Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Akademik: pokój nr 92

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-22, 17:53

Jeden z pokojów w akademiku, który w swej historii pamięta wielu, wielu studentów. Zrobiony został w stylu minimalistycznym tak, aby jak najmniej rzeczy dało się uszkodzić. Mniej lub bardziej celowo. Na podłodze panele, ściany beżowe, zaś w czterech rogach niewielkiego pokoju dość wąskie łózka. Nie były one zbyt wygodne, ale prawda jest taka, że dla większości Rukończyków i one stanowiły niebywały wręcz luksus. Poza tym dla każdego z lokatorów zestaw pościeli, malutka szafeczka przy wyrze oraz spory, solidnie wyglądający kufer na rzeczy własne. Łazienka była wspólna na korytarzu, zaś na parterze budynku znajdowała się stołówka co by studenci nie musieli odrywać się od nauki, aby pichcić sobie obiady. Kolejny luksus.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

No i koniec zbijania pierdów w stos siana, na którym Kabuto lubił wylegiwać się przez większość dnia gapiąc się w niebo oraz leniwie przesuwające się po nim obłoki. Ciepłe lato powoli chyliło się ku końcowi, a wraz z zbliżającą się jesienią przychodziły coraz zimniejsze wiatry. Nie tylko one nadchodziły w tej porze. Oto dla studentów rozpoczynał się kolejny rok w Akademii Shinto. Wydarzenie szczególnie, zwłaszcza dla pierwszorocznych, w tym oczywiście dla młodego z rodu Hisagi. Ten, jednak zmuszony został do wyruszenia do Seireitei już dzień wcześniej z pakunkiem na plecach, niby sławny tułacz z Pacanowa. Oto nadchodził rozdział pokojów w akademiku dla nowych mieszkańców tego sławnego przybytku. Legendy chodziły cóż tam się działy za bezeceństwa i niesamowitości. Prawda była taka, że trafiali do niego raczej zupełni biedacy lub Ci co mieszkali z dala od białego muru. Rzadko się zdarzali tam synowie sławnych Shinigami. Kabuto, jednak sobie u staruszka przegwizdał i w efekcie teraz musiał opuścić domowe pielesze.

Gdy dotarł na miejsce okazało się, że nie czekają ich wielkie przywitania, apele czy inne fanfary. Nikt nie zamierzał też ich pytać o ich preferencje co do ulokowania. W akademiku w holu trafił na dużą tablicę korkową, na której znajdował się regulamin placówki. Wielkimi znakami zapisano, że każdy z lokatorów jest zobowiązanych do zapoznania się i przestrzegania go pod rygorem wydalenia. Obok mieściła się rozpiska z tym kto gdzie będzie mieszkał. Hisagiemu długo przyszło wertować nazwiska, bo dopiero w 92 pokoju natrafił na swoje personalia. Były też imiona i nazwiska trójki pozostałych chłopaków, które mówiły mu mniej więcej tyle co nic. Zresztą "przeleciał" przez tyle podobnych, że i te szybko wyleciały mu z głowy. Ruszył do celu, trzecie piętro. Nie był to może powód do dumy, ale trochę przyspieszył mu oddech. Po chwili poszukiwań trafił do celu. Zauważył, że w drzwiach wciąż znajdują się klucze, więc albo jakiś gamoń zapomniał ich wyjąć albo był pierwszy. Po naciśnięciu na klamkę okazało się, że ta druga opcja była prawdziwa. Pokój był pusty i pachniał niedawnym sprzątaniem jakimś ostrym detergentem, niemniej było tu w miarę schludnie, a na każdym łóżku znalazł się stosik z pościeli. Trafił mu się komfort możliwości wyboru łóżka.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-22, 19:50

Tyle zachodu tylko po to, by dotrzeć do pokoju. Przydługawy proces wertowania każdego imienia i nazwiska, jakie tylko zdołano wymyślić dla uczniów Akademii. Triumfalny moment uporania się z problemem, zwieńczony ostatnią prostą, stanowiącą wspinaczkę aż na trzecie piętro. Kawał wysiłku, który jednak został solidnie nagrodzony - ciszą i spokojem. Swego rodzaju wieńcem laurowym, otrzymanym za dotarcie do pokoju przed innymi.
Brak obecności współlokatorów oznaczał solidny plus - nie było potrzeby socjalizowania się z kimkolwiek, przez następne parę, być może nawet paręnaście minut. Brak zbędnych rozmówek, przedstawiania się i innych męczących ceregieli. Cisza i spokój. Nie musząc myśleć za dużo, wybrał pierwsze-lepsze łoże, a okazało się nim to znajdujące się na lewo od drzwi. Rzucając swoje manele w kąt, walnął się na wyrko, by w spokoju patrzeć na sufit. Oczywiście stos pościeli znalazł swoje zastosowanie jako mięciutki podnóżek. Nie zapomniał również o spleceniu dłoni pod własną głową, dla maksymalnej wygody. Po paru chwilkach postanowił wypełnić ciszę zmęczonym westchnięciem.
Ledwie parę myśli zakłębiło się w jego głowie. Budynek musiał nie należeć do świeżo wybudowanych, więc może były na nim [suficie] jakieś rysy i pęknięcia? Jakiekolwiek ślady przeszłości, które można z nudów policzyć. Byłoby zajęcie na jakiś czas. Wiedział, że nie opłaca mu się zasypiać. Zakładał, że jego współlokatorzy pewnie nie są gdzieś daleko w tyle i nie długo wpadną tu ze swoimi przemyśleniami na temat zakłócania ciszy dziennej. W głębi duszy miał jednak wypłowiałą nadzieję, że będą należeć do ludzi, którzy niedużo mówią. Zdecydowanie byłoby mu to na rękę. No i najważniejsze - co teraz go będzie czekać? Pytanie na później...
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-23, 18:41

