Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Szpital 4 Dywizji

Go down 
+2
Roten Yaiba
Izdurbal Tenshi
6 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-19, 10:31

To Zwyczajny budynek nie wyróżniając się wśród reszty budynków z Seireitei. Ma on 8 kondygnacji na samy jego szczycie znajdują się najgorsze przypadki poranionych wręcz prawie martwych. Wchodząc do środka widzi się członków 4 dywizji w ciągłym ruchu co chwile roznoszą leki bandaże i czynią inne zadania związane z leczeniem rannych. Nie którzy z nich wyróżniają się nieco od innych tym ze zamiast wykonywać prace koordynują innymi. Ale nie po to tu przyszyłeś w końcu jesteś rany. Udałeś się więc do czegoś w rodzaju portierni stał tam jedne z oficerów dywizji. Ronald poszedł z tobą, a Goro udał się gdzieś z dzieckiem. Gdy zaszyłeś na miejsce porter niemal natychmiastowo zapytał:
-Witam, co się stało?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-19, 14:46

Odwracam się w jego stronę i odpowiadam:

- miałem starcie z Pustym, zostałem ranny: oparzony jakąś wydzieliną[tutaj pokazuję ramię] i poobijany. Tak poza tym moje ubranie ucierpiało, może znasz kogoś tutaj kto je naprawi?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-19, 22:15

Spojrzał na ciebie przyglądając się raną.
-Ok, widzę lekkie obrażenia plus poparzenia udaj się na drugie piętro, do pokoju nr 112.
-Co do ubrania to nie zemną chyba nie wyglądam na szewca.

Szybko się obrócił i zajął się innymi sprawami. Ronald tylko skinął głową i powiedział:
-Dobra zostaje tutaj, przed wejściem czekam aż wrócisz.
Poszedłeś więc na górę, minąłeś koło 30 pomieszczeń i znalazłeś się w sali 112.Na miejscu czekał starszy gościu koło 40 właśnie kończył opatrzać rany innego shinigami.
-Witam a tobie co dokładnie się stało. Tylko dokładnie powiedz, Wybacz ale nie mam czasu na domysły. Powiedział lekko zmęczonym głosem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-19, 22:48

*Muszą tu mieć jakiś nawał pracy* mówię sobie w myślach po czym wyjaśniam:
- Zostałem oparzony przez jakąś substancję z macki Pustego z którym walczyłem. Będę wdzięczny za pomoc.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-19, 23:11

Popatrzał na ciebie to nie taka łatwa sprawa, odwrócił się i zaczął grzebać coś w szafce obok swojego biurka. Po nie długim czasie wyciągnął dziwny krem, obrócił się i zaczął mówić.
-Tak więc tym będziesz się smarował przez cały tydzień, a teraz zajmę się opatrzeniem ciebie. Bo magia tu jest niepotrzebna.
dy mówił wziął się już za robotę. Po jakiś piętnastu minutach byłeś gotowy.
-Dobra, to już wszystko, uważaj na siebie będę miał mniej roboty, do zobaczenia. Kończąc roześmiał się. Zszedłeś na duł niemal jak nowo narodzony a przynajmniej zdrowszy. Tam już czekał Ronald przy portierń.
-O widzę że już jest dobrze. Możemy iść ?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-20, 10:53

Energicznie odparłem w jego stronę:

- Jasne, czuję się już dobrze. Dokąd teraz? Nie wiesz może gdzie mógłbym naprawić moją kamizelkę? W końcu jestem w Seiretei i nie wypada chodzić w podartym ubraniu.

PS: uzupełnić w jakimś stopniu PR bądź PŻ?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-04-20, 15:29

-Nie przejmuj się tym, choć zemną. Pomału skierował się ku drzwiom. Szliście około 30 min w stronę zachodniej części Seireitei, po chwili znaleźliście się w jej terytorium.
-Witaj w domu. Wskazał na znak znajdujący się na murach otaczających kondygnację kilka dziesięciu budynków. Oddział nr 5.
Przeszliście przez bramę do środka terytorium 5 dywizji stało tam dwóch strażników Roland zwrócił się do jednego z nich.
-Oprowadzić nowego -spojrzał na ciebie i powiedział- Za godzinę w twojej kwaterze , napisz raport z tego co widziałeś.
-Tak jest. Roland pomału się oddalał w stronę największego zamku.
-Witam tak więc zna południu znajdują się baraki naszych żołnierzy. Pomału idąc pokazywał rękom opisując ci kolejne budynki.
-Na zachodniej części znajduje się zbrojownia, miesiąc spotkań, miejsc zbiorki oraz odpoczynku.
-Wschodnia część to sale treningowe, magazyny jadalnia. Ostania część północna to zamek kapitana oraz kwatery straży przybocznej i poruczników.
-Dobrze wiec mniej więcej wiesz co i jak teraz czas aby zaprowadzić cię do twojej kwatery. Szliście całkiem spory kawałek drogi zajęło wam to koło 10 min w sumie od rozstania z Rolandem minęło już koło 30 min. W końcu doszliście na miejsce :
-O to twoja kwatera, trzymaj się.

Udaj się do Kwatery Oddziałów=> Kwatera Dywizjonu 5=> Kwatera Kitsune Tagaruma

PS. sorki zapomniałem przywróć sobie PR:18 i PŻ:15.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-08, 11:24

*ale dostaliśmy* pomyślałem spoglądając na Goro, po czym szukam głosu który mnie wybudził obracając jedynie głową powoli.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-09, 14:21

Nie ma już tego głosu wraz z snem ucichł.
-Jak się czujesz byłeś nieprzytomny, co wam się stało. Właśnie sobie przypomniałeś o Rolandzie, podniosłeś się lekko z uszka i widziałeś go leżącego nieprzytomnie na macie obok ciebie. To chyba szpital 4 dywizji bo pełno tu ich sanitariuszy.
-Nie wstawaj, musisz odpoczywać. Powiedział lekko zasmucony Guro.
-Jeśli nie masz siły, możesz nic nie mówić jednak chciał bym wiedzieć co się stało jak najszybciej .
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-09, 14:26

Uziemiony przez ból i opanowanie spokojnie położyłem się na macie i zacząłem mówić o tamtych wydarzeniach:

- gdy byliśmy w Rukongai zostaliśmy zaatakowani przez kobietę, to był Vaizard. Zależało jej na dziecku, które mieliśmy przenieść do biura technologii. Dziecko zostało nam odebrane. Była na nas zbyt mocna, najszczerzej przepraszam, nie byłem w stanie jej powstrzymać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-21, 22:00

Oficer spoważniał i zaczął mówić :
-Nie przejmuj się tym tym to nie tylko twoja wina. Powiedz mi tylko coś więcej na temat tej kobiety. Obrócił się w stronę Rolanda:
-Musiała być naprawdę silna skoro położyła go jednym ciosem.
-My również trafiliśmy na opór był to zamaskowany wojownik, który wysadził się własnym rejetsu. Był ponad przeciętnej siły mamy tu do czynienia z kimś naprawdę silnym.
-Ale puki co odpoczywaj, jak byś coś potrzebował mów teraz bo zaraz muszę zdać raport, za nas wszystkich.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-21, 22:38

Staram sobie przypomnieć jak wyglądała, jej strój, twarz, cechy charakterystyczne. Wspomniałem też, że próbowała mnie nęcić przejściem na "jej" stronę. Po tym jak skończyłem mówię do oficera:

- Co teraz będzie?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-22, 23:15

-Na razie nic leż spokojnie, jeszcze jeden dzień i powinieneś być zdrów teraz się prześpij ja już idę.
Bezproblemowo posłuchałeś rady oficera i udałeś się od razu spać, z powodu przemęczenia. Następnego poranka budzisz się spokojne i jesteś niemal że zdrowy. W pokoju niema kapitana za to jest członek twojej dywizji, który gapi się przez okno zamyślony. Nie widzi, że już się obudziłeś ale możliwe że właśnie po to tu czeka morze ma coś ci przekazać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-22, 23:26

Staje obok kolegi z dywizji i staram się zagaić:

- Ekhem, cześć. Wiesz gdzie jest kapitan? Jakoś nie mogę cię skojarzyć, jestem Kitsune, niedawno zostałem przydzielony do dywizji.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-29, 14:24

-O w końcu się obudziłeś - powiedział z radościom członek twojego oddziału.
-Wzywa cie sam vice kapitan, aby ci przekazać rozkazy.
-Ubieraj się i choć za mną, zaprowadzę cie do niego, teraz powinien zajmować się treningiem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-29, 20:42

- Dobrze, prowadź

Idę za kolegą z oddziału.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-30, 13:53

Szedłeś pomału czułeś się już prawie tak dobrze jak przed całym zdarzeniem. Członek dywizji wypisał cie z szpitala.
-Miałeś dużo szczęścia, o Rolandzie nie można tego powiedzieć. powiedział lekko zmartwiony shinigami .
Prowadząc cie najszybszą drogą do posiadłości 5 dywizji. Po półgodziny znaleźliście się w sali w głównej sali treningowej. Ćwiczyli tu najsilniejsi wojownicy oddziału, mijając ich byleś pełny podziwu ich zdolności wśród nich brakowało jednak oficera Goro. To tutaj dalej sobie sam poradzisz.

Widząc cie vice kapitan przerwał trening. Siadając na macie przemówił:
-Witaj usiądź sobie, ma dla ciebie zadanie. Mówił wskazując na mate przed sobą.
-Chyba że nie jesteś jeszcze zdrów ?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-30, 16:59

Czując się w miarę dobrze, a przede wszystkim zaciekawiony i nie chcąc wypaść źle odpowiedziałem:

- Dzień dobry v-ce kapitanie! Czuję się dobrze i chętnie podejmę się kolejnego zadanie.

Z lekkim podekscytowaniem wchodzę na wskazaną matę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-31, 15:31

Vice kapitan widząc twoje zaangażowanie spokojnie zaczął mówić :
-W takim razie doskonale, szybko przejdę do rzeczy jako jedyny widziałeś tego vaizarda. -Vice kapitan mówił dalej obracając głowę na chwile w stronę trenujących.
-Jako że wiesz jako jedyny jak wygląda jeden z vaizardów poproszono nas o to, abyś pomógł Dywizjonowi 8 w poszukiwaniach i śledztwie dotyczącym odnalezienia osoby odpowiedzialnej za powstanie vaizardów w Soul Society.
-Masz jakieś zastrzeżenia, lub pytania z chęcią udzielę na nie odpowiedzi. -Znowu odwrócił się w twoją stronę życzliwie uśmiechając się.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-05-31, 17:26

Lekko zaskoczony, staram się szybko zebrać i odpowiadam:

- Bardzo chętnie podejmę się tego zadania! Nie zawiodę Was, v-ce kapitanie.

Po czym nieco już lżej:

- od czego mamy zacząć?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-06-08, 12:41

V-ce Kapitan nie ukrywał swojego zadowolenia z uśmiechem, odpowiedział na twoje zaangażowanie:
-Więc tak tutaj masz wszystkie dane dotyczące tej sprawy. -Wyciągnął teczkę i podając ci ją mówił dalej.
-Jednakże zanim ją przejrzysz udasz się do 8 dywizji, która teraz będzie wydawać ci rozkazy. Na miejscu dowiesz się jaki będzie zakres twoich zadań i kompetencji.
Przerwał na chwile rozmowę, sięgając po herbatę którą przed chwilą przyniósł mu jeden z shinigami, po czym odłożył ją i mówił dalej:
-Gdy się wszystkiego dowiesz dasz raport swojemu przełożonemu oficerowi Goro.
-Zrozumiałeś jeśli tak możesz już odejść, mam nadzieje że uda się w końcu położyć kres tej sprawie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-06-08, 13:07

Zasalutowałem i mówię:

- nie zawiodę was, v-ce kapitanie!

Po czym wychodzę i udaję się do kwatery 8 dywizji gdzie, idąc otwieram teczkę chcąc ją przeczytać, ale przypomniałem że mam to zrobić dopiero gdy otrzymam rozkazy od 8 dywizji.
Niechętnie ją zamykam i biorę pod pachę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-06-18, 13:32

Udałeś się w stronę, terytorium 8 dywizji. Po drodze jednak wyczuwałeś zananom ci energię, która cały czas towarzyszyła ci w drodze do twojego celu. Mimo swej pewności nie mogłeś określić do kogo należy te reietsu. Jednak im dalej zbliżałeś się do 8 oddziału reietsu zaczęło się ono oddalać od ciebie, po czym nagle znikło gwałtownie tak jakby chciało się przed czymś schować i umknąć, kto wie czy nie przed tobą. Jedyne co jest pewne to to, iż na pewno była ci to znajoma energia.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-06-18, 23:39

Z jednej strony kierowała mną ciekawość i wyśledzenie reiatsu, jednak czekały też rozkazy. Przez moment stałem w miejscu i te dwie sprawy walczyły ze sobą. W końcu postawiłem krok do przodu zmierzając w stronę kwatery 8 oddziału, mimo to nie zapomnę tego incydentu na pewno, niepokoiło mnie że nie potrafiłem go dokładnie określić.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-06-19, 10:25

Po jakiś 25 minutach swobodnej podróży, które przebiegły ci na rozmyślaniu kto to był dotarłeś na miejsce. Tak więc wejście do terytorium 8 dywizji stanowiła dość pokaźna brama, przy której aktualnie znajduje się trzech shinigami. Pewnie pełnią warte jako strażnicy ów bramy. Ruszyłeś więc w kierunku strażników.

Udaj się do=>Kwatery Dywizjonu 8=>Brama
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-07-01, 22:55

A więc żyję... pomyślałam po czym uśmiechnęłam się lekko
Wszystko mnie bolało a szczególnie głowa... nie miałam siły niczym poruszać... przymrużałam co chwilę oczy... czekałam cierpliwie na lekarza.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-07-02, 12:39

Po chwili podszedł starszy pan do ciebie, był ubrany w lekarski fartuch:

- No no, chyba pani oficer lekko przeholowała, złamane żebra, ramię, liczne stłuczenia i rany. Trzeba będzie nieco odpocząć od przygód. Jutro zostanie pani wypisana do siebie, ale obowiązków służbowych 2 tygodnie wolnego jak nie więcej, potem ew jakaś papierkowa robota...

Trwało to jeszcze trochę, w końcu poszedł i gdy widziałaś, że wychodzi w drzwiach stał Kaichi... i kilku twoich podwładnych:

- Witaj Yuuki, miło, że się wybudziłaś, spałaś tak parę dni. Jak się czujesz? [b]
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-07-02, 12:45

Uśmiechnęłam się lekko do niego, od razu zrobiło mi się lepiej.
Kaichi... tak się cieszę że Cię widzę... i wy... od razu mi lepiej... powiedziałam cicho z drżącym głosem, miałam łzy w oczach.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-07-02, 13:02

Zaczęła się pogawędka, opowiedzieli ci co się stało potem. Z widoku twoich podwładnych, którzy opuścili miejsce widać było jak miasto się zmienia a potem jakby uleciał z niego duch, zmartwiło ich to zwłaszcza gdy zorientowali się, że idą z fałszywą dowódcą.

Teraz podobno są tam jedynie ruiny, które poszła wybadać grupa wraz z jednym z poruczników, ale dotąd nic ciekawego tam nie ma poza kupą gruzu. Podobno nawet porucznik ucieszył się, bo miejsce to świetnie nadaje się do ćwiczeń w terenie...

Gdy wspomniałaś o kryształach oraz o tym co naprawdę się wydarzyło jeden z chłopaków pognał o tym zaraportować. Mimo to byłaś spokojna - póki nie są na miejscu nic się nie stanie.

Kaichi powiedział iż po tym incydencie poprosił o coś lżejszego na przyszłość dla ciebie:
- Co byś chciała, może wolisz tutaj w Seiretei mieć jakieś zajęcie? Nie chciałbym żebyś się narażała
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty2009-07-02, 13:07

Heh... cieszę się że o mnie się martwisz... chyba masz rację... muszę trochę odpocząć od walk... nie wiem... może jakaś papierkowa robota albo uczyć w akademii tak jak ty... nie wiem... powiedziałam do niego z uśmiechem... chciałam tak naprawdę być jak najbliżej niego- Kaichiego...
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Szpital 4 Dywizji Empty
PisanieTemat: Re: Szpital 4 Dywizji   Szpital 4 Dywizji Empty

Powrót do góry Go down
 
Szpital 4 Dywizji
Powrót do góry 
Strona 1 z 6Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Szpital miejski
» biuro dywizji
» Gabinet Kapitana Dywizji

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Seireitei :: Kwatery Oddziałów :: Kwatera Dywizjonu 4 (sanitariuszy)-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje