Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Obrzeża

Go down 
+5
Imperator Kuchiki
Takagi Niizuki
Izdurbal Tenshi
Kamys
Benorn
9 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Next
AutorWiadomość
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-05, 09:51

Walka rozkręciła się na dobre, a uczestniczący w niej wreszcie podeszli do całej sprawy na poważnie. Uwolniona energia emanowała w postaci poświat wokół walczących. Reiatsu Meshara miało kolor ciemnozielony, a już sam fakt, że ktoś zmusił go takiego zabiegu zasługiwał na odpowiednią karę. Goliat był już wkurzony ganianiem za małą muchą. Szybkość była tutaj kluczowa, z Hollow niewiele mógł na to poradzić. Z czasem będzie musiał popracować nad tym aspektem, bo w innym wypadku czego go kolejne mnóstwo walk, gdzie tylko się ugania za małymi wypierdkami. Póki co musi się jednak posiłkować wzmocnieniami.

Atak ponownie nie okazał się zbyt udany. Mesher choć miał w głowie nieco inny sposób wyprowadzenia ciosu, to jednak ostatecznie wykonał ruch całym ciałem, aby tak przygnieść przeciwnika. Trochę jak strzelanie z armaty do muchy. Teraz trzeba się więc było podnieść. Przeciwnik sapał coraz bardziej, więc jednak wytrzymałość Meshera zaczynała brać górę. Mógł on więc sobie pozwolić na dodatkowe przyjmowanie ciosów, nie przejmując się ewentualnymi szkodami. Dlatego najzwyczajniej w świecie próbował się podnieść, a następnie atakować opadającymi ciosami, raz za razem, zmuszając przeciwnika do ciągłego poruszania się. Zapewne wciąż nie będzie w stanie go trafić, pomimo kolejnego przyspieszenia swoich ruchów (szybkość +7), ale to musiało wystarczyć. Pięściarz nie będzie w stanie dotrzymać kroku Pustemu i wreszcie popełni błąd. Mesher był na tyle cierpliwy, albo na tyle mało pomysłowy, aby przystać na taki plan walki. Ciosy starał się blokować, ale gdy była taka szansa to po prostu przyjmował je, aby mieć lepszą możliwość do wyprowadzenia swojego odpychającego ciosu, który pośle przeciwnika w powietrze.

[PR - 7]
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-05, 18:44

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 13

Goliat przez swój atak znalazł się w niekorzystnym położeniu. Dosłownie, w końcu leżał. I to nie tak daleko szybszego od siebie przeciwnika. Sprawę potraktował poważnie i wzmocnił swe ciał tak, aby znacznie poprawić jedynie dynamikę poruszania się. To, jednak okazało się za mało. Tyson zwietrzył szansę i prędko skrócił dystans. Mesher zadziałał instynktownie zasłaniając maskę, więc wróg obrał sobie na cel jego korpus. Uderzył naprawdę mocno (-30 PŻ), a cios aż obalił ciężkiego zwierza na plecy, choć przez jego masę nic więcej. Tak czy siak Hollow poczuł, że aż zaparło mu dech w piersiach. Następne ciosy, jednak nie nadeszły.

Wynikło to z sytuacji w walce Mariscsa, który obkręcił się wokół własnej osi niszcząc te psy, które miały nieszczęście znajdować się w bezpośredniej bliskości. Nie dałoby to tak dobrego rezultatu gdyby nie to, że rysujący kolejne stworzenia Picasso poślizgnął się na resztkach atramentu. To dało krabowi idealną okazję, ten splunął wodnym strumieniem, który solidnie trafił artystę uderzając nim o ścianę.

W kłopotach towarzysza połapał się pięściarz i pognał pomóc koledze w niebezpieczeństwie, a właściwie zabrać go, by zwiać. Pewnie nie udałoby mu się to gdyby nie to, że w ostatecznym akcie pozostałe psy rzuciły się na Mariscsa, by niespodziewanie rozplaskać się tuż przed nim. Rozlatujący się atrament trafił kraba w oczy co ten skwitował serią szpetnych przekleństw.
- JESZCZE WAS DOPADNIEMY! - Zawołał na odchodne Tyson, choć każde słowo przerwane było ciężkim westchnięciem zmęczenia. Zdaje się, że to był jeden z ostatnich tak silnych ciosów jakie byłby w stanie w tej walce zadać Mesherowi przeciwnik. Pechunio.

(za walkę +1 do wytrzymałości, reiatsu oraz 2 punkty wolne)
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-05, 21:13

[+2 szybkości]
Walka z pozycji leżącej nigdy nie była prosta, a podniesienie się takiego kolosa, nawet gdy wykorzystywał do tego wszelkie swoje możliwości, trochę trwało. Przeciwnik spróbował swojego ostatniego ataku, który skierowany był na korpus, bo maska została zasłonięta. Goliat musiał przyznać, że cios był solidny. A przynajmniej powinien to przyznać, choć jak wiadomo, przez wzgląd na swoją wątpliwe umiejętności mowy, raczej nie powie tego na głos, a i w swojej głowie raczej tego nie przyzna, biorąc pod uwagę jaką pychą oraz dumą zwykle się obnosi. Walka jednak została nagle przerwana. W pierwszym momencie Mesher pomyślał, że przeciwnik padł z wycieńczenia. Jak się jednak okazało uciekł on wspomóc swojego kolegę, który nie radził sobie w swoim pojedynku.

Goliat mógł się więc spokojnie podnieść, obserwując jak dwa robaki uciekają. Trochę szkoda, że nie mógł ich zjeść, ale nie sądził, żeby był z nich jakiś ciekawy posiłek, w dodatku jeszcze musiałby się pewnie dzielić z krabem, bo ten też, choć niezbyt dobrze sobie radził przez większość walki, to jednak miał tam jakiś wkład w ostateczny werdykt tego pojedynku. Teraz jednak nie miało to znaczenia. Olbrzym spojrzał na Kraba, kolejny raz bez słowa oczekując aż ten wskaże odpowiedni kierunek. Po coś tutaj przybyli, prawda? Tylko co to takiego było? Pamięć Meshera nie była zbyt dobra, ale kojarzył, że miało to być coś ciekawego.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-05, 23:33

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 14

Walka definitywnie dobiegła końca. Pozostali na ulicy sami, choć pewnie nie będzie tak przez wieczność. Z rezultatu Puści mogli być umiarkowanie zadowoleni. Z jednej strony - wygrali. Z drugiej zaś nic z tego zwycięstwa nie wynikało poza ranami i zmęczeniem, które odczuwali. Mariscs miał dodatkowy problem. W jego oczy trafił atrament, który ten starał się właśnie z siebie zetrzeć, a że szczypce marnie nadawały się do tego zadania to szło mu raczej opornie.
- Nosz kurna, nienawidzę takiego dziadostwa. - Wymruczał niezadowolony. W końcu skończył i rzucił jeszcze - To co, idziemy? - Po czym przypominając sobie jak rozmowny jest jego towarzysz po prostu zaczął dreptać przed siebie. Zwrócili uwagę jedynie jednego mężczyzny, który wyszedł na balkon nieco odległego domu, przetarł oczy i pospiesznie wrócił do siebie. Prawdopodobnie niepewnie widzianą posturę Meshera uznał za nocną zwidę. Tymczasem zrobiło się całkiem przyjemnie. Delikatnie powiewał wiatr, księżyc był duży i widoczny, zaś po niebie leniwie toczyło się tylko kilka, słabo widocznych chmurek. Oni szli zaś dobre dwadzieścia minut drogą w atmosferze ciszy. Ewentualnie gdy jakaś rana zakłuła mocniej Mariscsa to on komentował z niezadowoleniem ten fakt oraz upierdliwość swojego niedawnego przeciwnika. W końcu nadeszli do końca asfaltu. Wraz z nim zaś zaczynały się drzewa, zarośla i wspinaczka na wzgórze, u którego podnóża stanęli. Teraz i Goliat zaczął czuć energię, wydawała mu się... Smakowita.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-05, 23:50

Z walki zawsze coś wynikało. Nie trzeba było pożerać przeciwnika, żeby zwycięstwo było czymś więcej aniżeli sumą odniesionych ran i zmęczenia. Puści pokazali, że są istotami silniejszymi, przed którymi należy uciekać i których należy się bać. Dwóch aroganckich dupków, którzy z odrobiną dziwnych mocy myśleli, że dotrzymają kroku Goliatowi i jego pomocnikowi otrzymało solidną nauczkę na przyszłość.

Kończyny Meshera także nie nadawały się do czyszczenia czegokolwiek, ale nawet gdyby posiadał ładne chwytne dłonie i jakiś kawałek ścierki obok, to raczej nie zniżyłby się do poziomu, w którym to on by usługiwał. Krab zdawał sobie z tego sprawę i na całe szczęście niczego takiego nie wymagał. Zamiast tego zaproponował pójście w dalszą drogę, na co Mesher przystał bez wypowiedzianego słowa, czy też właściwie wypowiadanych liter. Kiwnął jedynie głową.

Marsz, jak marsz. Hollow był przyzwyczajonych do takich przydługawych i bezsensownych wędrówek, gdzie nie mają określonego celu. Tym razem byłą jednak pewna przewaga, bo Meshera ktoś prowadził w jakieś konkretne miejsce. Nie wiedział czego się spodziewać, ale gdy wreszcie to poczuł, wszystkie zmysły zaczęły mu wariować. Gdyby mógł, to pewnie by się teraz cały ślinił. Gdyby umiał się pocić, to z podniecenia z całą pewnością pot spływał by mu strumieniami po skroniach. Ale on jedyne co potrafił to niszczyć, więc uderzył kilka razy łapami o ziemię, rozglądając się z którego kierunku dokładnie wyczuwa tę energię, spojrzał także na swojego towarzysza, ten powinien lepiej się orientować. Nie było to jednak spojrzenie pytające o drogę, to był wyraźny rozkaz aby doprowadzić Goliata do właściwego miejsca.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-06, 14:03

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 15

- Ja pierdole, ale mi się trafił towarzysz. Nawet pogadać nie da rady. - Mruknął pod nosem Mariscs gdy Goliat uderzył o ziemie i się na niego gapił w określony sposób. - Mógłbyś robić mniej rabanu. Świat Żywych nie jest tak bezpieczny jak wygląda. - Rzucił wyraźnie zażenowany, że musi takie rzeczy mówić szczególnie po walce. W końcu, jednak ruszył w górę na wzgórze. W sumie był to najlogiczniejszy kierunek skoro już znajdowali się u jego podnóża. Wyprawa nie była najprzyjemniejsza. Zbocze nieraz było strome, a także gęsto zarośnięte. W efekcie przebijali się na szage przez kolejne zarośla i drzewa. Te były szczególnie zarośnięte gdy swymi ostrymi końcówkami trafiły na jakieś miejsce trafione podczas poprzedniego starcia, a przecież kilka razy Wielkolud oberwał. Na szczęście nie było ono zbyt wysokie, w efekcie po godzinie irytującej wędrówki dotarli na szczyt. Z każdą chwilą czuli coraz mocniej energię, która jakby wołała do ich instynktów zachęcająco. To Pustych napędzało do wzmożonego wysiłku. Na górze znajdowała się niewielka polana, w której centralnej części znajdował się pień. Nad nim unosiła się mieniąca białym światłem kulka. To zdecydowanie ona była tym źródłem energii, które rezonowało w tak smakowity sposób.
- Ha, mówiłem że coś tu jest! - Zawołał zadowolony krab.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-06, 15:23

Jeden niemowa i drugi gaduła. No dobrali się wręcz perfekcyjnie. Goliat jednak nie miał zamiaru brać udziału w rozmowie, jego sposób wysławiania się tylko dodatkowo go wkurzał, czy też właściwie denerwowała go reakcja innych. Nie rozumiał o co im chodził, więc, żeby unikać takich sytuacji po prostu unikał mówienia. Nie było mu to przecież potrzebne, a na upomnienie aby nie robił tyle rabanu jedynie prychnął. Co w tym Świecie miałoby mu zagrozić? Jemu. Najwspanialszemu z Pustych. Wielkiemu Goliatowi z Hueco Mundo. Pewnie byłaby całkiem długa lista takich rzeczy, ale Mesher uważał siebie za najpotężniejszego. Nic innego się nie liczyło.

