Witam i Pozdrawiam
Przepraszam, ale przez ostatni rok byłem martwy, (dosłownie) umarłem, ale już narodziłem się ponownie. Ta reinkarnacja zajmuje jednak więcej niż można by sądzić... Ale przynajmniej w zaświatach było ładnie.
Poza studiami które zdążyłem rozpocząć, i pociągnąć trochę (druki rok dziennikarstwa) miałem przeprowadzkę, serię załamań psychicznych, wzloty i upadki sercowe, pięciomiesięczny staż w ramach kierunku studiów, i znalazłem sobie robotę. Niebawem kolejna przeprowadzka.Poza tym doszło do przewartościowania priorytetów życiowych i wielu ważnych zmian w moim życiu. A o tego teraz mam sesje jak i wy.
A, i jeszcze jakiś czas z powodu przeprowadzki nie miałem internetu, kilka miesięcy, a potem też się sporo działo i jakoś nie wracałem. Czemu wróciłem? Powody są dwa.
Pierwszy: ostatnio choruję i nie mogę zasnąć, siedząc bezmyślnie przed kompem przypominają mi się różne rzeczy.
Drugi: Żeby oficjalnie podziękować Czarasowi i wypisać się z martwej już sesji. Doszedłem do wniosku że takie zniknięcie bez śladu może być źle poczytane. Trzeba też chyba w końcu zamknąć wątek mojego sprawdzianu na MG.
ps: Powodzenia na sesjach! Tych studenckich i tych RPG.
ps2: Nie linczujcie za dezercje ;)