Zmiany w mechanice

Tak to już działa: dostajesz wielkiego boosta, a po chwili jesteś dętka. Ja też nie jestem fanem rozwiązań jakie zaprezentowano w mandze, bo niby ostateczne techniki, po których stajesz się zwykłym człowiekiem, a Ishida i Ichigo szybko moce odzyskiwali. Tutaj jednak moja propozycja jest inna, że nie tracisz w pełni mocy tylko na jakiś czas jesteś osłabiony. Głównie odnosi się do reiatsu i jego kontroli, a także technik z tym związanym, ale już staty fizyczne masz nienaruszone, więc nie jest tak, że stajesz się całkowicie bezbronny.

Piszesz, że dałbyś artefakty, ale wyżej twierdzisz, iż nie lubisz rękawic, które przecież artefaktem są. I nie wiem gdzie brakuje w mojej propozycji dowolności. Gracz jeśli się postara zdobędzie artefakt, a jak nie chce to będzie bazować na samym łuku.
Co do drugiego typu artefaktu, to bazowałby na tym co widzieliśmy w mandze. Wzrost statystyk byłby mniejszy, ale quincy dostawałby za to skrzydełka z rei, które dawałoby konkretną moc aktywną bądź pasywną. Po użyciu artefaktu quincy nie musiałby też dochodzić do siebie tylko mógłby go uaktywnić jeszcze tego samego dnia.