Propozycje Umiejętności

Rozdzielenie duszy brzmi trochę jak umiejętność bounto Wypchnięcie Duszy, ale nie ma żadnych wymagań ani kosztu. Fabularnie nie mam zarzutów, w kanonie bleacha taką umiejętność co najmniej niektórzy Puści faktycznie mieli. Ponieważ w kanonie ta umiejętność została użyta dwa razy: raz na Orihime (czyli z przyczyn osobistych) oraz raz w celu tortur, to niekoniecznie musi być bardzo opłacalna energetycznie, więc wydaje mi się, że dorzucenie kosztu PR byłoby w porządku.

Co do Niewykrywalnego, to wynika mi, że chodzi o rozpoznawanie rasy po reiatsu, nie ułatwienie w samym jego ukrywaniu. Ale w takim wypadku nie bardzo rozumiem czym w takim razie dana istota „pachnie”. Człowiekiem? Duszą?

Różnica jest taka, że bounto pożerają duszę po to, by żyć wiecznie. Puści pożerają dusze by przeżyć i wszechogarniający głód ich nie ciorał. Jak dla mnie jest to wystarczająca różnica (bounto zrobili to sobie dla fanaberii, puści wykształcili z konieczności) ale jak ktoś chce to niech zaproponuje koszt. Tylko biorąc pod uwagę, że jeśli na tym pusty będzie stratny to w sumie taka technika nie ma sensu.

Radarem shinigami, na przykład.

Chikaze napisał:

Różnica jest taka, że bounto pożerają duszę po to, by żyć wiecznie.

Chikaze napisał:

bounto zrobili to sobie dla fanaberii

Chyba nie rozumiem – dlaczego jak Puści coś robią żeby przeżyć to jest to „z konieczności”, a kiedy bounto również po to żeby przeżyć (bo „żeby żyć wiecznie” oznacza w szczególności, że bez tego żyć nie będą) – to już jest to „fanaberia”? Mało tego, bounto jedzą wyłącznie ludzkie dusze, podczas gdy Puści jedzą albo ludzkie dusze albo innych Pustych, którzy są łatwo dostępni w Hueco Mundo. Dlaczego więc dla bounto, dla których jest to jedyna opcja, jest to „fanaberia”, a dla Pustych, którzy mają alternatywy, jest to „konieczność”? W dodatku bounto prowadzą podwójne życie wśród ludzi, nie zawsze mogą sobie tak po prostu kogoś zamordować. Dla Pustych – nie widzę problemu, jeśli ktoś by ich widział jak zabijają człowieka to znaczy, że równie dobrze widziałby jak zabijają Plusa.

Ale tak zupełnie abstrahując – dlaczego to, że jedno byłoby z „konieczności” a drugie z „fanaberii” miałoby mieć akurat taki efekt, że to stworzone z „konieczności” ma zerowy koszt i wymagania, ergo: jest trywialne do opanowania i użycia, a to z „fanaberii” przeciwnie? Jeśli coś jest koniecznością to właśnie widzę większy sens w tym, że ktoś byłby gotów zaakceptować pewien koszt czy postarać się spełnić wymagania, niż w przypadku czegoś co jest w gruncie rzeczy zabawką stworzoną z nudów (bo tak rozumiem określenie „fanaberia”).

Przykłady z samego bleacha, które wymieniłam w poprzednim komentarzu wręcz bardzo dobrze pasują mi właśnie do określenia „fanaberia”, bo w obu przypadkach nie chodziło o jedzenie by przetrwać tylko o znęcanie się dla rozrywki lub z powodów osobistych.

Chikaze napisał:

jak ktoś chce to niech zaproponuje koszt. Tylko biorąc pod uwagę, że jeśli na tym pusty będzie stratny to w sumie taka technika nie ma sensu

Non sequitur. Tak nie byłoby nawet gdyby koszt tej zdolności był wyższy niż korzyści z pochłonięcia duszy, ponieważ Puści pożerając duszę nie otrzymują po prostu jej PRów, ale również właśnie zaspokajają głód (o tymczasowych bonusach nie wspominając). Z tego co rozumiem, głód Pustych narasta cały czas, nawet jeśli mają pełny bak PRów – skoro tak to może jednak opłaca się wydawać PRy po to żeby jeść dusze. Zakładam, że np. otwarcie Garganty też jakieś PRy zużywa, a jest zupełnie rutynowe.

Gdyby ta technika nie miała żadnych ograniczeń, kosztów ani wymagań, to pytanie po co Puści w ogóle polują na Plusy skoro żywych ludzi dużo łatwiej znaleźć w dużych skupiskach? I czy Pusty walcząc z bounto, fullbringerem czy quincy mógłby ich też oddzielić od ciał, przypuszczalnie pozbawiając możliwości obrony, a co najmniej mocno je ograniczając?

Keshi napisał:

Co do Niewykrywalnego, to wynika mi, że chodzi o rozpoznawanie rasy po reiatsu, nie ułatwienie w samym jego ukrywaniu. Ale w takim wypadku nie bardzo rozumiem czym w takim razie dana istota „pachnie”. Człowiekiem? Duszą?

Chikaze napisał:

Radarem shinigami, na przykład.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Pytałam jaki charakter ma to wykrywane reiatsu, a nie czym da się je wykryć. Czyli: jeśli czuję takiego hollowa, to z opisu wynika mi, że nie „pachnie” jak hollow – w takim razie jak kto? Tak jak fullbringera z wadą Odór Pustego jest fullbringerem i jego reiatsu można wykryć, ale kiedy się je wykrywa to „pachnie” jak hollow a nie człowiek.

Jeśli mam przez to rozumieć, że reiatsu Pustego nie da się wykryć zwykłym zmysłem wyczuwania reiatsu, a wyłącznie specjalistycznym sprzętem, to ta zdolność brzmi zupełnie inaczej i dużo mocniej niż oryginalnie ją zrozumiałam („Duże trudności w stwierdzeniu, czy postać jest hollowem po reiatsu” nie brzmi jakby było trudno / nie dało się w ogóle wykryć reiatsu, tylko jakby było trudno / nie dało się poprawnie zidentyfikować, że to reiatsu należy do Pustego). Skoro inne hollowy, kami, fullbringerzy czy bounto, a podejrzewam że i quincy, nie mają też „radarów shinigami”, to takie sformułowanie zdolności oznaczałoby, że tak, w praktyce taki hollow jest dla większości ras niewykrywalny. Jeśli tak, to wydaje mi się to cokolwiek za mocne jak na to, że nie ma żadnych wymagań.

Po rozmowie na discordzie wynika mi, że hollow z Niewykrywalnym pachnie po prostu jak Plus. Samo w sobie jest zaletą, ale dużo większą jeśli jednocześnie będzie redukował reiatsu tak żeby nie wyróżniał się spośród innych Plusów również wysokością. Na pewno jest to duża zaleta jeśli z kimś walczy, bo będzie się wydawało jakby walczył silny Plus, a nie hollow.

Poza dodaniem kosztu PR do pierwszej umki (propozycja na discordzie, tj. 50% PR które normalnie by hollow z danej duszy uzyskał, brzmi w porządku), sugerowałabym zmianę nazw, bo Niewykrywalny jak najbardziej jest wykrywalny, a Rozdzielenie duszy de facto wcale dusz nie rozdziela. Moje propozycje: „Oddzielenie duszy” (od ciała) oraz „Aura Plusa” (może nie brzmi jakoś świetnie, ale wydaje mi się nieźle mówić o co chodzi).

Po krótkiej rozmowie na discordzie taka propozycja

Rozdzielanie duszy
Opis: Po śmierci dusza, o ile nie była czymś związana ze światem żywych, trafia do społeczności dusz. Część pustych wykształciła jednak umiejętność pozwalającą im oddzielać dusze żywych od ich ciał. Są dalej związane łańcuchem, ale przy drapieżniku obok i ciele które służy za kotwicę ucieczka nie jest prostą sprawą. Ponadto silnych przeciwników nie tak łatwo jest wyrwać ze swoich ciał, i wymaga to ich uprzedniego osłabienia.
Wymagania: 10 kontroli reiatsu, reiatsu wyższe od przeciwnika.
Koszt: 50% PR które by się uzyskało z takiego posiłku.
Premie: Możliwość pożywiania się z dusz żywych po oddzieleniu ich dusz od ciał.

Niewykrywalny
Opis: Reiatsu pustego jest specyficzne, przez co można je wykrywać nawet na dalekie odległości przy pomocy specjalnych urządzeń. Ale nie Twoje - z jakiegoś powodu typowe dla pustego naleciałości reishi da się wykryć jedynie przy użyciu specjalnych technik albo przy dogłębnym badaniu. Co nie znaczy, że Twojego reiatsu w ogóle nie da się wykryć.
Premie: Duże trudności w stwierdzeniu, czy postać jest hollowem po reiatsu (reishi plusa), z czym wiążą się inne benefity.

Chikaze napisał:

Po krótkiej rozmowie na discordzie taka propozycja
premie: Możliwość pożywiania się z dusz żywych po oddzieleniu ich dusz od ciał.

Niewykrywalny
Opis: Reiatsu pustego jest specyficzne, przez co można je wykrywać nawet na dalekie odległości przy pomocy specjalnych urządzeń. Ale nie Twoje - z jakiegoś powodu typowe dla pustego naleciałości reishi da się wykryć jedynie przy użyciu specjalnych technik albo przy dogłębnym badaniu. Co nie znaczy, że Twojego reiatsu w ogóle nie da się wykryć.
Premie: Duże trudności w stwierdzeniu, czy postać jest hollowem po reiatsu (reishi plusa), z czym wiążą się inne benefity.

O tym, jakie sa konsekwencje zjadania zywych przez potworki pisalem juz kilka razy, to tylko przypomne, ze jak dla mnie czyni to ten swiat zupelnie bez sensu (pomijajac fakt, ze czemu umiejetnosc, a nie po prostu urwac zywemu glowe).

Drugie zas - byla kiedys umiejetnosc Czlowieczy, ktora pozwalala wygladac, jak czlowiek i nie smierdziec mostrum. Nie miala wpisanych zadnych limitow, czy kosztow, to ktos wreszcie napisal postac, ktora permanentnie uzywajac tej zdolnosci, zyla sobie jako czlowiek na ziemi. Po dyskusji, ktora z tego wynikla, umiejetnosc usunieto i postanowiono, ze jak komus bardzo zalezy, to niech sobie wezmie to jako personalna umiejetnosc potworka.


Tsuna

Taka subtelna różnica, że jak się ukręca głowę to jest założenie, że w zdecydowanej wiekszości przypadków jednak trafi do soul society. A nawet jeśli się pojawi w świecie żywych to raczej nie od razu tuż obok ciała. Plus jednak mniej pożywne.

A to drugie jest czymś zupełnie innym od tego co przywołujesz.

Nigdzie nie bylo powiedziane, iz ten wiekszosciowy transfer jest natychmiastowy, ze nawet okiem nie mrugniesz po zgonie, a juz ducha ulecial. Nawet jesli, to mozna polknac w calosci. Dlaczego mialby nie pojawic sie obok ciala, a w losowym miejscu? I czemu mialby byc mniej pozywny? No i czy potwor glowe urwie, czy wysysa ducha z opakowania, to detal. Problemem jest sam fakt atakowania zywych.

Nie powiedzialbym, ze zupelnie inne. Raczej mniejsza wersja, bo tamto, sadzac po tej nieszczesnej karcie, pozwalalo byc widzialnym i wygladac po ludzku.


Tsuna

Ponieważ zauważyłam podobną umiejętność u Vizardów, uzasadnianą naturą Hollowa, a u Hollowów nie, to dodaję propozycję dla Hollowów:

Jadowity dotyk
Reiatsu większości Pustych działa dla ludzi i dusz jak kwas lub trucizna. Ty potrafisz to wykorzystać i celowo wzmocnić ten efekt, tak że dotyka nawet świadome duchowo istoty o silnym reiatsu.
Premie: możliwość obleczenia kończyny (łapy, ogona etc) toksyczną dla nie-hollowów energią Pustych. Kontakt z nią powoduje ból jak przy oparzeniu kwasem, a w przypadku dostania się do krwiobiegu – obniżenie statystyk fizycznych i kontroli reiatsu. Użycie wymaga 10 PR na turę.
Wymagania: Kontrola Reiatsu 10

Rozmawiałam też z kimś niedawno, że w sumie bounto nie mają na start żadnych umiejek własnych, ale z drugiej strony to trochę spodziewane patrząc na to, że lalka to odpowiednik shikai... stąd przyszło mi do głowy takie coś:

Zuchwały uczeń
Jedną z pierwszych rzeczy jakie mistrz bounto uczy swego ucznia jest: nie próbuj tworzyć Lalki dopóki nie będziesz na to gotowy. W przeciwnym razie marny twój los! Ale czy młodzi słuchają?
Jesteś zbyt zuchwały żeby usłuchać mądrości mistrza, może dorwałeś się do tajemnych ksiąg bez odpowiedniego przygotowania, dość że dopuściłeś się jednej z zaledwie kilku rzeczy, których nie powinieneś był: spróbowałeś stworzyć Lalkę. Dobra wiadomość: jednak nie zostałeś zabity, hurra! Zła wiadomość: nie zostałeś zabity bo twoja Lalka okazała się za słaba żeby cię zabić. Oh. Zła wiadomość numer dwa: co prawda Lalka cię nie zabiła i zasadniczo jest po twojej stronie, ale nie udało ci się jej zapieczętować w Herb Bounto. W związku z tym twój towarzysz lata sobie samopas bez realnej możliwości jego ukrycia.
Ale hej, przynajmniej masz swoją wymarzoną Lalkę i utarłeś nosa mistrzowi! Może nikt nie zauważy, że nosisz miniaturowego smoka czy demona ognia na ramieniu.
Premie: Lalka na start, ale z wieloma ograniczeniami:
1. Lalka ma tylko połowę sumy twoich statystyk oraz jej forma jest w jakiś sposób wybrakowana, bojowo niezdatna lub karłowata dopóki nie powtórzysz rytuału pieczętowania we właściwy sposób (tak jak inni bounto).
2. Lalka dysponuje tylko jedną, słabszą zdolnością.
3. Nie możesz Lalki zapieczętować ani przywoływać. Sprzyja postaci, ale nie jest przez nią kontrolowana, działa to podobnie jak Sojusznik.
4. Lalka jest cały czas traktowana jak uwolniona. W związku z tym np. wady takie jak Energożerna lalka czy Pasożyt działają przez cały czas.
5. Lalka może się poruszać niezależnie od postaci, ale zachowując od niego względnie niewielką odległość. Jeśli postać gracza za bardzo oddali się od Lalki, to Lalka będzie za nim iść.
Wymagania: Psychika 10; odpowiedni charakter, dobre uzasadnienie kto i jak uczył postać, opisanie motywacji oraz przebiegu częściowo udanego stworzenia Lalki (albo nabyte w przygodzie)

Na koniec, ponieważ nie widzę na to osobnego tematu, wrzucam nowy Rytuał dla Dusz:

Shikisen
Jednym z filarów onmyōdō jest niewątpliwie wróżenie. To tej dziedzinie poświęcono większość rozdziałów w słynnej księdze Senjiryakketsu, która zawiera między innymi opis tablicy wróżebnej oraz rozlicznych rodzajów przepowiedni które można przy jej pomocy wystawić.
Specjalna tablica uczyniona przez maga składa się z dwóch części: lewa przyjmuje wiedzę, prawa jej dostarcza. Każda część podzielona jest na trzy okna: początku, trwania i końca, które przechodzą na krzyż pomiędzy lewą a prawą stroną tablicy (czyli lewa górna odpowiada prawej dolnej itd). Odczytywanie jest dość intuicyjne – poprzez zrozumienie i wezwanie taoistycznych mocy, onmyōji potrafi ocenić stan prawej strony tablicy jako „dobre bóstwo” lub „złe bóstwo”. Ponieważ informacja jest zerojedynkowa, kluczową umiejętnością jest postawienie tablicy właściwego pytania. Niezwykle ważne jest również by nie dopuścić by tablica poruszyła się w trakcie wróżby, bowiem wówczas wynik jest nie tylko niewiarygodny – to jest ten lepszy przypadek, „dobre bóstwo”. Wynik „złe bóstwo” w przypadku poruszenia się tablicą odsłania ciemną stronę shikisenu: kto zagląda w przyszłość nieumiejętnie, ten przyciąga tym samym klątwę. Niezależnie od tego jaki byłby prawdziwy wynik wróżby, dana sytuacja zostaje pogorszona albo też sprowadzane jakieś nieszczęście z nią związane.
Co ciekawe, przewidywanie przyszłości to tylko jedna z funkcji shikisenu – za pomocą okna początku oraz okna trwania, mag może również dowiedzieć się więcej na temat zdarzeń obecnych oraz przeszłych. Ponieważ jednak działanie shikisenu jest tym lepsze im więcej informacji ma onmyōji o celu i temacie wróżby, zwykle ogranicza się to do klientów lub osób i spraw z innych powodów bardzo dobrze mu znanych.
Efekt: możliwość wróżenia praktycznych zagadnień. Przykładowo: okno początku pozwala ustalać ojcostwo, okno trwania przebieg ciąży, a okno końca – płeć dziecka. Można również przewidywać pogodę, obfitość zbiorów, korzystność określonych decyzji handlowych. Czytać obecną sytuację polityczną. Szukać zagubionych przedmiotów lub przyczyn chorób. Oraz wiele, wiele innych. Skuteczność zależy jednak od tego ile i jakiej jakości informacji dostanie mag oraz jaka jest jego siła rytualna (shiki). Typowymi informacjami potrzebnymi do wystawienia wróżby są: co najmniej imię oraz dokładna data urodzenia.
Koszt: nie licząc czasu potrzebnego na zebranie odpowiednich informacji – pomiędzy godziną a trzema, zależnie od doświadczenia maga; 50+ PR, zależnie od rodzaju wróżby
Składniki: tablica wróżebna lub materiały na nią (wiedza o tym jak wystawiać shikisen jest jednocześnie wiedzą jak taką tablicę zrobić) – kilka tyczek bambusa, rzemieni, trochę tuszu kreślarskiego oraz narzędzia do pisania, potrzebne są też linijka i cyrkiel; czas potrzebny na wróżbę można zminimalizować jeśli mag ma dostęp do monety hakke lub innego amuletu ośmiu trygramów

Bounto:

Ukrycie Lalki
Niektórzy bounto używają Lalki jako partnera w polowaniu na ludzi. Jak jednak można to robić, skoro Lalki są stworzone z materii widocznej dla ludzkich oczu? Po to właśnie wprawni drapieżcy wynaleźli specjalną technikę ukrywania swoich Lalek przed oczami nieświadomych duchowo ludzi, podobnie jak robiliby to ze sobą samym przy użyciu Hifurei.
Technika działa jako użyczanie Lalce cząstek pobieranych z otoczenia przez właściciela i oblekanie jej w nie. Bounto musi więc albo mieć z Lalką fizycznych kontakt, albo zebrać określoną ilość cząstek i „naładować” ją na pewien czas. W takim jednak wypadku zaletą jest nie tylko brak wymogu kontaktu fizycznego, ale również brak konieczności koncentracji oraz odblokowanie innych umiejętności wykorzystujących zbierane z otoczenia cząstki duchowe.
Podobnie jak w przypadku Hifurei, efekt ukrycia kończy się jeśli Lalka kogoś dotknie lub wpłynie na fizyczne otoczenie. Nadal ją słychać i czuć jej zapach.
Premie: Ukrycie Lalki przed istotami nieświadomymi duchowo, kosztem zablokowania pobierania cząstek duchowych. Można też Lalkę „naładować” poświęcając tyle samo czasu na zbieranie cząstek co później ma trwać technika. Uwaga: jeśli technika się zakończy (Lalka zostanie odkryta), to wszelkie zebrane cząstki ulegają rozproszeniu.
Wymagania: Kontrola Reiatsu 14


Kami:

Wybraniec
Niektórzy śmiertelnicy budują ze swoim bóstwem unikalną więź, która wyróżnia ich spośród nawet wiernych wyznawców. Do takiego wyjątkowego wyznawcy bóstwo może zawsze odnaleźć drogę, zawsze usłyszy jego modlitwę w tłumie innych. Zawsze poczuje jego cierpienie czy nawet niepokój. I zawsze dotkliwie przeżyje jego śmierć.
Premie: pewien szczególnie ważny dla kami wyznawca zostaje wyróżniony licznymi przywilejami. Kami może Przenikać do miejsc w których znajduje się wybraniec, tak jak do miejsc swojego kultu. Wybraniec ten zawsze przebija się przez tłum modlitw gdy bóstwo używa Shinkō no mado. Dodatkowo, ogólne emocje wybrańca są wyczuwane przez bóstwo – wie kiedy cierpi, kiedy się boi czy kiedy jest smutny. Sam wybraniec zyskuje nadnaturalne postrzeganie obecności swego bóstwa – zawsze wie kiedy jest w jego obecności, nawet jeśli go nie widzi, nie słyszy ani nawet nie czuje jego reiatsu.
Wymagania: Psychika 11, dobre uzasadnienie fabularne; kami może mieć tylko jednego wybrańca; w przypadku wzięcia na start, wymaga również umiejętności Wyznawca



Nowy talizman dla Duszy:

Moneta Hakke
Hakke, albo też z chińska Bagua, czyli osiem trygramów powstających jako wypadkowa potrójnego podziału na yin i yang. Można im podporządkować niemal każdy element świata: zjawiska naturalne, żywioły, cechy osobowości, kamienie szlachetne, kwiaty, smoki, części człowieka, części ciała, chakry, punkty nacisku, działania, grzechy, cnoty, wartości bushido, godziny, kąty, kierunki świata... wymieniać można bez końca. Używane w rozlicznych dziedzinach, od fūsui (feng-shui) przez magię (onmyōdō), medycynę aż po sztuki walki.
Ponieważ shinigami nie zwykli uprawiać sztuki talizmanów, mało kto wie, że hakke można używać również przy kidō, jako że jest to moc oparta o siły natury i manipulację żywiołami. Ci nieliczni z magów, którzy opanowali pewne techniki shinigamich lub podobne zwykli wykonywać dodatkową inkantację nad monetą hakke, dotykając przy tym odpowiedniego z trygramów, by poszczęścił im w działaniu.
Działanie: modyfikator x1,1 do zaklęć, rytuałów i technik powiązanych z mocą ośmiu trygramów. x1,2 w przypadku użycia odpowiedniej inkantacji, która zależna jest od tego, który z trygramów użytkownik chce wykorzystać.
Koszt: pracowite rzeźbienie monety przez ok 3h (skracane przez Utalentowany Rzemieślnik lub Artysta: Kowal, Artysta: Złotnik) oraz kilkugodzinny rytuał
Składniki: ok. 15-40g (zależnie od gęstości, objętość jest mniej więcej stała) metalu. Koniecznie musi być to jeden z następujących pięciu: złoto, srebrno, miedź, cyna lub żelazo. Dodatkowo należy zebrać osiem elementów reprezentujących każdy z trygramów, przy czym mogą być z dowolnej domeny – można np. dać monecie doświadczyć ośmiu części natury (niebios, jeziora/moczarów/bagna, ognia, gromu/burzy, wiatru, wody, gór, gleby), wyszlifować ją rozdrobnionymi ośmioma kwiatami (dzięgiel, stokrotka, wianowłostka, bambus, peonia, grzybień błękitny, łubin, magnolia) czy dotknąć ośmioma kamieniami szlachetnymi (złoto, ametyst, rubin, kwarc, szmaragd, lapis-lazuli, bursztyn, turmalin).

Twarde ciało jako przelicznik hp a twardziel zastąpiony wrodzonym twardzielem dającym 0.1 do mnożnika końcowego HP
Wyszkolony 12*wytrzymałość
Biegły 14*
Ekspert 16*
Mistrz 18*
Legenda 20*
Spowodowało by to wzrost ilości HP i zmniejszenie problemów z notorycznymi One Szotami na forum

Kolejną zmianą która by sprawiła że boost wytki ma sens było by sprawienie że dodatkowe wytrzymałość daje negacje obrażeń 1 do 1 czyli mając 30 wytki negujesz 15 dmg ale po booście 15 do wytrzymałości negujesz już 30

Jeśli mistrzowie gry retro aktywnie przyznają jakieś poziomy tej umiejętności graczom, oraz osoby które mają już to wykupione dostaną to tak samo +1 poziom to jestem za.

Z dyskusji na Discordzie dorzuciłbym podział umiejętności na "Urodzony twardziel" oraz zwykły/nabyty "Twardziel", gdzie postać z umiejętnością od urodzenia (albo i nie) miała nieco większy bonus.

Jak dla mnie cacy.

Hej propozycja umiejętności

Will of Reishi (nazwe można dowolnie zmienić)
Użytkownik jako że jest istotą duchową może przekuć swoją siłę woli bezpośrednio na przepływ reiatsu w jego ciele zwiększając swoje umiejętności obronne jak i ofensywne
Mechanicznie:
Używając tej umiejętności możesz wzmocnić swoje ciało o wartość psychiki postaci. Sprawia to że zadajesz o tyle większe obrażenia gołymi rękami jak i redukujesz tą wartość obrażeń. Użycie tego kosztuje ilość PR równe psychice pokrycie calego siebie tym efektem to psychika X5 PR na turę
Umiejętności dostępna tylko dla dusz i shinigami

Ja to mam wątpliwości takie czemu ta umka ma być tylko dla Shinów/Dusz. Oni mają już multum tylko swoich umek, a zdolność brzmi dość uniwersalnie, więc jak dla mnie lepiej by było jakby dać do niej dostęp wszystkim klasom

CZaras napisał:

Ja to mam wątpliwości takie czemu ta umka ma być tylko dla Shinów/Dusz. Oni mają już multum tylko swoich umek, a zdolność brzmi dość uniwersalnie, więc jak dla mnie lepiej by było jakby dać do niej dostęp wszystkim klasom

Opis umiejętności sugeruje, że to umiejętność dla istot duchowych. Więc ludzie, Quincy i bounto odpadają. O ile w przypadku Quincy to nie problem bo mają blut (i absolutne poczucie elitaryzmu - co będą brudzić sobie ręce jakimiś prymitywnymi umiejętnościami) tak dla ludzi i bounto można coś wymyślić.

Kami mają pancerz wiary. Brak tej umiejętności fabularnie można usprawiedliwić tym samym dlaczego nie mogą używać shunpo - zbyt chaotyczne reishi. W przypadku pustych mają hierro (i mocne hierro) więc dodatkowa umiejętność obronna byłaby absolutnym overkillem (już moim zdaniem mocne hierro nim jest, ale mniejsza o to że to jedyna rasa która ma upgrade do umiejętności defensywnej). Można fabularnie to uargumentować, że do używania tej umiejętności bazującej na psychice potrzeba serca, którego puści nie posiadają.

Myślę, że Cebuli chodzi przede wszystkim o to by każda rasa miała jakiś swój defensywny odpowiednik pancerza wiary/hierro. Co nie jest złe zwłaszcza, że nie możemy dojść do porozumienia w związku z PŻ. A i tak jest to lepsze rozwiązanie niż moje zasłyszane nerfy paru umiejętności zadających trochę większe obrażenia. Co nie rozwiązuje problemu samego w sobie, bo i tak ściągają na strzała i tak - problem leży w zwykłych uderzeniach, które średnio ściągają ze 100 do 0 na trzy-cztery uderzenia.

Ale dalej odchodzę w niepotrzebne na ten moment dygresje.

Primo założenie jest takie że mogą robić to tylko istoty duchowe więc ludzie i quincy odpadają od razu bounto w sumie też co do hollowów i kami to oni już mają swoją umiejętność obronną więc fajnje było by jakby istniała większa różnorodność sposobów mitygacji dmg to jeszcze fabularnie ich rei jest megachaotyczne żeby to miało sens szczególnie że hollowy przypominają bardziej obcego z Alliena niż ludzi (w większości ofc)

Zawsze można zmienić opis, żeby dotyczył również istot z świata żywych. No i Puści nie mają hierro, lecz dopiero arrancarzy. Niby jedno wynika z drugiego, ale cóż... Nie ukrywajmy że naprawdę rzadko (1 przypadek na całą historię forum)

Arrancarzy to naturalna progresja hollowa, gdyż puści nie mają żadnego odpowiednika bankai - dopiero Arrancar to posiada. Jedyna opcja jak dla mnie by to działało jest to, że arrancarzy tracą możliwość używania tej umiejętności.

Moje propozycje ogólne

Żrące reishi
Opis: Przy trafieniu przez przeciwnika emitujesz energię, która jest w stanie poparzyć Twojego oponenta. Może nie daleko i raczej nigdy nie dorówna to mocnemu uderzeniu - ale sprawia, że wróg musi mieć się na baczności.
Wymagania: Wrodzone
Premie: 1/10 obrażeń zadanych postaci jest emitowana w formie fali energii z rany na odległość jednego metra. Z racji bliskiego dystansu i jednoczesnego ataku obrona atakującego jest zmniejszona o połowę.

Berserk
Opis: Twoja postać znacznie lepiej sobie radzi gdy jest w ciągłym ataku. Przez to jednak mniej się skupia na obronie.
Wymagania: 8 zręczności, 8 szybkości
Premie: W przypadku mechaniki imperatora: Premia 0.2 do ataku i kara 0.2 do obrony w przypadku obliczania. W przypadku opisówki - to zależy od MG. Postać lepiej atakuje gorzej się broni.

Ostrożny
Opis: Znacznie lepiej wychodzi Ci wyczekanie oraz odpowiadanie na ruchy przeciwnika niż samodzielne przejmowanie inicjatywy.
Wymagania: 8 zręczności, 8 szybkości
Premie: W przypadku mechaniki imperatora: Premia 0.2 do obrony i kara 0.2 do ataku w przypadku trafienia. W przypadku opisówki - to zależy od MG. Postać broni się lepiej niż atakuje.

Dla mnie git. Zawsze fajnie widzieć perki które nie dają per se buffa tylko odzwierciedlają nastawienie postaci

To wrzucę kolejne, tylko tym razem dla kami bo mam parę fajnych pomysłów

Skoncentrowana presja
Opis: W przypadku gdy kami chce wywołać szczególne wrażenie na śmiertelniku może skupić swoją moc. Dzięki temu łatwiej mu natchnąć, bądź skruszyć duszę która stała się celem jego woli.
Premie: Przy utrzymaniu koncentracji kami dostaje premie do presji Reiatsu wobec jednej osoby w wysokości 50% Reiatsu z wiary.

Forma pierwotna
Opis: Kami to byty chaosu, które zazwyczaj utrzymują formy mniej lub bardziej zbliżone do istot żywych. Przy odpowiednim zrozumieniu swoich korzeni mogą jednak przybrać formę która w znacznie bardziej czysty sposób odzwierciedla ich domenę działań. Bóg żywiołu może przyjąć jego kształt, natury staje się emanacją czystej siły życiowej , a bardziej abstrakcyjne koncepty mają swoje odzwierciedlenie w znacznie dziwniejszych formach. Podstawowe działanie pozostaje jednak takie samo - kami zamienia się w jeden z aspektów pierwotnego chaosu.
Premie: Kami i jego dobytek przyjmują formę energii. Powoduje to, że 50% obrażeń które otrzymuje przenosi się na PR. Może również w prostszy sposób korzystać ze swoich mocy. Jednak nie może nikogo zranić fizycznymi atakami z racji utraty tej formy.
Wymagania: Osiągnięcie drugiej formy, 20 Reiatsu, 20 kontroli

Tenbatsu
Opis: Kami, po chwili koncentracji, może obrać za cel osobę, obszar, bądź grupę, która stanie się obiektem jego gniewu. Robi to poprzez przekazanie energii otoczeniu bądź obiektowi odpowiadającemu jego domenie, które przez jakiś czas będzie nękało i atakowało cel. Po wydaniu rozkazu nie kontroluje on jednak bezpośrednio efektów, działanie tej umiejętności ustaje wraz z wyczerpaniem przekazanego Reiatsu. Kami może też zmienić cel, lecz ponownie wymaga to chwili koncentracji.
Premie: Forma ataku odpowiadającą domenie kami. Kami po chwili koncentracji może przekazać naraz 10% swoich PR by otoczenie związane z jego domeną atakowało cel. Efektywność ataków zależy od jego psychiki.
Wymagania: 15 psychiki, 15 reiatsu.

Ogólne

Mól książkowy
Opis: Postać bardzo dobrze radzi sobie z książkami, co w pewnym stopniu odbija się również na wszelkich teoretycznych aplikacjach
Premia: Inteligencja jest liczona jako 1.2 swojej bazowej wartości przy korzystaniu z literatury, oraz 1.1 w przypadku niebojowej aplikacji w praktyce.

Przebłyski
Opis: Powody mogą być różne - szybka praca umysłu który wyciąga różne zasłyszane fakty, albo nawet nadnaturalne takie jak wspomnienia dawnego życia. W każdym wypadku w różnych sytuacjach, zwłaszcza podbramkowych czy też stresowych masz czasami przebłyski informacji które mogą być przydatne w tej konkretnej chwili.
Premia: Podpowiedzi MG

Przyjaciel z drugiej strony
Opis: Masz dobry kontakt z kimś z "drugiej strony". Jako zwykły człowiek mogłeś poznać shinigami bądź inną istotę świadomą duchową, jako dusza masz przyjaciela wśród bogów śmieci bądź nawet mniejszego kami.
Premia: Dobry kontakt z kimś z innej rasy (z wyłączeniem pustych, chyba, że naprawdę świetnie wytłumaczone).