Po dotarciu na miejsce wzrok obu skupił na tym niewielkim obiekcie. Unosząca się biała kula, emanowała energią. Mesher natychmiast zaczął się do niej zbliżać. Czy było to głupie? Jak najbardziej. Czy przemyślał to? Najwyraźniej nie. Coś go jednak tknęło w połowie drogi. Zatrzymał się, na kilka sekund całkowicie jakby sparaliżowany. Myślał. A właściwie coś mu się przypomniało. Dziwna energia wabiąca Pustych. Pułapka. Zmysł Pustego wariował, dając do zrozumienia Mesherowi, że zaraz kolejny raz wpakuje się w coś podobnego, jak kiedyś.
-P...R...Z...Y...N...I...E...Ś...- Wypowiedział coś wreszcie, wskazując jednym ramieniem na kulę. Niech krabowy martwi się możliwymi konsekwencjami, a Goliat z nieco większej odległości popatrzy na to.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-06, 20:29

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 16

Zdaje się, że i Mesher i Mariscs jednocześnie wpadli na ten sam pomysł, bo oboje ruszyli na święcącą kulkę. Wyglądało na to, że żadna ze stron drugiej nie ufała i były obawy co do tego czy jeden z drugim się świecącą kulką podzielą gdy dopadną ją jako pierwsi. W sumie było to dość uzasadnione. W końcu Puści byli istotami łakomymi i wiecznie głodnymi, a to eee... Coś, emanowała smaczną energią. W połowie biegu Goliat stanął, w wątpliwościach wyprzedził kraba, którego do refleksji skłoniła dopiero postawa towarzysza. On również stanął i spojrzał na Wielkoluda, a potem nieufnie na kulkę. Nie spodobało mu się to jak Mesher chciał się nim wysłużyć.
- Takiego kurwa wała! - Warknął. - Jak żeś taki cykor, to jeśli zechce to wziąć to wpakuje sobie prosto do ryja! - Był wyraźnie obruszony. Od konfliktu oderwał ich głos... Człowieka. Dość aksamitny, choć wyraźnie męski.
- W pogardzie mając szpony mrozu tnące i słońce pustyni wdarł się do najwyższej komnaty... Ahh piękne. Puści lubią poezję? - Po przeciwległej stronie polany na gałęzi siedział mężczyzna ubrany w dość pstrokaty sposób. Miał zielone buty, czerwony płaszcz oraz żółte spodnie, a na głowie mieścił się duży cylinder w złoto-bordowe paski, na dłoniach miał materiałowe, jedwabne rękawiczki, jedną zieloną, a drugą żółtą. Nawet jego oczy nie były w jednym kolorze (jego było błękitne, zaś drugie jasnozielone), zresztą podobnie włosy, po lewej stronie cylindra zwisały proste włosy o barwie kasztanowej, zaś po prawej blond loczki. Ciekawym było, że Mesher wcześniej go nie zauważył ani nie wyczuł.
- Skoro już zwróciłem Waszą uwagę to miło by było jakbyście nie rzucili się sobie do gardeł. Pół nocy nie spałem, aby zwabić tu jakiegoś Pustego, trafiłby mnie szlag gdyby poszło to na marne. - Pomimo łagodnego tonu to zabrzmiało niemal jak groźba.
- Zjedzcie te kulkę. To przedpłata za przysługę, o której wykonanie chciałbym Was poprosić. - Polecił wskazując niedbale dłonią na świecącą kulkę energii.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-07, 13:22

Rzecz niespotykana, żeby Mesher doszedł do jakiegoś wniosku jako pierwszy. Powiedzenie, że wydedukował możliwe konsekwencje podniesienia kulki, to było zdecydowanie zbyt mocne stwierdzenie. Zaufał jednak swojemu przeczuciu, jego podświadomość była tą mądrzejszą częścią i nadal pamiętała dawna pułapki, na które Goliat uwielbiał bezmyślnie wpadać. Wydanie rozkazu nie spodobało się jednak krabowemu, który w głośny i agresywny sposób odzywał się do większego od siebie. Tego było stanowczo za dużo. Jak na istotę gorszą i mniejszą, nie powinien on wykazywać się taką arogancją. Jeśli olbrzym zadecyduje, by zgnieść skorupiaka, to zrobi to bez wahania. Coś jednak sprawiło, że sprawa to musiała poczekać.

Kolejny człowiek, bardzo kolorowy. Co do ekstrawaganckiego odzienia Mesher nie miał żadnego zdania, bo ani się na tym nie znał, ani też nie bardzo rozumiał, dlaczego ludzie uwielbiają się tak stroić. Najwidoczniej potrzebowali w ten sposób zaznaczyć swoją odmienność, bo natura poskąpiła im do tego naturalnych predyspozycji.

-K...T...O...Ś...T...Y...- Ciężko było stwierdzić, czy było to pytanie. Brak umiejętności wypowiadania całych słów przekreślał też możliwość jakiegoś zaakcentowania czy wypowiadane literki układają się w rozkaz albo pytanie. Wyglądało na to, że przeczucie Meshera go nie myliło i ta kulka rzeczywiście była swego rodzaju pułapką. Skoro Pusty miał się do niej zbliżyć, to zapewne istnieje szansa, że może mu zrobić krzywdę. Wcale tak jednak być nie musi, a człowieczek wspomniał o zapłacie. Gorsi powinni płacić silniejszym, jeśli chcą przetrwać. Dlatego właśnie mniejsze Hollowy muszą oddawać swoim większym pobratymcom pożywienie, a przynajmniej z takiego założenia wychodził Mesher. Ta sytuacja wydała mu się podobna, dlatego jednak postanowił zbliżyć się do kulki. Jeśli miała być, chociaż odrobinę tak smaczna, jak się wydaje, to ani krabowy, ani człowiek nie mogli jej wziąć. Należała się jemu.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-07, 18:32

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 17

Pojawienie się kolorowego odwróciło uwagę kraba od wkurzenia na Meshera. Zamiast tego zwrócił się do tego nowego gębą. On sam też uległ namowom i niespiesznie zbliżył się do świecącej kulki.
- No właśnie. I czego chcesz? - Dodał zapytanie do tego, które wydał z siebie Goliat. Finalnie, jednak żadnej póki co po świetlisty smakołyk nie sięgnął. Mężczyzna zaś westchnął, schował książeczkę z poezją i zeskoczył z gałęzi dłonią przytrzymując cylinder, aby ten mu z głowy nie spadł.
- Przecież mówiłem. Jestem gościem, który ma dla Was interes, za który podaruje Wam coś znacznie lepszego i smaczniejszego niż to co przed sobą widzicie. Zresztą Puści są chyba mniej łakomi, niż mówią... - Odpowiedział teatralnie wymachując ręką w rytm swej wypowiedzi.
- Pamiętajcie, jednak że jeśli przyjmiecie przedwpłatę, a zlecenia nie wypełnicie to czeka Was... Coś złego. - Ton mężczyzny nie brzmiał jakby im groził, mówił nadal w sposób lekki, dość swobodny. Po tym rozłożył dłonie pytająco, jakby oczekiwał odpowiedzi.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-08, 10:31

Nic tak nie łączy dwóch Hollowów, jak wspólny wróg. Sprzeczka Pustych, póki co została zawieszona, a cała trójka wdała się w drobną dyskusję, w której zaskakująco dużo odzywał się także Mesher. Na razie nie było jednak żadnych konkretów, a człowiek zdawał się mówić bardzo tajemniczo. Jak wynikało jednak z jego słów, świecąca kula była jego prezentem. Goliat wcześniej przewidywał, że może to być pułapka, ale skoro widział ewentualnego przeciwnika i raczej nie był on zagrożeniem, no to wabiącą smakowitą energię kulkę należało wreszcie zjeść. Wcześniej zbliżył się do niej, więc teraz wyciągnął swoje jedno kopyto, aby podnieść unoszącą się w powietrzu kulkę i zbliżyć do swojej paszczy.

-M...Ó...W...- Mesher nie miał zamiaru przyjmować rozkazów, a groźby spływały po nim bez żadnej reakcji. Przy sobie miał już jedną nagrodę, a istniała przed nim wizja otrzymania kolejnego, równie smakowitego kąska. W ostateczności, jeśli człowieczek skłamie, to on stanie się posiłkiem. Goliat w każdej z dostrzeganych przez siebie opcji wygrywał, więc postanowił pójść i posłuchać wskazówek. Bo z całą pewnością nie traktował tego jako podporządkowanie się mężczyźnie z cylindrem, to byłoby poniżej godności Pustego. No ale głód brał tutaj górę. Krabowy przestał się właściwie liczyć. Jak na dobrego sługę, doprowadził Meshera do tego miejsca i pewnie pomoże mu z dotarciem do kolejnego. Jak spisze się bardzo dobrze, to może nawet Goliat go wynagrodzi.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-08, 22:36


Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 18

Mesher sięgnął kopytkiem w stronę świetlistej kulki, lecz krab to przewidział. Odtrącił szczypcami ramię Wielkoluda i powrócił do tematu sprzed pojawiania się kolorowego gościa.
- Spróbujesz to zeżreć samemu, a dostaniesz w ryja. - Rzucił z przekonaniem. Zdawał się być zdecydowany rzeczywiście to zrobić. Zachowanie dwójki Pustych zażenowało ich nowego znajomego. Ten złapał się dłonią za twarz i rzucił:
- Jeny, jeny zupełnie jak z dziećmi. Bądźcie świadomi, że zaczniecie się tłuc, a ja stąd zniknę, a ta kuleczka razem ze mną. Nie po to przesiedziałem tyle godzin na tym zadupiu, żeby zwracać na siebie uwagę. - Wciąż mówił w ten sam, dość gładki sposób, jednocześnie teatralnie wywijając ręką. - A sprawa jest prosta. Macie władować się do jednego budynku, zwanego bankiem i tam narobić zamieszania. Jest on co prawda chroniony, ale przez cywili bez sensownej energii duchowej. Szczególnie zależy mi na tym, abyście zniszczyli niewielkie, pudełka z szybkami, zwane kamerami. Mam ich nawet zdjęcia, żeby było Wam łatwiej. Nooo i to tyle, jak z płatka nie sądzicie? - Tu z wewnętrznej części płaszcza wyjął kilka kartek i podrzucił im pod nos.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-08, 23:24

Za bardzo się rządzili, jeden i drugi. Mesher nie przywykł, aby ktoś próbował mu się postawić, stąd prychnął, gdy Krabowy kolejny raz próbował mu grozić. Wyglądało jednak na to, że ciekawość, a właściwie wizja zdobycia smacznej nagrody, mogła wziąć tutaj górę. Tylko jak się podzielić czymś tak małym? Odgryźć połowę i oddać resztę, czy może dać Krabowemu, żeby przekroił to swoimi nożycami i liczyć na to, że nie zeżre on tego samodzielnie? Ten aspekt trzeba było jakoś rozwiązać, ale zanim Goliat zaczął się nad tym zastanawiać, to temat już się zmienił na zupełnie inny.

-G...D...Z...I...E- Robienie zamieszania to jego specjalność. Większości tego, co zostało do niego wypowiedziane, właściwie już nie słuchał. Coś o jakiś kamerach, zdjęciach, płatkach czy ochronie. Mesher jednak skupił się na "zniszczyć". Co prawda spojrzał przelotnie na to, co mu zostało podrzucone pod nos, ale nie bardzo rozumiał, do czego by to miało służyć, ani co miałby się z tego dowiedzieć. Skoro jednak mieli udać się do jakiegoś budynku, to wypadałoby wiedzieć, gdzie ten budynek się znajduje.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-09, 12:31

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 19

Facetowi w cylindrze udało się odwołać do rozsądku... Choć może bardziej do żądzy Goliata. W efekcie ten zszedł z drogi prowadzącej bezpośrednio do bitki i de facto zniszczenia całego misternego planu. To sprawiło, że mężczyzna odetchnął i chyba pomyślał o podobnym problemie co Wielkolud, bo kiwnął palcami do siebie, a kulka przyleciała do jego prawej dłoni. Zakręcił nią na palcu wskazującym prawej dłoni i po chwili rozdzieliła się na dwie, nieco mniejsze. Potem ponownie kiwnął, a te poleciały - jedna do Meshera, druga przed otwór gębowy Mariscsa.

