale ataków powoli zaczynały mnie przytłaczać. Istny ocean włóczni i mieczy wściekle rozbijał się o dumnych obrońców twierdzy, ale każdy mur kiedyś upadnie. Niezliczone hordy zaleją zewnętrzny dziedziniec, zmuszając nas do odwrotu. - Zastępca! Dokończ, co robisz, bierz wszystkich zaopatrzeniowców chwilowo niezaangażowanych w noszenie rannych i idźcie przygotowywać kolejne szpitale. Jak już tam będziesz, spróbuj wywalczyć od szlachty ich prywatne elity im więcej, tym lepiej. Jeśli Ci się uda, poślij 10 do zabezpieczenia tajnego przejścia. Jeden dowodzi, pozostałych dziewięciu dzielisz na trzy grupy rozstawione w zasięgu wzroku i krzyku od siebie. - Zabezpieczanie tyłów to nie moja robota, ale jeżeli przeciwnik się przekradnie, jako pierwszy dostanę nożem w plecy. 10 ludzi skutecznie nikogo nie zatrzyma, ale w takim układzie przynajmniej zdążą podnieść alarm i odrobinę spowolnić atak. - Jeżeli nie dadzą Ci wojska, wróć tutaj i bierz do tego naszych tarczowników. - Otoczony własną elitą z ich potężnymi tarczami, mając gotowe miejsce do odwrotu i zabezpieczone plecy poczuję się trochę pewniej i lepiej skupię na dowodzeniu. - Świetna robota Panowie, oby tak dalej! Wiem, że nie jest lekko. Rannych jest wielu, nas już mniej, ale walczymy o życie! Jeżeli atakować będą też nocą, z zastępcą podzielimy was na grupy tak, aby na zmianę pozwolić wam trochę odetchnąć! Planowałem system trzyzmianowy. Jedna grupa pracuje przez dwie godziny, pozostałe śpią. To pozwoli moim medykom w ciągu nocy dwa razy przymknąć oko na cztery godzinki. Zaledwie 1/3 lekarzy to za mało, żeby skutecznie robić swoją robotę, ale przecież wszyscy muszą spać. Liczyłem na to, że w nocy natarcie osłabnie, lub zostanie zupełnie przerwane.
Powrót do góry Go down
CZaras


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket1044/1044Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11918/12865Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-18, 22:41

Ryuji: ta bitwa trwa w nocy Razz
=======================================================
[Wszyscy]

Przeciwnicy zdawali się póki co być ukontentowani efektami swych działań, bo póki co działali metodycznie starając się zgnieść obrońców przewagą liczebną. Trup ścielił się gęsto, również po ich stronie. Co gorsza katapulty wroga wciąż wystrzeliwały te istoty z ogonkami. Tym razem wycelowali lepiej lub bardziej dopisało im szczęście, w efekcie czego u celu spoczęło ich, aż dziewięć. Obrońcy starali się ścinać je na bieżąco, acz okazało się to nie być takim prostym zadaniem, w efekcie czego żołnierze piechoty wroga zaczęły wdzierać się na mur zewnętrzny w ilości, która powoli stawała się coraz bardziej niebezpieczna.

[Vespaux]

On i jego oddziały zdawały się być w najcięższej sytuacji na całym polu bitwy... No, może z jednym wyjątkiem. Tak czy siak sytuacji nie poprawiała również postawa dwójki jego dowódczych towarzyszy, których postawa stała się znacznie bierniejsza. Rui i Seiru owszem, bronili się przed atakami wrogów, ale samemu przestali posyłać ich do piachu. Szczęśliwie pomysł Szerszenia zadziałał. Zleciał w dół, a wrogowie z łuków ostrzelali swoich towarzyszy, z kolei i on sam włócznią z Reiatsu zabił następnych paru. Uratowało to jego łuczników przed rozbiciem w pył, choć swoje rany również ponieśli. Ratunek wynikał z wybicia na tyle dużo kawalerii, że resztki się wycofały, a za nimi następowała piechota. To dawało siłom Pustego oraz Ruiemu i Seiru trochę oddechu, ale byli efektywnie spychani, tak że już plecami dotykali niemal ustawionych przed bramą Bricoli. Wśród piechoty podążała szczególnie dziwna jednostka, jakby bardziej smukła, choć nieco powykręcana. W ręce dzierżyła łuk refleksyjny, a u boku miała dwa sztylety.

[Tanaka]

Wzorem prawdziwych Kamikaze postanowił kontynuować swój samobójczy rajd w starciu z całą armią jednocześnie. Pomimo swoich olbrzymich umiejętności bojowych dostarczało to wielu problemów. Nawet tak silna osoba jak on nie mogła przeciąć nieskończonej liczby przeciwników, w efekcie czego gdy trafił jednego, musiał już zmykać przed kolejnymi dziesięcioma. Z kolei pomysł w tym tłoku rzucenia kidou z pełną inkantacją okazał się być możliwy do zrobienia, ale z czterema ranami. Wrogowie ranili go w oba barki, łydkę oraz brzuch. Co prawda płaszcz z energii sprawił, że nie były to rany głębokie, ale pokazywały problemy taktyki Yuzuru. Tam zwyczajnie nie było miejsca, aby gdzieś uskoczyć, wszędzie byli wrogowie albo zimny, kamienny mur. Za to efekty też były niezłe. Zasmrodził okolice przez co efektywność wrogich ataków dystansowych była mniejsza, a i osobiście usiekał znaczącą ilość przeciwników. Z oddali widział jakiegoś wyjątkowo dużego wroga, który się do niego zbliżał chyba zdenerwowany, że ktoś tu im tak bezczelnie jednostki kosi. Uzbrojony był w wielką maczugę, a i cały opatulony był w stal od każdej ze stron.

[Chikaze]

Była świadkiem tego jak na murach powoli stawało się coraz gorzej. Ostrzał przeciwnika był bardzo silny, a ich liczba na murach była coraz mocniej uszczuplona, w efekcie czego odpowiedź obrońców słabła z każdym momentem. Trochę pomógł wybuch jakiegoś gazu u podnóży muru, ale wciąż nie wyglądało to dobrze. Nie dotyczyło to sektora bogini, która szyła z łuku jak szalona, a gdy trafiła się ta lina obok niej prędką ją ścinała. Dla kogoś jej jakości bojowej nie był to żaden problem. Gorzej się działo im dalej od Chikaze. Stal dzierżona przez żołnierzy oraz ich moc nie dorównywała temu czym dysponowała Kami, w efekcie czego zrywanie lin, którymi byli zasypywani przychodziło im z znacznymi kłopotami. To sprawiało, że na mury dostawała się coraz większa ilość oponentów. Póki co żołnierze kontrolowali sytuację i byli w stanie ich szybko strącać, jednak w związku z ich malejącą liczebnością nie mógł to być stan permanentny. Wtem dostrzegła coś niepokojącego. Za pierwszą linią wroga szedł wielki wielbłąd, mniej więcej wielkości słonia. Wyglądał dość karykaturalnie, bo miał cztery garby ustawione w dwóch szeregach. Żołnierze wroga przebili je szpikulcami, a ten jęknął z bólu i zaczął wierzgać. Problem w tym, że z tych garbów coś wyleciało... Wiele cosi. Kami usłyszała jakby trzepot tysięcy skrzydeł i dostrzegła, że leci w stronę części muru pilnowanego przez nią istna chmara jakichś owadów.

[Ryuji]

Zastępca skinął głową i rozpoczął rekrutację zaopatrzeniowców, którzy nie mieli zajęcia, a także trochę inżynierów Chikaze, którzy i tak stali bez roboty, a następnie ruszył za drugi mur, aby organizować kolejne szpitale, a także rozpocząć negocjacje. Tymczasem roboty było od cholery. Ryuji korzystał z święconej wody, swych zdolności dowódczych oraz medyków, którzy uwijali się jak pszczółki. Tym razem udało się postawić na nogi od razu tylko część obrońców, a przecież nadchodzili coraz to następni ranni. Poziom ich obrażeń był różny, ale na pewno każdym jakoś spróbują się zająć. Co gorsza ilości tej wspaniałej wody, która im pomagała w posyłaniu chłopców z powrotem na front była ograniczona. Zużyli jej już połowę, a bitwa nie imała się ku zakończeniu. Wtem od strony dziedzińca nadeszła dobra informacja. Przez mury przeszedł znaczny oddział (180 ludzi) elitarnych oddziałów. Każdy z nich z szeroką tarczą, każdy z pełną zbroją, każdy z świetnym orężem. Po chwili na mury wbiegł zastępca.
- Miłościwy król okazał swą szczodrość w najczystszej postaci i przekazał nam, aż 190 ludzi ze swojej świty. Dziesięciu wedle rozkazu pilnuje tylnego przesmyku, pozostali są do Pana dyspozycji! - Zawołał pokłaniając się. Zdaje się, że Ryuji uzyskał znaczną siłę do walki, a nie tylko osłaniania swoich medyków oraz ich pleców.

Zabójstwa:
Rui: 33
Cebula: 43
Chikaze: 33
Tanaka: 153
Vespaux: 30

Wyleczeni przez Ryujiego: 4 łuczników, 1 tarczownik (Rui), 13 łuczników, 14 włóczników (Cebula), 15 kuszników (Chikaze), 26 łuczników, 6 włóczników (Tanaka), 3 łuczników (Vespaux)

Zabici i ranni:
Rui: 20 łuczników (9 rannych), 5 tarczowników (2 rannych)
Cebula: na murach: 20 łuczników (6 rannych), 15 włóczników (5 rannych)
przed bramą: 1 włócznik (0 rannych)
Chikaze: 18 kuszników (6 rannych)
Tanaka: 22 łuczników (1 ranny), 26 włóczników (2 rannych)
Vespaux: 5 łuczników (3 rannych)
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/500Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/3906Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-19, 08:44

Przeciwników było całe mrowie. Byli słabi ale tak liczni, że gdy Tanaka wycinał jednego, na jego miejscu szybko pojawiało się kilku innych. Póki co radził sobie całkiem nieźle, ale musiał coś wymyślić, co ograniczy tak szybkie zastępowanie zastępów wroga i da mu przy tym więcej swobody ruchu. W tym celu ponownie wykorzysta demoniczną magię. Do tej pory korzystał z tego zaklęcia w celach treningowych, ale w obecnych warunkach również powinno się sprawdzić, a mowa tutaj o Baikyuu Genshuku (80PR). Skupi się na tym, aby bakudo rozlało się po jak największym obszarze. Ustalona siła grawitacji z kolei miała nie przeszkadzać mu w walce, a przeciwników z kolei skutecznie zatrzymać, a przynajmniej znacząco spowolnić. Wzmocniony reiatsu (+30 siła, +30 szybkość, +20 zręczność) kontynuuje rzeź. W międzyczasie zauważył, że zwrócił uwagę jakiegoś większego wroga. Nim też miał zamiar się zająć. Jeśli tylko zrobi sobie miejsca, bądź zatrzyma wrogów na tyle długo by móc wypowiedzieć inkantację, to wystrzeli w olbrzyma z Raikouhou (144PR). Jeśli nie to poczeka aż ten się zbliży aby mógł użyć na nim Nekutai Rensa (+80PR) by potem wyskoczyć wysoko/wbiec po przeciwniku i pozbawić go głowy poziomym cięciem. Jeśli jednak będzie tak mocno opancerzony, że cięcie nie odniesie rezultatu to wystrzeli mu z przyłożenia byakuraiem w oko (80PR). To powinno ostudzić jego dalszy zapał do walki.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Cebula
Moderator ds. mechaniki
Moderator ds. mechaniki



Mistrz Gry : Brodaty Ekkusu

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket780/780Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (780/780)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11670/11670Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11670/11670)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-21, 13:47

Widząc powolny zalew wrogów rzycił się bardziej do przodu łapiąc jednego z wierzchowców za nogę (jeśli go nie ma to wrogiego żołnierza) i używając go jako mięsnej maczugi miazdzac i siekając mieczem. Widząc że jak na razie Rui radzi sobie dobrze, postanowił ruszyć dalej kierując się w stronę centrum dowodzenia wroga zostawiając za sobą szlak trupów
Powrót do góry Go down
Ashikaga Ryūji


Ashikaga Ryūji



Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket50/50Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (50/50)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket169/169Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (169/169)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-21, 16:51

Przez dłuższą chwilę zastanawiałem się, czy łaskawy król był tym samym, który pomimo porwania grupy "bohaterów" do walki w obronie swojego królestwa nadal szczędził im swoich najlepszych ludzi. Dodatkowych 180 stanowiło zaledwie kroplę w morzu potrzeb, jednak podążając za uwolnioną myślą wielkiego taktyka - "Nie pierdol, bo Ci tych ludzi zabiorę i sam będziesz robił." - postanowiłem wstrzymać się od komentarza. - Zabierz tych ludzi i zaprowadź do dowódcy. Zapytaj ją, czy ma jeszcze zapasy święconej wody a po powrocie przejmiesz moje stanowisko. Schodzę między medyków. - Sytuacja wyglądała coraz gorzej i sądząc po tym, co dało się zobaczyć z drugiej linii, prawdopodobnie niedługo zostaniemy zmuszeni do odwrotu. Do tego czasu zamierzałem jak najskuteczniej wykorzystać potencjał szpitali, mocniej angażując się w samo leczenie. Oczywiście była w tym również nutka egoizmu. Sny często okazywały się przebłyskiem geniuszu u poszczególnych naukowców i myślicieli. Postanowiłem sprawdzić, czy któryś z przypadków i dla mnie stanie się źródłem natchnienia. Starałem się ukierunkować wszechobecny chaos, wykrzykując polecenia. W całe tej wojennej zawieruszy, poruszałem się spokojnie i z wyraźnym celem, świecąc przykładem dla zabieganych lekarzy. Zostawiłem szerszą perspektywę pod komendą Zastępcy, pełne skupienie poświęcając indywidualnym przypadkom. - Oszczędzajcie świętą wodę, tak płytkie i widocznie czyste obrażenia przemywajcie alkoholem. - Lawirowałem pomiędzy budynkami. Wbijałem igły, blokujące odczuwanie bólu lub unieruchamiające co bardziej narowistych pacjentów. Wskazywałem odpowiednie miejsca cięcia, część z tych trudniejszych wykonując samodzielnie. Identyfikowałem odmę wśród tych, którym płuca przebito strzałą, bądź rzadziej mieczem. Starałem się być aktywny tam, gdzie medyk nie radził sobie ze swoim przypadkiem. Po drodze dając rady, jak leczyć szybciej, lepiej, lub oszczędniej dla naszych stale topniejących zapasów.
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket250/250Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket651/676Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (651/676)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-21, 19:00

Kimkolwiek byli ich napastnicy, nie byli zbyt lojalni wobec siebie samych. Kim był przybysz? Czy był w stanie w pojedynkę stanowić zagrożenie dla Vespaux i innych z jego świata? Owad czuł, że powinni się go pozbyć w pierwszej kolejności. -Celować w tego z łukiem.- rozkazał pozostałością swojego oddziału. Samemu ponownie wznosi się w powietrze i usiłuje podlecieć tak by znaleźć się za jego plecami po czym ciska w niego włócznią. Jeśli trafi celu, natychmiast ją dematerializuje.
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket496/510Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket6424/6942Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-23, 10:57

