Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Świątynia Głodu

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-08, 15:14

- Czekam. - Rino uśmiechnął się półgębkiem, ale zaraz zostało to starte z jego twarzy, jednak nie przez zaskakująco skuteczny atak Martella. Wprost przeciwnie.
Z pozoru zasada działania broni była taka sama - kula na łańcuchu, której nadawało się pędu poprzez ruch kołowy. Wcześniej jednak była to część ciała Martella, a teraz jako osobny byt okazała się trudniejsza do kontroli. Szczególnie jeśli połączyć to z sonido i wymiarami własnego ciała, do których arrancar jeszcze nie przywyknął. Ostatecznie szarża Martella zakończyła się tym, że nie trafił Rino tylko samego siebie, gdy kula grzmotnęła go w czoło. Zabolało, ale krew czy fruwające odłamki czaszki się nie pojawiły.
Musiało wyglądać to zabawnie skoro kilka z obserwujących ich pustych ożywiło się na tyle by wydać z siebie rechot. Rino zacmokał.
- Po zerwaniu maski jest trochę jakbyś musiał się na nowo nauczyć chodzić. Nie zniechęcaj się, comrade! Upadamy by móc powstać i stać się silniejszym.
Na szczęście więcej upadków podczas sparingu już nie zanotował. Martell stopniowo przyzwyczajał się do nowej formy i w jego ruchach więcej było chyżości niż u Rino. Ten nadrabiał jednak techniką w wyniku czego udało mu się kilka razy ciachnąć Fortalesę, ale choćby kropla krwi nie została wytoczona. Z drugiej strony Martellowi nie udało się wyprowadzić choćby jednego celnego trafienia i to pomimo tego, że Rino wydawał się coraz bardziej zmęczony.
- Pas! - zakrzyknął w pewnym momencie. - Nie jest łatwo, prawda? Mniejsza forma, inne proporcje. Ruchy które wcześniej wykonywałeś automatycznie teraz potrzebują pomyślunku. Będziemy jednak pracować codziennie byś do tego przywyknął. - Klasnął raz. - A teraz zobaczmy jak wygląda twoje ressurection, dobrze? Hmm, może przed tym jednak byłbyś łaskaw rozebrać się do bielizny. Nie chciałbym żeby moja praca poszła tak szybko na marne.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-09, 22:29

Być może dla historyków godnym zanotowania faktem będzie kiedyś, że pierwszą ofiarą martellowego kiścienia była jego własna facjata... To już zależy od tego czy napiszę historię godną, by powtarzać te anegdotkę komukolwiek. Najnowszy wśród Arrancarów, przynajmniej z tych w Świątyni Głodu, nie dał się tej kapkę żenującej sytuacji speszyć i ruszył dalej. W rezultacie był w stanie nawet wyprzedzać Rino, jednak nie na tyle, by go trafić, więc trudno mu było zweryfikować siłę swego ciosu. Na pewno był wytrzymalszy od nauczyciela, bo gdy ten wydawał się robić zmęczony, Fortalesa wciąż zachował werwę oraz nie narzekał na zadyszkę. Tak czy siak sparing można powiedzieć, że zakończył się czeskim remisem. Ceronte nie był w stanie przebić się przez Hierro krasnoluda, ale także wprawnie parował każdy z ataków niższego z wojowników. Po tym zapragnął poznać Ressurecion Martella. Młotnik skłamałby gdyby powiedział, że sam nie jest go ciekaw. W końcu to miał być jego as w rękawie, za pomocą którego będzie w stanie wygrywać najcięższe z walki... Przynajmniej taką miał nadzieje. Na pomysł przystał, więc z ekscytacją.
- Pewnie. - Po czym przemyślał sprawę, przypominając sobie słowa nie-shinigami. Ten mówił, że pierwsze przybranie nowej formy przeważnie wyzwala najbardziej destrukcyjne efekt, a że Arrancar nie był pewien czy tyczy to tylko stworzeń boskich czy jego również to dodał - Może lepiej wyjdę na zewnątrz... Nie chciałbym przypadkiem naruszyć świątyni. - Jak powiedział tak zrobił. Śmignął przy pomocy Sonido do wrót przybytku. Tam dostosował się do prośby wąsatego zdejmując górną i dolną część odzieży, a na niej położył boskie wakizashi. Jego byłoby mu szkoda jeszcze bardziej, zwłaszcza że nie znał odporności tego oręża. Po tym opuścił świątynię stając dobre dziesięć metrów od jego wejścia. Wówczas uznał, że przyszedł czas na show. W prawej wciąż trzymał rękojeść kiścienia, a w lewą chwycił czaszkę uważając, by nie ukłuć się, którymś z kolców. Bijak podniósł na wysokość twarzy i spojrzał w oczy rozdartej czachy. Wziął głęboki oddech i dla zwiększenia pewności siebie zawołał:
- Despertar del sueno... - Tu wziął jeszcze wdech - CABALLERO DURMIENTE! - i miał nadzieje, że zacznie się dzieło przemiany.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-10, 12:26

- Oczywiście - zgodził się Rino. - Bardziej o mury tego uświęconego przybytku bałbym się jednak o zdrowie naszych aliados. - Machnął szeroko ręką wskazując na widzów ich sparingu. - Mogliby nie najlepiej znieść glorii wyzwolenie pełni twej mocy. Obserwujcie nas także, lecz z daleka, moi drodzy!
Wyszli na zewnątrz. Martell rozebrał się, jego nowy strój rzeczywiście był wytrzymały, bowiem nie zauważył żadnych uszkodzeń po sparingu.
Ujął swój kiścień, swoje zanpakuto. Kiedyś również je posiadał, w poprzednim życiu, ale obecna broń była inna. Cicha, bezwolna. Narzędzie wypełnione mocą. Przywołał w myślach imię i krzyknął.
Fala złotego reiatsu potoczyła się po pustyni, a Martell poczuł jak rozpada się na miliony małych cząstek. Rozsypał się, lecz każde ziarnko gorzało mocą tworząc złote palenisko, które wystrzeliło gwałtownie pod niebiosa. Fortalesa zaczął odzyskiwać kształt. Rósł, nabierał masy w zastraszającym tempie. Oddalał się od piasków smaganych jego reiatsu. Teraz to Rino musiał zadzierać głowę by na niego spoglądać. Arrancar przyłożył dłoń do oczu, poły jego uniformu łopotały wściekle, a Martell rósł dalej. Widział jak, Vicente wyskakuje ze świątyni. Widział coraz więcej, jego wzrok sięgał daleko ponad wydmy. Jego ciało zaś było monstrualne. Stał się kamiennym olbrzymem zakutym w jasnoszare płyty pancerza, a zamiast prawej dłoni posiadał nieforemną kulę ponabijaną kolcami.
Złote reiatsu wygasało, a piaskowe burze wywołane jego ressurection uciszały się. Gdzieś w dole Rino przyłożył dłonie do ust i krzyknął.
- Magnificente! Stałeś się prawdziwym coloso, mój drogi companero!
Zaczął klaskać, a stojący obok Vicente zaśmiał się.
- A więc tam skryły się jego centymetry! W zanpakuto!

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-11, 22:16

Wyzwalane Zanpakutou wzbudzało wspomnienia, które Martella nie cieszyły specjalnie. Czasy gdy sam był Shinigami. Słabym fizycznie i psychicznie do tego stopnia, że jeno porażki skłoniły go do poddania się, a potem targnięcia na własne życie. Arrancar szybko starał się odrzucić je z głowy, by w pełni skupić się na swym osiągnięciu. Szybko okazało się, że dobrze zrobił opuszczając świątynie. Solidnie mu się urosło. Rozejrzał się po okolicy, a potem w kierunku swoich towarzyszy. Faktycznie przybrał na wielkości, już nie tylko w porównaniu do swej formy po zerwaniu maski, ale również w porównaniu do przemian Ressurecion Rino czy Vicenta.
- Faktycznie, czuje się trochę... Gilianio. - Tyle że z znacznie większą potęgą. Czuł w każdej cząstce swego ciała moc. Siłę daleko przekraczającą tą, którą kiedykolwiek wcześniej odczuwał, nawet wówczas gdy sztucznie była wspomagana błogosławieństwem Zokumena. Teraz miał wrażenie jakby mógł przenosić góry, choć pewnie było to nieco przesadzone. Przynajmniej mógł przemieszczać solidne pagórek, którym sam się właśnie stał.
- Centymetrów nigdy nie brakło, tyle że skryte były w spodniach. - Pozwolił sobie na żart. Jego uwadze nie umknęło jak wilczy Arrancar zmienił do niego stosunek. Jedyne co go zastanawiało czy wpływ na to miały zasługi bitewne Fortalesy czy też przemiana sama w sobie zmieniała optykę Vicente. Możliwe, że to i to. - Może przetestujmy co nieco... - Odwrócił się plecami do świątyni, a następnie odpiął młot od przedramienia, jakby wciąż był Adjuchasem. Łańcuch nie pozostawił długi, jedynie taki by wydłużył zasięg ramienia pozwalając na wygodne przywalenie w ziemie. Wziął sobie na cel jedną z pobliskich wydm. Podniósł rękę przenosząc bijak za swoje plecy, a następnie wykonał zamach z góry do dołu starając się uderzyć z całej siły w ziemie. Ciekaw był na ile mocno jest w stanie łupnąć bez wspomagania się Reiatsu. Po tym teście zdecydował się na jeszcze jeden. Odwrócił się z powrotem w stronę świątyni i towarzyszy.
- Sądzę, że te płyty mają sprawić, że trudno mnie zranić. Sprawdźmy to, Rino-san wystrzel proszę we mnie z Cero. - Stwierdził nie zastanawiając się na ile wariacki jest to pomysł. Uznał, że taki atak w zapieczętowanej formie Ceronte może być całkiem adekwatnym sposobem przetestowania na jaką ochronę może liczyć.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-12, 17:06

Z dołu dobiegł go rechot Vicente, który sądząc po minie Rino zdołał zagłuszyć jego zażenowane westchnięcie z żartu Martella.
Większe wrażenie na arrancarze wywołał pokaz siły Fortalesy. Olbrzymia kula zwieszająca się z łańcucha, który mógłby zagrodzić drogę całej flocie gdyby rozciągnąć go wzdłuż zatoki. Martell wziął zamach i cisnął w pobliską wydmę unicestwiając ją całkowicie i wzniecając przy tym chmurę piasku.
- Co za siła! Co za moc! Hoho! - Rino zaklaskał. Zaraz też spoważniał słysząc propozycję Fortalesy. - Hoo... jesteś tego pewny, comrade? Ale ostrzegam, włożę w to uderzenie całą swą siłę.
Wyciągnął w kierunku Martella zamkniętą pięść przed którą zaczęła rosnąć ciemnoczerwona kula.
- Fuego a discreción! - krzyknął i posłał rubinowy promień w tors olbrzyma.
Mógł z zainteresowaniem obserwować wykwit eksplozji na własnym ciele. Odrobinę nim zachwiało, ale nie na tyle by musiał uczynić choćby krótki krok do tyłu. Nie poczuł też choćby cienia bólu, a gdy kurzawa opadła ujrzał pęknięcia i drobniejsze ukruszenia na swej zbroi, która jednak trzymała się dalej w jednym kawałku.
- Magnificente! - Rino ponownie zaklaskał. - Wygląda na to, że musiałbym trafić raz jeszcze... a może i dwa razy w to samo miejsce by przełamać się przez twoją obronę. Magia pośrednich shinigami nie powinna w takim wypadku nie powinna po sobie pozostawić choćby rysy.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-12, 19:51

Można powiedzieć, że żart udał mu się w pięćdziesięciu procentach. Nie miało to większego znaczenia, bo dalsze testy poszły nader korzystnie. Siła uderzenia budziła respekt, a wytrzymałość jeszcze większą. Swoimi uderzeniami potrafił zmieniać rzeczywistość geograficzną... Oczywiście wynik z pewnością byłby mniej imponujący gdyby uderzył w twardą, zbitą skałę, a nie piaskową wydmę, która w samej swej naturze była sypka. Tak czy siak nie ma co szukać na siłę wad, jest super. Jego odporność ucieszyła go jeszcze mocniej. Cero co prawda naruszyło zbroję, ale w żaden sposób nie zraniło Arrancara. Oczywiście pewnie byłoby inaczej gdyby Rino również był w stanie wyzwolonym. Wyglądało na to, że w poważnej walce mógł dość swobodnie skupiać się niemal wyłącznie atakować mając zapewnioną szczelną ochronę.
- Dobrze, dobrze. - Powiedział do siebie zadowolony tym co zobaczył. - Chyba jestem w stanie to jakoś naprawiać. - Skoncentrował się na naruszonym płace wprowadzając do niego tyle Reiatsu ile tylko był w stanie (69 do regeneracji pancerza). Obserwował czy coś rzeczywiście się dzieje.
- Pozostało jeszcze jedno do przetestowania, radzę się nie zbliżać, dla dobra Waszych nosów. - Rzekł ponownie odwracając się na pięcie. Oddalił się od świątyni jeszcze dobre trzydzieści metrów. Wówczas aktywował Pudor. Obserwował czy są w nim jakieś zmiany, choć podejrzewał że w wypadku tej zdolności bez obiektu testowego trudno będzie o wymierne badanie. Odnosił wrażenie, że teraz jest w stanie to usprawnić. Energię, którą koncentrował do generowania brzydkiego zapachu teraz skumulował w ustach jednocześnie robiąc duży wdech. Gdy był przekonany, że Reiatsu ma pod kontrolą w formie gęstego, smrodliwego gazu, wówczas dmuchnął z całej sił przed siebie, tj. w kierunku przeciwnym w stosunku do świątyni. Po tym teście uznał, że wystarczy. Jeśli nagle nie wyczuł jakiegoś wroga czy innego zagrożenia starał się dezaktywować Ressurecion. Próbował robić to w sposób jakkolwiek instynktowny, przecież sam nie miał pojęcia jak to zrobić.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-14, 20:17

Martell zasłużył na kolejną owację od Rino, gdy okazało się, że jest w stanie przy pomocy reiatsu zreperować swą zbroję. Pęknięcia zasklepiały się, a ukruszone elementy zapełniały. Fortalesa musiał jednak dość mocno skupić się na tym procesie by prawidłowo przebiegał.
Gdy zaczął się oddalać usłyszał za sobą krzyk Rino.
- Domyślam się czego chcesz spróbować, companero! Może odejdź jeszcze kawałek, w końcu nie chcemy żeby święty przybytek został sprofanowany!
W formie ressurection Martell był wstanie dokonać profanacji na szeroką skalę, bowiem chmurze smrodu jaką z siebie wypuścił bliżej było do katastrofy chemicznej. Jakby jeszcze było tego mało sukcesem zakończyło się chuchnięcie gazu na daleki zasięg przy pomocy paszczy. Tym razem oklasków nie otrzymał.
Powrót do formy wyjściowej był prosty podobne jak pozostałe testy, które wykonał. Działał instynktownie i nawet nie poczuł dyskomfortu, gdy jego olbrzymie cielsko zamieniło się w górę piasku. Ledwo zaczął się rozpadać, a jego świadomość umknęła do środka. Znalazł się pośrodku opadającej chmury piachu w oryginalnym ciele. Opadł na ziemię, przysypany, musiał się wygrzebać cały czas zaciskając dłoń na kiścieniu. Gdy wybił się na powierzchnię widział jak ziarnka piasku wirujące wokół kolczastej kuli przyłączają się do niej sklepiając w jedno.
Huk sonido. Dwójka arrancarów znalazła się przy nim. Oboje przyciskali dłonie do ust i nosa, bo smród nie zdążył jeszcze do końca opaść.
- Wspaniałe widowisko nam zafundowałeś, companero Martell! - rzekł Rino zduszonym głosem.
- Z takim ressurection można by szturmować Las Noches... albo i samą Seireitei. - Rozmarzył się Vicente.
- Takie rozmiary mają swoje wady i zalety - zauważył Rino. - Przypomina mi trochę ressurection Victora Nose, tres espady. On by przejść przemianę potrzebuje mieć na porędziu trochę piasku. Dobrze byście się uzupełniali.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-15, 14:46

Jak się okazało testy były pomyślne. Zdolności Ressurecion stały przed Martellem otworem, a ten był w stanie z nich korzystać, jakby robił to od zawsze, nie zaś pierwszy raz. Nieco mniej wygodne okazało się dezaktywowanie formy wyzwolonej, bowiem zakopywała ona go w zwałach piasku, z których to musiał się wygrzebywać. Niezbyt to fortunne. W rezultacie pierwszym co zrobił po odzyskaniu formy zapieczętowanej było wysypywanie piasku z uszu czy wypluwanie z ust.
- Dzięki za komplement, ale wydaje mi się on nad wyraz. Na frontalny atak to wciąż za mało. - Skomentował szalenie optymistyczną uwagę Vicente. Więcej racji miał wyważony w swej opinii Rino.
- Ale z nim się bratać nie chcemy... Znaczy, z tego co wspominałeś, to raczej nie w smak mu nasza wizja. - Odpowiedział nauczycielowi. Ciekawym było, że w Espadzie i to wśród żywych znajdował się ktoś kogo zdolności również opierały się na ziemi... A przynajmniej tak zakładał, bo po co innego potrzebny byłby mu piasek?
- Skoro już jesteśmy na zewnątrz... - Tu spojrzał znacząco na wąsatego. - Nie w smak mi siedzenie na tyłku i pobożne oczekiwanie, aż Zokumen uraczy nas pomocą. Wysłuchać go powinniśmy, ale uważam, że błędem byłaby bezczynność. Na moje powinniśmy również działać, by zachować suwerenność. Nie będę kłamał, ja póki co skupię się na znalezieniu sposobu na odbicie pani Vien. - Wyjaśnił swój punkt widzenia, jednak nie podzielił się ani propozycją Nurarihyona, ani wątpliwościami co do tego czy jest ona aktualna. Uznał, że znacznie roztropniejszym będzie podzielenie się z towarzyszami tymi informacjami gdy już je potwierdzi.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-16, 18:46

- Niestety, senore Victor najchętniej widziałby siebie w roli tyrana władającego całym Las Noches żelazną ręką.
Rino na próbę odsunął rękaw od nosa, ale musiał stwierdzić, że zagęszczenie smrodu w powietrzu jest wciąż zbyt duże, bo zaraz zasłonił nozdrza ponownie.
- Zawsze miał kompleks niższości wobec primery. Wszyscy o tym wiedzieli i tym bardziej go to bolało. - Vicente uśmiechnął się uśmiechem, którego Martell nie mógł widzieć.
- Zaiste - przyznał Rino. - Opowiadałem ci o tym, companero? Victor był jednym z tych nielicznych pustych, którzy zdołali samodzielnie zerwać maskę. Jakiś czas potem natrafił na Vasto Lorde, z którym zaczął walczyć, ale ostatecznie przegrał. Vasto darował mu życie, a jakiś czas potem sam zrzucił maskę i tak właśnie narodził się Ryuu Hambriento - primera espada. Koniec końców tą dwójkę połączyła przyjaźń, niemniej Victor nigdy nie potrafił zapomnieć o swojej porażce.
Gdy Martell podzielił się swym zamiarem Rino westchnął ciężko.
- Wiedz companero, że jako pierwszy użyczyłbym ci ostrza w twej szlachetnej misji uwolnienia nadobnej pani, lecz słuszność sprawy nie może zaciemnić zdrowego rozsądku. Bariera otaczająca Seireitei uniemożliwia nam użycie garganty, a od zewnątrz miasta bronią potężne mury. Potrzebowalibyśmy potęgi całej espady żeby je przełamać.
- Nie ma szans. - Vicente spojrzał prosto w oczy Martella. Odsunął dłoń od ust. - Musisz to od kogoś usłyszeć. Nie ważne jakbyś silny się stał po zerwaniu maski, to i tak nie masz szans jej uratować. Nie przebijesz się, nie zakradniesz się. To po prostu niewykonalne, także przestać o tym myśleć i skup się na tym co możliwe.
- Cóż, zawsze możemy pokładać wiarę w pomocy jego ekscelencji. - Rino próbował złagodzić słowa kamrata.
- I jaką cenę będzie trzeba zapłacić za jego pomoc? Poza tym shinigami muszą mieć po swojej stronie własnych bogów. Pewnikiem silniejszych od Numeriego.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-17, 18:42

- Skoro został najpotężniejszym żywym lub przy zdrowych zmysłach Espadą to niedaleko mu do zrealizowania tej wizji. - Stwierdził Martell. Zakładał, że to prawdopodobnie on dzierży obecnie najmocniejsze karty w wojnie, w końcu naturalną rzeczą było podpinanie się pod najmocniejszego, aby na koniec konfliktu samemu zebrać korzyści. Jemu nie było spieszno do popierania swym kiścieniem Arrancara, który nawet własnych towarzyszy traktuje jak pionki na szachownicy. Potrzebowali bardziej ludzkiego przywódcy, pod warunkiem że republikańska wizja nie wypali.
Opowieść o losach jedynki i trójki była ciekawa. Wyglądało na to, że ten dysponował niebywałą mocą. Młotnik właśnie na własnej skórze doświadczał jak ogromnym przeskokiem w sile jest zerwanie maski. Z tej perspektywy trudno mu było wyobrazić sobie jak Pusty jest w stanie walczyć na równi z Arrancarem, nie mówiąc już o zwycięstwie. I to przecież nie z byle jakim, lecz przyszłym trzecim Espadą. Jakże potężny musiał się stać gdy sam zerwał maskę? Aż dziw, że ktokolwiek był w stanie go zabić... Nawet jeśli był tak niezdecydowany, jak wspominali o tym Vicente z Trianą.
Towarzysze Fortalesy nie byli zadowoleni z jego wizji starania się o odbicie pani Vien. Krasnolud ich słuchać, jednak nie zamierzał. Bez krzty wahania czy zastanowienia odrzekł na sugestie, by sobie odpuścił:
- Wykluczone. - Nie zamierzał im się zwierzać z swej historii i czemu Vien nie jest tylko towarzyszką, lecz by dobitniej wyrazić, że nie życzy sobie, by w ogóle dalej próbowali go odciągać od pomysłu dodał - Odbiję ją lub polegnę próbując. - Oczywiście zdawał sobie sprawę jak karkołomnym było to zadaniem. Równie samobójcze wydawało się, jednak rzucenie na Arrancara jako Pusty czy walka z tamtymi Shinigami gdy Martell już poniósł klęskę. Póki co musiał spróbować się skontaktować z Nurarihyonem, a jeśli nie to wznowić plan z próbą pojmania jakiegoś Quincy lub Shinigami. Z wspomnień Natsuo pamiętał też, że jakiś Pusty zdołał użyć Garganty w środku Dworu Czystych Dusz. Istniała, więc taka możliwość, a jedynie musiał dowiedzieć się w jaki sposób.
- No... I to by było na tyle. Wracam do środka. - Powiedział i ruszył z powrotem do Świątyni.

Gdy dotarł do środka to ubrał się z powrotem w mundur, a boskie wakizashi zatknął za pasem. Postanowił podjąć próbę kontaktu z Mistrzem Ceremonii. Nie miał za bardzo pojęcia jak ma to zrobić, ale uznał że skoro ten jest w stanie nawiedzać we śnie, to może też usłyszy myśli Młotnika skierowanie do niego podczas medytacji. Innego pomysłu nie miał, więc pozostała mu ta koncepcja. Znalazł sobie spokojniejszy kąt w świątyni i usiadł ze skrzyżowanymi nogami. Kiścień położył obok biodra, natomiast krótki mieczyk na otwartych dłoniach. Pomyślał sobie, że to przedmiot, który najsilniej wiążę go z Takamagaharą, więc może kontakt fizyczny i koncentracja na nim pozwoli ułatwić połączenie z Nurarihyonem. Zamknął oczy i starał się wejść w tryb medytacji, podobnie jak wtedy gdy poszukiwał nazwy oraz hasła wywoławczego Ressurection, z tą różnicą, że tym razem skupiony był na wakizashi, a nie swoim zanpakutou. Gdy się wyciszył starał się wygenerować w głowie myśli.
- Nurarihyonie. Nie wiem czy mnie słyszysz, ale wiedz że nie zdałem sobie sprawy, iż tamtej skrzydlaty jest Twoim ulubieńcem. Nie było moją intencją w żaden sposób Ci urągać. Nie byłem też świadom przydomka "nieśmiertelny" i sądziłem, że jest już jedną nogą w grobie.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-18, 17:51

- Rób jak chcesz, ale szkoda byłoby żebyś zginął w tak głupi sposób - mruknął Vicente. Decyzja Martella rozeźliła go. Machnął ręką, po czym skierował się do świątyni przy pomocy sonido.
Rino westchnął ciężko. Popatrzył z żalem na nowonarodzonego arrancara i rzekł tylko:
- Przyjąłem do wiadomości.
Fortalesa pozostawił za sobą Rino i udał się do świątyni, gdzie usadowiwszy się w jednym z pustych tunelów podjął próbę skontaktowania się z Nurarihyonem. Zamknął oczy, skoncentrował się i wypowiedział bezgłośne wytłumaczenie swej zbrodni.

***

Cisza. Prawie cisza, bo z oddali dochodziły pomruki jednego z na wpół szalonych pustych zamieszkujących świątynię. Ale i to źródło dźwięku po chwili ucichło i teraz Martell nie słyszał już nic... Jęk. Jęk struny szarpniętej przez metalowy pazur. I kolejny i kolejny, coraz szybszy, bardziej intensywny, głośniejszy. Uderzenie bębna, pojedyncze i mocne. Przywrócono ciszę.
Fortalesa przestał odczuwać grunt pod siedziskiem. Zaczął lewitować w pustce. Otworzył oczy, lecz oprócz siebie samego widział tylko czerń. Pionowa biała linia pojawiła się przed nim i oto rozwarło się olbrzymie oko. Wielkie niczym gillian. Czerwone z czarną pionową źrenicą. Spoglądało na Martella i przypomniało mu cierpienie i strach, które gnębiło go w przeszłych i które poczuje w przyszłych żywotach. Zimny krzyk nienawiści przeszył go na wskroś. Poczuł jak jego własna poczytalność zaczyna wypływać z niego niby z pękniętego naczynia. Tracił zmysły... ale zdołał zacisnąć pięści. Pochwycił swe jestestwo, objął samego siebie by powstrzymać dezintegracje.
Odzyskał oddech. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że przez kilkanaście sekund jego ciało zapomniało o oddychaniu i teraz nadrabiał to biorąc ciężkie hausty.
Kolejna pionowa linia pojawiła się wzdłuż oka i rozwarło się ono na dwie połówki niczym jajko, a w jego wnętrzu na tronie zbudowanym ze złotych ludzkich czaszek siedział olbrzymi Nurarihyon. Znów był przystojnym, czarnowłosym mężczyzną o czerwonych oczach.
- Sake się wylało. - Gigantyczny yokai wzruszył ramionami.
Martell dochodził do siebie. Zaskakująco szybko, biorąc pod uwagę, że jeszcze chwilę temu był krok od absolutnej anihilacji.
- Seitashigi nie był ani oni ani tengu. - Nurarihyon oparł policzek o zaciśniętą dłoń i z przekrzywioną głową spoglądał na Martella. - Był jedyny w swoim rodzaju. Wszędzie niechciany, samotny, ale i piekielnie zajadły. Zabijał każdego kto ośmielił się go urazić. Nie lękał się nikogo, ale pomimo swej mocy nigdy nie zawładnęła nim żądza władzy i potęgi. Najbardziej na świecie pragnął rozszerzać swoją zbrojownię. W poszukiwaniu wyjątkowych broni stworzył rytuał pozwalający mu na przejęcie zanpakuto shinigami. Kąpał ostrze w krwi swego właściciela i nie pozwalał zanpakuto umrzeć wraz z nim. Więził je, krępował i naginał do swojej woli. Ciekawiło mnie jak daleko Seitashigi zajdzie... Pozbawiłeś mnie tej przyjemności, Martell...

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-20, 11:36

Opór Arrancarów wobec decyzji Martella był bezcelowy. Ci na pewno zdawali sobie sprawy, że nie mogą utracić wojownika tak silnego jak Młotnik. Zresztą z niewolnika nie ma pracownika, on zaś sprawę postawił bardzo jasno. A to czy wkurzył tym Vicente to prawdę mówiąc zwisało mu i powiewało. Nadal nie był do niego przekonany po tym jak grubiańsko się zachowywał gdy Fortalesa jeszcze nosił maskę. To, że nagle wilczur zmienił swój stosunek gdy ten przybrał na potędze nie zmieniało jego podejścia. Dla Pustych prawo pięści było czymś naturalnym. Okrutny los zmusił ich do nieustannej konkurencji, ponieważ nieustanne rośnięcie w potęgę było jedynym co mogło zwiększać szansę na przetrwanie. Rozumiał, że część Hollow po zerwaniu maski nie potrafiło wyzbyć się tego przeświadczenia o sile, jako wyznaczniku istoty, ale nie budziło to szacunku u Martella. Dostatecznie dobitnie świat mu pokazał, że niezależnie od zdobytej potęgi zawsze sytuacja jest bez zmienna. Są tacy, którzy wydają się słabiutcy jak robal, ale również tacy o właściwie nieosiągalnej potędze. To sprawiało, że krasnolud uważał prawo pięści za głupie.

Te myśli szybko znalazły potwierdzenie w sytuacji. Choć Młotnik tego dnia niesamowicie wzrósł w potęgę to spotkanie z mroczniejszą, mniej przyjazną postacią Nurarihyona wyrwało go z ram rozumu. Czuł jak odchodzi od zmysłów, a jednocześnie doświadcza rozpadania się własnego jestestwa na miliony cząstek. I to od żadnego ataku czy techniki, lecz zwykłej obecności. Przerażająca siła. Jednocześnie dość imponująca, tym właśnie dysponowały przedwieczne byty na najwyższej randze. Ostatecznie, na szczęście, udało mu się przetrwać te próbę, choć z najwyższym trudem. Mistrz Ceremonii tego nie wyrażał, ale Fortalesa był przekonany, że ten jest bardzo zły, przy tym Arrancar zauważył, że ten przestał nazywać go przyjacielem. Krasnolud zaś nie miał do powiedzenia wiele więcej na swoją obronę niż to co rzekł inicjując kontakt.
- Przykro mi. - Powiedział nie mając pomysłu co innego rzec. Po tym dodał - Nie wiem czy to pocieszające, ale być może, że teraz moje losy będą ciekawsze. - Starał się złapać optykę Nurarihyona, jako boskiego obserwatora ciekawostek we wszystkich światach.
- Zwłaszcza jeśli wciąż zachowam względy Mistrza Ceremonii. Zależy mi na zachowaniu naszej przyjaźni. Czy mogę zrobić coś, by odpokutować swoje przewiny? - Nie bardzo lubił się kajać, ale to przez tego potężnego Yokai wiodła najszybsza droga do próby odbicia pani Vien, a ta już dostatecznie dużo czasu spędziła w niewoli Shinigami. Zegar tykał, nie wiadomo kiedy te cholery zdecydują się potraktować ją swoimi zanpakutou.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-20, 19:54

- Ha! Jakiż arogancki się stałeś po ściągnięciu maski.
Nurarihyon położył dłonie na oparciach tronu i pochylił się naprzód wywołując tym podmuch rozognionego powietrza, na którym tańczyły iskry. Martellowi momentalnie zaschło w gardle i pomimo posiadania hierro twarz paliła go żarem. Kilka iskier znalazło drogę do jego brody.
Olbrzymi yokai oparł się z powrotem o tron. Zacisnął palce lewicy i machnął ręką wyrzucając w pustkę kilkanaście złotych czaszek wyrwanym z podłokietnika. Niczym gasnące gwiazdy zniknęły w nicości.
- Masz jednak szczęście, że wasza walka z Bishamontenem dostarczyła mi pewnej rozrywki. - Wbił bezlitosny wzrok w arrancara. Z brody zaczęła wydobywać się stróżka dymu. - To jednak nie wystarczy by zwrócić ci moją przyjaźń. Zobaczmy...
Zaczął błądzić wzrokiem po przestrzeni nad Martellem jakby o czymś myślał. W końcu się uśmiechnął, niczym drapieżnik wyczuwający woń ofiary.
- Ach tak, jest sposób żebyś zaimponował mi na tyle by mój żal po śmierci Seitashigi został ukojony. Ale czy podejmiesz się tego? Jestem uczciwy dlatego powiem ci, że ten sposób będzie kosztować cię utratę części zdobytej przez ciebie mocy. Stracisz o wiele więcej niż w wypadku zwrócenia błogosławieństwa Zokumena. Skoro jednak przejawiasz taką żądzę pomocy uwięzionym niewiastom... być może przyjmiesz moje wyzwanie z lekkim sercem.
Nurarihyon klasnął i pustka wokół nich zafalowała. Nagle Martell ujrzał pod sobą pustynię Hueco Mundo, a także charakterystyczny głaz i siedzącą u jego stóp opatuloną w poszarpany płaszcz postać.
- W tym miejscu została uwięziona pewna kobieta. Chociaż uwięziona to złe słowo... bardziej pasowałoby wypędzona ze świata żywych i obdarta z całej swej mocy. Swego czasu była kimś znaczącym, co przysporzyło jej wielu wrogów. Wśród nich byli też tacy cieszący się wsparciem najwyższych kami i to oni właśnie pozbawili kobietę wszystkiego. Zamienili ją w żałosne widmo, samotne, bezsilne i wiecznie cierpiące... I to jest właśnie moja propozycja dla ciebie, Martell. Uratuj ją, przyjmij do siebie i nakarm swoją duszą. Wtedy znów będę nazywać cię swym przyjacielem. - Nurarihyon zastukał paznokciami. - Ale czy się odważysz? Musisz wiedzieć, że podobną propozycję złożyłem niegdyś młodemu Tsunayashiro, z którym razem tak dzielnie walczyliście z Bishamontenem. Odmówił wtedy twierdząc, że poświęcenie i ryzyko były zbyt duże.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-21, 18:50

Martell starał się klepiąc dłonią w brodę ugasić ją, by zaraz jego głowa nie stała się pochodnią. To byłoby wyjątkowo niekomfortowe.
- Się okazuje, że wraz z przyrostem mocy desperacja wcale nie maleje, a wręcz przeciwnie. - Powiedział wciąż nie zgadzając się z Nurarihyonem co do jego ocen słów Arrancara. Krasnoluda kusiło, by rzec, że tym co robią przyjaciele jest właśnie wybaczanie, ale zdawał sobie sprawę, że nie byłoby to rozsądne. Miał mierne karty w ręce, a do tego potrzebował pomocy Mistrza Ceremonii. Prawdę mówiąc Młotnik nie czuł się winny, a wręcz nieco oszukany. Największy z Yokai nie poinformował go o związkach z tym tam skrzydlatym, ba nawet sam nadał mu zdolność pochłaniania innych demonów, wręcz do tego zachęcał. Nie powinien się, więc gniewać że Fortalesie przypadkiem udało się wtrząchnąć jakiegoś takiego, za którym ten przepadał. Martell, jednak nie zamierzał tych myśli wypowiadać. Wiedział, że pomimo przyjaznego tonu zawiera pakt z diabłem i prędzej czy później mu się on odbije, zaakceptował to.
Nurarihyon zaś narzucił mu trudne warunki, które sprawiły, że Arrancar właściwie znalazł się w kropce. Nim, jednak zdał sobie z tego sprawę przez jego głowę przebrnęła rwąca rzeka myśli i uczuć. Przypomniał sobie dzień, w którym poznał te dziwaczną istotę na wzgórzu. Najgorszy dzień jego życia, który poranił go fizycznie, ale niepomiernie mocniej psychicznie, a jednak otworzył przed ówczesnym Adjuchasem tyle możliwości. Poniekąd był wdzięczny tej, jak się okazuje, kobiecie. Nie był pewien czy to przez litość czy z innych względów, to ona otworzyła mu drogę do Takamagahary dając jakąś nadzieję w momencie, w którym los zburzył większość z fundamentów jego jestestwa. Dzięki temu i kolejnym poświęceniom odzyskał drogę do celu, jakim była zemsta. Bez niej też za pewne nie dowiedziałby się, że pani Vien żyje, choć z wielomiesięcznym opóźnieniem. Teraz gdy poznał jej los to zrobiło mu się jej szkoda. Los ten nieco przypominał żywot potężnego Pustego, na którym zawzięli się Shinigami, rozczłonkowali go na setki dusz, pozbawili siły i wysłali do Rukongai, by tam cierpiał znój, głód i przemoc. Tym bardziej odczuwał żal nad tym w jak fatalnej sytuacji była beztwarzowa istota.
Fortalesa nie był z tego dumny, ale myśli te krótko wybrzmiewały, bardzo szybko głowę zajęło mu egoistyczne rozważanie nad tym jak zadziałać, by dupa pozostała z tyłu. I tu doszedł do wcześniej wspomnianej kropki. Po analizie zdał sobie sprawę, że nie maluje się przed nim dobre rozwiązanie. Z jednej strony czymś złym była utrata przyjaźni, dzięki której tyle zyskał, ale także dla której poświęcił życie Bolsy. Co więcej moc można było odzyskać, więc oddanie części zysków z bitwy z Bishamontenem mogła być uznana za inwestycje, która dzięki relacji z Mistrzem Ceremonii mogłaby się spłacić. Przede wszystkim zaś bez Nurarihyona odbicie Vien było niemożliwe do wykonania albo ogóle albo w tak krótkim czasie. I tu dochodziło do rzeczonej kropki. Bo przy wypełnieniu woli Yokai to również było niemożliwe. Co mu po tym, że ten wyśle go do Pani, skoro osłabiony nie będzie miał szans jej odbić lub uciec, w rezultacie w najlepszym razie ktoś go zaszlachtuje. W najgorszym również zostanie pochwycony w niewolę. W końcu się odezwał.
- Cenię sobie naszą relację. Jestem Ci wdzięczny za wszystko czym mnie obdarzyłeś, jak również jestem wdzięczny tej kobiecie, że mnie do Ciebie skierowała, ale... - Zaczął wciąż się wahając, bo decyzja była piekielnie trudna. - Ale to pani Vien uratowała mi życie i to dwa razy. Bez mocy nie będę w stanie jej pomóc, z Twoją przyjaźnią czy bez. Przez to muszę odmówić, jednak mam nadzieje, że w przyszłości zaistnieją okoliczności, które pozwolą mi ponownie wkupić się w Twoje łaski.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-26, 15:09

Słysząc odpowiedź Martella Nurarihyon skrzywił usta w niezadowoleniu, ale jeśli była w tym iskra gniewu to szybko zgasła. Wyprostował się na złotym tronie, a jego oblicze przybrało wyraz znudzenia.
- Odrobinę rozczarowujące. - Klasnął i znów otaczała ich wyłącznie czerń nicości. - Żegnaj więc Martell. Niech ci się wiedzie.
Łoskot, bowiem tron zaczął się rozsypywać, a siedzący na nim Nurarihyon rozwiał się w obłoku czerwonego i białego pyłu. Wrzask... ktoś zawodził jakby właśnie doświadczył najbardziej przerażającej rzeczy we wszechświecie.


***

Martell ponownie siedział w tunelu drążącym Świątynię głodu, ale wrzask wciąż mu towarzyszył. To krzyczał pusty, był niedaleko i zdaje się rąbał czymś o ścianę. Nie był to jednak pojedynczy jazgot, bo z dalszej odległości dochodziło ich więcej. Całą świątynię wypełniały przerażone krzyki pustych. Pojedyncza złota czaszka stuknęła o ziemię obok Fortalesy i zaraz rozsypała się w lśniący piasek.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-27, 20:12

Martell odniósł wrażenie, że Nurarihyon zakłada, iż więcej się nie spotkają. Szkoda by było, Arrancar wciąż miał nadzieje, że w przyszłości znajdzie sposób, by odzyskać jego względy. Póki co nie pozwalały mu na to priorytety. Z tego względu odpowiedział:
- Do widzenia.

Wrócił, więc do Hueco Mundo z gorzkim posmakiem zawodu. Skontaktował się z Mistrzem Ceremonii w jasnym celu ugłaskania go. To się nie udało. Rozważań i zastanawiania się nad tym wszystkim, jednak nie kontynuował. W nastrój zadumy nie pozwolili mu wejść Puści zamieszkający świątynię. Fortalesa wstał zatykając wakizashi z powrotem za pasem, zaś w dłoń chwycił kiścień. Rozejrzał się w koło. Poszukiwał źródła, które spowodowałoby to dziwne zachowanie Hollowów. Rozglądał się także za Vicente i Rino. W razie braku odnalezionego źródła starał się do nich przemieścić. Wówczas zapytał:
- Co się dzieje?
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-28, 14:01

Wystarczyło pokonać zakręt tunelu by ujrzeć krzyczącego pustego rąbiącego głową w ścianę z taką siłą, że każde kolejne uderzenie rozszerzało siatkę pęknięć. Pęknięcia pojawiły się także na masce pustego, który padł w końcu i jeszcze jęczał cicho, gdy ciało z wolna zamieniało się w czarny popiół.
Gdy Martell wypadł z tunelu by znaleźć się w głównej grocie świątyni, wrzaski pomału już dogasały. Trzęsący się puści skuleni na ziemi byli niczym przerażone dzieci wydające z siebie niewyartykułowane słowa. Pomiędzy nimi skakał Rino. Dotykał ich, spoglądał oceniając stan, a gdy ujrzał Martella wykrzyknął:
- Coś nas zaatakowało! - Arrancar pobladł, twarz lśniła od potu, natomiast uczy miał lekko wytrzeszczone. - Jakaś siła... uczucie przerażenia przeszyło nas wszystkich.
Nagle pojawił się Vicente. Chwycił się pod ramiona próbując powstrzymać dreszcze, z kącika ust wydostawała się struga śliny.
- Nikogo nie ma - sapnął. - Nic! - jęknął.
Rino kiwnął głową.
- Martell wiesz co to mogło być? Odniosłem wrażenie jakby ten... psychiczny impuls... ta moc... jej erupcja wyszła od wewnątrz. Czyżby to jego ekscelencja w tak okrutny sposób ukazał nam swoją nową potęgę?!

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-29, 20:08

Szybko udało się znaleźć Rino, a Vicente potem znalazł ich osobiście. Do ich wyjaśniania co się stało Martell podszedł ze spokojem. Od razu pomyślał, że uczucie, które pojawiło się u Pustych i Arrancarów było echem gniewu Nurarihyona, którym obarczył, a także mało nie zabił Krasnoluda. Tym przypuszczeniem dzielić się nie zamierzał. Wówczas pewnie musiałby wyjaśnić rozmowę oraz przyznać się do klęski w pertraktacjach, a tego nie chciał. Odpowiedział, więc na pytanie dość krótko:
- Nie wiem. - Po tym podrapał się po łysinie i dodał - To chyba nie byłoby rozsądne. Wydaje mi się, że nasz zwierzchnik ma interes w tym, żeby Ci Puści tu siedzieli i go czcili. Także nie sądzę, żeby chciał ryzykować ich zbiorowym samobójstwem.
Po chwili przemyślenia wzruszył ramionami.
- Skoro niczego nie ma to chyba nic z tym nie zrobimy. - a to oznaczało, że mogli przejść do istotniejszych spraw. Tak pomyślał Fortalesa, ale pozostawił to dla siebie, zamiast tego powiedział - Macie więcej doświadczenia to może mi doradzicie. Czy da się "celować" Gargantą tak, abym mógł wrócić do tego miejsca na swoje życzenie?
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-30, 14:33

- Hmm. - Rino pogładził brodę. Stróżka potu spłynęła z jego skroni. - Masz rację, companero. Jego ekscelencja nie miał powodu żeby tak się zachować. W takim razie może to jeden z jego boskich wrogów jest sprawcą tego zamieszania?
- Na pewno nie pusty. - Vicente odetchnął głęboko, po czym skrzywił się patrząc na jęczącego nieopodal pustego. - Weź się w garść miernoto! Cholera jeśli to był jakiś inny bóg to Numeri powinien jakoś zareagować?! Co z tym glutem pod sufitem?!
- Nie wydaje mi się żebyśmy mieli otrzymać jakąś odpowiedź. - Rino spojrzał w górę.
Arrancarzy byli głęboko przejęci i Martell odniósł wrażenie, że jego zmiana tematu wywołała u nich podejrzliwość. Przynajmniej tyle wytyczał z ich twarzy.
- Wypadałoby jednak coś zrobić. - Rino uniósł brew. - Czyżbyś wiedział coś więcej, companero? Hmm. Znasz to miejsce i po zrzuceniu maski twoja władza nad reiatsu wzrosła, także powinieneś byś wstanie tutaj wrócić. Gdzie jednak masz zamiar się udać?

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-08-31, 20:03

Przejęcie i podejrzliwość kompanów zirytowała Martella. Zwłaszcza, że nie był w najlepszym humorze po porażce w rozmowie z Nurarihyonem.
- A masz jakiś pomysł, co? - Zapytał spoglądając znacząco na Rino. - Bo jeśli, podobnie jak ja, nie masz bladego pojęcia co zrobić ani czy jakkolwiek jesteśmy w stanie czemuś podobnemu przeciwdziałać, to na moje pozostaje nam liczyć, że coś takiego więcej nie nadejdzie i zająć się czymś pożytecznym. - Stwierdził nie kłamiąc w tym nawet. Jakoś nie widziało mu się siedzenie na tyłku i teoretyczne dywagowanie cóż to takiego może być, czemu glut się nie odzywa, czy nadejdzie znowu i co wtedy robić. Zamiast tego wolał ruszyć do akcji, które może pozwolą mu zbliżyć się do odbicia pani Vien.
- Znakomicie. Mam parę pomysłów, do których realizacji będę musiał odwiedzić Świat Żywych i Rukongai. - Powiedział nie chcąc rozwodzić się nad szczegółami. Jak któryś zechce zabrać się z nim to wtedy powie więcej. - Jednak nie zamierzam Was zostawiać. Wciąż zamierzam walczyć o Las Noches, zresztą nie chciałbym żeby mi umknęło w jaki to sposób zostaniecie wynagrodzeni za bitwę. - Wyjaśnił, aby nie było wątpliwości. Nie chciałby wyjść na takiego co ich wykorzystał, a gdy zerwał maskę, odszedł za swoimi interesami. Odchrząknął jeszcze i dodał:
- Oczywiście jeśli ktoś chce zabrać się ze mną na wycieczkę to zapraszam.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-09-01, 19:38

Vicente splunął w bok, zacisnął pięść i machnął nią w kierunku Martella.
- Pożytecznym?! Pierdolisz! Właśnie coś sprawiło, że wszystkie tutejsze puste posrały się ze strachu, a ty pierdolisz jakby to było...
- Spokój. - Rino uciszył Vicente jednym stanowczym słowem.
- Co? Chyba widzisz, że on...
- Więzi Martella z boskimi bytami są ciaśniejsze od naszych. Gdyby zagrażało nam coś więcej, to na pewno by nas ostrzegł.
- Ta?! Dobre sobie, bo właśnie sam powiedział, że stąd wypierdala.
Rino westchnął. Położył dłoń na karku Vicente i... pchnął go tak mocno w dół, że aż wyżłobił twarzą dziurę w ziemi.
- Powracasz do dawnych nawyków, companero. Pamiętasz jak jeszcze w Las Noches nieomal postradałeś życie po tym jak zapalczywie wdałeś się w kłótnię z potężniejszym od siebie arrancarem? Nie powtarzaj tego. Rozumiem twoje zdenerwowanie, lecz gotów jestem zaufać osądowi Martella. Znam go dłużej od ciebie i jak dotąd był godnym zaufania sojusznikiem. - Rino spojrzał na Fortalesę. - To miło, że nam to proponujesz, ale lepiej jeśli zostaniemy tutaj. Nasi biedni zamaskowani bracia i siostry będą potrzebować wsparcia żeby dojść do siebie.
Vicente wstał z ziemi. Twarz miał brudną i podrapaną, a z kącika ust płynęła krew. Splunął ponownie, rzucił Martellowi wściekłe spojrzenie, po czym znikł przy pomocy sonido.
- Kiedy możemy spodziewać się twego powrotu? - zapytał spokojnie Rino.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-09-02, 23:40

Vicente był irytująco i strasznie łatwo poddawał się emocjom. Pod tym negatywnym względem przypominał mu część Yokai i Kami, z którymi przyszło Arrancarowi walczyć, na czele z Isamashim. Martell jako Pusty sam był dość wybuchowy, ale przeważnie w walce zwłaszcza gdy dostawał bęcki. Dzięki temu tym bardziej rozumiał jak może być to upierdliwa cecha. Łatwo ją wykorzystać na różnoraki sposób, choćby by sprowokować oponenta i sprawić, że ten przestanie myśleć. Krasnolud wraz z przemianami nabierał spokoju i był w stanie ograniczać swoje eksplozje. W związku z tym nie zamierzał nawet reagować jakkolwiek na wyrzuty kompana. Nie zamierzał się powtarzać, a ani Vicente ani Rino nie podali żadnego pomysłu działania w związku z tym "atakiem". Zakładał, więc że przemawia przez niego frustracja wynikła z bezsilności. On zaś swojego stanowiska jaśniej nie potrafił wyjaśnić, niż zrobił to przed chwilą. Postawa Rino, również Młotnikowi nie przypadła do gustu, choć trudno jej było odmówić zalet. W końcu bezapelacyjnie przerwał skowyt wilka. Mimo tego Fortalesa powiedział:
- To nie było konieczne. - Tu spojrzał znacząco na Ceronte - Ma prawo wyrazić swoje zdanie. Nawet jeśli uważam je za durne i zbyt oparte na emocjach, to nie zamierzam go z tego powodu tłuc. - Jeśli miał być przeciwny prawu pięści w nowym Las Noches, to zasada ta musiała dotyczyć również jego samego. Westchnął ciężko, miał dość tej sytuacji. Za dużo było do zrobienia, by tak bezsensownie mitrężyć czas. Cieszył się, więc że wąsaty wrócił do tematu wycieczki, acz był nieco zawiedziony, że nikt z nim nie zamierza się wybrać. Bardziej doświadczony Arrancar byłby przydatny, choćby jako źródło informacji w obcych i wrogich światach.
- Będę starał się rozwiązać swoje sprawy tak szybko jak to możliwe, zwłaszcza że nadal uważam, że powinniśmy pokazać Quincy, że nie mają czego szukać w Hueco Mundo. - inna sprawa, że miał w tym dodatkowy cel. Pojmanie, któregoś z tych chujków na wymianę za panią Vien. Podrapał się po łysinie i z nieco zażenowaną miną przyznał:
- Inna sprawa, że Świata Żywych unikałem jako Hollow. To może spowodować różne, nieprzewidziane trudności. Niemniej, nie planuje by to długo trwało. - W sumie miał już odchodzić gdy przypomniała mu się jeszcze jedna sprawa.
- Ahh Rino, mam prośbę. Pamiętasz tego Pustego, z którym niedawno walczył, tego co nie chciał za cholerę zdechnąć? O ile dobrze kojarzę padła teoria, że ktoś musiał przy nim grzebać. Jeśli miałbyś trochę czasu to prosiłbym, abyś pomyślał czy przychodzi Ci do głowy ktoś kto byłby do takich modyfikacji zdolny. A jeśli to czy jesteśmy w stanie jakoś namierzyć jego miejsce przebywania.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-09-03, 13:48

- Nie pochwalasz bardziej bezpośrednich metod wychowawczych? - Rino uniósł brew. - Vicente jest w gorącej wodzie kąpany i czasami trzeba go ostudzić by przez swoją zapalczywość nie wpakował się w większe kłopoty.
Pomógł wstać pustemu, który przed chwilą otrzymał kopniaka od Vicente. Nieborak mrucząc coś do siebie i trzymając się za głowę odszedł. Martell zauważył, że puści gromadzą się przy ołtarzu jakby tam szukając ukojenia dla zszarganych umysłów. Najgorsze jednak zdawali mieć już za sobą i wokół rozbrzmiewało coraz mniej jęków czy szlochów.
- Nie mówię, że się nie zgadzam. To dla naszego gatunku obraza, że ci mordercy z łukami hasają po Hueco Mundo. Potrzebna będzie nam jednak odrobina szczęścia by na nich akurat natrafić, ale gdy do tego już dojdzie możesz liczyć na moje wsparcie. Hm? Oczywiście, że pamiętam tego niecodziennego pustego. Musiałem się wtedy podzielić swoim spostrzeżeniem, że przyszedł mi na myśl naukowiec wśród espady - Atso Ta. On jednak już od pewnego czasu nie żyje, co jednak nie wyklucza jego osoby jako sprawcy zamieszania z tym dziwnym pustym. Możliwe, iż była to nieszczęśliwa ofiara, której udało się po czasie wydostać z laboratoryjnej klatki. Jakiś inny arrancar z Las Noches mógł też podźwignąć spuściznę pana Atso, ale nikt inny nie przychodzi mi do głowy. Może shinigami? Słyszałem, że tworzą kukły na nasze podobieństwo żeby ich pisklaki wprawiały się do walki z nami. Ale to mało prawdopodobny i niepewny trop jak sądzę. Quincy? Oni zbyt nami gardzą, z wzajemnością, żeby próbowali nas modyfikować w taki sposób. Widziałem także kilku pustych, którzy potrafią się mnożyć sami z siebie, ale zawsze były to słabe miniaturki oryginału, a tutaj mieliśmy do czynienia z czymś znacznie poważniejszym.
Rino zasypał Martella hipotezami jakby już puszczając w niepamięć spięcie do jakiego doszło między nimi.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-09-04, 21:27

- Twierdzę tylko, że jeśli pragniemy demokratyczniejszego Las Noches, to i my powinniśmy być bardziej liberalni. - Odpowiedział, choć po chwili pożałował. Jakoś nie miał ochoty na dalsze dywagacje czy pedagogiczne spranie dupy Vicentowi jest dla jego dobra czy jednak nie. Niekorzystne informacje nadeszły również w kontekście zmodyfikowanego Pustego.
- Hmmm... Mamy więc trupa, jego hipotetycznego następcę i dwa wątpliwe kierunki. Niezbyt to wyraźne tropy. - Zastanawiał się na głos. Podrapał się po łysince i dodał - Jakbyś wpadł na coś jeszcze to daj mi znać gdy wrócę. - Poprawił mundur, zatknął rękojeść kiścienia za pasem po lewej stronie, przerzucił łańcuch przez kark, tak aby bijak usadowił się na jego klatce piersiowej.
- Na mnie czas. Do zobaczenia. - Pożegnał się Martell i otworzył Gargantę do Świata Żywych.

Zdecydował się skierować do miasta, które kojarzy ze wspomnień jednego ze swych poprzednich wcieleń - dziwacznego bounto-amanta. Gdy znalazł się w Świecie Żywych postarał się jeszcze poszperać we wspomnieniach, by poszukać informacji czy kojarzy jakiś przybytek, w którym istoty duchowe, koniecznie niezwiązane z Shinigami mogłyby zaczerpnąć informacje. Rozejrzał się też po okolicy w poszukiwaniu najbardziej zwartej zabudowy. W jej stronę zamierzał się udać.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-09-05, 16:51

Rino pokiwał głową.
- Dobrze. Uważaj na siebie i staraj się nie przebywać zbyt długo w jednym miejscu. Utrudni to wytropienie cię shinigami, quincy i jakich to jeszcze nasz szlachetny gatunek wrogów posiada. Być może stałeś się potężny, lecz nie okrzepłeś jeszcze w nowej formie. Gdy wrócisz popracujemy nad tym byś szybko przyzwyczaił się do swych nowych rozmiarów.
Martell potrzebował chwili by przywołać niewyraźne wspomnienia żywota jako bounto. Przy otwieraniu garganty kierował nim pewien impuls, który wróżył dobrze co do tego w jakim miejscu wyląduje po drugiej stronie.
https://bleach.forumpolish.com/t420p480-ulica#76929

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-12-21, 13:30

Martell Fortalesa

Mógł pogratulować sobie precyzji, gdyż z garganty wyłonił się niemal na wprost od głównego wejścia do świątyni głodu. Szybko poczuł, że coś jest nie tak, bo przez każdą szczelinę wysączała się nienaturalna energia. Przechodziły od niej ciarki na plecach, ale w jakiś sposób była dziwnie nęcąca.
Idąc korytarzem ku głównej pieczarze Martell nie napotkał żadnego pustego. Mogło nie budzić w nim to takiego zaniepokojenia, bo zdążył już rozpoznać posiadacza owej niesamowitej aury i tak też ujrzał Zokumena w centralnej części świątyni.
Przybrał inną postać od tej, którą Martell najbardziej znał. Był teraz blisko pięciometrowym człowiekiem opatulonym w czarny płaszcz połyskujący oleiście. Yokai miał twarz ogorzałego mężczyzny o mocnych rysach twarzy i białych włosach. Spod płaszcza wyciągał czarną rękę z przegubu której sączyły się krople krwi i to po nią ustawiali się w puści. Otaczali Zokumena kręgiem i po kolei podchodzili by zadrzeć głowę i w otwarte paszcze pochwycić dar ich boga.
- Jak przebiegła twoja wyprawa, companero?
Rino i Vicente stali nieopodal przyglądając się komunii pustych.
- Jak sam widzisz podczas twojej nieobecności sytuacja się uspokoiła dzięki przybyciu jego ekscelencji. Przybył do nas z wielkodusznym darem.
- Póki co wydają się od tego mocno pobudzeni - zauważył Vicente i rzeczywiście puści, którzy odchodzili na bok po spożyciu krwi drżeli, kłapali paszczami i rozglądali się wokół z ożywieniem, co stanowiło znaczny kontrast do otępiania jakie dotychczas panowało wśród wiernych świątyni.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-12-22, 21:03

Martell nie poczuł się urażony. Nieco nawet go rozbawił błąd Nagato zakładający, że bogowie nie darzą go sympatią tylko przez pochodzenie rasowe. Nie zamierzał go z tej gafy wyprowadzać. Przybyć zamierzał z powrotem, tym razem miał nadzieje, że już z jakimiś środkami finansowymi, którymi będzie mógł opłacić najemników, a więc bez konieczności grania na va bank w negocjacjach. Szczęśliwie mu się złożyła ta rozmowa, że Gładki zaproponował darmową usługę, w innym wypadku musiałby nieźle kluczyć w wypowiedziach, by nie odkryć się, że w kieszeniach ma jedynie wiatr i może trochę piachu z Hueco Mundo. Cóż... Rozplanował sobie to inaczej, ale trzeba było się cieszyć nawet z tych pomniejszych uśmiechów losu. Te większe zdarzały się nader rzadko. Inna sprawa, że nie wiedział co myśleć na temat swojej wycieczki. Część mu się udała, a inne sprawy poszły nie po myśli Krasnoluda. Musiał to sobie ułożyć w głowie, inna sprawa że dużo zależało od tego co za dwa dni powie mu mości kapitan, choć Fortalesa domyślał się, że nie spełni jego żądania. Skubaniec zdaje się, że domyślał się kim w rzeczywistości jest "Oberyn".

Trafił bardzo dobrze, bo w samo centrum Świątyni Głodu. Z pewnym odetchnięciem zauważył, że brak tu zgliszczy, a konstrukcja stoi cała, w niej zaś Puści, Arrancarzy i Zokumen. Tym razem szybko ich odwiedził. Bardzo niefortunnym by było gdyby Młotnik pomylił się w tak istotnej sprawie, miałby wyrzuty sumienia gdyby niebezpieczeństwo było realne, a on zastał jedynie cmentarz. Ukłonił się bóstwu z ciekawością dostrzegając, że już nie jest zajebiście wielkim drzewem, a także że nie rozrywa światów na kawałki. Bardzo fortunnie, jeśli by ktoś zapytał go o zdanie. Przywitał się również uchyleniem głowy z dwójką Arrancarów.
- Odbyłem dwie ciekawe rozmowy, ale mam mieszane uczucia. - Stwierdził dość otwarcie nie zdradzając szczegółów. - Co to za dary? - Spytał jakoś tak sobie zakładając, że Rino nie mówi o krwi dla Pustych. Widząc to Martell mimochodem się wzdrygnął. Przyniosło mu to bolesne wspomnienie gdy w ten sam sposób poprawiła jego stan pani Vien po porażce z Bolsą. Tak zaczęła się ich podróż jako stado, podróż która zakończyła się taką katastrofą, męką dla niej, która ponownie go uratowała, a dla niego dalszym żywotem w hańbie, którą musiał spróbować zmazać... Przynajmniej częściowo. Bez względu na cenę.
- Mam nadzieje, że Twoja złość na mnie nieco minęła przez ten czas. - Stwierdził kierując swoje słowa do Vicente. Po czym rzucił pytanie - Mamy tu coś co w miarę dokładnie mierzy czas solarny używany w Świecie Żywych i Soul Society?
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-12-23, 13:36

- Och, doprawdy? - Rino okazał zainteresowanie przygodami Martella w innych światach, ale póki co nie drążył. Przeniósł wzrok na Zokumena. - Jego ekscelencja nie zdradził nam szczegółów, ale z tego co widzimy dar w podobny sposób wpływa na naszych drogich braci mniejszych.
Rzeczywiście każdy z pobłogosławionych czarną krwią pustych prezentował podobny tym ożywienia. Ożywił się także Vicente. Skrzywieniem i machnięciem ręką pokazał co myśli o Martellu.
- Nie mam ochoty zaprzątać sobie głową kimś takim jak ty.
Rino uniósł ostrzegawczo brew spoglądając na Vicente.
- Żadnych nowych kłótni - uciął. - Zachowujcie się odpowiednio w obecności jego ekscelencji... Hmm, zegar? Obawiam się, że nie mamy tutaj czegoś takiego.
Martell poczuł wilgoć na ramieniu. Okazało się, że z góry kapnęła maź, która przybrała postać niewielkiej kropli niczym czarna rtęć.
- To ty przywołałeś tutaj wielkiego Nurarihyona, czy sam przybył by wyrazić niezadowolenie z powodu śmierci Nieśmiertelnego?
W głowie Martell usłyszał poważny głos Zokumena.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
CZaras


Świątynia Głodu - Page 4 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket1044/1044Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket12181/12865Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-12-27, 17:07

Nie spodziewałem się, ze Puści to franciszkanie
---------------------------------------------------------------------------
- Potem opowiem więcej. - Rzucił krótko, bo uznał że teraz nie wypada im za bardzo odwrócić się dupami do Zokumena i gadać o martellowych wycieczkach. Podobnie niezbyt wylewny był w kontekście reakcji Vicente, która była cóż... Dość rozczarowująca, ale Fortalesa nie spodziewał się po nim za wiele, więc brak było większego zawodu w głosie gdy odpowiedział tylko:
- Rozumiem. - Tylko utwierdzał się w żalu, że to Triana a nie ten tłuk poprosiła o znalezienie sprzętu. Wiele jej nie poznał, ale sprawiała wrażenie bardziej sympatycznej oraz zdecydowanie bardziej lotnej.
- Niefortunnie. A czy księżyc Hueco Mundo się jakoś eee... Rusza? W sensie czy na jego bazie można mniej więcej określać upływ czasu? - Było mu trochę głupio, bo jakoś nigdy nie zwracał na to uwagi. Święcący punkt na czarnym niebie był dla niego czymś tak oczywistym jak piach na pustyni, toteż nie przyciągał uwagi.
- Będę miał do Ciebie sprawę. - Powiedział jeszcze do Rino. - Ale to też później. - Rzucił, a po chwili okazało się, że tego później może nigdy nie doczekać. Wyglądało bowiem na to, że nie tylko Martell domyślił się powodu zdziczenia Pustych. W jego głowie pojawił się głos Numeriego, a Arrancar domyślał się, że ten nie będzie zadowolony z odpowiedzi.
- Ja. - Odrzekł bez zbędnych ceregieli. Uznał, że kłamanie w rozmowie z Zokumenem jest tak ryzykowne, że aż głupie. Krasnolud nie był urodzonym, wprawionym kanciarzem, zaś Yokai chodził po świecie z pewnością wielokrotnie dłużej niż on. Co więcej Numeri dysponował mocami wielu Kami i Yokai, więc istniało pewne prawdopodobieństwo, że któraś z nich pozwala przejrzeć fałsz. - Miałem, jednak podstawy sądzić, że to kontakt, który nie łączy się z osobami trzecimi. - Przez to miał na myśli poprzedni raz gdy rozmawiał z Nurarihyonem w swojej głowie. Wszak ten nawiedził Fortalesę gdy ten spał, również w Świątyni Głodu i wówczas nie dostrzegł żadnych specjalnych reakcji. Również wówczas tylko on wiedział, że nadchodzi Numeri, o czym musiał zawiadomić Rino. Wyglądało na to, że dopiero gdy Mistrz Ceremonii ukazywał cząstkę swojej mocy to ta jak morze uderzała w falochron, lecz nie zatrzymywała się na nim tylko rozlewała się po całym jego otoczeniu. O tym, jednak Martell nie miał prawa wiedzieć, toteż i nie czuł się specjalnie winny.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Świątynia Głodu - Page 4 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Świątynia Głodu - Page 4 Pbucket9000/9000Świątynia Głodu - Page 4 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty2023-12-30, 18:43

Martell mógł poczuć się jeszcze bardziej głupio, gdyż uniesiona brew Rino zdawała się sugerować, że zadane pytanie było raczej niemądre. Odpowiedź arrancara została przynajmniej ubrana w uprzejme słowa.
-Najwyraźniej byłeś zbyt pochłonięty łowami mój companero by znaleźć chwilę i ponapawać się blaskiem naszego ojczystego księżyca. Gdyby było inaczej zauważyłbyś, że ów biały tytan trwa na czarnym niebie niewzruszenie od początku czasu.
Wężyk kolejki ku czarnej komunii skracał się coraz bardziej. Gdy pozostało już tylko kilku pustych z cieni wyłonił się obrośnięty białym futrem człekokształtny osobnik, którego Martell nie kojarzył. Miał jakieś trzy i pół metra, a biała maska zdawała się miejscami oblodzona. Chyba wyczekiwał momentu by jako ostatni móc podejść do Zokumena. Tymczasem czarna kropla ześlizgnęła się z barku Fortalesy, uderzyła o podłoże, na którym rozlała się w kałużę, z niej zaś wyłoniła się dwumetrowa oleista postać z twarzą dostojnej kobiety o powiekach i wargach muśniętych ciemnopomarańczowym tuszem.
- Quincy obserwują moją świątynię - rzekła obserwując jak jej główne (?) ciało obdarza krwią ostatnich pustych.
Rino ukłonił się dwornie nowej postaci Zokumena, Vicente również wyraził szacunek zginając kark, acz nie było to tak wysublimowane.
- Hmm. Udało im się więc ujść mojemu spojrzeniu, acz nie dziwi mnie to znając zdolności tych białych diabłów do krycia się. Czy mamy podjąć jakieś działania, ekscelencjo?
- Nie jest to wymagane - odrzekł Zokemen kobiecym głosem. - Nadejdzie czas, gdy wypędzimy ich z Hueco Mundo, lecz wpierw musicie odzyskać Las Noches. By zbliżyć się do tego obarczę was zadaniem, a mianowicie udajcie się do lasu menosów i sprowadźcie tutaj jak najwięcej adjuchasów.

CZaras likes this post

Powrót do góry Go down
Sponsored content





Świątynia Głodu - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Głodu   Świątynia Głodu - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Świątynia Głodu
Powrót do góry 
Strona 4 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Świątynia Shinto
» Świątynia Yakushi-ji
» Świątynia Próby
» Świątynia Próby
» "Świątynia Srebrnego Lisa"

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Hueco Mundo :: Pustkowia-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje