Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Wschodnia pustynia

Go down 
+8
Shihai
Rose Nevermore
Chikaze
Takagi Niizuki
Imperator Kuchiki
Roten Yaiba
Kamys
Benorn
12 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 21, 22, 23  Next
AutorWiadomość
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-03, 20:29

Rosły kolega Martella chyba musiał sobie te podane przez bardziej doświadczonego Pustego przetrawić, bo zamilkł. Po chwili przerwy, której ten się spodziewał nie padło żadne pojedyncze słowo ani niezręczny gest, do których Mesher powoli przyzwyczajał Adjuchasa. Wyglądało na to, że dyskusja dobiegła końca. Szkoda. Może i była niemrawa, może trochę przypominała monolog, ale jak mawiają "lepszy rydz, niż nic". Teraz w nieco krępującej ciszy przesuwali się krok za krokiem w stronę... No właśnie, nie za bardzo czegokolwiek. Szli, a nic się przed nimi nie jawiło. Równie dobrze mogli iść w stronę Los Nachos, jak i zupełnie przeciwnym. Niech to szlag. Przemyślenia na temat tego jak upierdliwym był los Hollow bez bardziej rozgarniętego towarzysza przerwało pojawienie się dziwacznej istoty. To musiał być jeden z ich pobratymców o ogromnych rozmiarach. Czyżby Menos Grande? Nie, kształt zupełnie inny. Tak czy siak Fortalesie udało się umknąć przed pułapką oraz kolejnym atakiem, lecz w gorszej sytuacji znalazł się ów Mesher, który zdawał się zatkać paszczę temu bydlakowi. Swoją drogą czymś imponującym było jak Puści potrafią przystosowywać się do swego trudnego żywota. Każdy miał swoje własne rozwiązanie, co kolejne to inne, bardziej dziwaczne, skuteczne na inny sposób. Ten atakował spod ziemi, by połykać nieuważnych, a potem znikać z powrotem pod piachem. Musiał się przy tym sporo nażreć tego sypkiego materiału. Ten nie wyglądał na takiego co, by chciał dołączać do stada Martella, a do tego tyłek jeleniowatego nie uśmierzył ani trochę głodu Młotnika, więc trzeba było jakoś sobie z nim poradzić, a przede wszystkim najpierw jakoś pomóc dryblasowi, który znalazł się w wyjątkowo niefortunnym położeniu. Do tego trzeba było się spieszyć, bo do tego już zmierzały trzy macki z pewno złymi zamiarami. Adjuchas odpiął, więc swój młot i rzucił nim do Meshera możliwie jak najdelikatniej, jak koło ratunkowe.
- Łap! - Zawołał samemu pojąc swoje mięśnie Reiatsu, aby wzmocnić ich wydolność (+19 do siły), następnie zaparł się tak mocno jak mógł, zacisnął dłoń lewej ręki na łańcuchu i oburącz pociągnął. Nie sądził, by nawet korzystając z energii był w stanie podnieść taką wielką kupę mięcha, ale może uda się, chociaż go wyszarpnąć z zębisk bestii nim dopadną go jej macki. Potem sprowadzony na piach mógłby już sam sobie radzić. Przy tym starał się obserwować te jedną mackę co wcześniej go zaatakowała, aby znać jej położenie co by móc ponownie uskoczyć. To byłoby strasznie wstydliwe oberwać od czegoś co atakuje tak powolnie.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-03, 21:37

Rozmowa zakończona, a tymczasem okolica nie wydawała się zbyt interesująca. Wszystko co tylko chociaż minimalnie było w stanie się ruszać, na widok chodzącego góry, czym prędzej zmykali. Pewnie szli by tak jeszcze przez długi moment, gdyby nie nagła zmiana sytuacji.

Teren usunął się spod nóg Meshera zostawiając go w niezbyt ciekawej pozie. Piasek zniknął ujawniając co było powodem całego wydarzenia. Ogromna paszcza w całości wypełniona zębami planowała pożywić się nieuważnym Pustymi. Adjuchas odskoczył, ale Goliat nie był na tyle sprawny. Jego rozmiar pozwolił mu jednak nie zapaść się całkowicie, a potwór musiał zacząć się wspomagać przy pomocy macek.

Mesher już wiedział, że taka próba zjedzenia go szybko stanie w gardle nowemu przeciwnikowi. Instynktownie rozszerzył swój pancerz tak jak to było możliwe, a więc na całe plecy i tors. A następnie próbował złapać się czegoś, żeby nie spaść i móc podciągnąć się ponownie do góry. W obecnej chwili wydostanie się z tej kiepskiej sytuacji było ważniejsze od próby walki. Pomocne mogło okazać się rzucone mu "koło ratunkowe", które Goliat potraktował jako swoisty punkt podparcia, mając z tyłu głowy fakt, że nadal to od jego sił będzie zależeć wydostanie się. Niewiele osób było w stanie udźwignąć całego Goliata, nawet ktoś tak potężny jak Martell.

PR -14
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-05, 15:59

Wielkość Meshera była zarówno pomocą, jak i utrudnieniem. Z jednej strony paszcza nie mogła mieć z niego przekąski na jeden kęs, ale jednocześnie Martell miał problem żeby podciągnąć kilka ton żywej wagi i to nawet po wzmocnieniu własnych sił.
Pancerz Meshera nabudował kolejną warstwę działając niczym kamizelka ratunkowa. Ściskająca go szczęka rozwarła się odrobinę. Rozległ się chrobot zębów ocierających o pancerz, gdy po uchwyceniu rzuconej mu kuli zaczął pomału wydostawać się z paszczy. Efekt ten spowalniało coś śliskiego, zapewne język, który okręcił się wokół jego nóg.
Plan wydostania towarzysza działał, ale Martell widział, że nie zdąży go uwolnić na czas. Macki pomimo swej powolności zdążą opaść na Meshera.

[1 - CZaras, potem ewentualnie Mesher o ile chce podjąć jakieś konkretne działanie]
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-05, 21:14

- Kurwa. - Syknął pod nosem Martell niezadowolony z efektów swojego działania. Dał z siebie wszystko, a wielkolud, wciąż wychodził z szczęk znacznie oporniej, niżby Hollow tego oczekiwał. Do tego macki, wcale przez to nie zamierzały przestać ruszać w stronę dryblasa. *Niech to szlag, znowu muszę...* Młot Adjuchasa był zablokowany, do tego Mesher go trzymał, więc wykluczone było skorzystanie z zdolności manipulacji podłożem, wyciągnięcie go nim uderzą macki, nawet wylewając siódme poty było niemożliwe. Fortalesa, więc widział już tylko jedną opcję do działania, przy tym ratując swego towarzysza.
- Nie wierzgaj się! - Zawołał do towarzysza wiedząc, że nie do końca wychodzi mu jeszcze kontrola promienia zagłady. Otworzył paszczę i ponownie zaczął zbierać Reiatsu przed nią w formie kuli. Potraktował to jak dobrą okazję do treningu panowania nad Cero, ponownie próbując wykorzystać do jego formowania mniejsze pule energii, aniżeli w walce z Shinigami. Jeśli zaś chodzi o cel to Młotnik starał się wycelować tak, aby w linii strzału mieć jak najwięcej macek naraz, im bliżej ich podstaw tym lepiej, bo oznaczało to dalszą odległość od rosłego kolegi, a Pusty nie chciał przypadkiem w niego trafić. Na ten czas, aby ułatwić sobie celowanie i zwiększyć precyzje zaparł się próbując utrzymać w tej pozycji, ale nie ciągnął za łańcuch dodatkowo. W końcu gdy wszystko było gotowe ryknął - CERO! - Wiedział, że sprawa jest na ostrzu brzytwy, ale jeśli skaleczyłby wszystkie macki to te może odpuszczą atak na Meshera? Martell miał nadzieje, że tak właśnie będzie. Wówczas ponownie zaczynał ciągnąć ile sił, by skorzystać z chwili po zranieni potwora na wytarganie dryblasa z potrzasku. Jeśli znowu uda mu się go uratować. To już będą dwa razy w przeciągu niedługiego czasu. Jeszcze trzy i zgodnie z przysłowiem będzie sztuka. Co prawda Fortalesa nie miał artystycznej duszy, ale osiągnięcia, również jemu sprawiały przyjemność.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-05, 22:13

Goliat przez swoje rozmiary niewiele mógł zrobić. Sam siebie raczej nie wciągnie, bo nie ma punkty podparcia, a Młotnik raczej go nie wciągnie. Pancerz swoje musiał już wytrzymywać, bowiem zęby z coraz większą siłą na niego napierały.

Mesher musiał teraz nie dać się trafić przez ten ogromny pocisk, którym Martell wcześniej zdezintegrował latającego Pustego. Pojawienie się na linii strzału byłoby samobójstwem. Trzeba było jakoś ustabilizować swoją pozycję. Jedną ręką nadal trzymał się kuli. Przy pomocy wolnej ręki i jednej nogi zaparł się po dwóch stronach paszczy przeciwnika, to pozwoliłoby, przynajmniej w teorii, zatrzymać dalsze zapadanie się w dół. Na wszelki wypadek wzmocnił swoją siłę(Siła +5).

PR -5
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-13, 20:05

Mesher miał problem, bo jego pozbawione dłoni kończyny nie nadawały się najlepiej do trzymania czegokolwiek i gdy zdjął jedną z nich z uścisku jakim obdarzył kolczastą kulę, ta zaczęła mu się wyślizgiwać. I wtedy opadły na niego macki.

Martell zaczął zbierać energię, mijały cenne sekundy, a potężne odnóża już opadały na zaklinowanego w wielkiej paszczy Meshera. Pusty ujrzał dobrą okazję do trafienia dwóch macek na raz, lecz znów nie mógł uwolnić reiatsu. Zupełnie jakby coś dużego utkwiło mu w gardle i nie mógł tego wypluć. Nim cero osiągnęło pełną dojrzałość umożliwiające jego uwolnienie Mesher został zgnieciony.

Trzy macki runęły na niego. Usłyszał pękający na plecach pancerz, poczuł łupnięcie w głowę, od którego go zamroczyło, a także kolce wbijające się w czaszkę. Kula wślizgnęła mu się z ręki, zaczął się zapadać przyciskany przez macki. Już po pachy znajdował się w paszczy, gdy rozległ się chrapliwy rumor. Mimo wszystko Mesher był za dużym kąskiem i dziwny pusty zaczął się krztusić. Wzmógł się za to nacisk szczęki. Popękany pancerzy niszczał coraz bardziej i jeszcze chwila wielkie zębiska zagłębią się w mięsie Meshera.

Trzy macki zajęły się Mesherem, a ostatnia zatoczyła łuk celując w Martella. Czuł, że cero jest już gotowe. Wyrywało się na wolność i miał tylko moment, aby skierować je w pożądanym przez siebie kierunku.

[ Mesher: - 51 PŻ - 5 PR]

[1. CZaras, 2. Mesher]
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-14, 12:52

Coś się z Cero teraz Martellowi nie wychodziło. Ponownie to nie chciało wystrzelić wtedy, gdy ten miał ochotę tylko pobierało energię Młotnika coraz dłużej i dłużej, właściwie wbrew jego woli, jakby samo miało swoją świadomość. To było kiepską wiadomością dla Adjuchasa, ale dla jego nowego kolegi jeszcze gorszą. Nie załadował wystarczającej ilości energii na czas, przez co macki zdążyły opaść na drągala i wepchnąć go do głębi stwora, który wylazł z piasku. Ten mackowaty, jednak coś zaczął się krztusić, więc może była, jednak nadzieja na uratowanie Meshera, choć niewielka, szczególnie iż Fortalesa poczuł luz na prawej ręce oznaczający, że nie dźwiga na niej już ciężaru rosłego Hollow. Tak czy siak postanowił uderzyć w tamte dwie macki, podejmując próbę ratunku towarzysza. Nie należał do takich co by swojego zostawił na pastwę losu. Zdawał, jednak sobie sprawę, że podczas wystrzału będzie narażony na mackę, która leciała w jego stronę, bo o uniku raczej nie będzie mowy. Przed tym, więc również starał się jakoś zabezpieczyć, aby chociaż ograniczyć obrażenia, które otrzyma w wyniku trafienia tym wielki ustrojstwem. Skierował, więc paszczę w stronę trzech macek naciskających Meshera, starając się trafić jak największą ilość z nich i w końcu ryknął.
- CERO! - Wystrzeliwując je, a wiedząc ile pobrało energii samopas to podejrzewając, że efekt będzie piorunujący. Cholerstwo chyba nie lubiło być słabe i energooszczędne, tylko za każdym razem musiało być potężne oraz niszczące. W kwestii zaś zapobiegania obrażeniom to wystawił lewą rękę na bok, z którego nadciągała macka. Starał się ją tak ustawić, aby położyć ją na tej części broni wroga, która nie była uzbrojona w kolce i próbować je powstrzymać nim dotrą do ciała Martella. Ku temu, również wzmocnił swoje ciało energią (+6 do siły, +6 do wytrzymałości), aby lepiej mogło oprzeć się takiemu atakowi. Postanowił, również pierwszy raz skorzystać z ogona, który wyrósł mu po przyjęciu formy Adjuchas. Zamierzał skierować go w momencie mniej więcej zderzenia macki z wystawioną kończyną górną, też w punkcie między kolcami, bezpośrednio na wprost, tak aby szpikulec, którym zakończona była nowa część ciała Pustego wbił się głęboko w mackę. W ten sposób może nieco odciąży blokującą rękę, a także raniąc przeciwnika wywoła podobny efekt co przy ukłuciu się igłą w dłoń, czyli automatycznego jej zabrania. Dzięki temu nie tylko zraniłby wroga, ale też dał sobie chwilę spokoju od niebezpiecznej, kolczastej broni. Wówczas pociągnął za łańcuch prawą ręką, aby doprowadzić kiścień do siebie, a następnie uderzyć nim w bliską sobie mackę ile sił. Jeżeli ta była blisko to po prostu walnął w nią młotem niczym pięścią, a jeżeli dalej to rozwinął nieco łączącego broń z nadgarstkiem łańcucha i cisnął swym orężem w to oślizgłe barachło. Trzeba było szybko sobie poradzić z ów mackami, żeby potem można się było spokojnie zabrać główną częścią cielska wroga, które to wystawało z piachu niczym wydma.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-14, 13:37

Każda próba wydostania się było coraz bardziej problematyczna. Wyciągnięcie tak dużego stwora praktycznie nie wchodziło w grę. Nawet Adjuchas nie był wystarczająco silny by dźwignąć kolosa. Powoli zapadając się w paszczy przeciwnika, Mesher czuł coraz większą siłę ściskającą działającą na całe jego ciało. Pancerz, choć bardzo wytrzymał, poddawany ciągłemu naciskowi, również niedługo powinien ustąpić, pozostawiając nieco bardziej miękkie ciało bez większej osłony.

Będąc w mocnych tarapatach, trzeba było zdecydować się na coraz to bardziej radykalne działania. Hollow, jak to było w jego naturze, zrobi wszystko aby przetrwać. Paszcza wydawała się wystarczająco twarda, aby skutecznie zablokować jakiekolwiek ataki na nią wykonane. Mesher potrzebował chwycić swoją paszczą coś, co będzie mógł następnie wykorzystać do stworzenia pocisku. Najpierw pomyślał o którejś z macek, ale następnie spróbował się nieco przestawić, aby móc ugryźć miękkie ciało we wnętrzu oponenta. Odgryziony kawałek następnie pozwoli mu wymieszać go z własnym reiatsu i stworzyć pocisk, który pośle w głąb ciała tego dziwnego stwora z mackami. Kluczowe było wytrwanie na tyle długo by nie zostać przeciętym na pół przez zęby, dlatego wzmocnił swoją wytrzymałość przy pomocy reiatsu(Wytrzymałość +7).
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-15, 14:12

Mesher nie znajdował się w szczególnie dobrej pozycji do zebrania kęsa, ale pomagając sobie językiem udało mu się zaprosić do paszczy jeden z żółtawych kolców porastających wewnętrzną stronę macki. Przegryzł go i żując zaczął infuzję z własnym reiatsu. Pancerz pękał coraz bardziej, a kolce boleśnie wbijały się w jego głowę, lecz wszystkie te natarczywe bodźce stały się nieistotne w obliczu potężnego łoskotu i następującym po nim eksplozji. Macki już nie przytrzymywały Meshera, zamiast nich spadła na niego furia rozognionej energii. Zmiotła popękany pancerz i wraziła się w ciało rozrywając skórę i to co kryło się pod nią.