Widząc chmarę owadów wyskoczyła w górę i poleciała w ich stronę. Gdy była blisko wzięła głęboki oddech i wypuściła z siebie podmuch burzy, by ściąć wielkim promieniem piorunów i ładunków elektrycznych tą chmarę. Następnie jak sobie z nimi poradzi zrobi kółko w stronę oddziałów pod murami, by w najbardziej obleganych punktach przetrzebić punkty oblężnicze i ich obsługę.
Powrót do góry Go down
CZaras


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket1044/1044Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket11918/12865Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (11918/12865)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-25, 21:26

Podobnie jak przy pierwszej turze w związku z dostosowaniem ilości akcji, które wykonujecie w danym okresie czasu niektóre ucinam, tak Tanaka, to do Ciebie xD
========================================================
[Wszyscy]

Wróg zdaje się, że powoli zaczął tracić cierpliwość do górskiej twierdzy, która choć wykrwawiała się z każdą chwilą coraz mocniej to wciąż broniła się wręcz brawurowo. Do każdego z miejsc obrony wyruszył poważniejszy przeciwnik, który wydawał się być bardziej niebezpieczny od tych, którzy do tej pory szturmowali ściany i bramę twierdzy. Jednak nie tylko to okazało się niepokojące. Przeciwnik zaczął zmienić działania swej artylerii. Te przestały ciskać sznury dopuszczające do wejścia na górę piechoty, ale również regularne skały, które uderzały w mury niszcząc je. Póki co, jednak była to metoda bardzo mało efektywna. Tylko niespełna ćwierć pocisków dosięgnęła celu nie wywołując zbyt poważnych zniszczeń.

[Tanaka]

Uszaty wojownik postanowił dalej wspomagać się Kidou, aby uzyskać przewagę nad wrogiem, który choć jakościowo nie dorastał mu do pięt do przytłaczał go liczebnie. Wypowiadanie inkantacji (nie napisałeś tego, więc rzuciłem sobie kostką) przyprawiło go o dwie kolejne rany. Tym razem poważniejsze. Nieszczęśliwi zaplątana strzała trafiła go w brzuch. Wprawdzie nie wbiła się cała, ale na tyle, że pozostała w jego ciele. Drugą było cięcie miecza, która przecięło jego korpus od obojczyka po żebra, również było głębsze, niż te poprzednie. Zaklęcie, dla którego dał się tak uszkodzić okazało się tylko częściowym sukcesem. Wadą Baikyuu Genshuku był jego zasięg oraz obszar działania, który nawet przy wprowadzeniu większej energii rozszerzał się bardzo powoli. W efekcie czego efektywnie bakudou oddziaływało efektywnie na stosunkowo niewielu wrogów, a także na samego Yuzuru. Prawda, że Ci zostali wręcz wbici w podłoże, więc nawet czujący się znacznie cięższym, niż wcześniej Tanaka był w stanie łatwo posłać ich do grobu. Ta sytuacja zdaje się, że zaniepokoiła rosłą istotę, która do niego zmierzała, ponieważ postanowił bliżej nie podchodzić tylko chwycił dwóch towarzyszy i cisnął nimi jak pociskami prosto w Vaizarda. Ten nie miał czasu na inkantacje do hadou, które wymyślił, a teraz sam znalazł się pod ostrzałem. Jego sytuacje pogarszało własne Kidou, które utrudniało mu uniknięcie.

[Vespaux & Cebula]

Ta dwójka zdawała się nie pałać do siebie sympatią już w zamkowej sali co odbijało się na ich współpracy... A właściwie jej braku. Mężczyzna nie zamierzał oglądać się na cokolwiek działo się wokół i chwycił za nogę stojącego obok ogromnego psa, który zdawał się być tym faktem równie zaskoczony co przerażony. Podobnie było z jego jeźdźcem, który tym zaskakującym ruchem został zrzucony ze swego wierzchowca. Tyle, jednak było z zaskakujących ruchów. Dalej wojownik chciał jedynie biec i wymachiwać mieczem oraz zwierzakiem zabijając kolejnych przeciwników. Początkowo ruch ten przynosił nawet korzyści, a Seiru posłał na tamten świat, ale wrogów w koło przybywało, a i Ci już nie byli zaskoczeni jego brawurą. Co gorsza miecznik podążał w stronę silniejszego przeciwnika, którego Vespaux kazał ostrzelać swoim łucznikom, w efekcie czego zagrożenie spadało na Shinigami nie tylko z przodu, ale również z tyłu. Poprawić sytuację próbował Adjuchas, który korzystając ze skrzydeł ruszył po niebie chcąc wykonać atak z tyłu włócznią z energii. Wróg, jednak zorientował się w jego zamiarze i unik wykonał na tyle nieźle, że rzucona broń jedynie go drasnęła. Oficer wroga, jednak nie poprzestał na uniknięciu. Sam naciągnął cięciwę i wystrzelił. Strzała znalazła się w boku Seiru solidnie go raniąc. Poza tym mężczyzna doznał jeszcze kilku mniejszych ran, w tym jednej za sprawą pocisku wystrzelonego przez łuczników Pustego. Ci niestety w ogóle nie dali rady trafić dowódcę wrogich oddziałów. Zestrzelili, jednak kilku jego popleczników. Plusem całej szarży Shinigami było to, że odepchnął on zagrożenie od bramy i wojsk ją broniących, w efekcie mało z nich poległo. Natomiast minus był taki, że wbił się między oddziały wroga będąc właściwie otoczony, a wśród oddziałów nieprzyjaciela czyhał ten porucznik, który był w stanie dość konkretnie go zranić.

[Ryuji]

Odesłał swego Zastępcę, który jednak nie wrócił tak szybko jakby Ryuji miał na to ochotę. Ten sam ruszył do leczenia rannych porzucając stanowisko dowodzenia, które zajmował do tej pory jako jedyny z dowódców, którzy znaleźli się w zamkowym dziedzińcu zeszłej nocy. Zszedł na dół i zabrał się do dzieła. Pech chciał, że poprzednie minuty były jednym z najbardziej krwawych od kiedy tylko bitwa się rozpoczęła. Szpitale były coraz bardziej nabijane rannymi, którzy często wyli z bólu, wykrzykiwali przekleństwa czy też zanosili skargi do swego bóstwa. Starcie dwóch armii było wielką tragedią dla żołnierzy, niezależnie od ostatecznego jego wyniku, a Ashikaga w szpitalu za pierwszym murem pojmował to w całej rozciągłości. Ponownie nie udało im się wyleczyć wszystkich, którzy trafili tu przed chwilą, a i to mimo tego, że dawali z siebie tyle ile byli w stanie... W sumie nawet więcej, bo pomagała im błogosławiona woda od Chikaze. Ta, jednak nie będzie do ich dyspozycji już długo. Pozostawała już resztka na dnie beczki.

[Chikaze]

Atak roju owadów okazał się być na tyle niepokojący, że sama główna dowódczyni obroni postanowiła porzucić łuk i ruszyć do uderzenia. Ta poleciała stawiając krok na powietrzu, co wywołało niemałe zaskoczenie wśród jej podkomendnych. Uderzyła w owady, które jednak nie były łatwym celem do trafienia. Z każdą chwilą chmara coraz mocniej się rozlatywała, a były ich tysiące. W efekcie czego atak bogini zabił ledwie jedną trzecią całości roju. Znacznie lepiej poszło im przy uderzaniu w punkty oblężenia. Udało się jej zabić dziesiątki przeciwników. Na tym nie kończyły się dobre informacje. Gdy wróciła do muru czekał na nią tam już posłaniec.
- Pani. - Ukłonił się - Przysyła mnie sir Ashikaga Ryuji. Wraz z pozdrowieniami przysyła Pani tych żołnierzy do rozdysponowania wierząc, że zrobi Pani z nich dobry użytek. Jednocześnie pyta czy ma Pani dostęp do większej ilości tej magicznej wody. - Tu wskazał pod mury. Stały tam niecałe dwie setki elitarnych wojaków, w których Chikaze rozpoznała część prywatnej ochrony króla. Medyk musiał przekonać monarchę, żeby posłał ich do pomocy.

Zabójstwa:
Rui: 15
Cebula: 104
Chikaze: 207
Tanaka: 80
Vespaux: 9

Wyleczeni przez Ryujiego:
3 łuczników, 3 tarczowników (Rui)
9 włóczników, 8 łuczników (Cebula)
6 kuszników (Chikaze)
1 kusznik (Tanaka)
1 łucznik (Vespaux)

Zabici i ranni:
Rui: 12 łuczników (12 rannych), 4 włoczników (4 rannych)
Cebula: 42 kuszników (23 rannych), 41 włóczników (22 rannych)
Chikaze: 100 kuszników (92 rannych)
Tanaka: 64 łuczników (58 rannych), 65 włóczników (58 rannych)
Vespaux: 2 łuczników (0 rannych)
Powrót do góry Go down
Chikaze


Chikaze


Mistrz Gry : Kuchiki Kyosuke

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket496/510Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (496/510)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket6424/6942Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (6424/6942)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-26, 10:11

Po ataku lecę do strefy, wysyłam dodatkowe jednostki na mur by broniły innych łuczników oraz przekierowuje inżynierów by naprawiali mury i pomogli rannym przejść do szpitali. Wysyłam też szpiega, by coś namieszał w tyłach wroga.
Powrót do góry Go down
Yuzuru Tanaka


Idziemy expić! - Page 2 Mg10
Yuzuru Tanaka


Mistrz Gry : IMPERATOR

Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/500Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/500)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket0/3906Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (0/3906)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-27, 10:00

Przeciwnik miał tupet żeby rzucać w niego własnymi sojusznikami. To go rozsierdziło... Wzmocniony reiatsu (+30 siła, + 30 szybkość, +10 zręczność, +10 wytrzymałość) zdecydował się na najzwyklejszy unik przy pomocy shunpo i przy okazji wychodząc z zasięgu wzmożonej grawitacji. Następnie wyskoczył wysoko do góry, żeby w końcu uwolnić się od tego motłochu i wystrzelił szybkie Soukatsui (80 PR) w olbrzyma. Wiedział, że ten wyskok był ryzykowny, i gdy będzie spadać to na dole będą czekać wrogowie, a być może jakieś "włócznie". W każdym razie nie miał zamiaru lądować tam, gdzie by miała skierować go grawitacja. Aby zmienić trajektorię opadania wskaże na siebie palcem i użyje shou.


221/270 PZ
2271/2484 PR
Kryształ 6/10
Powrót do góry Go down
Ashikaga Ryūji


Ashikaga Ryūji



Karta Postaci
Punkty Życia:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket50/50Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (50/50)
Punkty Reiatsu:
Idziemy expić! - Page 2 Pbucket169/169Idziemy expić! - Page 2 Empty_bar_bleue  (169/169)

Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty2022-07-27, 13:06

Z niepokojem obserwowałem stale rosnącą liczbę poległych, kalkulując wymagane wymiary sznura. Lniana lina o długości trzech sylwetek i grubości kciuka wystarczy, by praktycznie bezboleśnie pozbawić mnie życia nie urywając przy tym głowy. Punktu zaczepienia poszukam dopiero po wycofaniu się do zamku. Wróciłem do udzielania pomocy, oczekując rozkazu odwrotu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Idziemy expić! - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Idziemy expić!   Idziemy expić! - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Idziemy expić!
Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Inne :: Eventy-
Skocz do:  
Create a forum on Forumotion | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje