|
| | Plac | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Kamys
Mistrz Gry : Izdurbal
Karta Postaci Punkty Życia: (102/290) Punkty Reiatsu: (41/156)
| Temat: Re: Plac 2009-12-12, 20:06 | |
| Kamys była niezwykle szczęśliwa, w końcu miała sposobność być z źródełkiem sam na sama... A nie jeszcze był ten głupi miecz, i buteleczka sake... Właśnie ! Miała przecież buteleczkę sake. Brak krępacji był przyjemny, oparła się plecami o ściankę, złapała za buteleczkę sake, i powoli, małymi łykami zaczęła pić trunek - Uuu... Ktoś nie lubi wody ? dobrze wiedzieć brzydalu... Dobrze wiedzieć - Dziewczyna zaśmiała się cichutko, popiła znów trochę sake - Ehhh... W ogóle to może byś mi coś o sobie powedział skoro jesteśmy już na siebie skazani.. - Westchnęła cicho, podrapał się prawicą po głowie, czochrając włosy - Ja na przykład mam... - musiała się zastanowić ile ma lat bo już sama nie wiedziała na ziem obchodziła urodziny, które łączyła z prezentami od matki, tu tak owych nie dostawała, wiec nie pamiętała - ponad 20 lat... i lubię... trenować, walczyć, jeść, spać, słuchać muzyki, czytać komiksy i grać - Kamys może i się nie krepowała, w końcu miecz był fragmentem jej duszy, z którym miała spędzić kolejne lata swego żywota... Nie była jednak zbyt dobra w przedstawianiu się, gdyż raczej nie interesowało jej nigdy zdobywanie kolegów lub koleżanek - moim marzeniem jest... - No właśnie o czym ona marzyła ? Kiedyś, na ziemi powiedziałaby by "dużo kasy i spokój", ale tu ? - Uhh... Chyba chciałbym być silna... | |
| | | Izdurbal Tenshi
Mistrz Gry : Kamys
Karta Postaci Punkty Życia: (89/100) Punkty Reiatsu: (161/168)
| Temat: Re: Plac 2009-12-13, 13:33 | |
| | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Plac 2010-01-12, 18:10 | |
| Roten,
na placu aktualnie nikogo nie ma co sprawia, że czujesz się nieco niezręcznie, słyszysz jakieś okrzyki w jednym z pomieszczeń. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Plac 2010-01-12, 19:06 | |
| *To pewnie tam należałoby się udać... W sumie to powinienem być tam już z kilka minut temu... Trochę długo zajęło mi dotarcie tu, ale nie ważne.* Roten stał w miejscu tak myśląc, aż wziął głęboki oddech zbierając się w sobie i westchnął, ruszając jednocześnie z miejsca w kierunku tego pomieszczenia. Wpierw jednak, nim wchodzi robi małe rozeznanie, słucha, o czym jest tam mowa, co się dzieje, a wcześniej w ramach możliwości luka do środka przez okno - wszystko po to, by wiedzieć, czego się spodziewać, dopiero potem wchodzi. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Plac 2010-01-12, 20:06 | |
| Idziesz spokojnie przez plac, słońce wysoko i kilka chmurek na niebie. Rumor z odległego nadal pomieszczenia nie ucicha. W pewnym momencie coś w tobie każe ci stanąć, czerwona lampka w twoim umyśle zapala się, instynkt ostrzega przed niebezpieczeństwem... i ma rację, bo dokładnie w tym momencie pojawia się kilkanaście osób w strojach znanych ci z filmów ninja: zakryte twarze, proste czarne stroje. Wśród nich jeden nieco wyróżniający się wysuwa się naprzód: - Roten Yaiba, pójdziesz z nami.
Ton był nieprzyjemny i znaczył tyle, że jeżeli będziesz stawiał opór to nie będą delikatni. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Plac 2010-01-12, 20:42 | |
| Rotenowi zrobiło się gorąco, jego ręka wykonała odruchowy ruch w kierunku zanpakutou, lecz szybko zrezygnowała nawet z dotknięcia jego rękojeści. W jednej chwili kropla potu spłynęła mu po czole. *To miał być jednodniowy wypad, nie planowałem dłuższego, ale... Coś czuję, że się przedłuży.* pomyślał, zdenerwowany. Nie wiedział za bardzo, z kim ma do czynienia, ale czuł, że w walce nie ma szans z nimi wygrać. Mocno speszony i niewątpliwie trochę przestraszony zwraca się do nich, drapiąc się w tył głowy. - Tak, to ja. Pomyślał nad zawołaniem o pomoc, by ktoś z pomieszczenia, także być może kapitan - pomógł mu, jednak obawiając się, że zaraz po wydaniu głośnego dźwięku straci głowę - nie zrobił tego. Póki co, nieświadomy, myślał, że Ci zamaskowani ludzie są z Accrettii bądź jakiejś ichniejszej, wrogiej organizacji w Seireitei. Chciał zadać im wiele pytań, ale nie zadał żadnego wiedząc, że w tej chwili to nie w jego gestii jest pytanie. Oprócz tego martwił się jeszcze jedną rzeczą - czy to nie ma aby związku z Katriną. Było wiele możliwości i idąc razem z grupą wyglądających jak ninja osobników - rozmyślał nad wszystkimi wariantami. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Plac 2010-01-13, 22:33 | |
| Zamaskowani ludzi szybko podbiegają do ciebie, na czele ich przywódca. Gdy zbliżyli się, jeden z nich podchodzi nieco bliżej wyciągając ręce: - twoje zanpaktou.
Dowódca oddziału dodaje od siebie: - zostajesz aresztowany, jesteś oskarżony o kolaborowanie z grupami przestępczymi, które dokonują wielu przestępstw. Wszystko co powiesz może zostać użyte przeciw tobie.
Ton mężczyzny nie zdaje się mówić iż żartuje i nie ma co liczyć na numer z serii ukryta kamera. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Plac 2010-01-14, 11:37 | |
| *Aresztowany? Żarty sobie stroją? Że niby ja kolaboruję z przestępcami? Chyba nie chodzi im o Katrinę.* pomyślał w pierwszej chwili. Mimo tego, że sytuacja wciąż była bardzo niewesoła, to zrobił się ciut spokojniejszy. Nie byli to zabójcy, a jacyś tutejsi policjanci. - Macie jakiś dowód? Spytał, zastanawiając się, czy został wrobiony, tudzież jest to pomyłka. Zanpakutou jak na razie wciąż nie oddaje, ani nie dobywa. Gdyby jednak któryś z nich upomniał się po raz kolejny o broń lub podszedł bliżej - przekazuje go przeczuwając, że w walce z nimi i tak nie miałby szans. *Odsiadywanie kary w wyniku pomyłki nie jest ani trochę zabawne. Oby ichniejszy sąd był lepszy od tego na Ziemi. Nie chcę czekać w więzieniu miesiącami na rozprawę. Jak wytłumaczę się rodzicom...* | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Plac 2010-01-14, 20:45 | |
| Zdecydowanym i szybkim ruchem mężczyzna dobywa swoje wakizashi, kilku innych podwładnych idzie w ślad za nim: - Nikt cię nie upoważnia do zadawania pytań, wszystkiego dowiesz się w swoim czasie, a póki co oddaj zanpaktou, inaczej odbierzemy je siłą.
Znowu gest wyciągniętych ramion, propozycja zdawała się być nie do odrzucenia, negocjacje też nie wchodziły w grę. |
| | | Roten Yaiba
Mistrz Gry : Kitsune
Karta Postaci Punkty Życia: (210/220) Punkty Reiatsu: (2225/2250)
| Temat: Re: Plac 2010-01-14, 21:13 | |
| *Jestem nieupoważniony do pytania? A oni są upoważnieni do karania niewinnego?* pomyślał zirytowany. Chętnie by im to powiedział, ale nie chcąc pogarszać sytuacji tylko mruknął. - Spokojnie, spokojnie. Powoli zdjął pochwę razem z mieczem i przekazał im. *Wybacz, Hoshinagi. Liczę, że niebawem znów się zobaczymy.* - Mam nadzieję, że tam gdzie mnie zabierzecie, chociaż jedzenie będzie dobre. Mruknął udając się z nimi. Spodziewał się, że ich celem docelowym nie będzie wesołe miasteczko... Mimo tego łudził się, że może chociaż dadzą mu się najeść. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Plac 2010-01-14, 23:58 | |
| Twój miecz nie odpowiedział, zabrany został zwinięty w ciemny materiał, który zapewne czemuś służy niż tylko żeby twoja broń się nie pobrudziła. Zacząłeś iść z ninja, odprowadzali cię po uliczkach. Mijający was shinigami patrzyli na ciebie jakbyś szedł na szafot. Ostatecznie po niemal godzinie chodzenia ścieżkami trafiacie do jednego z dość dużych budynków. Wchodzicie do niego, wysokie schody prowadzą was do pomieszczenia: https://bleach.forumpolish.com/kwatera-dywizjonu-6-f24/pokoj-przesuchan-t1088.htm#32569 |
| | | Yuzuru Tanaka
Mistrz Gry : IMPERATOR
Karta Postaci Punkty Życia: (0/500) Punkty Reiatsu: (0/3906)
| Temat: Re: Plac 2010-03-07, 23:15 | |
| 72
Tanaka wreszcie znalazł się w miejscu, które wyprowadzi go z baraków 11 oddziału. Rozejrzał się jeszcze trochę po okolicy gdyż wiedział, że za jakiś czas tutaj powróci z zemstą... Wracając już z powrotem pod bramę uśmiechnął się do samego siebie z niewiadomych powodów. Zastanawiał się co teraz ma zrobić. Jedynym sensownym pomysłem było powrócenie do domu. Zabranie się za trening, a potem zasłużony odpoczynek. Mimo wszystko zastanawiał się gdzie załatwić sobie nowy bokken. Zdecydował iż po prostu go sobie wystruga po powrocie do mieszkania. Rozmyślał już o jutrzejszym dniu, gdyż wydawało mu się, ze już niedługo słońce zajdzie za horyzont. Przez ten pobyt w 11 oddziale całkowicie stracił rachubę czasu. Nie czując już zupełnie jakiegokolwiek zmęczenia po "treningu", a raczej znęcaniu się w dojo, wyruszył przed siebie w kierunku swojego domostwa. Postanowił przebiec się, więc rozpoczął truchcik.
Ostatnio zmieniony przez Yuzuru Tanaka dnia 2020-11-02, 19:30, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Plac 2010-03-08, 17:29 | |
| Czarnowłosy rozpoczął sobie, swój truchcik w stronę zabudowań mieszkalnych Seiretei. Po drodze, miał okazję przyjrzeć się i pooglądać ogromne wieże i budowle, które robiły tę część Soul Society, niezwykle miłą dla oka, jako że można ją było nazwać prawdziwym kunsztem architektury. Choć chłopak, nie przykładał się zbytnio do lekcji teoretycznych, to wiedział, że niektóre z tych budowli mają setki, a nawet tysiące lat. Nigdy nie słyszał o żadnych renowacjach budowli ani nawet tynku, a ich stan był wprost idealny. W tej chwili, jedyną osobą, która wyróżniała się na ulicy, był Tanaka. Pośród czarnych kimono, jedynie biało odziany, w obdarte łachy akademickie, przykuwał wzroki wszystkich. Od każdego z Shinigami biło dość duże Reiatsu, zaś od paru ominiętych czuł, że w swoich ciałach muszą ukrywać istny ocean energii duchowej. Powoli, ilość bogów śmierci, zmniejszała się. Podobnie zresztą, zmniejszała się liczba wysokich, marmurowych zabudowań, a budowle ograniczały się ponownie do jedno-dwupiętrowych domków. Czuł już, jak powraca kłująca w serce kolka, więc nieco zwolnił tempa, a jako że poznawał omijane sklepy lub domki, znów poczuł się jak w domu. Po chwili, wypatrzył i swojej rudery, która niczym szczególnym się nie odznaczała. Przekroczył ogradzający ją płot, po czym znów dało się usłyszeć charakterystyczne skrzypnięcie, wywołane nienaoliwionymi zawiasami. Wszedł do środka, zostawiając XI Oddział za sobą... < Odpisz w: https://bleach.forumpolish.com/tereny-mieszkalne-f54/dom-yuzuru-tanaki-t1140.htm > |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Plac | |
| |
| | | | Plac | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|