| Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. | |
|
+5Shadow Kamys Ekkusu Roten Yaiba Benorn 9 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-17, 15:59 | |
| Uderzenie mieczem zabiło pustego a w tym czasie rzuciło się na ciebie 2 pustych uderzając cię od boku i i jeden z nich doszedł i zaatakował cię tyłu chcą wbić w ziemię(uderzał z wyskoku) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-17, 16:13 | |
| Szybko wyskakuję w przód . Podczas skoku wyrzucam Say w maskę pustego "Odtylca" , a drugiemu próbuje odciąć łapę którą mnie atakuje . Po wylądowaniu staram się zblokować wszystkie nadchodzące ataki . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-17, 16:32 | |
| Say poleciało w stronę pustego jednak on zablokował to łapą ,a puści który chcieli ciebie zakatować zaatakowali siebie jeden został zabity a drugi ranny w ręce , a pole walki przybyli wszyscy puści jedne wyróżniał się od reszty bandy bo wyglądał na myślącego |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-17, 16:34 | |
| Chłopak wyskakuje z tłumu hollowów w stronę tego który odbił jego Say . Stara się przeciąż mu maskę bądź uciąć głowę . Jeżeli mu się to udaje to łapie Say i odskakuje kawałek dalej . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 01:20 | |
| Zabiłeś tego pustego i w ręku masz już Sayi ,nagle zobaczyłeś że reitasu innych pustych zaczyna maleć aż w końcu całkowicie znikło i skumulowało się na jednym tym silniejszym pustym po czym powiedział -dajesz shinigami czekając na twoją reakcję (pusty teraz wyglądał jak wąż ze skrzydłami) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 09:19 | |
| Wreszcie jakiś godny przeciwnik Uśmiechnął się szyderczo i ustawił się w pozycji obronnej [Zanpakutou w prawej ręce i trzymany przed sobą w nachwycie [ ostrze skierowane w góre ] , say z tyłu ,w lewej ręce trzymany w podchwycie [ skierowany w dół ] ]. Jeżeli hollow próbuje zaatakować go czymś z dystansu wtedy chłopak próbuje przebiec obok pocisku i zaatakować hollowa . Jeżeli hollow próbuje dostać się na bliski dystans , szybkim ruchem wyrzuca mu Say w maskę i wykonuję prosty zwód aby uniknąć ataku . Jeżeli nic nie robi to biegnie w hollowa , gdy jest blisko niego wyrzuca Say w jego stronę , a sam zbiera reiatsu w nogach i wybija się nad niego . Gdy jest nad nim atakuje maskę . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 10:44 | |
| Sayi nic nie zrobiło pustemu odbiło się od jego maski ty ię wybiłeś a pusty podleciał w górę i zaczął lecieć w dół prosto na ciebie wiedziałeś że jeśli nic nie zmienisz to zostaniesz wgnieciony w ziemię i zabity |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 10:59 | |
| "A jakby to tak zrobić "Pomyślał . Chłopak czekał na hollowa z wyciągniętym zanpakutou do góry . Całe reiatsu włożył w nogi . Gdy Hollow był blisko ziemi , próbował wyskoczyć obok niego ale na tyle blisko żeby sięgnąć go Zanpakutou . Jeżeli nie trafił zanem to i tak hollow przywalił w ziemię . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 13:27 | |
| Trafiłeś pustego po boku wykonując długo ranę na jego ciele . Pusty był zwinny i wykonał taki manewr ze nie zawalił w ziemie i stanął naprzeciwko ciebie i wyglądał na wkurzonego -Dobra koniec zabawy-po tej wypowiedzi wystartował w twoja stronę wykonując silne uderzenie w twój prawy bok (uderzenie wykonał z głowy) |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 13:38 | |
| Przegrałeś Powiedział chłopak i uśmiechnął się . Gdy tylko Hollow go atakował Kain ciął go przez maskę ,a dokładniej zablokował ostrzę na drodze głowy hollowa . Jeżeli zniszczy mu maskę to momentalnie hollow zniknie i jego ciało wcale nie poturbuje shinigami . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:05 | |
| -Nie to ty przegrałeś-powiedział pusty i uderzył ciebie od boku lekko raniąc sobie maskę a ty odleciałeś na kilka metrów uderzając w jeden stragan z owocami. Leżałeś na ziemi i zobaczyłeś coś lecącego w twoja głowę o kolorze zielonym było zbyt blisko żebyś mógł to uniknąć dostałeś w głowę i zostałeś ogłuszony .Obudziłeś się w jakimś domu leżąc na łóżku |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:24 | |
| Geez moja głowa . Co się stało Powiedział do ogółu i próbował wstać z łóżka . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:27 | |
| Zobaczyłeś jak do pokoju wchodzi Yuri -oo już wstałeś-powiedziała |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:28 | |
| Co z tym hollowem? Spytał się i rozejrzał po pokoju . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:32 | |
| -musiałam po tobie posprzątać więc , to chyba oczywiste że nie żyje |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:33 | |
| Dałbym rade !! Był nie lada Wkurw**** |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:37 | |
| -a kto musiał tutaj ciebie targać przez całe miasto-powiedziała lekko oburzona |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:37 | |
| Mogłaś mnie tylko ocucić Powiedział już spokojniej . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:39 | |
| -zobacz która godzina nie miała zamiaru przez 5h ciebie próbować ocucać ściągając pustych |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:40 | |
| Spojrzał na zegarek O w kur.. . No dobra dziękuje za pomoc , ale teraz muszę iść znów na patrol Powiedział |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:43 | |
| -odpuść sobie teraz jak już ciebie tutaj przywlokłam to nie mam zamiaru ciebie puszczać -zabrzmiało ot jakoś tajemnicze-zaraz dam ci ci coś zjeść-Yuri wyszła z pokoju i zaraz wróciła z arbuzem pytając się -chcesz? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:44 | |
| ZIELONE . NIEEEE Spojrzał na arbuza [/b] Poproszę coś normalnego[/b] uśmiechnął się i rozpoczął rozgrzewkę . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 14:49 | |
| -masz leżeć w łóżku-powiedział surowo jednak widać było że się o ciebie martwiła-to co chcesz zjeść |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 15:12 | |
| Kain położył się Długo nie będę leżał , nic mi takiego nie jest A na śniadanie bym prosił kanapki z sałatą i szynką |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 15:17 | |
| -Ty byś tylko trenował lub zajmował się pracę weź skorzystaj z tego że wyrwaliśmy się z Soul Society i znajdź sobie jakoś rozrywkę, i nie powiedzieli nam ze musimy szukać na siłę pustych i ich zabijać mamy tylko pilnować na nie szukać kłopotów-powiedziała idąc do kuchni robiąc kanapki |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 15:27 | |
| Ale to jest moją rozrywką , ja uwielbiam walczyć . Zdementował poszukiwania rozrywki i wstał z łóżka . |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 15:40 | |
| -a w SS też chodzisz po rukonagi bijąc się z każdym kogo spotkasz... jesteś taki płaski i przyziemny idź nie mam zamiaru cię zatrzymywać-powiedziała |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 21:31 | |
| I dobrze Powiedział Kain i zaczął w duchu naśmiewać się z tej dziewczyny "Co ona sobie myśli , nie obchodzi mnie śmierć , tylko walka . Jak bym zginął to coś by się stało ? Nie Proste" . Wyszedł z jej mieszkania i wszedł w Gigai , skierował swoje kroki do TESCO.
Ostatnio zmieniony przez Kain Ashizogi dnia 2009-01-18, 22:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 22:04 | |
| Byłeś pod Tesco nie widziałeś ani nie czułeś w pobliżu żadnego psutego widziałeś tylko masy ludzi wchodzących do marketu |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. 2009-01-18, 22:08 | |
| Chłopak wszedł do środka , poszukał stoiska z przewodnikami po karakurze . |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. | |
| |
|
| |
| Centrum: markety, deptaki i publiczne ubikacje. | |
|