Pytanie, które zadał Hollow wywołało zakłopotanie w mężczyźnie. Ten aż zdjął cylinder i podrapał się po różnorodnych włosach, by go potem znowu nałożyć.
- Mam ze sobą co prawda plan miasta, ale to chyba tu nie zda egzaminu. - Tu spojrzał na nich z niekrytym zażenowaniem. - No to może tak... Musicie zejść z tego wzgórza tak jak przyszliście. Idziecie trzy przecznice przed siebie... Eee, wiecie co to są przecznice? - Tu krab skinął potwierdzający głową, więc człowiek kontynuował - No to w tej trzeciej skręcacie w lewo. Idziecie aż natraficie na rzekę. Wtedy w prawo i tak idziecie dobrą godzinę. Wówczas po drugiej stronie rzeki dojrzycie duży budynek z takim napisem. Rozpiszę Wam to. - Wziął kartkę całą drogę im opisał, a na koniec dużymi literami umieścił nazwę banku Karakury. To też podrzucił Pustym pod nos.
- Wszystko jasne? Pamiętajcie bez zabaw. Macie wykonać robotę, potem możecie sobie ganiać za duszami, jeśli chcecie nagrody to tym macie zająć się na już. - Powiedział z dużym naciskiem na priorytetowość zadania, które im nadał.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-09, 12:48

Rozsądek Meshera. Piękny oksymoron. Czasem jednak można go było skłonić do wykonania konkretnego zadania. Tym razem było to możliwe tylko dlatego, że nie potraktował on tego jako rozkaz od człowieka, ale jako okazja do kolejnego posiłku. Dla wszystkich było to jasne, że ten dziwny mężczyzna chciał wykorzystać Pustych do swoich celów i użyć ich siły do zrobienia sobie drogi po coś, czego bardzo potrzebuje. Goliat nie był jednak na tyle rozgarnięty, aby połączyć kropki w spójną całość. Miał zniszczyć, to będzie niszczył. Czemu nie?

-P...R...O...W...A...D...Ź- Otrzymując swoją połowę kulki, z czego nie był do końca zadowolony, oraz wskazówki jak dotrzeć na miejsce, odezwał się do Kraba, aby ten zajął się wytyczeniem drogi. Do tej kulki ich doprowadził, więc powinien także poradzić sobie z zapamiętaniem dokładnej drogi, jaką opisał im facet w cylindrze. On sam był już w tym momencie dla Meshera nieistotny, bo chciał już pójść zniszczyć. Oczywiście nie zapomniał o otrzymanym smakowitym kąsku, który postanowił wreszcie skonsumować. Jak widać, jego przeczucia były błędne, na przyszłość musi szybciej rzucać się na takie smakowite elementy, bo potem straci część.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-11, 21:26

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 20

Mesher w końcu skonsumował świecącą kulkę. Ta nie była w stałej konsystencji. Gdy ją ugryzł to czuł jakby jakiś gaz wypełnił jego ciało rozlewając wraz ze sobą przyjemne ciepło. Smak zaś był zupełnie nieporównywalny do Pustych, które zjadał wcześniej Goliat, a nawet do duszy z Soul Society. Było smaczne, choć trudno ująć czym smakowało, a jednocześnie dodawało wigoru, energii, Mesher poczuł się silny, zmęczenie odeszło w dal, a i po bólu wywołanym trafieniami Tysona nie było śladu. Mariscs chyba miał podobne wrażenia, bo niedawne spięcie jakby odeszło w dal, a krab tryskał energią.
- No pewnie, że jasne. - Odpowiedział kapelusznikowi, który nie wydawał się być w pełni przekonany, więc przyczepił mu kartkę do szczypiec.
- No to wio. Skoro po drodze się do niczego nie przydasz, to mam nadzieje, że jak dotrzemy na miejsce to się nadasz. - Rzucił odwracając się na polanie i wracając swymi wcześniejszymi śladami.

Zejście w dół po wzgórzu było łatwiejsze. Przepełniała go energia, rany nie doskwierały, a poza tym nie musiał się wspinać. Nic tylko uważać, żeby się nie wyrżnąć, co się Pustemu udało. Jego kopytka nawet całkiem się nadawały do tego typu nawierzchni. W końcu, jednak wylądowali z powrotem na drodze, po której szli wcześniej. Nadal była spokojna i pusta. Skręcili zgodnie z instrukcją kolorowego faceta, choć krab musiał przystanąć i jeszcze raz przeczytać, co ten napisał. Dalej ruszyli bez przeszkód, aż w końcu dotarli do rzeki. Dalej powinno być łatwo, w końcu kapelusznik kazał iść w prawo. Tylko, że po lewej dostrzegli coś interesującego. Były to dwie dziewczynki, kilkunastoletnie jeśli chodzi o wiek, a ubrane w letnie ubrania, zupełnie niedostosowane do pory. Siedziały one nad rzeką po lewej od nich, jakieś kilkadziesiąt metrów od Pustych. Zajęte rozmową nawet się nie zorientowały o zagrożeniu. A, no i łańcuchy wystające z piersi je zdradzały, były duszami. Mariscs przystanął, spojrzał najpierw na dusze, a potem na Meshera chyba czekając co ten zrobi.
---------------------------------
Uzupełnij sobie PR i PŻ
+2 do reiatsu na stałe i +2 tymczasowo


Ostatnio zmieniony przez CZaras dnia 2021-10-11, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-11, 21:45

Smak był niecodzienny, ale jednocześnie pasował do tego, czym zwykle raczył się Goliat. Zaspokojenie głodu nie było może zbyt spektakularne, ale odnowienie sił i dodanie nowych było nieporównywalnie lepsze, od tego, co oferowały zwykłe dusze czy Puści. Takie dary lubił otrzymywać i powoli zaczynał przekonywać się do mężczyzny w cylindrze. Jeśli ten byłby w stanie ofiarować więcej tego typu prezentów, to wkupiłby się w łaski Meshera, a ten może nawet zabrałby go ze sobą do Hueco Mundo. Na razie musiały te plany jednak poczekać. Trzeba było dotrzeć na miejsce i wypełnić swoje zadanie. Które, mimo że było zlecone i brzmiało jak rozkaz, to w głowie Goliata rozkazem być nie mogło, bo on przecież nie przyjmuje rozkazów. Proste. Tak jak prostym Pustym był Mesher.

Szli więc w spokoju, czasami spokojniej i w ciszy, a czasami powodując sporo hałasu przez niezdarność wyposażonego w kopyta Hollowa. Raz skręcali w jedną, raz w drugą, szli przed siebie, ale Meshera nie bardzo to obchodziło, póki prowadził go Krab, to mógł spokojnie za nim podążać. Tak jak przywódca podąża za swoim przewodnikiem, którego jedynym celem w życiu jest prowadzić swego pana do miejsca, które ten mu wskazał. Po drodze natrafili jednak na coś, co natychmiast przykuło uwagę Meshera. Ten nie przejmując się wcześniejszymi słowami człowieka albo wręcz zapominając już o nich, po prostu ruszył w stronę dusz. Takiego posiłku nie mógł sobie odmówić. Szybko je złapie i zaraz pójdą kontynuować swoje zadanie.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-12, 18:25

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 21

Mesher okazał się być istotą niezbyt odporną na pokusy, które odciągały od pierwotnego zamiaru. Już pierwsze co mogło wywołać produkcję większej ilości śliny w gębie Goliata sprawiło, że ten bez większej refleksji ruszył w tego stron. W tym wypadku były to dwie dusze.
- Stój... Zresztą, pierdole. - Mariscs chyba miał dość swego większego kolegi i szybko zrezygnował z prób zatrzymywania go, a nawet chyba, sugerując się dźwiękiem jaki wydawał przy chodzeniu to ruszył w dalszą drogę. Co gorsza dusze wcale nie zamierzały ułatwić mu planu szybkiego złapania i kontynuowania roboty. Prędko zorientowały się o niebezpieczeństwie i zaczęły uciekać krzycząc przy tym wniebogłosy. Przy tym były chyba dość doświadczone, bo od razu zachowały się dość rozsądnie, tj. rozdzieliły się. Jedna pobiegła w głąb miasta, a druga wzdłuż rzeki. Od Pustego pewno szybsze nie były, ale też nie były ślamazarne jak mucha w smole.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-12, 20:28

Próba powstrzymania go spełza by na niczym. Mesher jak coś sobie postanowił, to nic go nie było w stanie zatrzymać. Ewentualnie skończyłoby się to jakaś walką, której zapewne Krab się obawiał, dlatego nie wchodził w dalsze próby zatrzymania Goliata.

Mesher natomiast ruszył za jedną z dusz, po prostu kierując się jej śladami wzdłuż rzeki. Rozdzieliły się, co oznaczało że niestety połowę posiłku właśnie stracił, ale za to odosobniona dusza nie miała właściwie już żadnych szans. Wystarczyło ja cierpliwie gonić, a z tym akurat Pusty nie miał problemów.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-13, 21:23

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 22

No i Mesher ruszył za duszą w pościg. Zdecydował się na tą, która pobiegła wzdłuż rzeki. Ta uciekała, by jednocześnie drzeć się ile sił wzywając pomocy. Cała scena była rodem z horroru, gdy biedna ofiara ucieka przed oprawcą, który zbliża się do niej systematycznie, a nikt nie chce udzielić jej pomocy. Tym razem było podobnie, choć dziewczyna miała głos donośny to nikt nie przybywał, by uratować ją z opresji. W końcu zmęczona zdecydowała się schować. Rzuciła się w pobliskie krzaki i tam próbowała przeczekać zagrożenie. Byłoby to problematyczne dla Meshera, bo śladów na glebie ni w ząb nie widział. Było ciemno, dziewczyna lekka, a ziemia ubita, słowem paskudne warunki dla nawet wprawnego tropiciela, którym Goliat nie był. Tu, jednak pomogło mu szczęście, dojrzał wystający rąbek bluzy wystający z krzaków, dzięki czemu odnalazł kryjówkę duszy. Hollow już ruszył w zarośla, już witał się z gąską gdy... Chlup! Dziewczyna rzuciła się do rzeki, jako jedynej drogi ucieczki. Teraz zaczęła oddalać się od Meshera nie tylko za sprawą siły swoich ramion, lecz również niosącego ją prądu.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-13, 23:18

Uganianie się za swoimi ofiarami było dla niego raczej standardowym zachowaniem. Zazwyczaj dusze na jego widok próbowały uciekać, chowając się w miejscach, do których on sam tak prosto wejść nie mógł. Przebijanie się przez różnego rodzaju ściany i zapory czasami mogło mu zająć więcej czasu, więc zdarzało się, że po prostu rezygnował, uznając, że pogoń jest zbyt nudna. No bo przecież sam przed sobą nie przyzna się do tego, że przegrał gonitwę. On nie przegrywał, po prostu czasami mu się już nie chciało.

Teraz wyglądało na to, że sytuacja może być podobna. Schowaną w krzakach duszyczkę udało mu się dostrzec, chociaż zauważył, że przydałoby mu się coś do prostszego znajdowania tak ukrytych smakołyków. Problemem okazało się jednak to, co zrobiła ona później. Wskoczenie do wody pozwoliło dziewczynie nabrać jeszcze większej prędkości w ucieczce. Goliat nie mógł tak po prostu wskoczyć, bo prąd za bardzo nie byłby w stanie go nawet ruszyć, a co dopiero przyspieszyć. Samo chodzenie po tego typu rzeczkach także nie należało do przyjemnych, bo nie było ładnie widać dna, a i na śliskim można było się poślizgnąć. Pozostawał prosty wybór. Szybko określił, czy będzie w stanie ją dogonić, czy raczej zajmie mu to stanowczo za dużo czasu. Oczywiście nie zastanawiał się nad tym, tylko porównał to, przez chwilę kontynuując jeszcze swój bieg. Gdy stwierdził, że takie polowanie może być za długie, po prostu znudzi się swoją ofiarą i ruszy w drogę powrotną do Kraba. Jeśli jednak dusza nadal będzie w zasięgu do złapania, goni ją, przekonany o tym, że wkrótce do niej dobiegnie i złapie swoimi zębiskami, a jego głód, chociaż na krótką chwilkę zostanie zaspokojony.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-14, 20:20

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 23

Albert Einstein powiedział kiedyś, że szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Mesher, jednak żadnego Einsteina nie znał, więc się do jego myśli nie mógł odnieść. Tak jak biegł, więc za duszą wcześniej, tak biegł i teraz gdy ta podążała z nurtem rzeki. Tylko, że teraz oddalała się i w szerokości rzeki i w jej wzdłuż, co sprawiało, że rosła bestia oglądała jak cel się stopniowo coraz bardziej oddala. W końcu nawet do jego mózgownicy musiało dotrzeć, że sprawa jest przegrana. Wątpliwym, ale zawsze jakimś pocieszeniem było to, że i dla duszy sprawa raczej nie skończy się zbyt dobrze. Z każdym metrem coraz mniej poruszała się wszerz rzeki. Zdaje się, że prąd ją pokonał i ta nie dopłynie do drugiego brzegu. Cóż za marnotrawienie dobrego jedzonka! Gdy pogodzony z losem rozejrzał się w koło za krabem to zdał sobie sprawę, że tego już nie widać. Zdaje się, że Mesher musiał poradzić sobie sam. Były, jednak plusy całej tej eskapady, przynajmniej odżywczo się przebiegł, a dla takiej kupy cielska jaką był Goliat to zawsze coś co warto robić.
--------
+1 do szybkości
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-15, 10:56

Kiedy powinno do niego dotrzeć, że wiele spraw, których się podejmuje, robi w sposób najbardziej prymitywny. Na razie nie zapowiadało się, żeby na to wpadł i przemyślał swoje błędy, ale jego głód z czasem powinien mu przemówić, że to, co właśnie zrobił, było ogromnym błędem. Albo nauczy się na własnych porażkach, albo kolejny raz będą mu uciekały tak dobre posiłki. Podobna sprawa była z tymi wszystkimi przeciwnikami, którzy ciągle wykorzystywali jego słabości. Rozwiązanie tych problemów umożliwi mu spore urośnięcie w siłę. Tylko że sam proces, aby Mesher wymyślił coś sensownego, bedzie musiał mu trochę zająć. Może w kolejnych przypadkach zrobi coś inaczej. Może ponownie będzie robił te same głupie błędy. Jak będzie w rzeczywistości? Pokaże przyszłość.

Teraz trzeba było wrócić do swojego dawnego zadania. Po powrocie na miejsce rozdzielenia okazało się, że Krab nie czekał na niego. Możliwe, że pognał sobie za drugą z dusz. Możliwe też, że całkowicie porzucił Goliata, który nie był z tego faktu zbyt zadowolony. Jako przewodnik i sługa, powinien czekać na swojego pana. Tak się nie stało, czego konsekwencje trzeba będzie wyciągnąć. Mesher potrzebował chwili, aby wymyślić dalszy krok. Próbował przypomnieć sobie, gdzie miał się udać. Po przybyciu tutaj skręcił w lewo, żeby gonić za duszami, więc teraz poszedł w prawo, gdzieś tam miał być chyba ten budynek, który trzeba było zniszczyć.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-15, 22:12

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 24


No i wielki cielak się zgubił. Co tu zrobić? Nie ma za kim podążać, duszyczka zwiała. Proste cele zniknęły z horyzontu, bo ani tej drugiej duszy ani Mariscsa nie było ani widać, ani słychać. Mesher postanowił ruszyć w kierunku wprost przeciwnym do tego, którym pobiegł za duszą. Pomysł całkiem trafny, bo po jakimś czasie udało mu się dotrzeć do miejsca, które rozpoznał. Był to wylot tej uliczki, którą z krabem tutaj nadeszli i gdzie się rozdzielili. Zmierzał, więc w dobrą stronę. Tylko, że poza tym miał dość niewiele informacji. Kartka z trasą była u jego niedawnego towarzysza, a i Wielkolud nie skupiał się gdy mowa była o trasie oraz symbolu na szyldzie budynku, w którym mieli narobić rabanu. W efekcie obecnie szedł przed siebie bez większej koncepcji. Jeśli nie chciał po prostu przeleźć obok właściwego miejsca i iść sobie dalej jak gdyby nigdy nic wzdłuż tej samej rzeki, a co za tym idzie obejść się z zadymą i (co bodaj najważniejsze) nagrodą to musiał coś wymyślić.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-16, 12:17

W miejscu ich rozstania także nie było Krabowego. Najwidoczniej celowo porzucił on Meshera, co tylko dodatkowo zirytowało Goliata. Jego obecna sytuacja nie była najlepsza. Gdzieś tam, niedługo miało dojść do solidnego zamieszania, a tymczasem Hollow musi się na razie martwić niesubordynacją swojego podwładnego. Może to tylko głupi żart, może Krab akurat gdzieś na chwilę wybył, a zaraz planuje wrócić. Nie zmienia to jednak faktu, że jego zadaniem było doprowadzenie wielkoluda do właściwego miejsca.

Teraz Goliat sam musiał martwić się tym jak tam dotrzeć. Problemem było jednak to, że nie widział gdzie. Nie posiadał mapy, nie słuchał żadnych wskazówek. Kojarzył jedynie coś o jakimś budynku, niszczeniu i kamerach. Nie było to jednak wystarczające, aby obrać odpowiedni kierunek. Procesy myślowe zachodzące w jego głowie nie były zbyt górnolotne. Pomysłowością także nie zaskakiwał. Ale jednak, zamiast kręcić się w okolicy jak ostatni głupek, coś postanowił zrobić. Wydał z siebie głośny krzyk Pustego, którym jasno zaznaczył swoją obecność, licząc na to, że Marisc odpowie swoim krzykiem albo natychmiastowo po niego wróci. Co tam z tego, że takim wydzieraniem się mógł zwrócić na siebie uwagę też zupełnie innych istot? Tym się akurat nie przejmował. Najwyżej jakieś jedzenie samo do niego przyjdzie.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-16, 16:25

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 25

Mesher znalazł się w kropce? Co tu zrobić jak nie ma się informacji gdzie dotrzeć, gdy do pewnego miejsca bardzo chce się dotrzeć, a przewodnik, na którym się polegało po prostu sobie poszedł? Odpowiedzią na to pytanie, która przyszła do głowy Goliata było darcie ryja. Ale nie tak zwyczajnie. Tym specyficznym, przeszywającym okolicę i budzącym trwogę wśród dusz krzykiem Pustych. Wydarł się w niebo głosy i czekał. Potem zaś nasłuchiwał. Zdać, by się mogło, że wszystko zamilkło, liście przestały szeleścić, a woda w rzece chlupać, tak nerwowe było oczekiwanie. W końcu równie co odpowiedź Mariscsa mogła nadejść strzała Quincy czy Shinigami wykonujący swą robotę strzeżenia dusz Karakury przed Hollow. Pojawić się mogło jeszcze kilka innych opcji, z czego niemal wszystkie wrogie Goliatowi. Chwila ciszy przeciągała się i przeciągała, aż nawet Mesher musiał uznać, że pozostanie bez odzewu. Widać krab albo był czymś zajęty albo kolegi miał zwyczajnie dosyć, bądź chciał całość nagrody dla siebie. Plus był oczywisty, nie wyglądało żeby jakaś wroga istota usłyszała jego wołanie, tudzież była na tyle daleko, że póki co nie stanowiła dla drągala niebezpieczeństwa. Póki co, jednak musiał wymyślić coś innego jeśli chciał wrócić do gry o nagrodę.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-16, 22:08

Obecna sytuacja powinna skłonićdo refleksji. Bezmyślne gnanie za duszami postawiło go w sytuacji, w której nie ma absolutnie zielonego pojęcia, w którym kierunku powinien zmierzać, a dodatkowo jego podwładny zostawił go. Nie miał żadnych informacji. Nie miał żadnego planu. A jedyne co przyszło mu do głowy to przywołanie Kraba do porządku donośnym krzykiem. Niestety to także nie zadziałało. Jeśli Goliat miał, chociaż odrobinę oleju w głowie, to przemyślałby sobie swoje zachowanie, dostrzegł błędy i obiecał sobie poprawę w tych kilku aspektach, aby w przyszłości nie wylądować w podobnym bagnie. No niestety. To był Mesher. Rozsądku u niego za grosz. Po takiej lekcji zapewne kolejny raz się niczego nie nauczy, poza tym, żeby bardziej pilnować innych Pustych, którzy powinni mu usługiwać, a także tego, że powinni czuć wobec niego większy respekt. Marisc wykazał się kilkukrotnie bardzo ostrym słownictwem, za które powinien już wcześniej stać się posiłkiem. Goliat, na skutek różnych wydarzeń, podarował mu to, ale teraz wiedział, że to był błąd.

Coś jednak musiał teraz zrobić. Analiza sytuacji zajebałby mu za długo, dlatego musiał brać wszystko na swój prosty rozum. Przyszedł z jednego kierunku, więc nawet dla niego oczywiste było, że jego cel nie może być tam, skąd przyszedł. W drugą stronę skręcił, gdy zaczął gonić dusze i teraz wrócił z tego miejsca. Jeśli Krabowego nie było po drodze, to i tak droga nie była właściwą. Pozostawały jeszcze dwa kierunki świata, no i mnóstwo pośrednich pomiędzy nimi (ale tymi Goliat nie zaprzątał sobie głowy). Wybór tej odpowiedniej niestety nie był możliwy, więc Mesher po prostu zdał się na ślepy los. Skoro w tym miejscu rozdzielił się z Mariscsem, to najpewniej skręcił on w przeciwną stronę co Mesher i właśnie w tamtym kierunku trzeba było teraz się udać.
Powrót do góry Go down
CZaras


Obrzeża - Page 11 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket1044/1044Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket12181/12865Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2021-10-17, 20:15

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 26

Mesher postanowił po prostu iść przed siebie dalej drogą, którą ruszył krab. Całą swoją nadzieje na znalezienie odpowiedniego budynku oparł o zwykłego farta, któremu postanowił w żaden sposób nie pomagać. Ani nie spojrzał na trop, który znacznie łatwiej dostrzec gdy śledzi się wielkiego skorupiaka a nie drobną duszyczkę, ani nie przyspieszył tempa poruszania, aby spróbować Marisca dogonić, nic. Szczęścia, jednak zbrakł i Goliat lazł, lazł, lazł, lazł, by po paru godzinach nawet do jego łepetyny doszło, że z pewnością przestrzelił, a szansa na nagrodę uleciała z wiatrem.

Mission failed

Bonusy z całego, skróconego porażką fillera:
- Zręczność, psychika, kontrola rei, siła +1
Powrót do góry Go down
Ajax


Obrzeża - Page 11 Mg10
Ajax



Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket0/0Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket0/0Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (0/0)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2024-04-03, 18:26

~Mesher 03~

Hueco Mundo zniknęło w czeluściach portalu, a przez z niego z hukiem wyleciał Goliat, lądując pyskiem na trawie. Gdy wreszcie się podniósł i rozejrzał się dookoła, zobaczył księżyc w pełni. Otulał on swoim światłem oddalone o solidny kawałek centrum Karakury. Ponownie trafił do świata żywych, jak niejednokrotnie wcześniej podczas swoich polowań. Tym razem nie musiał jednak daleko szukać przygody... otóż jedna właśnie stała przed nim. Odziany w czarną szatę mężczyzna, z kataną przy boku stał tyłem do Goliata, lecz ten fakt prędko uległ zmianie, gdyż obrócił się w momencie, w którym Mesher podnosił się z trawy. Miał czarne włosy, zarzucone do tyłu i bladoszare oczy. Widząc Pustego, momentalnie dobył katany i zmierzył go wzrokiem.
-Nie dopisało ci dziś szczęście... - rzucił, uśmiechając się nieco. Widać było, że wręcz rwało go do starcia, które teraz Goliat mu niecelowo zafundował.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Obrzeża - Page 11 Pbucket213/220Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Obrzeża - Page 11 Pbucket391/441Obrzeża - Page 11 Empty_bar_bleue  (391/441)

Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty2024-04-03, 20:34

Wepchnęła go jak worek ziemniaków do starego żuka i choć Mesher tylko minimalnie przerastał pyry w ilorazie inteligencji, tak był zdecydowanie większym i bardziej niebezpiecznym workiem. Nie był z tego powodu zadowolony, wściekłość wzrastała w nim. W stosunki do swojej pani nie potrafił jednak takiej emocji okazywać bezpośrednio, ale przecież już jej z nim nie było, więc mógł wyładować się na czymkolwiek tylko chciał. Niestety tylko mógł tylko wylądować. Twarzą w przyjemnie zielonej trawie. Miękkie ładowania miał też często na piaskach Hueco Mundo, ale tak spotykał go tylko chłód. I choć było tutaj przyjemnie to z jakiegoś powodu, którego nie mógł sobie dokładnie przypomnieć nie lubił świata żywych. Na pewno przyczyną nie było to, że ktoś mu spuścił największe manto jakie mógł sobie wyobrazić. To przecież niemożliwe.
Przeciwnik już na niego czekał. Do takich wygód Mesher się zaczynał przyzwyczajać. Nie musiał się wyłączać na długi czas swoich wędrówek a po prostu dostawał swój cel niemalże na talerzu. Chyba nawet pozytywnie to wpływało na jego pustą i Pustą głowę, bo coś tam powoli zaczynało wreszcie działać. Nie stał się jakimś wielkim myślicielem czy strategiem, bo jak tylko przyszło mu stanąć w szranki z dziwnym odzianym w czerń przeciwnikiem, to zrobił to co zawsze w walce. Zdał się na swój instynkt, wydał typowy goliatowy ryk po czym ruszył szarżą aby poczęstować przeciwnika swoimi potężnymi kopytami.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Obrzeża - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża   Obrzeża - Page 11 Empty

Powrót do góry Go down
 
Obrzeża
Powrót do góry 
Strona 11 z 12Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Ziemia :: Karakura :: Obrzeża Miasta-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje