| Biuro pani Kapitan | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Biuro pani Kapitan 2008-12-26, 19:14 | |
| Biuro pani kapitan - Chikuma'y Shibanuma'y. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2008-12-26, 19:23 | |
| Wchodze do biura Mielismy sie tu stawic w sprawie doloczenia do oddzialu Mowie lekko zdenerwowanym ale udaje ze jestem spokojny |
|
| |
Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2008-12-26, 19:39 | |
| -Mhmm... Powiedziała pani kapitan pisząc coś. Pisała tak jeszcze 5 minut, a wy staliście na baczność. W końcu skończyła i podniosła się. Obdarzyła każdego was spojrzeniem. -To Ci nowi? Spytała się Emiko. -Tak jest, Chikuma-taicho. Ta jej odpowiedziała, a wtedy pani kapitan oznajmiła. -Dobra. Przejdziecie skrócone szkolenie i zostaniecie wcieleni do oddziału możliwie szybko. A teraz, Emiko, pokaż im ich nowe mieszkania. Pani porucznik was wyprowadziła z biura i każdemu z was przydzieliła pokój. Tobie także jakiś przypadł - na piętrze budynku należącego do IV dywizjonu. [Załóż temat i opisz swoje mieszkanie, masz do dyspozycji około 100m kwadratowych.] | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:20 | |
| Po chwili doszliście do biura pani kapitan wiedziałeś że będziesz miał kłopoty ale przed wejściem Emiko powiedziała nie bój się nie będzie źle po tych słowach zapukała do drzwi i weszła razem z tobą mówiąc przyprowadziłam Gonkuro wtedy pani kapitan się obróciła i od razu wstała nie wyglądała na zadowoloną i zaczęła mówić Po pierwsze gratuluję awansu a po drugie czy to prawda że już sprawiasz kłopoty |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:26 | |
| - Dziękuje ale... to nie ja sprawiam kłopoty, po prostu chciałem sprawdzić co się stało i jak widać byłem w złym miejscu i czasie. Powiedziałem spokojnie do pani kapitan kłaniając się delikatnie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:34 | |
| Nie chodzi mi oto co się stało w świecie żywych bo to inna sprawa bo niestety w to też jest zamieszana osoba z naszego oddziału ale czemu przeszedłeś przez bramę bez zgody i co właściwie się przy niej stało że dwóch shinigami leży martwych powiedziała głośno pani kapitan po czym spojrzała na Emiko i tylko kiwnęła głową że ma wyjść a ona wyszła |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:37 | |
| - Co się stało? Nie widziałem ich przy bramie wiec przeszedłem przez bramę by sprawdzić czy coś się nie stało po drugiej stornie.... Jak się później okazało boje byli martwi i rozszarpani. Ale to raczej pasuje do pustych niż shinigamich. Powiedziałem spokojnie i lekko zamyślony. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:45 | |
| Nie mamy pewności tylko ty byłeś w pobliżu przy tym łamiąc nasze prawo więc logiczne że wszystkie podejrzenia padły na ciebie powiedziała kapitan po czym uśmiechnęła się i dodała dopiero zostałeś shinigami a już musimy cię zawiesić, a więc do czasu wyjaśnienia sprawy nie możesz pełnić zadań boga śmierci a po za tym będziesz dbał o naszych więźniach przez kolejne dwa tygodnie zrozumiałeś |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:47 | |
| - Tak... mam oddać zana? Powiedziałem spokojnie i jeżeli to wszystko wychodzę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:51 | |
| Niestety musisz oddać zanpakuto ale nie bój się osobiście się nimi zajmę powiedziała pani Kapitan podchodząc do ciebie abyś oddał pogromce |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 18:52 | |
| Odwiązałem i podałem jej moje zany. - Proszę... a teraz idę do moich obowiązków... do widzenia Pani Kapitan... Wyszedłem i skierowałem się do więzienia. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 19:01 | |
| Obyśmy się już nie zobaczyli przynajmniej nie przy takich sprawach powiedziała pani kapitan a ty wyszedłeś z gabinetu i skierowałeś się w stronę więzienia. Jakoś źle się czułeś bez zanpakuto przy pasie widzisz tym razem sam wpadłeś w kłopoty usłyszałeś głos Shinjiego |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2009-01-20, 19:03 | |
| - Tak a ty przestałeś się wpatrywać w Kensho i jej siostrę a raczej w jej kształty i odezwałeś się? Zaśmiałem się i ruszyłem dalej. |
|
| |
Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2010-01-05, 20:13 | |
| Weszliście do całkiem sporego biura, pierwsze co do Ciebie doszło, to zapach cytrusów, zresztą całkiem przyjemny. Pokój był jasny i chyba panowała w nim jakaś "niesamowita dobra aura", gdyż wchodząc tu poczułeś się lepiej. Kobieta siedziała przy niskim biurku, zerkneła na was i uśmiechnęła się miło. Przed nią na blacie leżała otwarta, spora książka, najpewniej przerwaliście jej czytanie - Witaj Osaka widzę że przyprowadziłaś kadeta... - Zerkneła na Ciebie, mogło Ci się wydaać, jednak jej uśmiech poszerzył się leciutko - Pani Pielęgniarka zachwalała nam Ciebie Aki - Wstała powoli, gdy wyprostowała się rzekła - Witaj w najbardziej pracowitym oddziale | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2010-01-05, 21:32 | |
| Aki skłonił się nisko wchodząc. Podobno pierwsze wrażenie daje najwięcej... Mężczyzna poczekał do końca przemowy. - To miło z jej strony. - Powiedział chłopak słysząc o tej miłej kobiecie, która chciała go uczyć. - Osobiście mi to nie przeszkadza i nawet dobrze, że tak jest. Według mnie oznacza to tylko tyle, że jesteśmy bardzo użyteczni i potrzebni, Pani Kapitan. Jestem zwarty i gotowy do pracy, mam nadzieję, że będzie ze mnie użytek. - Daichi próbował się zachowywać naturalnie, w czym pomagała mu atmosfera w tym gabinecie. Oczywiście nie zapominał o etykiecie, ale czuł, że się rozluźnia. Po skończonej przemowie uśmiechnął się ciepło i życzliwie. Miał tylko nadzieje, że nie będzie musiał harować po 14 godzin dziennie bez przerwy, lecz to wolał zachować dla siebie. No i oczywiście trzeba będzie znaleźć czas na treningi, w końcu tych nigdy nie za wiele... |
|
| |
Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan 2010-01-07, 14:31 | |
| - Użyteczni ? Dzięki nam większość sławnych wojowników jeszcze żyje - Uśmiechnęła się kapitan lekko, w zasadzie byłą to prawda. Kto był aktywny jeśli chodzi o walkę zostaje ranny prędzej czy później co oznacza że kiedyś potencjalnie musi trafić na leczenie do tego oddziału. Kobieta patrzyła na ciebie spokojnie - Ciesze się, pomożesz na razie Pani oficer Osace, ona będzie twoją bezpośrednią przełożoną, a więc z wszelakimi sprawami kreuj się do niej - Kapitan spojrzała na na młódkę - Ona oprowadzi Cie po oddziale i wycieli obowiązki... - spojrzenie jej ciemnych oczu znów opadło na Ciebie - Mi ło było Cie poznać, życzę cierpliwości i szczęścia - Rzekła te słowa po czym to wróciła do swojego biurka Osaka spojrzała na Ciebie - Noooo ciesze się że jesteś zwarty i gotowy, a teraz chodź - Kobieta wyszła z pokoju kapitan, zaczekała na Ciebie chwilę - To teraz do porucznik po sprzęt - wymruczała marszcząc lekko brwi - Tylko gdzie ona jest ? - Westchnęła cicho i ruszyła przez korytarz, czekała na ciebie. Piszemy w > https://bleach.forumpolish.com/kwatera-dywizjonu-4-sanitariuszy-f22/plac-przed-kwater-t327.htm | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Biuro pani Kapitan | |
| |
|
| |
| Biuro pani Kapitan | |
|