Propozycje Umiejętności

A oglądałem sobie ostatnio Bleacha i coś pomyślałem, że można wprowadzić:

Koinkantacja
Opis: Posiadasz nadludzką podzielność uwagi. Co więcej jesteś na tyle pojętny w Kidou, że potrafisz mieszać inkantacje, w celu użycia dwóch Kidou praktycznie jednocześnie. Przeciwnik, będący Shinigami może się troszkę zmieszać, słysząc dwie różne inkantacje.
Premie: Możliwość mieszania inkantacji i użycia dwóch Kidou jednocześnie.
Wymagania: Znakomity Magik, 20 Inteligencji, długi trening.

Widziałem jak Rukia zrobiła coś takiego w walce z Aaroniero Arruruerie i pomyślałem, że coś takiego też można wprowadzić.

Jeżeli jest to kanoniczne... To czemu nie xp chociaż ja bym i tak dał nieco dłuższy czas czarowania.

Dłuższy czas czarowania jest w tym wypadku obligatoryjny. Trzeba wszak wpisać obie inkantacje, mieszając tylko ze sobą zdania i gesty. Chodzi bardziej o zmieszanie przeciwnika, niż o czarowanie, chociaż używanie dwóch Kidou praktycznie w tym samym czasie, niesie ze sobą mnóstwo innych korzyści na przykład spętanie przeciwnika dajmy na to Hainawą i dojechanie go jeszcze z Byakurai lub Sokatsui... Ale fakt pozostaje faktem, że dłuższy czas czarowania jest tu nieunikniony.

Jak dla mnie, jak jestes miszczem kidou, to bez specjalnych umiejetnosci mozna pracowac nad nowymi kombinacjami z racji bycia miszczem kidou.


Tsuna

Witam. Postanowiłem wyskoczyć z kolejną umiejętnością:

Nadludzka Bystrość
Opis: Posiadasz wrodzone zdolności analityczne. Bardzo szybko myślisz i kojarzysz fakty. Wystarczy, że zobaczysz jakąś zdolność raz czy dwa, by szczegółowo zrozumieć jej wady oraz zalety. Nie masz również problemu z chłodną oceną sytuacji.
Premie: Łatwość w m.in. ocenianiu sytuacji, obmyślaniu strategii i łączeniu ze sobą faktów (Ułatwienia MG)
Wymagania: 10 Inteligencji, wrodzone.

Inspirowałem się walką Shunsuia Kyoryaku i Junshiro Ukitake z Coyotem Starrkiem, gdzie Arrancar za takowe umiejętności został pochwalony. Zresztą nie ma się co dziwić, jak za trzecim razem zrozumiał działanie Sogyo no Kotowari...

Porównując z umiejętnością pokrewną

Cytat :

Pojętność
Opis: Bardzo szybko uczysz się nowych rzeczy, zwłaszcza tych które wymagają pamięci.
Premie: Łatwość w przyswajaniu nowej wiedzy (czy to zwykłę informacje, czy zaklęcia shinigami lub Quincy).
Wymagania: Inteligencja: 14, wrodzone

Twoja propozycja daje polepszoną analizę ruchów, taktyk, umiejętności (Pośrednio też ich nauki, ale w mniejszym stopniu) oraz opanowanie w sytuacjach stresowych. W dodatku opis wspomina o innych rzeczach nie wspomnianych w opisie fabularnym. I to za 10 inteligencji. Hm.

Mogę się mylić co do osoby, ale na razie sugeruje skupić się na kp.

Pojętność, a bystrość to dwie różne umiejętności. Pojętnością określamy tempo nauki, przyswajania wiedzy i opanowywania umiejętności. Bystrością zaś zdolności analityczno-percepcyjne, czyli zauważanie dosłownie mikroskopijnych szczegółów, umiejętne i błyskawiczne łączenie ze sobą poznanych faktów, a także umiejętność obmyślania i przewidywania następstw powstałych w wyniku łączenia ze sobą możliwych zmiennych. Natomiast liczba wymaganej inteligencji zawsze może ulec zmianie.

A co do KP to nie ma się co martwić. Fakt faktem, że mógłbym pisać szybciej, ale tak się składa, że próbuję skończyć pisać fantasy, które mam zamiar wydać, nie wspominając o nauce i obowiązkach domowych oraz fragmentów życia ze sfery prywatnej. Mimo wszystko dziękuję za troskę.

Problem w tym, że to chyba zależy od gracza jak dobrze idzie mu skumanie faktów podanych przez MG, a nie od umiejętności

Umiejętność mogłaby działać jak Intuicja, na zasadzie 'coś mi świta' i czy gracz skojarzy poprawnie fakty, to już jego zmartwienie, jednak MG mógłby podpowiedzieć co nie co. Zresztą, jak pisałem wyżej bystrość to nie tylko kojarzenie faktów.

To ma być coś jak "Mózg" dla hollowa?

Nawet coś więcej. Sam Mózg daje (z mojego punktu widzenia) Hollowom ogólną zdolność logicznego myślenia i używania głowy do czegoś więcej niż ataków 'z dyńki', zaś zaproponowana przeze mnie umiejętność dawałaby postaci spojrzenie na świat jak na szachownicę i jeśli miałbym ją do czegoś porównywać, zdecydowanie porównał bym ją do sposobu myślenia Shikamaru Nary.

W takim wypadku usunąłbym "wrodzone" i zwiększył wymagany int do 15-20. Żeby nagle nie wyszło, że ktoś z intem 5 (tępak dość) jest nadludzko bystry

Może nie tyle usunąć 'wrodzone' bo jednak talentu się nie da nauczyć, tylko jest on wrodzony, ale jak tak sobie myślę to ten int faktycznie mógłby być większy... Poza tym ponoć int nie jest wyznacznikiem IQ, tylko posiadanej wiedzy itp.

Imperator Kuchiki napisał:

Wzburzona energia wycieka z ciała tworząc powłokę dzikiego reiatsu przypominającego wyładowania elektryczne, które czynią każdy wyprowadzony atak bezpośredni szczególnie groźnym.

Mnie się wydaje, że aura jest zależna od Hakudy. Pamiętam, że Yoruichi owszem miała elektryczną powłokę, ale Soi Fon miała wietrzną. Myślę, że ten drobiażdżek można wzbogacić o aurę opartą o używaną Hakudę (wszak Shunkou to Hakuda i Kidou).
Reszta moim zdaniem jest w porządku.

Funkcja ilości tur potrzebnych do zabicie użytkownika shunko (wg. tych zasad) przez zwykłe wyczekanie wygląda następująco

y=(wyt*mod)/(rei-wyt/2)

Gdzie y to jest liczba tur, a mod to modyfikator zwykły (*10) bądź z twardziela (*12)

Generalnie zbalansowanie tego jest dość podstępne, bo rzadko kiedy mamy sytuacje, w której obydwie te statystyki są sobie równe. Nie wspominając już o różnych kombinacjach alpejskich. Dlatego zamiast na sztywnych wartościach statystyk, zrobiłem analizę na podstawie stosunku wytrzymałości i reiatsu by wyliczyć, ile czasu zabawy będzie miał taki delikwent nim spadnie z rowerka.

Na potrzeby testu wezmę sobie 40 wytrzymałości jako wartość bazową - jest to w gruncie rzeczy bez znaczenia, ale będzie to najwygodniejsze.

Jako wartość minimalną rei przyjmę 20, a maksymalną: 120 (Jako wartości kolejno dwa razy mniejsze i trzy razy większe od wytrzymałości)

Wyniki zostały przedstawione na poniższym wykresie

Spoiler:

Co z tego wynika? Porzucę tutaj paskudną matematykę... przynajmniej na trochę.

Normalnie wyliczyłbym punkt przegięcia tej funkcji, ale myślę, że wystarczy tutaj stwierdzenie, że najbardziej optymalnym przedziałem (Tzn ilości tur do siły efektów) w obu przypadkach jest R/W 0,65-0,7. Należy oczywiście brać tu pod uwagę, że postać będzie otrzymywać obrażenia z różnych źródeł, więc raczej wątpliwym jest, że będzie wyciągać te 120-40 tur... maksymalnie, więc należałoby z tego wziąć połowę albo 1/4 jeżeli ktoś jest ostrożny (Przedział 60-20 bądź 30-10). Niezależnie od opcji pozwoli to na w miarę swobodne użytkowanie.

Tyle tylko, że przy minimalnej wartości reiatsu do pakietu maksimum-minimum postać potrzebowałaby (Bez twardziela) kolejno jakieś 28-34 wytrzymałości (Pi razy oko)

Wniosek? Teoretycznie są dwie postacie, które może za dwa trzy-lata to osiągną z tylko umiarkowaną szansą, że się same o to zabiją.

Ja osobiście nie jestem zbyt uraczony pomysłem ranienia przy pomocy Shunkou. Jak na logikę gdyby tak ono działało to raczej jego użytkownikami byliby wielcy twardziele jak Kenpachi czy Komamura, a nie całkiem drobne Yoruichi czy Soi Fon

A może żeby Cię nie pozbawiać pomysłu:

1/4 wytki x1 tura = bezpieczne używanie shunkou, potem już robiące rany?

Pół wytrzymałości? A co, jak ktoś sobie ją będzie wzmacniał reiatsu?

Co się stanie, gdy z jakiegoś powodu wzmocnienie zejdzie, a ilość tur które się odbyły przekroczą bazową wartość?
Jestem kiepski w tłumaczeniu, więc przykład
Wytrzymałość bazowa: 30
Wytrzymałość wzmocniona: 50
Ilość tur odbytych: 20
I nagle jest odkręcony kurek do wytrzymałości - wraca do trzydziestu. Shunko zostaje tylko przerwane, czy dzieje się do tego coś przykrego?

Okej. Jak dla mnie jest w porządku.

Granie z ludzmi ma to do siebie, ze jak gracz bystry, czy charyzmatyczny nie jest, to dobrze tego nie odegra. W grach komputerowych wstawisz w to miejsce wzor i z prawdopodobienstwem X wygenerujesz, czy postac kuma, czy nie. Mozna i niby kulnac na zywo na to samo, ale dla mnie to slabe. Unikalbym umiejetnosci sluzacym wyciaganiu z mg tajemnic wszechswiata, bo postac taka inteligentna.


Tsuna

Generalnie doszedłem do pewnego wniosku, że umki Arrancarów są dość ubogie i nie dają im specjalnej możliwości specjalizacji pomijając rzecz jasna statki. Natomiast uważam, że fajnie popracować postacią nad czymś bardziej przełomowym, niż statystyki, zatem wpadłem na parę pomysłów... i tak, wiem że pewno nikt z tego nie skorzysta, ale czo tam.

Mistrz Cero
Opis: Jedni Arrancarzy wyjątkowo dobrze wojują mieczem, a inni doskonale się regenerują, Ci jednak posiadający te umiejętność posiedli ogromny talent w korzystaniu z Cero. Ich Cero i Bara są szybsze oraz silniejsze, a to nie wszystko. Dzięki tej zdolności mogą oni wytwarzać własne rodzaje tych ataków, rzecz jasna każdy wariant musząc poprzeć dużą ilością treningu, w zamian za to ogranicza ich w tej kwestii jedynie wyobraźnia, natomiast efekt może być piorunujący, a już na pewno zaskakujący. Kolejną zaletą tej umiejętności jest to, iż ułatwia ona naukę innych rodzajów Cero, nawet tak trudnych jak Gran Rey Cero.
Premie: Wyjątkowy talent w korzystaniu z Cero
Wymagania: Kontrola Reiatsu: 40, Reiatsu: 30, Posiadanie umiejętności Cero oraz Bara

Potężne Hierro
Opis: Arrancarzy o tej umiejętności wytworzyli na swej powierzchni Hierro twardsze od tych, które należy do ich pobratymców, przez co dla swych przeciwników stają się ciężkim orzechem do zgryzienia, na którym wielu może połamać sobie zęby. Ich skóra wytrzymuje napór wielu ataków, przepuszczając jedynie te naprawdę silne, a co za tym idzie jest dla Arrancara idealną, nic nie ważącą zbroją.
Premie: Hierro, które blokuje tyle obrażeń ile Arrancar posiada Reiatsu x1,5
Wymagania: Reiatsu: 45, Wytrzymałość: 37

Wojujący wręcz
Opis: Część Arrancarów całe życie jako Hollow walcząc całe życie jako Hollow przy użyciu dłoni po zerwaniu maski nie było w stanie przestawić się na walkę mieczem. W zamian za to takowi bardzo rozwinęli umiejętność walki jedynie przy użyciu własnego ciała opanowując, którąś ze sztuk walki. Dzięki temu stają się wrogiem nie tylko silnym i szybkim, ale także uzdolnionym technicznie co czyni ich szalenie groźnymi.
Premie: Umiejętność korzystania, z którejś z sztuk walki wręcz
Wymagania: Zręczność: 25, Inteligencja: 15

Naukowiec
Opis: Każdy Arrancar po utracie celu jakim było wieczne polowanie dla zaspokojenia głodu szuka nowych ambicji, nieliczni z nich wybrali drogę naukowców. W swych laboratoriach obmyślają różne substancje, nierzadko testując je na słabszych Hollow oraz innych Arrancarach. Mogą oni nie tylko wymyślać związki chemiczne o różnorodnych efektach, ale także nadawać pobratymcom (nie zawsze z pozytywnym skutkiem) dziwnych, acz bardzo przydatnych właściwości. Podobno najlepsi z nich osiągnęli poziom, dzięki któremu są w stanie wytworzyć pseudoarrancarów, znacznie słabszych, ale pozbawionych części maski. Przeważnie są to wyjątkowo okrutne i bezlitosne istoty, ale znajdują się też tacy o jaśniejszych intencjach szukając w swych eksperymentach nie boskiej władzy, ale prosperity dla siebie i Arrancarowej rasy.
Premie: Postać jest genialnym Arrancarem o umyśle pozwalającym na przeróżne eksperymenty (ocena MG, czy nie są przesadzone)
Wymagania: Inteligencja: 40, Zręczność: 25

Przedsmak potęgi
Opis: Część Arrancarów osiągnęła niebywałą zdolność korzystania z cząstki swojej mocy, z której korzystają po uwolnieniu Zanpaktou. Rzecz jasna nie ima się to nijak do tego co mogą zdziałać po Ressurecion, ale wciąż daje im wiele dodatkowych możliwości podczas starcia. Ograniczona moc jest zależna od tego jak wygląda to w czasie pełnego wyzwolenia, by być stosunkowo słabszą, ale zdecydowanie przydatną w boju (przykładem tu jest Barragan, który miał zdolność postarzania nawet bez Ressurecion, o coś tego typu mi chodzi, dopisuje bo nie wiedziałem czy złapiecie jak konkretnie to widze).
Premia: Postać może korzystać z ułamka swojej zdolności specjalnej nawet bez Ressurecion (Zakres tej ograniczonej mocy do ustalenia z MG)
Wymagania: Kontrola Reiatsu: 35, Reiatsu: 35

Podwładni
Opis: W ten czy inny sposób udało Ci się zdobyć własną bandę Arrancarów ze sobą na czele. Czy podążają za Tobą od czasu bycia Hollow, czy też już w Las Noches wylądowali pod Twymi skrzydłami to nieważne, grunt że są gotowi skoczyć za Tobą w ogień. Warto pamiętać, że Arrancarzy, choć wierni to posiadają uczucia, więc jeśli będziesz wyjątkowo niedobry, albo zdarzy Ci się seria klęsk to Ci mogą się dosłownie na Ciebie wypiąć, zatem warto dbać o swoich podkomendnych, bo jeśli Ci będą zadowoleni z Twojego dowódca to z pewnością spełnią każde Twe życzenie... a może nawet zwerbują nowych wojowników pod Twoją komendę?
Premia: Posiadasz minimum jednego podwładnego Arrancara na Twoje rozkazy
Wymagania: Inteligencja: 25

Regenerujący Arrancar
Opis: Większość Hollow po zdarciu z twarzy maski zatraciło zdolności do doskonałej regeneracji... Ty do nich nie należysz. Potrafisz kosztem Reiatsu mając chwilę spokoju wyleczyć niemal każde rany w bardzo szybki sposób co czyni Cię wrogiem trudnym do ukatrupienia. Jedyne co nie podlega regeneracji to najważniejsze organy wewnętrzne, resztę można spokojnie naprawiać.
Premie: Za jeden punkt Reiatsu możemy zregenerować jeden punkt życia. W jednej turze w błyskawiczny sposób możemy zregenerować tylko tyle punktów ile mamy w Kontroli Reiatsu x2
Wymagania: Reiatsu: 20, Kontrola Reiatsu: 40, Inteligencja: 30