| Dom Rodziny Ghest | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-18, 00:29 | |
| No nie *mruknalem pod nosem, spojrzalem na zegarek. Zamknalem drzwiczki lodowki i poszedlem na korytarz... Chcialem isc do sklepu by cos kupic na kolacje* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-19, 15:52 | |
| Zauważyłeś że twój dom jest pusty. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-20, 16:02 | |
| *wychodze zamykajac drzwi na klucz, ide do sklepu by kupic sobie cos na kolacje... Pewnie kupie jakies bulki, i cos do nich: jakas wedline, czy jakis ser. Kupie tez troche zupek chinskich jak beda...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-20, 19:54 | |
| Po drodze do sklepu spotykałeś znajomego z okolicy. Jednak on jest jakieś 40 m od Ciebie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-21, 18:51 | |
| *znajomy... Ciekawe ktory, pewnie sporo mam tu znajomych. Probuje go jakas zidentyfikowac, przygladam sie znajomemu idac swoim tempem.* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-22, 17:14 | |
| Zauważyłeś, że widziałeś go kilka razy, w swojej okolicy, jednak nigdy nie rozmawialiście ze sobą. Wydawał Ci się dość spokojny, nigdy też nie mieszał się w rozmowę z innymi, a odpowiadał bardzo skromnie i tylko wtedy, kiedy nie miał już wyboru. Skrywa w sobie wiele tajemnic, nawet teraz, zmierza w kierunku pobliskiego lasu, gdzie na nim ciąży legenda stu i jednego ducha i przywódcy- opowiadała to twoja Babcia. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-22, 17:25 | |
| *"Nie wiedzialem nic o tej lesistej legendzie gdyż mojej babci nigdy nie poznałem. Chłopak więc ani trochę mnie nie zainteresował. Zresztą jeśli z nim nie rozmawiałem to nie jest moim znajomym" Pomyslalem sobie tak, nie zwracalem już na niego uwagi. Ruszyłem w kierunku sklepu w celu kupienia czegoś do jedzenia. Wchodzę do sklepu i rozglądam się za czymś co mógłbym na kolację wykorzystać...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-24, 09:52 | |
| Chłopak zniknął w lesie, a ty idziesz samotnie w kierunku sklepu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-24, 13:49 | |
| *Wszedlem do sklepu i zaczalem sie rozgladac za czyms dobrego na kolacje... Moga to byc jakies buleczki, jakas wedlina, czy jakis ser. Rozgldam sie tez za jakimis zupkami chinskimi... * |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-10-29, 12:09 | |
| Znalazłeś to czego szukałeś, pobrałeś każdego kilka sztuk i ruszyłeś w stronę kasy. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-01, 14:43 | |
| *Ide do kasy w celu zaplacenia... Jak juz doszedlem do kasy to wyciagam odpowiednia kwote i place sklepikarce... Pakuje zakupy i ide do domu...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-02, 21:02 | |
| Znów widzisz pewną osobę wchodzącego do lasu, jednak nie zdołałeś jej zatrzymać, słyszysz różne krzyki dobiegające z lasu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-06, 18:23 | |
| *zatrzymuje sie na chwile... Przysluchuje sie chwile tym krzykom i ide dalej do domu, nie mam ochoty biegac po lesie, gdy pewnie jakas impreza w lesie jest. Ide do domu...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-07, 19:03 | |
| Doszedłeś do domu, a tam jest twoja zapłakana siostra w przedpokoju.
Przypomnij mi skład twojej rodziny |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-07, 19:54 | |
| *wchodze do domu i klade zakupy na czyms by zdjac buty i skorzana kurtke... Wchodze z zakupami na przedpokoj i zobaczylem mlodsza siostre, podszedlem do niej* Co sie stalo? Czemu placzesz?
//Dwie mlodsze siostry i ojciec, mozliwe ze wszyscy czlonkowie rodziny widza duchy.// |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-08, 09:31 | |
| -Jestem sama w domu!- Krzyknęła nadal szlochając... Złapała się za kolana oparta o ścianę (siedząc) i zwinęła się w kłębek nadal wylewając swoje smutki. To prawda, nikogo prócz niej nie ma w domu, teraz jesteś również i ty. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-08, 11:03 | |
| Teraz jestem i ja w domu... *odezwalem sie do tej mlodszej siostry, gdyz druga byla od niej starsza, a starsza od niej o rok czesto nie plakala.* Chcesz cos do jedzenia? Zrobilem zakupy, nie musisz juz plakac, nie jestes juz sama *powiedzialem do niej po chwili, mialem przeciez zakupy w rece...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-09, 19:40 | |
| Uspokoiła się, ale zastanawiało Cię co ona tutaj robi. Jak wychodziłeś byłeś sam i nikogo nie było. -Nie chcę mi się jeść-Odpowiedziała jeszcze rozpłakanym głosem. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-09, 19:46 | |
| *przygladam sie jej uwaznie, zastanawialem sie jak sie tu znalazla... Moze cos w jej wygladzie bedzie nie tak i moze na cos wpadne* Czy cos jeszcze sie stalo? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-09, 19:48 | |
| Wszystko jest w porządku, i jest na swoim miejscu, nie zauważasz żadnej różnicy. -Nic się nie stało, a co się miało stać? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-09, 19:52 | |
| Pytam tylko, ale dobrze ze wszystko jest w porzadku *odpowiadam jej patrzac na nia, zadaje po chwili jej pytanie* Zastanawia mnie jeszcze jedno... Jak wychodzilem do sklepu to nikogo nie bylo w domu, pewnie przyszlas dopiero co, prawda? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-12, 17:13 | |
| -Jestem tu dobre 10 minut- popatrzyła się na podłogę-nie wiem gdzie są pozostali- Nie podnosiła głowy, pewnie była załamana. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-13, 15:23 | |
| *probowalem sobie przypomniec druga postac idaca w strone lasu (ta co widzialem jak wracalem juz do domu)... Po kilku chwilach odezwalem sie do siostry* Chodz do salonu, moze bedzie cos w telewizji... *powiedzialem i wnioslem tylko zakupy do kuchni i je szybko rozpakowalem na swoje miejsca w kuchni (lodowka, szafki itp. ). Potem wyszedlem na korytarz i poszedlem do salonu myslac o tej postaci...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-13, 20:45 | |
| Nie potrafisz sobie przypomnieć, bo nie interesowało Cię to- olałeś ją- nie masz żadnych wspomnień. W telewizji leci jakiś film dokumentalny, ale to jest o problemach ludzi z mieszkaniami i brakiem pieniędzy. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-20, 14:49 | |
| *spojrzalem na mlodsza siostre czy ze mna przyszla do salonu czy moze tam zostala... Siadam na fotelu i zaczynam przelaczac kanaly pilotem...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-24, 19:35 | |
| Jak na Ciebie, dzisiaj w telewizji leciały same nudne sprawy. Nawet w wiadomościach brakło im ciekawych tematów. Aczkolwiek jedynie co Cię zainteresowało, to końcówka jakiejś piosenki- była to jakaś Top Lista... Nic ważnego. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-27, 18:42 | |
| *sprobuje okreslic jaka to byla piosenka, Zastanawialem sie chwile i wstalem sobie. Poszedlem do kuchni zrobic sobie herbate lub cos innego do picia wziasc jesli bylo* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-29, 08:52 | |
| nie przypominasz sobie jej. do picia nic nie ma, a rodzina nadal nie wraca.
////przepraszam, bede odp. rzadziej mam cos z L.reka... |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-11-29, 12:14 | |
| *Wracam do pokoju i siadam przy telewizorze i tak sobie przerzucam kanaly, mmoze cos ciekawego bedzie do obejrzenia... Jak nic nie ma to wylaczam telewizor i ide do swojego pokoju* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-12-03, 17:52 | |
| Przeżucając kanały, nagle zasnąłeś. Nudziło Cię to Co leciało w telewizji... nie było tam nic ciekawego. Obudziłeś się, nie przypominasz żeby coś Ci się śniło, pierwsze co zauważyłeś to włączony telewizor, i natychmiast go wyłączyłeś. Drugą rzeczą było to że leżysz na ziemi pod stołem. To też szybko zmieniłeś wstając na nogi... |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest | |
| |
|
| |
| Dom Rodziny Ghest | |
|