Martell posłał domagające się uwolnienia cero w skupisko macek. Huk eksplozji poniósł się po pustyni. Strzępki rozerwanego mięsa wystrzeliły we wszystkie strony. Wielka paszcza wydawała z siebie zduszony bulgot. Ostatnia z macek zamiast w Martella grzmotnęła w piasek. Pusty ujrzał spustoszenie jakiego dokonało cero. Praktycznie unicestwił trzy macki, z których zostały teraz tylko dymiące kikuty. Niestety nie zaabsorbowały w całości siły uderzenia i przy okazji porządnie przypiekł swojego nowego towarzysza. Przez chwilę nie był pewny czy nie załatwił go na dobre, ale Mesher dał znak znak życia spluwając na trzymającą go paszczę czymś wyglądającym na zgęstniałą, czarno czerwoną plwocinę, która dodatkowo wybuchła przy kontakcie z materią maski. Dla wielkiej paszczy było to za wiele i wciąż bulgocząc zaczęła się zanurzać w piasku.

Czując, jak jest przypiekany organizm Meshera wypluł maź kotłującą się w ustach. Jej odprysk trafił go w policzek przyprawiając o jeszcze więcej bólu, ale większość rozbiła się na masce wielkiej paszczy, która rozpoczęła odwrót. Wraz z Mesherem zaczęła się zanurzać, ale jej uścisk był luźniejszy. Mógłby się z łatwością wydostać gdyby tylko nie był tak mocno sfatygowany, a tak nie miał pewności czy uda się tego dokonać.

[Mesher: - 23 PŻ, - 14 PR]

[Martell: - 185 PR]

[1. CZaras, 2. Mesher]
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-15, 17:41

Adjuchasowi w końcu udało się wypuścić Cero, choć z początku wywołało to nieprzewidziane problemy. Wyglądało na to, że nie będzie w stanie wytwarzać ten atak z mniejszym kosztem energetycznym, tylko za każdym razem należy od razu ładować tak wielkie ilości Reiatsu. Może, wówczas będzie mu to wychodziło szybciej, z większą kontrolą nad całym procesem. Tak czy siak pomimo trudności najpotężniejszy atak w zakresie zdolności Martella zdał egzamin robiąc kupę zamieszania. Trzy macki zostały dosłownie rozerwane na strzępy, a ból, który wywołało to trafienie sprawił, iż bestia spod ziemi zaniechała ataku czwartym z członków. Wyglądało na to, że moment pierwszego użycia ogona w walce Młotnik będzie musiał odłożyć na później. Nie wszystko, jednak było tak różowe jakby mogło się wydawać. Przez wzgląd, iż Cero pobrało sobie więcej energii, aniżeli Fortalesa planował, to było też potężniejsze, niż by chciał. W efekcie czego eksplozja wywołana przez uderzenie skumulowanego Reiatsu mocno skaleczyła, również Meshera. Całe szczęście, że twardy był z niego skurczybyk, bo jakoś z tego wyszedł, pomimo iż silniejszy z Hollow miał obawy czy już aby nie kopnął w kalendarz. Niebezpieczeństwo, jednak nie skończyło się dla wielkoluda. Nawet oberwanie Cerem było czymś za mało, by zabić mackowatego, który wraz z dryblasem w paszczy zamierzał ponownie schować się w piasku. To z pewnością oznaczałoby koniec dla nowego kolegi Adjuchasa. Ten postanowił, więc zmienić modus operandi. Wcześniej rzucał młot, jako koło ratunkowe, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Tym razem, więc zamierzał skorzystać z niego bardziej zgodnie z przeznaczeniem i walnąć nim bestie tak mocno, by w końcu dokonała swego żywota. Przemawiało za tym kilka argumentów. Po pierwsze tamto rozwiązanie nie zadziałało. Po drugie jeśli trafi go solidnie i go zabije to ten raczej nie będzie zdolny schować się pod ziemią, więc z truchła będzie można wydostać i Meshera. Po trzecie wielkolud wydawał się być mocno ranny, a i Martell na dwa ostatnie ataki zużył wiele Reiatsu, a zadek jeleniowatego nic mu nie pomógł, toteż bardzo potrzebowali pożywienia, aby się zregenerować. Bez tego będą stosunkowo łatwym celem. Oczywiście, istniało ryzyko, że bestii nie uda się ubić, a cios jedynie wepchnie ją głębiej w piach, przez co nie będzie ani żarcia, ani kolegi, który zostanie pogrzebany żywcem, ale... Kto nie ryzykuje, ten silnych Pustych nie jada. Ani Shinigami. Ani nikogo godnego uwagi. Złociste Reiatsu ponownie, więc rozbłysło okalając ciało Młotnika, a także wzmacniając wydatnie jego mięśnie (+19 do siły). Adjuchas okręcił, więc młotem w okół swego ciała dostosowując długość łańcucha tak, aby trafić nim między oczy potwora, wszak nie chciał przypadkiem uderzyć swego towarzysza i nie dosyć, że go zmiażdżyć to jeszcze wepchnąć do żołądka paskudy. Zacisnął na łańcuchy lewą dłoń i gdy kiścień znalazł się za jego plecami to pociągnął ile sił do góry, aby broń przeleciała nad jego głową, a potem do przodu, aby z wielką mocą zaczęła spadać w dół, prosto na maskę oponenta. Korzystał tu nie tylko z pracy swych mięśni, ale również grawitacji, którą nieco wspomógł zwiększając maksymalnie ciężar oraz rozmiar swej kuli. Był to najsilniejszy fizyczny atak, jaki był w stanie obecnie przeprowadzić, musiał dać z siebie wszystko, aby zmaksymalizować szansę na rozerwanie maski i rozprucie głowy Pustego spod piasku jednym, potężnym ciosem. Podejrzewał, bowiem że na wyprowadzenie drugiego może nie mieć okazji, w wypadku niepowodzenia pierwszego.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-15, 21:35

Sytuacja, choć błyskawicznie potrafiła się zmieniać, to nadal nie wyglądała zbyt dobrze. Adjuchas, choć dwoił się i troił, aby pokonać bestię z mackami, jednak ta zdawała się nie odpuszczać. Potężne Cero przeleciało w pobliżu, niemalże dezintegrując Meshera, podobnie jak jakiś czas temu latającego Pustego. W sumie była to jednak nieoceniona pomoc, bowiem przeciwnik zaczął się wycofywać. Rany, które otrzymał były już zbyt duże jak na ewentualne ryzyko, które musiałby podjąć przy próbie walki z tak silnym przeciwnikiem. Ostatnią szansą Mackowatego było tylko to, co aktualnie próbował zjeść. Goliat, będący już niemalże jedną nogą w grobie, skutecznie blokował Martella przed wykorzystaniem swojego pełnego potencjału. Najwyraźniej miał on pewne obiekcje przed zmieceniem swojego nowego kolegi. Gdyby Mesher miał teraz chwilę, aby nad tym pomyśleć, zapewne miałby niemałą zagwozdkę, dlaczego ktoś, kto całe życie walczy o własne przetrwanie oraz wykorzystuje każdą okazję, ma nagle brać pod uwagę zupełnie obcego sobie Hollowa. To całkowicie wymknęłoby się spod rozumowania Goliata, powodując u niego niemały error w głowie. Na całe jego szczęście albo i nieszczęście, był teraz w sytuacji podbramkowej, z której trzeba było się jakoś wydostać.

Ostatnia szansa na przetrwanie i znowu włączyły się najbardziej prymitywne odruchy. Jak przystało na zwyczajnego Hollowa, Mesher jedyne co w tej chwili pragnął to przetrwać. Był już mocno schowany w paszczy, a zabicie bestii Pociskiem nie się udało. Goliat postanowił wykorzystać swoją siłę do podciągnięcia się. Łokciami zaparł się o zębiska potwora, aby następnie próbować wznieść swoje ciało nieco wyżej. Tak, aby z kolejnym wyrzutem ciała do góry złapać się możliwie jedną z nóg i całkowicie opuścić paszczę. Z racji, że zębiska ciągle się zaciskają, przed tym wszystkim trzeba było uderzyć gdzieś blisko nich, w bardziej miękki miejsce, co nieco poluźni chwyt i umożliwi przeprowadzenie całej akcji. Wykorzystał również swoje pokłady Reiatsu, aby się wzmocnić. Ciemnozielona łuna zaczęła go otaczać, sygnalizując, jak panicznie walczy on o swoje życie.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-17, 19:06

Mesher zaczął się siłować z uchwytem szczęki, ale wielka paszcza nie zamierzała sobie odpuszczać posiłku. Jedyne co mógł liczyć na pomoc Martella, który zaczął wywijać swoją kulą szykując się do ataku. Robił to w tak energiczny sposób, że Mesher mógł się martwić czy i tym razem przypadkiem nie oberwie.

Fortalesa miał pewien problem, bo nie widział żeby bestia miała oczy. Jedyne co z pustyni wyłaniała się olbrzymia paszcza okalana gładką białą skorupą maski pustego, której ginące w piasku obrzeża otaczało ciemnozielona skóra.
Machnął swoją kulą w tą i we w tą, aby ostatecznie spuścić ją na olbrzymią maskę. Rozległ się satysfakcjonujący chrzęst. Na masce pojawiło się wgłębienie usiane labiryntem pęknięć. Paszcza rozwarła się wydając z siebie żałosne rzężenie. Ostatnia z macek przemknęła nad głową Martella.

Mesher aż zadrżał, gdy kula Martella rąbnęła w wielką paszczę. Ucisk osłabł i w końcu udało mu się wygrzebać spomiędzy olbrzymich zębisk. Ranny pusty odpuścił sobie walkę o posiłek i skoncentrował się na wycofywaniu w piaski pustyni. Mesher stał teraz na masce.

[Martell: - 24 PR]
[Mesher: - 7 PR]



[Kolejność dowolna]
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-17, 21:20

Każdy najmniejszy ruch, który przybliżał Meshera do wydostania się zdawał się nic nie dawać. Potwór od początku miał olbrzymią przewagę. W momencie kiedy zaatakował z zaskoczenia i złapać Goliata, to nie pozwolił ani na chwilę dać mu odczuć, że ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie. Nawet oberwanie potężnym Cero skłoniło go jedynie do wycofania się w piasek, aby tam pochować swoją ofiarę żywcem. Dopiero potężne, bezpośrednie uderzenie dało jakieś efekty. Mesher, potężnie ranny i zmęczony nadal próbował uciekać z paszczy stwora. Widząc pajęczynę pęknięć na masce, poczuł przypływ nowej nadziei. Adjuchas, jedyna szansa zwykłego Hollowa, nie dawał za wygraną i wystosował cały swój arsenał, aby tylko uratować większego kolegę. Mesher nadal nie czując się pewnie, próbował oddalić się maksymalnie od przeciwnika. Obecnie stał na masce, która powoli uciekała w dół, pod piasek. Trzeba więc było szybko zacząć się wspinać do góry, aby znaleźć stałe podłoże, które nie zapadnie się razem z potworem.
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-18, 11:41

- No chyba sobie kurwa żartujesz! - Warknął rozwścieczony Adjuchas. Zaczął rozumieć co czuł Shinigami, z którym walczył Martell chwilę przed poczuciem zewu. Ten też tłukł Pustego raz za razem, a on wstawał uparcie po każdym ciosie. Tutaj było podobnie, bo choć liczebność ciosów była znacznie mniejsza, to jakość znacznie solidniejsza. Najpierw Cero wytworzyła z macek stwora prawdziwy tatar, a mimo to ten dalej wymachiwał ostatnią z nich, teraz kiścień Młotnika wbił się w maskę bestii, a ta nadal złośliwie dychała próbując uciec. Co to to nie! Fortalesa zasłużył sobie na ten posiłek! Wyciągnął ze swych rezerw wiele energii, aby utłuc stwora nie po to, aby ten teraz schował się w ciepłych pieleszach pustyni Hueco Mundo! Miał być pierwszym, pełnoprawnym posiłkiem dla tego Hollow po jego ewolucji! Mesher chyba przestał myśleć o próbie zdobycia mięcha, a jedynie kombinował jakby tu wydostać się z pułapki, w którą niechcący wdepnął, także cały trud pozostawał na barkach Martella, który nie zamierzał odpuścić. Wzmocnił swoje ciało kolejną dawką Reiatsu tym razem zwiększając nie tylko parę swych mięśni, ale również walory motoryczne (+10 siła, +9 szybkość). Uznał, bowiem że kluczem do załatwienia wroga kolejnym ciosem na dobre jest trafienie w to samo miejsce co przed chwilą, bo tam uraz maski jest największy. Żeby natomiast trafić dokładnie w to miejsce z tego dystansu to potrzebowałby wiele szczęścia. Zdecydował, więc by skrócić dystans, a żeby mackowaty nie zdążył schować się pod ziemie to musiał się spieszyć. Przy tym pociągnął ręką do siebie, aby kula znalazła się przy nim. W locie młota skrócił łańcuch, a także machnął kończyną tak, by ta znalazła się za nim. Pomysł był po części szalony, ale jeśli się uda to z pewnością skuteczny. Mianowicie wskoczyć na pogruchotaną część maski podziemnego potwora, byle jak najdalej od jego paszczy co, by nie wrzucić siebie samego w kłopoty. Następnie stanąć okrakiem nad raną i tłuc ją raz za razem kulą, aż pęknie, każdy atak wyprowadzany miał być z nad głowy, prosto w dół, banalny, ale brutalnie silny, do czasu gdy stwór przestanie się ruszać. Wtedy wpić zębiska w cielsko i zacząć ucztowanie.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-19, 18:33

Mesher rozpoczął ewakuację. Ślizgając się zsunął się z maski pustego, aby ostatecznie zwalić się na bok już na piasku. Obolały i słaby miał problem żeby podnieść się na nogi, ale nie musiał już dalej uciekać, bo oto Martell wskoczył na wycofującą się paszczę i z zapałem zaczął w nią uderzać. Z dobrym skutkiem, bowiem pusty przestał się zagłębiać w pustynię.

Dziki atak Martella odniósł pożądany rezultat. Maska w uderzonym miejscu zamieniła się w miazgę, spod której widział purpurową masę pulsującego miejsca. Pęknięcia rozszerzyły się praktycznie na połowę paszczy, która wydała z siebie ostatni charkot. Ostatnia z macek opadła na piasek bez życia. Martell mógł zacząć ucztę.

Wyglądało na to, że już po wszystkim. Mesher widział, jak ostatnie śmiertelne drgawki wstrząsają ostatnią ostałą się macką. Widział również swego towarzysza, który zabrał się do pożerania zdobyczy.


[ CZaras: - 19 PR]
[Kolejność dowolna]
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-19, 18:57

Kolejna walka, z której ujście z życiem nastąpiło tylko i wyłącznie z pomocą olbrzymiego szczęścia. tym razem tym uosobieniem fortuny był poznany towarzysz w stadium Adjuchasa. Posiadanie tak silnego sprzymierzeńca, nawet dla najmniej towarzyskiego Pustego przynosiło korzyści. Poprzednie starcie oraz to, które właśnie się zakończyło, jasno pokazywały, że zbieranie się w grupy miało jak najbardziej sens. Powolne procesy myślowe zapewne przez długie godziny będą to jeszcze analizować, zanim dojdą do sensownej konkluzji, póki co pozostając przy niesamowitym zdziwieniu oraz uldze, że uszedł z życiem. Niestety oprócz tego, że odniósł sporo obrażeń fizycznych w tej walce, to również jego duma po raz kolejny została wystawiona na próbę. Z potężnego Goliata, który sądził, że pokonać może całe Hueco Mundo, stał się kilkukrotnie pobitym, zwyczajnym odpadem. Jaki dalszy był z niego pożytek, skoro nawet po czymś takim nie byłby w stanie się podnieść. Ta decyzja nie będzie jednak należeć do niego samego, a o wszystkim zadecyduje Martell. Jego zwycięstwo uratowało Goliatowi życie, jego obecność sprawiała, że Mesher jeszcze był na tym świecie czymś więcej niż jedynie pożywieniem dla padlinożerców. Stan jego był jednak fatalny i tylko Adjuchas mógł podjąć decyzję czy pozostawić przy sobie taką pomoc, czy też po prostu zjeść dwie podrzędne istoty. Mesher próbował się podnieść i nieco podejść w kierunku jedzącego. W tej walce był tylko jeden wygrany i to on decydował o tym jak duża będzie pula wygranej. Goliat, którego duma musiała już przestać obchodzić czekał na decyzję. Być może o swojej śmierci. Jeśli tak, był gotów uznać, że stał się zbyt słaby aby dalej kontynuować ten marny żywot.
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-19, 19:12

Niektórzy uważają, że prostota planu jest jego wadą. A bo to łatwo przejrzeć, rozczytać ruchy, przeciwdziałać. Martell się z nimi stanowczo nie zgadzał i po raz kolejny pokazał, że ma argumenty, by wytoczyć takowym prawdziwy opór w dyskusji. W tym wypadku zwyczajnie wskoczył na znacznie większego od siebie oponenta i zaczął tłuc go młotem raz za razem. Z góry na dół, jeb! Jeb! Jeb! Aż wytłukł z niego życie na amen. Na szczęście się udało. Adjuchas włożył wiele energii w pokonanie tego potwora, który zaatakował ich z zaskoczenia, więc byłby zły gdyby dał mu uciec, szczególnie że zostawiłoby to ich w wyjątkowo nieszczęśliwym położeniu. Pal licho samego Młotnika, który co prawda stracił sporo Reiatsu, ale był w nie dość zasobny, także wciąż był w stanie walczyć, ale Mesher, którego poranił zarówno wróg, jak i towarzysz bez pożywienia leczącego rany był właściwie ledwie dychającą padliną. Fortalesa musiałby go pożreć, bo lepiej on, niż kto inny, a będąc tak rannym pewnym byłoby, że umrze. Nie po to zaś Hollow ratował towarzysza korzystając z takich pokładów energii, żeby teraz odbudować ich tylko po części pożywiając się nim samym. Bez sensu. Gdyby nie musiał ratować dryblasa to pewno odgoniłby mackowatego z znacznie mniejszym kosztem mocy, był co do tego przekonany. Zjedzenie, więc Meshera właściwie byłoby przyznaniem do dokonania wyjątkowo kiepskiej inwestycji. No, ale nie było co gdybać. Brutalna siła i prosty plan ponownie zdały egzamin, a Martell dał radę utłuc naprawdę dorodną sztukę. Ten był znacznie bardziej wytrzymały, niż jeleniowaty, więc może i jemu coś niecoś pomoże, a wielkoluda z pewnością postawi na nogi. Młotnik zabrał się szybko do posiłku, wiedział że mięcho Pustego nie utrzymuje się za długo gdy się go zabije, zaraz się rozpada, a że marnotrawienia jedzenia bardzo nie lubił to pożywiał się wyjątkowo pospiesznie, bo i materiału do zeżarcia było dużo. Najpierw odrywał szczękami kęs mięcha, a gdy go przeżuwał to lewą ręką, pomagając sobie, nieco kiścieniem, którego zmniejszył z powrotem do normalnej wielkości, odrywał następny kawał, by tylko jak przełknie poprzedni wrzucić kolejny do paszczy na przemielenie. Podczas takowego metodycznego działania zorientował się, że jego rosły towarzysz nie zabrał się za żarcie. Dziwne. *Czyżby stał się nagle jakiś nieśmiały?* Zastanawiał się. W końcu przy poprzednim posiłku nie przeszkadzało mu, że upolował go Fortalesa, a Adjuchas musiał się dopominać o swoją część łupu od Meshera, który tak zeżarłby sam całość. Tym razem nawet nie ruszył. Co za niewdzięczny kutafon!
- Posil się, bo tu sczeźniesz! - Warknął Martell sądząc, iż ta bestia nagle uniosła się dumą albo obraziła za to, że przy pomocy Cero trochę go naruszył. W gruncie rzeczy gdyby nie ten atak macki, by go wepchnęły do żołądka, więc to i tak było konieczne! A poza tym po co skupiać się na poszczególnych fragmentach wyrwanych z kontekstu jak ostateczny efekt był całkiem niezły?
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-23, 15:47

W smaku wielka paszcza była lepsza od jeleniowatego, ale to dlatego, że Martell zabrał się za pożeranie mięsa skrytego za maską, a te z jakiegoś powodu  stanowiło najsmaczniejszą część każdego pustego. Ponieważ zaś maska tutaj była bardzo duża, to Fortalesa mógł nacieszyć się posiłkiem. Wciąż daleko do standardu ludzkich dusz, ale jak na Hueco mundo nie można było narzekać.
Niestety pomimo tego czuł, że zapełnia żołądek to wciąż czuł się nienasycony. Coś mu mówiło, iż mięso zwykłych pustych dłużej już nie stanowiło godnego posiłku.

Mesher zdołał się podnieść. Przypieczone, poobijane plecy rwały bólem, który przygniatał niby sterta głazów. Ciężkim krokami zbliżył się wielkiej paszczy, na której ucztował Martell. Towarzysz wielkodusznie dopuścił go do konsumpcji truchła.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-23, 16:25

Mesher liczył, ze raczej czeka go jego koniec. Tak rannego nie było sensu dalej ciągnąć, Goliat zapewne wykorzystałby tak rannego byłego sojusznika. Sytuacja jednak potoczyła się zupełnie inaczej. Adjuchas dużo inaczej patrzył na świat, co zdecydowanie odróżniało go od typowego Pustego. Warknięciem zostało mu wydane polecenie, aby wreszcie zabrał się za posiłek. Dwa razy nie trzeba było mu tego powtarzać. Pod groźbą śmierci był w stanie jakoś panować nad największym z instynktów, jednak teraz mógł bez żadnego oporu po prostu rzucić się na ich ofiarę. Liczył na zaspokojenie swojego głodu oraz wzmocnienie swoich sił, bez tego niemalże dalsza trasa będzie niemożliwa. Każda walka, którą musiałby stoczyć w takim stanie zapewne zakończyłaby się jego śmiercią. Teraz to było jednak sprawą drugorzędną. Hollow chciał zjeść wszystko co mógł, a czego nie zabrał dla siebie Martell.
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-23, 18:50

Posiłek, choć jak na Pustego nie był zły to nie przynosił ani satysfakcji ani ulgi, której Martell spodziewał się po tak twardym przeciwniku. Wgryzał się raz za razem, odczuwał że je, czuł smak, ale brak było efektów tego procesu. Ani regeneracji energii, ani wzrostu sił, ani ukojenia głodu.
- Niech to chuj! - Ryknął w końcu, przy tym zamiast wyrywać kolejny kawał mięsa to uderzając w nie pięścią. - Reszta jest Twoja. - Warknął zły do Meshera, samemu schodząc z pokonanej bestii. Wyglądało na to, że zabicie tego tutaj nie przyniesie jemu osobiście żadnych korzyści, więc dalej jedząc tylko marnował potencjał ofiary, który dla jego towarzysza będzie znacznie większy. Przyniesie mu ukojenie, zasklepi rany, zwiększy potencjał bojowy. On musiał pomyśleć nad dalszymi krokami. Za młody był, za krótko żył, zbyt niewiele doświadczenia zebrał, aby tak od razu wiedzieć co robić. *Jasna cholera Cascara, tak brak mi Twojej wiedzy, Twojego przewodnictwa. Zdaje się, że byłeś lepiej przygotowana do bycia Adjuchasem, niż ja. Pewnie szłoby Ci lepiej, niż mnie. Dobra Martell, nie użalaj się nad sobą, myśl. Dalsze poszukiwania Los Nachos mogą równie dobrze skończyć się fartownym sukcesem, co padnięciem z wycieńczenia. Zmarnowałem dużo Reiatsu na walkę z przeciwnikami, z których zjedzenia nie miałem grama pożytku. Jak tak dalej pójdzie to błąkając się i szukając igły w stogu siana wykończy mnie zmęczenie lub głód. Póki jeszcze mam wystarczająco energii muszę zapolować na coś co zregeneruje nadwątlane siły. Pomyślmy. Wygląda na to, że zwykłe Hollow nie są w stanie tu mi pomóc w niczym, nawet te silne i rozwinięte. Z Pustych zostali, więc Gilianie i Adjuchas. Ci drudzy z pewnością dodadzą mi sił, ale cholera wie czy jestem w stanie w pojedynkę, któregoś z nich pokonać. Co gorsza nie umiem ocenić siły przeciwnika dopóki nie da mi w mordę, więc nawet jak jakiegoś znajdę to będzie loteria czy będzie młody, niedoświadczony jak ja, czy jakiś stary, potężny osobnik, który wciągnie mnie nosem. Giliani nie wiem czy mi przyniosą korzyść, w końcu ewolucyjnie są pode mną. Jest taka nadzieja, ale to musiałbym wracać do podziemi i liczyć się z ciężką walką oraz ryzykiem stracenia pokarmu, tak jak wtedy gdy zapolowaliśmy razem z Cascarą na jednego z tych głupich trepów. Poza tym możemy udać się do Soul Society. Dusze są słabe, ale ich smak zawsze był lepszy, może one pomogą. Są też Shinigami, ale wolałbym teraz nie trafić na taką grupę jak wtedy. Niby jestem silniejszy, ale wówczas miałem potężniejszego sojusznika. Jeny jeny. W tej i w tej opcji muszę liczyć się z ryzykiem, więc jedno jest pewne, muszę je podjąć już teraz, a nie czekać jak dupa wołowa. Trzeba podjąć decyzje i jeśli uda się zregenerować siły to wrócić do poszukiwań Los Nachos. Może wyliczanka... Ene dułe rike fake... Nie, to głupie. Pieprzyć. Idę do Soul Society i oby zwykłe dusze przyniosły mi ukojenie.* Myślał rozważając różne opcje stojąc z boku i oczekując, aż Mesher skończy posiłek. Przy tym starał się nie być zupełnie wyłączony, lecz ubezpieczać pożywiającego się towarzysza obserwując co się dzieje w koło, a także nasłuchując. Nie chciałby zostać zaskoczony po raz kolejny. Szczególnie wyczulało ostrożność Fortalesy to, że zdawał sobie sprawę, iż wyrzucił z siebie podczas walki z mackowatym kupę Reiatsu, która nawet dla niezbyt wyczulonego Pustego musiała być odczuwalna, więc mogło to sprawić, iż zmierzały w ich stronę dość silny egzemplarze. Wystarczające mocne, by być wkurzającymi, niedostatecznie silne, aby stanowić godny pokarm dla Adjuchasa. Jeżeli nic się takiego nie stało, nie zostali zaatakowani to gdy goliat skończył jeść Młotnik oznajmił:
- Udaje się do Soul Society. Domu dusz i Shinigami. Jeżeli chcesz też iść to za mną. - Rzekł otwierając Gargantę. Podobnie jak poprzedni starał się po drugiej stronie otworzyć ją gdzieś w miarę daleko od tego białego miasta, które widział na horyzoncie. Miało to zmniejszyć prawdopodobieństwo wpadnięcia na Bogów Śmierci, co ostatnio zupełnie mu się nie udało, bo przeniósł się wraz z Cascarą prosto do jakiegoś posterunku zaprzysiężonego wroga. Tym razem miał nadzieje, że wyjdzie lepiej. Martell przeszedł przez czarne wrota między światami, a gdy tylko zjawił się w Rukongai rozejrzał się w koło. Jeżeli dojrzał jakieś dusze od razu pognał w jej kierunku. Celem było schwytanie lewą, nadającą się do tego zadania, ręką, a następnie jak najszybsze przetransportowanie do szczęk, by tymi odgryźć głowę ofiary, a potem zabrać się do konsumpcji reszty ciała. Niechaj będzie to test czy taki posiłek będzie tylko smaczny, czy też również treściwy.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-25, 12:36

Dostając pozwolenie, wreszcie mógł nasilić się wystarczająco aby wreszcie odzyskiwać nieco sił. No dodatek Adjuchas najwyraźniej nie był zadowolony z takiego posiłku, pozostawiając całkiem spory kawałek dla dużo bardziej rannego kolegi. Goliat zauważył wyraźną wściekłość swojego kolegi. Najwyraźniej tak prosty posiłek na jego poziomie nie jest już wystarczający. Jest już na tyle potężny, że posiłki ze zwykłych Pustych są jedynie delikatną przystawką. Dokładając do tego fakt, że musiał on wiele zrobić, aby uratować Meshera, złość jest zrozumiała. Teraz jednak liczył się posiłek i odnowienie sił.

Martell już planował kolejny ruch. Najwyraźniej uganianie się po tej pustyni nie miało dla niego dalszego sensu, przeciwnicy nie byli wystarczająco pożywni, ich ilość była zbyt mała, a do tego musiał uważać na ciągłe zagrożenie z zaskoczenia. Oświadczył, że wybiera się do Świata Dusz, aby tam kontynuować swoją podróż. Bardzo odważne, ale równie niebezpieczne dla osobnika nie będącego na jego poziomie. Nawet po wycieczce do Świata Żywych, Mesher wrócił z olbrzymim fartem. Teraz mógł nie mieć tyle szczęścia. Decyzja była jednak prosta. Goliat pomimo przyjmowania ciągłych porażek, nadal był istotą pełną odwagi i dumy. Ruszył za Adjuchasem i również zaczął szukać pożywienia, trzymając się blisko Młotnika.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-25, 13:55

Sowity posiłek pozwolił Mesherowi na częściową odbudowę tkanki na plecach. Wciąż miał tam jedną wielką ranę, ale przynajmniej nieogniła się już tak bardzo, ani nie wydzielała śmierdzących płynów. Ponadto z pełnym brzuchem przyszła poprawa humoru, odwrotnie jeśli chodzi o Martella, który wciąż czuł się nienasycony. Wiedział, iż nie zmieniłoby się to nawet gdyby nie odstąpił większej części wielkiej paszczy towarzyszowi.
Przywołał gargantę szykując się do wyprawy do jasnego świata obiecującego wspaniałą ucztę. Stabilizował portal, gdy usłyszeli ryk pustego. Dostrzegli pustego nieco wyższego od Martella, którego ciału daleko było od powszechności. Dwie pary oczu błyszczące jedna nad drugą, wydłużona głowa oblana białą materią maski. Tors wychudzony. Dwie wielkie kosy zastępujące dłonie, a zamiast nóg ciało niby gąsienicy wsparte na dziesiątkach, szybko przebierających nóg.


[Martell: + 2 reiatsu na stałe, + 2 siły tymczasowo. 50 PR zregenerowane]

[Mesher: + 1 wytrzymałość, reiatsu, siła na stałe, + 5 siły tymczasowo. PR na max, +35 PŻ]



[Kolejność dowolna]
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-25, 15:31

Nowe siły, które w niego wstąpiły były z całą pewnością niesamowitym uczuciem. Mesher po takim odnowieniu czuł się potężniejszy niż kiedykolwiek wcześniej, nawet otrzymane rany, które wciąż czuł nie były w stanie zmienić jako euforii. Wręcz przeciwnie, przypominały o ostatniej walce oraz wzmocnieniu jakie otrzymał. Towarzyszenie dużo silniejszemu Adjuchasowi miało olbrzymie zalety, bowiem dzięki temu możliwe było branie udziału w starciach z silniejszymi przeciwnikami. Co prawda to Martell odwalał większość roboty, a Goliat miał jedynie przetrwać, ale to właśnie ten Pusty będący na wcześniejszym stadium odczuwał dużo bardziej korzyści z takich przeciwników. Adjuchasowi tego typu posiłki wystarczały w stopniu minimalnym, zapewne ledwo nadrabiając poniesione w walce straty.

Teraz powinien nastąpić czas, na ruszenie przez Gargantę prosto na nowe terytorium. Skoro ktoś pokroju Młotnika chciał się tam wybierać, to znaczy, że musi tam być posiłek przekraczający ten ostatni, a to oznacza olbrzymi przyrost siły oraz wzmocnienia Meshera. Przejście bardzo szybko się ustabilizowało i można było właściwie przechodzić. Gdyby coś nie postanowiło im przeszkodzić. Wielkolud odwrócił się w stronę, z której nadszedł ryk innego Pustego. Najwyraźniej kolejny przeciwnik właśnie napatoczył im się pod nogi. Tym razem nie będzie to atak z zaskoczenia, a typowy pojedynek. Dokładnie taki do jakich przywykłe Mesher.

-W...A...L...K...A- Powiedział z typową dla siebie olbrzymią elokwencją, wykonując krok przed Martella. Nie było jasne czy pyta o pozwolenie, czy też stwierdził, że stanie do walki. Jedno było pewne, był gotowy by stanąć w szranki z kolejnym przeciwnikiem. Chociaż raz musi pokazać, że nie jest tylko skałą do bicia, ale potrafi solidnie oddać. Przeciwnik był o połowę mniejszy, ale na podstawie ostatnich wydarzeń, Mesher nauczył się, że niczego to nie musi oznaczać. Dopiero w bezpośrednim starciu będzie w stanie ocenił możliwości nadchodzącego Hollowa. Czekał jednak na ruch Gąsienicy oraz ewentualny rozkaz Martella.
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-25, 16:43

Posiłek, jednak trochę sił Adjuchasa zregenerował, jednak była to kropla w morzu potrzeb. Porównując nawet do wkładu energetycznego jaki Hollow włożył w pokonanie mackowatego to wychodziło strasznie niekorzystnie. Zjedzenie go nawet nie równoważyło połowy tego co Martell włożył w Cero, a przecież jeszcze wzmacniał swoje mięśnie, aby najpierw wyciągnąć Meshera, a potem zatłuc bestie. Tyle dobrego w utłuczeniu jej, że w porównaniu do niego to dryblas wydawał się być rozanielony. Co prawda jego rany się nie zasklepiły, pod tym względem był daleki od stanu idealnego, ale coś na jego masce kazało stwierdzać, że nie żałuje spotkania pierwszego stopnia z stworzeniem, które wyrosło im spod ziemi. Wyglądało na to, że akceptował ryzyko i zamierzał dalej podążać za potężniejszym towarzyszem, nawet do innego świata pełnego wrogów. Nic dziwnego. Słabszemu opłacało podpiąć się pod silniejszego, wówczas był pod ochroną, a posiłki były bogatsze w energie. Co prawda miało to też ciemną stronę, wszak mocni Puści bardziej zwracali uwagę innych potężnych istot, przeważnie wrogich, więc Mesher mógł nieszczęśliwie przez ten sojusz wpakować się w walkę z przeciwnikiem znacznie przerastającym jego możliwości, ale kto nie ryzykuje ten Shinigami nie jada.
- Należymy do istot, które raczej rzucają się w oczy... Nawet jak na Hollow, także nie możemy tam przebywać zbyt długo. - Rzekł, bo to podpowiadał mu rozsądek, który jednak był tłumiony w tej sytuacji. Gdy, bowiem znajdą się w Soul Society to jeśli nie wpadną na Bogów Śmierci to muszą liczyć się z tym, że zostaną przez takowych szybko namierzeni. Jeśli, więc nie chcieli mierzyć się z bandą uzbrojonych w katany sukinsynów to musieli wpaść, szybko wtrząchnąć tyle dusz ile się nawinie, a potem dać drapaka z powrotem do Hueco Mundo i kontynuować poszukiwania Los Nachos. Z drugiej, jednak strony... Shinigami byli tacy smaczni! Fortalesa jadł ich tylko raz, ale od tego czasu nieustannie tęsknił i pożądał kolejnej okazji, by jakiegoś pożreć. Nie tylko w smaku byli cudowni, ale również tak przyjemnie krzepili, że wszelkie trudy wydawały się odchodzić w dal. Tak pamiętał skutki zjedzenia tego Boga Śmierci. Z drugiej strony pamiętał, również trudy walki, ogrom cierpienia, który odczuwał przez kolejne ataki znikającego i pojawiającego się znikąd miecznika. Póki co był, więc w stanie zapanować nad tym silnym pragnieniem, dlatego wypowiedział te słowa, jednak czy utrzyma się to w Soul Society gdy dostrzeże jakiś smaczny kąsek? Tego nie mógł obiecać.

Ich wyprawa między światami, jednak została zaskakująco przerwana. Oto pojawił się kolejny Pusty nie mający tyle rozsądku co poprzedni, by zaatakować ich z zaskoczenia. Szlag niech trafi indolencje Młotnika w wyczuwaniu mocy przeciwnika. Tak mógłby szybko ocenić czy to szeregowy Hollow czy też Adjuchas. Rozmiar tu mógł być mylący. Samo to przywitanie mogło sugerować, że to zwyczajny, bo Ci wyżej usytuowani wedle Cascary mieli być mądrzejsi. Po tempie przemieszczania, niezbyt imponującym też mógł zgadywać, że to nie jest jakaś potężna bestia, szczególnie, że na pierwszy rzut oka nie wyglądał na typ twardego potwora jak on sam czy też Mesher. Prawda była taka, że póki co nie zamierzał walczyć ani z szeregowcem ani innym z Adjuchasów. Co do tych pierwszych to sprawa była prosta, marnowanie na nich energii było nieefektywne, bo posiłek z nich złożony nie rekompensował, choćby w połowie starań włożonych w wygranie walki. W przypadku drugiej z grup sprawa była mniej oczywista. Chodziło o to, że Fortalesa nie czuł się na tyle pewny, by samemu stawać w szranki, z którąś z tych bestii jeden na jednego, szczególnie będąc zmęczonym poprzednimi starciami, pewien zaś był że Mesher nie jest obecnie wystarczającym wsparciem do tak trudnej walki, nawet nie licząc poważnych obrażeń, które wciąż nosił po przyjęciu rykoszetem złocistego Cero.
- Nie zamierzam z nim walczyć. Jeśli będzie się stawiał to proszę bardzo, ale czekać nie zamierzam. - Powiedział do towarzysza. Młotnik zwrócił się też do tego z czterookiego. Skoro jego zabicie nie przyniesie żadnych wymiernych korzyści Martellowi to czemu, by nie spróbować go zwerbować? Dwóch towarzyszy naraz to jeszcze nie miał, a brzmiało nieźle.
- Ej Ty Kończynowaty! Walka w tym wypadku przynieść Ci może jedynie śmierć, zamiast tego podążaj za mną, a być może, że spotka Cię jeszcze w życiu coś dobrego! - Zawołał, by potem odwrócić się na pięcie i wejść do Garganty. Przy okazji może dbać o swych towarzyszy, jednak w gruncie rzeczy, wśród Hollow przede wszystkim trzeba dbać o swoje dobro, a jeżeli będzie zwlekał z znalezieniem wartościowego posiłku to czuł, że jego interes może zacząć coraz bardziej podupadać. Ciekaw był co ten z kosami zdecyduje, jednak nie było to dla niego bardzo istotne. Jeżeli się zdecyduje do nich dołączyć to fajnie, a jeżeli nie to i tak czmychnie się do Miasta Wędrujących Dusz unikając bezsensownej konfrontacji, więc wciąż nie stanie się żadna tragedia.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-25, 18:30

Boyos przemierzając bezkresne pustynie zaczął narzekać na brak celu w życiu. Oprócz tego jedyne co doświadczył to głód i irytacja piaskiem, który dostawał się wszędzie, ze względu na to, że jak poruszał się tyloma odnózami, to ciągle wzbudzał tumany kurzy. Irytowało go to jeszcze bardziej, niż leniwe wspomnienie narzeczonej, która była bardziej niewyraźnym snem, niż obecnym faktem.

Pusty dostrzegł dwa cele jednocześnie. Zawył zadowolony i ruszył na nich pełnym pędem. Gdy dobiegał już dosyć blisko, to zwolnił, ponieważ wyczuł niebezpieczeństwo. Nie o tyle od kupy mięsa, która wydawała się być tym mniej istotnym pustym z dwójki, lecz od drugiego. Był to swojego rodzaju instynkt, który mówił mu, że nie ma co szukać zwarcia z nimi. Miał ich ominąć, gdy usłyszał o podążaniu za sobą i pojawiającą się Gargantną. Jeżeli gdzieś się teleportują i go zapraszają, znaczy, że mają tyle żarcia, że nie są sami tego przerobić. Skoro tak to ma wyglądać, to czemu nie. W najgorszym wypadku ich pociacha i zje. Ale to w ostateczności.

Podszedł do nich i rozszerzył kosy na bok, ukazując się w pełnej okazałości. Popatrzył na obu i krótko odparł.
- Prowadź więc do tej krainy rozkoszy.
Powrót do góry Go down
Imperator Kuchiki


Wschodnia pustynia - Page 22 Admin10
Imperator Kuchiki



Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket9000/9000Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (9000/9000)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2020-03-26, 17:55

Dwoje niżej postawionych w piramidzie ewolucji pustych skorzystało z uprzejmości adjuchasa i podążyli za nim do świata, gdzie obiecywano im wspaniałą ucztę.

https://bleach.forumpolish.com/t2192p120-poludniowa-dzielnica
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2021-02-28, 22:51

Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 1

Taki już jest żywot Pustego. W znacznej mierze składa się z dreptania przez bezkresną, białą pustynię w poszukiwaniu ofiar... By czasem samemu się nią stać. Dni zlewają się ze sobą, raz za razem, dzień po dniu. Działo się tak, również przez monotonnie krajobrazu. Taki Zamaskowany nie wiedział czy w tym miejscu już kiedyś był, bo w większości niewiele się od siebie różnią. Gdy, więc nadarza się coś wyjątkowego to zapada w pamięć Hollow na wieki.

Mesher tego dnia był właśnie taką zagubioną owieczką o czterech morderczych kopytkach. Lazł i lazł, a że umówmy się tropiciel z niego żaden to liczył na łut szczęścia, że wpadnie na jakiegoś innego pobratymca co akurat będzie w jego zasięgu, złoi mu skórę, a potem pożrę. Tak już bywa w tej profesji. Nagle bum wyrżnął się na gębę i po chwili musiał wypluwać piasek z ust. Posmak na języku nie był najprzyjemniejszy, jednak nie to absorbowało uwagę parzystokopytnego. Szybko zwrócił uwagę na to co zbowodowało jego upadek. Było coś jak kamień tylko o stożkowym nieregularnym kształcie, a także z dziwnymi wypustkami. Pusty w tej chwili mógł się radować, że ma kopytka, a nie stopy, bo wówczas z pewnością trafiłby w przeszkodę małym palcem i skończyłoby się wyjątkowo boleśnie. Ale, ale na tym nie koniec! Dziwny stożek zaczął się ruszać. Niezbyt dynamicznie w każdym razie na lewo, prawo, lewo, prawo, lewo, prawo coraz bardziej rozszerzając się i wynurzając spod piasku. Co na to Mesher?
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2021-03-01, 10:56

Postrzeganie upływu czas w miejscu, gdzie czas wydawał się zatrzymać, było właściwie niemożliwe. Nie istniał żaden punkt odniesienia, który byłby przydatny przy próbach określenia obecnej pory. Wieczna noc, która panowała w Hueco Mundo w połączeniu z bezkresną pustynią sprawiały, że Puści łatwo by się w tym pogubili. Dlatego żaden z nich kompletnie się tym nie przejmował. Dla nich liczyło się tylko jedno. Jedzenie.

Poszukiwania wyglądały jak zwykle tak samo, podróż przed siebie, licząc na to, że kiedyś coś znajdzie. Tym razem los miał dla niego wyjątkowy prezent. Potknął się o coś i już po chwili jego maska zaliczyła bliskie spotkanie z piaskiem. Na całe szczęście nie był to klasyczny upadek, gdzie mógł sobie swój głupi łeb rozwalić, a jedynie lekka niedogodność. Natychmiast próbował się podnieść i sprawdził, co było powodem. Ja się okazało, to dziwny stożkowaty kamień. W dodatku zamiast tkwić nieruchomo, zaczął się ruszać. Mesher stał w miejscu obserwując ten dziwny przedmiot. Spodziewał się, że zaraz coś go zaatakuje, już niejednokrotnie spotykał się z czymś dziwnym, co miało przykuwać uwagę, a następnie był atakowany z zaskoczenia. Tym razem również spodziewał się jakieś podstępnego Hollowa, który nie mając szans w zwykłym starciu, musiał uciekać się do tak niecnych sztuczek.
Powrót do góry Go down
CZaras


Wschodnia pustynia - Page 22 Mg10
CZaras


Mistrz Gry : Don Imperatore

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket1044/1044Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (1044/1044)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket12181/12865Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (12181/12865)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2021-03-01, 14:54

A i weź sobie w podpisie daj sobie PR i PŻ na fulla, żebyśmy mogli obczajać jak Ci idzie w fillerku
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tam i z powrotem, czyli opowieść Hollowa - filler Meshera post 2

Mesher był istotą, która w życiu często i gęsto kierowała się minimalizmem. Tak też było i w tym wypadku. Większość innych osób, by coś powiedziało, zaatakowało albo przyjęło gardę... Czy cokolwiek. Ale parzystokopytny nie był jak większość. On po prostu stał i gapił się na coraz bardziej wyrastający i obtrzepujący się z piachu stożek. Nie miał on regularnych kształtów. Tu czasem się troche pogrubiał to czasem nieco zwężał, a no i miał te wypustki co wyglądały na dość twardo zakończone. Rozłożone były gęsto, co pewno było jakiegoś rodzaju metodą obronną, żeby zniechęcić agresorów do ataku. Przy tym miało to coś kolor biały, więc po części Mesher mógł czuć się usprawiedliwiony, że tego nie dojrzał i się wyrżnął. W końcu świetnie kamuflowało to na białej pustyni Hueco Mundo.

Po niedługim czasie stożek okazał się muszlą, ta mierzyła około 4,5 metra, a z jej dziury wystawał Hollow mniejszy rosły na jakieś trzy metry. Jego skóra była barwy szarej, a z boku wystawały mu trzy pary odnóży pozbawionych palców oraz dwa masywne szczypce, które były białe, podobnie jak maska, która była nieco dziwna. Oczy miał spore, żółte, zamiast nosa dwie dziurki, a jego otwór gębowy był tak jakby odwrotny. To jest kąciki "ust" były u góry i na dole, a zęby po lewej i prawej stronie. Nad nieregularną maską wystawały czułki, które energicznie się poruszały, jakby taksując Meshera, by potem zamrzeć i jedynie zwisać nad głową Pustego-Kraba. Szybko okazało się, że nie tylko postawa parzystokopytnego nadawała tej sytuacji nietypowości. Również ten co się ledwie wynurzył zadziałał dziwacznie, tj. nie rzucił się na swojego visa vi ni stąd ni zowąd. Zamiast tego... Dał mu opieprz.
- Co to kurna ma znaczyć tak kogoś kopać, co? Ja pierdole, co za maniery. A może ja podejdę i Cię szczypnę co? Szczyp, szczyp, szczyp! - Zawołał na pokaz ukazując jak szczypce się rozszerzają i zaciskają. Faktycznie wyglądało to niezbyt przyjemnie, jeden taki zacisk być może i byłby w stanie Meshera pozbawić głowy.
Powrót do góry Go down
Mesher


Mesher


Mistrz Gry : Ajax

Karta Postaci
Punkty Życia:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket213/220Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (213/220)
Punkty Reiatsu:
Wschodnia pustynia - Page 22 Pbucket391/441Wschodnia pustynia - Page 22 Empty_bar_bleue  (391/441)

Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty2021-03-02, 15:51

Jeśli coś miało go walnąć, Mesher po prostu zazwyczaj przyjmował to na klatę. Niejednokrotnie wychodził tak z opresji, co zapewne było powodem, że po prostu nauczył się tak do wszystkiego podchodzić. Gdyby kiedykolwiek wcześniej groziła mu śmierć od uderzenia, pewnie by się bronił. Zazwyczaj jednak był po prostu połykany w całości, zabierano mu możliwość poruszania się albo latano wokół niego aż do jego śmierci. Wierzył w to, że blokowanie ataków nie ma większego sensu, one blokowały się same.

Mały kamień okazał się jednak większą skorupą, która należało do innego Pustego. Przypominający kraba stwór, choć nie zachowywał się szczególnie agresywnie, to jednak ton jego głosu oraz kilkukrotne zaciskanie szczypiec wystarczyły aby Mesher uznał to za prowokowanie do walki. Nie lubił rozmawiać, dlatego i tym razem tego nie robił. Uderzył przednimi kopytami kilka razy o ziemię, czekając aż przeciwnik zaatakuje. Jak zwykle podszedł do wszystkiego w ten sam sposób. Skoro widzi innego Pustego, to logiczne, że musi z nim walczyć. Tak przecież robią Hollowy, co nie?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wschodnia pustynia - Page 22 Empty
PisanieTemat: Re: Wschodnia pustynia   Wschodnia pustynia - Page 22 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wschodnia pustynia
Powrót do góry 
Strona 22 z 23Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 21, 22, 23  Next
 Similar topics
-
» Wschodnia Pustynia
» Pustynia najdalej od Las Noches
» Północno-Zachodnia pustynia.
» Zachodnia Pustynia
» Północna pustynia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Świat :: Hueco Mundo :: Pustkowia-
Skocz do:  
Free forum | ©phpBB | Free forum support | Kontakt z | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje