| Dom Rodziny Ghest | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-17, 15:04 | |
| *rozgladam sie i mysle "gdzie on sie rozplynal?" Spojrzalem na swoje ubranie , a pozniej na rece... Po czym ide w strone sklepu w celu kupna czegos do jedzenia...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-19, 18:04 | |
| *wrocilem do domu... Rozejrzalem sie i zdjalem buty... Poszedlem do kuchni, chcialo mi sie pic. Zaczalem szukac cos do picia, jakiegos soku... "Ojca cos nie widac i dobrze" pomyslalem szukajac soku...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-19, 19:08 | |
| Minęła chwila zacząłeś pić sok, i w tym momencie.. do pokoju wpadł twój ojciec i próbuje cię kopnąć w twarz. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-19, 19:17 | |
| *odstawiam szklanke na stol i probuje zablokowac rekoma jego cios. Jak juz zlapalem jego noge to pociągnąłem ją tak by sie wywrócił. Zabieram szklanke, wypijam do konca, odstawiam szklankę i ide do swojego pokoju. Oczywiscie gotowy do kontrataku jestem caly czas, ojczulek za dużo sie na oglądal filmów Jackie chanem* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-20, 09:22 | |
| Wszystko ci wychodzi, ale pod koniec za mało uwagi zwracasz na ojca który podcina ci nogi i upadasz bezwładnie na ziemię. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-20, 16:15 | |
| *obracam sie i kopie go, po czym wstaje i walnalem go w twarz* Daj spokoj!! Zachowujesz sie jak bachor *mowie do ojca i tym razem ide szybko do pokoju, by mnie juz nie zaatakowal...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-20, 18:02 | |
| Toje uderzenie było tak silne że ojciec aż poleciał w powietrze po czym upadł na ziemie a z nosa kapała mu krew. Po chwili powiedział -Z kont masz tyle siły?? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-20, 19:33 | |
| *popatrzylem na niego* Wypiłem magiczny wywar z marchewek i troche trenowałem *usmiechnalem sie tajemniczo i poszedlem do swojego pokoju, zastanawialem sie "Ciekawe co z moimi siostrami sie stalo...". Wszedlem do pokoju, polozylem radar na lozku. Rozejrzalem sie po pokoju i siegnalem po gitarę, usiadlem na fotelu. Podlaczylem gitarę do piecyka, włączyłem i zacząłem grać na gitarze elektrycznej...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-20, 20:55 | |
| Gra i sielanka nie trwała z byt długo... Po około 20 min zadzwonił radar.. i spostrzegłeś iż niedaleko od ciebie pojawił sie, jakiś Hollow. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-20, 23:26 | |
| *chwytam za radar, chowam go, wybiegam z pokoju, ubieram buty i wybiegam z domu. Pedze w tamta strone by po chwili stanac z hollowem twarza w twarz i go zniszczyc rekawicami... * |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-21, 13:10 | |
| Dobiegłeś do potwora i stanąłeś na przeciwko niego, i zagrodziłeś mu drogę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-21, 13:56 | |
| *przywoluje rekawice z kolcami, gdyz to juz umiem...* No chodz maszkaro *powiedzialem i jak tylko sie zblizyl to zaczynam, go okladac piesciami po lbie i jego cielsku... Unikam jego ciosow odskakujac lekko w tyl i znow atakuje naparzając w niego pięsciami...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-21, 18:11 | |
| Potwór zwinnie omija pierwszą serie lecz druga... Dostaje dwa udeżenia centralnie w twarz i pada na ziemię |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-21, 20:23 | |
| *patrze na niego i zaczynam go tluc jak lezy... Nie pozwole zeby kogos zjadl... Wale go po lbie i po cielsku...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-22, 11:36 | |
| Potwór ostatkiem sił rusza ogonem który, uderza cie w plecy, lecisz parę metrów po czym zatrzymujesz sie na chodniku. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-22, 12:31 | |
| *zatrzymuje sie na chodniku, biegne na niego i decyduje sie zadac ostateczny, mocny cios. Unikam jego atakow (jesli jeszcze atakuje) i uderzam w jego maske* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-22, 20:39 | |
| Potwór ginie, a przed tobą pojawia sie twój trener który mówi: - Staw się w parku tam będą czekac na ciebie Bogowie śmierci którzy przybyli tu na trening. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-26, 17:10 | |
| *wrocilem do domu, zmeczony od razu przekradlem sie do pokoju i polozyl sie na lozku by odpoczac...*
///Ogólnie na razie nie mam kompa sprawnego, ale bede odpisywal. Spokojna glowa, znajde mozliwosci by odpisac /// |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-26, 17:24 | |
| Rozmyślałeś o tym co stało się podczas walki i ostatnich słowach skirowanych do ciebie przez trenera: - zawsze mozesz tu wrucic.
////////// Dobre wyjaśnienie, a na kiedy naprawe przewidujesz??////////////// |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-03-30, 19:07 | |
| ///////Niestety nie wiem dokladnie, ale mysle ze jakies 2 tygodnie ;/ juz bede mial znow sprawnego. NOrmalnie bym pisal, no ale nie mam kompa sprawnego. ///////// |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-04-29, 16:19 | |
| *rozejrzalem sie po pokoju i usiadlem na lozku. Zaczalem przegladac jakas ksiazke...*
///Wracam juz? /// |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 18:56 | |
| Przeglądałeś książkę, niestety nic nie potrafiłeś przeczytać. Rzuciłeś ją gdzieś w kąt, gdyż czytanie denerwowało Cię, byłeś w dziwnym nastroju. Niestety nie wiedziałeś co ze sobą zrobić. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 18:59 | |
| *wstalem i siegnalem po gitare, zaczalem na niej bzdakac jakas melodie... Lecz po chwili wstalem i podszedlem do okna... Wyjrzalem na zewnatrz i wyszedlem na daszek ktory byl przy moim pokoju. Usiadlem na daszku i patrzylem sobie w niebo...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:02 | |
| Niebo jak to niebo, białe chmury... czasami widziałeś przelatujące ptaki. Dzisiaj nic się nie dzieje... Coraz bardziej się denerwowałeś, coś wzbudzało twój wewnętrzny nie pokój. W każdym bądź razie, nie mogłeś usiedzieć długo na jednym miejscu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:13 | |
| *wrocilem do pokoju, zamknalem okno i wyszedlem z pokoju... Zszedlem na dol, ubralem buty i wyszedlem z domu zamykajac drzwi na klucz i poszedlem sie przejsc po okolicy...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:18 | |
| Teraz to już kompletnie nie wiedziałeś co ze sobą zrobić... Nic nie znalazłeś dla siebie, nic ciekawego. Czujesz się jak w średniowieczu, nuda i nędza w domu, jak i na zewnątrz. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:23 | |
| *Chodze sobie po dzielnicy... Tak sobie bo co innego mam robic? Siedziec w pokoju i sie nudzic i chodzic z kata do kata?* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:24 | |
| Chodzić po okolicy zawsze możesz, jednak dziś wyjątkowo się nic nie dzieje... A to dziwne, miałeś dość tej nudy! |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:27 | |
| *"Ide do domu, chociaz ogladne sobie cos w telewizji..." pomyslalem i kieruje sie w strone domu... Jak wchodze do domu to zdejmuje buty i ide do swojego pokoju... Mysle sobie o tym co sie ostatnio wydarzylo...* |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest 2009-06-08, 19:28 | |
| Nie doszedłeś do domu. Nagle detektor Pustych zaczął wyć jak szalony. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Dom Rodziny Ghest | |
| |
|
| |
| Dom Rodziny Ghest | |
|