Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Wschodnia pustynia

Go down 
+8
Shihai
Rose Nevermore
Chikaze
Takagi Niizuki
Imperator Kuchiki
Roten Yaiba
Kamys
Benorn
12 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 16 ... 23  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-04, 11:19

Miała prawo nie powalać za pierwszym razem. Miała prawo zostać zaatakowaną. Ale nie miała prawa się nie podnieść. Nie miała prawa, bo ten, kto leży w trakcie walki, ten jest bliski śmierci i ten stan będzie się pogłębiać, dopóki nie wstanie. Kiedy uderzyła w przeciwnika mogła poczuć na własnej skórze, jaki jest masywny i silny. Nie będzie łatwo, ale w końcu jak na razie największą jej zaletą okazała się zdolność do długiej walki, której przeciwnik nie mógł ciągnąć dalej.
Przeturlała się w bok, na moment otwierając szerzej oczy, kiedy przeciwnik się zamachnął. Nie był to tak na prawdę strach, a raczej zdanie sobie sprawy z tego, co by się stało, gdyby nie udało się zrobić uniku, można to nazwać czymś w rodzaju poczucia, że rzeczywistość stanęła po naszej stronie. Zgięła nogi w kolanach, by stopy znalazły się w odpowiedniej pozycji na piasku. Zgięciem tułowia i odepchnięciem rękami dźwignęła się z ziemi i wykorzystała swoją aktualną pozycję ciała by odskoczyć kawałek w tył.
Chiiko machnęła skrzydłami, by wybić się w bok, starając się znaleźć za przeciwnikiem. Jednocześnie gdyby ten próbował ją zaatakować, będzie się bronić za pomocą ogona, by trzymać go na bezpieczną odległość od siebie. Jeśli uda jej się znaleźć za gorylowatym, spróbuje wczepić się w jego plecy, jak to miała w zwyczaju robić z osiłkami, wbijając w nie pazury wszystkich kończyn oraz ogon. Wówczas zwykła otwierać pysk i kąsać, wpuszczając w ofiarę żrącą ślinę.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-04, 12:05

Odskok w tył, przemieszczenie się w bok. Niemal ci się to udało tak jak planowałaś. Zdołałaś uniknąć ciosu, gdy się cofałaś, lecz już odskok w bok spotkał się z wielgachną pięścią, która posłała cię kawałek dalej niż planowałaś [-13HP]. Instynktowny atak ogonem powstrzymał na chwilę goryla, choć drobne draśnięcie nie zrobiło mu wiele. Ale dzięki temu miałaś szansę znów przemieścić się, by móc zaatakować. Wiedziałaś już, że przeciwnik jest naprawdę silny, ale niezbyt zręczny czy szybki. Rana jaką mu zadałaś na początku była spora, ale to ciągle było za mało aby wygrać.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-04, 12:19

Poczuła uderzenie. Nienawidziła ran obuchowych tego kalibru, może dlatego, że choć bolały i szkodziły, to nie tworzyły ran, a więc były przeciw niej skuteczniejsze. Jednak nie mogła się przecież poddać tylko ze względu na niewielkie trudności. Odruchowo przyłożyła jedną z rąk do trafionego miejsca.
Nie był szybki, najwyraźniej wolniejszy od niej, ale i jej szybkość nie była jakaś powalająca. Spojrzała na przeciwnika. Najwyraźniej będzie trudno wykorzystać starą metodę walki z silnymi, bo mimo wszystko nie jest bardzo duży, a więc potrafi w miarę szybko zaatakować, zanim się w niego wczepi.
Najpierw, wykorzystując chwilę czasu, jaką dał jej ogon, kontynuowała ruch w stronę tyłu przeciwnika, tym razem jednak poruszała skrzydłami w inny sposób. Nie odpychała powietrza w tył, ale w dół. Uniosła się w powietrze, na w miarę bezpieczną wysokość, a dla niej oznaczało to trochę wyżej, niż przeciwnik jest w stanie podnieść rękę.
Ponieważ goryl zapewne będzie teraz kierował łapy ku górze, by próbować jej dosięgnąć, albo zacznie uciekać, miała chwilę, której potrzebowała. Podniosła poziom reiatsu, by zwiększyć swoją szybkość. Poleciała naprzód, ale bardzo skręcając w dół i coraz bardziej w dół, obracając się przy tym, aż okazało się, że leci w drugą stronę, w kierunku przeciwnika, a dokładniej jego pleców, tak bowiem dobrała kierunek, aby znaleźć się z tej jego strony.
Rozpędzona zamachnęła się, by jeszcze bardziej zwiększyć impet uderzenia, chcąc wbić pazury na całą głębokość. Jeśli jej się uda, wbije i te drugiej dłoni, a wtedy już będzie w miarę dobrze wczepiona. Oczywiście pozostaje kwestia łap przeciwnika, ale po pierwsze były duże, więc byłoby mu trudno sięgać za plecy, a po drugie pozostaje jej ogon i nogi.
Jeśli uda jej się znaleźć przy plecach przeciwnika, dopełni plan otworzeniem pyska, wbiciem w niego języków i wpuszczeniu w jego ciało śliny, choć nawet, gdyby to ostatnie jej się nie udało, atak już byłby wcale zadowalający.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-04, 14:09

Nabrawszy prędkości runęłaś na przeciwnika. Słusznie przewidziałaś wyciągnięte w górę ręce, które próbowały cię dosięgnąć. Zdołałaś jednak przemknąć obok nich unikając tym samym trafienia. Poczułaś jak twoje pazury wbijają się w ciało goryla, najpierw jednej, potem drugiej ręki. Czułaś euforię i radość gdy krew trysnęła z ran rosząc piasek wokół i po części ciebie. Wygrana była już niemal pewna, jeszcze tylko chwila...
Hollow ryknął z bólu i wściekłości czując twoje pazury. Sięgnął lewą ręką i zdołał cię złapać za nogę, nim zdążyłaś się dokładnie wczepić w jego ciało. Poczułaś siłę, z jaką zerwał cię z pleców i rzucił w kierunku skały. Uderzenie o twardy element krajobrazu zabolał [-9HP], choć zapewne nie tak jak twojego przeciwnika, który nie wyglądał najlepiej. Brocząc z kilku ran ruszył wprost na ciebie, gdy jeszcze zbierałaś się po zderzeniu ze skałą, chcąc najwidoczniej załatwić cię jak najszybciej.


[-7 PR]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-04, 15:11

Udało się! Wypełniły ją satysfakcja i uczucie opisywane przez większość zdaniem „Już prawie czuję jego smak”. Czy to one przysłoniły jej fakt, że jeszcze nie wygrała, czy po prostu była o moment za wolna, dość, że po chwili uderzyła w skałę. Przymknęła oczy, naturalny odruch mający bronić między innymi przed pyłem wznoszącym się przy upadku.
Kiedy po niepełnej sekundzie otworzyła oczy zobaczyła, że jej przeciwnik zbliża się i nie wygląda, jakby chciał tylko pogrozić jej wielkim paluchem, ale całą pięścią i to niekoniecznie tylko pogrozić, toteż stanęła na równe nogi i rozejrzała się. Miała skałę z jednej strony, więc miejsc, do których można uciec było mniej. Machnęła skrzydłami, by wzbić się w powietrze. Na razie chciała tylko minąć gorylowatego, więc chciała wylądować na zaraz za nim, ale jakieś parę metrów dalej.
Krew. Oznaka rychłego posiłku. Nie można dać się zbyt mocno zranić, ale jeszcze ważniejsze jest nie dać mu uciec.
Kiedy będzie już mieć szersze pole manewru, rozpędzi się, pomagając sobie skrzydłami i reiatsu, by zaraz obok przeciwnika, nauczona niepowodzeniem pierwszego ataku, rękami dotknąć gruntu, i wykonać obrót popychany jej własnym pędem. Wówczas nogi i ogon, opadające w stronę przeciwnika będą ciąć od góry. Miało to też i tę zaletę, że gdyby zablokował to ręką, to mogłaby się z niej wybić i zmniejszyć szansę na otrzymanie obrażeń, jednocześnie i tak raniąc go ogonem.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-04, 18:39

Wzniosłaś się w górę w ostatniej chwili, o centymetry unikając pięści, które z furią uderzyły w skałę rozbijając ją na kawałki. Czułaś uwolnione reiatsu przez twojego przeciwnika. Kurz jeszcze opadał, co dawało ci szansę na wykonanie swojego planu. Nie widząc cię goryl nie był wstanie przeciwdziałać twojemu atakowi. Ogon zarysował jego maskę i zaznaczył szramą jego klatkę piersiową gdy cios spadał z góry. Nogi zostawiły ślad na jego barkach, znacząc krwią okolicę. Wylądowałaś po udanym ataku i wtedy spadł na ciebie okrutny cios z lewej [-17HP], odrzucając cię bok i przewracając, przez co potoczyłaś się parę metrów po piasku.
Gdy się zerwałaś swego przeciwnika, leżącego na ziemi. Z wielkim trudem wykonywał jakiekolwiek ruchy. To już był koniec tej walki, zwycięstwo należało do ciebie.



[-7PR, +8 tymczasowych pkt na tydzień = po 1 do Siły, Wytrzymałości, po 2 do Reiatsu, Szybkości, Zręczności, gdy go pożresz - czego opis zostawiam tobie.]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-05, 11:31

Na chwilę jakby spowolnił się upływ czasu. Chiiko czuła, jak rani przeciwnika, zanurza w nim swoje pazury i nagle doszedł do niej fakt, że nie tylko przeciwnik jest raniony. Poczuła na biodrze potężny cios, silniejszy nawet niż pierwszy zadany przez gorylowatego. Znowu leżała, znowu musiała wstać. Ale nie szkodzi, w końcu nie siłą się wygrywa, ale wytrwałością.
Dźwignęła się z ziemi, szykując się na ewentualny unik. Przymknęła oczy, a długi ogon wolno zafalował. Satysfakcja, jedno z najpiękniejszych uczuć łowcy. Podeszła bliżej, lekkim, spokojnym krokiem, właściwie było w nim nawet coś przypominającego taniec.
Stanęła nad ofiarą, popatrzyła na nią przez chwilę. Uklękła, podpierając się rękoma, czerwone oczy patrzyły prosto w ślepia pokonanego, a białe włosy Pustej spływały na nią, zapowiadając śmierć. Jej żebra wolno wygięły się na boki, a klatka piersiowa otworzyła, ukazując pysk wypełniony ostrymi zębami. Trzy szare języki wypełzły z czerni paszczy i dotknęły skóry posiłku, jeden z nich przejechał po niej delikatnie. Bardzo powoli, jakby była ze szkła, przebiły skórę ofiary i wpuściły do wnętrza żrącą ciecz.
Pokonany czuł, jak jego mięśnie, ścięgna, a w końcu nawet kości zmieniają się w papkę. Dlaczego? Oczywiście mogła po prostu wyrywać z niego kawałki ciała i długo je żuć, ale po co, skoro mogła rozpocząć trawienie jeszcze poza swoim organizmem. W dodatku kosztowało to tyle, co nic, w końcu i tak później wchłonie całość, a więc razem z kwasem, który ponownie wykorzysta.
Po chwili posiłek był już ukończony. Właściwie określenie „zjadła” nie byłoby tu najbardziej trafione, jako, że konsystencja pożywienia przypominała bardziej budyń niż mięso, ale z braku lepszego pozostańmy przy nim.
Pusta powróciła do pionu i wstała. Był bez porównania lepszy od poprzedniego, choć tym razem musiała się chwilę pobawić. Zabawne. Była nieźle potłuczona, a prawie nie zmęczona.
Ogon wykonał jeszcze jedną powolną falę, po czym biały hollow odwrócił się i ruszył w dalszą drogę.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-05, 12:59

Krok za krokiem wędrowałaś przez pustkowia. Zapomniałaś już o niedawnej walce, nie było czego pamiętać, jeśli nie liczyć sutego posiłku. Monotonny krajobraz z rzadka się zmieniał. Choć teraz minęłaś dwukrotnie w ciągu trzech dni resztki po pustych. Widać ktoś jeszcze w okolicy polował. Nieważne, jeśli go spotkasz, to tym lepiej dla ciebie i znów się pożywisz.
Pod koniec trzeciego dnia ujrzałaś postać w oddali. Siedziała pod konarem drzewa i z tego co mogłaś zobaczyć, miała na sobie jakieś resztki łachmanów. Nie zdawała się reagować na twoją obecność, a może spała lub nie potrafiła wyczuć innych. Jakby na to nie spojrzeć, to była świetna okazja na kolejny posiłek.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-05, 13:38

Minęło już sporo czasu, od zjedzenia gorylowatego hollowa, kiedy Chiiko ujrzała osobnika leżącego pod drzewem, który wydawał się jej nie zauważyć. Wydawałoby się – świetny cel i gdyby była człowiekiem, pewnie by się na niego rzuciła. Ale nim nie była, a instynkt mówił jej, że lepiej uważać, bo to jednak trochę podejrzane. Nie było to jednak przeczucie na tyle silne, żeby nic z tym nie zrobiła i zostawiła taką okazję.
Przygotowała pazury i rozwinęła ogon. Przez chwilę jeszcze patrzyła w stronę nieruchomej postaci by sprawdzić, czy nadal jej nie zauważyła. Rozprostowała skrzydła, po czym chód zmienił się w trucht. Po chwili trucht przerodził się w bieg. I jeśli tylko przeciwnik nadal znajdował się w tym samym miejscu, chwilę po rozpoczęciu biegu przyspieszy używając skrzydeł. Nie poruszała się prosto na tę istotę, bo czy by trafiła, czy nie, to walnęłaby w drzewo, toteż była trochę po lewej, miała zamiar wbić w postać pazury prawej ręki. Wówczas, czy by trafiła czy nie, zaczęłaby hamować, a reszta ciała, popychana przez pęd, zrobiłaby półkole wokół drzewa, nie uderzając w nie, a jeśli tak, to znacznie słabiej. Poza tym wówczas, gdyby przeciwnik zwiał, byłaby spora szansa na to, że pazury wysuną się z krzemu, a przy uderzeniu centralnie w pień – raczej nie bardzo. Jednocześnie ogon miał trzymać się po drugiej stronie przeciwnika, by, w razie, gdyby chciał uciekać, owinąć się wokół którejś z kończyn.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-05, 14:34

Nie ruszał się. Nie drgnął, gdy zbliżyłaś się na wyciągniecie ręki, ani gdy twoje pazury przeszyły łachmany by uderzyć w ciało. Nie poczułaś jednak aby się zagłębiało poprzez skórę. Resztki ubrania opadły, a ty w czasie wykonywania półkola ujrzałaś go lepiej. Szczupły mężczyzna, o orzechowych włosach sięgających karku i niebieskich oczach. Fragment maski, zasłaniał część lewej części twarzy oraz głowy. Lewe oko było jednak trochę widoczne spod cienia, jaki rzucała biała osłona.
- Co robisz ? - zapytał obracając głowę w twoim kierunku, gdy ty okręcałaś się wokół niego. Odezwał się normalnym głosem ?! Wyglądał niczym zwykły człowiek, jeśli nie liczyć tej maski. Nigdy nie widziałaś takiego hollowa, ani nie słyszałaś o podobnym. Może to forma przejściowa po tym jak dusza zmienia się w pustego ?
Osobnik wstał powoli i wyprostował się. Resztki ubrania powiewały na nim obwiązane na wysokości pasa, tors miał nagi i widoczną dobrze dziurę w klatce piersiowej. Był trochę wyższy od goryla, ale porównując z nim, znacznie mniejszą masę mięśniową. Nie widziałaś na nim żadnej rany i wyglądało na to że swój pierwszy atak chybiłaś, rozrywając tylko jego ubranie.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 07:26

Ciało hollowa przeszedł dreszcz, a biały ogon zaczął się wić w powietrzu. Cofnęła się o parę kroków. Nie wierzyła. Niemożliwe. Nie da się! Przecież nie tak to się dzieje! Jakim cudem nie ma nawet zadrapania?
Było coś, co działało na Chiiko lepiej, niż obrażenia obuchowe. Niezrozumienie, ponieważ duże niezrozumienie wywołuje strach, a jeszcze większe przerażenie. Nie! Musiała chybić! Ale jak? Przecież widziała, uderzyła dokładnie w niego, jak mogła tylko przeciąć mu ubranie? Jakim cudem wyglądał jak człowiek, a miał maskę? Przecież to niemożliwe, ludzie to ludzie, hollowy to hollowy!
Cofnęła się jeszcze o krok. Gdyby był hollowem, mogłaby pomyśleć, że atak był za słaby, ale przecież... Dlaczego mówił? Dlaczego był taki spokojny? Dlaczego?! Jak?!
Podniosła poziom reiatsu. Bała się, nie rozumiała, ale nie miała prawa przegrać, a właśnie dawała ku temu okazję. Rzadko używała reiatsu w taki sposób, ale najwyraźniej nie miała wyboru. Wypełniła pazury u rąk energią, czując, jak drżenie ze strachu zmienia się w drżenie od nagromadzenia mocy.
Odbiła się z prawej nogi, zbliżając się do przeciwnika i próbując desperacko zaatakować oburącz.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 10:32

Czułaś wypełniającą cię energię. Pędziłaś na przeciwnika, chcąc go dopaść i w końcu upuścić mu krwi, co by znaczyło, że w końcu jest szansa aby go uśmiercić. A potem nasycić się nim, a podejrzewałaś że mogło by to być więcej niż z gorylowatego.
- Małe zwierzątko chce się bawić. - rzekł twój przeciwnik, a gdy już już miałaś go dosięgnąć zniknął nagle sprzed twoich oczu. Poczułaś gwałtowne szarpnięcie i zdałaś sobie sprawę, że on trzyma cię za ogon i unosi za niego w górę. Gwałtowne ruchy i szarpnięcia nie dawały rezultatu. Nagłe uderzenie reiatsu przeszyło twoje ciało. Hollow puścił cię a ty upadłaś na ziemię, przygnieciona jego mocą. Po chwili ucisk zniknął.
- Chodź ze mną. - usłyszałaś jego rozkazujący głos. Gdy spojrzałaś na niego, przyglądał ci się po czym obrócił i ruszył przed siebie.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 14:39

Determinacja, pragnienie siły i... przeliczenie się. Nagle jakby go tam nigdy nie było. Niezależnie od tego, czy na prawdę go tam nie było, czy to tylko złudzenie, był to kolejny wstrząs, złamanie kolejnego prawa, które jej mózg kiedyś uznał za nie do złamania. Poczuła uścisk i szarpnięcie. Właśnie zdała sobie sprawę z tego, że bardzo nie lubi być podnoszona za ogon, z dwóch powodów. Po pierwsze była to kończyna najzwinniejsza o największych możliwościach ruchu, toteż unieruchomienie go było dużą stratą. Po drugie zaś ciągnięcie za ogon powodowało ból, który koncentrował się w miejscu, gdzie ogon łączył się z tułowiem.
Początkowo odruchowo próbowała się wyrwać, jednak próby te przerwał nagły szok tak fizyczny, jak mentalny, spowodowany uderzeniem potężnego reiatsu przeciwnika. Czerwone oczy otworzyły się szeroko, i straciła panowanie nad swoim ciałem. Upadła, czując się, jakby usiadło na niej coś wielkiego, ale jakby ze wszystkich stron na raz.
Mówił. W takich chwilach rozumienie mowy bardzo by się przydało, jaka szkoda, że nie słyszała jej już tak potwornie długo, że nie wykluczone, że już zapomniała, na czym polega. Wolno podniosła jeszcze nieco głowę i jak na złość natrafiła na jego spojrzenie. Odwróciła wzrok wiedząc już, że nawet szaleńcowi nie przemknęłaby przez głowę choćby sugestia sprzeciwienia mu się w czymkolwiek.
Nie rozumiała słów, ale jako zwierze zwracała uwagę na co innego. Ton głosu, to nie było stwierdzenie jak „Oszczędzę cię”, ale polecenie. Polecenie, jakże dawno żadnego nie dostała... Ta idea stała się jej obca, a nawet dziwna. Rozkaz, ale jaki? Patrzył na nią dopóki nie uniosła głowy, więc chciał się upewnić, że żyje. Gdyby nie to, że nie czekał na jej reakcję, zrozumiałaby to jako „Idź stąd”, ale ponieważ nie czekał, aż pójdzie...
Nie... Nie chodziło mu chyba o to, żeby poszła za nim? Nie analizowała tego wszystkiego, ale wydawało jej się, że właśnie tego chciał. Ale równie dobrze to mogło być to dziwne zjawisko polegające na to, że każdego ciągnie do siły, a skoro do siły, to do silniejszego.
Dźwignęła się z ziemi, powoli i spokojnie, na wypadek, gdyby okazało się, że opacznie zrozumiała polecenie. Moc. Moc nie tylko większa od jej własnej, ale tak przeogromna, że nie potrafiła pojąć, jak jest możliwe to, co dla niego było jak kiwnięcie palcem.
Problemem nie było fizycznie wstać. Problemem było ośmielić się to zrobić, kiedy ktoś taki był odwrócony tyłem. Jeśli uznałby to za akt agresji, mogłaby się już pożegnać z życiem. Ale nagła pasja, pociąg do tego, co osiąga niewyobrażalne w niewyjaśniony sposób... Nie ciekawość. Nie chciała poznać, jak to robi. Nie chciała zrozumieć, dlaczego to możliwe. Chciała sama to osiągnąć.
Nawet nie spojrzała na ogon. Nie była pewna, czy nic mu się nie stało, ale nie był ważny. Czym jest ogon w porównaniu z taką potęgą? Poza tym ogon mógł odrosnąć, a taka potęga znikąd się nie weźmie. Początkowo powoli, z wielką ostrożnością, a dopiero po chwili tylko odrobinę bardziej pewnie ruszyła za tym, czego nie potrafiłaby nazwać nawet, gdyby myślała słowami.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 15:37

Ruszyliście poprzez piaski pustyni. Hollow nie spoglądał na ciebie, naciągnął tylko na siebie resztki ubrania, okrywając trochę ciało i głowę. Podróżowaliście ze wschodu, z krańców pustyni, na drugi kraniec. Poprzez zmieniającą się pogodę, gdzie czasami dzień niewiele się różnił od nocy. Czułaś niekiedy wpływ twego pana - bo tak można go było już określić - na ciebie. Zwłaszcza gdy on odpoczywał, gdy opierał się o jakąś skałę czy drzewo i zamykał oczy. Jego moc cię przyciągała, kierowała twoim pragnieniem, nadawała cel żądzy.

- Ciekawa z ciebie istota. - rzekł któregoś dnia, siadłszy na jakiejś wyższej skale. Spoglądał gdzieś w dal i po chwili wskazał coś ręką - Pokaż mi co potrafisz.
Gdy swój wzrok zwróciłaś w tamtym kierunku, ujrzałaś w oddali to co pokazywał ci pan. Niską sylwetkę, poruszającą się na czterech kończynach, z długim ogonem poruszającym się w rytm wybijanych na piasku kroków. Biegł w tą stronę, lecz zatrzymał się w pewnej odległości widząc dwa cele, a nie jeden jak mu się widać zdawało. Była niewiele wyższa od ciebie, mogłaś już bliżej przyjrzeć się przeciwnikowi. Jego ogon mógł niepokoić, silne zarysowane nogi również. Ale dla ciebie to niewiele znaczyło.


Wschodnia pustynia - Page 10 Hollow_by_Seig_Verdelet


[Dzień 7, ostatni]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 16:02


„Pan”. Ktoś, kto ma władzę nad innym. Władza oznacza, że ten drugi jest od niego zależny. Tak. Właściwie to była prawda. Przy jego mocy sprzeciw nie miałby sensu, a więc była na jego łasce, zależna od niego, czyli miał władzę. I mimo, że nie myślała o nim w taki sposób, najwyraźniej był panem. Ale władza przyciąga.
Nadal nie rozumiała słów, ale rozumiała gesty. Rozumiała, że jeśli się na coś wskaże, to chodzi o to, by coś z tym zrobić. Spojrzała w tamta stronę. Dostrzegła opancerzone stworzenie poruszające się na czterech nogach i mające ogon o roztrojonej końcówce. Było dla niej oczywiste, że pan chce, by zrobiła z hollowem to, co się z hollowami robi kiedy nie śpią ani nie ma szansy na podstęp. Walczyć.
Rozwinęła ogon, którego końcówka zadrżała jak grzechotka, choć nie wydając jakiegoś szczególnego dźwięku. Z charakterystycznym kliknięciem przygotowała pazury. Zaczęła iść, po chwili chód przeszedł w trucht, a trucht w bieg. Rozwinęła skrzydła i wypełniła ciało energią. Szybkość, szybkość jest ważna kiedy chce się dobrze uderzyć.
Tuż przed przeciwnikiem wykonała dziwny ruch skrzydłami, który wprawił ją w ruch obrotowy, co sprawiło, że wyciągnięte na boki kończyny mogły atakować wszystkie po kolei, aż minie przeciwnika. Wówczas wyhamowałaby wyciągając jedną nogę daleko w tył, drugą jedynie zabezpieczając się przed upadkiem naprzód. Następnie chciała wznieść się w powietrze, by nagle runąć w dół, starając się ciąć przeciwnika, a jednocześnie móc w miarę sprawnie wylądować na ugiętych nogach. Przez cały czas będzie się starała obserwować ogon przeciwnika, bo sama wiedziała, jak przydatnym jest narządem. Gdyby próbował nim atakować, użyje swojego by go zatrzymać poprzez oplecenie, a może i przebicie.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 16:50

Przeciwnik widząc że nadciągasz uniósł w górę ogon, którego końcówki zawirowały jakby wokół siebie tworząc warkocz i rozplatając się. Już po chwili runął do przodu i odległość między wami zmniejszała się w drastycznym tempie. Gdy wprowadziłaś się w ruch obrotowy, hollow stanął nagle na tylnych nogach, wbijając pazury w podłoże jego lewa ręka pomknęła ku tobie w chwili gdy się mijaliście. Poczułaś jak twój atak sięga celu, może nie dokładnie jak chciałaś, ale trafiłaś go. Ty również poczułaś szarpnięcie na plecach, gdy jego szpony przeorały cię w tym przelocie [-11PŻ]. To był ryzykowny atak i oboje na tym ucierpieliście. Ale przecież w walce rzadko zdarza się, by ktoś wychodził bez szwanku. Zwłaszcza gdy walczą mniej więcej równi sobie.
Minęłaś przeciwnika, który obrócił się do ciebie bokiem i wycelował w twoim kierunku ogon. Jego trzy końcówki wystrzeliły w ciebie, zastąpione dość szybko przez nowe. Szczęśliwym trafem właśnie się wznosiłaś, dzięki czemu o włos zdołałaś uniknąć zdradliwego ataku. Zaczęłaś nurkować w jego kierunku i ujrzałaś jak wyskakuje w twoją stronę, wybiwszy się silnie z obu nóg. Minęliście się znów w powietrzu, znacząc swoje ciała kolejnymi ranami [-13PŻ]. Wylądowałaś na piasku, rosząc go swoją krwią, która wżerała się w podłoże. Kawałek dalej wylądował twój przeciwnik, opadając na wszystkie kończyny, celując w twoją stronę ogonem, uniesionym nad swą głową.

[-14PR]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 17:13

Krwawiła. Nie bardzo mocno, nie śmiertelnie, ale krwawiła. Z jednej strony – otrzymała rany. Ale z drugiej teraz przeciwnik będzie miał gorzej, jeśli będzie próbował atakować dalej. On za to najwyraźniej potrafił strzelać końcówkami ogona, pytanie tylko, czy raz, czy więcej. Można się było obawiać, że więcej.
Nie była zła, rany były dla niej czymś normalnym, wręcz oczywistym, tym bardziej, że im bardziej krwawiła, tym trudniej było temu drugiemu. Ale mimo wszystko była bardziej zdeterminowana niż kiedy walczyła z poprzednimi przeciwnikami. Teraz nie walczyła tylko o posiłek. Teraz walczyła i o życie, bo jeśli pan uzna, że nie wykonała polecenia dość dobrze, będzie źle.
Pobiegła w jego stronę, ale jakoś dziwnie, zygzakiem. I to nie tylko raz w lewo raz w prawo, ale i raz po grunciue, a raz nad nim. Miało to oczywiście na celu uniknięcie trafienia przez kolce. Tym razem miała zamiar doprowadzić do zwarcia pełną gębą. Kiedy odległość pomiędzy nimi będzie już w miarę niewielka, drastycznie zwiększy szybkość do maksimum, podnosząc poziom reiatsu, i skoczy na hollowa starając się go przewrócić, albo przynajmniej wczepić się w jego kończyny swoimi, a następnie zaplątać swój ogon wokół jego ogona, by trzymać go z daleka od siebie. Wtedy miała zamiar otworzyć pysk, wbić w hollowa języki i poczęstować go sporą dawką jadu. Jednocześnie, jeśli będzie próbował się bronić przez kontratak, przy takiej odległości szansa na to, że krew w niego nie trafi była raczej niewielka.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 17:33

Znów ruszyłaś na swego przeciwnika, który tym razem stał w miejscu. I wystrzelił znów ze swojego ogona końcówkami. Chwilę później ponownie, gdy byłaś już bliżej. Na więcej nie starczyło mu czasu. Z pierwszej serii zdołałaś uniknąć tylko jednej. Dwa pozostałe wbiły się w twój bark i pierś [-12PŻ]. Gdy się to stało poczułaś kolejny ból, kolce rozszczepiły się w środku ciała [-12PŻ] i po chwili zniknęły rozpuszczone przez kwas. Potem trafił cię jeszcze jeden, pozostawiając podobną ranę w nodze [-6PŻ i -6PŻ]. Twój kwas rozpuszczając kolce niwelował dalsze rany, przynajmniej to się liczyło.
Ten ostatni kolec był ostatnim jaki zdążył wystrzelić, zanim go dopadłaś. Nie zdołałaś go przewrócić, ale zdołałaś się wczepić w niego i wbić w niego swój pysk. Krew z twych rana spływała na jego ciało, powodując dodatkowe rany i ból. Hollow ryknął z bólu ale jeszcze nie dał za wygraną, choć nie wyglądał za dobrze. Ty zaś nie doceniłaś znów jego długiego ogona, który choć go starałaś się oplątać swoim krótszym zdołał wygiąć się i wbić twoje plecy [-18PŻ], przyszpilając do ciała twoje skrzydła. Spleceni w śmiertelnym uścisku zdawaliście się być przez chwilę jedną istotą.


[-7PR]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 17:56

Nie spodziewała się po przeciwniku takiej celności, ale musiała się liczyć z tym, że jednak trafi. I trafił. Na szczęście nie miała okazji dowiedzieć się, co się dzieje z kolcami po tym, jak się rozpadną, bo wówczas niszczył je kwas krążący w jej żyłach. Aż w końcu udało się i wpiła się w jego ciało, choć i jego ogon wbił się w jej plecy. Bolało, czuła też, że jej stan szybko się pogorszył. Powinna to zakończyć, zakończyć to jak najszybciej.
Wbiła się w niego, kwas się lał, tak na zewnątrz, jak i do środka jego ciała. Ale nadal trzymał w niej ogon, który być może nadal mógł wystrzelić. Najwyraźniej jej własny nie wystarczał. Nie widziała za bardzo możliwości pozbycia się ogona bez odpuszczania sobie własnego ataku. Ale nie mogła się wycofać. To przegrana w walce o posiłek i w walce o życie, bo nadal uważała, że jeśli nie wykona polecenia dostatecznie dobrze może pożegnać się z tym światem. Musiała więc wykończyć go zanim on wykończy ją, w uścisku.
Widziała już, że bronienie się ogonem nie ma sensu, uniosła go w górę i wypełniła reiatsu, najgęściej jak to tylko było możliwe, po czym gwałtownie szarpnęła nim w dół, chcąc przebić głowę przeciwnika, a jeśli się cofnie, to przynajmniej wbić się pomiędzy obojczykami, w dół, do serca. Gdyby przeciwnik nadal żył, cofnie ogon i zrobi to jeszcze raz, tym razem wkładając w to nieco mniej reiatsu, czując, że na drugi taki atak może jej starczyć na styk, a nie mogła sobie pozwolić na utratę przytomności.
Nie przegram. Tak pewnie by pomyślała, gdyby jej myślenie było takie samo, jak ludzkie. Czuła, że ta walka niedługo się zakończy. Jej śmiercią lub przeciwnika.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 18:26

Uwolniłaś jego ogon, by samej móc zadać ten ostateczny cios. Ogon przeciwnika gwałtownie wyszarpnął się z twoich pleców ponownie wznosząc ku górze. Zarówno dla ciebie jak i dla twego przeciwnika to była ostatnia szansa, by przetrwać i żyć dalej lub polec zabierając ze sobą swego wroga. Oba ogony runęły w dół, rozdzierając ciała, krew zroszyła piasek znacząc pole walki.

Hollow siedzący na skale obserwował całą walkę, nie ingerując w nią, śledząc zaciekłą wymianę ciosów obu walczących. Widział koniec pojedynku, gdy ogony przebiły ciała, by wydrzeć z nich resztkę życia. Obaj przeciwnicy runęli na piasek przebici nawzajem swoimi orężami. Po chwili jednak jeden z nich z trudem wstał i odszedł parę kroków w bok - zwycięzca. Obserwator uśmiechnął się lekko, jakby do siebie na ten widok.

Chiiko, ostatni cios twego wroga przebił twe ciało na wylot [-20PŻ] w tym samym momencie, gdy ty przebiłaś jego głowę. Widziałaś sterczący pomiędzy twymi piersiami, połączony w jedność potrójny kolec, który rozpadł się po chwili pod wpływem twojej krwi. Wygrałaś, choć wiele cię to kosztowało, zarówno sił jak i krwi.


[-7PR]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 19:08

Chiiko zataczała się jeszcze przez chwilę. Wygrała? No tak, przecież nie mogła przegrać. Jednak ogon przeciwnika wystający z niej zrobił na niej niezłe wrażenie. Kosztowało ją to wiele sił, ale reiatsu pozostało jej jeszcze sporo.
Opadła na jedno kolano. Spojrzała na nogę. W porównaniu do reszty ciała była w porządku, ale zawsze to lepiej mieć sprawną kończynę. Napełniła ją reiatsu, układając je w taki sposób, by zagęszczone wypełniło rany i przekształciło się w ciało. Właściwie sama nie wiedziała, kiedy opanowała tę zdolność, ale musiała przyznać, że była bardzo przydatna. Jednocześnie odwróciła się w stronę pokonanego.
Jedzenie. Właśnie... Kompletnie zapomniała, że przecież walczy też dla jedzenia...
Stanęła nad hollowem. Nagle poczuła się jakoś dziwnie. Było jakoś... niezręcznie jeść przy kimś innym. Spojrzała w ziemię. Spojrzała na hollowa. Spojrzała na swoje rany. Niezręcznie, ale co ma zrobić przy takich ranach? Uklękła przy ofierze, zasłaniając ją plecami. Po chwilce namysłu rozłożyła skrzydła.
Jakoś niezręcznie też było się pochylać, może ze względu na oczywisty związek ze spożywaniem. Wbiła w ciało pazury i nawet nie wyrwała, a wyjęła kawałek już nieźle rozmiękczonego mięsa. Włożyła je do ust i żuła przez chwilkę.
Gdy już skończyła, wstała i złożyła skrzydła. W miejscu, które jeszcze przed chwilą zasłaniała był już praktycznie tylko piasek.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-06, 19:31

Im więcej pochłaniałaś ciała przeciwnika, tym więcej energii pochłaniałaś, przyspieszając tym samym proces regeneracji. Gdy skończyłaś czułaś się już znacznie lepiej. Przed końcem tego dnia, czyli za parę godzin powinnaś być w pełni zdrowa.
Na piasku pojawił się cień, który padł również na ciebie. Gdy się obróciłaś ujrzałaś swego pana, spoglądającego na ciebie swymi oczami spod resztek kaptura i swej maski na lewej części twarzy.
- Potrzebujesz nauki, treningu. - rzekł przyklękając przed tobą na jedno kolano. Dotknął twojej głowy lewą dłonią. Czułaś jego moc, gdy to zrobił - Ale wpierw musisz nauczyć się mnie rozumieć, nawet jeśli nie potrafisz mówić.
Co dziwne te ostatnie słowa zdołałaś zrozumieć, jakby przemawiał nie ustami lecz w inny sposób docierał do ciebie.
- Jestem Dhar Khosis. - rzekł gdy wstał. Wkrótce też wyruszyliście w dalszą podróż.



[PŻ i PR do normalnego stanu, +1 do Inta na stałe (jesteś w stanie rozumieć i słyszeć co do ciebie "mówi"), +1pkt dowolnie dodaj. +1 do Siły, Wytrzymałości, Zręczności, Szybkości i Reiatsu na tydzień]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 07:09

Poczuła na sobie cień jeszcze na moment przed tym, jak go zobaczyła. Odwróciła się. Nie wiedziała, dlaczego, ale jakoś wydawało jej się, że jeszcze pożyje. Znowu na nią patrzył... Spojrzała w bok, przez co z pewnym opóźnieniem dotarło do niej, że przykląkł i w pełni sobie to uświadomiła dopiero wtedy, kiedy jej dotknął. Głowa była ważnym organem, ośrodkiem instynktu, ale niezbyt wstydliwym dopóki nie chodziło o oczy i ich okolice. Mimo to poczuła się dziwnie. I nagle...
Jak to możliwe? Przecież minęło tyle czasu... Przecież nie była człowiekiem! Dlaczego? Dlaczego nagle zrozumiała? To było dziwne uczucie. Jak wtedy, kiedy nie może się czegoś pojąć, a nagle okazuje się, że to w naszym ojczystym, tylko jakoś dziwnie powiedziane, jak „Tu lis ma norę, idę, nos trę”.
Pan nie jeden raz wywrócił jej świat do góry nogami, ale poprzednio robił to ze światem, tak w ogólności. Teraz zrobił to z nią i to przyprawiło ją o chwilowe poczucie przypominające stan tuż przed zemdleniem. Czuła jego moc, czuła, kto to jest, ale nie mogła pojąć, co się dzieje. Po raz kolejny, a jednak tym razem dużo bardziej.
Dopiero po chwili ocknęła się i zaczęła iść. W dalszą drogę, której końca ani nie widać, ani nie znać.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 10:59

Szliście dalej, poprzez piaski pustyni, w świecie gdzie czas i miejsce nie ma zbytniego znaczenia. A walka o przetrwanie jest czymś równie powszednim, jak gdzie indziej spokojny sen i życie.
Już zapomniałaś, że do ciebie mówił wtedy, po wygranej walce. Zresztą prawie wogóle się nie odzywał podczas wędrówki. Parę dni później siły natury zaczęły zbierać swe siły, by wkrótce uderzyć w was swą mocą, podnosząc tumany piasku i miotając nim z dużą prędkością po okolicy i w was. Z trudem udawało ci się zachować równowagę i iść krok za krokiem za swym panem. Schronienie znalazło się jak na zawołanie, nieduże skalne wzgórze z jaskinią, w której mogliście przeczekać burzę piaskową.
Usiadł przy jednej ze ścian, rozpaliwszy na kawałkach drewna tu znalezionych małe ognisko. Spoglądał na nie przez chwilę po czym wyciągnął lewą rękę w twoim kierunku, wewnętrzną częścią ku dołowi. Widać było, że na coś czeka.


[Odejmij sobie pierwszy bonus za pierwszy posiłek od statów. I powiedz mi do czego dodałaś ten 1pkt wolny]


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 13:43

/// Do szybkości. Czy mam to gdzieś zapisać, że tam dodałam? ///

Wkrótce po raz kolejny miała okazję przekonać się, jak bardzo pogoda może uprzykrzyć życie. W Hueco Mundo właściwie jedynym jej elementem był wiatr i burze piaskowe, ale nadrabiały to siłą. Nawet Chiiko nie było łatwo w tych warunkach, mimo, że była wcale obyta z różnymi niedogodnościami, taki hollow spartański.
Jak to bywa w takich sytuacjach, udało się znaleźć jakieś dobre miejsce na postój, a konkretnie ładną jaskinię odgradzającą od wiatru. Znajdowało się na ładnym wzgórzu, z góry zawsze łatwiej się bronić, może to dlatego wzgórza wyglądały Chiiko na ładne.
Ogień. Nie łamał praw rządzących światem, ale to tylko dlatego, że szybko się z nim zetknęła. Choć było w nim coś takiego, co kazało uważać, że gdyby się go zobaczyło po raz pierwszy, wydawałby się jak wzięty nie z tego świata. Zapatrzyła się w płomienie, które być może do końca życia będą dla niej symbolem tajemnicy i siły.
Ręka. Spojrzała na pana. Wyciągnął w jej stronę lewą rękę, ale nie miała pojęcia, co może oznaczać taki gest. Gdyby była odwrócona wnętrzem do góry zrozumiałaby, że chce, aby mu coś dała, ale ponieważ była skierowana w dół, nie miała pojęcia, o co może chodzić. Wyraźnie jednak czegoś chciał, toteż wbiła wzrok w bok, jak to zwykła robić w niezręcznych sytuacjach.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 14:16

Pstryknięcie palcami wyrwało cię krótkiego zamyślenia. Pokiwał na ciebie palcami, jakby chcąc abyś podeszła i znów obrócił dłoń ku dołowi. Spoglądał na ciebie wyczekująco, czekając na to co zrobisz. Byłaś jego własnością, a panu nie wypada się przeciwstawiać i odmawiać.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 14:52

Nagły odgłos pstryknięcia wyrwał ją z „zamyślenia”, choć trafniejsze byłoby tu określenie „zapatrzenie”. Zgodnie z gestem pana podeszła bliżej, po czym znowu poczuła się, jakby wisiała na cienkiej nitce nad przepaścią, w której czeka śmierć. Dlaczego? Bo znowu nie wiedziała, o co chodzi.
Znowu minęła chwila, przez którą patrzyła na rękę. Pochyliła się i przechyliła głowę na bok, zaglądając, czy może druga jej strona nie będzie więcej mówić o możliwych interpretacjach. Znów się wyprostowała. I kolejna chwila patrzenia.
Gdyby był tam zegar, z pewnością tykanie wydawałoby się głośne jak bicie dzwonu. To była jedna z tych chwil, w których czeka się na to, co nadejdzie, ponieważ nie wie się, co jeszcze można zrobić.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 15:44

Będąc w zasięgu jego dłoni mogłaś dokładnie zobaczyć, że pod spodem nie ma nic. Zwykła dłoń, która opadła na twoją głowę powoli ale stanowczo, zatrzymując cię w miejscu i nie dając szans na ucieczkę. Poczułaś za to uderzenie energii i zapadłaś w ciemność.
Przebłyski światła i nagle znalazłaś się gdzie indziej. Jakieś dziwne budynki, dziwne machiny, zwykłych ludzi w miejscu, które mogło ci się wydawać znane. Przed twymi oczami przelatywały obrazy, które zdawały się nie mieć znaczenia dla ciebie.
Młoda dziewczynka bawiąca się gdzieś w ogrodzie. Uśmiechnięta, radosna, pełna życia. Potem obraz się zmienił. Inne miejsce, jakiś budynek, jakieś meble, więcej ludzi w podobnym jej wieku. Rozmowa dziewczyny i chłopaka, płacz jej gdy było już po wszystkim. Znów zmiana obrazu, wiszące na drzewie ciało, kołyszące się w rytm podmuchów wiatru.
Całość nagle przyspieszyła. Teraz widzisz dobrze znaną ci okolicę, piaski pustyni, siebie, walczącą i wygrywającą z innymi pustymi, znaczącą swoją ścieżkę krwią i stosami trupów. Przemieniającą się w coś innego, większego, potężniejszego. Odzianego w biel i z czymś przymocowanym do boku. Kolejny obraz, na którym widziałaś odmienioną siebie, z pustymi składającymi tobie pokłon, leżącymi u twych stóp. Oraz paru podobnych tobie, stających u twego boku.
Całość nabiera coraz większego tempa. Widzisz siebie, walczącą pośród jakichś ruin, z istotą podobną tobie, posiadającą dziwne skrzydła i dziwny oręż. Ujrzałaś siebie triumfującą nad ciałem pokonanego...

Wschodnia pustynia - Page 10 Ariez___mask_by_House_of_Glass

Potem ujrzałaś tą twarz a potem inny obraz, twego ciała zmasakrowanego, pokonanego, leżącego na piasku. Nad tobą stojącego przeciwnika ze spuszczoną głową, który po chwili odchodzi. Potem wszystko zniknęło.

Otworzyłaś oczy, dalej klęczałaś przy swym panu, który trzymał dłoń na twojej głowie, choć na ciebie nie patrzył. Dopiero teraz jednak obrócił się w twoją stronę. Lekko wykrzywił usta w górę, lecz za bardzo nie wiedziałaś czy to uśmiech, czy też coś innego. Przesunął dłonią w dół, ku policzkowi, potem ramieniowi, by w końcu zabrać od ciebie swą dłoń i przymknąć oczy.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 16:16

Oczy hollowa były otwarte tak szeroko, że wydawało się, że jeśli chociaż odrobinę się pochyli, wypadną z oczodołów. Przez chwilę trwała w bezruchu, żeby po chwili paść jak nieprzytomna.
Pierwsza część widzenia była dla niej nieistotna, jak obrazy z życia jakiejś losowo wybranej osoby. Druga wyraźnie pokazywała jej własne życie. Trzecia znów wydawała się nie mieć z nią związku, aż do końcówki, w której nagle zdała sobie sprawę, że znów widzi siebie. I wtedy mignęła jej przed oczami ta twarz i...
Powiedzieć, że zobaczenie własnej śmierci to szok jest cokolwiek śmieszne. Słowo „szok” nie jest w stanie wyrazić jej stanu psychicznego po tym, co zobaczyła. Mogła zostać ranna. Mogła upaść. Mogła nawet nie wygrać, co wiedziała od czasu kiedy poznała pana. Ale przecież nie mogła... Podzielić losu innych. Nie mogła umrzeć! Żyła! Od zawsze!
Ciało leżącej na ziemi Chiiko przeszła fala dreszczy, ogon zaś dostawał padaczki. To nie jest możliwe. Nie da się... Czuła się, jakby nadal miała przed oczami ten obraz i wczuwała się w niego, mimo braku logiki tego zajścia. Nie można zobaczyć własnej śmierci, bo wtedy już się nie żyje, więc oczywistym jest, że nadal żyje.
Nie dotarło już do niej, że pan przymknął oczy. Nie dotarł do niej uśmiech, jeśli to był uśmiech. Jakby ktoś odłączył jej świadomość od ciała i pozostawił je w wybranym przez siebie stanie.
Powrót do góry Go down
Takagi Niizuki


Takagi Niizuki


Mistrz Gry : Aoto

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket160/180Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (160/180)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 10 Pbucket364/506Wschodnia pustynia - Page 10 Empty_bar_bleue  (364/506)

Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty2010-09-07, 16:46

Długo nie mogłaś się otrząsnąć. Nie wiadomo też kiedy zapanowała na zewnątrz cisza i burza ustała. Wszystko wróciło do normy, prawie. Wydarzenia ostatnich godzin, te obrazy zapadły ci w pamięci. Przynajmniej niektóre, inne uleciały dość szybko w niepamięć.
Wyszłaś za swym panem na zewnątrz i tam stanęliście. Czekałaś na to, co zrobi, gdzie się udacie. Nie trwało to jednak długo. Twój pan pochylił się i narysował coś na piasku. Potem skinął na ciebie ręką i wskazał swoje dzieło. Ujrzałaś tam maski pustych, kilka, jedna obok drugiej. Potem wskazał kierunek gdzieś daleko i ciebie, potem znów maski i na koniec tą jaskinię. Wstał i zniknął na chwilę poruszając piasek pod swymi stopami. Nie było go chwilę, a gdy wrócił trzymał za szyję jakiegoś pustego, któremu bez żadnych problemów zdarł maskę z twarzy tym samym go zabijając. Maska opadła na piasek, a pusty rozsypał się w pył. Potem znów wskazał kierunek, ciebie i to miejsce.
- Przynieś maski. - rzekł do ciebie podnosząc maskę o pokazując ci ją. Rzekłszy to spoglądał na ciebie wyczekująco.


Dziadek Szyderca
-----------------------
Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
Tak czy inaczej, zło pozostanie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wschodnia pustynia - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 10 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wschodnia pustynia
Powrót do góry 
Strona 10 z 23Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 16 ... 23  Next
 Similar topics
-
» Wschodnia Pustynia
» Pustynia najdalej od Las Noches
» Północno-Zachodnia pustynia.
» Zachodnia Pustynia
» Północna pustynia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Hueco Mundo :: Pustkowia-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje