| Sala główna/audiencyjna | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 17:09 | |
| Porucznik uśmiechnęła się do Ciebie:
- bez obawy Kaichi wyjdzie z tego cało, jak to mówią do wesela się zagoi. Powinnaś pójść odpocząć, nawet spróbować przespać się. Jesteś wolna na dziś.
Wstała i poszła do jakiegoś podwładnego, a następnie wyszła. Zostałaś sama w sali zastanawiając się co teraz zrobić. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 17:32 | |
| Westchnęłam głęboko. Dzisiaj nie zasnę... po tym wszystkim na pewno... Wyszłam z sali po czym kierowałam się do Oddziału 4 odwiedzić Kaichiego. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 21:51 | |
| W końcu dotarłaś na miejsce, było tam kilku rannych. Weszłaś do pokoju gdzie leżał Kaichi.
Był nieprzytomny, cały tułów został zabandażowany. Gdy usiadłaś przy nim weszła pielęgniarka:
- Jego stan jest stabilny, ale potrzebuje dużo odpoczynku. Możesz przy nim zostać.
Podziękowałaś jej i poszła, patrzyłaś na niego, w końcu zmęczenie wzięło górę i usnęłaś. Obudził cię poranny obchód, lekarz i pielęgniarka:
- Nie ma pani żadnych obowiązków - rzekł lekarz - tutaj pani mu nie pomoże. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 21:55 | |
| Ale ja chce tu zostać... W końcu to jest mój narzeczony!!! Chce być przy nim... powiedziałam stanowczo do lekarza... chciałam być przy nim dopóki nie wyzdrowieje, martwiłam się o niego i to bardzo... nie obchodziło mnie nic poza tym... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 22:14 | |
| Pielęgniarka coś powiedziała na ucho lekarzowi, ten tylko westchnął i odpowiedział:
- dobrze, możesz z nim zostać młoda damo. Dziś, najpóźniej jutro się wybudzi. Musisz jednak o czymś wiedzieć...
Twoje oczy rozszerzyły się na te słowa i oczekiwałaś w napięciu i obawie, a lekarz ciągnął dalej:
- Będzie długo się kurował, mimo naszej pomocy potrwa to kilka miesięcy. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 22:20 | |
| Zamknęłam oczy i powiedziałam: Rozumiem... Ulżyło mi że będzie wszystko w porządku, że będzie żył... Usiadłam koło niego i złapałam go delikatnie za dłoń i ją głaskałam. Czekałam jak się w końcu obudzi. W głębi duszy modliłam się że wszystko było w porządku. Ze mną natomiast było coraz gorzej... jakoś źle się czułam, brało mnie na wymioty. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 22:39 | |
| Kilka godzin spędziłaś przy nim, niewzruszenie pilnowałaś go. Nagle ktoś pojawił się w drzwiach. To był posłaniec:
- 9 oficer 13 oddziału, Yuuki Morimoto. Mam przekazać wiadomość byś niezwłocznie udała się do sali audiencyjnej, czeka na Ciebie porucznik.
Czekał aż się zbierzesz, ostatecznie uznałaś, że lepiej iść i zobaczyć co się dzieje, przynajmniej zapomnisz może nieco o troskach, spokojnych krokiem doszłaś. Usiadłaś naprzeciwko pani porucznik:
- Yuuki Morimoto. Ostatnio w Soul Society dzieją się dziwne rzeczy. Wychwycono dziwną aktywność Pustych, ostatnio natrafiono na ślad Vaizarda, który zbiegł z dzieckiem. Ostatnio również wyczuwam dziwną aurę od Minoriego, wiesz coś może o tym, zmienił się?
Nagle przypomniałaś sobie, że kompletnie zapomniałaś wspomnieć o dość nietypowym shi-kai jakie ma Minori, w głowie zastanawiałaś się co powiedzieć, w końcu odpowiedziałaś... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 22:47 | |
| Taak... opanował shi-kai... jego zanpaktou ma na imię Murcielago... wie Pani co to znaczy?? To znaczy że takie same uwolnione zanpaktou posiadał Ulqiorra Cifer powiedziałam patrząc w Pani porucznik w oczy... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 23:08 | |
| Przez moment wydawała się zaskoczona, ale potem jakby coś zrozumiała:
- no tak, podobieństwo jest uderzające. Ulqiorra Cifer, 4 nr Espady i symbol nihilizmu. Minori jest chłodnym człowiekiem jak pewnie zauważyłaś co także zapewne ma coś z tamtym związanego... zastanawiam się nad jego przeniesieniem. Tutaj, w XIII oddziale, cenimy sobie czyste serce, szlachetność. Minori taki nie jest, on woli być oddanym żołnierzem, walczy dla zasad... chyba bardziej pasowałby dla niego VI oddział, nie sądzisz?
Pytanie było niezręczne, fakt Minori jest trudny, ale dotychczas współpraca z nim była udana. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 23:15 | |
| Fakt... jest chłodny i ma zimne serce... powiedziałam zgadzając się z Panią porucznik lecz dodałam: Ale... nie wiem czy to dobry pomysł aby go przenieść, chodzi mi o to że dobrze nam idzię współpraca i potrafi mnie zmotywować nawet jak mi się nie podobało jak mówił do mnie chłodnym tonem... powiedziałam a przy ostatnim zdaniu uśmiechnęłam się lekko... Ale oczywiście decyzja należy do Pani... nie do mnie dodałam... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 23:26 | |
| Kapitan się uśmiechnęła:
- Nie no, Minori zostanie. Poza tym uzupełniacie się, jesteś bardzo uczuciowa, a on chłodny. Niestety nie mam dla was zadań, ale mam pomysł, przyjdziesz za kilka godzin na polanę?
Zgodziłaś się bez zastanowienia, zostałaś oddelegowana i znów miałaś kilka godzin dla siebie. Pierwszą myślą było pójście do Kaichiego gdy nagle zorientowałaś się... że od wczoraj nie myłaś się, a dzień lekki nie był. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-19, 23:30 | |
| Tak... trochę ode mnie śmierdziało. Postanowiłam że wrócę do posiadłości się dokładnie wykąpać i później odwiedzić Kaichiego. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-20, 18:18 | |
| Udałaś się do swojego domu, było w nim pusto jakoś gdy nikt Cię w nim nie witał. Szybko zdjęłaś się ubrania i poszłaś się wykąpać. Gorąca woda cię odprężyła, pozwoliło ci się nieco rozluźnić. W sumie godzinę ponad się pluskałaś. Ubrałaś się i udałaś do szpitala, na miejscu nie byłaś sama, obok Kaichiego siedział jakiś mężczyzna... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-20, 18:26 | |
| Podeszłam spokojnie to łóżka Kaichiego i usiadłam przy nim. Spojrzałam zdziwiona na mężczyznę który siedział koło mojego narzeczonego. Uśmiechnęłam się lekko i się spytałam nieśmiało: Eee... kim Pan jest? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-20, 22:48 | |
| Mężczyzna podniósł wzrok, jego twarz była już dojrzała i ostra, wyglądał na dobrze trzymającego się 50 latka. Wstał wyciągnął dłoń do powitania:
- Nazywam się Kishi, jestem dobrym znajomym rodziny. Rzadko kiedy bywa w Seiretei, większość życia spędziłem w Rukongai. Mnie wpuścili, bo wiedzą kim jestem. A ty jesteś... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-20, 22:53 | |
| Uśmiechnęłam się do mężczyzny i odpowiedziałam miłym głosem nadal trzymając rękę Kaichiego: Miło mi... Ja jestem narzeczoną Kaichiego. Nazywam się Yuuki Morimoto, jestem 9 oficerem 13 Dywizjonu |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-20, 23:09 | |
| Szeroki uśmiech pokazał się na twarzy Kishiego:
- widać Kaishi ma dobry gust do kobiet, do tego jeszcze przychodzisz do niego, to dobrze. Będzie z ciebie dobra żona.
Usiadłaś naprzeciwko niego, opowiedział ci nieco o Kaishim jak był mały. Większość historii była zabawna co poprawiło ci humor. Potem Kishi spytał się co będzie po ślubie: - Będziecie mieli dzieci? Dla shinigami to opóźnienie kilku lat jeżeli chodzi o rozwój umiejętności... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-20, 23:26 | |
| Zarumieniłam się gdy wspomniał o dzieciach: T-tak. Chcemy mieć dziecko i to bardzo. A co do opóźnienia to myślę że nie będzie tak źle... dam sobie jakoś radę... powiedziałam uśmiechając się i dotykając brzucha lekko. Miałam nadzieje że w tym właśnie brzuszku narodziło się nowe ziarenko które będzie przyszłością dla nas i dla całego Soul Society |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 15:56 | |
| Mężczyzna odpowiedział uśmiechem na te słowa:
- Cóż, macie tutaj dobre warunki, na pewno wam się ułoży. A powiedz mi, jak ci idzie jako shinigami, jaki masz stopień, chciałabyś kiedyś stanąć na czele oddziału w uniformie kapitana? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 16:23 | |
| No ledwo co zostałam shinigami i już mam 9 stopień oficerski. Tak, chciałabym być w przyszłości zostać kapitanem... chciałabym po zmieniać co nie co w moim oddziale, oczywiście na lepsze po zmieniać... powiedziałam do niego uśmiechając się. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 16:30 | |
| Mężczyzna był zaskoczony:
- niesamowite, już stopień oficerski! Musisz być bardzo utalentowana.
Przez jakiś czas rozmawialiście sobie na luzie, gdy nagle zauważyliście, że Kaichi mocniej mruży oczy, jakby powoli się wybudzał. Kishi pobiegł po pielęgniarkę, a Ty z nim zostałaś. Nim wrócił z pielęgniarką Kaichi otworzył oczy i spojrzał na ciebie jakby oszołomiony:
- gdzie... gdzie ja jestem? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 16:43 | |
| Spokojnie... jesteś w Dywizjonie 4... zostałeś ciężko ranny... ale już jest wszystko w porządku... tak się ciesze że Ci nic nie jest... myślałam że Cię straciłam... powiedziałam na początku spokojnie lecz ostanie słowa już wypowiedziałam drżącym głosem, w oczach miałam łzy, lecz nie ze smutku tylko ze szczęścia... uśmiechnęłam się do niego promiennie... i jeszcze bardziej zacisnęłam jego dłoń... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 18:05 | |
| Kaichi nadal leżał i jakby w ogóle nie orientował się w sytuacji. Przybyły lekarz jakby coś wyszukał i zapytał się Kaichiego:
- Wiesz kolego jak masz na imię?
Po krótkiej chwili gdzie widać było, że Kaichi intensywnie myśli odpowiedział niepewnie:
- Ja... nie wiem.
Spojrzał na Ciebie:
- Skądś Cię znam, ale... nie pamiętam skąd. Jak ci na imię?
Złapał się za głowę, ewidentnie musiała go boleć. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 18:09 | |
| Uśmiech który miałam przed chwilą przerodził się w smutek... Nie wiesz kim jestem?? To ja... Yuuki... twoja narzeczona... powiedziałam drżącym głosem... spojrzałam się pytająco na lekarza, dlaczego Kaichi nie pamięta nic?? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 19:30 | |
| Lekarz się podrapał po głowie i zaczął starać się tłumaczyć:
- No cóż, stracił dużo krwi, więc kto wie jakieś chwilowe niedotlenienie mózgu. Sądzę, po prostu w coś się uderzył, ponieważ to objaw urazu mechanicznego, a nie chorobowego powinno się poprawiać systematycznie.
Lekarz zaczął go oglądać i osłuchiwać. Kaichi był zdezorientowany:
- co się wydarzyło tak w ogóle? Czemu jestem cały w bandażach? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 19:33 | |
| Walczyłeś z pustym wraz ze swoim oddziałem ale był za silny... cały Twój oddział poległ oprócz ciebie, ale nie udało Ci się go pokonać... zostałeś ciężko ranny, dlatego jesteś w bandażach... powiedziałam do Kaichiego gładząc go po włosach i uśmiechając się do niego. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 20:55 | |
| Kaichi zastanawiał się nad tymi słowami:
- Rozumiem...
Uśmiechnął się do Ciebie:
- Muszę przyznać, że mam ładną narzeczoną...
Kishi się zaśmiał, ale nagle zamilkł, a twarz spoważniała. Widziałaś, że patrzy na wejście. Odwróciłaś się, w wejściu stał Minori:
- Morimoto, pozwól na moment. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 20:58 | |
| Zaraz przyjdę powiedziałam z uśmiechem do ukochanego po czym wstałam i poszłam do Minoriego który stał w wejściu... O co chodzi? spytałam się go cicho... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 21:32 | |
| Minori spojrzał na Kaichiego, a następnie skierował wzrok na Ciebie: - jesteśmy wzywani przez porucznik, nie wiem o co chodzi. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna 2009-06-21, 21:44 | |
| Westchnęłam głęboko po czym tylko kiwnęłam głową i podeszłam do Kaichiego: Niestety obowiązki wzywają... jak tylko skończę to przyjdę do ciebie powiedziała z uśmiechem na twarzy i zarazem puściłam mu oczko. Pocałowałam go w czoło i podeszłam do Miniorego. Możemy iść... powiedziałam, jak już miałam wychodzić pomachałam ręką na pożegnanie Kaichiemu. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Sala główna/audiencyjna | |
| |
|
| |
| Sala główna/audiencyjna | |
|