Kabuto rozłożył swoje rzeczy, wybrał łózko i spoczął na nim, by cieszyć się błogą ciszą i spokojem. Długo, jednak tej radości nie odczuwał. Ledwie po paru minutach usłyszał entuzjastyczne rozmowy, z których zrozumiał tylko pojedyncze słowa. Chyba dwójka osób żywo się o coś ze sobą spierała. Tuż po tym naciśnięcie na klamkę i w drzwiach pojawiło się dwóch jegomościów, którzy cóż... Wyglądali zupełnie tak samo. Byli ze pół głowy wyżsi od Hisagiego, poza tym dość mocno opaleni, szczupłej, choć umięśnionej sylwetki, a ich wizerunek sprawiał, że chłopak od razu zdał sobie sprawę, że Ci pochodzili z dalszych od niego okręgów Rukongai. Ich cera była zaniedbana, na dłoniach widoczne były przetarcia, a za paznokciami znajdował się brud. Włosy mieli krótkie, choć nierówno przystrzyżone oraz brązowe, a szerokie uśmiechy pokazywały, że zęby mieli trochę krzywe, a i parę ubytków się trafiło. Z zielonych oczu, jednak dobrze im patrzyło, więc może nie będzie tak źle? Chłopaki od razu zorientowali się w obecności współlokatora i przerwali swą dyskusję od razu podchodząc do leżącego Kabuto.
- Cześć, jestem Haruo, a to mój brat Haruki. Wygląda na to, że będziemy razem mieszkać. - Powiedział pierwszy z nich, a drugi tylko pomachał i usadowił się na łóżku w kącie pod oknem. - Wow, ale miękko i jak pachnie! - Zawołał z zachwytem przystawiając pościel z kupki do nosa. Drugi z braci na to wybuchł śmiechem i też zaraz przeszedł do przetestowania swojego wyrka.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-23, 21:48

Słysząc już głosy na korytarzu, Kabuto westchnął nieco niezadowolony. Sądząc po żywej dyskusji, zbliżali się ludzie, którzy raczej nie będą mieli w planach spokojne siedzenie w ciszy. Niestety miał rację, gdy pomyślał, że nie zdąży dobrze zasnąć nim pojawią się inni. Z drugiej strony, gdyby zobaczyliby go śpiącego może uznaliby, że lepiej pozwolić mu odpocząć? Definitywnie taktyka była warta spróbowania... gdyby pomyślał o niej nieco wcześniej. Teraz, gdy przechodzili przez drzwi, było już na taką szopkę zdecydowanie za późno.
Chcąc nie chcąc spojrzał w ich kierunku, gdy tylko przekroczyli próg. Kabuto miał wrażenie, że byli rodzeństwem, jeszcze zanim zdążyli się przedstawić. Z tak uderzającym podobieństwem ciężko byłoby stwierdzić inaczej.
-Cholera... - pomyślał, gdy tylko nawiązał z nimi kontakt wzrokowy. Teraz to już musiałby się przedstawić...
-Kabuto. - rzucił krótko, zwięźle i na temat, gdy tylko jeden z nich uczynił honory ujawnienia imion braci. Miał nadzieję, że nie będą próbowali nawiązywać dłuższej konwersacji, a przynajmniej w tym momencie. Oto i łut szczęścia - bardziej od rozmowy zainteresowała ich jakość pościeli, jaka została im dana na łóżka. Idealnie. Być może jeśli będzie siedział cicho na swoim łóżku, zapomną, że tu siedzi. A jeśli pojawi się ten trzeci współlokator, może on zajmie tę dwójkę jakąś fascynującą rozmową, która (jeśli uda mu się odpowiednio skupić na suficie) ominie jego uszy. Pozostaje mieć nadzieję...
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-25, 16:44

Kabuto nie należał do najbardziej rozmownych osób na świecie. Liczył, że bracia zajmą się sobą, a on będzie mógł uderzyć w kimono. Niestety jak się okazało z matematyką nie było mu po drodze, a nadzieja prysła równie szybko co się pojawiła. Rodzeństwo jeszcze chwilę wyrażało swój podziw dla łóżek i pościeli, a potem jeden z nich spojrzał na leżącego Hisagiego. Już wiadomo było, że zaraz coś powie.
- Mam świetny pomysł. Kabuto-san, może rozsądzisz spór między nami. - Powiedział najwidoczniej uznając, że powołanie mediatora jest rozsądnym pomysłem. Mówił dalej. - Ja uważam, że najlepiej podrywać szlachcianki, jak awans społeczny to na całego! Z kolei mój brat jest zdania, że one nawet na nas nie spojrzą i do tego mają kij od miotły w tyłku, także lepiej zalecać się do panienek z pierwszych kręgów Rukongai. Co Ty myślisz na ten temat? - Zapytał, a drugi z braci również się zainteresował i teraz wbijali ślepia w chłopaka oczekując na jego opinie.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-25, 19:37

No i stało się. Absolutne przeciwieństwo tego, na co liczył. Na dodatek pytanie wydało się dla niego kompletnie bez polotu. Może dlatego, że sytuacja, w której sam rozprawiałby się z takim dylematem była do tej pory odległym scenariuszem. Zatem koncept "zalecania się" nie był dla niego w stu procentach nieznany, bowiem widział parę rzeczy podczas przechadzek po Rukongai, aczkolwiek był dla niego dosyć obcy.
Uwagę Kabuto w przykuły dwa słowa. Mianowicie "awans społeczny". Wygląd braci zasugerował pochodzenie z biedniejszych regionów Rukonu już na samym początku. Teraz skupienie się na tym aspekcie mariażu ze szlachcianką, świadczy o chęci lepszego życia niż dotychczas. Być może nawet bardziej "luksusowego" życia. Z drugiej strony brat pytającego miał dosyć logiczne spojrzenie na sprawę, myśląc że nie mają szans. Szlachcianki przyzwyczajone do życia pośród znacznie atrakcyjniejszych, inaczej wychowanych ludzi, mogą na nich nawet nie spojrzeć. Z czysto płytkich powodów, znajdują się daleko poza ich zasięgiem. Zatem dziewczyny z Rukongai naturalnie wydają się wyborem, który prowadzi do znacznie mniejszych migren i stawania na rzęsach. Zdanie mniej ambitnego brata znacznie bardziej przemawiało do Kabuto. Musiał mu przyznać rację.
Chłopak odwzajemnił spojrzenie obojgu z Rukończyków i przybrał pozycję siedzącą, opierając plecy o najbliższą ścianę. Próba zignorowania braci, bądź pozostawienie ich samym sobie okazała się fiaskiem. Co więcej wciągnęli ich w dyskusję, o tyle durną i bezsensowną, że przykuła jego uwagę.
-Większe ryzyko, większa nagroda... - rzucił w przestrzeń, po czym obrócił twarz do braci. -Obaj macie poniekąd rację. - postanowił wybrać neutralną odpowiedź. W tej sytuacji przyznanie racji tylko jednemu, odebrałoby rację drugiemu, co mogłoby doprowadzić do przedłużenia dyskusji, czego Kabuto wolał uniknąć. Nie chciało mu się dyskutować zbyt długo.
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-26, 21:10

Kabuto zdecydował się nie testować swojego talentu aktorskiego i próbować udawać, że śpi. Zamiast tego chwycił za haczyk i zdaje się, że dał się wciągnąć w dyskusje na temat dziewczyn, które jednak sobie rozłożył na czynniki pierwsze, po czym stało się tak naprawdę pytaniem o ambicje, racjonalność czy rzucanie się z motyką na słońce. Po tym głębokim przemyśleniu, które zbudowało napięcie jak się patrzy w końcu odpowiedział starając się nie opowiedzieć wyraźnie po żadnej ze stron. Jeśli, jednak sądził, że taka dyplomatyczna odpowiedź zadowoli bliźniaków to cóż... Był w błędzie. Jeden z nich wydał z siebie tylko donośne "Pffffffffffffffff", a drugi zdecydował się na słowa:
- Łeee toć to przykład odpowiedzi co nie daje żadnej odpowiedzi! - Następnie zawtórował mu drugi - O kant tyłka takie rozsądzenie! - Wyraźnie byli tym niezadowoleni, acz w ich reakcji nie było nic z agresji.
- A właściwie to, z którego okręgu pochodzisz? - Zapytał w końcu Haruo zmieniając temat.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-27, 15:24

No cóż... jak się nie obrócisz, tyłek i tak z tyłu. Szwajcarska wręcz neutralność okazała się nieskuteczna, do tego stopnia, że zmienili temat na nieco gorszy. Takie wrażenie odnosił Kabuto. Miał mieszane odczucia co do tego, jak zareagowaliby na to, że wcale nie miał daleko do Seireitei. Dopiero co myślał o tym jak szufladkowali dziewczyny na podstawie statusu społecznego i na podstawie tych "etykietek" chcieli dobierać "partnerki". Spodziewał się, że w jego wypadku będzie dokładnie to samo. Co to dla niego oznacza?
Ciężko stwierdzić. Z jednej strony wielu ludzi z dalszych okręgów mogą w pewnym stopniu... zazdrościć? Chcieć nieco prostszego i bezpieczniejszego życia, bliżej Białego Miasta. Ich zdanie na jego temat może solidnie ucierpieć. Nie żeby go to jakkolwiek interesowało, lecz może to nieco utrudnić życie tutaj. Chrzanić nużące dyskusje, mogące ich podzielić na parę godzin - takie coś może doprowadzić do wyjątkowo nieprzyjemnej atmosfery w pokoju na dłuższy czas... przynajmniej w odczuciu Hisagiego.
Uniknięcie pytania w takim razie. Solidna opcja, umożliwiająca minięcie się z problemem. Przeszkadzał w tym tylko jeden szkopuł - nie było czym, bądź kim, można by odwrócić uwagę braci. Rozmowa była przeprowadzana przez trójkę ludzi, aczkolwiek były tylko dwie strony konwersacji, bowiem bracia stanowili wspólny front. Cisza i spokój, nie pozwalały na żadne dystrakcje zewnętrzne. Więc i ten pomysł musi iść w odstawkę.
Jest zatem inny, ostatni pomysł, który może pomóc Kabuto w tejże sytuacji. Ostatnia brzytwa, której mógł się chwycić.
-Z całkiem daleka... - pozostało rzucić ogólnikiem i nawet nie do końca kłamstwem. Na upartego nie mieszkał za rogiem, bowiem cztery okręgi stąd. Może bracia pomyślą, że nie jest z pierwszych okręgów? Taką właśnie miał nadzieję. Liczył także na to, że zauważą jego brak entuzjazmu do prowadzenia rozmowy i dadzą mu spokój.
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-09-28, 20:46

Ciężko sobie wyobrazić rozmówcę gorszego niż Kabuto. Ten odpowiadał po długich pauzach gdy już pytający mogli zwątpić czy ten w ogóle ich nie oleje. Do tego robił to w sposób ogólnikowy samemu nie zdradzając żadnego odwzajemnienia co do zainteresowania. Dosłownie jak toksyczne dziewczyny z Tindera. Znaczy się tak słyszałem, bo do mnie wszystkie same piszą i w ogóle. Tak czy siak bracia szybko się w tym zorientowali i nie zdradzali nadmiernej cierpliwości.
- Żadna z Tobą rozmowa Kabuto-san. - Rzucił Haruo... Albo Haruki. Któryś z tych dwóch. - Chodźmy sprawdzić jakie tu jedzenie dają. - Rzucił ten drugi. Już mieli wstawać, a marzenia Hisagiego się spełnić gdy nagle otworzyły się drzwi. W nich stał młody mężczyzna postury niedźwiedzia. Mierzył przynajmniej dwa metry wzrostu i był szeroki w barach, a jego skóra miała dość śniady odcień. Rysy twarzy i cały kształt głowy wyglądał jakby był on tworem niezbyt wprawnego artysty. Masa była prostych linii i kątów ostrych, słowem miał kanciasty łeb. Tym komiczniej to wyglądało z uwagi na to, że nie było na nim choćby włoska. Czy to na głowie, brodzie czy nawet brwiach. Miał na sobie dziwny, zielonkawy strój z szarfą biegnącą po przekątnej. Gdy jego brązowe oczy dostrzegły, że w pokoju są jakieś osoby to momentalnie zgiął się w pół.
- Szczęść Boże! - Przywitał się. - Miło mi Was poznać, nazywam się Okurimono, ale jak chcecie możecie nazywać mnie Okuri. - Bliźniacy wydawali się być w ciężkim szoku, szczególnie że facet wyprostował się tak energicznie, że mało nie trzasnął głową o futrynę.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-02, 12:22

Już wszystko miało się ułożyć. Lokatorzy mieli już wychodzić, po nieudanej próbie przeprowadzenia konwersacji z Kabuto. Prawie się udało, lecz na drodze braci pojawiła się dosłowna góra, w postaci Pana Gładkiego. Widząc kolejnego jegomościa, Kabuto wykonał przydługawy, nieco zirytowany wydech. Czy tak to wygląda w Akademii? Gdzie się nie obrócisz ktoś próbuje z tobą rozmawiać? Nic tylko rzucić to w cholerę... gdyby można było to zrobić tak łatwo.
Poza tym nic na niego nie czekało poza tymi murami. Chcąc nie chcąc, musiał tu zostać, póki alternatywa była wyjątkowo nieprzyjemna. Ponadto, jakby na to nie spojrzeć, nic nie znaczące rozmowy z innymi ludźmi może i były męczące, ale unikanie ich powoli okazuje się bardzo trudne, a wręcz niemożliwe. Być może trzeba trochę zmienić strategię? Troszeczkę przystosować się do nowego środowiska, żeby jakoś przetrwać.  Może zacząć od większej ilości słów? Udawanego zainteresowania? Może się udać...
-Jestem Kabuto. - rzucił w stronę nowego, unosząc głowę. Zaczął taniec z braćmi od złego kroku, co może nieco przeszkadzać w zachowaniu nieco łatwiejszej do zniesienia atmosfery w pokoju. Chociaż tu powinien być spokój. Więc tym razem trzeba zrobić nieco więcej, choć wyjątkowo mu się nie chciało. Chyba faktycznie pewna era dobiega już końca...
-Ciekawe szaty. - postanowił dorzucić, próbując zabrzmieć jakby faktycznie się zainteresował. Przy okazji przyjrzał się nieco nowemu "koledze". Sądząc po samej twarzy, można by pomyśleć, że nie będzie w nim ani krzty spokoju. Dla Kabuto, sprawiała wrażenie zaprawionego w boju delikwenta. Szata jednak mówiła co innego, a jego powitanie w ogóle wyrzuciło za okno wszelkie wątpliwości. Prawdopodobnie był wychowywany przez mnichów, bądź do niedawna sam nim był. Ewentualnie wychowywał się w bardzo bogobojnym domu. Energiczny ukłon i powrót do pionu mogły mówić o ekscytacji młodzieńca, by poznać innych ludzi. Zupełnie niezrozumiały dla Kabuto koncept, ale być może jeszcze zdąży to nadrobić. Pytanie tylko co nastąpi teraz. Czy bracia poczują się nieco obrażeni, że teraz wykazał zainteresowanie, a nie kiedy oni wyszli z inicjatywą? Być może to nie był dobry pomysł...
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-03, 18:41

Jeśli Kabuto miał obawy, że bliźniacy się obrażą z powodu jego większego zaangażowania w rozmowę z Okurimono niż z nimi to był w błędzie. Ci również przenieśli swoją uwagę z Hisagiego na nowego kolegę, który ledwie parę sekund temu pojawił się w pokoju. Ponownie przedstawili się podobnie co poprzednio, tyle że Rukończyk zauważył, że tym razem drugi z braci wypowiedział litanię jedynie zmieniając kolejność imion. Co ciekawe głos również mieli bardzo podobny, o ile nie taki sam.
- Dziękuje. - Odpowiedział rosły chłopak zdając się być zaskoczony, że ktoś zwrócił uwagę na jego ubiór. - Od jutra wszyscy będziemy ubierać się w nieco inny sposób. Cóż za piękny zwyczaj! Rukończycy z daleka, Ci spod samego Seireitei, a nawet szlachta niższa czy wyższa, a wszyscy tak samo ubrani! Jestem podekscytowany. - Wypowiedział swoje zdanie z nieustająco wysoką ekspresją. Jeden z bliźniaków był co do tego już bardziej sceptyczny.
- Nie martw się o to Okuri-san, już Ci jegomościowe szlachcice wymyślą jakiś sposób, by się wyróżnić ponad plebs, biżuterią na przykład. Słyszałem, że wykuwają z świecących metali specjalne obręcze, które noszą na palcach, żeby ładniej wyglądało. - Ostatnie zdanie wypowiedział przyciszając głos w konspiracyjny sposób.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-04, 20:47

Z dokładnie jak daleka byli bracia, że nie kojarzyli słowa "pierścień". To już nawet Kabuto, nie będący szlachetnego pochodzenia, nosił przez chwilę biżuterię w postaci kolczyka. Ciekawe czy było jeszcze w ogóle widać po tym jakikolwiek ślad? Prawdopodobnie "rana" po przebitym uchu jeszcze nie zasklepiła się w stu procentach. Czy Kabuto wydawałby się bogatszy, gdyby z powrotem założył jakiś kolczyk? Pytania na później...
Okuri miał dosyć ciekawe podejście do życia. Zdawał się być wyjątkowo pozytywnym i podekscytowany byle czym. Choćby mundurem jaki będą nosić czy poznawaniem nowych ludzi. Żadnej z tych rzeczy Kabuto nie rozumiał nawet w najmniejszym stopniu - dlatego właśnie Okuri nieironicznie go zainteresował. Był tak wielce odmienny. Czymś zupełnie nowym, czego wcześniej nie widział.
Z kolei, wracając do braci, Kabuto zanotował kolejny komentarz dotyczący statusu społecznego. Który to już, w przeciągu paru ostatnich minut? Czy oni na nic innego nie patrzą? Chłopak miał wrażenie, że szufladkowanie ludzi na szlachtę i nie-szlachtę mają głęboko we krwi i sami nawet już nie panują czy to nad słowami, czy myślami. I jeszcze to przyciszenie głosu.
-Te parę świecidełek robi taką różnicę? Te maleństwa przecież ledwie widać. - spytał wychodząc poza strefę komfortu i faktycznie angażując się w rozmowę. Czuł potrzebę dowiedzenia się trochę więcej o różnicach społecznych w praktyce, bo póki co widzi tylko dzielenie ludzi na dwa obozy. Być może przez całe życie ominął go jakiś ważny aspekt istnienia w Rukongai?
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-05, 19:15

Wyglądało na to, że Kabuto miał inne podejście do tematu, niż bliźniacy, a jeszcze inne rozanielony Okurimono. Na wątpliwości odpowiedział szybko jeden z braci.
- Jedno takie świecidełko czy maleństwo jak to nazywasz jest pewnie więcej warte, niż wszystko co żeśmy z bratem widzieli przez całe życie razem wzięte. - Powiedział, a zaraz potem wtórował mu brat - No, poza ostatnimi momentami życia. - To okazało się furtką, która dała możliwość do zachwycenia się kolejną rzeczą dla wielkoluda, który przy okazji wszedł do środka i zasiadł na łóżku, które pisnęło z bólem pod jego ciężarem.
- Prawda, że Seireitei jest piękne? - Rzucił wręcz rozanielony - Kiedyś patrzyłem na Dwór jedynie majaczący na horyzoncie, tak odległy, że aż równie realny co sny. A teraz? Mogę na własne oczy podziwiać ich białe mury, ulice, budynki... - Wyglądało na to, że aż się rozmarzył.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-09, 20:16

-No proszę... - pomyślał Kabuto. Tyle mocy kryjącej się za świecidełkiem, które tak naprawdę ledwie widać. Plus łatwo je zgubić. Trochę to głupie, żeby okazywać bogactwo w ten właśnie sposób, ale każdy żyje jak chce... pod warunkiem, że rodzic nie powie mu inaczej.
Z kolei w ciągu poprzedniej minuty całe zainteresowanie Okurim poszło w diabły i zostawiło karteczkę z informacją, że nie wróci. Z początku jego optymizm, pasujący gabarytami do jego sylwetki, był nieco interesujący, głownie przez to, że był przez Kabuto niezrozumiały. Teraz jednak widział, że była to tylko ślepa fascynacja Seireitei, która nie była już taka interesująca. W porównaniu z pokojowym Goliatem, para Dawidów wydawała się lepszymi partnerami do rozmowy, której nie potrafi uniknąć...
A także, której nie ma pojęcia jak kontynuować. Wyjaśnili sobie, że błyskotki są ważne dla niektórych, a potem nastąpiła gloryfikacja Seireitei... Co teraz? Zastanawiając się nad tym Kabuto spoglądał to na braci, to na Okuri'ego... to na sufit ostatecznie. Może oni będą wiedzieli co w tej sytuacji zrobić...
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-10, 18:02

Brak tych paru słów, które były do tej pory udziałem Kabuto w rozmowie, nie wpłynął w znaczący sposób na płynność rozmowy. Ta się dalej toczyła omijając łóżko, na którym leżał zaspany Rukończyk. Temat dalej dotyczył wspaniałości Dworu Czystych Dusz. Okurimono i bliźniacy wymieniali się spostrzeżeniami na temat tego co na pierwszy rzut oka ich zachwyciło najmocniej. Haruo wskazał tu biel budynków, chodników i murów uznając, że niczego w życiu tak czystego nie widział, a tu jest wszystko w tym klimacie. Jego brat stwierdził, że bardziej zaskoczyli go Shinigami, których przed przybyciem widział dwóch, może trzech, a tu biegają ich całe oddziały. Okurimono postawił natomiast na monumentalizm całego Seireitei. Haruki zdecydował się na powrót tematyczny do czegoś bardziej przyziemnego.
- Słyszałem, że tradycją jest, że rukońscy studenci dzień przed otwarciem roku spotykają się w miejscowej karczmie i integrują się wzajemnie. Zamierzacie iść? - Zapytał tutaj spoglądając to na Okuriego, to na Hisagiego zdaje się, że próbując wrócić go do rozmowy. Na brata nie patrzył jakby wiedział co ten zamierza.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-18, 16:15

Tradycje są fajne ogółem, lecz ta wymagała od Hisagiego interakcji z nowymi ludźmi, co od razu czyniło ją o solidne sto procent mniej interesującą. W dodatku takie spotkanie łatwiej będzie uniknąć niż rozmowy ze współlokatorami. Wystarczyłoby powiedzieć "nie" i uniknąć kłopotu. Przy ewentualnych próbach przekonania Kabuto, powiedzieć tylko "chce mi się spać", albo "nie mam siły". Zmęczenie byłoby chyba najłatwiejszą do zrozumienia wymówką...
Problem w tym, że bracia nie myślą w ten sposób. A przynajmniej takie wrażenie sprawiali. Zwykłe argumenty mogłyby nie przebić się przez ich chęć do interakcji z innymi, a co dopiero wymówki Najbardziej Leniwego Człowieka w całym Soul Society. Prawdopodobnie nie uda mu się jakoś wymigać od tego zebrania, nie utrudniając sobie życia ze współlokatorami... Może poza Okurim, bo on chyba jest na jakimś opium.
-Nie wiem... - rzucił bez ładu i składu, na dodatek od niechcenia. -A wy idziecie? -postanowił metaforycznie obrócić monetę na jej rewers. Być może braciom też nie będzie się chciało iść i wtedy Kabuto też zostanie w pokoju... Oby tak właśnie było.
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-19, 17:16

Towarzyscy bliźniacy okazali się być w tej kwestii również konsekwentni. Jeden z nich odpowiedział:
- No pewnie! - A drugi dodał - Jasne! - Wyglądało na to, że zadając to pytanie nie szukać powodu, by wyruszyć, a raczej towarzystwa. Mnie jednoznaczna była wypowiedź Okurimono. Ten pogładził się po łysinie i stwierdził:
- Prawdę mówiąc planowałem dziś wieczorem pójść na długi spacer... - Tu się zastanowił i dodał - Ale jeśli los zaniesie mnie w te okolice to może zajrzę na chwilkę. - Czyli wyglądało na to, że chętnym do pozostania w akademiku na ten wieczór był tylko Kabuto. Z jednej strony odbierało mu to wymówkę, aby nie wychodzić, a z drugiej... Może w końcu będzie miał spokój?
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-20, 23:11

Pytanie nie pomogło ani trochę. Adresaci byli podzieleni równo pół na pół, biorąc pod uwagę, że bracia współdzielą szare komórki. Więc koniec końców decyzja pozostała równie trudna jak minutę temu. Kolejnym, naturalnym krokiem w umyśle Kabuto było ocenienie szkód, będących wynikiem obu decyzji, a następnie wybranie jednej z opcji.
Właśnie wtedy jedna myśl przemknęła chłopakowi przed oczami - "W sumie to co mam do stracenia?". Dziwne. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mu się tak pomyśleć. Zazwyczaj wszystko, absolutnie wszystko było nudną opcją, marnowaniem czasu i tym podobne. Teraz, z jakiegoś powodu, traktuje ofertę na tyle poważnie, żeby pomyśleć...
-W sumie to mogę iść. - a potem to powiedzieć. Sam nie do końca był pewien co go podkusiło, żeby to zrobić. W pewnym stopniu momentalnie zaczął tego żałować, bo skoro już to powiedział, to już nie ma odwrotu... Można już tylko liczyć, że nie będzie tam musiał dużo robić.
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-10-23, 13:29

Wyglądało na to, że Kabuto szybko zdołał wyrobić sobie odpowiednią reputację. Bracia choć nie zwerbalizowali tego to ewidentnie byli zaskoczeni gdy ten uznał, że przejdzie się na integracje. Do tego czasu, jednak jeszcze parę godzin, więc rozmowa ciągnęła się dalej. Dotyczyła raczej błahych spraw. Chłopaki opowiadali sobie jak wyobrażają sobie akademie, czego nie mogą się doczekać nauczyć i wymieniali się informacji na temat Seireitei i Gotei 13. Na pierwszy rzut ucha było słychać, że przez całe życie mieszkali dalej od białych murów niż Hisagi, bo ich wiedza na temat Dworu Czystych Dusz była dość skromna. Podobnie sprawa się miała tematyki Bogów Śmierci. Nie można im było za to odmówić zainteresowania i zaangażowania. Dotyczyło to zarówno bliźniaków, jak i Okurimono, który po jakimś czasie wypełnił to co zapowiedział i wyszedł na spacer. Haruo i Haruki zgodzili się w jego ocenie, że choć jest trochę dziwny to chyba to dobry gość. Uznali to za ulgę, bo jak to stwierdził jeden z nich:
- Słyszałem, że Gotei przyjmuje do akademii nieraz pospolitych bandziorów, o ile mają odpowiedni potencjał. Nie chciałbym z takim pokoju dzielić. - Na co zaraz zawtórował mu drugi - Nooo, albo z jakimś złodziejaszkiem! - Tak dalej przebiegała rozmowa, w której po odejściu Okuriego znacznie częściej wyciągany do głosu był Kabuto. W końcu było na tyle blisko wyjścia, że bliźniacy zaczęli zastanawiać się jakby się ubrać.
- Jak myślisz? Powinniśmy ubrać się w mundury akademickie czy w swoje stare ciuchy z Rukongai? - Haruki zwrócił się z zapytaniem o opinię do Hisagiego.
Powrót do góry Go down
Online
Ajax


Akademik: pokój nr 92 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket0/0Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (0/0)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-11-01, 17:00

Oczywiście, że byli zdziwieni. Na dodatek wcale nie musieli tego werbalizować, żeby Kabuto to wyczuł. Ponieważ bądźmy szczerzy - sam był zdziwiony, że się zgodził. Wolał się dogadywać ze współlokatorami, niż mieć z nimi na pieńku, więc postanowił przecierpieć większe grono ludzi, z którymi będzie musiał rozmawiać. Prawdopodobnie będzie to nawet dobry "trening" przed nadchodzącymi lekcjami, a przynajmniej taka myśl teraz przemknęła Hisagiemu przed oczami.
Wyciągnął ramiona przed siebie, próbując się nieco rozprostować od siedzenia na tyłku przez tę parę godzin, nim zabrał się za odpowiedź.
-Mnie tam bez różnicy... - rzucił na start. -Ale szkoda by było ubrudzić mundur pierwszego dnia... - dodał po krótkiej chwili, jak zwykle myśląc o najbardziej problematycznym scenariuszu. W szczególności, że miał wrażenie jakby mundur był bardzo ważny dla nauczycieli, a w każdym razie jego estetyka. Dziwne takie przeczucie... Poza tym ubrudzenie munduru oznaczało problem w postaci konieczności wyczyszczenia go. Dla Kabuto to już byłby wystarczający powód, żeby uniknąć takiej sytuacji.
-Nie wiadomo jak się zabawa potoczy. - postanowił jeszcze powiedzieć, siłując się na uśmiech kącikiem ust. Chyba pierwszy w swoim życiu, a na pewno debiutancki w rozmowie z braćmi.
Powrót do góry Go down
Online
CZaras


Akademik: pokój nr 92 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket1044/1044Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Akademik: pokój nr 92 Pbucket12602/12865Akademik: pokój nr 92 Empty_bar_bleue  (12602/12865)

Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty2022-11-05, 17:12

- Ma racje. - Stwierdził Haruki po chwili przemyślenia. Drugi z braci skinął na potwierdzenie zgody, a także dodał - To ostatni wolny wieczór przed akademią i zakuwaniem. Ehh... Może być różnie. - Chyba nie za bardzo garnął się do gorliwej nauki definicji i innej wiedzy teoretycznej. Jako, że bliźniacy zgodzili się na pomysł Kabuto co do ubioru to nie przebierali się, a jedynie wygładzili materiał oraz starli z niego co świeższe plamy. Kimona i tak trudno było nazwać czystymi czy szykownymi, zwłaszcza ze względu na przetarcia tu i ówdzie. Poza tym przeczesali palcami włosy i już po niedługim czasie gapili się na współlokatora.
- To jak? Idziesz? - Zapytał Haruo zdaje się zdziwiony, że kolega tylko leży i zbija bąki w materac zamiast się co nieco przygotować.

Jeśli młodzian się nie rozmyślił to zaraz wyszli z pokoju i ruszyli korytarzami akademika. Okazało się, że niektórzy dopiero ulegali zakwaterowaniu, a z kolei inni wychodzili. Wśród gwarnych korytarzy budynku nie napotkali, jednak na Okurimono, także zdaje się, że wciąż był na tym swoim spacerze. Po wyjściu z terenu akademii ruszyli schodami w dół i jak się okazało od razu po nich byli właściwie na miejscu. Przybytek nazywał się Miedziana Czara i nie był zbyt imponujący, a wręcz kontrastował z piękną zabudową Dworu Czystych Dusz. Hisagiemu rzuciły się w oczy braki w ilości dachówek na górze budynku.

Miedziana Czara
Powrót do góry Go down
Online
Sponsored content





Akademik: pokój nr 92 Empty
PisanieTemat: Re: Akademik: pokój nr 92   Akademik: pokój nr 92 Empty

Powrót do góry Go down
 
Akademik: pokój nr 92
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Akademik: Pokój 106
» Akademik - pokój 21
» Akademik: Pokój Shirotori
» Akademik: Pokój Sanko
» Akademik: Pokój Rui Zetsu

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Seireitei :: Akademia Shinigami-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje