| Sala numer 6 | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-15, 22:58 | |
| Dziewczyna szybko odskoczyła jednak trafiłeś ją w nogę wylądowała na ziemie po czym szybko się podniosła i czekała na twój ruch (walka jeszcze się nie skonyczła) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-15, 23:00 | |
| Stara się dopaść ją cięciem od boku. Jakby starała się odskoczyć stara się wytracić ją z impetu silnym ciosem pięścią w brzuch. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-16, 09:07 | |
| Kisawa zablokowała uderzenie a następnie uderzyłeś ją w brzuch (sensei przerwał walkę) mimo i uderzenie nie było zbyt silne ona zemdlała padając na twoją klatkę piersiową wokół was zebrała się mała grupka studentów z wasz klasy a następnie podszedł nauczyciel i kazał ci zanieść ją do lekarza( z akademii) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:11 | |
| Wbiegam do sali, zwalniając przy drzwiach. *- Ufff...* Otarłem rękę o czoło *- Zdążyłem...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:15 | |
| Zdyszany wszedłeś do sali. Ledwo zająłeś miejsce a już musieliście wstać, bowiem do środka wszedł nauczyciel. Rozejrzał się po sali, szukając osób brakujących. Po chwili kiwnął głową i rzucił -Bokeny w dłoń i ustawić się w kręgu! |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:17 | |
| Podniosłem Bokken i podszedłem do kręgu, w którym już było kilka osób. Czekałem na trening z niecierpliwością. Co jakiś czas rozglądałem się. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:20 | |
| Kiedy wszyscy się ustawiliście nauczyciel powiedział głośno i wyraźnie, tak że wszyscy usłyszeli. -Dziś ćwiczymy w trzech stopniach. Wpierw, pojedynek jeden na jednego. Potem dwóch na jednego. A w reszcie trzech na jednego. Musicie nauczyć się walczyć z licznymi przeciwnikami, kiedy jesteście otoczeni. Ustawcie się w pary. Shohouin-kun, walczyć będziesz z Noraku.
Noraku, był wysokim chłopakiem i diablo dobrym szermierzem. Stanął on na przeciwko Ciebei uśmiechając się zadziornie i złapał bokena oburącz, nad głową. Czekał na Twój atak. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:26 | |
| Przypomniała mi się sytuacja w Rukongai. Trzech na jednego. Ustawiłem Bokken tak, aby wskazywał na przeciwnika. Trzymałem go obok uda z prawej strony. Trzymałem go dwoma rękoma i pobiegłem na Noraku. W ostatniej chwili spróbowałem się zatrzymać, ponieważ wiem, że będzie atakować. Próbowałem się obronić przed następnym atakiem. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:28 | |
| Ruszyłeś biegiem i zgodnie z Twoimi oczekiwaniami Noraku natychmiast zaatakował, jednak jego bokken stuknął tylko o posadzkę, kiedy odskoczyłeś w bok. Natychmiast odskoczył on w lewo, unikając ewentualnej kontry. Nie czekał tym razem, ruszył na Ciebie z mieczem nisko, przy lewym boku. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:31 | |
| Podskoczyłem i spróbowałem nad nim przeskoczyć. Chciałem jak najdłużej go unikać. Zrobiłem kontrę z góry i byłem skoncentrowany na mieczu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:35 | |
| Kiedy próbowałeś przeskoczyć nad nim obarwałeś mocno w brzuch i wylądowałeś na posadzce. Noraku uśmiechał się szyderczo. Wygrał. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:38 | |
| - Szlag! Spróbowałem wstać i oprzeć się na Bokkenie. *- Będzie silnym Shinigami...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:45 | |
| Nauczyciel pokiwał głową. Reszta uczniów już skończyła walkę. Odkaszlnął i rzucił. Walki 2 na jednego. Yoshida - powiedział sucho -Walczyć będziesz z Hanabusą i Genko
Hanabusa to młody chłopak, który dość niepewnie czuje się w walce na miecze, za to jest świetny w magii. Natomiast Genko to tak zwany talent: dobra w walce i dobra w magii.
Oboje stanęli po Twoich bokach i czekali. Wreszcie Hanabusa nie wytrzymał i rzucił się na Ciebie tnąc w bok. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:47 | |
| Pobiegłem przed siebie unikając ataku. Odwróciłem się i zaatakowałem Hanabusę poprzecznie trzymając kurczowo Bokken. Wiem, że najpierw trzeba pokonać słabszych, aby zająć się lepszymi. Byłem też przygotowany na atak Genko. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:53 | |
| Kiedy tylko zamachnąłeś się, już wiedziałeś że chłopak jest Twój. Uderzyłeś mocno, pod nogi i Hanabusa wywinął orła. Natychmiast odwróciłeś się, blokując cios Genko, który odbił się od bokkena. Dziewczyna uśmiechnęła się zalotnie i puściła słodko oczko do Ciebie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 19:56 | |
| W duchu poczułem się trochę szczęśliwy, ale to także mógł być podstęp. Obróciłem miecz jak kij, aby wydostać się spod ciężaru Bokkena Geneko i zaatakowałem w brzuch. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 20:03 | |
| Dziewczyna momentalnie wyprowadziła cios w Twoje ramię, ale byłeś szybszy. Uklękła na jedno kolano i skrzywiła się brzydko. Nauczyciel skinął głową i rzucił -Lepiej, Yoshida, lepiej. Genko klęczała na ziemi. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 20:05 | |
| Patrzyłem z góry. Spojrzałem na leżącego Hanabusę i na nauczyciela. Oparłem łokieć o Bokken, który sam opierał się o ziemię i mój łokieć. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 20:17 | |
| Wygrałeś - powiedział nauczyciel -[i]Możesz zająć swoje miejsce. Wznowimy zajęcia za godzinę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 20:18 | |
| Usiadłem na moim miejscu i zrelaksowałem się... Myślałem o aparaturze dwunastego oddziału... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-18, 21:24 | |
| Po godzinie nauczyciel chrząknął znacząco i rzekł -Ustawiamy się. Yoshida, walczysz z Noraku, Genko i Hanabusą. - powiedział sensei i spojrzał na Ciebie z błyskiem w oku. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 00:27 | |
| - To się wpakowałem... Wstałem, wziąłem Bokken i podszedłem do reszty. Gdy inni się ustawili, pobiegłem szybko na Hanabusę. Lecz wiedziałem, że Noraku nie będzie się powstrzymywał. Dlatego używając jak największej prędkości, postarałem się wyminąć Genko i Noraku, aby zaatakować Hanabusę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 16:36 | |
| Wchodzę do sali jak zwykle pewna siebie |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 16:41 | |
| Już na wejściu zobaczyłaś tłum osób. Stali oni pod ścianą. Na środku sali była wolna przestrzeń z materacami. obok nich stał profesor. Przed chwilą zaczął wykładać teorię walki na miecze. Kiedy weszłaś przerwał. *Spóźnialska... Mamy tu sposób na takich jak ty* powiedział. Widocznie miał dzisiaj zły humor. Kazał ci stanąć na środku sali, dał ci drewniany miecz, a naprzeciwko ciebie utawił jednego z uczni. *Walczcie* powiedział, poczym twój przecinik rzcił się na ciebie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 16:43 | |
| * Co ??!! * Wykrzyczałam i szybko odskoczyłam na bok * Nie dam się tak łatwo * Powiedziałam z chytrym uśmieszkiem na twarzy * Zacznijmy * podbiegłam za przeciwnika i próbuje zaatakować go drewnianym mieczem w plecy |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 18:30 | |
| Po nieudanym ataku uczeń odwrócił się twarzą w twoją stronę. Stara się ciągle być zwrócony przodem do ciebie, co uniemożliwia ci zaskoczenie go od tyłu. Bacznie przygląda się twoim ruchom. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 18:50 | |
| * Niezły jest jak to się stało że spudłowałam * Pomyślałam * Więc dobrze * Powiedziałam i po chwili biegnę prosto na przeciwnika przeskakuje go i atakuje go mieczem |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-19, 21:50 | |
| do Yoshidy
Rzuciłeś się do przodu i natychmiast zostałeś zmuszony do podwójnego bloku. Wpierw podskoczyłeś lekko, przeskakując nad mieczem Genko, a następnie wysoką paradą zablokowałeś drugi atak. Tknięty przeczuciem podhaczyłeś dziewczynę i szybkim susem znalazłeś się przy Hanabusie. Jedno cięcie i boken wyrwany z rąk zawirował w powietrzu. Natychmiast zakończyłeś cios szybkim uderzeniem w brzuch. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-20, 09:29 | |
| Przygotowałem się na obronę, lecz i tak muszę zaatakować. Pobiegłem zygzakiem, jak najszybciej umiałem z Bokkenem wyprostowanym przy moim prawym udzie. Staram się uderzyć Genko w brzuch i odskoczyć jak najdalej od Noraku z pozycją obronną. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala numer 6 2009-01-20, 14:39 | |
| Ruszyłeś tak szybko jak mogłeś, z bokenem przygotowanym do ataku. Noraku, próbował zagrodzić Ci drogę, ale udało Ci się sparować uderzenie i szybkim piruetem przedostałeś się za jego plecy. Wypad, uderzenie...zablokowane przez Genko. Ślizgiem uciekłeś od jej bokena, który uderzył w miejsce gdzie jeszcze przed chwilą stałeś. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Sala numer 6 | |
| |
|
| |
| Sala numer 6 | |
|