Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Rynek Główny

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 10 ... 16, 17, 18  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2010-04-23, 21:57

*Nie dziwę się jej przerażeniu i niechęci do mojej osoby*
- Wiem, że się boisz, ale nie chcesz być znowu napadnięta przez te potwory. Prawdopodobnie znowu zostaniesz przez nie napadnięta, jestem po twojej stronie. - powiedziałem od niej z namacalnym spokojem w głosie, tak naprawdę to byłem przerażony - ona jest duszą, jej łańcuch będzie przez cały czas pożerany, aż stanie się bestią, jednak nie mogę jej tutaj zostawić samej pożarcie tym bestiom. Wiem że kiedyś nadejdzie ten dzień, kiedy ona przemieni się w pustego, a wtedy ja będę musiał ją zabić... Czy jest jakaś możliwość, aby nie stała się tą bestią, cokolwiek ? Niech ktoś mi odpowie, ktokolwiek? - w mojej duszy krzyczał zrozpaczony głos, pełen beznadziejności.
- Proszę pójdź ze mną, nie chcę ciebie zostawiać na pewną śmierć - powiedziałem sobie cicho, tak żebym tylko ja to usłyszał, chociaż nie zdziwiłoby mnie to gdy owa dziewczyna usłyszała. Nawet jeżeli przełamie się i pójdzie ze mną to będzie ucieczka przed nieuniknionym - śmiercią, przemianą w potwora. Nasze przeznaczenie jest niezmienne... Nie możemy go złamać bez względu na to co zrobimy. jest w beznadziejnej sytuacji i podejmuję jeszcze beznadziejnesze decyzje - jestem do niczego.
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket102/290Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket41/156Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (41/156)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2010-05-12, 00:22

Dziewczyna nie bardzo wiedziała co ma zrobić, najpewniej na niej to wszytko wywołało większe wrażenie niż na tobie. Ty przynajmniej mogłeś mieć jakieś tam pojęcie o tym co się działo, ona raczej nie. Przytaknęła lekko, na znak że zgadza się udać z tobą... Tylko gdzie ? Do domu ? tam gdzie jest ojciec ? Nie miałeś w sumie innego miejsca aby się podziać.

Pogoda była niezła, do zapadnięcia nocy miałeś jeszcze zapewne sporo czasu, tylko pozostawało wciąż jedno i to samo pytanie - co robić ?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2010-05-15, 20:32

Tej dziewczynie na pewno przydałoby się trochę wytłumaczyć. To co zrobią z nią później może poczekać. Najlepiej będzie z nią porozmawiać w jakimś spokojnym miejscu – na przykład na polance przed lasem na północy od Karakury, zajście tam na pewno zajmie nam trochę czasu – ale mamy go teraz, aż za dużo.
- Chodźmy w jedno miejsce, chcę tobie kila rzeczy wytłumaczysz – powiedziałem do dziewczyny ze spokojem. Po czym wyruszyłem na wcześniej ustalone miejsce. W czasie drogi starałem się z nią nie rozmawiać, miałem nadzieje że zrozumie dlaczego.
Powrót do góry Go down
Kamys


Kamys


Mistrz Gry : Izdurbal

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket102/290Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (102/290)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket41/156Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (41/156)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2010-05-24, 20:03

Dziewczyna nie wyglądała na taką co Ci ufa, miała jednak nadzieje że oświecisz ją choć trochę ją oświecisz, i chyba tylko dla tego ruszyła za tobą. Sama nie mówiła nic, miast tego rozglądała się czujnie i nasłuchiwała, jak by się bała że gdzieś za raz może zaatakować jakiś potwór, lub coś podobnego do twojego ojca.

Szliście przez miasto, pogoda jako tako umilała spacer, który jak by nie patrzeć trochę trwał... Zdołaliście jednak dotrzeć na miejsce.
https://bleach.forumpolish.com/obrzea-miasta-f58/las-przy-starym-strumyku-t953-60.htm
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-28, 18:37

Vespaux&Shihai

Byliście w lekki, szoku już myśleliście, że coś was pożera. Nawet w myślach zdążyliście się pogodzić, ze śmiercią. Jednak czarna smoła okazała się tylko przejście i pojawiliście się w świecie ludzi. Szerszeń niejednokrotnie tu bywał, ale chyba pierwszy raz był na rynku główny, dlatego stosunkowo szybko się ogarnął. Shihaiowi zajęło dosłownie kilka sekund więcej. Może nie był tu stałym bywalce, a jego ostatnia wizyta zakończyła się prawie srogi końce. W oddali widzieli, słyszeli i również wyczuwali, że całkiem sporo ilość przedstawicieli z ich rasy właśnie żerowała na ludzkich duszach. Po chwili wróciła do nich nawet uczucie głodu, które było wcześniej zamaskowane przepysznym obiadem z królowej szerszeni. Jednak Vespaux nigdzie nie wyczuwał nawet śladowych ilości Gaspar, mógł wywnioskować dwie rzeczy. Nie przeniosło go z hueco mundo albo rzuciła go bardzo daleko od nich.
Dookoła roiła aż się od zwykły niczego nieświadomych ludzi, którzy wypełniali swoją codzienną rutynę zakupową albo spacerową. Gdzieniegdzie nawet udało mi się dojrzeć kilka zbłąkanych dusz, nawet befsztyk z Adelaidy nie mógł się równać słodyczy ludzkie duszy.
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-28, 20:07

-Co do...?- Warknął zdezorientowany owad. Czy Szerszenica mogłaby mieć kogoś aż tak potężnego w swoim kulcie? Nagły głos dodatkowo go zdenerwował. Brzmiał zbyt słodko, zbyt mile, zbyt... doskonale? Poza tym mówił mu co miał robić. To była rola Gaspara. Teleportacja do świata żywych dodatkowo zbiła owada z tropu. -Wespo być tu kiedyś ale...-Czy to coś to był jakiś rodzaj Garganty? Tak czy inaczej, raczej nie miało to nic wspólnego z maskarą i jej sługusami. Obecność zbłąkanych duszy nęciła, ale nie wystarczająco by wpłynąć na priorytety jak zawsze wstrzemięźliwego Vespaux. -Dziękować za pomoc z Szerszenicą. Jeśli mieć dosyć towarzystwa, życzyć smacznego. Wespo nie móc zostawić Wyjca. Sayōnara.- Rzucił mantykorze, wątpiąc by porzucił tak obfity posiłek, by pomóc dwójce Hollow, których dopiero co poznał. Otworzywszy otchłań, usiłuje znaleźć najpierw ich teren, a z niego poszukać pieczary demonicy. Miał nadzieję, że wilk da sobie rade bez niego do czasu aż dołączy, a jeśli nie? Cóż może jeśli ktokolwiek z pozostałej trójki zdecyduje przejąć pałeczkę przywódcy będzie zainteresowany nowym rekrutem. Biorąc pod uwagę, jak potraktowali ośmiornicę, raczej nie byli dostatecznie lojalni by pomścić ich panią.
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-28, 20:45

- Mieszańcu?- pomyślał. Jakoś bardzo go to nie zabolało, ale żeby zwracać większą uwagę na wygląd hollowów? To było głupie. Po tych pustyniach chodziło znacznie więcej bardziej cudacznych osobników od niego. No ale wdawanie się z nim w dyskusje raczej nie było dobrym pomysłem. Z dobrych rzeczy było, że jego ciało zaczęło wracać do normy. Obrażenia goiły się, a zasoby energii duchowej uległy regeneracji. Słuchał wywodu Gaspara, który nota bene nie raczył mu się przedstawić. Jednak to było teraz bez znaczenia bo zaczęło się dziać coś niedobrego. Ich kończyny dziwnie zaczęły się zatapiać w podłożu. Jakaś czarna substancja coraz głębiej ich pochłaniała. Zaczął wierzgać próbując się z niej wyrwać ale szybko spostrzegł, że to powodowało szybsze zapadanie się. Po szybkiej analizie zaprzestał się więc ruszać ale niestety to nie pomogło, nieubłagania wciągało go aż nastała zupełna ciemność, której towarzyszył jakiś tajemniczy głos...
Pojawili się w jakimś zupełnie innym miejscu. widać ta czarna substancja miała zdolności teleportacji. Po szybkim rozejrzeniu się, okazało się że wylądowali w świecie żywych. Obok jego był również Wespo, po wilku nie było śladu. Albo przeniosło go w inne miejsce, albo w ogóle udało mu się uniknąć przeniesienia. Czuł obecności wielu innych pustych w bliskiej odległości. To nie było dobre, tym bardziej, że w okolicy również było sporo ludzi, a nawet dusz. Mogła to być dobra okazja do szybkiego zwiększenia swojej siły ale było to obarczone ogromnym ryzykiem. Zaraz tutaj wybuchnie ogromny chaos. Hollowy rzucą się na dusze, a potem i na siebie. Z pewnością pojawią się również shinigami, którzy będą bronić mieszkańców tego świata. Te chodzące kąski były naprawdę kuszące, ale wiedział, że nie był to teraz najlepszy pomysł. Należało teraz się gdzieś ukryć, przemyśleć plan i wykorzystywać okazje, których z pewnością nie zabraknie. Wespo nie widząc wilka od razu chciał się stąd ewakuować.
- Stój!
Podniósł głos, ale po chwili go ściszył, żeby przypadkiem nie zwrócić uwagi osób trzecich.
- Skąd masz pewność, że wilk został w Hueco Mundo? Może przeniosło go gdzieś tutaj, ale w inne miejsce. Jeśli chcesz go znaleźć i pomóc to lepiej będzie jak zaczniemy od poszukiwań tutaj. Nie chce mi się wierzyć, żeby ta czarna substancja go ominęła.
Starał się mu przemówić do rozsądku. Serio wierzył, że ten tutaj gdzieś może być. Poza tym będą w znacznie lepszej sytuacji jeśli będą się trzymać razem. W tym chaosie mogli zyskać naprawdę sporo.
- Najpierw musimy się gdzieś schować i zorientować się co tu się dzieje. Trzeba obserwować jak będzie rozwijała się sytuacja i odpowiednio reagować.
Zaczął się rozglądać po terenie analizując jego topografię i szukając ewentualnych kryjówek.
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-29, 12:34

Szerszeń nie lubił tonu Gryfa, ale faktycznie nie mógł wiedzieć, czy nie przeniosło go z nimi. Gdy ich wciągało był zdekoncentrowany tym co się działo z nim, by zwrócić uwagę na to jak daje sobie radę jego towarzysz. Krótko znał Shihaia, ale wydawał się szczerze wierzyć, że wilka przeniosło razem z nimi. Ostatecznie owad zdecydował się pójść mantykorze na rękę. Jeśli Gaspara faktycznie przeniosło razem z nimi, powinien ich znaleźć. Tłumiąc swoje reiatsu, zaczął razem z kolegą szukać kryjówki. Najlepsza byłaby taka z której miałby wgląd na to co dzieje się z Gryfem, tak żeby mógł mu przyjść z pomocą na wypadek gdyby tylko on został wykryty. Miał nadzieję że żadna z tych zbłąkanych duszy nie należała do jakiegoś dziecka. Wolałby nie widzieć jak ich pobratymcy rozszarpują któreś z nich.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-29, 20:35

Rynek główny to długa alejka składająca się z kilkudziesięciu stoisk z wszelakimi towarami. Zaczynając od warzyw, owoców futonów kończąc na rybach mięsach i meblach. Najwidoczniej rynek przypomniał trochę pchli targ, na którym każda osoba z licencją wykupioną, mogła sprzedawać swoje dobra. Zaraz w prawo znajdował się park, a w lewo rozciągała się miejska infrastruktura: nieduże wierzące, które z każdą kolejną przecznicą zaczynałby coraz wyższe, najpewniej udając się w tamtą stronę, doszliby do centrum. Także kryjówka na w tym miejscu była bardzo marna, na pewno łatwiej przyszłoby im się ukryć pod zalesiony kawałkiem terenu, dlatego udali się w stronę parku. Uważając na to, aby nie wzbudzić zbyt dużego zainteresowania. Mały zwinny szerszeń nie miał większego problemu, aby nie pozornie przedostać się właśnie tam. Dodatkowo ukryły kompletnie swoją obecność i ukrył energię duchową. Sprawa Mantikory miała się troszeczkę inaczej. Musiał omija wąskie przejścia, przez co dotarcie do kryjówki zajęła mu trochę więcej czasu, niż jego koledze. O dziwo nawet nikt go nie zaatakował, ale kilka duszy widzących go zaczęło uciekać w popłochu. Vespaux czekał skryty w krzakach, Mantikora w końcu postawiła pierwszą łapę na trawie i jak za drzew wybiegł chwiejnym krokiem siwiejący mężczyzna z czerwonym nosem, dużym brzuchem i ubrany w czarne kimono z mieczem przy pasie. Tym razem nawet nie zdążył zjeść kilku dusz, a już miał na głowie shinigamiego. Jednak temu daleko był do wcześniej poznanego Amano Yuu. Wyglądał jakby, właśnie zerwał się ze spania na ziemi, był cały pokryty kurzem, a całe ubranie było bardzo pomięte. O zapachu już nawet nie wspominam, niej jednym gorzelni mniej dawało alkoholem.
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-30, 14:30

Shihaiowi udało się przekonać Wespę do pozostania w świecie żywych. Jego zdolności perswazji były całkiem nieźle rozwinięte, co starał się wykorzystywać na każdym kroku. Poza tym zdawał sobie sprawę, że dużo takich okazji może nie mieć, ze względu na to, że rasa hollowów w większości jest bardzo tępa. Wespo na szczęście do nich nie należał i potrafił wyciągać logiczne wnioski jeśli przedstawiało mu się fakty. Trzeba to było zrobić w prostszy sposób, ale to i tak było dużo. Poczuł, a raczej przestawał wyczuwać energię duchową Wespy. Nawet nie musiał instruować towarzysza aby użył reiatsu.
- Dobrze, bardzo dobrze.
Postanowił go pochwalić, nic tak bardzo nie łechta ego i nie zacieśnia relacji jak uznanie dla drugiej strony. Zdawał sobie sprawę, że jego kompanowi ze względu na jego rozmiary i zdolność maskowania energii będzie dużo łatwiej się ukryć niż jemu. Ale można to było wykorzystać w efektywny sposób. Reiatsu Shihaia nie należała do największych, można było nawet stwierdzić, że była mizerna. Hollowy, które bardziej kierowały się instynktem, jak zwierzęta z reguły wybierały na przeciwników słabsze osobniki. Ale ta różnica nie mogła być też tak ogromna, bo truchło takiego słabeusza nie było zbyt pożywne. Także przy dużej różnicy siły, słabsze osobniki jeśli nie wchodziły silniejszym w drogę powinny być względnie bezpieczne. Z pewnością trzeba wziąć pod uwagę sytuacje podbramkowe, gdzie np hollow jest bardzo wygłodniały i będzie próbował zjeść wszystko co mu stanie na drodze aby tylko zaspokoić głód. Jednak w obecnej sytuacji raczej było to mało prawdopodobne - zwierzyny w okolicy było aż nadto. Także będzie robić za przynętę. Będzie starał się zwabić pustych, którzy prawdopodobnie będą trochę od niego silniejsi. Ale gdy dołączy szerszeń, walka powinna szybko się zakończyć. Korzyści z dzielenia się zwierzyną był co prawda mniejsze, ale bezpieczeństwo i potencjał na wiele łatwych ofiar w zupełności wynagrodzą te niedogodność. Po tych szybkich kalkulacjach należało wprowadzić w plan Wespę.
- Gdy już się ukryjesz, będę robić za wabik. Gdy zaryczę to będzie znak abyś dołączył do walki, dobrze?
Chciał mu to przedstawić w jak najprostszy sposób. Na wyjaśnienia dlaczego tak, a nie inaczej nie było czasu, musieli niezwłocznie się stąd zmyć. Byli na placu, otwartej przestrzeni - najgorzej. Na szczęście dostrzegli w okolicy sporo drzew, nazywanych przez ludzi parkiem. To było dobre miejsce na kryjówkę, nawet dla Shihaia, który był rozmiarów nieco większego lwa afrykańskiego. Wespo szybko dotarł na miejsce i mantykora starała się zobaczyć, w którym dokładnie miejscu ukrył się jego sprzymierzeniec. Po kilku chwilach również mu się powiodło i o dziwo poszło gładko, ale.... No kurwa pięknie - shinigami. Nie spodziewał się, że aż tak szybko natkną się na boga śmierci. Co prawda wyglądał zupełnie niegroźnie w porównaniu do Amano Yuu, ale nie można go było lekceważyć. W końcu był to shinigami - osobnik przygotowywany do walki z pustymi. Miał nadzieję, że ten nie wykrył Wespy. Shihai gdyby tutaj był sam raczej dałby drapaka, nie czuł się na tyle silny aby samemu walczyć z szermierzem. No ale nie był sam... Element zaskoczenia był po ich stronie. Musiał go w jakiś sposób na początku wybadać. Starał się go ominąć po łuku bacznie go obserwując. Ten mógł zaatakować w każdej chwili więc ostrożność niezbędna. Na początku chciał unikać starcia, ewentualnych ataków aby ocenić jego poziom. Gdy to mu się względnie uda to wtedy pomyśli co robić. Jeśli będzie zbyt silny będzie trzeba wiać, jeśli stwierdzi, że jest szansa na pokonanie to będzie trzeba przejść do ofensywy. Docelowo będzie go atakować w taki sposób, by doprowadzić go jak najbliżej miejsca, gdzie znajduje się Wespo i tak by stał do niego tyłem. Wtedy zaryczy aby dać mu znak do ataku i wykorzystać element zaskoczenia.
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-04-30, 15:08

Gdyby ktoś patrzył prosto w oczy szerszenia, zobaczyłby że ich źrenice rozszerzyły się tak, że od równie czarnych twardówek dzieliły ich tylko ledwie widoczne pomarańczowe pierścienie tęczówek. Od czasu śmierci Królowej Vespaux walczył z przedstawicielem z prawie każdego rodzaju duszy. Ludźmi, innymi Dziurawymi, Wciągaczami, nawet Krzyżami. Ale nigdy Śmierciażem. Nawet teraz prawdopodobnie nie dorównywał swojej byłej pani, a ma teraz stoczyć walkę z pobratymcem tego który ją pokonał? Może gdyby Gaspar był z nimi czułby się dostatecznie pewny siebie by po raz kolejny stawić czoła Bogowi Śmierci. Jakie ma jednak szansę z nim mając do pomocy tylko jeszcze słabszego demona. Owad wiedział, że nie powinien słuchać się Gryfa! Może powinien zostawić go brodaczowi na pastwę? Wydawało się, że Shinigami jeszcze nie nie zdaje sobie sprawy, że insekt jest w pobliżu. Ostatecznie jednak zdecydował się wesprzeć Shihaia. Jeśli Gaspar faktycznie jest gdzieś w pobliżu, szermierz stanowi zagrożenie także dla niego. Poza tym nie wiadomo, czy jest sam. Śmierciaże nie są chyba na tyle głupi, żeby puścić kogoś w jego stanie samopas? Potwór nienawidził alkoholu. Nie był nawet pewien dlaczego, w końcu nie imał się go jako Hollow. Może osoba którą był miała z nim przykre doświadczenia? Może doprowadził do jej śmierci? A może zażył go w bardzo młodym wieku i konsekwencje były tak nieprzyjemne, że nabrał do niego wstrętu trwającego dłużej niż jego życie? Tak czy inaczej ktoś odpowiedzialny za ochronę innych brał się za swoją robotę w stanie upojenia hańbił jego zdaniem swój mundur. Ale może uczyni go to znacznie łatwiejszym przeciwnikiem? Jeśli Gryfowi uda się zwabić Shinigami na odległość jakichś pięciu metrów od niego, wzbija się w powietrze, ładując w siebie energię i usiłuje odgryźć mu w locie głowę.
[+5 Siła, +4 Wytrzymałość]
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-02, 13:33

-Co tu...*Hik Odpier*hik*dala... Nawet nie można sobie umilić służby,*hik...hik...hik. bo jakiś pusty łeb przyszedł na żer....- Podniósł do góry tykwę, zakręcił nią, żeby zobaczyć ile jeszcze jest w niej płynu. -Musi wyssstarczyć.- Przechylił do góry i następnie cisnął jak za siebie. Jego twarz jeszcze bardziej poczerwieniałą, a krok był jeszcze bardziej chwiejny. Wymamrotał coś pod nosem „Jak to szło? Burza umysłów, im gwałtowniejsza, tym szybciej się wydaje? A chuj z tym.- Wyciągnął w stronę Shihaia palec i po której chwili strumień białej energii przeleciał kilka centymetrów nad jego głową. Dobrze, że mężczyzna był nieźle zaprawiony, inaczej właśnie mantikora zyskałaby nowy otwór wentylujący jej wielki mózg. Przynajmniej nie miałby już nigdy migreny i zlasowanego mózgu. A to jednak bardzo duża zaleta dla kogoś, kto dużo myśli. Gorzej jednak, że przy okazji miały sito zamiast mózgu po błyskawicy.
Gryf z tłusty starym shinigami zaczęli robić kółeczka, podchodząc się od prawej strony. Przez co w rzeczywistości dzielący ich dystans w ogóle się nie zmniejszał. Po prostu stworzyli bardzo dziwny i pokraczny symbol ying-yang, który wiruje. Starzec wyciągnął swój miecz i trzymał go nad głową, tak jakby wyczekiwał, aż sprowokowana bestia rzuci się na niego. Czekał go duży, zawód po właśnie znajdował się bardzo blisko szerszenia. Chimera ryknęła i dała znak Vespowi. On długo nie zwlekła, przerwał maskowanie energii duchowej i posłał ją do mięśni. Wyleciał z krzaków niczym filip z konopi, w shinigami dosłownie w ostatnie chwili zdążył opuścić głowę, aby nie zostać zdekapitowany, ale szerszeniowi udało złapać go za przed ramię dzierżące mieć i zatopić swoje szczęki. Mężczyzna bardzo energicznie wierzgał i wymachiwał kończynami , więc o swobodnym locie z nim nie było mowy.

Vespaux -9PR


Ostatnio zmieniony przez Aoto dnia 2020-05-04, 19:40, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-02, 15:11

Przerażenie szerszenia szybko zaczęło ustępować politowaniu. Pomyśleć, że ten patałach reprezentował tą samą profesję, co pogromca Królowej czy Krawat! Shinigami shinigamiemu najwyraźniej nierówny. Walka niestety potrwa dłużej niż owad miał nadzieję, ale Vespaux udało  chociaż złapać brodacza za dzierżącą miecz rękę. Pozbawienie go kończyny powinno przesądzić o ich wygranej. Najpierw musi jednak tego dokonać. Szermierz jest tępy, ale twardy i prawdopodobnie nie brakuje mu siły. Może go kopnąć, lub strzelić mu zaklęciem lewą ręką. Pozostaje mu mieć nadzieję, że mantykora utrudni mu wyswobodzenie się. Może nawet zabije go pierwsza? Wzmocniwszy się jeszcze większą ilością reiatsu, Hollow kładzie prawą kończynę pod nadgarstkiem i lewą pod  pachą Boga Śmierci. Zaciskając szczęki opada w dół usiłując wyszarpać mu przedramię. Jeśli Gryf nie zdoła wykończyć mężczyzny w trakcie szarpaniny, przyczepia się do niego oplatając go wszystkimi odnóżami i ponownie usiłuje odgryźć mu głowę.
[+7 Siła, +4 Wytrzymałość]
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-04, 08:57

Ich przeciwnik nie zachowywał się normalnie, był pijany w trzy dupy. Shihai pierwszy raz miał do czynienia z czymś takim. Shinigami zataczał się i wykonywał nieprzewidywalne ruchy, to było naprawdę dziwne. W pewnym momencie wystawił w jego kierunku palucha i wystrzelił białym promieniem, dokładnie tak samo jako zrobił to Amano. Widać, że to był ich element szkolenia tam skąd przybyli. Shihai nie wiedział czy to, że nie trafił było spowodowane tym, że tak dziwnie się zachowywał czy może po prostu spudłował. Grunt, że to go nie trafiło... Mantykora zachował zimną krew i kontynuował swój plan. Shinigami szczęśliwie połknął przynętę i szedł dokładnie w te miejsce, w które go prowadził. Potem to już się działo błyskawicznie. Na jego sygnał Wespo zaatakował drania. W tym samym momencie mantikora wzmocniona reiatstu (+5 szybkość, +2 siła) ruszyła na przeciwnika. Grubas uchylił i uratował głowę przed atakiem z zaskoczenia, ale szerszeniowi udało się go pochwycić. To był idealny moment Shihai wyskoczy nieco do góry by być w stanie ugryźć go w kark. Ogonem owinie się wokół drugiego ramienia boga śmierci starając się je wykręcić tak by jego dłoń z palcami nie były skierowane w niego czy szerszenia. Swoje żądło wbije w klatkę piersiową po czym wystrzeli w nią kwasem (10PR). Na koniec będzie chciał wyszarpać kawał mięsa z jego szyi powodując krytyczny krwotok.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-04, 21:39

Szerszeń nie szczędził czasu i nie pozwalał sobie na zawahanie się. Nie chciał zmarnować ani ułamka sekundy. Bo mogło to się dla niego tragiczne skończyć, zamierzał obezwładnić swojego oponenta i pozwolić wykończyć go chimerze. Wzmocnił swoje mięśnie i ich wydolność solidną porcją energii duchowej i zacisnął swoje szczeki jeszcze mocniej. Mężczyzna z bólu puścił miecz, który wbił się przed nim w ziemie. Następnie położył, prawą kończy na nadgarstku, a lewą przepuścił pod pachą i stworzył istna Kimure. A nawet coś lepszego, ponieważ jego szczęki dalej zaciskały się na umięśniony przedramieniu. Następnie spróbował ściągnąć swojego oponenta do parteru, ale pomimo całego naporu nie udało się przewrócić mężczyzny, ale z rany sączyło się coraz większa strużka krwi.
-O ty jebany robalu tak chcesz się bawić!- krzyknął mężczyzna, a na jego dłoni pojawiły się wyładowania elektryczne. Trzymałeś go w mocny uścisku i nie był, w stanie zbyt mocno manewrować dłonią, ale niestety twój gatunek posiadał czułki, za które chwycił. Poczułeś jak prąd, przeszedł całe twoje ciało, a mięśnie zaczęły niekontrolowanie się naprężać i rozprężać. Nawet pomimo tego dalej dzielnie go trzymałeś, tylko chwyt nieco osłabł. W tym samy czasie rzucił się na niego doładowały Shihai, który w ostatniej sekundzie zatrzymał się przed świszczącym atakiem z dołu. Mężczyzna chwycił miecz drugą dłonią i wyprowadził podstępny atak żmij z martwego pola. Szybko odskoczyła do tyłu na odległość dwóch metrów. Mantikora miała niebywałe szczęście, już drugi raz siwiejący bóg śmierci go nie trafił. Mężczyzna zaczął podnosić swój miecz, aby przyszpilić krepującego go owada. Vespaux musiał szybko coś zrobić, aby nie zostać kolejnym okazem w kolekcji.

Kolejka: Shihai >>> Vespaxu

Vespaux -11Pr -15PŻ
Shihai -7PR
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-06, 12:10

Shihai widział, jak szerszeń z powodzeniem pochwycił shinigamiego. Biegł już do niego z pomocą, kiedy ten skorzystał z jakiejś kolejnej sztuczki. Chimera dostrzegła wyładowania elektryczne na dłoni, którą trzymał Wespo. Nie zwiastowało to nic dobrego musiał się cholernie spieszyć. Był już bliski dopadnięcia go gdy ten w sprytny sposób, w ostatniej chwili chwycił katanę. Shihai musiał wyhamować szarżę, aby nie nadziać się na ostrą broń. Przeciwnik od niego odskoczył i już zamierzał się do pozbycia jego towarzysza. Mantykora nie mogła pozwolić aby bóg śmierci się uwolnił, a co ważniejsze aby zranił Wespę, musiał działać. Wzmocniony kolejną porcją reiatsu, ruszył do kolejnej szarży tak by jego przeciwnik musiał skupić na nim swoją uwagę i uzbrojone ramię.
Wiedział, że ten ponownie będzie musiał śmignąć swoim ostrzem. Miał zamiar jednak wykorzystać przewagę zasięgu swojego ogona i uderzyć nim w dłoń shinigami. Jeśli uda mu się zbić atak to od razu zaatakuje jego rękę swoimi zębami, wbijając przy tym szpony w jego korpus i starając się przewrócić go na ziemię. Leżąc na plecach zdecydowanie miałby utrudnione ruchy.

[5+ szybkość  +2 siła]


Ostatnio zmieniony przez Shihai dnia 2020-05-06, 13:13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-06, 12:51

Choć niekompetentny, Shinigami był zaprawiony w boju. Nie dość że był wytrzymały, dzierżył oręż w lewym ręku równie biegle jak w prawym. Odcięcie lub uszkodzenie kończyny może nie wystarczy by przesądzić wygranej. Definitywnie jednak ułatwi pokonanie przeciwnika.
Jeśli Śmierciaż go trafi, bardzo prawdopodobne, że zabije go od razu. Dźgnięcia mają jednak to do siebie, że ich obszar rażenia jest bardzo wąski. Szerszeń ponownie ładuje w siebie reiatsu, po czym wciąż trzymając w rękach jego ramię, usiłuje odlecieć choć parę centymetrów w lewy bok i równocześnie do tyłu. Chcąc w ten sposób zmienić trajektorię pchnięcia. Konieczność obrony przed atakiem Shihaia powinna utrudnić brodaczowi opieranie się. Jeśli manewr się powiedzie, owad kontynuuje swoją "Kimurę". Liczy na to, że gryząc z jeszcze większą siłą uda mu się jeśli nie wyszarpać rękę, to chociaż wbić zęby w kość.
[+9 Siła +2 Szybkość]
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-06, 19:06

Shihai wzmocnił swoje ciało maksymalną ilością energii duchowej, jakiej był w stanie zebrać i ruszył na niego. Shinigami zauważył i wyciągała miecz przed siebie i czekał, aby nabić dużego kota na przysłowiowy ruszt. W tym samym czasie Vespaux równie skorzystał ze wzmocnienia, jednak chyba jego mięśnie nie był, przygotowane na taką porcję energii duchowej. Ponieważ czuł, jak ciśnienie krwi rozciągało żył w mięśniach do granic możliwości. Początkowo szerszeń miał kłopoty ze wzbiciem się powietrze. W końcu ściągając faceta w dół, leżał prawie na plecach. Ale w końcu udało mu się pociągnąć za sobą starszego boga śmierci. Siwiejący grubasek został wytrącony szarpnięciem ze skupienia, a dłoń wyciągnięta przed siebie zaczęła się podkurczać. Ten moment wykorzystał Shihai, który szybkim precyzyjnym uderzeniem zbił miecz wroga w bok. A dokładniej za przeciwnika, który teraz za żadne skarby nie zdoła chlasnąć mantikory tym kawałkiem żelastwa. Niestety ona również nie może zaatakować jego reki. Dlatego rzuciła się na niego i wtopiła swoje szpony w jego mięsiste ciało i porwała czarne szaty. Z zadrapań od razu zaczął wypływać rozrzedzona przez alkohol krew. Mężczyzna padł z wielkim kotem na ziemie. Vspaux zacisnął swoje szczeki na kości mężczyzny, ale jak tylko dotarł do najtwardszej rzeczy w ludzkim organizmie. Poczuł jak jego szczęki, zwolniły same z siebie śmiertelny uścisk. (Przekroczenie bezpiecznego progu wzmocnienia statystyki). Kiedy Mityczna hybryda miała już zatopić swoje kły w gardle mężczyzny. Ten wystrzelił biały promieniem, przeżywają jej szczękę.

Shihai -7PR -10PŻ
Vespaux -11PR
Kolejka dowolna.
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-07, 10:54

Puści dzięki swojej współpracy pozbawili boga śmierci oręża. Wszystko szło zadziwiająco dobrze. Kiedy Shihai przewrócił przeciwnika już miał dokończyć dzieła, jednak shinigami walczył do samego końca. Wystrzelił kolejny raz białą błyskawicą, tym razem w jego szczękę. Mógł się tego spodziewać, ale nie mógł w żaden sposób na to zareagować. Ból był potworny, ale nie mógł się teraz poddać. Na szczęście jego maska była cała. Ryknął wściekle, ból przeszywając jego ciało spowodował napięcie wszystkich mięśni w tym szponów na korpusie boga śmierci. Musiał to wytrzymać. Jeszcze trochę poboli, ale będzie warto! Takie myśli przechodziły przez jego głowę. Wiedział, że teraz jego szczęka jest osłabiona i nie będzie w stanie wywołać takiego nacisku jakiego sobie życzył. Wzmocniony kolejną porcją reiatsu postanowił inaczej dokończyć dzieła. Przygniótł wroga swoim cielskiem, by ten nie był w stanie za bardzo się poruszać, a przy tym utrudnić mu oddychanie. Następnie jedną łapę położy na wolnym przedramieniu shinigamiego. Starać się będzie je unieruchomić, zaciskając na niej swoje ostre szpony. Drugą łapę miał zamiar zacisnąć na jego szyi, chcąc rozharatać jego gardło.

[+5 siła, +2 wytrzymałość]
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-07, 11:34

Vespaux powinien się spodziewać jak się skończy zużywanie tak dużej ilości reiatsu naraz. Zbyt pośpiesznie próbował zabić Shinigami. Miał szczęście, że skończyło się na zniweczeniu ataku dopiero teraz. Sytuacja póki co prezentowała się korzystnie dla potworów. Mężczyzna leżał na ziemi, był ciężko ranny i pozbawiony broni. Jeśli jednak dobrze wyceluje, może zabić od razu. Shihai najwyraźniej również się tego obawiał wnioskując po jego próbie unieruchomienia jego przedramienia. Leżąc na boku, owad w dalszym ciągu usiłuje odgryźć brodaczowi prawą rękę. Nie miał pewności, czy nawet teraz, gdy jest poważnie uszkodzona, może jej używać. Oszczędzając energie nie może ugryźć go równie mocno jak miał zamiar przed chwilą, ale może odrobina mniej energii wystarczy? Jeśli wreszcie mu się to uda, a Shihai nie zdąży dokończyć walki, próbuje zrobić to za niego. Tak jak jego kompan usiłując przegryźć gardło Boga Śmierci.
[+8 Siła]
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-07, 22:19

Mantikorze dalej dzwoniło mocno w uszach, tę białą błyskawicę można było porównać do ciosu otwartą dłonią. Rana nie było bardzo poważna, ale odczucia z nią związane były bardzo nieprzyjemne. Przez to wszystko Shihai nawet nie zdążył się skoncentrować i wprowadzić energię duchową do obiegu. Starszy mężczyzna skurczył nogi, oparł je o podbrzusze lwiego mieszańca. W pierwszym momencie poczuł, jak coś naciska na jego wnętrzności. A kończyny są coraz bardziej wyprostowane. Zanim zdążył Cię odrzucić jeszcze, przeciągnąłeś szponami, bo jego klatce piersiowej i sekundę później znalazł się w powietrzu lecąc do tyłu. Z lądowanie nie było, większym problemu po prostu jak kot zrobił obrót i wylądował na czterech łapach. Cały lot trwał dobre kilka sekund, znalazłeś się jakieś 15 metrów od boga śmierci i towarzysza. W tym samym Vespaux miał problem ze swoim organizmem, czuł jak warstwy mięśni, były bardzo skurczone i rozgrzane. Nie mogły wchłonąć żadnej dodatkowej porcji energii. Musiały trochę ostygnąć i wrócić do normy. Siwy tłusty mężczyzna poczuł, jak coś z chwytem szerszenia było nie tak i od razu z pełnego zamachu spuścił na jego owadzią głowę trzy młotki, pierwszy cios chybił, ale dwa kolejne trafiły go między oczy. Nawet pomimo tego owad dalej trzymał zaciśnięte szczeki na jego ręku. W końcu mężczyzna wyciągał palce ku owadowi. Ale tym razem nie był to biały promień, a nie widzialna kula armatnia? Albo może jakiś coś większego, z dużym impetem uderzyło w owada i odrzuciło go do tyłu. Ten wykręcił kilka fikołków i zatrzymał się kilka metrów dalej, doznał tylko niegroźny obtarć. Ten ruch był jednak pyrrusowy zwycięstwem boga śmierci, co prawda uwolnił się, ale jego prawe ramie było w bardzo opłakanym stanie i zwisała mimowolnie. A z niej kapała krew. Pijaczyna wstał i uniósł sprawne lewe ramię i przyjął, połowiczną gardę mając problem z utrzymanie równowagi jeszcze bardziej kołysał się na boki.

Vespaux -8PŻ
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-08, 09:11

Atak żadnego z Hollow się nie powiódł i mężczyzna odepchnął ich obu poza zasięg ich kłów i pazurów. Dopóki Śmierciaż żyje, szerszeń nie odgryzie mu ręki. Dobrą stroną sytuacji był dla nich fakt, że ich oponent długo nie wytrzyma. Jeden, góra dwa ataki powinny go wykończyć. Vespaux postanawia zaprzestać zabawy w parodię Judo i dobić go z odległości. Podniósłszy się z ziemi, owad wzbija się w powietrze chcąc ułatwić sobie unikanie ataków brodacza. Alkohol wyraźnie osłabia cel Shinigami, ale jego Kido są potężne. Naładowawszy się usiłuje strzelić Bogowi Śmierci w gardło. Jeśli chybi, może uda mu się chociaż odwrócić uwagę brodacza od mantykory, umożliwiając jej zajście jej od tyłu i dobicie go.
[+4 Żądło]
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-08, 19:01

Bóg śmierci wykorzystał okazję, jaką sobie wytworzył wystrzeliwując biały promień. Była to krótka chwila, podczas której Shihai był zdezorientowany i nie wiedział co się dzieje. W parę sekund został wyrzucony w powietrze. Szybko później przeanalizował co się stało. Przeciwnik uwolnił się od szerszenia, to była bardzo zła wiadomość. Dobrą było to, że stał teraz przed nimi, krwawiąc i chwiejąc się na nogach - był naprawdę w słabej kondycji. Trzeba mu przyznać, że ma wolę walki i chęć przetrwania, dlatego do samego końca nie można go lekceważyć. Jedna ręka, zwisająca wzdłuż ciała prawdopodobnie była nie do użytku. Brał jednak pod uwagę, że może to być podpucha, także trzeba być ostrożnym. Druga ręką była gotowa do walki, co prawda nie uzbrojona w katanę, ale zdolna do wytwarzania niebezpiecznych zaklęć. Shihai spojrzał porozumiewawczo na szerszenia i ruszył po łuku, okrążając pijaka od jego prawej strony (zranionej ręki). Tak jak w walce z demonicą, trzeba było jak najbardziej podzielić jego uwagę. Kątem oka obserwował, co robi szerszeń, aby domyślić się jaki będzie jego kolejny ruch. Poznał już jego umiejętności, więc powinien móc przewidzieć co będzie chciał zrobić. Wzniósł się w powietrze, ale nie zbliżał się do shinigamiego. Mógł wywnioskować, że albo czeka na dogodny moment, albo będzie chciał wystrzelić żądłem z dystansu. Tak czy inaczej chimera musiała zaatakować uważając, aby nie dostać potencjalnym atakiem od swojego towarzysza. W każdym razie chciał zajść boga śmierci nieco od tyłu. Tzn, jeśli ich przeciwnik był środkiem zegara skierowanym na szerszenia stojącego na godzinie 6, to mantykora chciała się ustawić na godzinę 10. Po tym ruszy do ataku. Gdy będzie w zasięgu skoku i zasięgu ataku swojego ogona, zamarkuje wyskok w powietrze, a następnie zaskakującym atakiem ogona od dołu, będzie starał się podciąć nogi przeciwnika. Potem pozostanie tylko rzucić się na niego i rozszarpać.

+6 szybkość
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-09, 11:27

Szerszeń wzbił się w powietrze i niczym helikopter zajął pozycje, z której zamierzał strzelić w starszego boga śmierci. W tym czasie mężczyzna dalej stał w miejscu, a na jego twarzy pojawiało się coraz więcej kropli potu, a pod nim tworzyła się coraz większa plama krwi. Vespaux zebrał energię duchową potrzebną do wystrzału. Wiatr był bardziej porywisty niż chwile temu, co utrudniało celowanie. W końcu strzelił swoim zabójczym pociskiem, który dosięgnął celu. A dokładniej uderzył bardzo mocno i wbił się prawy bark mężczyzny. Starszy facet zrobił piruet i padł na prawy bok. W tym samym czasie Shihai, który okrążał boga śmierci i również widział jak mężczyzna padł płasko na ziemie. Po otrzymaniu pocisku szerszenia. Mantikora nie traciła czasu, postanowiła od razu zajść go od tyłu i rozszarpać swoim zębiskami. Dobrze, że szerszeń znajdował się po przeciwnej stronie i ujrzał, że mężczyzna wyjął coś za obi. Krzyknął i poinformowała o tym swojego mieszancowatego kolegę, który jedynie mógł uciec do góry. Rozłożył, szybko skrzydła i wzbił się w górę, niestety jego reakcja nie była błyskawiczna. Usłyszał klik, na nagle jakiś przedmiot został podrzucony góry na dwa metry. Pojawiła się w tym miejscu wielka kula ognia, na szczęście shihai wzmocnił swoją szybkość i zdołał bardzo sprawnie z niej wylecieć. Doznał tylko nie wielkich poparzeń, a w tym czasie szerszeń dorwał tego podstępnego zabójcę i zaczął mu przegryzać, szarpać gardło. Teraz mężczyzna na pewno był martwy i im nie zagrażał.

Vespaux -11PR
Shihai -6PR  -15PŻ
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-09, 15:52

Shinigami coraz bardziej krwawił, może warto jednak poczekać aż życie samo z niego wypłynie? Chociaż nie powinni jednak tracić czasu. W każdej chwili ktoś trzeci mógł wtrącić się do ich walki zmuszając ich do odwrotu i pozbawiając posiłku, na którego zdobycie poświęcili sporo swoich sił.
Tak jak przewidział, szerszeń wystrzelił swoim żądłem w grubasa, a co ważniejsze zrobił to celnie, zadając mu kolejną ranę do kolekcji. To był dogodny moment aby dokończyć dzieła. Ale po raz kolejne pijak ich zaskoczył. Wespo uprzedził go jednak przed zagrożeniem, dzięki czemu udało mu się uniknąć śmierci przed ognistą kulą, która pojawiła się prosto z jakiegoś przedmiotu. Nie dość, że posługiwali się śmiercionośnymi zaklęciami to jeszcze mieli takie niebezpieczne przedmioty. Na szczęście został tylko poparzony, a niestrawiony przez płomienie. Także koniec końców to Shihai odwrócił uwagę boga śmierci umożliwiając tym Wespie dobicie przeciwnika. Naprawdę dobrze im się współpracowało. Korzystając z okazji, że jest w powietrzu mantykora czujnie rozejrzy się po okolicy sprawdzając czy ktoś przypadkiem nie idzie w ich kierunku. Jeśli ktoś się zbliżał, trzeba było się spieszyć i ukryć. W takim wypadku zleci na ziemię i poprosi o pomoc Wespę aby przeciągnąć grubasa w krzaki, żeby tam spokojnie w ukryciu go skonsumować. Jeśli jednak są względnie bezpieczni to zleci na dół.
- Dobra robota - skwituje krótko i zabierze się za pożeranie ofiary, zaczynając od jej nóg. Szczęka go bolała bo tej błyskawicy, ale musiał to teraz przeczekać, jak się strawi to z pewnością się poprawi. - I dzięki, za uprzedzenie przed tym atakiem.- Dodał w przerwie pomiędzy kolejnymi kęsami, kontynuując pożeranie shinigamiego. Chciał zjeść połowę truchła, bo taki podział był sprawiedliwy.
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-09, 16:02

Więc Shinigami używają innych broni niż miecze. Czy do użycia tej bomby jest potrzebne reiatsu? Nawet jeśli, chyba mniej niż do czaru? Na jego miejscu użyłby jej najpierw, a dopiero potem korzystał z własnych mocy. Nie żeby to miało znaczenie. Zacząwszy od głowy, Vespaux pożarł połowę ciała poległego, resztę zostawiając mantykorze. Walka była trudna, ale o wiele łatwiejsza niż obawiał się owad. Mieli szczęście, że Shinigami, na którego trafili, znajdował się w stanie ewidentnie mu ją utrudniającym. Tylko że… -Nie być sam, prawda? W pobliżu być więcej?- Zasugerował. Kiedy Śmierciaże zorientują się, że stracili jednego z nich nie będą zachwyceni… Tylko tego im jeszcze by brakowało, by musieli stawić czoła grupie o wiele bardziej kompetentnych szermierzy. Dodatkowo Vespaux w dalszym ciągu zastanawiał się gdzie się podziewa Gaspar. Jeśli przeniosło go razem z nimi, powinien już ich znaleźć dawno temu. -Jakieś pomysły?
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-09, 18:10

- Ciężko stwierdzić
Odparł krótko, łapczywie pożerając shinigami. Cholera trzeba przyznać, że smakował wybornie, jeszcze lepiej niż zwykłe dusze. Ponadto w każdym kęsie było czuć, że jest naprawdę treściwe i bogate w energię. Bogowie śmierci to trudni przeciwnicy, ale wysiłki naprawdę były tego warte.
- Możliwe, że pilnował bądź patrolował ten teren.
Troszkę oceniał ich miarą pustych, którzy gromadzili się w stadzie i zajmowali dane terytorium, atakując intruzów w razie wykrycia przez zwiadowców.
- Z pewnością był członkiem jakiejś większej grupy i jeśli się przez jakiś czas nie będzie zgłaszać to będą mogli szukać. Jednak nie wydaje mi się by to nastąpiło zbyt szybko. - Powoli kończył też już swoją porcję. Nie było tego dużo, w porównaniu do hollowów ich naturalni wrogowie byli raczej niewielkich rozmiarów.
- Dużo innych hollowów tu jest, raczej będą się nimi zajmować. Jeśli nie będziemy się zbytnio rzucać w oczy to powinniśmy być względnie bezpieczni. Nie można jednak wykluczyć, że nie trafimy przypadkiem na jakiegoś innego patrolującego shinigami. Musimy cały czas być ostrożni. Ukryjmy się w krzakach.- Rzucił krotko gdy już skończyli posiłek, lepiej nie stać na widoku. Po czym poszedł w bezpieczniejsze miejsce.
- Co do wilka, trudno mi powiedzieć co się z nim dzieje. Teoretycznie powinien nas wyczuć, ale mogło coś go po drodze zatrzymać. Nie mniej nie powinniśmy tracić czasu. Szkoda nie wykorzystać tego chaosu jaki tu panuje i trochę wzrosnąć w siłę. Naprawdę nieźle wychodzi nam współpraca, nieprawdaż? - Faktycznie póki co los się do nich uśmiechał i dobrze im szlo. Ponadto działali na równych warunkach. Raz jeden robił za przynętę, raz drugi, więc żaden nie miał podstaw aby czuć się wykorzystywanym w tym układzie. No i udało im się ubić shinigami, szkoda było w takim momencie przerywać współpracę.
- Myślę, że teraz powinniśmy chwilę odpocząć i poczekać, aż nasz posiłek się strawi. Potem można by na coś znowu zapolować. Może do tego czasu pojawi się, albo wyczujemy wilka.
Powrót do góry Go down
Vespaux
Adjuchas
Vespaux


Mistrz Gry : Nadpatrz

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket250/250Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (250/250)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket651/676Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (651/676)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-10, 17:42

Owad nie podzielał optymizmu towarzysza. Może nie miał tak dużego doświadczenia ze Śmierciażami jak Shihai, ale wątpił by oczyszczenie obszaru z im podobnych było dla nich tak trudne, jak Gryf zakładał. Jeden Shinigami był w stanie pokonać Hollow o wiele potężniejszego od szerszenia. Tamten, choć pijany, w dalszym ciągu był nie lada wyzwaniem dla nich obu. Część Dziurawych prawdopodobnie zwieje z powrotem do Hueco Mundo na sam ich widok. A kiedy Bogowie Śmierci zorientują się, że jeden z nich został zamordowany, jedyne miejsce w pobliżu nadające się na kryjówkę będzie pierwszym, które sprawdzą. Zwłaszcza, jeśli ostatni raz widzieli go chociaż w jego pobliżu. Z drugiej strony, jeśli Gaspara faktycznie przeniosło do świata żywych znajdował się w jeszcze większych tarapatach niż gdyby pozostał w norze Adelaidy. Westchnąwszy, Vespaux stłumił reiatsu i schował się w krzakach.
Powrót do góry Go down
Aoto
6 oficer VII dywizji



Mistrz Gry : Imperator

Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket46/370Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (46/370)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket1847/6190Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (1847/6190)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-10, 20:24

Shihai nie dostrzegł żadnych zbliżający się nowych przeciwników. W dalszej okolicy widział innym pobratymców ganiający, uciekający czy walczących. Ciężko było mu stwierdzi co dokładnie robili i z kim mieliby walczyć. Po szybkim rozpoznaniu terenu wylądował obok swojego towarzysza, który już zaczął konsumować boga śmierci. Mantikora nie zwlekała dłużej i zaczęła od dolnej części ciała. To był ich pierwszy raz, kiedy mogli zasmakować w tak wykwintnym daniu. Nawet pomimo faktu, że stare, żylaste mięso miało okropną teksturę. Bliżej jej było do gumowych opon niż mięsa żywej istoty. Ale smak przebijał wszystko co do tej pory mieli okazje spróbować, nawet mięso Adelaidy się przy tym chowała. Z każdym kolejny kęsek chcieliście więcej i więcej. Pochłanialiście coraz bardziej łapczywie, aż w końcu spotkaliście się w środku i odruchowa szerszeń za skrzeczał, a Shihai zaryczał. Ich instynkty wzięły na chwile górę, ale od razu natychmiastowo umysł wrócił do władzy. A z siwego mężczyzn pozostała tylko miecz leżący kilka metrów dalej i tykwa po alkoholu. Puści byli tak podekscytowani smakiem, że nawet jego kimono zeżarli. Ich uczucie głodu, zniknęło momentalnie. A ich żołądki pełne, skryli się w gęstwinie leśnej na czas trawienia. Po upływie trzydziestu minut, poczuli jak ich żołądki przepaliły paliwo z boga śmierci i zasiliły ich organizmy.

Vespaux Tymczasowe +1 Szybkość, Siłą, Wytrzymałość. Stałe +1 Wytrzymałość +10PŻ +20PR

Shihai Tymczasowe  +2 szybkość, +2 siła +1 wytrzymałość. Stałe +1 Kontrola rei, +1 Siła
+10PŻ +20 PR


Ostatnio zmieniony przez Aoto dnia 2020-05-11, 19:11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Shihai


Shihai



Karta Postaci
Punkty Życia:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket45/80Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (45/80)
Punkty Reiatsu:
Rynek Główny - Page 17 Pbucket40/90Rynek Główny - Page 17 Empty_bar_bleue  (40/90)

Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty2020-05-11, 11:58

Siedząc tak w krzakach miał chwilę czasu aby pomyśleć. W między czasie przyglądał się żywym (o ile tacy byli) przechodzącym w okolicy. Zastanawiał się, czemu go nie widzą. Z pewnością nie można tego przyjąć za regułę, ale na rynku, żaden nie zwracał na nich uwagi. Uciekały przed nimi istoty, które ewidentnie pachniały duszą. Rozmyślał czy w takim przypadku można ten fakt jakoś wykorzystać i czy żywi mogą stanowić ich dietę. Jeśli odpowiedź byłaby twierdząca to mogli w bardzo łatwy sposób się najeść. Najpierw jednak trzeba by było sprawdzić tą hipotezę. Czekał tak w krzakach i oczekiwał na jakiegoś żywego aby w pewnym momencie spróbować go wciągnąć ogonem do nich. Jeśli się to uda to najzwyczajniej w świecie spróbuje go zjeść zaczynając od głowy aby za bardzo nie hałasował. W międzyczasie czuł jak energia po shinigamim rozchodzi się po jego ciele. Czuł się naprawdę silniejszy. Oj trudno będzie teraz wrócić do poprzedniej diety składającej się przede wszystkim z pustych, gdy już spróbowało się taki kąsek. Nie ma jednak co liczyć, że będzie mógł często się tak stołować, z pewnością będą to wyjątkowe i rzadkie sytuacje.
No dobra, ale już za długo siedzieli w jednym miejscu, trzeba zaraz znowu się gdzieś przemieścić aby wyszukać zwierzyny. Szansę na to, że znajdą Gaspara były znikome. W okolicy za dużo wrogów, a i teren był ogromny. Także Wespo powinien się przygotować, że go raczej więcej nie zobaczy. Dla Shihaia akurat to nie miało znaczenia, bo go nie znał, a liczyło się za to jakie zamiary ma szerszeń.
- Małe są szansę, że znajdziemy wilka. - rzekł szczerze. - Nastawiłbym się bardziej na to, że już go nie zobaczymy. Co w takim wypadku zamierzasz? Jaki jest Twój cel?
Miał nadzieję, że kompan podzieli się z nim tymi informacjami. Chciał trochę poznać szerszenia, aby skonfrontować to ze swoimi planami. Liczył na to, że zauważy jakie korzyści wynikają z ich współpracy i nie będzie chciał jej zakańczać. Nie mniej jeśli będzie chciał to zrobić to będzie musiał się z tym pogodzić. Nie miałby pomysłu jak mógłby inaczej przekonać go do dalszej współpracy. Nie dość, że w krótkim czasie pomógł mu w walce z demonicą, to jeszcze dzięki wspłópracy spróbowali shinigamiego. Jeśli takie argumenty do niego nie przemówią, to nic, co zrobi mantykora tego nie zmieni. Co prawda mógłby go okłamywać, mamić że znajdą wilka i wszystko dobrze się zakończy. To nawet byłoby w stylu Shihaia, ale czuł się zobowiązany na trochę szczerości. W końcu dzięki jego pomocy spróbował po raz pierwszy boga śmierci.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Rynek Główny - Page 17 Empty
PisanieTemat: Re: Rynek Główny   Rynek Główny - Page 17 Empty

Powrót do góry Go down
 
Rynek Główny
Powrót do góry 
Strona 17 z 18Idź do strony : Previous  1 ... 10 ... 16, 17, 18  Next
 Similar topics
-
» Rynek Kowalski
» Główny plac.
» Plac główny
» Główny Budynek
» Budynek Główny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Ziemia :: Karakura :: Centrum-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje