Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Sala nr 1

Go down 
+3
Imperator Kuchiki
Takagi Niizuki
Benorn
7 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 14  Next
AutorWiadomość
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-26, 21:32

Twój oponent nawet nie ruszył się, gdy zacząłeś się zbliżać. Lecz, gdy tylko uniosłeś bokena do góry, w jego oczach pojawił się przedziwny błysk. Zaatakowałeś, pierwszy, drugi i trzeci raz, każdy z nich został sparowany dosyć brutalnie przez nauczyciela. Nie cackał się z Tobą, o nie. Każde jego parowanie, powodowało, że traciłeś równowagę. Po trzecim ataku zrobił krok do przodu, widziałeś jak obracał się by uderzyć swym łokciem, widziałeś jak przenosi ciężar na lewą nogę i nagle. Jego garda załamała się na kilak chwil, noga, na którą utykał nie wytrzymała ciężaru ciała i Zori musiał przerwać swój atak. Lecz po chwili już powrócił do swej pozycji defensywnej.

Nauczyciele w tym czasie coś skrobali w swych notatkach.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-26, 21:44

W momencie gdy garda nauczyciela się załamała, on sam tracąc równowagę podparł się bokkenem przed upadkiem, mamrocząc coś cicho pod nosem. Starał się mówić o tyle cicho, by nauczyciel go nie słyszał.
- Rozkrusz się, czarny psie Rondanini...
W międzyczasie uniósł się z powrotem do pionu, chwytając bokken w obydwie dłonie. Kolejny jego atak był silniejszy od poprzednich. Wyprowadzony z nad głowy w zdrowe ramię nauczyciela. Bądź co bądź, z powodu iż druga ręka jest protezą, powinno mu być trudniej ułożyć obronę pod odpowiednim kątem.
- ...Spójrz na siebie i obróć się w popiół...
Zaciskał teraz mocniej ręce na bokkenie, wkładając w atak również siłę rozpędu uzyskaną przy zamachu znad głowy.
- ...Poderżnij swoje gardło...
I tuż przed samym atakiem puścił broń lewą ręką, którą to wskazał nauczyciela. Ma się rozumieć, sam atak również przez to osłabł, a był po części po to by odwrócić jego uwagę.
- Zaklęcie wiążące numer dziewięć - Geki!
(10 rei)
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-26, 22:02

Oboje ponownie stanęliście naprzeciw siebie, mierząc się wzrokiem. Z każdym krokiem, twe usta poruszały się cicho recytując każdą literkę. Było to niezmiernie trudne, recytować i jednocześnie walczyć. Kolejny wyprowadzony przez Ciebie atak i kolejne zbicie przez Zoriego. Fakt, że posiadał protezę, którą nie potrafił poruszać tak sprawnie, jak prawdziwą ręką wcale mu nie przeszkadzał. Jak się okazało, wystarczyła mu tylko jedna ręka by zatrzymać twój atak. Kolejnego ataku już nie wyprowadziłeś. Proteza Zoriego wystrzeliła w twoim kierunku, zacisnął ją na twoim kimonie, tuż pod szyją i uniósł do góry.
-I co, małpko?- Wybąkał z uśmiechem na twarzy. O tak, profesor nie należał do najmilszych ludzi. Lecz uśmiech zniknął, tak szybko jak się pojawił, gdy kończyłeś recytację. Całe ciało profesora znieruchomiało, a jego mięśnie rozluźniły się. Proteza również puściła, a Ty upadłeś na matę. Twój opnent był sparaliżowany i wściekły.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-26, 22:09

Gdy upadł, nie marnował czasu. Momentalnie wyprowadził atak bokkenem w biodro nauczyciela, wstając dopiero po wykonaniu go. Otrzepał strój z kurzu który zebrał się na nim w momencie uderzenia o matę, po czym pochylił głowę w geście podziękowania za walkę. Naturalnie, zaraz po wykonanym uderzeniu wypuścił nauczyciela z Bakudou.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-26, 22:20

Byłeś rozradowany i pewny siebie. Zresztą, jak tu nie być w takim nastroju, gdy miałeś właśnie szansę trafić samego nauczyciela. Twój boken skierował się ku przeciwnikowi, gdy nagle dłoń Zoriego poruszyła się. Wyminął twój cios, obrotem na pięcie i złapał za twą dłoń. Następnie pociągnął do przodu, tak, że straciłeś równowagę i poleciałeś do przodu. Na sam koniec wystawił swój łokieć, przez co miałeś nieprzyjemne i bolesne spotkanie. Poczułeś jak twój mózg obija się o ścianki czaszki, złapałeś, lekko zamroczony, równowagę (-4 PŻ). Zori skrzyżował swe ręce na klatce piersiowej. Prawe oko bardzo Cię bolało.
-Świetna robota chłopcze- Profesor Inahara podszedł do Ciebie i poklepał po ramieniu -Żaden żółtodziób jeszcze nigdy, oj przepraszam było dwóch, ale w każdym razie, trafienie profesora Zoriego graniczy z cudem- Wszyscy zaśmiali się, jedynie twój były przeciwnik stał naburmuszony. Przez chwilę słuchałeś, jak docinano nauczycielowi, gdy znów odezwał się profesor Inahara
-Będzie piękny siniak, ale teraz przejdźmy do mojego testu- zaklaskał w dłonie i wyprowadził Cię na zewnątrz. Dostrzegłeś, wiele, wbitych w ziemię drewnianych pali, o promieniu wystarczająco dużym, by postawić obie stopy, wyglądało to trochę jak tor wyścigowy, a to za sprawą wiszącego na samym środku zbiorowiska tych pali Jabłka. W sumie, na nim też musiano użyć magii, ponieważ wisiało ono w powietrzu bez żadnych sznurków, czy podpór.
-Masz dojść do owocu i przynieść je tu. Oczywiście będę Ci przeszkadzał. - Wskazał na kupkę kamieni, która leżała niedaleko od was.
-Im dalej zajdziesz, tym szybciej będę rzucał.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 19:46

Prawdę mówiąc, Takeru od początku spodziewał się iż faktycznie trafienie nauczyciela jest dla niego niewykonalne... Bądź bo bądź, byle kto w Akademii nie uczy. A przecież chłopak nie dorastał do pięt nawet oddziałowi czwartemu.
Niemniej jednak nagła reakcja ze strony wytrąciła go całkowicie z równowagi.
Cóż, faktycznie żywił nadzieję powodzenia ataku... Jednak bez wątpienia już nie tacy uczniowie się trafiali, i metody ataku mogli mieć jeszcze lepsze.
Tak więc, oczywistym jest dla kogoś o mózgu chłopaka że przegra sromotnie to starcie, zwłaszcza że podczas uwalniania reiatsu nadszarpnął potężnie jego zasoby, a użycie Kidou tym bardziej pogłębiło owe braki.
Tak czy siak, cios łokcia potężnie go zamroczył. Świat zawirował mu przed oczami, i minęła chwila zanim był w stanie w ogóle się ruszyć. Gdy usłyszał o kolejnym sprawdzianie, miał ochotę jęknąć z protestem w głosie... Ale teraz nie mógł się wycofać. Podczołgał się z trudem do leżących okularów, które spadły nieopodal podczas jednego z nieudanych ataków chłopaka.
Przesunął po nich palcami, czy aby się nie rozbiły... Gdy odkrył że się to nie stało, ulżyło mu znacznie.
Założył je powoli, mając mocno zaciśnięte i załzawione prawe oko. Cóż, reakcja organizmu. Zapewne jakby je teraz otworzył, byłoby czerwone jak obrany burak.
Podniósł się powoli na nogi... Co zaowocowało potężnym zachwianiem się na nich. Nadal jest zamroczony po ostatnim ciosie.
Pozwolił się poprowadzić profesorowi Inahara.
Na zewnątrz zamarł na widok słupków. Do najwyższych jakie widział może nie należały, ale w połączeniu z zamroczeniem, chwilowo nieaktywnym okiem, zmęczeniem, i faktem iż jego reiatsu jest na wyczerpaniu...
To wszystko czyniło aktualne zadanie niewykonalnym.
Na dodatek tamten chciał rzucać w niego kamieniami. Jak on to miał niby zrobić...?
Nawet będąc w pełni sił wątpił by był w stanie przeskoczyć między ostatnimi słupkami przed owocem, gdzie odległość sięgała nawet 7 metrów.
A później było jeszcze jabłko będące trzy metry ponad ostatnim słupkiem...
To niby jeszcze było wykonalne, ale dopiero po dostaniu się na ostatni ze słupków.
Czy on sobie ze mnie żartuje? Przecież nie jestem w stanie tego teraz dokonać... Chociaż... Gdy się nad tym zastanowię...
Nie powiedział w JAKI SPOSÓB mam dostać jabłko. Nie powiedział że mam korzystać z tych słupków. Powiedział jedynie, że mam je zdobyć, i przynieść.
Zawsze preferowałem łatwe rozwiązania trudnych problemów.
Jakby się nad tym zastanowić... Nie powiedział nawet które jabłko mam przynieść...
Co więcej, nie było określone że mam przynieść akurat jabłko. Użył słowa "owoc".
A co...
Nie odniosę powodzenia z pewnością, jeżeli spróbuję zrobić to tak jak jest dość jednoznacznie zasugerowane.
Krótko mówiąc, muszę kombinować.
Podejrzewam, że nauczycielowi niezbyt się to spodoba... Ale w sumie nie moja wina, że nie sprecyzował polecenia zadania.

W tym momencie chłopak pobiegł w stronę sterty kamieni, skąd złapał dwa z nich, i dopiero z nimi ruszył w stronę jabłka, wymijając słupki, i idąc po ziemi.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 20:30

Wyminąłeś nauczycieli, którzy spoglądali na Ciebie z lekkim zdziwieniem na twarzach. Gdy podniosłeś kamienie, Inahara uśmiechnął się z szacunkiem
-Niezły pomysł, ale i tak nie będzie Ci ła...- Przerwał swoją wypowiedź, widząc jak wszedłeś między pale. Wtedy przestałeś na niego spoglądać i ruszyłeś w kierunku jabłka. Do twych uszu doleciała seria śmiechów, ktoś nawet klaskał. Przeszedłeś 1/4 drogi, gdy coś nagle uderzyło w pal, który znajdował się obok ciebie. Siła uderzenia była tak wielka, że wyżłobiła w palu głębokie wgniecenie, sypiąc naokoło drzazgami. Gdy obróciłeś się w stronę nauczycieli, dostrzegłeś jak Inahara podrzuca w lewej dłoni kamień.
-Możemy grać na twoich zasadach, ale podwyższam poziom trudności, cwaniaczku- Uśmiechał się w twoim kierunku szelmowsko, a jego głos był raczej pozbawiony wrogości, był bardziej złośliwy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 20:39

- Oh, to nie są moje zasady. Przecież trzymam się zasad Pana Profesora. Nie złamałem żadnej z wymienionych, jeśli się nie mylę.
Odparł z niewinną miną. Natychmiast odwrócił się z powrotem w stronę celu, błądząc jak najwięcej między słupkami, i wchodząc w miejsca gdzie jest ich największe zagęszczenie, by w miarę możliwości utrudnić jakoś nauczycielowi trafienie go. Lawirował pomiędzy nimi, jakby trafił w labirynt. O dziwo, zdawał się zmierzać do jabłka okrężną drogą, jakby chcąc zajść je z drugiej strony.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 20:57

Inahara skrzywił się lekko na twe słowa, widać nie były mu one w smak. Ruszył zaraz za tobą, po obwodzie pali, uniemożliwiając Ci znalezienie bezpiecznej strony. Co chwilę słyszałeś stukot jednego z kamieni, co było nadzwyczaj dziwne, jako, że nie było ich przy drzwiach specjalnie dużo. Gdy zbliżyłeś się do środka okręgu usłyszałeś świst obok swego ucha i głośny trzask. Twoją głowę zalała kolejna fala drzazg. A w słupie widniała teraz piękna dziura.
-Sądzisz, że możesz dotrzeć do środka?- Doleciał do Ciebie głos profesora.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 21:07

- Mówiąc szczerze, wątpię w to. Od początku podejrzewałem że nie mam szans powodzenia w tym zadaniu, nawet wykonując go łatwiejszą drogą. Tak samo jak dotyczyło to poprzedniego. Jednak, tak samo jak w poprzednim zadaniu, nie zamierzam łatwo dać za wygraną.
Odparł, nie siląc się na szept. Wytarł rękawem kimona załzawione oko, poprawiając okulary.
W tym momencie wyskoczył w górę, nawet nie z zamiarem trafienia stopami na słupek, a jedynie usunięcia ich z pola widzenia.
Właśnie po to był mu kamień.
Otworzył prawe oko, na wystarczająco długo by uzyskać jak najlepszą celność przy rzucie w jabłko. Rzucił jednym z kamieni, na tyle mocno by istniała szansa na strącenie owocu na ziemię.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 21:37

Znalazłeś się pod naprawdę silnym ostrzałem. Inahara naprawdę wziął to zadanie na bardzo poważnie, a może uwziął się na Ciebie? Co chwilę rzucał w twoim kierunku jakimś tekstem, który miał na celu spowodować, że zrezygnujesz z dalszego uczestnictwa w tym teście.

Uniosłeś się na wysokość dwóch metrów, co było by nie lada wyczynem dla zwykłego człowieka, lecz to, że już nie byłeś człowiekiem, pozwalało Ci na trochę większe możliwości. Jabłko wisiało w powietrzu jak gdyby nigdy nic. Lecz czasu na celowanie nie było zbyt dużo, a twój słaby wzrok nie pomagał Ci, nawet w okularach miałeś trudności. Kamień przeleciał obok swego celu w odległości kilkunastu cm, był to bardzo niecelny strzał. Gdy opadłeś na piasek, ostrzał został przerwany. Żaden kamień nie zmierzał w twym kierunku. Zupełnie jak gdyby test został zakończony.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 21:45

Takeru nie znał prawdy. Nie otrzymał sygnału do przerwania testu, więc się nie zatrzymał.
Wykorzystując przerwę w "ostrzale", stara się dobiec do środkowego słupka, i jeżeli mu się udało, to wyskoczyć na niego i strącić jabłko drugim kamieniem, lub bokkenem.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 21:51

Ruszyłeś w kierunku jabłka, nikt Ci nie przeszkadzał, o dziwo. Byłeś już naprawdę blisko, tak naprawdę wystarczyło wyskoczyć do góry i złapać twój cel. Wskoczyłeś na pal i złapałeś równowagę, jednocześnie szykując się do następnego skoku. Wtem usłyszałeś świst z twojej prawej strony. Kamień ugodził Cię w prawy bok, na wysokości ostatnich żeber (-6PŻ). Straciłeś momentalnie równowagę i runąłeś wprost na ziemię, obijając sobie trochę plecy (-2 PŻ).
-Koniec testu, chodź tu młody- Usłyszałeś głos Inahary.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 22:02

Brakowało mu zaledwie milimetrów by uchwycić jabłko w palce, gdy uderzył go kamień.
Gdy tylko stracił równowagę, by po chwili spaść na ziemię, wymamrotał pod nosem, cichuteńko jakieś nie do końca cenzuralne słowo.
W momencie uderzenia o ziemię, rozszedł się po okolicy odgłos takiego tradycyjnego "dup".
A po chwili, bardzo przeciągnięte, brzmiące dość komicznie w aktualnej sytuacji...
- Aaaauuuuć.
Leżąc na ziemi, chłopak obejrzał swoje ręce, czy aby nie są połamane. Dochodząc do wniosku że z nimi wszystko w porządku, poruszał nimi, następnie głową, by ocenić czy nie doszło do złamania kręgosłupa. Następnie dotknął klatki piersiowej, by sprawdzić trafione przez kamień miejsce.
Po chwili doczołgał się do najbliższego słupka, wstając z jego pomocą. I zaraz kolejne...
- Auuuuaaaa.
Gdy wyszedł z pomiędzy słupków, wyglądał jak stary dziadek... Przynajmniej pod względem poruszania się. Trzymał się za obolałe plecy, nieco pochylony, podnosząc głowę by zerknąć na nauczycieli.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 22:13

Wszyscy nauczyciele spoglądali na Ciebie z zaciekawieniem, jedynie profesor Kuronomatsuki miał trochę zatroskaną minę.
-No młody, mam nadzieje, że nie zrobiłem Ci za wielkiej krzywdy- Inahara złapał się, dłonią, za kark i zaśmiał się. W twoim kierunku zmierzał dyrektor
-Pozostał przed tobą jedynie test kidou, ale przed tym musisz odpocząć- Wskazał wnętrze budynku, w środku którego dostrzegłeś nowy stół, wraz z krzesłem. Na stole leżała taca z miseczką ryżu, a obok niego kilka kuleczek ryżowych i kubek, zapewne z jakimś napojem.

Gdy usiadłeś do jedzenia, większość nauczycieli zebrała się przy swoim stole i zaczęli wymieniać między sobą jakieś zdania. Jedynie dyrektor stał przy tobie.
-Co uważasz o naszym egzaminie?-Zapytał spokojnie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 22:21

Wciąż był obolały, jednak nawet w takim stanie charakteryzowało go, iż był osobą raczej miłą... Jednak szczerość nigdy go nie opuszczała.
- Dziwnym wydał mi się fakt, iż tak naprawdę nie istnieją szanse na dopełnienie celu dwóch testów. Aczkolwiek fakt, iż kandydat nie wie o tym z początku, sprawia że daje z siebie wszystko. Po teście walki, po przejściu do następnego miałem ochotę się poddać gdy tylko poznałem na czym ma on polegać. Bo, po pierwsze, wiedziałem że na pewno nie jest to tak łatwe jak brzmi, a po drugie, osłabiony po teście walki wątpiłem bym był jakkolwiek w stanie przeskakiwać między słupkami. Łatwo można się wówczas zniechęcić. Na szczęście... Dla mnie to, by zostać Shinigami jest bardzo ważne, i nie zrezygnuję z tego z powodu zbyt trudnego testu.
Uśmiechnął się mile do dyrektora... Cóż, jak to miał w zwyczaju. Bardzo często jego rozmówcy są darzeni uśmiechem. Czasem fałszywym, czasem prawdziwym, ale uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 22:34

(Uzupełnij sobie punkty reiatsu)

Jak się okazało jedzenie przed tobą było bogate w cukier i witaminy. Do ryżu dodano wiele owoców, a także sam ryż okazał się na słodko, do popicia podano Ci samą wodę, lecz ponoć taka jest najlepsza. Dyrektor wysłuchał twej wypowiedzi uśmiechając się.
-Test jest bardzo trudny, ale uwierz mi nauczyciele nie dają z siebie wszystkiego. Dzięki temu wyłapujemy prawdziwe talent w danych dziedzinach. W historii akademii zdarzyło się wielu, którzy pokonali nauczycieli, choć nie przypominam sobie, by kiedykolwiek ktoś wykonał wszystkie egzaminy- Zamyślił się przez chwilę. Z tego stanu wyprowadziło go, dopiero pojawienie się Kuronomatsuki'ego.
-Pora na mój test- Rozłożył przed tobą jakąś księgę, znajdowało się w nim opisane zaklęcie wiążące numer sześć. Słowa recytacji, jak ustawić najlepiej dłonie, kto je wymyślił. Mnóstwo wiedzy o jednym jedynym zaklęciu.
-Jeśli się obrócisz, dostrzeżesz manekina, chcę, abyś użył tego zaklęcia na nim, jeśli uważasz, że nie jesteś do tego zdolny, to użyj jakiegoś zaklęcia, które potrafisz już rzucić- Spoglądał na Ciebie oczekując potwierdzenia, czy zrozumiałeś zadanie. Gdy uzyskał odpowiedź wrócił na swe miejsce przy stole egzaminatorów, gdzie również znalazła się reszta nauczycieli.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-09-27, 23:01

Naturalnie dał nauczycielowi znać skinięciem głowy, że zrozumiał.
Otworzył powoli księgę...
I zaczęło się. Jego wzrok przesuwał się z olbrzymią wręcz prędkością po widzianym tekście.
Fotograficzna pamięć, w połączeniu z pojętnością i błyskawicznym czytaniem tworzyły piorunujący efekt w kwestiach wszelkiego rodzaju nauk.
To jak szybko przewracał strony onieśmieliłoby niejednego rekordzistę w czytaniu na czas. Dlaczego?
Może i nie czytał tak szybko jak mistrzowie w tym, ale oni odczytywali tekst wybiórczo, zapamiętując jedynie najważniejsze informacje.
Natomiast Takeru wodził wzrokiem po wszystkich literach, zapamiętując każde słowo z osobna, i zapisując je w swojej fotograficznej pamięci.
Cała wiedza zawarta w księdze na temat Bakudou no Roku została już po jakichś pół minuty zawarta na stałe w jego umyśle.
Po chwili wstał, odwracając się w stronę manekina.
Wysunął powoli prawą rękę w górę, z wyprostowanymi palcami skierowanymi w dół.
Kopiował ruchy opisane w księdze, wykonując je tak precyzyjnie jak tylko był w stanie.
Nie miał problemów z interpretacją tekstu.
Przyłożył palce lewej dłoni do miejsca zgięcia łokcia u prawej, unosząc powoli w górę palce prawej.
Wszystko dokładnie tak, jak zostało opisane. Nawet nie rzucił okiem na kartki po raz drugi, aby coś sobie "przypomnieć".
On już wszystko pamiętał.
- Owiń męża, nie pozwól oddychać. Bakudou no Roku: Reidou!
(7 rei)
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-10-01, 23:08

(Mogłeś się bardziej postarać, co do samego opisu wykonania czaru)

Zacząłeś wertować strony, wiedza zapisana na tych kartach, wpisywała się w twój umysł. Już po kilku chwilach byłeś gotowy do rzucenia zaklęcia. Nauczyciele spoglądali, swymi bacznymi spojrzeniami, na każdy twój ruch. Rozpocząłeś, najpierw powoli, wykonywanie ruchów, ułożyłeś odpowiednio dłonie i zacząłeś wypowiadać słowa zaklęcia. Po chwili z twych dłoni wystrzeliły, niczym z procy dwa więzy, które pomknęły ku manekinowi. Już po chwili, coś, co imitowało ręce twego przeciwnika, było obwiązane. Po nauczycielach poniósł się pomruk zachwytu, wszyscy byli pod wrażeniem twoich umiejętności.
-Piękny pokaz młodzieńcze, jestem pod dużym wrażeniem- Odezwał się Kuronomatsuki, który aż wstał ze swego miejsca.
-Jednakże, musimy teraz zdecydować, czy twoje możliwości, są wystarczające na akademię i w jakim stopniu.- Tym razem odezwał się dyrektor. Cała grupa zbiła się przy swoim stoliku i zaczęła wymieniać między sobą jakieś słowa. A Ty? No cóż, zostałeś zostawiony samemu sobie, kto wie ile czasu mogła zając decyzja.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-10-02, 13:17

Odetchnął z ulgą, że choć na jednym z nauczycieli zrobił dobre wrażenie. Po chwili usiadł przy stoliku przy którym był przed chwilą. Przewertował kilka stron książki opisującej Kidou, nie zagłębiając się w nią jednak za mocno, by w razie gdyby nauczyciele coś do niego mówili, mógł zareagować.
Tak naprawdę, w ogóle nie wczytywał się teraz w tekst. Nasłuchiwał. A nuż dosłyszy ich decyzję?
Powrót do góry Go down
Benorn






Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket0/0Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (0/0)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2010-10-03, 14:43

Minuty wlokły się niemiłosiernie. Egzaminatorzy spoglądali co rusz w twoim kierunku, po czym rzucali ku sobie kolejne zdania. Jednakże, żadne z ich słów nie dotarło do twych uszu, zostawiając Cię wciąż w niepewności. To był chyba pierwszy raz, w twoim "nieżyciu", gdy książka nie wydawał Ci się aż tak ciekawa.

Minęło jeszcze, kilka dobrych chwil, nim egzaminatorzy wyprostowali się na swych miejscach. Wzrok każdego z nich padł na twe oblicze. Jedyną osobą, która zabrała głos był dyrektor.
-Powstań, albowiem przyszła twa pora, byś poznał nasz osąd- Rozpoczął swój monolog, sam również wstając i ruszając w twym kierunku. Pozostali poszli za jego przykładem i ruszyli wraz z nim. Otoczyli Cię, tworząc kwadrat, w taki sposób, że miałeś przed sobą dyrektora, a po twojej prawej, lewej i za sobą, kolejno pozostałych nauczycieli.
-Po wielogodzinnych przemyśleniach- Choć tak naprawdę trwało to około półtorej godziny -Ujrzeliśmy twą przyszłość. Widzimy ją w murach tej akademii, dalsza część jest jednak dla nas tajemnicą. Możemy jednak określić, że twe umiejętności walki stoją na niskim poziomie, a szybkość twych ruchów, zresztą jak i sama reakcja zostawia wiele do życzenia.- Jego twarz była niczym kamień, nawet brew mu nie drgnęła.
-Aczkolwiek, zrobiłeś na nas niesamowite wrażenie, ukazując niewiarygodny talent magiczny, a także świetny zmysł taktyczny. Uważamy, że choć nie nadajesz się do liderów akademii, to będziesz doskonałym studentem, w niższym szeregu adeptów. Zatem- Rozłożył swe dłonie- Miło mi powitać Cię w gronie nowych studentów, gratuluje Ci, albowiem tylko wybrani przystępują do akademii- Podniosły się oklaski, wszyscy nauczyciele jednocześnie zaczęli klaskać w swe dłonie, jednocześnie gratulując Ci, lecz żaden nawet nie ruszył się ze swego miejsca.
-Egzamin zakończony, zajęcia zaczynasz od jutra, wszystkie potrzebne Ci rzeczy doniesiemy, do twego domu, do wieczora- Zakończył dyrektor, opuszczając jednocześnie dłonie.

Całość zakończyła się, w końcu. Byłeś studentem akademii, od jutra miałeś zacząć nowe życie. Lecz teraz stałeś na zimnych schodach prowadzących do akademii, miałeś przed sobą jeszcze dobre kilka godzin, nim się ściemni, a do domu miałeś ledwie godzinę drogi.

(Pisz gdzie chcesz i przekaż mi, w jakim temacie napisałeś)
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Sala nr 1 - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-08, 22:37

Kazue Inugani

Klasa miała całkiem pokaźny rozmiar. Na podłodze rozstrzelonych zostało kilkadziesiąt mat do siedzenia.
Było tutaj również przejście na zewnątrz, z którego do sali wlewało się jasne promienie poranka i śpiew ptaków.
Póki co zebrała się mniej niż połowa grupy. Mana pomachała Kaz'owi wesoło z pomarańczowej maty. Brązowowłosa dziewczyna, którą spotkał wczoraj w drodze na wykłady siedziała po turecku z zamkniętymi oczami.
Natomiast chudy chłopak, który zebrał bęcki od brata Sorami na hakudzie zajął miejsce w pewnym oddaleniu od reszty kolegów.
Pozostałych kilku osób Kazue nie kojarzył.
-Zajmiemy jakieś miejsce? - zaproponowała Midori rozglądając się po sali.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-09, 19:21

- Otóż to. Ja nie przewiduję innego scenariusza. Musimy dotrwać. - odpowiedział Kaz bardzo stanowczym głosem, jednocześnie pokazując w stronę Midori uniesiony kciuk prawej ręki mimo, że nie wiedział co go czeka przez najbliższy czas nauki. Był jednak pewien, że dotrwa do egzaminów. W końcu dzięki temu jego marzenie będzie mogło zostać zrealizowane - zostanie shinigami, oczywiście jeśli zda wspomniane już testy.
Stanął razem z dziewczyną na szczycie schodów, gdzie chwilkę odpoczął. Przypatrywał się seireitei i wszystkim posiadłościom na jego terenie. Widok przepełniony był budynkami i nie należał do najpiękniejszych, jednak mógł zachwycać ogromem.
- Cóż, chwała Ci za to. Nie pozostaje mi nic innego jak zdać się na Ciebie Midori-chan. - odpowiedział i jednocześnie głęboko westchnął. Ruszył za swoją towarzyszką starając się zapamiętać drogę. Wszak nie zawsze będzie dane mu podróżować do akademii razem z nią lub kimś kto zna drogę do sali. Na innych nie zwracał uwagi, bo i nie miał ku temu żadnego powodu. Zarówno chłopaka gwizdającego na widok Midori, jak i dziewczynę która prawie na nich wpadła, zwyczajnie zignorował.
- Uff, więc to tutaj. Najwyższy czas nauczyć się czegoś - motywował sam siebie. Rozejrzał się po przestronnej sali. Od razu próbował znaleźć dla siebie jakieś miejsce. Szukał czegoś oddalonego nieco od innych.
- Myślę, że tak było by najrozsądniej. - odparł. Przyjrzał się przejściu zewnątrz. Jeśli były tam jakieś wolne miejsca to wskazał je ręką i zaproponował dziewczynie. Jeśli nie to tradycyjnie udał się na koniec sali.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Sala nr 1 - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 15:59

Kazue zerknął na zewnątrz, gdzie jednak nie było rozstawionych mat co stanowiło poszlakę, że zajęcie odbędą się w samej sali. Za to mógł zgadywać, że w promieniach słońca odbędą za to następną lekcję z kidou. Mianowicie przed białym murem odgradzającym tą całkiem sporą przestrzeń, stał rząd drewnianych tarcz z wymalowanymi nań białymi i czerwonymi kręgami.
Midori stanęła przy nim, zmrużając oczy, gdy światło poranka wdarło się do jej zielonych oczu.
- Słyszałam, że na kidou dochodzi do większej ilości wypadków niż na zajęciach z hakudy i kendo razem wziętych - powiedziała z pewną obawą przyglądając się tarczom, zaraz jednak uśmiech rozjaśnił jej oblicze. - Ale przecież w naszej grupie nie powinny dochodzić do takich nieszczęść.
Optymizm Midori mógł znaleźć oporę w teorii według, której klasa złożona z najbardziej zdolnych uczniów powinna unikać wypadków związanych z brakiem umiejętności czy też niedoborem dyscypliny. Jednak nie było tajemnicą, że teoria często stoi w sprzeczności z praktyką.
Zielonowłosa cofnęła się w głąb sali, gdzie podniosła słonecznie żółtą matę i przyniosła ją zaledwie kilka kroków od wyjścia na dwór. Usiadła na niej, a ciepłe promienie zalały jej plecy.
Oczywiście Kazue również mógł wybrać sobie siedzisko w odpowiadającym mu kolorze ( a tych było sporo, od głębokiego granatu do intensywnego amarantu) i zataszczyć je w wybrane przez siebie miejsce.
Tymczasem klasa pomału się zapełniała. Drzwi otwarły się gwałtownie kiedy do środka wkroczyła szybko ognistowłosa Sorami, po której nie było widać już śladu po wczorajszym sparingu. Za nią bez pośpiechu wszedł jej brat z dłońmi ukrytymi w kieszeniach.
Dziewczyna nie zwróciła uwagi na Kaz'a chociaż jej brat zerknął na niego krótko uśmiechając się przy tym pod nosem.
Chwilę potem pojawił się Benjiro'u, który, gdy tylko zidentyfikował miejsce pobytu Kaz'a od razu udał się w jego kierunku gdziekolwiek szarowłosy chłopak by nie usiadł.
-Witam, piękny dzień mamy nieprawdaż? Miejmy nadzieję, że ta aura udzieli się psorom i nie będą nas dziś zbytnio cisnął - wystrzelił na powitanie, po czym zaśmiał się krótko. Zdawał się należeć do tych osób, których dobry humor rzadko kiedy opuszcza.

[Przepraszam, że wczoraj Tobie nie odpisałem. Post miałem już praktycznie skończony, kiedy ni stąd ni zowąd przeglądarka mi się zwiesiła ;-p ]
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 18:37

[Nie ma co przepraszać, w końcu nie twoja wina. Ważne, że post jest, a to że jeden dzień poślizgu to nic nie szkodzi ;d]

Cieszyła go perspektywa możliwości treningu na zewnątrz. Od zawsze lepiej czuł się na świeżym powietrzu, przez co wolałby aby zajęcia praktyczne się tam odbywały. Zaobserwowanie drewnianych tarcz dawało taką nadzieję, jeśli nie dzisiaj to w najbliższych dniach.
Słowa Midori przyjął spokojnie, lecz niezbyt serio je traktował. Był pewny swoich umiejętności i uważał się na tyle odpowiedzialnego, że nie pozwoli sobie na spowodowanie jakiegoś wypadku który mógłby zagrozić jemu lub komuś z tej grupy mimo, że większej jej części nie lubił. Co innego z resztą klasy. Tutaj nie można być niczego pewnym. Myśląc, że trenują oni non stop w domu można się wprowadzić w spory błąd, czego był świadkiem wczoraj na zajęciach z Hakudy. Jak widać możliwym było, że najlepsza klasa nie jest taką ze względu na umiejętności.
- Muszę przyznać, że ja nie słyszałem takiej opinii. W naszej klasie do wielu rzeczy nie powinno dochodzić, a jednak mają miejsce. Póki nie zobaczymy co potrafią Ci ludzie, lepiej będzie się spodziewać dosłownie wszystkiego. - dokładnie tak uważał. Wczorajsze zajęcia były dobrym przykładem, ale dawały też swego rodzaju nadzieję na to, że w razie jakichś problemów ze szlachtą to nie powinien mieć problemu w pokonaniu ich w uczciwej walce jeden na jeden.
Ruszył za zielonowłosą koleżanką po jedną z mat. Kolor nie robił mu większej różnicy, byle by nie był to różowy. Wziął tą o kolorze głębokiego granatu, chyba ze względu na to, że lubił ciemne kolory. Tak więc wziął swoją matę i usiadł obok Midori, przy wyjściu na zewnątrz.
Widok Sorami której nic nie jest ucieszył w duchu Kazuego, ale jak to zwykle on ma, nie okazał tego na zewnątrz. Siedział na kolanach na swej macie i przyglądał się wszystkiemu.
- No nie, tylko nie on. Proszę niech pójdzie sobie gdzieś indziej... Cholera. - niestety modły Kaz'a nie zostały wysłuchane i chłopak przysiadł się do niego.
- Mmhmm, tak . Muszę przyznać, że ładnie dzisiaj.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Sala nr 1 - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 19:03

[Ty mi tu mówisz, a mi dzisiaj przyśniło się, że przysłałeś mi na pw dziesięć argumentów na to, że jestem beznadziejnym MG ;p]

Albo Kaz potrafił tak dobrze ukrywać swoje uczucia, albo Benjirou po prostu nie dostrzegł, że nie jego towarzystwo wcale nie jest takie niezbędne.
W każdym razie okularnik szybko wytrzasnął wściekle różową matę, którą położył obok Midori.
Zaraz też zaczął zabawiać dziewczynę rozmową uznając najwyraźniej, że jest ciekawszym towarzyszem rozmów od Kazuego. Gawędzili na te nudne tematy, które zazwyczaj stanowią wstęp do "głębszej" części konwersacji. Kaz wysłuchiwał więc wymiany zdań o pogodzie, o nauczycielach i poszczególnych przedmiotach.
Przy okazji nie mógł pozbyć się wrażenia, że Benjirou tą miłą rozmową próbuje przygotować sobie grunt do "poważniejszych" działań wobec Midori. A może tylko tam mu się zdawało?
Cokolwiek Ben próbował osiągnąć, to przeszkodziło mu w tym przybycie nauczyciela.
Sensei zajrzał do klasy i przez chwilę rozglądał się po uczniach, jakby chciał się upewnić, że trafił we właściwe miejsce. Musiał stwierdzić, że wszystko gra bowiem wkroczył do środka dźwigając pod ramieniem kilka groźnie grubych książek.
Był to dobiegający czterdziestki wysoki mężczyzna (na oko jakieś 185-190cm), na którego twarzy gościł przyjazny uśmiech.
- Witam was wszystkich. Nazywam się Kuronomatsuki Ichiro i jestem waszym nauczycielem od kontroli reiatsu, jak również spotykać się będziemy na zajęciach z kidou. Liczę, że nasza współpraca będzie owocna i w tym samym gronie dotrwamy do końcowych egzaminów.
Na pierwszy rzut oka sensei wydawał się być miłym człowiekiem, choć równie dobrze mógł tylko próbować uśpić ich czujność. W tej placówce edukacyjnej nic nie było pewne.
- Zanim zacznę omawiać czym będziemy się dziś zajmować, może ktoś ma do mnie pytania?
Spojrzał po uczniach siedzących na różnobarwnych matach.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 19:51

[ O to się nie bój, nie zrobię tego bo nie mam powodów. Twoje prowadzenie mi się podoba i w pełni odpowiada ;p A tak swoją drogą to nie masz już o kim śnić tylko o mnie? xDD]

Skoro nie dostrzegł tego to chyba musiał mieć coś z głową. Jednak jego prawdziwy powód wkrótce został odkryty.
- Ach, jakże by inaczej panie Benjirou. Poudajemy, że chcemy się zapoznać a potem przysiadamy się by podrywać koleżanki? Zresztą kogo to obchodzi, róbcie sobie co chcecie. - nastąpiła kolejna partia rozmów tylko ze sobą. Może niedługo będą to jedyne które będzie przeprowadzał. Jednak brak towarzystwa nie przeszkadzał mu tak bardzo jak mogło by się wydawać. Czasem lubił sobie pogawędzić z ludźmi, jednak gdy nie miał takiej możliwości to nie rozpaczał tylko zajmował się sobą.
Gdy nowo poznany Ben zajął się rozmową z Midori, Kazue przyglądał się temu co dzieje się na zewnątrz, lecz mimo to słyszał o czym rozmawiają. Wrażenie jakie miał dotyczące zamiarów chłopaka wprowadzało go trochę w obrzydzenie. Jednak musiał do tego przywyknąć
Na wejściu zaczął przyglądać się nauczycielowi który wszedł właśnie do sali lekcyjnej. Wydał się Inugami'emu osobą dość spokojną i łagodną, jednak kto to wie co skrywa za sobą ten facet. Przysłuchał się temu co miał do powiedzenia i trochę zaniepokoił grubymi księgami które wniósł ze sobą i miał tylko nadzieję, że nie będzie musiał ich czytać jako podręcznik. Na pytanie sensei'a Kaz nie odpowiedział bo i nie miał żadnych pytań .
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Sala nr 1 - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 20:45

[Uwierz mi... gdybym mógł ingerować w treść swoich snów to z pewnością dobrałbym sobie inne towarzystwo ;p]

Inni koledzy również nie kwapili się z zadawaniem pytań. Może nie chcieli się już tak na początku wychylać? Sensei wydawał się tym faktem nie co zawiedziony, ale zaraz zaczął im wykładać podstawy kontroli reiastsu.
Na początek w ogóle wyjaśnił czym jest ta życiodajna energia krążąca w każdym elemencie, z którego zbudowany jest świat. Następnie przedstawił im czym będą zajmować się na tym przedmiocie, po czym oznajmił, że zaczną od zwykłej medytacji.
Sensei kazał im wykonać serię kilku ćwiczeń rozluźniających, po których wszyscy usiedli na matach i zamknęli oczy pogrążając się w swoich wnętrzach.
Całkiem odprężające, zwłaszcza, że nauczyciel pomagał ich wejść w trans przemawiając swym ciepłych cichym, jak szemrzący strumyk głosem.
Gdy zajęcia minęły, Kazue czuł się odprężony i spokojny. Według sensei'a to był stan wyjściowy przed przeprowadzeniem bardziej zaawansowanych ćwiczeń, więc chyba chłopak zrobił wszystko dobrze.
Przerwa się rozpoczęła. Część osób wyszła na zewnątrz, głośno zastanawiając się jakiego zaklęcia będą dziś używać na tarczach.
- Całkiem przyjemne zajęcia - stwierdziła Midori, spoglądając na sensei'a, który właśnie odkrył, że jeden z uczniów zbyt głęboko wszedł w siebie i zwyczajnie zasnął.
- Te ćwiczenia stanowią bazę pod bardziej zaawansowane techniki manipulacji reiatsu - oznajmił Benjirou poprawiając na nosie okulary.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 21:24

Kazue podczas wykładu pokornie słuchał siedząc cały czas na dobranej przez siebie macie. Było mu dość wygodnie dzięki czemu nie musiał zmieniać co chwila pozycji. Więc przyszedł czas na naukę o reiatsu. Rzecz ważna, jednak nie interesowała Kaz'a tak jak zanjutsu na które dopiero przyjdzie czas, lub chociażby wiedza o zanpaktou. Lecz uważał, że przydałoby się poznać te podstawy i nauczyć się ładnego zestawu zaklęć dzięki czemu wzmocni swoje umiejętności bojowe. Wszak czy to bakudou czy hadou mogą nie raz uratować życie.
Chłopak starał się skrupulatnie wykonywać wszystkie ćwiczenia i polecania sensei'a tak by nie odstawać od grupy. Ćwiczenia faktycznie odrobinę go rozluźniły i poczuł się zdecydowanie lepiej. Przyszedł też czas na medytację, która w przyszłości także może być przydatna i pomocna gdy będzie chciało się rozluźnić.
Po zakończeniu tych ćwiczeń, Kaz pozostał w tym stanie jeszcze przez chwilę. Dopiero gdy większa część osób wyszła, zaczął powoli wstawać.
Postawa osobnika który zasnął była komiczna, lecz zamiast rozśmieszyć to zażenowała Kazuego.
- Uch... przyjemne. Mimo to wolałbym przejść do praktyki i coś przećwiczyć. - oznajmił .
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Sala nr 1 - Page 9 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Sala nr 1 - Page 9 Pbucket9000/9000Sala nr 1 - Page 9 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty2013-01-17, 21:41

- O to może być dzisiaj ciężko, prawie wszystkie zajęcia mamy praktyczne - rzekła Midori odwracając twarz ku słońcu. Zamknęła oczy i uśmiechnęła się, gdy promienie zaczęły pieścić jej twarz.
- Też lubię działać - powiedział Benjirou. - Ale bez solidnych postaw praktycznych długo tu nie zajedziemy.
Ktoś klepnął Kazuego w plecy. Okazało się, że to brat Sorami, który w drodze ku wyjściu na zewnątrz postanowił zaczepić szarowłosego.
-Pamiętaj o rewanżu za siostrę! - powiedział szczerząc się szeroko. Na moment zwrócił uwagę na Midori, która pod jego spojrzeniem zniżyła nieśmiało wzrok. Chłopak odgarnął z nonszalancją grzywkę, po czym wyszedł na zewnątrz, gdzie zaraz przyłączył się do kilku szlachciców rozmawiających między sobą.
- Hono Sorata - rzekł Benjirou. - Wraz ze siostrą należy do najbardziej uzdolnionych studentów na naszym roku. - Brzmiało to, jakby Ben wyrecytował jakiś kawałek z książki.
Może właśnie o to tu chodziło? Okularnik pisał książkę dotyczącą ich klasy i dlatego kręcił się obok Kazu'ego bowiem zbierał informacje na jego temat do książki?
Kto wie może jeśli Kaz będzie chętny do współpracy to otrzyma jej darmowy egzemplarz z osobistym podpisem autora.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sala nr 1 - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Sala nr 1   Sala nr 1 - Page 9 Empty

Powrót do góry Go down
 
Sala nr 1
Powrót do góry 
Strona 9 z 14Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 14  Next
 Similar topics
-
» Sala nr 3
» Sala nr 21
» Sala nr.12
» Sala 113
» sala nr.2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Soul Society :: Seireitei :: Akademia Shinigami-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje